Grubsze i gęstsze włosy

[una creatura bella]

Napisane przez cloche

sokowirowki nie mam, pokrzywy za cholere nie moge znalezc (owszem, dzisiaj nad jeziorem cos widzialam, ale nie bylam "przygotowana" na zrywanie).

Łod bidy można przemielić zielsko przez maszynkę do mięsa i odcisnąć przez gazę . No i rękawiczki w kieszeni obowiązkowo .

[Alien :*]

Właśnie też o tym myślałam,tzn o tej pokrzywie z apteki....Ale przynajmniej w smaku jest niezła,a taka samemu zbierana musi być naprawdę wstrętna I skąd wziąć tyle tego?-na płukankę,napar i sok?No chyba że ktoś ma plantację Ja dzisiaj zaczęłam pić tą herbatkę,mam nadzieję,że zobaczę efekty....

[kosmita77]

Napisane przez Alien :*

Właśnie też o tym myślałam,tzn o tej pokrzywie z apteki....Ale przynajmniej w smaku jest niezła,a taka samemu zbierana musi być naprawdę wstrętna I skąd wziąć tyle tego?-na płukankę,napar i sok?No chyba że ktoś ma plantację Ja dzisiaj zaczęłam pić tą herbatkę,mam nadzieję,że zobaczę efekty....

ja pije pokrzywe z apteki juz baaardzo dlugooo... moze z jakis rok, dolaczylam herbatke ze skrzypu, zaparzam po dwie torebki jednego rodzaju na raz. pije raz pokrzywe rano raz skrzyp rano, roznie smak bardzo lubie, tylko efektow nie widac... az tak spektakularnych nie ma jak wczesniej opisywane... wiec nie licz ze po wypiciu kilki kubkow bedziesz miala piekne wlosy zreszta nie wiem czy w ogole to cos daje, bo uzywam waxa i on bardzo poprawil stan moich wlosow + olejek rycynowy + nafta+ inne specyfiki, toniki, maseczki, odzywki... nie wiem co daloby samo picie herbatek... moze cos zle robie ? juz nie wiem... po prostu pije po zaparzeniu, gorace albo zimne...

[Alien :*]

Napisane przez kosmita77

ja pije pokrzywe z apteki juz baaardzo dlugooo... moze z jakis rok, dolaczylam herbatke ze skrzypu, zaparzam po dwie torebki jednego rodzaju na raz. pije raz pokrzywe rano raz skrzyp rano, roznie smak bardzo lubie, tylko efektow nie widac... az tak spektakularnych nie ma jak wczesniej opisywane... wiec nie licz ze po wypiciu kilki kubkow bedziesz miala piekne wlosy zreszta nie wiem czy w ogole to cos daje, bo uzywam waxa i on bardzo poprawil stan moich wlosow + olejek rycynowy + nafta+ inne specyfiki, toniki, maseczki, odzywki... nie wiem co daloby samo picie herbatek... moze cos zle robie ? juz nie wiem... po prostu pije po zaparzeniu, gorace albo zimne...

Wiem oczywiście,że na efekty trzeba poczekać,ale ważne żeby w ogóle kiedyś były Mi wystarczy,żebym zauważyła,że mi rosną nowe włosy,wtedy będę mieć motywację

[kokuryu]

Napisane przez cloche

a zatem pytanie: czy pijac normalna, kupna herbatke z pokrzywy, niech bedzie te 2 razy dziennie, moge liczyc na jakis efekt? zdaje sie, ze ktoras z was pisala, ze jak zabraknie, to kupuje w aptece... jesli kupie taka w herbacianych woreczkach, to jaka mam pewnosc, ze to tylko pokrzywa, a nie marne resztki pokrzywy z domieszka jakichs swinstw?

Zawsze istnieje ryzyko, że kupi się pokrzywe z domieszką chwastów. Tak kupna traci też szybciej swoje dobroczynne właściowści, ale działa równie dobrze, przynajmniej do podtrzymania kuracji. Ja zwykle piję ja od lutego do kwietnia, kiedy to kończy mi się moja pokrzywa zerwana w maju.

[kokuryu]

Napisane przez Alien :*

Właśnie też o tym myślałam,tzn o tej pokrzywie z apteki....Ale przynajmniej w smaku jest niezła,a taka samemu zbierana musi być naprawdę wstrętna I skąd wziąć tyle tego?-na płukankę,napar i sok?No chyba że ktoś ma plantację Ja dzisiaj zaczęłam pić tą herbatkę,mam nadzieję,że zobaczę efekty....

Nie trzeba mieć plantacji, do zaparzenia filiżanki wystarczy 4-5 większych liści. A smak pokrzywy zebranej samemu a tej aptecznej jest prawie identyczny. Należy pamiętać, żeby nie przesadzać z ilością wody: jedna saszetka na małą filiżankę.

[Alien :*]

Napisane przez kokuryu

Nie trzeba mieć plantacji, do zaparzenia filiżanki wystarczy 4-5 większych liści. A smak pokrzywy zebranej samemu a tej aptecznej jest prawie identyczny. Należy pamiętać, żeby nie przesadzać z ilością wody: jedna saszetka na małą filiżankę.

To mają być same liście,bez łodygi?

[kokuryu]

Napisane przez Alien :*

To mają być same liście,bez łodygi?

Łodygi też oczywiście mogą być, ale ja zwykle zrywam same liście i to je parze, dlatego podałam ilość suszu w liściach.

[look_ahead]

kokuryu dziękuję bardzo właśnie utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam już tłumaczę: kilka dni temu zrywałam pokrzywy, żeby je właśnie ususzyć i potem robić płukankę teraz mam motywację i wiem że pomaga. dziękuję
mam jeszcze pytanko. Jak często stosujesz płukankę? przy każdym myciu? na ile czasu tak około starczą mi moje pokrzywy, jeśli zerwałam ich dwie "sklepowe" reklamówki?

[Alien :*]

Ja też nazrywałam dzisiaj pokrzyw do suszenia.Mam nadzieję,że kiedyś będę mieć takie gęste włoski jak kokuryu

[Sunny20]

Napisane przez Alien :*

Sunny20
Warto kupić ten szampon?Zadziała sam czy odżywka też jest konieczna?

Nie wiem. Koleżanka zachwalała, ale ja jeszcze nie testowałam, bo ostatnio mam suche włosy i boję się, że je bardziej przesuszę. Myślę, że dobrze by było stosować albo szampon albo serum, jeśli się zastosuję oba naraz to może powstać szopa.

Ciekawa jestem jak Wam wyjdzie z tą pokrzywową miksturą

[krepa]

Ja też jestem posiadaczką słabych, cienkich i przetłuszczających się włośow. Osłabiły mi się one po leczeniu chemioterapią. Mam ich o 2/3 mniej niz przed leczeniem. Są one moja zmorą. Używam dużo specyfików, by zaradzić choć trcohę temu problemowi, ale nic nie skutkuje. Minimalne efekty zauważyłam po lotionie Seboradin Niger. Szamponu Seboradin używam regularnie, gdyż jest to jedyny szampon, po którym włosy nie są przyklapnięte po umyciu. Wx, olejek rycynowy, nafta, skrzypowita, silica... to niektóre specyfiki stosowane przeze mnie. Ostatnio kupiłam sobie wodę brzozową. Stosował ją może ktoś? Wcieram ją w skóre głowy, ale mam po niej tłuste włosy... Ja juz nie wiem co robić... Chyba spróbuję tą pokrzywę...

[kokuryu]

Napisane przez look_ahead

kokuryu dziękuję bardzo właśnie utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam już tłumaczę: kilka dni temu zrywałam pokrzywy, żeby je właśnie ususzyć i potem robić płukankę teraz mam motywację i wiem że pomaga. dziękuję
mam jeszcze pytanko. Jak często stosujesz płukankę? przy każdym myciu? na ile czasu tak około starczą mi moje pokrzywy, jeśli zerwałam ich dwie "sklepowe" reklamówki?

Płukankę najlepiej stosować po każdym myciu. Kiedy zauważy się, że włosy stają się przesuszone, zmiejszyć częstotliwość do 2-3 płukanek w tygodniu. Potem można wrócić do stosowania po każdym myciu. Ja płukanki stosowałam ponad rok.
A pokrzywa starczy Ci napewno na parę miesięcy.

Napisane przez Alien :*

Ja też nazrywałam dzisiaj pokrzyw do suszenia.Mam nadzieję,że kiedyś będę mieć takie gęste włoski jak kokuryu

Z taką gęstwiną też problem. Wczoraj zaczełam stoswać olejek rycynowy (od połowy czupryny), który poleciała mi fryzjerka, aby nieco zlikwidować nadmierną puszystość.

Napisane przez krepa

Ja też jestem posiadaczką słabych, cienkich i przetłuszczających się włośow. Osłabiły mi się one po leczeniu chemioterapią. Mam ich o 2/3 mniej niz przed leczeniem. Są one moja zmorą. Używam dużo specyfików, by zaradzić choć trcohę temu problemowi, ale nic nie skutkuje. Minimalne efekty zauważyłam po lotionie Seboradin Niger. Szamponu Seboradin używam regularnie, gdyż jest to jedyny szampon, po którym włosy nie są przyklapnięte po umyciu. Wx, olejek rycynowy, nafta, skrzypowita, silica... to niektóre specyfiki stosowane przeze mnie. Ostatnio kupiłam sobie wodę brzozową. Stosował ją może ktoś? Wcieram ją w skóre głowy, ale mam po niej tłuste włosy... Ja juz nie wiem co robić... Chyba spróbuję tą pokrzywę...

Warto wypróbować pokrzywę, wzmacnia ona cały organizm. Możesz również spróbować płynu Neril firmy Garnier, można go dostać w aptece. Specyfik ten jest znacznie lepszy od Seboradinu, wciera się go codziennie w skórę głowy. Pobudza krążenie, dzięki czemu rosną nowe włoski. Początkowo zwiększ nieco wypadanie włosów, gdyż pobudzone mieszki wypychają stary włos, który i tak miała wypaść i na jego miejsce produkują nowe, zdrowsze i jest ich więcej.

[krepa]

Dzięki Kukuryu. Muszę wypróbowac ten Garnier Neril, bo słyszałam o nim wiele pochlebnych opinii.

[kokuryu]

Napisane przez krepa

Dzięki Kukuryu. Muszę wypróbowac ten Garnier Neril, bo słyszałam o nim wiele pochlebnych opinii.

Nie ma za co. Do serii Neril należy też szampon, ale niestety nie wiem nic o jego działaniu. Z pewnością jednak wspomaga kuracje płynem.

[krepa]

Napisane przez kokuryu

Nie ma za co. Do serii Neril należy też szampon, ale niestety nie wiem nic o jego działaniu. Z pewnością jednak wspomaga kuracje płynem.

Jak skończę Seboradin to zakupię i szampon i płyn. Zobaczymy czy coś zdziała.

[Alien :*]

Napisane przez krepa

Jak skończę Seboradin to zakupię i szampon i płyn. Zobaczymy czy coś zdziała.

A po Seboradinie widzisz jakieś efekty??

[sylvi_86]

mnie po seboradinie rzeczywiscie wlosy mniej wypadaly..ale to pewnie dlatego ze rowniez uzywalam lotionu z tej samej serii

[paulina92]

po ile jest ten plyn neril ??

[kokuryu]

Napisane przez paulina92

po ile jest ten plyn neril ??

Neril kosztuje około 20 zł.

[kosmita77]

Napisane przez sylvi_86

mnie po seboradinie rzeczywiscie wlosy mniej wypadaly..ale to pewnie dlatego ze rowniez uzywalam lotionu z tej samej serii

zauwazylam to samo i stosowalam te produkty

[Anja92]

Napisane przez kokuryu

Neril kosztuje około 20 zł.

A można go kupic w Polsce ? Bo ja nie widziałam i kupiłam w Niemczech

[krepa]

Napisane przez Alien :*

A po Seboradinie widzisz jakieś efekty??

Tak widziam, kiedy stosowałam razem szampon i lotion. Przy szamponie zostałam i kupiłam drugą butelkę, lotion natomiast przetłuszczał mi wlosy,a miał ponoć robić odwrotnie, więc z drugiego opakowania zrezygnowałam. Teraz, gdy bedę miała przypływ gotówki na pewno zainwestuję w Garnier Neril.
A co do pytania czy można go kupić w Polsce odpowaiadam, że tak. Widziałam go niejednokrotnie w aptece.

[balitagscarlet]

Napisane przez Sunny20

W Douglasie też są i z tego co wiem nie wycofują, więc nie musisz szukać zamiennika

To dobrze, że mnie oświeciłaś bo bardzo lubię tą serię i to byłaby poważna strata, gdyby ją wycofali

To ciekawe co piszecie o tej pokrzywie. Ja właśnie popijam herbatkę,ale przyznam, że do tej pory robiłam to niezbyt regularnie Jak tylko będę miała trochę czasu w weekend to wybiorę się na poszukiwania takiej dziko rosnącej z kilkoma siatkami Fajnie będę potem wyglądać wracając do domu. Podoba mi się bardzo ten pomysł z piciem jej i płukankami, wieszice coś naturalnego a nie sama chemia

Co do Nerilu to osobiście polecam. Był czas, że włosy bardzo mi wypadały. Nie wiem czy akurat on sprawił, że przestały ale napewno pomógł w ich odrastaniu (tak samo jak płyn do wcierania przepisany przez dermatologa), pobudził krążenie, cebulki i teraz mam nowe włoski, które mają już ok 10 cm i cały czas widzę jak wyrastają nowe

[Alien :*]

Ja też chcę,żeby mi rosły nowe włosy... Nie działa na mnie Wax ani cynk Co robić??

[Anja92]

mi nowe włsosy rosną po braniu Skrzypovity i po Waxie ale ja chcę żeby mi szybciej rosły

[Alien :*]

Napisane przez Anja92

mi nowe włsosy rosną po braniu Skrzypovity i po Waxie ale ja chcę żeby mi szybciej rosły

A po jakim czasie zauważyłaś,że Ci wyrastają nowe??Biorę Skrzypovitę dopiero kilka dni,ale Wax stosuję już od miesiąca i nic...

[Krystyan]

Kokuryu a więc mam tą pokżywe, obecnie mieszkam na wiosce i mam tego multum i teraz co z nią zrobić , bo ona strasznie paży, jak z niej wyciskać sok??
czy moge sie poparzyć jak zrobie z niej herbate?
i czy moge zaparzyć bez uprzedniego ususzenia??
jakbyś mogła to poleć mi jeszcze jakieś inne zioła...

[una creatura bella]

Co prawda nie jestem Kokoryu, ale pozwolę sobie odpowiedzieć .

To dość oczywiste, że pokrzywa parzy, ale od czego są rękawiczki . Natomiast o metodach otrzymywania i przechowywania soku dowiesz się z wcześniejszych postów. Sok wyciska się zanim zielsko zakwitnie, co zwykle następuje w czerwcu, więc trzeba się pospieszyć. Można też pokusić się o przygotowanie innych mikstur na bazie świeżej pokrzywy - oleju, nalewki, czy octu ziołowego.

Aaa..herbatą się raczej nie poparzysz, o ile nie będziesz jej pić wrzącej

[kokuryu]

Napisane przez Krystyan

Kokuryu a więc mam tą pokżywe, obecnie mieszkam na wiosce i mam tego multum i teraz co z nią zrobić , bo ona strasznie paży, jak z niej wyciskać sok??
czy moge sie poparzyć jak zrobie z niej herbate?
i czy moge zaparzyć bez uprzedniego ususzenia??
jakbyś mogła to poleć mi jeszcze jakieś inne zioła...

Pokrzywą dobrze jest się poparzyć, to nie szkodzi.

Można też pokrzywę świeżą zalać wrzątkiem i tak przygotowana już nie ma właściwości parzących.

Płukanki można przygotowywać że skrzypu, kory dębu, szałwii. Do picia polecam dodatkowo żurawinę, świetnie wzmacnia organizm.