śluz zamiast okresu

[Alejandra]

Witam,

biorę tabletki hormonalne Cilest od jakiegoś pół roku. Dziś zamiast okresu, zaczął wydzielać mi się śluz (przezroczysty, bezzapachowy raczej). Martwię się, gdyż nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Współżyję regularnie z partnerem i boję się, żo to ciąża. Czy niepotrzebnie się zamartwiam czy już mam się wybierać po receptę na tabletkę "PO"?

Czytałam parę wątków na ten temat, ale dotyczyły one sytuacji, gdy tabletki przyjmowane były dopiero 2., 3. miesiąc ( ja stosuję ję te pół roku)...

[margitta]

Słuz jest zwykle zapowiedzią krwawienia. Który to jest dzień przerwy? Koniecznie musisz poczekać do końca, może się jeszcze spokojnie pojawić. I nie panikuj od razu - podobno może się zdarzyć, że krwawienie nie wystąpi i nie jest to jeszcze oznaką ciąży.

[_totally_]

Napisane przez margitta

Słuz jest zwykle zapowiedzią krwawienia. Który to jest dzień przerwy? Koniecznie musisz poczekać do końca, może się jeszcze spokojnie pojawić. I nie panikuj od razu - podobno może się zdarzyć, że krwawienie nie wystąpi i nie jest to jeszcze oznaką ciąży.

Zgadzam się. Krawawienie może nie wystąpić, może się opóźnić.

Zamiast wybierać się po receptę na PO może pójdź do apteki po test, uspokoisz się.
Zresztą PO nie działa hen wstecz...

[margitta]

Napisane przez _totally_

Zresztą PO nie działa hen wstecz...

Właśnie, PO działa tylko PO

[Alejandra]

Napisane przez margitta

Właśnie, PO działa tylko PO

Co racja, to racja ;] Ufff, chwila strachu. Dostałam jakieś dziwne, brązowe plamienie, uznaję to jako okres ;D A to jest 5. dzień przerwy. Spanikowałam trochę, ale przynajmniej na przyszłość będę wiedzieć, co się dzieje. Dziękuję

[_totally_]

Okres, okres. Przy hormonach tak bywa.

[Mousik]

I ja mam pytanie, może ktoś uspokoi mnie i mojego TŻ biorę yasmin od 4 miesięcy, zawsze dostawałam "okres" w 3 dniu przerwy i w sumie nawet o tej samej godzinie - w niedzielę ok. 13. Dziś jest poniedziałek 18, a krwawienia jak nie było tak nie ma... tylko sporo śluzu bezbarwnego jak normalnie mam przed.
Czy może to być spowodowane stresem, sesją? W poprzednim tygodniu kilka dni sporo nie dosypiałam, codziennie kawa. Nie zapomniałam o żadnej tabletce na ponad 12 h, nie było większych spóźnień w braniu. Od kilku dni biorę leki przeciwgrzybiczne Flumycon które zapisał mi ginekolog, ale one chyba nie mogły osłabić działania tabletek... tym bardziej, że od tego dnia sex był tylko w gumce. Także TEORETYCZNIE nie może być mowy o ciąży jednak przejrzałam spoooro wątków na forum i widzę, że jednak spóźnienia krwawienia podczas brania tabletek to rzadka sprawa... Wypowiedzcie się proszę, bo się denerwujemy bardzo.

[_totally_]

Ja wprawdzie nie biorę tabletek, a przyklejam plastry, jednak kiedy (raz) krawienie nie pojawiło się jak zwykle we wtorek, tylko w środę, wieczorem.
Poczekaj, nie denerwuj się.

[goha80]

tez kiedys mialam po tabletkach zamiast okresu sam sluz (tylko odrobine brazowawy), lekarka powiedziala ze tak czasem jest i zebym sie nie martwila.
potem juz mialam krwawienia ale tak skape ze wystarczaly mi wkladki higieniczne zamiast podpasek

[_totally_]

Napisane przez goha80

potem juz mialam krwawienia ale tak skape ze wystarczaly mi wkladki higieniczne zamiast podpasek

Zazdroszczę.

[Cathas]

Napisane przez Mousik

I ja mam pytanie, może ktoś uspokoi mnie i mojego TŻ biorę yasmin od 4 miesięcy, zawsze dostawałam "okres" w 3 dniu przerwy i w sumie nawet o tej samej godzinie - w niedzielę ok. 13. Dziś jest poniedziałek 18, a krwawienia jak nie było tak nie ma... tylko sporo śluzu bezbarwnego jak normalnie mam przed.
Czy może to być spowodowane stresem, sesją? W poprzednim tygodniu kilka dni sporo nie dosypiałam, codziennie kawa. Nie zapomniałam o żadnej tabletce na ponad 12 h, nie było większych spóźnień w braniu. Od kilku dni biorę leki przeciwgrzybiczne Flumycon które zapisał mi ginekolog, ale one chyba nie mogły osłabić działania tabletek... tym bardziej, że od tego dnia sex był tylko w gumce. Także TEORETYCZNIE nie może być mowy o ciąży jednak przejrzałam spoooro wątków na forum i widzę, że jednak spóźnienia krwawienia podczas brania tabletek to rzadka sprawa... Wypowiedzcie się proszę, bo się denerwujemy bardzo.

Ja podobną sytuację miałam przy poprzedniej przerwie na krwawienie - okres spóźnił mi się - w sumie raptem o około 10-12 godzin [lecz zamiast pojawić się w dzień, to zaczął się dopiero w nocy]- ale i tak już zaczynałam się zastanawiać, co jest nie tak. Ja podejrzewam, że w moim przypadku zaburzyły go antybiotyki [Flumycon i Amotax], stres, choroby i zbliżająca się sesja. Postaraj się nie stresować i nie przejmować.

[Mousik]

No i po problemie... jakieś 38 h później niż zwykle ale jest
dziękuję Wam za odpowiedzi