|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2014-04-26, 02:38 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Co z karą?
Myślicie, że obejdzie się bez kary za coś takiego?
Przyznam, że jestem w lekkim szoku. Totalna bezmyślność ale podobno nie okrucieństwo więc pewnie skończy się na jakimś pouczeniu. http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/2...ylist_id=17172 Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-04-26 o 02:41 |
2014-04-26, 04:28 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 559
|
Dot.: Co z karą?
W któryś wiadomościach weterynarz mówił, że właściciel błagał go żeby uratował psa i wydał niezła sumę na leczenie, więc jestem skłonna uwierzyć, ze to nie było znęcenia się z premedytacją tylko głupota i brak myślenia. A w takich wypadkach kary nie ma. Właściwe nie jestem nawet za tym żeby karać tego właściciela ale jestem ciekawa czy byłaby taka możliwość żeby ktoś z TOZ ze 2-3 razy odwiedził ta rodzinę i sprawdził jak się pies miewa.
|
2014-04-26, 06:16 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: Co z karą?
[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;46182928]W któryś wiadomościach weterynarz mówił, że właściciel błagał go żeby uratował psa i wydał niezła sumę na leczenie, więc jestem skłonna uwierzyć, ze to nie było znęcenia się z premedytacją tylko głupota i brak myślenia. A w takich wypadkach kary nie ma. Właściwe nie jestem nawet za tym żeby karać tego właściciela ale jestem ciekawa czy byłaby taka możliwość żeby ktoś z TOZ ze 2-3 razy odwiedził ta rodzinę i sprawdził jak się pies miewa.[/QUOTE]
JESLI bylo tak jak piszesz, to wlasciciel za wlasna glupote i zapominalstwo juz zapacil - koszty leczenia. Ale tez bylabym za tym, zeby taka rodzine/tego psiaka monitorowac. Tylko znow... czy TOZ cos takiego kiedys robil? Czy moglby zrobic? Czy bylby placz "kto za to zaplaci?" Ale na filmie to on jedzie i wraca - z duza szybkoscia... to co? slyszalam o usypianiu dziecka jazda samochodem, ale wtedy jedzie sie powoli i spokojnie... a tu jeden szybki przejazd - powrot i szybki przejazd... to jest dziwne. Autobus przeciez nigdzie za dlugo nie stoi, a zalapal sie i na "wyjazd" i na "przyjazd" auta. (chyba ze to byla zajezdnia czy krancowka)
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2014-04-26 o 06:20 |
2014-04-26, 06:42 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Co z karą?
Dla mnie z kolei jest to niewyobrażalne, a tłumaczenie stare jak świat ,,ja nie chciałem, ja zapomniałem". Nie wiem jak można zapomnieć, że się psa do samochodu przywiązało. Poza tym jak się jedzie samochodem to mimo wszystko patrzy się w lusterka, a z tego co widzę pies raczej znajduje się w polu widzenia lusterek. Za coś takiego należy się kara, nie mówię o wsadzeniu do więzienia, ale skoro skrzywdził zwierzę, to niech w ramach wolontariatu pracuje na rzecz zwierząt np. przez miesiąc.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2014-04-26, 09:46 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 12 040
|
Dot.: Co z karą?
Wzięłabym i powiesiła za jaja i tak ciągnęła. Sorry, ale jeśli tam było dziecko, to zapewne bawiło się z psem, było do niego przywiązane, nie wierzę że właściciel mógł się nie zorientować że czegoś brakuje . I nie słyszał pisków/szczekania ?
Chociaż z drugiej strony nie miał też powodów żeby go specjalnie tam wiązać. Musiałby być totalnym idiotą, już prędzej zostawić gdzieś psa przywiązanego do drzewa i odcjechać, a tak, chyba domyślał się że na ulicy ktoś go prędzej czy później zauważy
__________________
Narysuj mi coś Cytat:
No tengas miedo a volar
|
|
2014-04-26, 13:24 | #6 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Co z karą?
Cytat:
__________________
|
|
2014-04-26, 14:29 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Co z karą?
Wiem, że nie dla wszystkich to jest oczywiste porównanie ale jakoś nie mam wątpliwości, że gdyby ktoś tak dotkliwie skrzywdził człowieka (bezmyślnie czyli niby bez okrucieństwa) to prokuratura nie miałaby zapewne wątpliwości, że kara powinna być. A tutaj tłumaczenie, że dziecko mu płakało, oczywiście przekonanie, że wtedy każdy pokiwa głową ze zrozumieniem
Chyba jakieś regulacje prawne powinny być, że dzieci i zwierzęta powinni posiadać ludzie odpowiedzialni Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-04-26 o 14:31 |
2014-04-26, 17:23 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Co z karą?
Znajomy miał husky'ego - najpierw z nim biegał, później nie dawał rady, przesiadł się na rower, kiedy ten zaczął rozwijać coraz większe prędkości, wyciągał samochód i przy otwartej szybie (obrzeża miasta, polne drogi i te sprawy), trzymał smycz, żeby pies biegł równolegle z nim. Zwierze było przeszczęśliwe, a widok co najmniej komiczny. Wydaje mi się, że przez historie typu 'ktośtam wyprowadza psa samochodem' idiota bez wyobraźni może to zinterpretować na swój sposób...
|
2014-04-26, 18:07 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Co z karą?
Cytat:
Więc uważasz, że ja jestem idiotą bez wyobraźni? Uważam, że właśnie mam wyobraźnię, bo potrafię przewidzieć sytuację, którą opisałam wyżem. A co do tematu: uważam, że powinni ukarać właściciela psa, ponieważ nie można tłumaczyć przestępstwa/wykroczenia (znęcanie się nad zwierzętami) niewiedzą. Kara według mnie powinna dotyczyć jakiejś kwoty przeznaczonej na towarzystwo opieki nad zwierzętami lub jakąś fundację pomagającą zwierzętom... |
|
2014-04-26, 18:43 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Co z karą?
Dobrze wytrenowany husky wyciąga ponad 30km/h, i tak, biegnie i nie ogląda się za kotkami Przejechać tak kółko 5km i ot, cała filozofia.
Mojemu piecuchowi wystarczy średnia prędkość na rowerze ok 17 km/h, ale w ten sposób robimy 20-24km. Co do 'idioty' - jeśli ktoś zasłyszy takie rewelacje (wyprowadzanie psa samochodem) i nie przyjdzie mu do głowy, że a)właściciel jest superostrożny i b)pies biega od zawsze i rozwija coraz większe prędkości to tak, myślę, że można go ta nazwać... Jeśli to nie było jasne z postu wyżej - nie nazywam idiotą człowieka, który uważa okaleczenie psa za karalne tylko tego, który okaleczył psa. Przywołana wyżej historia była odnośnie tego, skąd się mogą brać takie pomysły. |
2014-04-26, 19:27 | #11 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Co z karą?
Cytat:
__________________
|
|
2014-04-26, 19:36 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Co z karą?
W tym przypadku, moim zdaniem nie był to pomysł zaczerpnięty z takich sytuacji, moim zdaniem było to rozmyślne okrucieństwo. Nie da się nie zauważyć że się ciągnie psa za samochodem. Sama często podróżuje z zwierzakiem, minimum dwa razy w tygodniu ale jakoe nigdy o nim nie zapomniałam. Jeżeli nawet ktoś był na tyle bezmyślny żeby zwierzaka nieumyślnie tak potraktować- powinien za to ponieść odpowienie konsekwencje, to żywe stwórzenie które przeżyło nie tylko potworny ból i do tego mogło zginąć ale również doświadczyło ogromnego stresu. Tak jak jedna z dziewczyn już powyżej napisała, ciekawe jak prokuratura i policja podeszłaby do tej sytuacji gdyby to było małe dziecko- poziom bezradności ten sam. Mam wrażenie, że w naszym systemie prawnym brakuje podejścia do zwierząt jak do żywych, czujących istot a pokutuje pojecie zwierzaka jako rzeczy. Co do samego właściciela, nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem że zapłacił za opiekę weterynaryjną- raz łaski nie robił, to on doprowadził zwierzę do takiego stanu, dwa mógł to robić po to by uprawdopodobnić swoją wersję z nieumyślnością swojego postępowania. Tak czy inaczej dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla takiego postępowania.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
2014-04-26, 22:15 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Co z karą?
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-04-26 o 22:21 |
||
2014-04-27, 10:25 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 334
|
Dot.: Co z karą?
Łatwo jest na forum oceniać, czy ktoś zrobił coś celowo czy nie. Sprawą z całą pewnością powinna zająć się prokuratura, biegły psychiatra powinien ocenić czy ma skłonności sadystyczne. Jeśli faktycznie był to przypadek i podejrzany nie uczynił tego celowo i tak powinno wyciągnąć się konsekwencje z racji zaniedbania. Jeśli dziecko znajdujące się pod naszą opieką nieumyślnie narazi się na krzywdę - jest to zaniedbanie. W tym przypadku powinno być tak samo, ale jak reguluje to prawo nie wiem.
A to, że leczył tego psa faktycznie może świadczyć o niecelowym działaniu sprawcy, ale nie musi. zaś zachwycać się jego szczodrością nie ma powodu, bo jako właściciel zwierzęcia był zobowiązany do jego leczenia. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.