Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być?

**Dhalma** · 2012-11-17, 21:12

Zainspirowana odpowiedzią jednej z uzytkowniczek forum, że nie chciała iść na randkę z chłopakiem, bo był policjantem

zakładam wątek z pytaniem do wszystkich: Z przedstawicielami jakich zawodów nie mogłybyście/nie chciałybyście być w związku i dlaczego?

Takie troche snobistyczne podejście, ale ciekawi mnie co odstrasza kobiety

mm444 · 2012-11-17, 21:14

Treść usunięta

blekitne_niebo · 2012-11-17, 21:15

Był już taki wątek

**Dhalma** · 2012-11-17, 21:16

Możliwe, wątki o ciązy też były a jednak ciągle się odpowiada tym rozhisteryzowanym "niedoszłym matkom"

**Kasiuncia23** · 2012-11-17, 21:21

Dhalma chyba mnie nie lubisz

Wytłumaczę się tylko, że nie należę do "Pokolenia JP" - cokolwiek to znaczy, że nie chciałam się z nim umówić, bo był akurat policjantem

To mi zarzucasz zakładając ten wątek, źle mnie zrozumiałaś. W poprzednim temacie w którym opisałam tą historię, chodziło mi jedynie o to, że wymyślałam wiele bzdurnych rzeczy, aby się nie umówić z kimkolwiek, nawet czepiłam się zawodu

Nie mam nic do panów policjantów, a tym bardziej obecnie.
Tyle w kwestii wyjaśnienia

No i aby nie off-topować, to nie wiem która dziewczyna przyzna się do tego, że akurat z tym i z tym przedstawicielem danego zawodu by się nie umówiła, bo mogło by to kogoś urazić...
Ale jeśli chodzi o mnie, to nie mogła bym być w związku z żołnierzem na misji. Po prostu nie mogłabym żyć wiecznie w obawie o jego życie i nie akceptuje związków na odległość.

Paszczurek666 · 2012-11-17, 21:33

Umówić to bym się pewnie i umówiła, ale jakoś siebie nie widzę z: żołnierzem, teologiem, prawnikiem, grabarzem i striptizerem

leniwca · 2012-11-17, 21:34

Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to zawody, gdzie są częste wyjazdy, np. kierowca. Nie interesują mnie związki na odległość, gdzie będziemy sie widywać raz na kilka tygodni albo w same weekendy. Chcę partnera na miejscu, na co dzień, wspólnie wychowywać dziecko etc.

Tak samo z facetem, który ma taką pracę, że musi być ciągle pod telefonem, po pracy, w weekendy i święta, który bardzo często musi zostawać po godzinach, pracoholicy.

mazena111 · 2012-11-17, 21:34

Nie wyobrażam sobie być w związku z grabarzem np.

ogolnie · 2012-11-17, 21:35

Grabarz, kierowca tira, żołnierz, górnik, rolnik, ginekolog ?

**Kasiuncia23** · 2012-11-17, 21:36

A no właśnie, teraz dopiero wpadłam na parę pomysłów a jednym z nich jest na pewno grabarz-jak koleżanka powyżej

No i teolog rzecz jasna, bo bym go zatłukła w pierwszych minutach randki

Miałam tego nie pisać, ale jakoś ciągle mi się ten temat przewija w głowie, więc muszę : Śmieciarz i osoba która zajmuje się przygotowywaniem zwłok do "ostatniej drogi" ( z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłam)

Tak! No i ginekolog! dziękuję za pomysły

aga.fisia · 2012-11-17, 21:41

Ginekolog, grabarz, kierowca, strpitizer, przewodnik wycieczek (taki daleki co go ciągle nie ma tudzież inny rezydent- te ktore śledzą moje poprzednie posty, wiedzą DLACZEGO

)

**Dhalma** · 2012-11-17, 21:42

Kasiuncia-powiedzmy, że teraz rozumiem o co ci chodzi z tym policjantem. No ale w końcu jesteś/byłaś z nim bo już nie czaję za bardzo?

No i czemu nie z żołnierzem? A kierowca tira? cały tydzień mamy spokój, wraca na weekend i jest wieeelka miłoooość

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-11-17, 21:55

Z przedstawicielem jakiego zawodu? Duzo tego

. Na pewno z kims, kto ma wyksztalcenie humanistyczne. Wyjatek stanowia oczywiscie prawnicy i niektorzy filolodzy. Na szczycie mojej wyksztalceniowej odrazy stoja absolwenci ASP.
Nie zwiazalabym sie rowniez z kims, kto zarabia na zycie praca fizyczna.

leniwca · 2012-11-17, 21:57

Cytat:

Napisane przez Dhalma

No i czemu nie z żołnierzem? A kierowca tira? cały tydzień mamy spokój, wraca na weekend i jest wieeelka miłoooość

No właśnie nie każdą interesuje weekendowy związek/małżeństwo/rodzina. Ja sobie nie wyobrażam mieć na głowie cały dom, obowiązki, odpowiedzialność i wychowanie dziecka. Trochę sie to mija z moją wizją partnerskiego związku.
Zresztą ja jestem trochę przylepa, smutno by mi było samej, potrzebuję bliskości na co dzień, a nie kilka razy w miesiącu.

Tzn. teraz tak mam, bo studia, praca, nie mieszkamy razem, i jest mi trochę ciężko. Więc nie po to chcę zamieszkać z TŻ, żeby potem dniami czy tygodniami sama w domu siedzieć, zasypiać i budzić się etc. A tym bardziej nie wyobrażam sobie powiększać rodziny w takich warunkach. Prawie jak samotna matka, gdzie tatuś raz na jakiś czas odwiedzi dziecko i weźmie na spacer.

Nie wiem, co w tym takiego dziwnego. Tym bardziej, że np. w pracy kierowcy nie zawsze bywa się w domu co weekend, a np. co 2-3 tygodnie. A żołnierza mogą wysłać na kilkumiesięczną misję.

**Dhalma** · 2012-11-17, 21:57

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37677680]Z przedstawicielem jakiego zawodu? Duzo tego

. Na pewno z kims, kto ma wyksztalcenie humanistyczne. Wyjatek stanowia oczywiscie prawnicy i niektorzy filolodzy. Na szczycie mojej wyksztalceniowej odrazy stoja absolwenci ASP.
Nie zwiazalabym sie rowniez z kims, kto zarabia na zycie praca fizyczna.[/QUOTE]

Tu to dopiero snobizmem zajechało

Kasiuncia wybaczam ci tego policjanta sa lepsze od ciebie!!!

elvegirl · 2012-11-17, 21:59

Cytat:

Napisane przez Dhalma

A kierowca tira? cały tydzień mamy spokój, wraca na weekend i jest wieeelka miłoooość

I tęsknota...i strach...i dom, rodzina, ogromna większość obowiązków, odpowiedzialności na barkach kobiety...No i pół biedy jak to jest tydzień, gorzej jak partnera nie ma miesiąc i przyjeżdża na 3 dni, a takie kontrakty też są. Ciężkie życie, dla kobiet które potrafią radzić sobie z tym, że większość chwil kiedy chcą się przytulić do partnera, spędzają samotnie.

Ja bym miała problem ze związkiem z kimś, kto pracuje w dziwnych zapachach i nimi przesiąka, mam bardzo przystojnego kolegę pracującego na laminatach w stoczni jachtowej...masakra, przesiąkła mu tym skóra :/

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-11-17, 21:59

Cytat:

Napisane przez Dhalma

Tu to dopiero snobizmem zajechało

Kasiuncia wybaczam ci tego policjanta sa lepsze od ciebie!!!

Chyba czas otworzyc slownik i sprawdzic kim jest snob.

Poza tym chyba Cie ponosi nieco.

blekitne_niebo · 2012-11-17, 22:01

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37677680]Nie zwiazalabym sie rowniez z kims, kto zarabia na zycie praca fizyczna.[/QUOTE]

Mam tak samo

tyene · 2012-11-17, 22:13

Miałabym galopujące opory przed związkiem z żołnierzem, kierowcą, politykiem, ale nigdy nic nie wiadomo. Na pewno striptizer odpada, ze względów etycznych. Nigdy nie umawiałam się z kimś, kto zarabia na życie pracą fizyczną.

Darkoz · 2012-11-17, 22:19

Osoba przygotowująca zmarłych.
- ,,Kochanie, jak tam w pracy?''
- ,,W porządku. Ubierałem dzisiaj kobietę, którą jakiś bydlak zgwałcił i udusił. Wyglądała strasznie! Chcesz posłuchać?''.
Oraz z tymi, którzy w ogóle w domu nie bywają albo mają pracę związaną z zabijaniem zwierząt.

TheKey · 2012-11-17, 22:20

Chyba podobnie jak Wizażanki powyżej:

- z żołnierzem - z powodów ideologicznych
- z teologiem ani kimkolwiek związanym z religią - jak wyżej
- z prawnikiem raczej też nie - chyba wiadomo dlaczego
- z grabarzem - no też wiadomo
- z ginekologiem
- z telemarketerem, akwizytorem - po prostu nie lubię tego typu osobowości
- ze sportowcem, aktorem, modelem, tancerzem itp - bo jak dla mnie to są bzdurne zawody, bez względu na pieniądze

I też odrażałyby mnie nieschodzące mimo mycia zapachy z miejsca pracy, ogólnie ciężkie warunki fizyczne, praca związana z wysokim ryzykiem dla zdrowia/życia.

Chatul · 2012-11-17, 22:24

Nie związałabym się:

z osobą, która swoją pracą szkodzi zwierzętom – odpadają więc rzeźnicy, osoby testujące kosmetyki na zwierzętach itp.;
z osobą, która zarabia na swojej lub cudzej seksualności – nie chcę zatem, prostytutek, striptizerów, modeli do zdjęć erotycznych, sutenerów, fotografów robiących zdjęcia erotyczne itd.;
z osobą publiczną – odpadają politycy, dziennikarze, aktorzy i inni;
z policjantem, wojskowym itp.;
z osobą, której praca wiąże się ze stałymi wyjazdami (o ile oczywiście, nie jest to praca przejściowa);
z osobą, która naraża życie w swojej pracy;
z osobą, która w swojej pracy musi często pokazywać się, chodzić na bankiety itp., koniecznie z własną partnerką;
z osobą, która w pracy kłamie i/lub wciska ludziom kit (np. niektórzy akwizytorzy);

Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale teraz nie przychodzi mi do głowy.

Wampierz · 2012-11-17, 22:26

Akwizytorem, komornikiem.

aga.fisia · 2012-11-17, 22:26

Cytat:

Napisane przez TheKey

Chyba podobnie jak Wizażanki powyżej:

- z żołnierzem - z powodów ideologicznych
- z teologiem ani kimkolwiek związanym z religią - jak wyżej
- z prawnikiem raczej też nie - chyba wiadomo dlaczego
- z grabarzem - no też wiadomo
- z ginekologiem
- z telemarketerem, akwizytorem - po prostu nie lubię tego typu osobowości
- ze sportowcem, aktorem, modelem, tancerzem itp - bo jak dla mnie to są bzdurne zawody, bez względu na pieniądze

I też odrażałyby mnie nieschodzące mimo mycia zapachy z miejsca pracy, ogólnie ciężkie warunki fizyczne, praca związana z wysokim ryzykiem dla zdrowia/życia.

O a czemu nie z prawnikiem? Bo to już chyba drugi taki wpis... Nie że się czepiam, zwyczajnie jestem ciekawa dlaczego bo akurat ten zawód ( w przeciwieństwie do wszystkich innych z którymi się zgadzam) mi do głowy nie przyszedł i dalej nie przychodzi

Lily_Rose_Melody · 2012-11-17, 22:26

Dziewczyny, a mnie bardzo zainteresowało, dlaczego nie z prawnikiem?

Paszczurek666 · 2012-11-17, 22:29

Ja się po części zgadzam z jamestown. Pomijam przypadki, gdzie ktoś pracuje fizycznie, bo tak mu się ułożyło w życiu, a zajęcie jest tymczasowe. Mam wrażenie, że nie dogadałabym się z takim facetem. Spotykałam się kiedyś z dwoma takimi, z jednym nie rozmawiałam wcale, przy drugim prowadziłam monolog.

Nie zgodzę się tylko z tymi kierunkami humanistycznymi i artystycznymi. Jeśli ktoś jest zdolny i ma pomysł na siebie, to genialnie. Dla mnie jest ważna jakaś pasja, więc jeśli facet robi coś, bo ma z tego niezłą kasę, ale swojej pracy szczerze nienawidzi - jest skreślony.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Lily_Rose_Melody

Dziewczyny, a mnie bardzo zainteresowało, dlaczego nie z prawnikiem?

'A u nas w kancelarii...'
Na palcach jednej ręki mogę Ci wyliczyć normalnych prawników, których znam.

TheKey · 2012-11-17, 22:36

Cytat:

Napisane przez aga.fisia

O a czemu nie z prawnikiem? Bo to już chyba drugi taki wpis... Nie że się czepiam, zwyczajnie jestem ciekawa dlaczego bo akurat ten zawód ( w przeciwieństwie do wszystkich innych z którymi się zgadzam) mi do głowy nie przyszedł i dalej nie przychodzi

Z powodów etycznych.
No i też dlatego, że w przypadku konfliktu, nie miałabym szans wybronić swojej racji, jakkolwiek oczywista by ona nie była (prawnicy mają jakiś odmienny sposób postrzegania rzeczywistości).

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-11-17, 22:39

Cytat:

Napisane przez Paszczurek666

Nie zgodzę się tylko z tymi kierunkami humanistycznymi i artystycznymi. Jeśli ktoś jest zdolny i ma pomysł na siebie, to genialnie. Dla mnie jest ważna jakaś pasja, więc jeśli facet robi coś, bo ma z tego niezłą kasę, ale swojej pracy szczerze nienawidzi - jest skreślony.

Dla mnie nie ma znaczenia czy ma pomysl na siebie czy nie. Po prostu sam fakt marnotrawienia 5 lat swego zycia i moich podatkow na nauke o np tkaniu dywanow lub wojnie 30letniej przyprawia mnie o lekki wyraz wstretu.
Bardziej sobie cenie pana po budownictwie brykajacego dziarsko w gumofilcach po budowie niz poloniste.

Cytat:

Napisane przez Paszczurek666

'A u nas w kancelarii...'
Na palcach jednej ręki mogę Ci wyliczyć normalnych prawników, których znam.

Szczerze sie usmialam z cytatu

.

Lily_Rose_Melody · 2012-11-17, 22:40

Pytałam bo mi tak po cichu zawsze prawnicy bardzo imponowali

Ja bym nie mogła z
żołnierzem,
górnikiem
oczywiście wszystkie zawody typu striptizer i inne związane z aspektem seksualnym,
kierowca (wyjazdy i nieobecność na co dzień),
żadne związane silnie z jakąkolwiek religią,
kaskader i inne związane z ekstremalnymi sportami
strażak (związane z codziennym narażaniem swojego życia)
lekarz
To te, które przyszły mi do głowy jako pierwsze.

ALL for LOVE · 2012-11-17, 22:40

..... , śmieciarz, osoba pracujaca w więzieniu , zastanawiam się też, czy nie czułabym się dziwnie z psychiatrą

2012-11-17, 21:12	#1
Dhalma BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 142	Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Zainspirowana odpowiedzią jednej z uzytkowniczek forum, że nie chciała iść na randkę z chłopakiem, bo był policjantem zakładam wątek z pytaniem do wszystkich: Z przedstawicielami jakich zawodów nie mogłybyście/nie chciałybyście być w związku i dlaczego? Takie troche snobistyczne podejście, ale ciekawi mnie co odstrasza kobiety

2012-11-17, 21:14	#2
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Treść usunięta

2012-11-17, 21:15	#3
blekitne_niebo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 3 892	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Był już taki wątek

2012-11-17, 21:16	#4
Dhalma BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 142	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Możliwe, wątki o ciązy też były a jednak ciągle się odpowiada tym rozhisteryzowanym "niedoszłym matkom"

2012-11-17, 21:21	#5
Kasiuncia23 BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 165	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Dhalma chyba mnie nie lubisz Wytłumaczę się tylko, że nie należę do "Pokolenia JP" - cokolwiek to znaczy, że nie chciałam się z nim umówić, bo był akurat policjantem To mi zarzucasz zakładając ten wątek, źle mnie zrozumiałaś. W poprzednim temacie w którym opisałam tą historię, chodziło mi jedynie o to, że wymyślałam wiele bzdurnych rzeczy, aby się nie umówić z kimkolwiek, nawet czepiłam się zawodu Nie mam nic do panów policjantów, a tym bardziej obecnie. Tyle w kwestii wyjaśnienia No i aby nie off-topować, to nie wiem która dziewczyna przyzna się do tego, że akurat z tym i z tym przedstawicielem danego zawodu by się nie umówiła, bo mogło by to kogoś urazić... Ale jeśli chodzi o mnie, to nie mogła bym być w związku z żołnierzem na misji. Po prostu nie mogłabym żyć wiecznie w obawie o jego życie i nie akceptuje związków na odległość. Edytowane przez Kasiuncia23 Czas edycji: 2012-11-17 o 21:24

2012-11-17, 21:33	#6
Paszczurek666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Piernikowo Wiadomości: 4 262	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Umówić to bym się pewnie i umówiła, ale jakoś siebie nie widzę z: żołnierzem, teologiem, prawnikiem, grabarzem i striptizerem __________________ Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.'

2012-11-17, 21:34	#7
leniwca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 5 854	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to zawody, gdzie są częste wyjazdy, np. kierowca. Nie interesują mnie związki na odległość, gdzie będziemy sie widywać raz na kilka tygodni albo w same weekendy. Chcę partnera na miejscu, na co dzień, wspólnie wychowywać dziecko etc. Tak samo z facetem, który ma taką pracę, że musi być ciągle pod telefonem, po pracy, w weekendy i święta, który bardzo często musi zostawać po godzinach, pracoholicy. __________________ samica leniwca _______________________ projekt denko. o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2012-11-17 o 21:36

2012-11-17, 21:34	#8
mazena111 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 989	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Nie wyobrażam sobie być w związku z grabarzem np. __________________ maza tkwi w każdym z nas... "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować"

2012-11-17, 21:35	#9
ogolnie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: skądinąd Wiadomości: 9 099	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Grabarz, kierowca tira, żołnierz, górnik, rolnik, ginekolog ?

2012-11-17, 21:36	#10
Kasiuncia23 BAN stały Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 165	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? A no właśnie, teraz dopiero wpadłam na parę pomysłów a jednym z nich jest na pewno grabarz-jak koleżanka powyżej No i teolog rzecz jasna, bo bym go zatłukła w pierwszych minutach randki Miałam tego nie pisać, ale jakoś ciągle mi się ten temat przewija w głowie, więc muszę : Śmieciarz i osoba która zajmuje się przygotowywaniem zwłok do "ostatniej drogi" ( z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłam) Tak! No i ginekolog! dziękuję za pomysły Edytowane przez Kasiuncia23 Czas edycji: 2012-11-17 o 21:38

2012-11-17, 21:41	#11
aga.fisia Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 381	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Ginekolog, grabarz, kierowca, strpitizer, przewodnik wycieczek (taki daleki co go ciągle nie ma tudzież inny rezydent- te ktore śledzą moje poprzednie posty, wiedzą DLACZEGO )

2012-11-17, 21:42	#12
Dhalma BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 142	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Kasiuncia-powiedzmy, że teraz rozumiem o co ci chodzi z tym policjantem. No ale w końcu jesteś/byłaś z nim bo już nie czaję za bardzo? No i czemu nie z żołnierzem? A kierowca tira? cały tydzień mamy spokój, wraca na weekend i jest wieeelka miłoooość

2012-11-17, 21:55	#13
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 33 559	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Z przedstawicielem jakiego zawodu? Duzo tego . Na pewno z kims, kto ma wyksztalcenie humanistyczne. Wyjatek stanowia oczywiscie prawnicy i niektorzy filolodzy. Na szczycie mojej wyksztalceniowej odrazy stoja absolwenci ASP. Nie zwiazalabym sie rowniez z kims, kto zarabia na zycie praca fizyczna.

2012-11-17, 21:57	#15
Dhalma BAN stały Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 142	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37677680]Z przedstawicielem jakiego zawodu? Duzo tego . Na pewno z kims, kto ma wyksztalcenie humanistyczne. Wyjatek stanowia oczywiscie prawnicy i niektorzy filolodzy. Na szczycie mojej wyksztalceniowej odrazy stoja absolwenci ASP. Nie zwiazalabym sie rowniez z kims, kto zarabia na zycie praca fizyczna.[/QUOTE] Tu to dopiero snobizmem zajechało Kasiuncia wybaczam ci tego policjanta sa lepsze od ciebie!!!

2012-11-17, 22:01	#18
blekitne_niebo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 3 892	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37677680]Nie zwiazalabym sie rowniez z kims, kto zarabia na zycie praca fizyczna.[/QUOTE] Mam tak samo

2012-11-17, 22:13	#19
tyene Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 4 182	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Miałabym galopujące opory przed związkiem z żołnierzem, kierowcą, politykiem, ale nigdy nic nie wiadomo. Na pewno striptizer odpada, ze względów etycznych. Nigdy nie umawiałam się z kimś, kto zarabia na życie pracą fizyczną. __________________ 27.08.2016

2012-11-17, 22:19	#20
Darkoz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 4 785	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Osoba przygotowująca zmarłych. - ,,Kochanie, jak tam w pracy?'' - ,,W porządku. Ubierałem dzisiaj kobietę, którą jakiś bydlak zgwałcił i udusił. Wyglądała strasznie! Chcesz posłuchać?''. Oraz z tymi, którzy w ogóle w domu nie bywają albo mają pracę związaną z zabijaniem zwierząt. __________________

2012-11-17, 22:20	#21
TheKey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 2 073	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Chyba podobnie jak Wizażanki powyżej: - z żołnierzem - z powodów ideologicznych - z teologiem ani kimkolwiek związanym z religią - jak wyżej - z prawnikiem raczej też nie - chyba wiadomo dlaczego - z grabarzem - no też wiadomo - z ginekologiem - z telemarketerem, akwizytorem - po prostu nie lubię tego typu osobowości - ze sportowcem, aktorem, modelem, tancerzem itp - bo jak dla mnie to są bzdurne zawody, bez względu na pieniądze I też odrażałyby mnie nieschodzące mimo mycia zapachy z miejsca pracy, ogólnie ciężkie warunki fizyczne, praca związana z wysokim ryzykiem dla zdrowia/życia. __________________ The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.

2012-11-17, 22:24	#22
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Nie związałabym się: z osobą, która swoją pracą szkodzi zwierzętom – odpadają więc rzeźnicy, osoby testujące kosmetyki na zwierzętach itp.; z osobą, która zarabia na swojej lub cudzej seksualności – nie chcę zatem, prostytutek, striptizerów, modeli do zdjęć erotycznych, sutenerów, fotografów robiących zdjęcia erotyczne itd.; z osobą publiczną – odpadają politycy, dziennikarze, aktorzy i inni; z policjantem, wojskowym itp.; z osobą, której praca wiąże się ze stałymi wyjazdami (o ile oczywiście, nie jest to praca przejściowa); z osobą, która naraża życie w swojej pracy; z osobą, która w swojej pracy musi często pokazywać się, chodzić na bankiety itp., koniecznie z własną partnerką; z osobą, która w pracy kłamie i/lub wciska ludziom kit (np. niektórzy akwizytorzy); Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale teraz nie przychodzi mi do głowy. __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2012-11-17, 22:26	#23
Wampierz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 4 470	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Akwizytorem, komornikiem. __________________ Blog o analizie kolorystycznej

2012-11-17, 22:26	#25
Lily_Rose_Melody Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Dolnośląskie Wiadomości: 94	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Dziewczyny, a mnie bardzo zainteresowało, dlaczego nie z prawnikiem?

2012-11-17, 22:40	#29
Lily_Rose_Melody Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Dolnośląskie Wiadomości: 94	Dot.: Z przedstawicielem jakiego zawodu nie mogłabyś być? Pytałam bo mi tak po cichu zawsze prawnicy bardzo imponowali Ja bym nie mogła z żołnierzem, górnikiem oczywiście wszystkie zawody typu striptizer i inne związane z aspektem seksualnym, kierowca (wyjazdy i nieobecność na co dzień), żadne związane silnie z jakąkolwiek religią, kaskader i inne związane z ekstremalnymi sportami strażak (związane z codziennym narażaniem swojego życia) lekarz To te, które przyszły mi do głowy jako pierwsze.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)