Dziergam, szyję, leniuchuję, koleżanki dopinguję - część 35 :)

[beata1718]

Cuda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalina1984]

Basiu cudeńka pokazujesz
Ja zrobiłam jedno jajko Mam ten crackle jednoskładnikowy, ale jak to malować, żeby było ładnie i równomiernie, u mnie widać ślady pędzla bardziej niż te spękania, to za gęste jak dla mnie jest

[SlonecznikB]

Basiu to co wiem, to jak raz się pociągnie to już nie poprawiać, podobnie jak farbę na to położysz to tak aby już jej nie poprawiać, wówczas wychodzą ładne duże spękania

I dziękuję kobitki za pochwałę moich wypocin

[gagatu]

Basiu, śliczności Cudne te kwiatki na chusteczniku

Moja niedziela upłynęła raczej leniwie, poszłam sobie na wiosenny spacer, a w domu to raczej się snuję z kąta w kąt i buszuję po internecie. Nawrzucałam trochę włóczek do koszyka i zastanawiam się, czy już kliknąć "kupuję", czy coś jeszcze dorzucić

[aga__tka]

Napisane przez Malinka_5

Piotr miał ogromne kłopoty w tzw zerówce... chorował, robiły się zaległości, Pani powiedziała, że się nie nadaje do podstawówki, nie wyobrażałam sobie, żebym miała latać do zerówki i do podstawówki ... w jednym roku

wystarczyło 2 tygodnie a nauczyłam go czytać... nie znał tylko kilku literek, aż dziw, że niemłody nauczyciel nie umiał sobie poradzić w zerówce szkolnej z moim synem

a później było jeszcze gorzej... źle trafiliśmy do klasy I-III co do wychowawcy ... koszmar!
nauczycielka w ogóle nie brała pod uwagę opinii z poradni o Piotrze, że ma inteligencję powyżej średniej... nudził się u niej

a profesjonalizm Agi ... (miała pokolorować figury na odpowiedni kolor) ale robiła to za dokładnie i dostała 1, a praca miała polegać na rozróżnianiu kolorów i figur, nie zdążyła ... bo kolorowała bardzo dokładnie zamiast zaznaczyć tylko kolor ...

i co ta ocena odzwierciedlała ? zarówno figury jak i kolory umiała...

do tej pory dzieciaki źle wspominają ta panią , a jak A. w starszej klasie osiągnęła czerwony pasek miała ochotę go pokazać tej nauczycielce!

dobrze, że to już się skończyło
********
a co do jajek
ja kiedyś robiłam cieniusim kordonkiem koszulki, później Ania O. opracowała ten wzór na grubszy tradycyjny kordonek, wychodzą fajnie

moje służą od kilku lat , o matko, sprawdziłam datę 5 lat ...

https://get.google.com/albumarchive/...dO52Kk1JtPRtxF

No właśnie coś takiego bym musiała zrobić...
one się szybko robią, bo kiedyś już robiłam i zapodziałam wzór, w sumie to nie filozofia go odtworzyć a co jest na dole?

no właśnie - bardzo dużo zależy od nauczyciela... ja mam co do naszej Pani bardzo mieszane uczucia - raz w jedną raz w drugą i naprawdę jego wyniki mają z tym niewiele wspólnego ... najbardziej mi się nie podoba, że robi hurtowo sprawdziany i potem hurtowo daje oceny - być może te sprawdziany są od siebie ciut oddalone, ale ja tego nie wiem i wydaje mi się że nie są... ale w sumie jeśli nie przekazuje wyników to dzieci i tak nie mają szans się poprawić nawet gdyby były... Tzn. często są dwie oceny z tego samego materiału i czasem się nawet zastanawiam czy to nie było tego samego dnia... Muszę chyba jeszcze raz do niej iść i powiedzieć co o tym myślę, tylko najpierw przemyśleć jakby to powiedzieć, żeby Pani nie uznała tego za atak, bo na razie to mnie to na tyle zezłościło, że wolałam się nie odzywać w tej kwestii... Ona jest pod tym względem fajna, że bierze

Napisane przez SlonecznikB

no nie wiem czy zrobię jakies jajo, może jedno ew dwa

taaaa.... co roku tak mówisz, a potem 100koszulek pokazujesz

Napisane przez SlonecznikB

ale żeby nie było, że tylko mówię, że ciągle u mnie decu i decu to przedstawiam co udało mi się zrobić

śliczne

[rardan]

Witam się z kawką.
Wczoraj moi Meni mnie wkurzyli obaj.
Dobrze, że dzisiaj ich nie ma i trochę odetchnę od nich.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Basiu, cudne decu.
A u mnie nadal posucha robótkowa.
Wczoraj byli znajomi.
Tak niespodziewanie i nic nie mieliśmy do kawy.
Na szybko zrobiłam ala jogurtowem z jagodami.
Jak przyjechali, to było jeszcze gorace, ale ostygło i zjedliśmy do kawy.
Koleżanki synowi przypomnialo się, że ma do szkoły coś na szydełku zrobić.
Nie mogliśmy się dogadać o co chodzi,
ale jakoś się udało, to trochę mu pomogłam.

[beata1718]

Witam. Która katarem się ze mną podzieliła bo kicham i gardło boli a do miasta nawet dwa razy muszę jechać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gagatu]

Dzień dobry poniedziałkowo i pracowo

Widziałam Asię na przerwie śniadaniowej, pewnie jak ja przyszła z kanapką poczytać i po dwóch gryzach był koniec lektury

[SilverAguti]

Nie, ja dopiero teraz na te 2 gryzy przyszłam

[rardan]

A ja zrobiłam sobie kolejną kawkę.
Chyba zaraz pójdę na podwórko.

[beata1718]

ja byłam u lekarza bo ciśnienie mi skacze i dziś mam bardzo niskie
piję właśnie drugą kawę
lekarz stwierdził że katar i gardło to alergiczne tylko ja nigdy alergii nie miałam -chyba muszę zmienić lekarza bo choroby mi znajduje
dostałam maila że firmę mam już teraz otwierać i jakie dokumenty złożyć
wiec wszystko na raz a jeszcze A1 muszę mężowi załatwić

[gagatu]

Napisane przez beata1718

lekarz stwierdził że katar i gardło to alergiczne tylko ja nigdy alergii nie miałam -chyba muszę zmienić lekarza bo choroby mi znajduje

Alergię można nabyć w każdym wieku, a lekarz, który szuka przyczyny, a nie odprawia z receptą mówiąc, że to przejdzie, to dobry lekarz.

[rardan]

Beatko, to prawda.
Alergia może być nabyta w każdym wieku.

[kalina1984]

Dzień dobry, ja już po pracy, teraz czas na kawkę.
Rano jak szłam do pracy to zmarzłam a jak wracałam to musiałam się rozbierać bo mi było gorąco, nie wiadomo w czym chodzić.
Poza tym jest pięknie, słonecznie i wreszcie mogę powiedzieć, że już czuć wiosnę

[SlonecznikB]

Beatka ja też nie miałam alergii a teraz różne jej odmiany sie mnie czepiają.

Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień i dopiero teraz do Was zaglądam. Rano poszłam na badanie krwi bo lada moment wizyta u endo będzie, w środę będę miała USG tarczycy. Potem umyłam wszystkie, podkreślam wszystkie okna, następnie poszłam do stomatologa a jak wróciłam to ugotowałam sobie ogórkową (jeszcze nie jadłam) i umyłam lustra w szafie. Mam przesuwane drzwi i 2 skrzydła to lustra olbrzymie . A teraz padam na pyszczek, oczy się zamykają i nawet jeść tej zupy co nagotowałam nie mam ochoty.

Aga, nie planuję żadnych ozdób świątecznych dziergać, może jakieś pojedyncze ale nie hurt

[Malinka_5]

Napisane przez SlonecznikB

***** jak wróciłam to ugotowałam sobie ogórkową (jeszcze nie jadłam) i umyłam lustra w szafie. Mam przesuwane drzwi i 2 skrzydła to lustra olbrzymie . A teraz padam na pyszczek, oczy się zamykają i nawet jeść tej zupy co nagotowałam nie mam ochoty.

Aga, nie planuję żadnych ozdób świątecznych dziergać, może jakieś pojedyncze ale nie hurt

lecę na ta ogórkową,

moja paniusia nie jada zup... i najczęściej obiad pod nią ... dopiero jak przyjeżdża maż to robi gar zupy (a mi jakoś tak smacznie nie wychodzą) i ja wtedy na śniadanie , obiad i kolację jadam zupę


tez jestem przeziębiona i boli mnie głowa...

[beata1718]

ja leżę i dziergam koszulki na jajka i mam już 98 szt
ale doszły mi dwa dni kiermaszu wiec hurt musi być
ja zupy też rzadko gotuję bo dzieci oprócz rosołu i pomidorówki za bardzo nie lubią ale jak mąż przyjeżdża to zawsze musi być

[SlonecznikB]

dzisiaj jakoś mnie na tą ogóreczkową naszło. A już bardzo dawno nie robiłam. Też rzadko zupy robię, najczęściej rosół bo z mięsa i rosołu robię galaretkę a z warzyw sałatkę, czyli mam 3 w 1 .
Jeśli mam na obiedzie więcej osób to najczęściej krupnik albo pieczarkową, bo to dzieci chętnie jedzą.

[SlonecznikB]

i jeszcze parę zakładeczek które zrobiłam. To tak na wszelki wypadek, zawsze chętny się znajdzie

[Malinka_5]

Napisane przez SlonecznikB

i jeszcze parę zakładeczek które zrobiłam. To tak na wszelki wypadek, zawsze chętny się znajdzie

[SlonecznikB]

Napisane przez Malinka_5

[kalina1984]

Basiu ale pięknie poszalałaś

[Malinka_5]

Napisane przez SlonecznikB

i jeszcze parę zakładeczek które zrobiłam. To tak na wszelki wypadek, zawsze chętny się znajdzie

a te tło
to taka fajną podłogę masz ?

[gagatu]

Basia, cudne zakładki Kotek

Miałam dziś dość intensywny dzień i chyba jestem zmęczona

[aga__tka]

bry...

Napisane przez SlonecznikB

Beatka ja też nie miałam alergii a teraz różne jej odmiany sie mnie czepiają.

Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień i dopiero teraz do Was zaglądam. Rano poszłam na badanie krwi bo lada moment wizyta u endo będzie, w środę będę miała USG tarczycy. Potem umyłam wszystkie, podkreślam wszystkie okna, następnie poszłam do stomatologa a jak wróciłam to ugotowałam sobie ogórkową (jeszcze nie jadłam) i umyłam lustra w szafie. Mam przesuwane drzwi i 2 skrzydła to lustra olbrzymie . A teraz padam na pyszczek, oczy się zamykają i nawet jeść tej zupy co nagotowałam nie mam ochoty.

Aga, nie planuję żadnych ozdób świątecznych dziergać, może jakieś pojedyncze ale nie hurt

pożyjemy, zobaczymy do świąt jeszcze czas jest....

Napisane przez Malinka_5

lecę na ta ogórkową,

moja paniusia nie jada zup... i najczęściej obiad pod nią ... dopiero jak przyjeżdża maż to robi gar zupy (a mi jakoś tak smacznie nie wychodzą) i ja wtedy na śniadanie , obiad i kolację jadam zupę


tez jestem przeziębiona i boli mnie głowa...

bo gar lepiej wychodzi niż garnuszek

Napisane przez SlonecznikB

i jeszcze parę zakładeczek które zrobiłam. To tak na wszelki wypadek, zawsze chętny się znajdzie

śliczne a z czego robiłaś? z papieru? czy ze sklejki?

[rardan]

Basiu, śliczne zakładki.
A ja po południu troszkę się wzięłam za moje krzaczki.
Udało mi się kilka oplewić.
Troszkę Szymek mi pomagał, ale za bardzo mu się nie chciało.

[beata1718]

dzień dobry
kawą czestuje
musiałam zawieść córkę ale rozłożyło mnie na maksa
najwyżej spędzę dzień w łóżku z szydełkiem chociaż powinnam zacząć załatwiać wszystko

Basiu śliczne zakładki

[Malinka_5]

Napisane przez beata1718

dzień dobry
kawą czestuje
musiałam zawieść córkę ale rozłożyło mnie na maksa
najwyżej spędzę dzień w łóżku z szydełkiem chociaż powinnam zacząć załatwiać wszystko

Basiu śliczne zakładki

to jak ja głowa mi pęka a dopiero co niedawno brałam antybiotyk

[SlonecznikB]

Dziękuję kobitki, dziękuję

Odpowiadam:

Malwinko to jest ulubiona moja podłoga to tło, cały pokój mam zrobiony w tym stylu Tzn firaneczki szydełkowe, na drzwiczkach od segmentu serwetki wydziergane, z sufitu zwisa lampa i na 5 kloszach decu, a na szybach od regały grafiki, na łóżku kapa którą Kasia szyła. Ot, taka moja fanaberia

Aga zakładki są ze sklejki, sprzedają w hobbystycznych takie powycinane wzory różniste. Pewnie są inne jeszcze ale nie widziałam

[gagatu]

Dzień dobry

Pięknie słoneczko świeci od rana, cieplutko, to nawet jakaś chęć do życia jest.

Zdrówka życzę chorowitkom