Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-04-14, 12:40   #1
magda_madzia
Raczkowanie
 
Avatar magda_madzia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305

Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.


Moj TZ wyjechal na 2 miesiace zagranice do pracy, a ja nie wiem co ze soba poczac. Pierwszy raz od 3 lat rozstajemy sie na tak dlugo. To dopiero pierwszy dzien rozlaki a ja juz strasznie za nim tesnie. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzic. Z jednej strony bardzo sie ciesze ze zarobi troche pieniedzy, ale z drugiej czuje sie okropnie i chcialabym zeby wrocil. Kiedy tylko jego autobus odjechal, ja poczulam straszna pustke. Jak wracalam do domu to czulam sie jakos dziwnie- jakbym go stracila. Czy wy tez musialyscie rozstac sie ze swoimi TZ-ami? Jak to znioslyscie? Czym zabijalyscie czas?
magda_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-14, 12:44   #2
yedanna
Zakorzenienie
 
Avatar yedanna
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Madzia 2 miesiące to bardzo krótko a nie baaardzo długo - nawet nie zauważysz jak szybko miną Rób wszystko tak jak do tej pory, poświęcaj czas na to, co lubisz najbardziej a na co nie miałaś go przez spotkania z TŻ Jeszcze polubisz tą swoją 2-miesięczną samotność
__________________
Akuku
yedanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-14, 12:47   #3
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Taka rozłąka z najbliższą osobą zawsze jest bolesna. Żyjemy w czasach, gdzie jest możliwy w miarę stały kontakt ze sobą, co na pewno sprawi, ze będzie Wam łatwiej to znieść. Z czasem będzie Ci łatwiej, troszke oswoisz się z sytuacją (bo tak calkiem to na pewno się nie da). Dwa miesiące to jeszcze nie tak duzo, choć jak się nie moze bez kogos wytrzymać dnia to nawet tydzień jest katorgą, cos o tym wiem Zobaczysz, ten czas szybko Ci zleci, ani się obrócisz a TZ będzie już z Tobą.

Główka do góry, trzymaj się
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-14, 14:59   #4
patrycjaaP
Rozeznanie
 
Avatar patrycjaaP
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 729
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Cytat:
Napisane przez magda_madzia
Moj TZ wyjechal na 2 miesiace zagranice do pracy, a ja nie wiem co ze soba poczac. Pierwszy raz od 3 lat rozstajemy sie na tak dlugo. To dopiero pierwszy dzien rozlaki a ja juz strasznie za nim tesnie. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzic. Z jednej strony bardzo sie ciesze ze zarobi troche pieniedzy, ale z drugiej czuje sie okropnie i chcialabym zeby wrocil. Kiedy tylko jego autobus odjechal, ja poczulam straszna pustke. Jak wracalam do domu to czulam sie jakos dziwnie- jakbym go stracila. Czy wy tez musialyscie rozstac sie ze swoimi TZ-ami? Jak to znioslyscie? Czym zabijalyscie czas?
Nigdy nie wiem co radzić w takich sytuacjach bo nie mam jeszcze TŻ, ale tak sobie myśle, czy nie byłoby rozwiązaniem robienie czegoś dla TŻ gdy go nie ma? jakiegoś prezentu, który wymaga dużoo mozolnej pracy i przygotowań, czas nie pójdzie na marne a TŻ po powrocie byłby zachwycony głowa do góry po części czuje Twój ból bo ja czasami musze rozstać się z przyjaciółmi bez których nie wyobrażam sobie dnia a TŻ - to też przyjaciel. Pozdrawiam
__________________
PatrycjaaP

powracam!
patrycjaaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-14, 15:55   #5
magda_madzia
Raczkowanie
 
Avatar magda_madzia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Najgorsze jest to ze narazie nie mozemy ze soba nawet porozmawiac. Do poludnia dzwonilam na jego komorke i normalnie sie dodzwanialam, tyle ze spal wiec sobie nie pogadalismy. Teraz natomiast cos sie stalo i jak probuje do niego zadzwonic to slysze tylko dwa krociutkie sygnalki i mnie odlacza. Nie wiecie co to moze oznaczac? Moze sieci on nie ma albo cos? A moze wylaczyli telefon z racji tego ze jest za granica? Jak myslicie? Teraz musze czekac az jutro kupi sobie irlandzka karte i dopiero wtedy bedziemy mogli krociutko porozmawiac. A wiem ze on bardzo tego potrzebuje, ze jest mu ciezko, bo napisal mi w nocy takiego smsa. Jest mi strasznie przykro i chyba znowu bede plakac...
magda_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 20:43   #6
aga21087
Zakorzenienie
 
Avatar aga21087
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 4 583
GG do aga21087
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Aaaaaaaahhhhhhhh pewnie cie nie pociesze ale ja zaraz bede przezywac to samo mój Tygrysek wyjezdza na 3 do 4 miesiecy za granice 5 maja niewiem co ja wtedy ze soba zrobie nasza najdłuzsza rozłąka dotej pory to 3 dni
aga21087 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 20:55   #7
cyn@monk@
Zadomowienie
 
Avatar cyn@monk@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 164
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

ojej znam ten ból kiedy TŻ wyjeżdża na jakiś czas do pracy za granice, bo mojemu Ukochanemu też się to zdarza. Pierwszy jego wyjazd był bardzo niespodziewany. O tym, że ma jechać dowiedział się na 4 dni przed samym wyjazdem. Ja oczywiście płakałam potwornie i nie tylko jak sie o tym dowiedziałam, ale przez cały jego pobyt za granicą. Poza tym my mieliśmy bardzo mały kontakt ze sobą podczas jego pobytu. Dzwonił do mnie z budki 2 razy w tygodniu i po 10 minut rozmawialiśmy.Ja mu pisałam po kilkanaście smsów dziennie pisząc co robie i co się u mnie dzieje. Ten wyjazd był dla mnie tragedią, tym bardziej że wcześniej spędzaliśmy ze sobą prawie każdy dzień i bardzo sie przyzwyczaiłam do niego,a jak wyjechał to poczułam straszny jego brak. Teraz juz jestem przyzwyczajona i ta rozłąka szybko mi mija, ale jak mówie pierwszy wyjazd dłużył mi się okropnie i jak TŻ do mnie dzownił to ja zamiast z nim rozmawiać to płakałam do słuchawki już nam sam dźwięk jego głosu TŻ był wzruszony;-) Za to jak super było po powrocie! Taka rozłąka uświadamia mi jak bardzo się kochamy i jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni
cyn@monk@ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-15, 21:35   #8
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Madziu czyli to znaczy ze sprawa z pieniazkami sie wyjasnila i jestescie dalej razem.
Twoj chlopak jednak zmienil prace,tak?
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 21:40   #9
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Warszawianko pozdrawiam cię świątecznie ,zgubiłam gdzieś wątek w którym chciałam się na ten temat wypowiedzieć i dlatego tu cię ściskam .
Również przyłaczam się do pytania,czy to ten sam chłopak Madziu
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 21:41   #10
Ewcia**
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 15
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

2 miesiace to naprawdę krótko.. ja mam przed sobą perspektywe wyjazdu mojej myszki na pół roku!!!!!!! Jest zawodowym żołnierzem i jedzie na misję( do Iraku. Nie dość że jedzie na tak długi okres czasu to jeszcze na wojnę... wogóle sobie tego nie wyobrażam
Strasznie się tego boję
Ewcia** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 21:46   #11
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Dziekuje ze pamietalas o mnie Fresa
Bardzo dziekuje za zyczenia i rowniez zycze Ci Wesolych Swiat
Co do chlopaka to widac ten sam od 3 lat.
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-15, 21:49   #12
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Nie ma za co Warszawianko i również bardzo dziękuję za życzenia.Właśnie my obstawiałyśmy,że był niewinny i dlatego jest ciekawe czy to ten sam.Ale chyba tak
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 21:54   #13
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Na to wychodzi
Mam nadzieje ze wszystko jest juz wyjasnione do konca pomiedzy nimi-na to wyglada-wiec jednak byl chyba niewinny.
Bo jest to napewno ten sam chlopak-Madzia w tamtym watku napisala ze sa razem od 3 lat i tu rowniez napisala ze pierwsze takie rozstanie od 3 lat.
Wiec nie ma juz watpliwosci
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 21:56   #14
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

To ja się cieszę,że to jednak my miałyśmy rację i wszystko się wyjaśniło .
Madziu trzymaj się ,będzie dobrze.Ten czas zleci szybko zobaczysz.Nawet nie zdążysz obejrzeć się za siebie i już będzie z powrotem
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 22:04   #15
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Oczywiscie ze zleci
Dobrze ze sa telefony.
Ten sygnal o ktorym piszesz to jest najprawdopodobniej brak zasiegu.
Twoj chlopak napewno juz kupil Irlandzka karte i juz napewno rozmawialiscie.
Zobaczysz ani sie obejrzysz a wroci spowrotem.
Poki co,staraj sie wykorzystywac czas,szukaj jakichs zajec a dni beda lecialy naprawde szybko.
Pozatym po takiej rozlace dopiero poczujecie jak sie kochacie
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 22:15   #16
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

To prawda taka rozłąka was wzmocni.Już kiedyś podawałam ten cytat,ale przytoczę go jeszcze raz :

Rozstanie jest dla miłości jak wiatr dla ognia-mały pożar gasi a wielki roznieca .

__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-15, 22:18   #17
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Bo to tak dokladnie jest.
Takie rozstania czesto tyklo bardziej cementuja zwiazek
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 14:31   #18
magda_madzia
Raczkowanie
 
Avatar magda_madzia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Tak, wszystko sie wyjasnilo i jestesmy nadal razem. Wlasciwie to gdyby nie najwspanialsza kobieta na swiecie- moja mama, to pewnie nie dalabym mu szansy udowodnienia ze to nie on. Ale udalo sie i bardzo sie ciesze ze mu taka szanse dalam. Dziekuje wam za slowa otuchy- moze zabrzmie egoistycznie, ale milo jest slyszec ze nie jestem sama z tym problemem. Wspolczuje wam wszystkim, ktore beda musialy rozstac sie z TZ-ami, bo to boli strasznie. Pierwszy dzien przeplakalam caly, drugiego okolo polowe, no a dzisiaj jest juz lepiej, ale nadal jest mi niesamowicie smutno. Jeszcze teraz sa swieta i nie ma co robic: nuda! nuda! nuda! Strasznie za nim tesknie, normalnie usycham. A jak tylko slysze jego glos w sluchawce, to placze przez pierwsze 2 minuty. Ale za to po rozmowie widac na mojej twarzy usmiech, co zdarza sie teraz naprawde rzadko. Ale kocham go i bede odliczac dni.
magda_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 14:36   #19
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Ja sie z moim TŻ rozstałam 1-8 kwietnia na tydzien.. I to było dla mnie niewyobrażalnie długo !! Teraz druga faza jego wycieczki czeka mnie od 23-29 kwietnia
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-16, 14:36   #20
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Madziu napewno zleci szybciutko.
Napewno oboje te dni odliczacie i moge sobie wyobrazic wasza radosc kiedy Twoj chlopak wroci do domu i sie przytulicie
Zycze Ci Madziu cierpliwosci i trzymam kciuki
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 14:37   #21
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Madziu,cieszę się,że wszystko się wyjaśniło i nadal jesteście razem.Już w tamtym wątku pierwszym i drugim było widać,że bardzo ci na nim zależy.
W rozłące najgorsze są pierwsze dni,zwłaszcza teraz ,gdy są święta czujesz się bardziej samotna.Zobaczysz,że te 2 miesiące szybko zlecą i znów będziecie razem .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 15:14   #22
aisne
Zadomowienie
 
Avatar aisne
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 1 322
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Cytat:
Napisane przez Ewcia**
2 miesiace to naprawdę krótko.. ja mam przed sobą perspektywe wyjazdu mojej myszki na pół roku!!!!!!! Jest zawodowym żołnierzem i jedzie na misję( do Iraku. Nie dość że jedzie na tak długi okres czasu to jeszcze na wojnę... wogóle sobie tego nie wyobrażam
Strasznie się tego boję
Ojej, nie zazdroszczę . Ja bym chyba nie spała po nocach ze strachu...Trzymaj się, na pewno wróci cały i zdrowy, a te pół roku minie jak z bicza strzelił
aisne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 21:01   #23
magda_madzia
Raczkowanie
 
Avatar magda_madzia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

A ja znowu rycze. Znowu jest mi strasznie smutno ze on jest tam a ja tu. Ze nie wiem co w tym momencie robi i ze nie moge go przytulic. Nie wiem czy mam za wszelka cene powstrzymywac lzy, czy tez wylewac ich jak najwiecej- czy moze to jest dobry sposob na wyrzucenie z siebie zalu. Tlumacze sobie caly czas ze on przeciez wroci, ze to tylko okolo 8 tygodni (moze nawet nie), ze dzwoniac codziennie mowi mi co robil i co ma zamiar robic. Nie ukrywa tego ze pojechal z kolegami stamtad nad morze, ze siedzi u ktoregos z nich i jego dziewczyny bo nie chce siedziec sam. W sumie powinno mnie cieszyc to ze nie siedzi caly czas sam i sie doluje, tylko cos cokolwiek robi zeby szybciej zlecial mu czas. Sama juz nie wiem. Tak mi jest zle. Jak wy radzicie sobie z rozstaniami? Czasami czuje ze wariuje. Chce zeby sie to wreszcie skonczylo...
magda_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 21:26   #24
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Madziu,nie placz kochana
Sama widzisz-to tylko 8 tygodni.Wydaje sie bardzo dlugo ale to jest niewiele.
Nie powstrzymuj na sile lez-jezeli masz ochote-placz.Nie mozna nic robic na sile.
Napewno jest Ci ciezko,widze jak to przezywasz,tesknisz.
Wiem,ze to nie latwe ale sprobuj robic tak jak Twoj chlopak.Sprobuj tez robic tak,zeby czas lecial Ci szybciej.
Wychodz z domu,spotykaj sie z kolezankami czy poprostu chodz na spacerki.
Wiem ze to nie latwe bo mozliwe ze tak o tym myslisz ze odbiera Ci to ochote na jakiekolwiek spotkania(ja tez tak mam kiedy jest mi zle,nie mam ochoty na spotkania z nikim i rozmowy tylko siedze i mysle o tym)ale chociaz probuj.
W zadnym wypadku nie wariujh i sie nie poddawaj
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 21:51   #25
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Warszawianka bardzo dobrze ci radzi .Zajmij się swoimi sprawami,spotykaj z przyjaciółmi,koleżankami, rób cokolwiek,żeby odwrócić myśli od tęsknoty .To zupełnie naturalne,że teraz jest ci przykro,gdy o nim myślisz,wspominasz wspólne,jeszcze niedawne chwile ,że chce ci się płakać.Dobrze,że to tylko 2 miesiące,a właściwie dwa dni bez niego już minęły .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-16, 22:55   #26
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Fresa
Znow nie na temat-jak minely swieta?
Bo juz praaawie po
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-17, 15:47   #27
magda_madzia
Raczkowanie
 
Avatar magda_madzia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Wlasnie rozmawialam z TZ-em i powiedzial cos co zlamalo mi serce. Stwierdzil ze jeszcze nie wie na 100% co zrobi, ale kazdy mu tam w Irlandii radzi zeby wzial sobie urlop na 2 tygodnie, pojechal ze mna na wakacje i wrocil tam spowrotem. Powiedzial ze sie bardzo nad tym powaznie zastanawia, ale zebym sie nie martwila i pomysla o tym ze bedziemy mieli razem wspaniale wakacje (pierwszy raz gdzies razem wyjedziemy bo wczesniej on na to nie mial pieniedzy). Nie chcialam nic mu mowic, powiedzialam ze zrobi jak bedzie chcial i udawalam ze sie ciesze ze bedzie mogl tam dluzej pracowac, ale w glebi duszy nie moge tego zniesc. Ja nie moge tygodnia bez niego wytrzymac i odliczam dni do jego powrotu a on mi mowi ze ma zamiar byc tam caly czas. Nie wytrzymam tego! Co mam zrobic? Wybic mu to z glowy czy pozwolic mu zarabiac duze pieniadze? Ale ja nie potrafie wyobrazic sobie naszego zwiazku na odleglosc. Poprostu nie potrafie...
magda_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-17, 15:48   #28
magda_madzia
Raczkowanie
 
Avatar magda_madzia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 305
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Zaczynam zalowac ze on tam wogole pojechal, ze go puscilam. Nie zniose tego.
magda_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-17, 15:55   #29
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Madziu rzeczywiscie ma prawo byc Ci teraz smutno.
Masz duzo watpliwosci odnosnie Jego dluzszego pobytu i powinnas Mu o tym powiedziec.
Powiedz mu o swoich watpliwosiach i o tym wszystkim co teraz czujesz.
Jestem pewna ze znajdziecie razem jakies rozwiazanie,tylko musicie rozmawiac.nie kryj swoich emocjii,uczuc.
On aby zrozumiec co czujesz musi wiedziec jak jest.
Jezeli nie powiesz mu co czujesz,ze nie chcialabys aby tam zostal czy wrocil,ze chcialabys aby pracowal tu,w Polsce to on bedzie myslal ze nie masz nic przeciwko jego pobytowa w Irlandii.Ze uwazasz ze to jest dobre wyjscie czy tez pomysl.
Dlatego mow mu o wszystkim,o wszystkich odczuciach i watpliwosciach.

Madziu,nie znam twojej sytuacji ale czy mozliwe jest zebys mogla do Niego,do Irlandii dolaczyc?
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-04-17, 15:57   #30
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Wyjazd mojego misia na baardzo dlugo.

Witajcie dziewczyny .
Warszawianko,dopiero dziś weszłam na ten wątek i okazuje się,że trafiłaś w dziesiątkę .U mnie już dziś nie ma święta .Jest tylko wielki czwartek,wielki piątek i niedziela wielkanocna dniami świątecznymi .A święta przeszły szybko i spokojnie-troszkę obżarstwa,troszkę lenistwa .Widzę,że teraz jesteś-pozdrawiam cię serdecznie .

Madziu,nie martw się na zapas.On dopiero co pojechał,więc praktycznie nawet nie miał czasu,żeby się dobrze zorientować jak to będzie z pracą na dłuższą metę.Za granicą tak przeważnie jest-dziś jest praca,za miesiącnie ma .Chyba,że ma stałą i z kontraktem i szef mu to zaproponował.Jeśli nie-bądz spokojna na razie .A czy w rzazie czego mogłabyś pojechać też do Irlandii do pracy,czy rozważasz wogóle taką możliwość ?

Edit-zgadzam się z tym co pisze Warszawianka o szczerej rozmowie na temat jego dłuższego pobytu i twoich obaw.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.