Czy moja dziewczyna jest w ciąży.

[Paszczurek666]

Dziewczyny, mówimy o siedemnastolatce. Na tabletki trochę za wcześnie.

[laisla]

Napisane przez Paszczurek666

Dziewczyny, mówimy o siedemnastolatce. Na tabletki trochę za wcześnie.

Tabletki biorą już młode dziewczyny. Tabletki są coraz lepsze i coraz delikatniejsze. Wiesz, gdybym wiedziała, że moja córka już ma za sobą inicjację byłabym spokojniejsza gdyby brała tabletki dobrane przez dobrego lekarza. Oczywiście lepiej aby rozpoczynało się współżycie gdy człowiek jest całkiem dorosły i odpowiedzialny ale wiadomo jak jest..

[kalincia]

Napisane przez laisla

Tabletki biorą już młode dziewczyny. Tabletki są coraz lepsze i coraz delikatniejsze. Wiesz, gdybym wiedziała, że moja córka już ma za sobą inicjację byłabym spokojniejsza gdyby brała tabletki dobrane przez dobrego lekarza. Oczywiście lepiej aby rozpoczynało się współżycie gdy człowiek jest całkiem dorosły i odpowiedzialny ale wiadomo jak jest..

Ja też. Tym bardziej, że trudno siedemnastkę trzymać pod kloszem i pilnować. Więc lepsza by była normalna rozmowa i dobór tabletek.

[cessel]

Tylko tu pojawia się problem, jej rodzice nie wiedzą,że ona nie jest już dziewicą ,a ona nie chce im jeszcze mówić-obserwujac to jacy oni są to nie dziwię jej sie. Może mogłaby pójść z moja matką(mają bardzo dobry kontakt)Co myślicie?

[knot]

Tabletki są dość szkodliwe dla zdrowia, a zdaża się, że nie zadziałaja, np przy chorobie, stresie. W końcu zaburzają całą gospodarkę hormonalną. Nie wspomnę o ciąży mnogiej, jako ryzyku po kilkuletnim ich stosowaniu. Prezerwatywa prawidłowo użyta, czyli na samym poczatku, zdjęta tuż po, daje 99% gwarancji. No bo może też czasem pęknąć. Dlatego seks trzeba uprawiać z osobą, z którą potencjalnie chce się posiadać dzieci. Jest ryzyko, jest zabawa. Jest zabawa - jest ryzyko.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez laisla

Tabletki biorą już młode dziewczyny. Tabletki są coraz lepsze i coraz delikatniejsze. Wiesz, gdybym wiedziała, że moja córka już ma za sobą inicjację byłabym spokojniejsza gdyby brała tabletki dobrane przez dobrego lekarza. Oczywiście lepiej aby rozpoczynało się współżycie gdy człowiek jest całkiem dorosły i odpowiedzialny ale wiadomo jak jest..

Nie ma czegoś takiego jak dobór tabletek przez dobrego lekarza. Proszę bardzo, dziewczęta, biorace pigułki, która z Was miała badany poziom hormonów, w celu dobrania pigułek. Żadna? Oczywiście, bo lekarz zazwyczaj wypisuje receptę na 'standardowe', 'modne' lub też będąc pod wpływem przedstawiciela medycznego.


CESSELU, to bardzo dobry pomysł, żeby szła z Twoją dziewczyną Twoja mama, jak juz się zdecydujecie na te tabletki. Good luck!!!!!!! Jesteś bardziej dojrzały i odpowiedzialny, niż sądziłam. Trzymaj się!

[Nikita28]

CYT:"Nie ma czegoś takiego jak dobór tabletek przez dobrego lekarza. Proszę bardzo, dziewczęta, biorace pigułki, która z Was miała badany poziom hormonów, w celu dobrania pigułek. Żadna? Oczywiście, bo lekarz zazwyczaj wypisuje receptę na 'standardowe', 'modne' lub też będąc pod wpływem przedstawiciela medycznego."

Oczywiście że jest dobry dobór tabletek. Ja chodzę od lat do 1 pani doktor. Najpierw zrobiła mi wywiad lekarski i przepisała tabletki które uznała że będą odpowiednie. Chyba był to wtedy (lata temu) microgynon. Regularnie co rok (od 3 lat co 1,5roku) wymaga ode mnie badan wątrobowych i hormonalnych + usg biustu i coroczna cytologia (niestety jestem nosicielem agresywnego szczepu HPV więc tym bardziej). Bez kompletu tych badan nie wypisze mi recepty na kolejne opakowania a tabletki podczas tych "nastu" lat zmieniła mi 2x. Nigdy nie miałam kłopotów z wagą, hormonami czy innymi skutkami ubocznymi. Raz na 3 lata robię półroczną przerwę od tabletek i wtedy robimy dodatkowe badania. Akurat mam ten komfort ze mama pracuje w laboratorium diagnostycznym i wszelkie badania mam robione "od ręki"

Nie mieści mi się w głowie żeby brać hormony bez regularnej kontroli diagnostycznej.

[ewa102]

Ja mialam badania robione nim mi przepisala tabsy - jak bylam dziewicą to usg macicy i piersi,teraz jeszcze cytologia i jak mialam przerwe poziom sprawdzanych hormonów i watroba.

Nikita dlaczego robisz raz na 3 lata przerwe w braniu tabsów? Bo ja też tak robie [lekarka zalecała] ale tu na wizażu dziewczyny prawie zmieszały mnie z błotem gdy im napisalam,że tak powinno sie robic... i sie zastanawiam kto ma racje..

[Nikita28]

Napisane przez ewa102

Nikita dlaczego robisz raz na 3 lata przerwe w braniu tabsów? Bo ja też tak robie [lekarka zalecała] ale tu na wizażu dziewczyny prawie zmieszały mnie z błotem gdy im napisalam,że tak powinno sie robic... i sie zastanawiam kto ma racje..

Ano dlatego, że lekarka po 3-4 miesiącach od odstawienia robi mi dodatkowe badania kontrolujące czy i jak szybko organizm wraca do naturalnego cyklu hormonalnego. Uważa, ze jeśli coś się wtedy chrzani to po wykluczeniu np kłopotów z tarczycą i innych należy zmienić tabletki.

[cessel]

Tylko czy moja mamą będzie mogła pójść z moja dziewczyną?Czy to nie musi być prawny opiekun,podczas takiej wizyty?
A te tabletki to na serio tak niszczą organizm?

[Nikita28]

Napisane przez cessel

Tylko czy moja mamą będzie mogła pójść z moja dziewczyną?Czy to nie musi być prawny opiekun,podczas takiej wizyty?
A te tabletki to na serio tak niszczą organizm?

Twoja mama może iść z twoją dziewczyną. Dziewczyna sama może iść do ginekologa, ale nigdzie nie jest powiedziane że osoba jej towarzysząca to ma być prawny opiekun. Wystarczy ktoś komu ufa.

Co do tabletek to są różne opinie. Generalnie nie są to dropsy czy witaminki, tylko hormony i jako takie muszą być dobrane przez lekarza do konkretnego organizmu i pod kontrolą. Tabletki dobrane źle mogą zniszczyć po kilku latach wątrobę, naruszyć gospodarkę hormonalną, że nie wspomną o przyroście wagi, ostrych bólach głowy czy znaczącym spadku ochoty na sex. Dlatego po rozpoczęciu tabletek przez pierwsze kilka miesięcy dziewczyna musi uważnie się obserwować i wszelkie negatywne zmiany sygnalizować ginekologowi. No i robić badania kontrolne, nawet jeśli czuje się dobrze.

Rozpoczęcie współżycia to odpowiedzialność. Nie tylko za drugą osobę i ewentualne dziecko, ale także własne zdrowie i niejednokrotnie życie które może się przez spieprzone zdrowie spaprać. Uprawiajcie sex, ale rozmawiajcie o tym i bądźcie za siebie nawzajem odpowiedzialni.

Dodatkowo powiem, że roczne koszty brania tabletek, a co za tym idzie corocznych badań, 2 wizyt u ginekologa i samych tabletek kształtują się w okolicach 700-800zł (przynajmniej u mnie - 1 opakowanie to 45zł). To tak, żebyś nie myslał że 25zł na miesiąc na najtańsze tabsy starczy i git. Bo wizyta kosztuje u prywatnego lekarza ok 80-100zł, usg piersi ok 80zł + badania kontrolne + tabletki.
Osobiście uważam, że te koszty powinniście ponosić oboje. Nie powinno być tak, ze dziewczyna/kobieta ponosi ryzyko związane z naruszeniem zdrowia i pełne koszty zabezpieczania się, a facet tylko się bawi bez ograniczeń. Wspólny sex = wspólne konsekwencje, także te finansowe.

[cessel]

Niemały wydatek zwłaszcza,że jesteśmy oboje na utrzymaniu rodziców,ale myślę,że damy radę, udamy się do ginekologa i jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań to chyba skusimy się na te tabletki, a tak wyprzedzając przyszlosc:może na początku tej kuracji z tymi tabletkami warto używać jeszcze prezerwatyw-tak dla bezpieczeństwa?

[leniwca]

Napisane przez knot

Tabletki są dość szkodliwe dla zdrowia, a zdaża się, że nie zadziałaja, np przy chorobie, stresie.

Choroba nie ma wpływu na działanie tabletek. Mają niektóre antybiotyki, ale wtedy używa się dodatkowego zabezpieczenia.
Stres ma wpływ na działanie tabletek? Ciekawe. Stres ma wpływ na naturalny cykl, ale nie sztuczny. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

Zresztą- w ulotce jest jasno i wyraźnie napisane, jak korzystać z tabletek. Nawet jak się zapomni w 2 lub 3 tygodniu i postąpi zgodnie z ulotką, to jest się zabezpieczonym.

Ciąża nie zdarza się przy odpowiednim stosowaniu tabletek, więc nie opowiadaj głupot.

Napisane przez Nikita28

Dodatkowo powiem, że roczne koszty brania tabletek, a co za tym idzie corocznych badań, 2 wizyt u ginekologa i samych tabletek kształtują się w okolicach 700-800zł (przynajmniej u mnie - 1 opakowanie to 45zł). To tak, żebyś nie myslał że 25zł na miesiąc na najtańsze tabsy starczy i git. Bo wizyta kosztuje u prywatnego lekarza ok 80-100zł, usg piersi ok 80zł + badania kontrolne + tabletki.

Są też dobrzy lekarze na NFZ, więc i wizyty, i badania bezpłatne.
U mnie 20 kilka zł co miesiąc i jest git. Rocznie to mniej niż 300zł, na dodatek dzielone na pół, bo kupujemy z chłopakiem na zmianę.

A są i tańsze tabletki ok. 10zł. Nigdy nie wiadomo, może i takie jej przypasują.

Więc tez bez przesady z tymi kosztami.

Napisane przez cessel

a tak wyprzedzając przyszlosc:może na początku tej kuracji z tymi tabletkami warto używać jeszcze prezerwatyw-tak dla bezpieczeństwa?

Nie ma takiej potrzeby, bo jest się zabezpieczoną od 1 tabletki.
Wszystkie potrzebne informacje znajdziesz w ulotce.
Tu sobie możesz poczytać, uniwersalna ulotka.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=101925

[Nikita28]

Jeśli dobrze pamiętam 1 opakowanie zaczyna się w 1 dniu miesiączki. (jeśli się mylę dziewczyny poprawcie mnie !) Zakładając że wówczas się nie kochacie, to po zakończeniu miesiączki dziewczyna jest już zabezpieczona. Jeśli da wam to komfort psychiczny to możecie podczas 1 opakowania stosować prezerwatywy. Podczas kolejnego tylko do 15/16 dnia cyklu i w kolejnym już same tabletki. Proponuję tak, bo da wam obojgu to czas na oswojenie się antykoncepcją, dziewczynie pozwoli jej zaufać oraz wyrobić nawyk pamiętania o tabletce.

Uwaga: jeśli w trakcie brania tabletek dziewczyna będzie miała dajmy na to: zatrucie z biegunką czy wymiotami, albo będzie brała jakieś preparaty z dziurawcem to należy założyć, że ostatnia wzięta tabletka mogła nie zdążyć się wchłonąć i do końca opakowania się zabezpieczać dodatkowo. Masę kobiet o tym zapomina - a potem zdziwko, że wpadka przy tabletkach Za każdym razem kiedy pójdzie do lekarza np z przeziębieniem itp. musi powiadomić o przyjmowanych tabletkach i poprosić o leki nie zaburzające ich wchłaniania.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez leniwca

Są też dobrzy lekarze na NFZ, więc i wizyty, i badania bezpłatne.
U mnie 20 kilka zł co miesiąc i jest git. Rocznie to mniej niż 300zł, na dodatek dzielone na pół, bo kupujemy z chłopakiem na zmianę.

A są i tańsze tabletki ok. 10zł. Nigdy nie wiadomo, może i takie jej przypasują.

Więc tez bez przesady z tymi kosztami.

To prawda, jednak 3 i więcej miesięczne terminy do ginekologa akurat mnie nie pasują, bo nie jestem w stanie z wyprzedzeniem określić czy danego dnia będę pracować i w jakich godzinach. Jednak przypadku osób uczących się faktycznie może nie będzie to taki problem. Wystarczy odpowiednio wcześniej się zarejestrować i o tym terminie pamiętać.
No i koszty wyjdą wtedy znacznie mniejsze

[leniwca]

Napisane przez Nikita28

Jeśli dobrze pamiętam 1 opakowanie zaczyna się w 1 dniu miesiączki. (jeśli się mylę dziewczyny poprawcie mnie !) Zakładając że wówczas się nie kochacie, to po zakończeniu miesiączki dziewczyna jest już zabezpieczona.

Ja tam uprawiałam seks bez stresu już przy 2 czy 3 tabletce, jak jeszcze krwawiłam.
Ale gumka to też dobre rozwiązanie na początek, jak ktoś musi się przełamać czy przyzwyczaić do systematycznego brania tabletek. Na pewno nie zaszkodzi, a jak komuś ma pomóc, to nie ma przeciwwskazań.

Uwaga: jeśli w trakcie brania tabletek dziewczyna będzie miała dajmy na to: zatrucie z biegunką czy wymiotami, albo będzie brała jakieś preparaty z dziurawcem to należy założyć, że ostatnia wzięta tabletka mogła nie zdążyć się wchłonąć i do końca opakowania się zabezpieczać dodatkowo. Masę kobiet o tym zapomina - a potem zdziwko, że wpadka przy tabletkach

To prawda, jednak 3 i więcej miesięczne terminy do ginekologa akurat mnie nie pasują, bo nie jestem w stanie z wyprzedzeniem określić czy danego dnia będę pracować i w jakich godzinach. Jednak przypadku osób uczących się faktycznie może nie będzie to taki problem. Wystarczy odpowiednio wcześniej się zarejestrować i o tym terminie pamiętać.
No i koszty wyjdą wtedy znacznie mniejsze

Te 2 razy w roku raczej bez problemu można sobie załatwić wolne w pracy, żeby iść do lekarza zrobić badania.

A po receptę można iść też prywatnie, koszt 10zł za 1 wypisane opakowanie (przynajmniej u tego, u którego ja byłam), więc nie majątek, a to dobre rozwiązanie w awaryjnej sytuacji, np. gdy lekarz na urlopie lub nie dasz rady się wyrwać rano z pracy.

[stella717]

Napisane przez knot

Nie ma czegoś takiego jak dobór tabletek przez dobrego lekarza. Proszę bardzo, dziewczęta, biorace pigułki, która z Was miała badany poziom hormonów, w celu dobrania pigułek. Żadna? Oczywiście, bo lekarz zazwyczaj wypisuje receptę na 'standardowe', 'modne' lub też będąc pod wpływem przedstawiciela medycznego.

Ja zostałam szczegółowo przebadana. Spędziłam 2x po 3 dni w szpitalu na oddziale endokrynologiczno-ginekologicznym, obecnie mam wizyty w poradni co 6 miesięcy i lekarze ustalają mi kolejne badania jeśli są potrzebne.

cessel rozmawiałeś już chociaż ze swoją dziewczyną? Fajnie, że się tutaj dowiadujesz, ale pamiętaj, że nie możesz na niej nic wymuszać. I czy upewniliście się już, że nie jest w ciąży?

Z tego co mi wiadomo jeśli tabletki są źle dobrane może pojawić się m.in: krwawienie między cyklami, humory, spadek libido

[cessel]

Napisane przez stella717

cessel rozmawiałeś już chociaż ze swoją dziewczyną? Fajnie, że się tutaj dowiadujesz, ale pamiętaj, że nie możesz na niej nic wymuszać. I czy upewniliście się już, że nie jest w ciąży?

Tak.Tak właściwie to ona podsunela na ten pomysł z tabletkami.Wymuszać nic nie będę, ani kiedykolwiek nie zamierzam.Żeby mieć 100% pewność trzeba byłoby chyba zrobić usg.Test wyszedł negatywnie, więc raczej nie jest w ciąży.
Aaa... moja kobieta jest alergiczka i odczula się, w tym wypadku może być jakieś przeciwwskazanie?

[leniwca]

Napisane przez cessel

Aaa... moja kobieta jest alergiczka i odczula się, w tym wypadku może być jakieś przeciwwskazanie?

Raczej nie. Ale niech wspomni o tym i ginekologowi, nie zaszkodzi spytać i sie upewnić.

[stella717]

W Waszym wieku też się bardzo stresowałam możliwością zajścia w ciążę no bo przecież która dziewczyna chciałaby zostać nastoletnią mamą, ale pamiętajcie też żeby nie popadać w paranoje, bo ten stres może też źle wpłynąć na Wasz związek.

[laisla]

Trochę dziwny pomysł jak dla mnie aby to Twoja mama poszła z nią na wizytę..W końcu to nie ona jest za nią odpowiedzialna. A jeśli jednak lekarz dobrałby jej źle te tabsy to Twoja mama mogłaby mieć przykrości ze strony jej rodziców, że tak ważne rzeczy dotyczące ich córki działy się za ich plecami, mieliby uzasadnione pretensje, nie sądzisz? Ewentualnie mógłbyś mamę wykorzystać powiedzmy do poważniejszej rozmowy na TE tematy z jej rodzicami. Może nieco by to zmieniło ich nastawienie w tej kwestii bo jak widzę wyznają zasadę czego oczy nie widzą tego sercu nie żal i udają, że ich córka jest wciąż dzieckiem.

[cessel]

Może i racja. To może lepszym pomysłem będzie jeśli pójdziemy tylko we dwoje?
Tylko, że moja ukochana, nie chce im powiedzieć.Wiele razy ją do tego namawialem i przytaczalem to jak moi przyjęli to, że dwoje 16latków zaczęło już współżyć-minutą ciszy,strzelaniem buraka i glupkowatymi usmieszkami.Byli bardziej zawstydzeni niż my(tak razem im to powiedzieliśmy).
Myślę, że z jej rodzicami tragedii by nie było, tylko jak jej przemówić do rozsądku, aby się przelamala

[cherry_flamme]

Najlepiej, jeżeli do lekarza pójdziecie we dwoje. Dla mnie chodzenie razem z mamą jest dziwne, to tak jakbym była wystarczająco dorosła żeby współżyć, ale musiała mieć przy sobie mamusię, żeby (w zasadzie nie wiem) potrzymała mnie za rączkę, wytłumaczyła, co do mnie mówi lekarz ??

Na początku stosowania tabletek polecam używać też prezerwatyw. Tzn. same pigułki dają gwarancję, ale, z tego co piszesz, straszy Was to widmo ciąży, więc dla pewności i spokojnego snu na Waszym miejscu zabezpieczałabym się podwójnie. Zawsze lepeij założyć kondom, niż później schizować i zastanawiać się, czy tabletki zadziałały

Co do całkowitego wykluczenia ciąży, to USG nie daje takiej pewności, jak badanie krwi, więc dla pewności lepiej niech Twoja dziewczyna je zrobi.

[knot]

co do szkodliwości antykoncepcji hormonalnej, wklejam urywek ulotki:

Zanim rozpocznie się stosowanie pigułki antykoncepcyjnej

Jeżeli stosuje się pigułkę antykoncepcyjną w którymkolwiek z wymienionych poniżej przypadków wymaga Pani szczególnej i systematycznej kontroli lekarskiej. Lekarz wyjaśni to Pani. Dlatego przed rozpoczęciem przyjmowania preparatu powinno się poinformować lekarza o występowaniu:
nałogu palenia tytoniu
cukrzycy
otyłości
wysokiego ciśnienia tętniczego krwi
wady zastawkowej serca lub zaburzeń rytmu serca
zapalenia żył powierzchownych
żylaków
przypadków zakrzepicy, zawału serca lub udaru u bliskich krewnych
napadów migreny
padaczki
zwiększonego stężenia cholesterolu lub trójglicerydów (tłuszczów) we krwi (również w przeszłości lub u bliskich krewnych)
raka piersi w bliskiej rodzinie
choroby wątroby lub pęcherzyka żółciowego
choroby Crohna lub wrzodziejącego zapalenie jelita grubego (przewlekłe choroby zapalne jelit)
liszaja rumieniowatego układowego (SLE)
zespołu hemolityczno-mocznicowego (zaburzenie krzepnięcia krwi, powodujące niewydolność nerek)
anemii sierpowatokrwinkowej
przebarwień skóry (żółto-brunatne zmiany pigmentowe, tzw. ostuda) obecnie lub w przeszłości; należy wówczas unikać nadmiernej ekspozycji na słońce lub promieniowanie ultrafioletowe.


Jeśli którykolwiek z wymienionych powyżej objawów występuje po raz pierwszy, nawraca lub nasila się w czasie przyjmowania pigułki antykoncepcyjnej, powinna Pani skontaktować się ze swoim lekarzem.
Jeżeli choruje Pani na hirsutyzm i objawy choroby pojawiły się niedawno lub ostatnio nasiliły się, powinna Pani natychmiast poinformować o tym lekarza, który postawi właściwą diagnozę.


Pigułka antykoncepcyjna i zakrzepica
Zakrzepica polega na powstawaniu skrzepliny krwi, która może zamykać naczynie krwionośne.
Zakrzepica występuje czasem w głębokich żyłach kończyn dolnych (zakrzepica żył kończyn dolnych). W przypadku oderwania się fragmentu zakrzepu z miejsca, w którym powstaje, może dojść do zablokowania tętnic w płucach i tzw. zatorowości płucnej. Zakrzepica żył głębokich występuje rzadko; dochodzi do niej nawet wówczas, gdy nie stosuje się preparatu, np. w czasie ciąży. Ryzyko zakrzepicy jest większe u kobiet stosujących preparaty hormonalne niż u pozostałych, ale nie tak duże jak w okresie ciąży.
Zakrzepy mogą również, choć bardzo rzadko, wystąpić w naczyniach krwionośnych serca (powodując zawał serca) lub mózgu (powodując udar). Wyjątkowo rzadko występują w wątrobie, jelicie, nerce lub oku.
Sporadycznie, zakrzepica może spowodować inwalidztwo lub zgon.
Ryzyko wystąpienia zawału serca lub udaru zwiększa się z wiekiem oraz jeżeli pali Pani papierosy. W czasie stosowania pigułki antykoncepcyjnej nie powinna Pani palić, szczególnie jeśli ma Pani powyżej 35 lat.
Jeśli w czasie przyjmowania pigułki antykoncepcyjnej zwiększy się u Pani ciśnienie tętnicze krwi, lekarz może zalecić odstawienie leku.
Ryzyko wystąpienia zakrzepicy żył głębokich zwiększa się w czasie zabiegu chirurgicznego lub w przypadku długotrwałego unieruchomienia (np. jeżeli Pani noga jest w gipsie lub na szynie). U kobiet stosujących tabletki hormonalne ryzyko to może być większe. W przypadku planowanego leczenia szpitalnego lub operacji powinna Pani poinformować lekarza o przyjmowaniu pigułki antykoncepcyjnej. Lekarz może zalecić odstawienie tabletek na kilka tygodni przed zabiegiem lub w okresie unieruchomienia i decyduje również o tym, kiedy może Pani ponownie rozpocząć przyjmowanie pigułki antykoncepcyjnej po powrocie do zdrowia.
Jeśli zauważy Pani objawy sugerujące zakrzepicę, należy przerwać przyjmowanie tabletek i skonsultować się natychmiast z lekarzem (patrz również "Kiedy powinna Pani skontaktować się ze swoim lekarzem").


Pigułka antykoncepcyjna i nowotwór
U kobiet, które przyjmują środki hormonalne występowanie raka piersi jest nieco częstsze, niż u kobiet w tym samym wieku, które ich nie stosują. Nie wiadomo czy ta różnica jest spowodowana wyłącznie stosowaniem doustnych hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Przyczyną może być również to, że kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną są częściej badane i rak piersi jest u nich wcześniej wykrywany.
Opisana różnica w częstości występowania raka piersi zmniejsza się stopniowo i zanika w ciągu 10 lat po zaprzestaniu przyjmowania środków hormonalnych.
Rzadko w przypadku łagodnych lub, jeszcze rzadziej, w przypadku złośliwych guzów wątroby obserwowano, po stosowaniu środków hormonalnych, zagrażające życiu krwawienia do jamy brzusznej. Powinna Pani jak najszybciej poinformować lekarza o wystąpieniu nietypowych dolegliwości w nadbrzuszu, które nie ustępują samoistnie.
Istnieją doniesienia o częstszym występowaniu raka szyjki macicy u kobiet, które stosują środki hormonalne przez długi czas. Zależność ta może jednak nie mieć związku z przyjmowaniem tabletek lecz z zachowaniem seksualnym lub innymi czynnikami.
Należy przerwać przyjmowanie tabletek i skontaktować się jak najszybciej z lekarzem, jeśli pojawią się następujące objawy sugerujące możliwość wystąpienia zakrzepicy:
kaszel bez wyraźnej przyczyny
silny ból w klatce piersiowej, który może promieniować do lewego ramienia
duszność
ból głowy o niespotykanym wcześniej nasileniu lub atak migreny
częściowa lub całkowita utrata wzroku lub podwójne widzenie
mowa zamazana lub utrata zdolności mowy
nagłe zaburzenia czynności narządów zmysłów (słuchu, powonienia lub czucia)
zawroty głowy lub omdlenia
drętwienie lub niedowład części ciała
silny ból w jamie brzusznej
silny ból lub obrzęk nóg.


Ciąża mnoga, tycie, i 100 innych.
Co do badania poziomu hormonów, ja osobiście NIGDY nie miałam ich robionych, pani dr po prostu wypisywała receptę, modna Evra, niech bedzie Evra. Dodam, że to w państwowej służbie zdrowia. Sama jestem doktorem i nie zdecydowałam się na stosowanie pigułek, za wyjątkiem 2 miesięcy zaraz po poronieniu.

Co do pójścia z mamą, opiekunem prawnym zachęcam Cię Casselu do poczytania:
http://www.endokrynologia.polska.via...indeks_art=393
To jest artykuł o wymogu prawnym zgody rodzica. Dlaczego z grypą 17 latka może pójść sama, a po pigułki nie? Bo są bardzo ingerujące w zdrowie.

[stella717]

Napisane przez cessel

Może i racja. To może lepszym pomysłem będzie jeśli pójdziemy tylko we dwoje?
Tylko, że moja ukochana, nie chce im powiedzieć.Wiele razy ją do tego namawialem i przytaczalem to jak moi przyjęli to, że dwoje 16latków zaczęło już współżyć-minutą ciszy,strzelaniem buraka i glupkowatymi usmieszkami.Byli bardziej zawstydzeni niż my(tak razem im to powiedzieliśmy).
Myślę, że z jej rodzicami tragedii by nie było, tylko jak jej przemówić do rozsądku, aby się przelamala

Myślicie że jej rodzice nie wiedzą, że uprawiacie sex? Przecież jesteście razem ponad trzy lata, więc oni na pewno są tego świadomi. Ja swoim rodzicom nie powiedziałam otwarcie, że zaczęłam współżycie, ale przecież głupi nie są.

[mtynai]

moja mama dopiero niedawno się dowiedziała, że współżyłam z poprzednim chłopakiem (byliśmy ze sobą ponad 4 lata, mieszkaliśmy ze sobą ponad pół roku, a wcześniej jeździłam do niego na weekendy, kiedy poszedł na studia itd, więc zdawałoby się, że rodzice są tego świadomi).
A ostatnio sobie luźno gadałyśmy i zeszło na temat exTż..i mama ciężko zdziwiona bo myślała, że ze sobą nie sypialiśmy także.. rodzice dziewczyny autora też mogą żyć w przeświadczeniu, że ich dziecko to ciągle dziecko.

[Chatul]

Napisane przez Nikita28

CYT:"Nie ma czegoś takiego jak dobór tabletek przez dobrego lekarza. Proszę bardzo, dziewczęta, biorace pigułki, która z Was miała badany poziom hormonów, w celu dobrania pigułek. Żadna? Oczywiście, bo lekarz zazwyczaj wypisuje receptę na 'standardowe', 'modne' lub też będąc pod wpływem przedstawiciela medycznego."

Oczywiście że jest dobry dobór tabletek. Ja chodzę od lat do 1 pani doktor. Najpierw zrobiła mi wywiad lekarski i przepisała tabletki które uznała że będą odpowiednie. Chyba był to wtedy (lata temu) microgynon. Regularnie co rok (od 3 lat co 1,5roku) wymaga ode mnie badan wątrobowych i hormonalnych + usg biustu i coroczna cytologia (niestety jestem nosicielem agresywnego szczepu HPV więc tym bardziej). Bez kompletu tych badan nie wypisze mi recepty na kolejne opakowania a tabletki podczas tych "nastu" lat zmieniła mi 2x. Nigdy nie miałam kłopotów z wagą, hormonami czy innymi skutkami ubocznymi. Raz na 3 lata robię półroczną przerwę od tabletek i wtedy robimy dodatkowe badania. Akurat mam ten komfort ze mama pracuje w laboratorium diagnostycznym i wszelkie badania mam robione "od ręki"

Nie mieści mi się w głowie żeby brać hormony bez regularnej kontroli diagnostycznej.

Na podstawie jakich konkretnie badań zostały Ci dobrane tabletki?

[Nikita28]

To było ponad 13 lat temu, aż tak dobrej pamięci nie mam niestety