"Kwiat Pustyni"

Ines1985 · 2004-08-18, 19:50

Zaczelam dzisiaj czytac ta ksiazke i musze przyznac ze juz jestem wstrzasnieta. Czym sa nasze problemy przy cierpieniu tych mlodych afrykanskich dziewczat... Nigdy nie interesowalam sie wnikliwie innymi kulturami, zjawiskiem obrzezania itp.
Dopiero w tej ksiazce trafilam na szczegolowe opisy tragedii jakie spotykaja te dziewczyny... A wlasciwie dziewczynki. To straszne ze takie rzeczy naprawde dzieja sie na swiecie... Okaleczanie dzieci, czesto prowadzace do ich smierci... Wybieranie im mężów, czesto duzo, duzo starszych...
Naprawde jestem wstrzasnieta. Zawsze mialam swiadomosc ze na swiecie gdzieniegdzie jest bardzo zle. Ale nie wnikalam w to bo jestem zbyt wrazliwa i bardzo doluje mnie myslenie o tym wszystkim.
A teraz wciagnelam sie w ta ksiazke i z niecierpliwoscia czekam kiedy doczytam do momentu "pozytywnego dzialu z zycia glownej bohaterki". Mam nadzieje ze taki jest...

paula78 · 2004-08-18, 20:16

książka jest piekna mimo swoich przykrych ,dramatycznych przezyć bohaterki podziwiam ja za siłe i to ,ze jest normalnym człowiekiem ,ze pomimo tego wszytsko potrafi normalnie zyc
pzdr
paula

Rossie · 2004-08-18, 20:49

Ja jestem w połowie ksiażki. Moja babcia całą przeczytała i przez 10 dni tylko o niej gadała, szczegolnie o obrzezaniu. To okrutny rytuał, ci ludzie są zacofani i nie wiedzą, że istnieje nawet błona dziewicza...zycie jest tam straszne, czasem myslimy, ze jak ktos zarabia ok 600zł to jest biedny,, to jest bogactwo w porownaniu z tamtymi ludźmi. Czasem nie wie się jak jest na świecie oprócz skrawka ziemi, na kórym my żyjemy. Jakl przeczytam całą książkę to wypowiem się szerzej, pozdrawiam.

Ines1985 · 2004-08-19, 13:08

No i juz

. Ksiazka tak mnie wciagnela ze przeczytalam ja praktycznie w jeden dzien.
Chcialabym tu zacytowac pewien fragment dotyczacy raportu ONZ na temat obrzezywania kobiet:

"Obrzezywanie kobiet, albo bardziej uczenie, okaleczanie zanskich organow plciowych praktykowane jest w 28 krajach Afryki. Wedlug szacunkow ONZ na swiecie zyje 130 milionow obrzezanych kobiet, a 2 miliony rocznie, czyli 6 tysiecy dziennie pada ofiara tej praktyki. Zabieg w wiekszosci przypadkow wykonywany jest w prymitywnych warunkach przez akuszerki i inne wiejskie kobiety. Nie sa stosowane zadne srodki znieczulajace. Dziewczynki ciete sa tym co jest pod reka: zyletkami, nozami, kawalkami szkla, ostrymi kamieniami, a w niektorych rejonach- zebami."

To jest straszne.
Podziwiam Waris Dirie ze zdecydowala sie przerwac milczenie i opowiedziec o tym co ja spotkalo. A tym samym przyczynic sie do zainteresowania tym problemem caly swiat. Ale czy to cos zmieni...

Emilia1 · 2010-05-02, 22:02

podciągam wątek. film oglądałam wczoraj. ksiązki nie czytałam ale podczas oglądania płakałąm. bardzo poruszający film, wstrząsający.

aktorka grająca główną rolę - Liya Kebede- jest tak pięna ze az dech mi zaparło!!! tak naturalna w swojej urodzie ze az nierealna!

POLECAM FILM!

seduction · 2010-05-02, 23:01

Jak już pisałam na innym forum: byłam przedwczoraj w kinie właśnie na tym filmie. Oczywiście książka przeczytana już parę lat wcześniej, przed kinem sobie odświeżyłam. Co do filmu, który jest na podstawie książki - jak to zwykle bywa - jest słabszy i w tym przypadku też się nic nie zmieniło. Aktorka śliczna, urocza, ale co z tego skoro oczekiwałam czegoś lepszego? Mało retrospekcji, czyli pokazania jej życia na pustyni, a bardzo wiele już 'po' - czyli w Londynie. Tylko dwa momenty chwyciły mnie za serce, czyli nic specjalnego. Film bez fajerwerków, kto chce niech obejrzy, ale ja nie polecam. Jak dla mnie to szkolne 3+

Co do samej historii to na pewno trzeba przeczytać. Po przeczytaniu jej byłam wstrząśnięta i zachwycona postawą Waris, że odważyła się mówić o 'tych rzeczach'. Jestem pełna podziwu dla jej odwagi, silnego charakteru i tego, że pomimo takiego życia stała się człowiekiem takim, jakim jest. Przeczytałam już wiele książek o życiu kobiet w afrykańskich krajach, ale zdecydowanie ta jest u mnie w czołówce

Emilia1 · 2010-05-03, 05:38

A WIDZISZ, tak jak pisalam oglądałąm film nie czytając ksiązki i moja opinia jest taka,ale wiem ze wiele osob czyta najpierw a potem oglądają i film dlatego nie sprosta oczekiwaniom. chetnie przeczytałabym ksiązkę , więcej w niej o życiu na pustyni??

seduction · 2010-05-03, 11:13

Tak, więcej. Książka w ogóle do mnie lepiej trafiła, jakoś bardziej 'się wczułam' jeśli można to tak nazwać, podczas filmu też - ale o wiele, wiele mniej...

Jeszcze jest druga część losów Waris Dirie pt. 'Córka nomadów', kilka lat ją czytałam, lecz nie jest już tak dobra jak część pierwsza. Z tego co pamiętam to głównie opisy przyrody i jej życie ukazujące to, jak już została modelką. Być może się mylę, nie chciałabym nikogo wprowadzać w błąd, bo już jej za dobrze nie pamiętam.

Ilena · 2010-05-03, 15:19

w książce jest dużo więcej szczegółów i historii film dużo pomija.. dlatego warto przeczytać książkę.. ja przeczytałam ją w gimnazjum( 5 lat temu ) ale do dziś pamiętam jak ogromne wrażenie na mnie zrobiła .. polecam

kaledonia · 2010-05-04, 00:04

Filmu nie oglądałam,a książkę czytałam i bardzo mnie wzruszyła.Coś strasznego!

Emilia1 · 2010-05-04, 13:20

a w ksiegarniach kupię tę ksiązkę??

seduction · 2010-05-04, 15:57

Oczywiście, że kupisz. Niedawno był nowy nakład wprowadzony do księgarni

13_minut · 2010-05-05, 20:41

Czytałam jakieś wywiady z tą modelką. Parę lat temu naprawdę zagrzmiało, bo świat rzeczywiście po raz pierwszy usłyszał o tych problemach. Oglądałam film, ale koniecznie muszę przeczytać książkę. Film był poruszający, ale jednak zawsze w takich przypadkach znacznie większe wrażenie robi na mnie słowo pisane. Może dlatego, że żaden obraz na małym czy dużym ekranie nie zastąpi mojej, czasem nazbyt bujnej wyobraźni...

kennedy · 2010-05-05, 23:08

czytalam ksiazke i z przyjaciolka obejrzalysmy film. ksiazka lepsza ale film takze ciekawy.

madzia.a · 2010-07-06, 14:28

ja również jestem zainteresowana tą ksiązką. Czy ma ją ktoś na zbyciu, lub czy można ją ściągnąć z internetu?

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2010-07-06, 18:55

Cytat:

Napisane przez Emilia1

a w ksiegarniach kupię tę ksiązkę??

Cytat:

Napisane przez madzia.a

ja również jestem zainteresowana tą ksiązką. Czy ma ją ktoś na zbyciu, lub czy można ją ściągnąć z internetu?

Widziałam tę książkę w Rossmanie za 10 zł, wydanie kieszonkowe "Świata Książki". Za tę cenę warto kupić

Meell · 2010-07-06, 21:13

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20508187]Widziałam tę książkę w Rossmanie za 10 zł, wydanie kieszonkowe "Świata Książki". Za tę cenę warto kupić

[/QUOTE]

Ja mam właśnie to wydanie, czyta się normalnie. Opłaca się kupić.

madzia.a · 2010-07-07, 06:20

Cytat:

Napisane przez Meell

Ja mam właśnie to wydanie, czyta się normalnie. Opłaca się kupić.

czy ostatnio widziałyście w rossie tą książkę, czy już dawno?

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2010-07-07, 07:06

Cytat:

Napisane przez madzia.a

czy ostatnio widziałyście w rossie tą książkę, czy już dawno?

Ja widziałam jeszcze kilka dni temu. Jest cała seria książek po 10 zł ze "Świata książki". Ale oczywiście w każdym Rossmanie może być inaczej, nie wiem, czy u Ciebie będzie.

Temee · 2010-07-07, 10:34

o kurcze, planowałam przeczytać tę książkę, ale że znajduje się na końcu mojej dłuuugiej listy lektur, to jakoś to odkładałam... jak znajdę się w pobliżu rossmana to na pewno kupię...

a może wiecie, mężczyźni też podlegają podobnym rytuałom? bo jakoś niedawno obiło mi się to o uszy...w rozmowach w toku chyba coś było..

girls1394 · 2010-07-07, 21:52

mężczyznom chyba tylko sie przycina nie obcinając całego członka
nie jestem ekspertką piszę tylko co usłyszałam, nie wiem na 100% czy to prawda

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2010-07-07, 21:58

Cytat:

Napisane przez Temee

a może wiecie, mężczyźni też podlegają podobnym rytuałom? bo jakoś niedawno obiło mi się to o uszy...w rozmowach w toku chyba coś było..

Mężczyźni też podlegają obrzezaniu (a właściwie chłopcy), ale nie ma to takiego wpływu na ich dalsze życie jak w przypadku kobiet, mogą normalnie współżyć.

Cytat:

Napisane przez girls1394

mężczyznom chyba tylko sie przycina nie obcinając całego członka
nie jestem ekspertką piszę tylko co usłyszałam, nie wiem na 100% czy to prawda

To tylko przycięcię napletka, na pewno nie członka

Temee · 2010-07-07, 22:03

i tak jest to straszne... nie potrafię sobie wyobrazić jak te dziewczyny muszą cierpieć.

kavvka · 2010-07-15, 18:44

Cytat:

Napisane przez madzia.a

ja również jestem zainteresowana tą ksiązką. Czy ma ją ktoś na zbyciu, lub czy można ją ściągnąć z internetu?

oczywiście ze można ściągnąć z neta, tzreba tylko umieć szukać

, polecam

girls1394 · 2010-07-19, 13:40

Cytat:

Napisane przez Temee

i tak jest to straszne... nie potrafię sobie wyobrazić jak te dziewczyny muszą cierpieć.

A nie dawno oglądałam program na religi Tv i jakiś ksiądz mówił że obecnie te prawa odnośnie obrzezania nie są tak drastyczne jak były kiedyś. Nie wiem ile w tym prawdy.

kavvka · 2010-07-19, 14:03

Cytat:

Napisane przez girls1394

A nie dawno oglądałam program na religi Tv i jakiś ksiądz mówił że obecnie te prawa odnośnie obrzezania nie są tak drastyczne jak były kiedyś. Nie wiem ile w tym prawdy.

nie jest tak drastyczne? sam fakt okaleczenia jest straszny, ciekawe czy by chciał żeby mu ucieli.....

girls1394 · 2010-07-19, 18:04

kawka czytaj ze zrozumieniem.
Chodziło mi o to, że obrzędy obrzezania nie są tak drastyczne jak wszędzie o tym trąbią. Że teraz to się nieco zmieniło
Z tego co wiem i pamiętam ten ksiądz czy człowiek, jest żydem, więc chyba wie nieco o swojej religi.
[już teraz nie wiem czy to był ksiądz czy rabin, zresztą nie ważne]

platypus · 2010-08-03, 16:17

Mi się ta książka podobała, jednak polecam Ci inną - Soad, "Spalona żywcem". Ma mniej więcej taką samą tematykę, jednak jej tragedia dotyka innych sfer. Bardziej przemawia do mnie historia zwykłej dziewczyny, która do dziś jest zwykłą, choć oszpeconą kobietą, niż supermodelki.

madzia.a · 2010-08-06, 04:34

Cytat:

Napisane przez girls1394

kawka czytaj ze zrozumieniem.
Chodziło mi o to, że obrzędy obrzezania nie są tak drastyczne jak wszędzie o tym trąbią. Że teraz to się nieco zmieniło
Z tego co wiem i pamiętam ten ksiądz czy człowiek, jest żydem, więc chyba wie nieco o swojej religi.
[już teraz nie wiem czy to był ksiądz czy rabin, zresztą nie ważne]

Żydzi obrzezają jedynie mężczyzn. Obcinają napletek i to wszystko. Często robi się to w szpitalu, przy znieczuleniu. Nie można tego porównywać z wycinaniem narządów płciowych kobiet.
Obrzezanie kobiet jest bardzo brutalne, nie mają dostępu do środków przeciwbólowych. Wycinają łachtaczke, wargi sromowe na żywca tępą brudną żyletką i na żywca zszywają rane i dostęp do pochwy zostawiając mały otworek na okres. Wtedy mężczyzna ma pewność, że bierze za żone dziewice. Przy pierwszym współżyciu mąż przecina nożem wejście do pochwy.

platypus · 2010-08-06, 08:33

Cytat:

Napisane przez madzia.a

Żydzi obrzezają jedynie mężczyzn. Obcinają napletek i to wszystko. Często robi się to w szpitalu, przy znieczuleniu. Nie można tego porównywać z wycinaniem narządów płciowych kobiet.
Obrzezanie kobiet jest bardzo brutalne, nie mają dostępu do środków przeciwbólowych. Wycinają łachtaczke, wargi sromowe na żywca tępą brudną żyletką i na żywca zszywają rane i dostęp do pochwy zostawiając mały otworek na okres. Wtedy mężczyzna ma pewność, że bierze za żone dziewice. Przy pierwszym współżyciu mąż przecina nożem wejście do pochwy.

i nie tylko żyletką, to jeszcze zależy od regionu. w grę wchodzi wszystko, co tnie - zęby, kawałek szkła, ostrzejszy kawałek metalu. cokolwiek.

2004-08-18, 19:50	#1
Ines1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 11 837	"Kwiat Pustyni" Zaczelam dzisiaj czytac ta ksiazke i musze przyznac ze juz jestem wstrzasnieta. Czym sa nasze problemy przy cierpieniu tych mlodych afrykanskich dziewczat... Nigdy nie interesowalam sie wnikliwie innymi kulturami, zjawiskiem obrzezania itp. Dopiero w tej ksiazce trafilam na szczegolowe opisy tragedii jakie spotykaja te dziewczyny... A wlasciwie dziewczynki. To straszne ze takie rzeczy naprawde dzieja sie na swiecie... Okaleczanie dzieci, czesto prowadzace do ich smierci... Wybieranie im mężów, czesto duzo, duzo starszych... Naprawde jestem wstrzasnieta. Zawsze mialam swiadomosc ze na swiecie gdzieniegdzie jest bardzo zle. Ale nie wnikalam w to bo jestem zbyt wrazliwa i bardzo doluje mnie myslenie o tym wszystkim. A teraz wciagnelam sie w ta ksiazke i z niecierpliwoscia czekam kiedy doczytam do momentu "pozytywnego dzialu z zycia glownej bohaterki". Mam nadzieje ze taki jest... __________________

2004-08-18, 20:16	#2
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Re: "Kwiat Pustyni" książka jest piekna mimo swoich przykrych ,dramatycznych przezyć bohaterki podziwiam ja za siłe i to ,ze jest normalnym człowiekiem ,ze pomimo tego wszytsko potrafi normalnie zyc pzdr paula __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2004-08-18, 20:49	#3
Rossie Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 489	Re: "Kwiat Pustyni" Ja jestem w połowie ksiażki. Moja babcia całą przeczytała i przez 10 dni tylko o niej gadała, szczegolnie o obrzezaniu. To okrutny rytuał, ci ludzie są zacofani i nie wiedzą, że istnieje nawet błona dziewicza...zycie jest tam straszne, czasem myslimy, ze jak ktos zarabia ok 600zł to jest biedny,, to jest bogactwo w porownaniu z tamtymi ludźmi. Czasem nie wie się jak jest na świecie oprócz skrawka ziemi, na kórym my żyjemy. Jakl przeczytam całą książkę to wypowiem się szerzej, pozdrawiam.

2004-08-19, 13:08	#4
Ines1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 11 837	Re: "Kwiat Pustyni" No i juz . Ksiazka tak mnie wciagnela ze przeczytalam ja praktycznie w jeden dzien. Chcialabym tu zacytowac pewien fragment dotyczacy raportu ONZ na temat obrzezywania kobiet: "Obrzezywanie kobiet, albo bardziej uczenie, okaleczanie zanskich organow plciowych praktykowane jest w 28 krajach Afryki. Wedlug szacunkow ONZ na swiecie zyje 130 milionow obrzezanych kobiet, a 2 miliony rocznie, czyli 6 tysiecy dziennie pada ofiara tej praktyki. Zabieg w wiekszosci przypadkow wykonywany jest w prymitywnych warunkach przez akuszerki i inne wiejskie kobiety. Nie sa stosowane zadne srodki znieczulajace. Dziewczynki ciete sa tym co jest pod reka: zyletkami, nozami, kawalkami szkla, ostrymi kamieniami, a w niektorych rejonach- zebami." To jest straszne. Podziwiam Waris Dirie ze zdecydowala sie przerwac milczenie i opowiedziec o tym co ja spotkalo. A tym samym przyczynic sie do zainteresowania tym problemem caly swiat. Ale czy to cos zmieni... __________________

2010-05-02, 22:02	#5
Emilia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wejherowo Wiadomości: 5 867	Dot.: Re: "Kwiat Pustyni" podciągam wątek. film oglądałam wczoraj. ksiązki nie czytałam ale podczas oglądania płakałąm. bardzo poruszający film, wstrząsający. aktorka grająca główną rolę - Liya Kebede- jest tak pięna ze az dech mi zaparło!!! tak naturalna w swojej urodzie ze az nierealna! POLECAM FILM!

2010-05-02, 23:01	#6
seduction Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 15 793	Dot.: "Kwiat Pustyni" Jak już pisałam na innym forum: byłam przedwczoraj w kinie właśnie na tym filmie. Oczywiście książka przeczytana już parę lat wcześniej, przed kinem sobie odświeżyłam. Co do filmu, który jest na podstawie książki - jak to zwykle bywa - jest słabszy i w tym przypadku też się nic nie zmieniło. Aktorka śliczna, urocza, ale co z tego skoro oczekiwałam czegoś lepszego? Mało retrospekcji, czyli pokazania jej życia na pustyni, a bardzo wiele już 'po' - czyli w Londynie. Tylko dwa momenty chwyciły mnie za serce, czyli nic specjalnego. Film bez fajerwerków, kto chce niech obejrzy, ale ja nie polecam. Jak dla mnie to szkolne 3+ Co do samej historii to na pewno trzeba przeczytać. Po przeczytaniu jej byłam wstrząśnięta i zachwycona postawą Waris, że odważyła się mówić o 'tych rzeczach'. Jestem pełna podziwu dla jej odwagi, silnego charakteru i tego, że pomimo takiego życia stała się człowiekiem takim, jakim jest. Przeczytałam już wiele książek o życiu kobiet w afrykańskich krajach, ale zdecydowanie ta jest u mnie w czołówce __________________ Daj dwójaka i nakarm zwierzaka Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

2010-05-03, 05:38	#7
Emilia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wejherowo Wiadomości: 5 867	Dot.: "Kwiat Pustyni" A WIDZISZ, tak jak pisalam oglądałąm film nie czytając ksiązki i moja opinia jest taka,ale wiem ze wiele osob czyta najpierw a potem oglądają i film dlatego nie sprosta oczekiwaniom. chetnie przeczytałabym ksiązkę , więcej w niej o życiu na pustyni??

2010-05-03, 11:13	#8
seduction Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 15 793	Dot.: "Kwiat Pustyni" Tak, więcej. Książka w ogóle do mnie lepiej trafiła, jakoś bardziej 'się wczułam' jeśli można to tak nazwać, podczas filmu też - ale o wiele, wiele mniej... Jeszcze jest druga część losów Waris Dirie pt. 'Córka nomadów', kilka lat ją czytałam, lecz nie jest już tak dobra jak część pierwsza. Z tego co pamiętam to głównie opisy przyrody i jej życie ukazujące to, jak już została modelką. Być może się mylę, nie chciałabym nikogo wprowadzać w błąd, bo już jej za dobrze nie pamiętam. __________________ Daj dwójaka i nakarm zwierzaka Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

2010-05-03, 15:19	#9
Ilena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: mazowieckie Wiadomości: 4 646	Dot.: "Kwiat Pustyni" w książce jest dużo więcej szczegółów i historii film dużo pomija.. dlatego warto przeczytać książkę.. ja przeczytałam ją w gimnazjum( 5 lat temu ) ale do dziś pamiętam jak ogromne wrażenie na mnie zrobiła .. polecam

2010-05-04, 13:20	#11
Emilia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wejherowo Wiadomości: 5 867	Dot.: "Kwiat Pustyni" a w ksiegarniach kupię tę ksiązkę??

2010-05-04, 15:57	#12
seduction Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 15 793	Dot.: "Kwiat Pustyni" Oczywiście, że kupisz. Niedawno był nowy nakład wprowadzony do księgarni __________________ Daj dwójaka i nakarm zwierzaka Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

2010-05-05, 20:41	#13
13_minut Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 166	Dot.: "Kwiat Pustyni" Czytałam jakieś wywiady z tą modelką. Parę lat temu naprawdę zagrzmiało, bo świat rzeczywiście po raz pierwszy usłyszał o tych problemach. Oglądałam film, ale koniecznie muszę przeczytać książkę. Film był poruszający, ale jednak zawsze w takich przypadkach znacznie większe wrażenie robi na mnie słowo pisane. Może dlatego, że żaden obraz na małym czy dużym ekranie nie zastąpi mojej, czasem nazbyt bujnej wyobraźni...

2010-05-05, 23:08	#14
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: "Kwiat Pustyni" czytalam ksiazke i z przyjaciolka obejrzalysmy film. ksiazka lepsza ale film takze ciekawy. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2010-07-06, 14:28	#15
madzia.a Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail) Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 8 198	Dot.: "Kwiat Pustyni" ja również jestem zainteresowana tą ksiązką. Czy ma ją ktoś na zbyciu, lub czy można ją ściągnąć z internetu?

2010-07-06, 21:13	#17
Meell Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: lubelskie Wiadomości: 1 137	Dot.: "Kwiat Pustyni" [1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20508187]Widziałam tę książkę w Rossmanie za 10 zł, wydanie kieszonkowe "Świata Książki". Za tę cenę warto kupić [/QUOTE] Ja mam właśnie to wydanie, czyta się normalnie. Opłaca się kupić. __________________ I found my life when I laid it down I touch the sky when my knees hit the ground!

2010-07-07, 10:34	#20
Temee Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 211	Dot.: "Kwiat Pustyni" o kurcze, planowałam przeczytać tę książkę, ale że znajduje się na końcu mojej dłuuugiej listy lektur, to jakoś to odkładałam... jak znajdę się w pobliżu rossmana to na pewno kupię... a może wiecie, mężczyźni też podlegają podobnym rytuałom? bo jakoś niedawno obiło mi się to o uszy...w rozmowach w toku chyba coś było..

2010-07-07, 21:52	#21
girls1394 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: ze Śląska ;-) Wiadomości: 213	Dot.: "Kwiat Pustyni" mężczyznom chyba tylko sie przycina nie obcinając całego członka nie jestem ekspertką piszę tylko co usłyszałam, nie wiem na 100% czy to prawda __________________ "Przyjaciele są jak anioły gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać"

2010-07-07, 22:03	#23
Temee Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 211	Dot.: "Kwiat Pustyni" i tak jest to straszne... nie potrafię sobie wyobrazić jak te dziewczyny muszą cierpieć.

2010-07-19, 18:04	#27
girls1394 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: ze Śląska ;-) Wiadomości: 213	Dot.: "Kwiat Pustyni" kawka czytaj ze zrozumieniem. Chodziło mi o to, że obrzędy obrzezania nie są tak drastyczne jak wszędzie o tym trąbią. Że teraz to się nieco zmieniło Z tego co wiem i pamiętam ten ksiądz czy człowiek, jest żydem, więc chyba wie nieco o swojej religi. [już teraz nie wiem czy to był ksiądz czy rabin, zresztą nie ważne] __________________ "Przyjaciele są jak anioły gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać"

2010-08-03, 16:17	#28
platypus Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Słupsk Wiadomości: 54	Dot.: "Kwiat Pustyni" Mi się ta książka podobała, jednak polecam Ci inną - Soad, "Spalona żywcem". Ma mniej więcej taką samą tematykę, jednak jej tragedia dotyka innych sfer. Bardziej przemawia do mnie historia zwykłej dziewczyny, która do dziś jest zwykłą, choć oszpeconą kobietą, niż supermodelki.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)