2009-02-19, 07:06 | #541 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 329
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Cytat:
nie wszyscy mówia do swoich teściow"mamo i tato". moj maz tez tak nie mowi do mojego ojca wiec czemu ja mam mowic. ---------- Napisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ---------- A poza tym.od kilku dni teść prawdopodobnie bierze nowe leki<na poprawe nastroju>i zupelnie sie zrobil inny. calymi dniami teraz siedzi ze mna i nawija. obyle czym<o nienarodzonej Karolci, o o swoim wujku , o końcu świata> ja tez zrobilam sie do niego inna.Moze nie robie dosłownie tak jak majgreg napisala<sprzatam i mu gotuje> ale jestem życzliwa.Jeżeli teraz nic tego nie zmieni i on za miesiac znowu bedzie taki jak wczesniej to wtedy napewno sie wyprowadze.Bo przynajmiej mam to ze ja sie starałam i chcialam dobrze. |
|
2009-02-19, 12:16 | #542 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Cytat:
---------- Napisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- Cytat:
Wystarczy,że sie starasz. Możesz myśleć o sobie i o dziecku. O tym co Ci sprawia przyjemność i co chciałabyś i co możesz zmienić w chwili obecnej. Edytowane przez majreg Czas edycji: 2009-02-19 o 12:13 Powód: Dopisek. |
||
2009-02-19, 12:17 | #543 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 329
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Cytat:
ale ja majreg mysle tak samo. wszyscy widza rozwiazanie odejdz i sie wyprowadz.Podejme takie kroki jeżeli moje starania nie przyniosa skutku. |
|
2009-02-19, 12:29 | #544 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Nie wszyscy widzą tylko takie rozwiązanie. Zawsze możesz spróbować innego. Nic nie stracisz, a może coś zyskasz.
---------- Napisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ---------- Cytat:
Poza tym nie musisz myśleć o wszystkich . Dla Ciebie najważniejsze jest to co Ty myślisz i czujesz na dany temat. |
|
2009-02-19, 13:34 | #545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: problemy z tesciem:(
i zyli dlugo i szczesliwie
|
2009-02-19, 13:38 | #546 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: problemy z tesciem:(
the end
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2009-02-20, 18:35 | #547 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Cytat:
po prostu nie zgadzam się z twoim zdaniem w tym temacie
__________________
|
|
2009-02-20, 18:45 | #548 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: problemy z tesciem:(
|
2009-02-20, 20:11 | #549 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Pozwolę sobie wkleić tu mój komentarz, który zamieściłam w innym wątku, bo myślałam, że ten został zgrabnie zamknięty przez dudipopkę.
"Mnie generalnie irytują rady typu: bądź Matką-Polką, czyli usłużną, pracowitą, spolegliwą, a wtedy wszyscy dookoła będą zadowoleni. Jasne, tak to zawsze będzie działać, tak to działało w naszym kraju przez ostatnie dziesiątki lat, a owocowało mężczyznami potłuczonymi emocjonalnie, którzy do dziś nie rozumieją, czego chcą od nich partnerki, gdy mają pretensje o brak zainteresowania obowiązkami domowymi, praca nad związkiem itp. Tego typu rad udzielałaś euforii i jeszcze jednej dziewczynie (tej, która mieszka w Niemczech i wychowywała dziecko z partnerem, który jej nie szanował). Szanuję, że masz inne zdanie i proponujesz odmienne rozwiązania, bo one czasem są skuteczniejsze, niż te najbardziej oczywiste, aczkolwiek znam te rozwiązania z mojej rodziny, i wiem, że kobiety na dłuższą metę bardzo cierpią, chyba że potrafią się całe życie oszukiwać. I dodatkowo tworzy to dom pełen zakłamania, takiego powierzchownego ładu i szczęśliwości, a pod spodem bulgoce jak lawa prawda. Taka dulszczyzna po prostu." Majreg! Myślę, że w przypadku euforii twoje rady moga byc skuteczne - uświadomienie sobie, czym jest dulszczyzna wymaga potencjału, którym ona chyba nie dysponuje. Jeśli uwierzy mocno, że ten sposób (sugerowany przez Ciebie) zadziała, to może się udać. Aczkolwiek ja wiem, że nie powinno się tak żyć. Miłość = odpowiedzialność = szacunek. I dla mnie to działa w obie strony. ---------- Napisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ---------- Dajcie spokój. Edytowane przez kinghah Czas edycji: 2009-02-21 o 07:22 |
2009-02-20, 20:27 | #550 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Dajcie spokój.[/quote]
Oki. |
2009-02-20, 20:38 | #551 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: problemy z tesciem:(
kinghah zgadzam sie z tobą szczęśćie tak ale nie za wszelką cene i miłość i szcunek oraz odpowiedzialność powinno iść w parze
jeśli cie mężczyzna nie szanuje tak naprawde cie nie kocha a czy wtedy bedziesz miała czyste okna i placek na stole niewiele sie zda..........
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2009-02-22, 19:24 | #552 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: problemy z tesciem:(
mam bardzo podobny problem, szykujemy sobie gore i chcemy jak najszybciej tam isc ale powiedzialam odrazu ze zrobie zamek i wlasny klucz...moj tesc strasznie mi sie wtraca doslownie do wszystkiego, czasem siedze po cichu i placze...nawet swiatla nie wolno dlugo palic a jak pralke wlacze to juz czuje ze mu sie to nie podoba choc to my ja kupilismy.obiadow nie moge sama ugotowac tylko on gotuje, chce wrocic do swoich rodzicow ale nie bardzo mam jak bo i tak jest ich tam duzo a obawiam sie ze to ze pojdziemy na ta gore to duzo nie zmieni.teraz nawet sprawdza czy robimy tak jak on chce...koszmar i nikomu tego nie zycze
|
2009-02-22, 19:28 | #553 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Lena, póki nie jest za poźno, nie pakujcie się w taki układ. Będziecie tego żałować. My też zamieszkaliśmy, nie z rodzicami, ale z babcią. Tak jak wy przyszykowaliśmy sobie górę. Babcia niby nie jest konfliktowa, ale wiesz ma swoje przyzwyczajenia i jest straszna kaszana. Gdyby nie możliwość rozbudowy domu, dawno byśmy stąd zniknęli, a tak dobudujemy sobie piętro i będzie osobne mieszkanko. A skoro teść taki paskudny, nie dajcie się w to wciągnąć, bo będzie dramat.
|
2010-01-18, 08:17 | #554 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 329
|
Dot.: problemy z tesciem:(
WitajcieTo juz rok ja nie pisalalm nic w tym wątku moze skonczy sie Happy endemCóreczke urodzilam w czerwcu,jest przecudowna nawet nie sadzilam ze to takie szczescie miec maluszka..A teściu??zaraz po urodzeniu nagle przeszdl przemiane.Oczywiscie musze dodoac ze to jest falszywe bo mogl byc taki do mnie od poczatku.Zaczal sie liczyc z moim zdanie i caly czas staje po mojej stronie nawet ostanio napil sie ze mna piwa.powiem wam ze dzisiaj chociaz rok temu to bylo nie do pomyslenia nie chcialabym mieszkac bez niego.Przynajmiej moge gdzies wyjsc,zawsze zostanie z mala.W tatmym roku siedzac na wizazu mialam w sobie tyle gniewu, ale tesciu zawsze mi powtarza."Pamietaj zeby zlo zawsze zwalczac dobrem"-Bedziesz na wygranej pozycji.
|
2010-01-18, 20:00 | #555 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: problemy z tesciem:(
Fajnie,że Wasze relacje tak się poprawiły
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
2010-01-25, 17:45 | #556 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 216
|
Dot.: problemy z tesciem:(
To milo, ze doceniliscie sie wzajemnie, oby tak bylo jak najdluzej
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.