Do lata schudniemy, zbędnego tłuszczu się pozbędziemy

[Butterfly_27]

Witam się z rana przy kawie. Hehe pierwszy raz od dawna nie musiałam nic nadrabiać, gdzieście się podziały

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 05:12 ----------

Melduje zaliczone 50 min biegania (8,5km). Dzisiaj poprawiłam swoją średnią prędkość z 9,8 na 10,2km/h

[gucia6]

Madziu super




niech mnie dzis ktos zastrzeli... przynajmniej bede miala spokoj
na szczescie niedlugo spadam do domciu, ale dzien paskudny... mam nadzieje ze jutro bedzie lepszy


I jeszcze zeby nie bylo za kolorowo, dostalam @...
ale przynajmniej czuje sie lepiej niz wczoraj I dzis rano

[aza3994]

ja rowniez witam z rana, wczoraj bylam padnieta, wiec dzis jestem juz mega wyspana

gucia co tam sie dzieje? w pracy tyle nerwow? nie denerwuj sie,nie warto..

madzia slicznie biegasz ja bylabym mega zziajana, czerwona, z kolkami, tetno 200... slaba jestem w bieganiu

[gucia6]

Aza, najzwyczajniej co rusz tylek zawracaja bzdurami

[sysa09]

Dzien dobry !
Ja jeszcze w lozku ale zaraz wstaje, wypije inke. Piekna pogoda za oknem, cielawe czy bedzie dzisiaj cieplo, byloby super, pojechalabym sobie gdzies na rowerze

Madzia, brawo laska Bardzo Cie podziwiam, dla mnie bieganie to tylko wieczorem, rano ziiimno i nie chce sie wstac. Podobno najlepiej biegac rano Wiec dupka bedzie fit

Gucia, jak to babcia mojej kolezanki z poprzedniej pracy mawia, nie przejmuj sie @- zawsze to miesiac do przodu Mam nadzieje, ze atmosfera juz w pracy lepsza, nie ma nic gorszego od daremnych ludzi w niej.

Dagus, ja w bieganiu nie znosze tego uczucia, ze brakuje mi powietrza ze zmeczenia Ale jak sie biega pomalutku to z czasem pewnie mozna uniknac

[magdallenax]

Madzia, brawo za to bieganie - ja jakoś nie mogę się zmobilizować - a w sumie to chętnie bym spróbowała.

Wczorajszy wieczorny trening i dzisiejszy poranny zaliczone.
Wieczorem - to już w sumie sama nie wiem czy to jest skalpel wyzwanie 2 czy to turbo wyzwanie - bo różnie mi się te filmiki wyświetlaną
a rano secret. Chociaż dzisiaj już myślałam że nie wstanę.

A wczoraj to co to był za dzień, że każdy chciał kogoś (no może nie każdy, ale parę osób)

[Butterfly_27]

Gucia haha a ja już chciałam ci napisać co ty robisz na nocki w pracy :brzydal; Nie umiem się przyzwyczaić Nie przejmuj się, ja też postanowiłam się nie przejmować głupotami
[B]Daga t kwestia treningu. Ja kiedyś tak samo miałam mega kolki, już po 1,5 minucie dostawalam zadyszki. Są różne stronki fajne jak się zaczyna biegać, a kondycje już przecież jakąś masz Mi już te stronki nie potrzebne bo bez problemu umiem przebiec 30min bez ustanku i dużo więcej.
Syska tutaj pogode mam taką sobie ale i tak za pół godzinki wyciągam swojego rumaka i jadę na basen Ja wieczorem jestem taka padnięta że nie chciało by mi się biegać, za to jak rano przebiegnę to mam potem mnóstwo energii i mózg dobrze dotleniony, w sam raz do nauki niemca Jak ci brakuje powietrza (tchu) przy bieganiu to normalne na początku, ale uwierz po 1-2 miesiącach regularnego biegania potem przeleciałabyś te 30 min bez problemu

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Magdalenka haha ja do teraz chętnie bym tą osobę ustrzeliła co mnie tak wkurzyła Ale co tam, szkoda naboi na takich głupich ludzi

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Ale mi się z rana fajnie biega, jak po drodze towarzyszą mi króliczki a potem oglądam sobie koniki i małe źrebaki Jutro może pstryknę fotkę i zatrzymam się na chwilę przy konikach

[bejata440]

Dzien dobry !!
Taaaak ja tez biegam przy koniach cały telefon mam w zdjęciach koni, Alp z oddali itp ! Madziu wyślij mi twój E mail priv- chętnie bym Cie do znajomych w endomondo dodała! Fajnie motywuje jak widzisz ze ktos tez trenuje !
Dzisiaj chyba tez usiądę do niemieckiego ;/
Magdallenax - jak Ci ten secret podoba? Ja kiedyś ćwiczyłam pilates rano dla wzmocnienia
Gucia z @ duzo rzeczy sie udaje ;-) mama mi mówiła ze przynosi szczęście w trudnych sytuacjach - ahah. główka do gory

[magdallenax]

Co do secretu to mam mieszane uczucia. Przyzwyczaiłam się do bardziej dynamicznych ćwiczeń a tutaj cały czas na macie - ale w sumie wycisk i tak dają.

Madzia i bejata - jak macie takie piękne widoki przy okazji biegania, to się nie dziwię, że tak wam się to podoba

[Veiovis]

Witam z rana chociaż przyznam się że dopiero co wstałam Nie pamiętam kiedy ostatnio obudziłam się o 9. TŻ wstał o 5 (wraca jutro), zrobiłam mu zapas kanapek i jak potem wróciłam do łózka to już cieżko było z niego wyjść

Madzia (jedna i druga), brawo za ćwiczonka

[bejata440]

ja zaraz coś poćwiczę, aby mieć z głowy i później zakupy spożywcze, i muszę książki w ksiegarni poszukać jakichś dobrych do nauki niemieckiego. albo podjade do mojej szkoły językowej, może mogę tam kupić np. używane
założyłam zeszycik, zmierzyłam się, ostro działam, a co lepsze Tż też formę na lato robi

[kingula16]

A ja nic nie ćwicze Nie wiem co robię na tym wątku bo ani się nie odchudzam ani nie ćwiczę ale dobrze mi tu
Madzia ale biegaczka z Ciebie, super
Agatka ja tez o tej wstałam obudziłam sie o 9 ale lubie sobie jeszcze poleżeć trochę
Gucia spokój i oddychaj głęboko, nie przejmuj się! widzę, że u Was większość rodziny taka światowa jest

Ja idę zrobić sobie kawkę i siadam do pracy, buziaki

[Anjaaali]

Hej, a ja właśnie wróciłam z pracy, w piątek mam wizytę u promotora także biorę się ostro za pisanie.
A tak na marginesie czy mógłby mnie ktoś do czegoś przywiązać bo mam takiego nerwa że dzisiaj w nocy spać nie mogłam zasnęłam o 24 a wstałam o 4,25... czuje się wykończona jak nie wiem, co... spróbuje się może przespać.
W sumie sama nie wiem na co mam nerwa chyba przez PMS, ale @ jak nie było widać tak i nie ma nadal :/

[Butterfly_27]

no żesz kurde zeżarło mi posta, a tyle naklepałam

Byłam na basenie, pływałam większość kraulem przez 1h45min, ale mnie wszytsko boli, a w szczególności kark i ramiona Jak weszłam na basen to zdębiałam, myślałam że zrezygnuje i po 5 minutach wyjdę. Wchodzę, patrzę a tam same stare babcie i dziadki po 70tce i wszystkie oczy w moim kierunku, łącznie z dwoma ratownikami. Jeden ratownik ok 40 lat a drugi młody ok 21-23. Cały czas ten młody się gapił, dziadki to samo, źle się tam na początku czułam, a pod koniec mojego pływania przyszła tam jedna dziewczyna w moim wieku, od razu było mi raźniej, bo gapiki podzielili się na mnie i na nią Tyle razy przepłynęłam basen, że aż rachube zgubiłam. Chyba z 20 lub więcej razy w obie strony. Jak już się ubrałam i suszyłam włosy to ten starszy ratownik co chwile koło mnie krążył, chyba 3 razy życzył mi miłego dnia i się ze mną żegnał

Agatka jak tam się czujesz? nóżki ci nie popuchły? Masz prawo spać, mamusia musi się wysypiać, to nie narzekaj
Kinguś co się stało, że masz takiego lenia i zły nastrój?? Główka do góry, trzeba sie zabrać za siebie bo lato tuż tuż

Co do biegania, to ja dopiero od poprzedniego razu mam takie fajne widoki, wcześniej biegałam innymi trasami i były nudne, nic ciekawego po drodze i więcej pod górkę, a teraz to ja sobie mogę biegać
Beatka wysłałam ci, teraz bedziesz moją motywacją do biegania, chociaz ty i tak pewnie o wiele szybciej biegasz i o wiele więcej

[bejata440]

Wow
Ja pływam kryta żaba :p brawo dla Ciebie za taka aktywność fizyczna ! ;*
Ja już na basenie z dwa lata nie byłam..
Wysłałam Ci zaproszenie na endomondo, masz je ? nieważne czy szybciej czy wiecej, am wichtigsten ist, dass uns das Spaß macht ;*

Za mna jakieś ćwiczenia na macie, a pozniej skanka 5x200 i po każdych 200 - 15 pompek tyłem albo 15 burpees! Moc ))
Teraz gnije w wannie i pozniej kierunek księgarnia, zakupy spożywcze i nauka niemieckiego !

[Butterfly_27]

Beatka ja na basenie tak dla sportu to nigdy nie byłam, no chyba że z klasą jak chodziłam do szkoły
A tak to z Tżtem czasami bierzemy dzieci w weekendy do aquaparku, wtedy troche sobie po głębokiej pływam
Żabką pływałam, ale umiem tylko trochę, kraul bardziej mnie wykańcza i szybciej mi to idzie
Mam zaproszenie

Oprócz tego wyszło mnie jeszzew 6 lub 7 km jazdy a rowerze na basen i z powrotem, a zaraz idę po synka to mam 4km spaceru (w obie strony liczę). A ja już ledwo żyję

[gucia6]

Madzia ty to fitness babkà jestes

ja musze zabrac sie za trenowanie kraula na triatlon w przyszlym roku

Sysa w pracy ogolnie atmosfera jest ok, ludzie sa ok, tylko niektore jednostki dzialaja na nerwy ... nie ta chemia

Bejata jestes pierwsza osoba ktora mi mowi, ze w czasie @ to cos dobrego moze byc ... do tej pory sie spotkalam z przekonaniem, ze wlasnie wtedy nic nie wychodzi
ale wle to pozytywne myslenie i sie na jutro uzbroje w optymizm

a teraz zmykam szalec na rurze

[Butterfly_27]

Gucia tiaaa, szkoda tylko że figury nie mam fitnes
Porób zdjęcia z tych zajęć, jestem ciekawa jak to wygląda

[Anjaaali]

Tez jestem ciekawa jak to na ćwiczeniach na rurze jest a co dzisiejszych ćwiczeń elegancko dzisiaj 3h sprzątania mycia okien w całym domu i szorowania wszystkiego co się dało przyniosło wspaniałe efekty odstresowalam się cudownie

[kingula16]

Madzia nie chce mi sie już odchudzać, chciałabym shcudnąć moze jeszcze 3 kg ale nie jest to pilne bo dobrze sie czuje i dobrze wyglądam a ćwiczyć nie lubie, nigdy nie lubiłam, aktywność fizyczna tylko na powietrzu czyli rolki, rower itp

Bejata ja chyba z 5 lat na basenie nie byłam

Anja ja z promotorem sie spotykam we wtorek więc też siadam do pisania bo jestem w tyle

[Anjaaali]

Napisane przez kingula16

Anja ja z promotorem sie spotykam we wtorek więc też siadam do pisania bo jestem w tyle

A widzisz ja mam z nim randki w piątki a kiedy się bronisz??
Ja nawet jak coś dużo napisze, to dziaduszek zawsze zmieni zdanie i od nowa poprawiaj. Jednego dnia mówi proszę zrobić tak, tak, a jak ja to zrobię to znów mu się odmienia.
Mojej koleżance na 5 miesięcy przed obroną zmienił temat na ostatnim roku mgr!

Ja też siadam prężnie do pisania Także obie musimy się ładnie sprężyć

[Butterfly_27]

Anjaaa sprzątanie to też ćwiczenia i bardzo męczące
Eee tam narzekacie dziewczyny na promotorów, ja ich miałam w sumie 3 A temat pracy zmienili mi też na pół roku przed terminem.

Kinguś masz rację, świetnie wyglądasz i dużo schudłaś

[Veiovis]

Madzia, to poszalałaś z tym basenem Ja już od miesiąca marudzę TŻ że poszłabym się gdzieś wykąpać i popływać Uwielbiam wodę!
A czuje się dobrze, czy puchnę to nie wiem... czy to tłuszcz czy opuchnięcie?

Jak Was czytam to strasznie się ciesze że obronę mam już za sobą Namęczyłam się strasznie, mimo że promotora złego nie miałam... Samo pisanie pracy doprowadzało mnie do szału

[bejata440]

a ja po zakupach, byłam tez w ksiegarni książkę zamówić do nauki pod egzamin C1, jutro będzie. bylam rowerkiem, wiec jakies 7-10km tez zrobiłam
teraz jeszcze szybkie porządki, a to już 17... i za przygotowywanie jedzonka, dla mnie i Tż (bo my na a'la diecie) się biorę. potem sobie usiądę spokojnie do nauki niemieckiego.. planowałam jakieś wybieganie dzisiaj jeszcze, ale nie wiem jak z czasem.. bo dzisiaj mi jakoś ucieka czas!!!!

[Anjaaali]

Ja mojego promotora nie zmieniła bym na pewno, jednak mógłby być bardziej zdecydowany
A porządki to elegancko, w całym domu pachnie kwiatami, a raczej płynem do firanek o cudownym zapachu, i okienka czyściutkie, w kuchni, łazience błysk

A właśnie mój M. poszedł smażyć sobie boczek do kuchni, a niech tylko po sobie nie posprząta to rzucę w niego najcięższą z książek które mam pod ręką.
Dzisiaj lepszy dzień więcej słoneczka, aż żyć się chce, mogło by być nieco cieplej ale i tak słoneczko świeci jest dobrze!

[aza3994]

Hej, hej
Ja tylko na chwile - dopiero wrocilam z uczelni i głowa mi pęka, a zaraz muszę brać się za naukę. Z ćwiczeń dziś tylko 30min spacerku ale dietke trzymaj bardzo ładna

Madzia to ładnie poszalalas i jeszcze rower i spacer brawo ja tez jak chodze na basen pływacki od rana to sami starsi ludzie, ale nikt się jakoś nie patrzy i jakoś dziwnie plywalas, skoro aż tak długo a tylko 20 basenów ja robię tyle w niecałą godzinę

Agatka akurat Ty możesz trochę poleniuchowac a na basen koniecznie wyciagnij męża - dzidzia się trochę schlodzi

Bejatka widzę, ze tez dziś jesteś zabiegana co tam pichcisz ??? Ja miałam na obiad dziś pieczone udko kurczaka z surowami

Anja, Kinia powodzenia w pisaniu prac motywacji dużo

Uciekam, buziaczki

[Anjaaali]

Nie dziękuje nie dziękuje
83 strony piękne już są jeszcze tylko dokończę analizę badań, ulepszę wstęp, napisze zakończenie i wykonam kosmetyczne poprawki i będzie: Ta Da! skończona

[Butterfly_27]

Agatka to chodź ze mną, brakuje mi jakiejś towarzyszki
Daga pisałam, że nie wiem ile basenów zrobiłam, zgubiłam rachubę ale napewno 20 razy w obie strony było Następnym razem sobie policzę
Z synkiem na placu zabaw się wymęczyliśmy, ledwo już dzsiaj żyję

[aza3994]

madzia to Ty bejbe spalilas dzis normalnie 2000 kcal caly dzien tak mega aktywnie to teraz cwiczenia wieczorne z mezem i spac

[agafisia]

hej
mnie łeb napieprza od wczoraj strasznie boli...wczoraj na tabsach przeciwóbowych dziś już bez ale i tak boli...i jeszcze brzuch boli @ atakuje
i mam nadciśnienie

sysia-kochanie moje cieszę się że zdałaś
kinia-to masz podobnie jak ja tylko że ja jeszcze nie schdłam

ktoś pisał że mogę wyjechać z mojego miasta? nie mogę...mój ma świetną, dobrze płatną stałą państwową pracę z niezłymi dodatkami...będzie ją miał do samej emerytki a potem niezłą emerytkę...nie oszukujmy się...w Polsce nie ma prawie żadnego wyboru jeśli chodzi o pracę...trzeba szanować to co się ma...
no nie wspomnę o pożyczce na mieszkanie jeszcze 10 lat słabo...

gratuluję wszystkim które ćwiczyły. Ja wczoraj jechałam rowerkiem z Fisią-i się tak nie męczę jak wcześniej i wczoraj starsza pani znajoma na ulicy mnie zaczepiła i powiedziała ze ładnie wyglądam i schudłam ja jej na to ze mam ubrania cieńsze a ona mi ze widac na twarzy i brzuchu jee choć rozmiary i waga na razie stoi...ale 2 kg poszło od zimy i brzuch wygląda nieźle

a i naprawili mi telewizorek się okazało ze mieli awarię i jakoś się zgrało że zasilacz się spalił tylko...panowie założyli nowy za 30 zł...a mój przyjechał do domu i się okazało ze w piwnicy mamy taki swój za freee...30 zł poszło. trudno...dobrze że to nic poważnego-właśnie leci Castle w tle

a i 1 maja jedziemy na pierwszą majówkę rycerską-sezon się zaczyna

łeb mi pęka;( uciekam