Doszłaś???

[Nathaliaczek]

Mój nie pyta, bo tylko jeśli nie mam ochoty na orgazm to go informuję, a poza tym on zawsze się stara i jest bardzo skuteczny więc może się co najwyżej spytać, czy było mi przyjemnie. I wtedy sobie rozmawiamy Zresztą, w moim przypadku nie dałoby się nie zauważyć

[kropka75]

Ja się zawsze zastanawiam czy chłop, który o to pyta jest bardziej ślepy czy głuchy. Nie pojmuję jak można tego nie wiedzieć.

Swoją drogą, pytanie idiotyczne, od razu nasuwa się odpowiedź: a dokąd?

[malenka9085]

Napisane przez kropka75

Ja się zawsze zastanawiam czy chłop, który o to pyta jest bardziej ślepy czy głuchy. Nie pojmuję jak można tego nie wiedzieć.

Swoją drogą, pytanie idiotyczne, od razu nasuwa się odpowiedź: a dokąd?

Niby tak, ale niektóre kobiety potrafią po mistrzowsku udawać.

[Elfka86]

mój TŻ nigdy mnie tak nie zapytał :P zazwyczaj pyta "fajnie było??"

[mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrew]

Napisane przez Elfka86

mój TŻ nigdy mnie tak nie zapytał :P zazwyczaj pyta "fajnie było??"

to to samo co doszlas???

[Elfka86]

Napisane przez mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrew

to to samo co doszlas???

nie zreszta jego cieszy że ja nie wiem jak odpowiedzieć :P

[kropka75]

Napisane przez mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrew

to to samo co doszlas???

Nie sądzę. Można mieć orgazm, gdy całość taka sobie i ogólnie było średnio. Poza tym facet zwykle pyta czy było fajnie, gdy kobieta orgazmu nie ma. Większość z nich nie kuma, że może być fajnie mimo to...

Napisane przez malenka9085

Niby tak, ale niektóre kobiety potrafią po mistrzowsku udawać.

Tym bardziej. Jeśli udaje po mistrzowsku to o co ten baran pyta?

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Yeti83

Skąd ja to znam Mój nieudacznik ZAWSZE pytał "było?" a ja za każdym razem kłamałam "uhm" Przez półtora roku ani razu nie "było",ale wiedziałam, że tym swoim "Teodorem" (ja bym powiedziała Teosiem) wiele nie jest w stanie zdziałać, więc dla świętego spokoju przytakiwałam. Wiem, głupia byłam Aż pewnego razu zapytał czemu ja tak cichutko, czy nie mam ochoty sobie pokrzyczeć. "Chyba z rozpaczy" pomyślałam. Doszłam do wniosku, że to nie ma sensu i niedługo po tym odeszłam.

Eee Albo trafiłysmy na tego samego faceta albo takich egzemplarzy chodzi po tym świecie więcej

Moja historia skończyła się tak samo

[martha330]

Napisane przez Elfka86

mój TŻ nigdy mnie tak nie zapytał :P zazwyczaj pyta "fajnie było??"

moj tez sie tak pyta,czy mi sie podobalo i w ogole... i mnie to nie drazni po prostu chce wiedziec,czy dobrze sie mna zajal,zaopiekowal

Napisane przez mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrew

to to samo co doszlas???

i nie sadze,by bylo to samo pytanie,ja tak tego nie odczuwam

[PinkSlip]

Eh.
Kiedyś robiłam TO z pewnym mężczyzną. Był bardzo miły dla kobiet, szanował i zabiegało ich względy. Ale nie wiedziałam że w łóżku będzie to samo.... Cały czas pytał "I co, było?", "Już było?"... I pompował dalej. To był najgorszy stosunek w moim życiu. Dla mnie i dla moich obdartych do czerwoności narządów.
I nie było

[Lexie]

Napisane przez PinkSlip

Eh.
Kiedyś robiłam TO z pewnym mężczyzną. Był bardzo miły dla kobiet, szanował i zabiegało ich względy. Ale nie wiedziałam że w łóżku będzie to samo.... Cały czas pytał "I co, było?", "Już było?"... I pompował dalej. To był najgorszy stosunek w moim życiu. Dla mnie i dla moich obdartych do czerwoności narządów.
I nie było

Przepraszam, ale rozbawiło mnie wyobrażenie, jak to facet w trakcie dopytuje się "Było już?", "A teraz było?"...
Nie ma to jak nastrój
Rozbrajające, naprawdę. Swoją drogą nie rozumiem jak faceci w ogóle mogą o to pytać, to takie jakieś... no nie wiem, głupie, śmieszne, niezręczne

A w stałym związku, to już zupełnie... Czy naprawdę nie widzą kiedy ich partnerka ma orgazm? Nie wiedzą jak wtedy reaguje? Dziwne dla mnie...

Pytanie o to, czy było fajnie, to dla mnie co innego Mój czasami o to pyta, nie widzę w tym nic złego. Czasem rozmawiamy o tym co konkretnie nam się podobało. Dobrze, że pytanie "doszłaś" nigdy mu w głowie nie postało, bo chyba bym - po lekturze tego wątku - spytała "Ale dokąd??"

[mnbvcxzlkjhgfdsapoiuytrew]

moj ostatni sie nie pyta i chwala mu za to, ale jak nadazy sie okazja to zpaytam go cona ten temat sadziD:

[Elfka86]

Napisane przez martha330

moj tez sie tak pyta,czy mi sie podobalo i w ogole... i mnie to nie drazni po prostu chce wiedziec,czy dobrze sie mna zajal,zaopiekowal
i nie sadze,by bylo to samo pytanie,ja tak tego nie odczuwam

to tak jak ja dla mnie to przejaw troski

[winnieitashi]

hmm, mój nie pyta bo WIE, ale zwykle "dochodzę" przed nim, bo stawia moje dobro nad własnym

następnym razem, jak skończę przed nim, zapytam "doszedłeś????" w imieniu wszystkich z was, którym faceci zadają to pytanie
ciekawe co powie hihi