2010-06-21, 20:20 | #811 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
Ja na ogol staram sie cywilizowanie dyskutowac itp a teraz drugi raz dalam sie sprowokowac... No coz, czlowiek bywa slaby ---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- Cytat:
Kurcze, ale jakie te zycie jest do bani! Przeciez byla pod kontrola lekarza, do tej pory wszystko bylo ok, a tu naraz ciach plamienie i odrazu taki final??? Nie dziwie sie ze wszystkie ciezarne caly czas drza o swoje dzieci .... |
||
2010-06-21, 20:21 | #812 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
|
2010-06-21, 20:21 | #813 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
a powiedz mi te ostrzeżenia sie kasują po jakimś czasie? i ile można ich mieć? bo widzę że masz jedno i w nawiasie tez 1 to co to znaczy ze mozesz sie jeszcze raz narazić?
|
2010-06-21, 20:25 | #814 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Asiu, mam w nawiasie bo juz jedno kiedys dostalam w watku objawowym podczas ''dyskusji'' w pamietna panna J. Nie wiem czy pamietasz? Czy bylas tam w ogole
I teraz dotalam i jak jestem w ustawieniach konta to mi pokazuje ze niby 5.07 o 20.40 wygasnie i juz nie bedzie widnialo przy moim nicku Jeszcze chyba mam ''Dwa wyskoki'' dopuszczone czyli razem 4 ostrzezenia i BAN staly chyba. Czyli zero wejsca na wizaz ---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
Z reszta i tak dane w polowie nieaktualne |
|
2010-06-21, 20:25 | #815 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
no własnie to jest najgorsze ja chodziłam do lekarza co dwa tygodnie i do 12 tyg było ok , w 12 jak szłam na badania prenatalne to w ten sam dzień zobaczyłam na bieliźnie coś w kolorze cappuccino i na usg okazało sie że poroniłam jak doszłam do domu to zaczełam krwawić, wiec czasem sie nie odzywam jak ktoś pisze ze kolor beżu capucino to zeby sie nie przejmować dopiero jak krew bo nie chce straszyć ale jak dla mnie jak tylko pojawia sie jakieś takie plamienia to trzeba sprawdzić i już no i to co cały czas podkreślam ze psychika jest bardzo ważna ja dopuki myslałam ze jest dobrze to nic mi nie było nawet plamień a jak byłam po usg gdzie wyszło co wyszło od razu zaczełam krwawić wiec psychika mega działa dlatego zawsze piszę żeby starać sie mysleć pozytywnie wierze ze to troche pomaga |
|
2010-06-21, 20:31 | #816 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Przykra sprawa kurcze,niektorzy sie staraja,pragną dziecka a w melinach mamy alkoholiczki zachodza w ciąze dwa razy do roku i potem te biedne dzieci leża w smietnikach albo co gorsza morduja-toz to w głowie sie nie miesci.
Mam nadzieje ze u Myszeczki ok,ze rzeczywiscie zbadal ja inny lekarz i jest wszystko dobrze, co najwyzej polezy w szpitalu |
2010-06-21, 20:34 | #817 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
Tez tego nie nienawidze, tych durnych pytań. ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- ja mam bardzo dobry moge ci dac ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- aa2 to był już prawie 12 tydzien
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
2010-06-21, 20:37 | #818 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
|
2010-06-21, 20:41 | #819 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
|
|
2010-06-21, 20:41 | #820 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Myszeczko nie pytam jak sie czujesz bo to wiadome...ale masz mała Julcie,ona potrzebuje twojej miłosci,napewno jeszcze bedziesz miala to szczescie ujrzec dwie kreseczki niebawemtrzymam za ciebie kciuki kochana
|
2010-06-21, 20:42 | #821 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Hej Myszko Pamietaj, ze masz u nas wsparcie
|
2010-06-21, 20:42 | #822 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
Tak już Mnie wypuścili zrobili swoje i do domu. Co do badania jak byłam na kontroli o 13stej to tam było trzech lekarzy którzy Mnie badali także nie ma opcji pomyłki. Tętna juz nie było. Jak już czekałam na lekarza na ten zabieg zaczełam krwawic i już mi skrzepy leciały także by to dzis nastąpiło, ale ja uprzedziłam . Bardzo pragnełam tego maluszka, ale los chciał inaczej. Pamiętacie jak pisałam że maluszek jest mniejszy to juz było podejrzane. Teraz mam iśc na wizyte 1 lipca i pogadamy o cyscie moze Ja będziemy usówac laparoskopią i może jeszcze raz spróbujemy o maluszka. Nie chce żeby Julia byłą sama. Ja bardzo chce drugiego dzidziusia
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
2010-06-21, 20:47 | #823 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Kochana, trzeba wierzyc w lepsze jutro ... Nie jest przeciez powiedziane ze nie bedziecie mieli drugiego maluszka.... Niestety zycie Cie tak zle doswiadcza, ale dasz rade, masz kochajacego meza, kochana coreczke, masz dla kogo funkcjonowac Razem mozecie wszystko, a przyjdzie czas ze bedzie ta druga dzidzia, oby przyszedl jak najszybciej
|
2010-06-21, 20:57 | #824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
no ja tak mówie ze trzeba myslec pozytywnie ale pewnie jak zajde w ciąze to będe sie mega bac ale na dzień dzisiejszy powtarzam sobie ze będe w ciąży i ze sie uda jedyne co mi czasem mąci w głowie to ten mój mięśniak-no ale mam nadzieje że sie wchłonął i już go nie ma jak tylko sie zdobęde na odwage to ide to skontrolować na razie sie boje iść bo jak tam jeszcze jest to znów bede o nim myśleć
|
2010-06-21, 21:03 | #825 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
Ja tez teraz chce sie zająść tą moją cystą a potem kto wie może spróbujemy jeszcze raz. Bardzo bym chciała tylko pierw muszę sie tego świństwa pozbyć.
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
2010-06-21, 21:04 | #826 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Myslmy zatem pozytywnie
Dobranoc laseczki kochane |
2010-06-21, 21:14 | #827 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
wiesz u mnie jest tak ze lekarz powiedział ze skoro nie mam jeszcze dzieci i nie rodziłam to na razie tym mięśniakiem sie nie zjmiemy mam najpierw urodzić, powiedziłą ze w razie jakbym poroniła po raz drugi to być moze bedzie to wina mięśniaka i wtedy sie nim zajmiemy potem rok przerwy i dopiero znowu starania dlatego mam nadzieje i tym zyje że uda mi sie zajść i donosić bez wcześniejszego ruszania mięśniaka |
|
2010-06-21, 21:26 | #828 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Pączki
1/2 kostki drożdży, z szklanke mleka oraz łyżke cukru. Mleko podgrzać troszkę dodac cukier oraz drożdze oraz z 2 łyżki czubate mąki i to wymieszać dobrze w garnku takim większym żeby to miało potem miejsce na rośnięcie. Tylko nie przygrzej tego mleka za bardzo bo drożdże sparzyż i ci nie wyrośnie. Jak już to wymieszasz to odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 min. 1/4 masła rozstapiamy i studzimy. Jak już ci ciasto wyrośnie to wyłoż na stolnice i dodaj mąke nie za dużo żeby jeszcze było w miare kleiste to ciasto, trudno powiedziec samemu ile tej mąki, z 0,5l mleka, szklanke cukru , 3 jajka, kieliszek wódki to wszystko wymieszaj i wrzuć jeszcze raz do garnka ale juz większego żeby jeszcze raz wyrosło co najmniej podwoiło swoją objętośc. Na koniec wyjmiesz to ciasto jeszcze mąke dodasz zeby ci sie nie kleiło a najlepiej żebys je tak wyrabiała żeby bańki robiło to ciasto. Potem tylko rozwałkowac i szklanką robić kulki i oczywiscie muszą one jeszcze podrosnąc i dopiero na rozgrzany olej. KONIEC Jak czego nie kumasz bij jak w dzwon ja też chce zrobić teraz pączki ale niewiem kiedy. ---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Dobranoc dziewoje
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
2010-06-21, 21:44 | #829 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
)
Cosma dyskusja niesamowita była. Myszunio bądź dzielna. Jak coś to tutaj jesteśmy. ...na zielono malujemy nasze proste życie.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2010-06-21, 21:46 | #830 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 908
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Myszeczko sama nie wiem co powiedzieć. Chyba nic nie będę mówiła i nie będę pocieszała ( osobiście nie lubię jak mnie ktoś pociesza). Niestety potrzebujesz i Ty i tż czasu,żeby pogodzić się z tym co się stało. Doprowadź teraz problemy z cystą do końca, a potem będziesz się starała o rodzeństwo dla Julci. Porób jeszcze jakieś badania,żeby następnym razem było tylko dobrze.Mam nadzieję,że zostaniesz z nami.
Dziewczynki bardzo mało Was podczytuję, bo cały czas piszę. Albo mam gości. Już mam ich dosyć. Następnym razem jak będę miała imieniny albo tż to powiem wszystkim kiedy robię imieniny i tylko w danym dniu będę ich przyjmowała. Cały weekend miałam zepsuty i przez to teraz muszę siedzieć nocami nad pracą. Trzymajcie proszę za mnie jutro kciuki, bo mam wizytę. Jeszcze muszę jechać do Katowic do promotora. Nie mam już sił. Zwłaszcza, że zamiast czuć się lepiej w II trymestrze to czuję się gorzej. Jestem badrziej senna i I BARDZIEJ DRAŻLIWA. Dzisiaj na ulicy zwyklinał mnie starszy pan, bo postawiłam źle samochód i chciałam polecieć oddać siuśki do badania. Tak mnie zdenerwował,że nie byłam mu dłużna i też potraktowałam go czule wypowiadając parę ciepłych słów. Cap jeden. Tak byłam zła,że jakbym wiedziała,gdzie gościu mieszka to bym mu wybiła szyby w oknach. Masakra. Już sama nie daję sobie rady z sobą. Tż powiedział,że do grudnia jestem pod ochroną a później jak nie będę sobą to będzie mnie prał. Sama bym siebie prała, bo już sama z sobą nie wytrzymuję!!!!!!!!! Idę pisać dalej tą głupią pracę Dobranoc. Jakbym od jutra była na zwolnieniu lek to postaram się odezwać. Muszę wypocząć. przynajmniej 2 tyg.
__________________
Jestem mamą
OLKA skalpel:4 skalpel 2:1 kiler:1 biegi;1 siłownia:4 boczki:4 Odchudzanko 70,2 - Cel I (67 ) 65,7 - Cel II (63) - Cel III (60) - Cel IV (58) Kiedy to będzie?? |
2010-06-21, 21:53 | #831 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Cytat:
|
|
2010-06-21, 23:08 | #832 | ||
BAN stały
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
BRAVO!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat:
ladnie imionka Cytat:
czesc dziewczyny U mnie dzis przylam @.... trudnooo mam malo czasu i Nawal pracy |
||
2010-06-21, 23:13 | #833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
paskudna @
|
2010-06-22, 05:40 | #834 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
hej
ale wczesnie wstałam ale juz byłam tak głodna ze masakra W każdym razie ja jem śniadanie tż śpi mam pysznego Earl Grey'a chce ktos |
2010-06-22, 06:51 | #835 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Dzien dobry Wiekszosc jeszcze spi?
Sanderinka, mnie jeszcze nigdy glod nie zbudzil Zaraz mykamy do firmy, a jutro jade ostatni raz do Polski na egzaminy (ostatni w tym roku ) |
2010-06-22, 07:15 | #836 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Trzeba wierzyć, że wkońcu się uda i Juleczka doczeka się rodzeństwa...
Cytat:
ja już od 5 nie śpię, pierwszy raz w czasie ciąży musiałam wstać i zjeść o tak nieludzkiej porze, bo inaczej żołądek przykleił by mi się do kręgosłupa... |
|
2010-06-22, 08:17 | #837 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: holandia
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
cosma sukieneczka taka jak ta ktora pokazywalas na tej czarnej modelce lub bardzo podobna,wiec twoje marzenie
---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- ja jade na 14 na usg ale tak sie boje po tym co sie stalo myszce ze koniec jestem przerazona
__________________
Nie ten mocny co burzy,lecz ten, który podpiera, Nie ten co łzy wyciska,lecz ten co je wyciera. http://suwaczki.maluchy.pl/li-59885.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-55516.png |
2010-06-22, 08:31 | #838 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Niunia, nie wolno sie denerwowac, napewno bedzie dobrze
Marlenko, dzieki za priv jestem w szoku, a taka wsciekla teraz ze nie wiem .... mowisz Ciebie tez glod zbudzil? Wow, to powinnyscie dziewczyny wieczorkiem moze cos wiecej zjadac? |
2010-06-22, 08:42 | #839 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Dzien dobry laski
myszko jestem z Tobą myślami, przytulam mocno sanderinka dzidzius myszki był dwa tyg młodszy wg wielkosci czyli jak powina byla byc w 9tc to cizaz wygladala na 7tc i nic sie nie martw bo twoj dzidzius rozwija sie prawidlowo i jest dobrej wielkosci aa2 nie strasz dziewczyn ze bezowe plamienia od razu znacza jedno... bo to nie prawda oczywiscie wymaga to konsultacji lekarskiej, ale przyczyn tego jest mnostwo... np lisek tez plamila kilka dni, przeszło i jet o.k, zawsze trzeba byc dobrej mysli a o przepisie na paczki zapomnialam, wybacz ale przez wekend nie mialam do tego głowy Ja wlasnie wcinam sniadanko, buleczke z twarożkiem ze szczypiorkiem, no i oczywiscie niezdara musiala wylac kubek wody na dywan ---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ---------- niunia trzymam kciuki za twoje dzisiejsze usg bedzie dobrze i nie stresuj sie
__________________
|
2010-06-22, 08:45 | #840 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Z nadziejami na fasolki tu czekamy....
Pamcia ale Asia napisala ze nie oznacza jednego, ale zeby kontrolowac i mowic lekarzowi. Wiemy wszystkie ze np Carol plamila tak samo, a u niej to byl polip. O to chodzilo Asi- jeden ''rodzaj'' plamienia oznaczac moze wiele, w Asi i Myszki przypadku bylo to najgorsze rozwiazanie, ale u Carol polip sie wchlonal i teraz czeka na maluszka, wiec po prostu trzeba sie obserwowac i nie bagatelizowac
Ty i tak nigdy nie bagatelizujesz takich rzeczy wiec nie martw sie |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.