2006-06-17, 21:03 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Wyrzuciłam po jednym użyciu
Wiem, że było wiele wątków ostrzegawczych
Mam na myśli kosmetyczne ekstremum, czyli wyrzciłąm coś do kosza po jednym, dwóch użyciach. Coś tak beznadziejnego, że nie dało się uzywać. W moim przypadku to: - balsam antystarzeniowy, ujędrniający skin-so-soft avon. Tan w fioletowym opakowaniu. NA skórze śmierdział jak wymiociny. Zaliczył kosz od razu. - serum virtual lift avon. Kto chciałby mieć pergamin na twarzy. - żel do mycia twarzy nivea do skóry mieszanej. Nie pieni się , nie myje, nie usuwa makijażu, beznadziejnie pachnie. Czego chcieć (albo nie chcieć) więcej. - krem do rąk glicea, wersja kwiatowa, skóra śmierdziała połączeniem kupy i wymiocin. Serio. Cytrynową wersję bardzo lubię, a raczej lubiłam bo po tych przygodach nie dałam się skusić. - krem do ciała pur blanca avon. Mazał się po skórze, fujj... ... Więcej przygód nie pamiętam. Nie wymieniam rzeczy, które mnie uczuliły, bo to inna para kaloszy. Edytowane przez beliczek Czas edycji: 2006-06-17 o 23:35 |
2006-06-17, 21:28 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Myślałam, myślałam i MAM!
tusz do rzęs YR z serii luminelle. No nie dało się...nijak!
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
2006-06-17, 21:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Nie wyrzucam kosmetyków.Nie po to wydaje na nie ciężkie pieniądze, żeby potem lekką ręką wyrzucić do kosza.Jeśli mi nie odpowiada nawet ekstremalnie oddaje mamie, koleżance, kuzynce.Może komus posłuży
|
2006-06-17, 21:38 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie/od 8.04.2011 Gubin
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Póki co chyba mam szczęście, bo tylko raz mi się zdarzyło, że wyrzuciłam coś po 1 użyciu. Był to podkład Daxa dołączony do jakiegoś ich kremu. Po nałożeniu z każdą chwilą ciemniał i coraz bardziej pomarańczowiał, po prostu tragedia, a ja mam wyjątkowo jasną cerę. Bez żalu po 1 użyciu go wyrzuciłam, bo nic nie dało się z nim zrobić. Dobrze, że nic za niego nie płaciłam. Z innymi kosmetykami nie było takich sytuacji, wszystkie zużywałam do końca, albo prawie do końca, a niektóre kupowałam kilka razy z rzędu.
|
2006-06-17, 21:41 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
kosmetyki AVON Pure Pore-Fection.. tragedia! jeszcze wiecej problemow ze skora mialam niz przed ich uzywaniem :/
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
2006-06-17, 22:03 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Nie po jednym,a po trzech, nie wyrzuciłam, a oddałam mamie Był to balsam waniliowy z Naturalsów z Avonu, który tak mni uczulił,że podrapałam sobie ciało do krwi
__________________
to klucz do życia |
2006-06-17, 22:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
nie było jeszcze takiego który bym wyrzuciła ale totalny gniot to dla mnie żółty balsam garniera, zmęczyć go nie mogę od grudnia
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-06-17, 22:52 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
-Maseczka z wit C ze sklepu Sally Beauty-wyrzucilam po jednym uzyciu-strasznie zajezdzala alkoholem
-Krem Oliwkowy Zjaja-straszny zapach i wysyp pryszcy,straszna konsystencja-nie wyrzucilam jeszce lezy gdzies tam na dnie szuflady i sie kurzy,moze kiedys go zuzyje do nog ale pewnie nie -Flawless makeup Studio Gear-okropnosc maska na twarzy sciagniecie skory-oddalam mamie-moze jej przypadnie do gustu-szkoda mi bylo wyrzucac drogiego podkladu Duzo nietrafionych kremow i kolorowki oddalam bo mi nie pasowal sklad lub poprostu nie spelnil kosmetyk moich oczekiwan ale nie pamietam juz firm i nazw-ale nie byly to drogie rzeczy. Aaaa przypomnialam sobie-Meteoryty Winter Radiance sprobowalam moze ze 2 razy uczulily mnie,w koncu polowe wymienilam,teraz leza i zastanawiam sie co z nimi zrobic-pewnie oddam albo wymienie. |
2006-06-17, 23:09 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Generalnie staram się nic nie wyrzucać, a raczej oddawać/wymieniać,sprzedawać to, co mi wybitnie nie służy, ale przypominam sobie 4 takie traumy kosmetyczne:
- zestaw do depilacji woskiem na ciepło w formie roll-on, bodajże Veet - ani jednego włosa mi nie wyrwał, cała się tym ukleiłam, ale koniec końców nie wyrzuciłam, a sprzedałam za jakieś śmieszne pieniądze na naszym Targowisku (jak jeszcze można było sprzedawać) - cienie do powiek w kremie Constace Carroll -nie trzymały się powieki nawet minutę - kosz - żel do golenia dla kobiet Rossmann - pierwszy jaki wyszedł pod ich szyldem - z opakowania wystrzeliwał "makaron spaghetti", nijak się nie dało na tym czymś ogolić - kosz - nafta kosmetyczna - włosy miałam po niej na maxa wysuszone (co mnie dziwi do tej pory) - kosz |
2006-06-17, 23:27 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Nie wyrzucilam, a oddalam od razu:
->talk do ciala avonu- łomatko co to bylo ->tak zachwalana przez wiele osob zel-pianka do mycia twarzy Vichy, wysuszyla mnie przeepotwornie ->krem na naczynka Rosalic LRP- uczulenie ->krem na naczynka AA- znowu uczulenie. Coś mam do kremow naczynkowych ->krem pod oczy AA (nie pamietam dokladnie jaki) Generalnie kosmetyki AA Oceanic dla wrażliwców uczulaja mnie za kazdym razem wiec od ładnych paru lat uciekam od nich edit: alez urocza liczba postow |
2006-06-17, 23:34 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Cytat:
Wyrzuciłam też żel do mycia tłustej skóry sorayi. Ja z natury jestem bardzo oszczędnąosobą i z bólem serca wyrzucam kosmetyki. Kiedy jednak coś śmierdzi strasznie, itp. nie mam sumienia dać go mamie, koleżance, itp. |
|
2006-06-17, 23:42 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Nie wyrzuciłam do kosza, ale na dno szuflady, kurzą się i straszą. Brrr.
- Avon spray nabłyszczajacy do włosów - użycie tego można polecić najgorszemu wrogowi na 5 minut przed randką - cudowny efekt smalcu zalatującego Sidoluksem gwarantowany - cienie do powiek Joko Winter Glamour, nie da się tego nałożyć na powiekę i przy okazji nie umazać skutecznie siebie i otoczenia brokatem - odżywka do włosów melonowa Forte Sweden - w wypadku nieposiadania sprayu Avonu można go zastąpić, daje dość podobny, acz nie tak naturalny, efekt smalcu na włosach. |
2006-06-17, 23:43 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Cytat:
o tak zgadzam sie-mialam kilka probek kosmetykow AA oceanic i tez mnie uczulaly, |
|
2006-06-17, 23:44 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Cytat:
|
|
2006-06-17, 23:48 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Cytat:
|
|
2006-06-18, 09:36 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Nie będe oreginalna.....produkt z Avonu, już nie pamiętam konkretnie ale to była maseczka z ogórka!!! Po niej wyskakiwały mi średnio 1/2 paskudne ogromniaste pryszcze!!
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2006-06-18, 10:10 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 610
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
hmmm Avon ostnio schodzi na psy widze ...
- krem antystresowy z Avonu po nim moja twarz doslownie plonela chyba juz nie robia tego gowna nawet - tusz ekstremalnie podkrecajacy Avon normlanie wysech beznadzieja -Spehora zel pod prysznic truskawkowy fakt ladnie pachnie ale tylko chwile uczucie jakbym sie myla plynem do naczyn -szampony do wlosow Avonu i inne odzywki moge po nich robic smalec do chleba
__________________
... just ask me. |
2006-06-18, 10:16 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 2 431
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Było wiele produktów które wspominam koszmarnie, ale kilka z nich tylko ( byc może dzięki mojej naiwności, ze z tamtymi jeszcze coś da się zrobić) trafiło do kosza:
-balsam Avon "koszyk borówek", nie zniosłam chemicznego zapachu, zero efektu , skóra była w gorszym stanie niż przed użyciem -Nivea,Woda ( 4 żywioły) żel pod prysznic, okropny ( meski )zapach, strasznie wysuszył mi skórę -Avon Herbal care, szampon 2 w 1 z pokrzywa i szałwią - to co zrobił z włosami po pierwszym i jedynym użyciu wyglądało nieciekawie..bardzo nieciekawie -Oriflame, Extra Volum, tusz pogrubiający-to było bardzo bardzo dawno temu, ale pamietam, ze był tragiczny To tyle...oczywiście nie licze większości szamponów drogeryjnych i odzywke, które zazwyczaj juz po jednym użyciu oddawałam mamie lub znajomym.Ale przyznam , że miałam kilka gorszych kosmetyków, którym, jak pisałam wyżej dawałam szansę.) choć potem i tak lądowały w koszu, lub u kogos innego) |
2006-06-18, 10:22 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Od wczoraj myślę, próbuję sobie przypomnieć i ...nic nie przychodzi mi do głowy.
Czyżbym była aż taką sknerą? |
2006-06-18, 10:22 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
z kosmetykow to nie wyrzucilam jeszcze niczego bo kupuje od lat takie same i sprawdzone przeze mnie psikaczow zapachowych(czytaj prefumy) sie zawsze wyzbywam bo mi sie szybko nudza( nie wyrzucam) najczesciej korzystaja na tym moja siostra i kolezanki za to szmpony do wlosow to koszmar u mnie i najszczesciej po dwoch umyciach nimi wlosow przeznaczam je do mycia podlog
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2006-06-18, 11:10 | #21 |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
W zasadzie nic nie wyrzucam, tylko uszczęśliwiam znajome mi osoby, którym mój bubel mógłby pasować (nie wymienię tu kosmetyków, które mnie uczulają, bo nie jest winą producenta, że ktoś ma na coś alergię, następnym razem niech po prostu nie kupuje kosmetyku ze swoim alergenem, zamiast rozpaczać na forach), a kosmetyki, których pozbyłam się po pierwszym użyciu przypominam sobie tylko trzy:
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
2006-06-18, 11:16 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 79
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
nie pamietam co ostatnio wyrzuciłam ale napewno nie jedną rzecz z avonu, który jest beznadziejny - juz nie kupuje kosmetykow z avonu albo oriflame nie dosc ze trzeb ana nie czekac to jeszcze są beznadziejne
__________________
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty To też nie diabeł rogaty Ani miłość kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze Bo miłość to żaden film w żadnym kinie Ani róże ani całusy małe duże Ale miłość kiedy jedno spada w dół Drugie ciągnie je ku górze
|
2006-06-18, 11:27 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 285
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Oj tak..
pamietam,jak kiedyswyprobowalam balsam arabian glow avonu..mial nadawac sliczny kolor opalenizny.. a nadawał brunatno czerwoną maź ,ktorej nie dalo sie zmyc.. tragedia. dobrze,ze wyprobowalam na nadgarstku,a nie nalozylam od razu na cale cialo drugie co wspominam ( nie licze uczulaczy,bo bylo ich mnostwo) to "szminka" firmy sensique z drogegii natura.. to był koszmar.
__________________
Uważaj jak tańczysz-bo życiowy parkiet bywa śliski... |
2006-06-18, 12:23 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 79
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
z sensique mialam kiedys jakis cien albo puder nie pamietam ale tez odrazu polecial do kosza
__________________
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty To też nie diabeł rogaty Ani miłość kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze Bo miłość to żaden film w żadnym kinie Ani róże ani całusy małe duże Ale miłość kiedy jedno spada w dół Drugie ciągnie je ku górze
|
2006-06-18, 12:31 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 161
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Kupiłam kiedyś intensywna maskę odżywcza Dove i jedyne co w niej było intensywne to zapach. Był tak mocny, ze nie mogłam wytrzymać! Nawet po umyciu włosów nadal wyjatkowo mocno pachniały (dobrze, ze nie był to zapach nieprzyjemny) aż bolała od tego głowa...
|
2006-06-18, 12:36 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 285
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Cytat:
Mi akurat cienie tej firmy bardzo pasują ale ta szminka..to coś , to był koszmarek. Ciebie mogę polecić.
__________________
Uważaj jak tańczysz-bo życiowy parkiet bywa śliski... |
|
2006-06-18, 12:36 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Wiadomości: 285
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Cytat:
Mi akurat cienie tej firmy bardzo pasują ale ta szminka..to coś , to był koszmarek. Cienie mogę polecić.
__________________
Uważaj jak tańczysz-bo życiowy parkiet bywa śliski... |
|
2006-06-18, 12:46 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Żel antybakteryjny na noc Clearasil Na nosie mam po nim okropne pęknięte naczynko, a na policzku poparzył mi skórę
Flos-lek krem do cery naczyniowej, jedna próbka i o jedną za dużo! Koszmar... Cała czerwona chodziłam
__________________
|
2006-06-18, 12:48 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
Szampon Avonu Naturals mango i róża. Jak ktoś lubi siano to polecam. Będzie miał siano na głowie
__________________
|
2006-06-18, 13:05 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 79
|
Dot.: Wyrzuciłam po jednym użyciu
po godzinie po tych cieniach zostawała tylko rozmazana kreska..
pamietam mialam jeszcze lakier z tej firmy to rano pomalowalam paznokcie a wieczorem juz musialam zmywac
__________________
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty To też nie diabeł rogaty Ani miłość kiedy jedno płacze A drugie po nim skacze Bo miłość to żaden film w żadnym kinie Ani róże ani całusy małe duże Ale miłość kiedy jedno spada w dół Drugie ciągnie je ku górze
|
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:14.