Zapraszam do wspólnego odchudzania pt. "Będę szczupła" :-) cz. II

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez MalgorzataD

Jak tak patrzę na te Wasze 58 kg, 55 kg jakie macie w podpisie, to mnie w dołek wpędza od razu. Szczerze mówiąc nie ważyłam się od kilku dni, bo dopiero dzisiaj wróciłam od rodziców z urlopu, ale czuję, że w dół nie poszła moja waga....więc albo stoi w miejscu, albo jest ciut większa...

Ehhh....

Wiesz niestety nie każdy wygląda tak samo w tej samej wadze. Może się okazać, że któraś z nas co waży mniej od Ciebie (przy odpowiednim wzroście) ma większe wymiary ciała niż Ty
Głowa do góry

[ange85]

Napisane przez Starosta53

Witam!
Właśnie postanowiłam wziąć się za siebie i do wakacji schudnąć kilka kilo W maju piszę maturę, więc będę miała bardzo długie wakacje..
Chcę się czuć lepiej ze sobą, więc będę walczyć. Niestety obecnie brak mi samozaparcia, ale kupiłam sobie rower stacjonarny, więc jestem dobrej myśli. Widząc wasze sukcesy, mam nadzieję, że mi też się uda. Trzymam za was kciuki dziewczyny! ;]

Mam 173cm wzrostu i ważę 58kg
Nie wydaje się to dużo przy moim wzroście, ale wyglądam dość potężnie, a chcę aby moja figura nabrała lekkości. Będę walczyć!

Witaj Kochana
Rowerek stacjonarny, to bardzo dobry zakup Ustaw go sobie przed tv i oglądaj to, co Cię ciekawi, a nawet nie zauważysz, ile już przejechałaś To naprawdę działa

Dziękujemy za kciuki
Za Ciebie również trzymam i na pewno Ci się uda

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Zauważyłam, że płatki Frutina o wiele bardziej zasługują na miano "fitness" niż popularne Nestle Fitness. Mają więcej białka i błonnika a za to mniej cukrów prostych i kalorii.
Muszę przyznać, że pisanie na forum mnie motywuje do działania


_____________
Ta dam ! DZIEWCZYNY ważyłam się i pokazało 55.2 kg Tak więc przesuwam swój suwaczek

Ja już całkowicie odchodzę od produktów typu light, 0% tłuszczu i fitness. Analizując ich skład itp., wychodzi na to, że większość to chemia i rzeczy pozbawione jakichkolwiek wartości.

Cieszę się, że to pisanie na forum tak Cię motywuje Oby było tak dalej

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez moncia25

W sumie to nawet ok, ale.. wstyd się przyznać znowu wieczorem były 2 piwka, a to dlatego że oblewałam zdany egzamin- więc nie myślcie o mnie jak o alkoholiczce;(

A dzisiaj moj jadłospis wygląda kiepsko, bo cały czas chleb, ale nie miałam ochoty gotować tylko dla siebie, bo moi faceci mieli swój pyszny obiadek....

ale już czuję się jakby troszeczkę mniejsza

Nie przejmuj się tymi drobiazgami
Grunt, że się nie objadasz
Widzę, że porcje są małe i częste, a to właśnie jest najważniejsze
A jak czujesz się mniejsza, to bardzo dobry znak, u mnie zawsze to uczucie odzwierciedlało się spadkiem na wadze

Powodzenia dalej !!!

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Dziś moja dieta trochę ubolewa, bo spędzam dzień u TŻ-ta i raczej gotuje przyszła teściowa
Tak więc:
ś: serek wiejski light z miodem
2ś: jabłko
o: 2 stripsy z KFC i niestety frytki tak z 15 sztuk ( skusiło mnie na słone )
pod: smażona pierś z kurczaka z żółtym serem i pieczarkami na szczęście mała porcja. Szkoda jedynie że smażona.
Mam nadzieję, że jakoś to zrekompensuje stosowną kolacją

Chociaż biorąc pod uwagę porcje to chyba nie jest aż tak źle.

Spokojnie, nie było tak źle
Co do takiej piersi z kurczaka z serem i pieczarkami - UWIELBIAM

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez atram00100

witam dziewczynki! jeśli nie macie nic przeciwko, to ja również chętnie się do was przyłącze . początkowa waga 75kg po miesiącu odchudzani waga pokazuje 71-70kg bardzo się ciesze. moja docelowa waga to ok 60kg przy wzroście 170cm więc jeszcze dużo zbędnych kilogramów przede mną... ale mam nadzieje, że tym razem wytrwam do końca dietki i w lato bez wstydu będę mogła ubierać krótkie spodenki itp.

Witaj Kochana Nie mamy nic przeciwko Twojej obecności
Gratulacje z powodu utraty około 5 kg, to już sukces
Udało Ci się zrzucić 5 kg, to i kolejne 5 i jeszcze jedne 5, na pewno zrzucisz do wakacji
Motywuj się to wizją fajnych ubrań w wakacje, które będziesz mogła nosić
Życzę powodzenia Dużo siły i motywacji. Dasz radę

[ange85]

Napisane przez defacto

Musze się wziąć za siebie i chce zeby to forum mnie zmotywowalo , a widzialam ze na niektore z Was tak to dziala wiec dołączam sie do grupy ;D dzisiaj moj pierwszy dzien bez jedzenia od 18 ; o jak narazie zajmuje czyms głowe zeby nie myslec o jedzeniu wiec nie jest źle, jutro basen i ograniczenie slodyczy tlustych rzeczy i bialego pieczywa do zera. zobaczymy co ze mnie bedzie

WITAJ KOCHANA
Podoba mi się Twoje podejście
Z takim nastawieniem, na pewno uda Ci się schudnąć
Powodzenia

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez etqa

Hej wszystkim !
Chętnie sie do Was przyłącze, jezli przyjmiecie mnie do grupy

Troche o mnie:
W lutym skoncze 21 lat. Mam ok 163cm wzrostu i waze 64kg :/
Najgorszym moim problemem jest jak pewnie u wiekszosci - PODJADANIE oprocz tego, fast foody i slodkie chociaz z tym jest mniejszy problem.

Glownie przez fast foody sie tak roztyłam
Chociaz od jakiegos czasu unikam juz takiego jedzenia typu mc donald itp.
Staram sie nie jesc po 18 i ograniczam posilki w tym dojadanie tez.
Pije tez wode + aqua slim
staram sie tez robic ok. 10 brzuszkow dziennie - tak wiem ze to malo ale zawsze to cos.

Ciezko mi sie zmobilizowac do dzialania a w grupie jest zawsze latwiej
Poczatkowy moj cel to 58kg.

Jesteś już przyjęta do naszego grona , grona najlepszych babeczek na świecie
Oj, miałam dokładnie tak samo jak Ty, i to spowodowało, że dobiłam aż do 81 kg!
za nowe podejście
I mocno trzymam za Ciebie kciuki na pewno osiągniesz swój wymarzony cel

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez etqa

a ja sie musze pochwalic dzisiaj rano weszlam na wage i zobaczylam kg mniej !
wiadomo kg to malo , ale zawsze cos !)

Wielkie gratulacje !!!!!!
I 1 kg, to wcale nie jest mało To dużo. Właśnie z takich "jednych kilogramów" składa się całe nasze odchudzanie, więc ten 1 kg jest ważny I jak cieszy
Oby tak dalej

[nennka28]

Witam Was wszystkich. Mam 164 cm i 56 kg. Mój cel - to 52 po ciąży przybyło mi 18 kg, straciłam już większość, teraz jeszcze te 3 kg i oby tak utrzymać dalej. Mam nadzieję, że dzięki Waszemu wsparciu uda się i te ostatnie kilo zrzucić, bo idzie mi coraz gorzej....

[moncia25]

Czesc dziewczynki, u mnie od rana kiepsko idzie, jakies nastawienie mam liche - chyba przez ten śnieg
na śniadanko o 9.00 2 jajka z sosem czosnkowym na jogurcie, i teraz kromka białego chleba z musztardą i szynką, za chwilę pewnie rzucę się na jakąś czekoladę bo mam straszny stres- rozmowa kwalifikacyjna....,
ale tzrymam za was kciuki ciumki

[wiewioreczka]

moncia daj znac jak poszla rozmowa

nnenka witamy

Malgorzata nie przejmuj sie jesli wydaje Ci sie ze waga stoi w miejscu, w koncu napewno ruszy grunt to robic swoje i sie ,nie poddawac

[BuryKotZPiwnicy]

ange85- widzę, że ja Cię mogę gonić z wagą

U mnie z dietą ok. na podwieczorek czeka wędzona ryba albo serek wiejski z bananem. Jeszcze coś babcia TŻ-ta upichciła dobrego, pewnie się skuszę odrobinę

Ćwiczenia:
30 minut hula-hop
2 x8 minut abs
8 minut buns
8 minut legs

[wiewioreczka]

ooooo dobrze,, ze napisalas o wędzonej rybie tez mam ochote !! jutro pojde i sobie kupie a jak narazie jem podwieczorek - serek wiejski z dzemem owocowym )

[ange85]

Napisane przez atram00100

u mnie dziś troszeczkę do dupy gdyż kumpela namówiła mnie na małe lody w macu a reszta posiłków była taka jakaś nijaka : 2 razy jadłam musli (na śniadanie i obiad bo nie miałam nic innego) a do tego zważyłam się na normalnej wadze u kumpeli i wyszło ze moja wazy o 2 kg za maaalo a miało być tak pięknie....
no nic czas wsiadać na rowerek trochę popedałować

Po 1. - małe lody w Macu, to nie zbrodnia, one nie są wcale aż tak kaloryczne, a poza tym, lody są zdrowe, oczywiście w umiarkowanej ilości

Po 2. - nie przejmuj się wagą, waż się na swojej i już, to, że Twoja waga pokazuje 2 kg mniej, to i tak nie zmieni faktu, że jak schudniesz, siłą rzeczy będzie to widoczne. Np. między moją wagą, a wagą moich rodziców jest różnica 0,3 kg (więcej u nich), ale na obu wagach spada, jak chudniesz i to jest najważniejsze

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez etqa

[/COLOR]a mialam sie was jeszcze zapytac:
co sądzicie o takich balsamach modelujacych sylwetke?
myslicie ze to cos daje czy to tylko pic na wode?

Moim zdaniem przy regularnym stosowaniu te balsamy działają, ale trzeba być konsekwentnym Polecam balsam:
http://eveline.eu/product/id/1287.SL...j%C4%85cy.html

no i dużo wody oczywiście

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez atram00100

dziewczyny kręcicie hula hopem- od razu wam wychodziło bo ja jakoś nie umiem może mam za lekkie czy cuś.
aaa jeszcze jedno jak myślicie czy coś a'la sałatka jarzynowa tylko zamiast majonezu jogurt nat. byłoby to dobre i w miarę dietetyczne czy nie za bardzo?

Mi zaczęło wychodzić dopiero po kilku dniach Teraz mogę kręcić ile mi się chce
Mam takie hula hop z Go Sportu czerwono białe z kulkami masującymi.

Co do sałatki, myślę, że warto spróbować z taką zamianą

[etqa]

Napisane przez ange85

Moim zdaniem przy regularnym stosowaniu te balsamy działają, ale trzeba być konsekwentnym Polecam balsam:
http://eveline.eu/product/id/1287.SL...j%C4%85cy.html

no i dużo wody oczywiście

wlasnie o taki balsam mi chodzi

[moncia25]

Napisane przez wiewioreczka

moncia daj znac jak poszla rozmowa

nnenka witamy

Malgorzata nie przejmuj sie jesli wydaje Ci sie ze waga stoi w miejscu, w koncu napewno ruszy grunt to robic swoje i sie ,nie poddawac

Już jestem rozmowa poszła dobrze, zobaczymy co z tego wyniknie mam nadzieję ze się uda
Na szczęście powstrzymałam sie przed czekolada, ale żeby podniesc sobie poziom cukru zjadłam niby zdrowe płatki z lidla, fit coś tam z jogurtem

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez wiewioreczka

ooooo dobrze,, ze napisalas o wędzonej rybie tez mam ochote !! jutro pojde i sobie kupie a jak narazie jem podwieczorek - serek wiejski z dzemem owocowym )

Jak smakuje serek wiejski z dżemem , jeszcze nie miałam takiego połaczenia.
a rybkę też sobie jutro kupie

[ange85]

Napisane przez MalgorzataD

Jak tak patrzę na te Wasze 58 kg, 55 kg jakie macie w podpisie, to mnie w dołek wpędza od razu. Szczerze mówiąc nie ważyłam się od kilku dni, bo dopiero dzisiaj wróciłam od rodziców z urlopu, ale czuję, że w dół nie poszła moja waga....więc albo stoi w miejscu, albo jest ciut większa...

Ehhh....

Kochana No to do dzieła !!!
Jeszcze 2 kg i będziesz miała "5" na początku, a potem to już z górki
Tylko trzeba odrazu zabrać się do pracy
Powodzenia, mocno trzymam kciuki

[BuryKotZPiwnicy]

Widzę zrobiłam Wam chęć na tę rybę
Ja już swoją zjadłam, tylko nie wiem ile ważyło pół takiej rybki Poza tym nie jadłam wszystkiego tylko w większości to chude mięso

Serek wiejski na słodko jest pyszny :P Polecam dodać cynamonu i banana To mój ulubiony posiłek obecnie.
Ja za to nie przepadam za serkiem z warzywami czy na słono :P

[ange85]

Napisane przez nennka28

Witam Was wszystkich. Mam 164 cm i 56 kg. Mój cel - to 52 po ciąży przybyło mi 18 kg, straciłam już większość, teraz jeszcze te 3 kg i oby tak utrzymać dalej. Mam nadzieję, że dzięki Waszemu wsparciu uda się i te ostatnie kilo zrzucić, bo idzie mi coraz gorzej....

Witaj Kochana
gratuluję utraty większości kilogramów
Ja wprawdzie nie jestem (jeszcze ) po ciąży, ale również mam problem z utratą kilogramów na finiszu . Pierwsze kilogramy szły jak burza, a te około 55 kg, spadają tak ślamazarnie, że szok.
Mocno trzymam za Ciebie kciuki i w miarę możliwości, możesz liczyć na wsparcie
POZWODZENIA !!!

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez moncia25

Czesc dziewczynki, u mnie od rana kiepsko idzie, jakies nastawienie mam liche - chyba przez ten śnieg
na śniadanko o 9.00 2 jajka z sosem czosnkowym na jogurcie, i teraz kromka białego chleba z musztardą i szynką, za chwilę pewnie rzucę się na jakąś czekoladę bo mam straszny stres- rozmowa kwalifikacyjna....,
ale tzrymam za was kciuki ciumki

I jak rozmowa?

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

ange85- widzę, że ja Cię mogę gonić z wagą

U mnie z dietą ok. na podwieczorek czeka wędzona ryba albo serek wiejski z bananem. Jeszcze coś babcia TŻ-ta upichciła dobrego, pewnie się skuszę odrobinę

Ćwiczenia:
30 minut hula-hop
2 x8 minut abs
8 minut buns
8 minut legs

Hihihi To jak? Ścigamy się? Będę uciekać

Rybka wędzona - pychotka
za ćwiczenia

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez moncia25

Już jestem rozmowa poszła dobrze, zobaczymy co z tego wyniknie mam nadzieję ze się uda
Na szczęście powstrzymałam sie przed czekolada, ale żeby podniesc sobie poziom cukru zjadłam niby zdrowe płatki z lidla, fit coś tam z jogurtem

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


Jak smakuje serek wiejski z dżemem , jeszcze nie miałam takiego połaczenia.
a rybkę też sobie jutro kupie

To dobrze, że poszło pozytywnie
I brawo za nieulegnięcie czekoladowej pokusie

Ja kiedyś jadałam serek wiejski z cukrem - niebo w gębie , no ale na diecie unikamy cukru...

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Widzę zrobiłam Wam chęć na tę rybę

Rybka to samo zdrowie. Wartościowa. I pozytywne tłuszcze zawiera Podobno na diecie najlepszy halibut , ale i dorsz, i łosoś, i pstrąg, wędzona makrela , śledzie Mniami

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

A ja dziś bardzo dietetycznie
Bo...
z niedzieli na poniedziałek trochę pofolgowałam u cioci na urodzinach

I dziś: dietetycznie głodówkowo

- własnoręcznie wyciśnięty sok z trzech pomarańczy
- pół mozzarelli + pół pomidora + pieprz + dużo bazylii + pół łyżki oliwy
- kawa zbożowa Inka ze śmietanką
- pół mozzarelli + pół pomidora + pieprz + dużo bazylii + pół łyżki oliwy
- półtorej jabłka

herbaty: 2 miętowe, czerwona i zielona

Taka małe zaciśnięcie pasa, żeby oczyścić się trochę po ciociowym objedzeniu ;-)

[etqa]

Ja sie musze pochwalic bo oprocz malego grzeszku dzisiaj moj jadlospis wg mnie byl ok

na sniadanie ok.9.30 - platki z biedronki (musli fit czy cos takiego) z mlekiem
na obiad ok. godz. 14 to co powyzej
i na kolacje ok godz 17.40 - biala kielbasa i dwie male skibki chleba - z tym co prawda zaszalalam ale mama dzis kupila i narobila mi ochoty ..

pozatym wypilam dzisiaj 2 szklanki zielonej herbaty

na dzisiaj pozostaje mi kolejny dzien z 6 Weidera + inne cwiczenia
a jutro rano zobacze czy moja waga chociaz o pare gram poszla w dol;d

[ange85]

Ogólnie jest ok
Tylko ja bym zamieniła obiad z kolacją , żeby na kolację było mniej kalorii niż na obiad.
Powodzenia w ćwiczeniach
Myślę, że Twoja waga na pewno trochę zejdzie

[wiewioreczka]

Napisane przez moncia25

Już jestem rozmowa poszła dobrze, zobaczymy co z tego wyniknie mam nadzieję ze się uda
Na szczęście powstrzymałam sie przed czekolada, ale żeby podniesc sobie poziom cukru zjadłam niby zdrowe płatki z lidla, fit coś tam z jogurtem

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------


Jak smakuje serek wiejski z dżemem , jeszcze nie miałam takiego połaczenia.
a rybkę też sobie jutro kupie

serek z dzemem jest pycha ja kupuje te dzemy slodzone sokiem z winogron zeby nie byly slodzone cukrem uwielbiam tez serek w polaczeniu z miodem zreszta na słono tez lubie polecam wyprobowac rozne kombinacje

moj jadlospis z dzis:
sniadanie: owsianka z morelami, daktylami i wiorkami kokosowymi
obiad: klopsiki wieprzowe z makaronem spagetti razowym
podwieczorek: serek wiejski z dzemem
kolacja: kotleciki tunczykowe z pieczonymi warzywami
a poza tym to nauka caly dzien wiec ruchu zero ale po sesji nadrobie

ange nie wiem skad Ty bierzesz motywacje do dietetycznego jedzenia przez taki okres czasu !!! daj mi troche !!!

[ange85]

Napisane przez wiewioreczka

serek z dzemem jest pycha ja kupuje te dzemy slodzone sokiem z winogron zeby nie byly slodzone cukrem uwielbiam tez serek w polaczeniu z miodem zreszta na słono tez lubie polecam wyprobowac rozne kombinacje

moj jadlospis z dzis:
sniadanie: owsianka z morelami, daktylami i wiorkami kokosowymi
obiad: klopsiki wieprzowe z makaronem spagetti razowym
podwieczorek: serek wiejski z dzemem
kolacja: kotleciki tunczykowe z pieczonymi warzywami
a poza tym to nauka caly dzien wiec ruchu zero ale po sesji nadrobie

ange nie wiem skad Ty bierzesz motywacje do dietetycznego jedzenia przez taki okres czasu !!! daj mi troche !!!

za jadłospis
To prawda, serek wiejski jest wspaniałą bazą pod różnego rodzaju kombinacje

Co do motywacji Sama nie wiem Wciągnęłam się i uzależniłam Początkowo, chodziło o to, by schudnąć, a teraz o to, by schudnąć jeszcze troszeczkę, ale przede wszystkim - nie przytyć, bo wiele mnie to kosztowało, by osiągnąć taki wynik. Do tego zmieniłam styl ubierania na bardziej seksowny To też mnie motywuje Z taką figurą już mogę śmigać w szpilkach i sukienkach cudnie opinających moje zgrabne ciało To też bardzo zachęca do dietetycznego odżywiania

Z chęcią dam Ci trochę motywacji Proszę

[nojusta]

Mam pytanko co to ta 6Weidera.

Podziwiam Was za wytrwałość.

U mnie jak narazie z 77,7kg na 76,4kg (wynik z dzisiaj).

Ćwiczenia - biegusiem do pracy i z pracy z córcią na rękach, rano kilka brzuszków.

Od pewnego czasu łykam ASYSTORSLIM i jak narazie nie ma spektakularnych efektów, ale skutków ubocznych też nie ma.
Poza tym od kilku dni nie jadam po 18:00.

To narazie tyle.

[atram00100]

Witam Kochane
u mnie dziś bez żadnych szaleństw także luzik : (1,5 jabłka, 2 kiwi, 2 mandarynki; kawałek piersi z kurczaka + 1 ziemniak + 2 ogórki kiszone; pomidor, ogórek kiszony 2 łyżeczki kukurydzy konserwowej łyżka jogurtu nat. + kawałek piersi z kurczaka + sałatka a'la gyros) no i oczywiście 25 min rowerku stacjonarnego no po prostu cud miód i poziomki sama sobie muszę pogratulować

[ange85]

Napisane przez nojusta

Mam pytanko co to ta 6Weidera.

Podziwiam Was za wytrwałość.

U mnie jak narazie z 77,7kg na 76,4kg (wynik z dzisiaj).

Ćwiczenia - biegusiem do pracy i z pracy z córcią na rękach, rano kilka brzuszków.

Od pewnego czasu łykam ASYSTORSLIM i jak narazie nie ma spektakularnych efektów, ale skutków ubocznych też nie ma.
Poza tym od kilku dni nie jadam po 18:00.

To narazie tyle.

Co do pytania: to specjalistyczne ćwiczenie na mięśnie brzucha, trwające 6 tygodni, polegające na wykonywaniu ściśle określonych ćwiczeń w ściśle określonym czasie. Podobno - efekty gwarantowane. Ja kiedyś próbowałam to ćwiczyć, ale wytrzymałam tylko 2 dni i się poddałam, za ciężkie było to dla mnie. Wpisz w google tą nazwę, to znajdzie Ci cały 6-tygodniowy cykl ćwiczeń

Brawo z powodu wagi Zawsze to jakiś sukces
Takie bieganie z córcią, to również wysiłek, więc na pewno wyjdzie Ci na plus

Co do tabletek - poczekaj jeszcze trochę. Pewnie efekty będą dopiero za jakiś czas. Tabletki go potrzebują, by zaczęły działać

za niejedzenie po 18-tej. To daje ogromne efekty. Dla mnie to było kluczowe przy odchudzaniu

Powodzenia dalej

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez atram00100

Witam Kochane
u mnie dziś bez żadnych szaleństw także luzik : (1,5 jabłka, 2 kiwi, 2 mandarynki; kawałek piersi z kurczaka + 1 ziemniak + 2 ogórki kiszone; pomidor, ogórek kiszony 2 łyżeczki kukurydzy konserwowej łyżka jogurtu nat. + kawałek piersi z kurczaka + sałatka a'la gyros) no i oczywiście 25 min rowerku stacjonarnego no po prostu cud miód i poziomki sama sobie muszę pogratulować

BARDZO ŁADNIE KOCHANA
gratulacje !!!
masz rację cud, miód i poziomki

Bardzo dużo witaminek dostarczyłaś, super No i jedno z lepszych mięs - chuda pierś z kurczaka

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez ange85

Hihihi To jak? Ścigamy się? Będę uciekać

Rybka wędzona - pychotka
za ćwiczenia






A ja dziś bardzo dietetycznie
Bo...
z niedzieli na poniedziałek trochę pofolgowałam u cioci na urodzinach

I dziś: dietetycznie głodówkowo

Taka małe zaciśnięcie pasa, żeby oczyścić się trochę po ciociowym objedzeniu ;-)

Możemy się ścigać, jednak ja się chyba zatrzymam na 53
Fajny pomysł z dniem "oszczędności kalorii" Organizm może odpocząć od cięższego jedzenia i na pewno nie wyjdzie mu to za złe. Ja chyba sobie zrobię taki we czwartek bo babcia TŻ-ta robi jutro racuchy i ciężko im się oprzeć Może na obiad zjem coś "cieńszego"

A dziś jeszcze do mojego jadłospisu wpadło trochę piersi z kurczaka z pieczarkami w sosie pomidorowym z cebulą. Niewielka porcja. (bo też się szybko najadam). Niestety sos był troche tłusty, jednak jadłam mięsko widelcem, tak żeby nabrać go jak najmniej Oczywiście był bardzo pyszny


Co do tabletek to ja jem SlimExpert i poczułam naprawdę jego działania gdzieś w okolicach 9 dnia. Wręcz odrzucało mnie wtedy od jedzenia Na słodkie patrzyłam obojętnie, a tłuste obrzydziło.

Dziś miałam mały kryzys, ale oparłam się ostatecznie pokusie

Mimo, że pójdę spać dopiero za jakieś 2 h to już teraz życzę Wam DOBRANOC !

[BlackSanctum]

Melduję się z dietą 1000kcal, moje drogie!
Prawie 1,5roku temu udało mi się schudnąć aż 6kg w 1,5 miesiąca na tej właśnie diecie. Do tej pory przybył tylko 1 kg, ale czuję się grubo, w dodatku mam figurę faceta - nie mam talii, mam szerokie ramiona, duży biust i wg mnie jestem zbyt masywna, dlatego postanowiłam znowu zasilić szeregi "odchudzaczek" i dołączam się do Was.
Dietę wprowadzam w życie od jutra, bo dzisiaj sobie to silnie postanowiłam, a co! Mam nadzieję, że wszystkie szybko się uporamy ze zbędnym tłuszczykiem, najważniejsze jest dobre nastawienie, prawda?
Aktualne wymiary: biodra 92cm, talia 72cm, biust 95cm.
Aktualna waga: 61kg. O 6kg za dużo.

[moncia25]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Widzę zrobiłam Wam chęć na tę rybę
Ja już swoją zjadłam, tylko nie wiem ile ważyło pół takiej rybki Poza tym nie jadłam wszystkiego tylko w większości to chude mięso

Serek wiejski na słodko jest pyszny :P Polecam dodać cynamonu i banana To mój ulubiony posiłek obecnie.
Ja za to nie przepadam za serkiem z warzywami czy na słono :P

dzisiaj wybiorę się do sklepu i poszukam dżemu o który pisała wiewióreczka spróbuję tego połaczenia jestem bardzo ciekawa

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez nojusta

Mam pytanko co to ta 6Weidera.

Podziwiam Was za wytrwałość.

U mnie jak narazie z 77,7kg na 76,4kg (wynik z dzisiaj).

Ćwiczenia - biegusiem do pracy i z pracy z córcią na rękach, rano kilka brzuszków.

Od pewnego czasu łykam ASYSTORSLIM i jak narazie nie ma spektakularnych efektów, ale skutków ubocznych też nie ma.
Poza tym od kilku dni nie jadam po 18:00.

To narazie tyle.

klask i:gratu luję
ja na razie sie nie ważę, bo boję się ze gdy wejdę na wagę nie zobacze tam ani ciut ciut mniej
u mnie ze spadkiem wagi jest ciężko, gdy tyłam (rzuciłam palenie) też nie czułam że jem jakoś dużo..., za tydzień w poniedziałek się zważę i dam znać, wtedy będzie dokładnie 2 tygodnie mojej harówki mam nadzieję ze pokaże chociaż 1 kg mniej

[wiewioreczka]

http://www.☠☠☠☠☠☠.pl/catalog/group/0.../ST.%20DALFOUR

ja kupuje z tej serii sa b dobre, jak narazie wyprobowalam jeżyne, owoce leśne i maline nie ma zbyt duzego problemy zeby je dostac w sklepie

milego dnia Wam zycze i lece na uczelnie!

[ange85]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Możemy się ścigać, jednak ja się chyba zatrzymam na 53
Fajny pomysł z dniem "oszczędności kalorii" Organizm może odpocząć od cięższego jedzenia i na pewno nie wyjdzie mu to za złe. Ja chyba sobie zrobię taki we czwartek bo babcia TŻ-ta robi jutro racuchy i ciężko im się oprzeć Może na obiad zjem coś "cieńszego"

A dziś jeszcze do mojego jadłospisu wpadło trochę piersi z kurczaka z pieczarkami w sosie pomidorowym z cebulą. Niewielka porcja. (bo też się szybko najadam). Niestety sos był troche tłusty, jednak jadłam mięsko widelcem, tak żeby nabrać go jak najmniej Oczywiście był bardzo pyszny


Co do tabletek to ja jem SlimExpert i poczułam naprawdę jego działania gdzieś w okolicach 9 dnia. Wręcz odrzucało mnie wtedy od jedzenia Na słodkie patrzyłam obojętnie, a tłuste obrzydziło.

Dziś miałam mały kryzys, ale oparłam się ostatecznie pokusie

Mimo, że pójdę spać dopiero za jakieś 2 h to już teraz życzę Wam DOBRANOC !

Ok - to narazie ścigamy się do 53 kg

Co do "dnia oszczędności kalorii" . Dzięki temu, odchudzanie nie jest katorgą Możesz sobie pozwolić od czasu do czasu na "wyżerkę" i następnego dnia, zrobić po prostu taki dzień i dalej się odchudzać A to, że taki "układ" działa, to chyba widać Utrata kilogramów gwarantowana
Smacznych racuchów

za Twoje jedzonko.

Ja akurat żadnych tabletek nie łykam

i za pokonanie pokusy

i dzień dobry

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Melduję się z dietą 1000kcal, moje drogie!
Prawie 1,5roku temu udało mi się schudnąć aż 6kg w 1,5 miesiąca na tej właśnie diecie. Do tej pory przybył tylko 1 kg, ale czuję się grubo, w dodatku mam figurę faceta - nie mam talii, mam szerokie ramiona, duży biust i wg mnie jestem zbyt masywna, dlatego postanowiłam znowu zasilić szeregi "odchudzaczek" i dołączam się do Was.
Dietę wprowadzam w życie od jutra, bo dzisiaj sobie to silnie postanowiłam, a co! Mam nadzieję, że wszystkie szybko się uporamy ze zbędnym tłuszczykiem, najważniejsze jest dobre nastawienie, prawda?
Aktualne wymiary: biodra 92cm, talia 72cm, biust 95cm.
Aktualna waga: 61kg. O 6kg za dużo.

Witaj w naszych szeregach

I gratuluję utraty tych 6 kg 1,5 roku temu i utrzymania wagi aż do dziś
Najważniejsze jest to, by dobrze czuć się we własnym ciele
Widzę, że jesteś porządnie zmotywowana I o to chodzi Z takim nastawieniem, zawsze się udaje

Życzę powodzenia !!!
Jak dziś? Bo to ważny dzień, pierwszy dzień Twojego odchudzania

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez moncia25

za tydzień w poniedziałek się zważę i dam znać, wtedy będzie dokładnie 2 tygodnie mojej harówki mam nadzieję ze pokaże chociaż 1 kg mniej

Na pewno będzie dobrze

[ange85]

Napisane przez wiewioreczka

http://www.☠☠☠☠☠☠.pl/catalog/group/0.../ST.%20DALFOUR
ja kupuje z tej serii
milego dnia Wam zycze

Ulala ale pyszności
Miłegoo dnia

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Tak, ja ważę się CODZIENNIE od prawie roku
Lubię no i tyle

No i: - 0,2 kg mniej

Ale opornie ta waga schodzi przy tych 55 kg

No ale dziś 54,5 kg

Postanowiłam się sprecyzować. Tak, dążę jednak do równych 50 kg
Najpierw dążyłam do 58 kg..., później do 55 kg... teraz jednak chcę do tych 50 kg

[asjakcn]

Witam, jeśli można przyłączę się do grupowego odchudzania.
Zaczęłam odchudzanie 09.01.2o12 na starcie było 67 kg, po tygodniu 65.
A mój cel to 55 kg.
Nie stosuję żadnej drastycznej diety. Jem mniej, więcej się ruszam (jeżdżę rowerem), pije dużo wody i zielonej herbaty, nie jem po godzinie 18.
Mam nadzieję, że wytraw w moim postanowieniu
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia wszystkim.

[MalgorzataD]

Napisane przez ange85

Kochana No to do dzieła !!!
Jeszcze 2 kg i będziesz miała "5" na początku, a potem to już z górki
Tylko trzeba odrazu zabrać się do pracy
Powodzenia, mocno trzymam kciuki

Dziękuję za kciuki!
Tylko ja tak sobie myślę, że zrzucanie wagi to u mnie też genetyczna jakaś sprawa, bo moja mama ma to samo, a niestety do chudych nie należy i boję się, że ja również z wiekiem będę miała podobną budowę i masę ciała...

Serek wiejski na słodko jest pyszny! Ja jadłam do tej pory z dżemem śliwkowym, pycha!

Dzisiaj się zważyłam po mojej kilkudniowej wizycie u rodziców. Wiedziałam, że waga się podniesie, bo jadłam jedzenie takie jak reszta, ale myślałam, że będzie dużo gorzej...a jest 61,4 kg.
Kilka dni temu miałam równo 61 kg, także te 0,4 kg jest do zrzucenia od razu

Idę zrobić sobie zieloną herbatkę

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez ange85

Ulala ale pyszności
Miłegoo dnia

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Tak, ja ważę się CODZIENNIE od prawie roku
Lubię no i tyle

No i: - 0,2 kg mniej

Ale opornie ta waga schodzi przy tych 55 kg

No ale dziś 54,5 kg

Postanowiłam się sprecyzować. Tak, dążę jednak do równych 50 kg
Najpierw dążyłam do 58 kg..., później do 55 kg... teraz jednak chcę do tych 50 kg

Gratulacje

No przy niskiej wadze, strasznie wolno idą te kilogramy... Kiedyś jak miałam dużo do zrzucenia to leciało po 2 kg na tydzień To było coś

Ja jeszcze zauważyłam, że mi strasznie dużo mięśni przybyło, szczególnie na udach są widoczne. Tak więc pewnie jeszcze wagowo w tym tygodniu mi nie wiele zejdzie.

Ale za to w cm widzę różnice. Górna część ciała wszędzie po 2-3 cm ! Biodra też

Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to ćwiczenia póki co:
8 minut abs
8 minut legs
8 minut buns

Jak jeszcze coś dojdzie to dopisze

Posiłki to narazie na śniadanie 2 przepyszne racuchy ( ok 300 kcal - mam nadzieję, że nie więcej ), a teraz świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy