Wizażowe głoszą wieści, żeśmy siedliskiem żałosnych boleści, o mój boBrze po raz 29.

[P-o-n-y]

Napisane przez raingirl

Żadnego zawałowania mi tu! Ktoś musi z Gwizdaczkiem stanowić żelazną reprezentację Żałośnic na moim ślubie

Nie no, na szczęście "prawie" będę godnie reprezentować Żałosne Kobiety na Twym ślubie

[najfajniejsza]

Napisane przez Ilsa Lund

o bobrze jak nas już mało w oczekujących

nooo

Napisane przez medeline

Również uważam, że wpisanie się raz na pół roku lub ponad to, to trochę mało, żeby być w klubie. Pojedynczy post pt. "co u mnie słychac" mogą zamieścić tutaj - zazwyczaj nie są to bardzo osobiste sprawy

zgadzam się

Napisane przez peach_passion

faktycznie krótka ta lista się zrobiła. ostawiam siebie w pierwszej(ostatniej) trójce

będziesz na żałosnym podium - obok mnie

dobranoc...

[201608251020]

kurde TŻ mi się nie odzywa od godziny a powinni już wrócić. Nie lubię jak wraca z kimś autem i milczy, zawsze wtedy mam jakieś dziwne obawy.


ok, odezwany, bezpieczny

[P-o-n-y]

Aaaa, nie opowiadałam Wam, jakiego fajnego sylwestra miałam

Byliśmy w Świnoujściu - pojechaliśmy z TŻ już w środę, żeby nagrzać mieszkanie po mrozach (w zimę tam nikt nie mieszka, jest wynajmowane w lato).
W piątek przyjechali do nas znajomi - 2 z nich znaliśmy, moja kumpela ze studiów z chłopakiem i ich znajomy + jego nowa dziewczyna.
Jak się później okazało zabrał ją ze sobą na imprezę do nas, żeby ją "przetestować", czyli jak się umie z nami bawić, to jest fajna.
Dziewczyna była TRAGICZNA! Ani to ładne - twarz takiego uszatego elfa, ani towarzyskie (kilka razy odezwała się w ciągu 3 dni).
No i najlepsze: siedziała w łazience rano i wieczorem po 40 MINUT!!! Myśmy nie wiedzieli o co chodzi nigdy, no ale trudno, może dziewczyna już tak ma.
Jak się dodatkowo okazało, nasza nowa koleżanka zrobiła to: czesała się NON STOP moją szczotką do włosów - nawet nie raczyła potem tych kudłów z niej wyjąć, ohyda!!! ble ble! Następnie zużyła mi 3/4 żelu pod prysznic jak również patyczki do uszu. NIC nie pomagała przy sprzątaniu i robieniu śniadania czy czego kolwiek innego. Prawie NIC nie oddała za: paliwo, alkohol, jedzenie. Jakieś śmieszne grosze. Poza tym była naburmuszona i jak zadzwoniło któreś z jej rodziców i zapytało kiedy ona wraca do domu to powiedziała, że ona nic nie wie, bo my o niczym jej nie informujemy. Co z tego, że kilka razy dziennie było mówione o której i którego dnia wyjeżdżamy.
No dobra, zbieramy się już w niedzielę po południu, NIC nie powiedziała wychodząc - ani dziękuję, ani narazie ani cmoknijcie mnie w tyłek. Po prostu wyszła oburzona.
Jeszcze mi kumpela mówiła, że odwieźli ją pod dom już u nas w mieście to tylko rzuciła "narazie" i wysiadła z auta
Faaajna dziewczynka, idealna kandydatka na przyjaciółkę

[majasn]

Napisane przez Ilsa Lund

o bobrze jak nas już mało w oczekujących

Ilsa, nie ilość się liczy a jakość

[Ilsa Lund]

Napisane przez majasn

Ilsa, nie ilość się liczy a jakość

ale dziwnie mi jakoś

[majasn]

Napisane przez P-o-n-y

Aaaa, nie opowiadałam Wam, jakiego fajnego sylwestra miałam

Byliśmy w Świnoujściu - pojechaliśmy z TŻ już w środę, żeby nagrzać mieszkanie po mrozach (w zimę tam nikt nie mieszka, jest wynajmowane w lato).
W piątek przyjechali do nas znajomi - 2 z nich znaliśmy, moja kumpela ze studiów z chłopakiem i ich znajomy + jego nowa dziewczyna.
Jak się później okazało zabrał ją ze sobą na imprezę do nas, żeby ją "przetestować", czyli jak się umie z nami bawić, to jest fajna.
Dziewczyna była TRAGICZNA! Ani to ładne - twarz takiego uszatego elfa, ani towarzyskie (kilka razy odezwała się w ciągu 3 dni).
No i najlepsze: siedziała w łazience rano i wieczorem po 40 MINUT!!! Myśmy nie wiedzieli o co chodzi nigdy, no ale trudno, może dziewczyna już tak ma.
Jak się dodatkowo okazało, nasza nowa koleżanka zrobiła to: czesała się NON STOP moją szczotką do włosów - nawet nie raczyła potem tych kudłów z niej wyjąć, ohyda!!! ble ble! Następnie zużyła mi 3/4 żelu pod prysznic jak również patyczki do uszu. NIC nie pomagała przy sprzątaniu i robieniu śniadania czy czego kolwiek innego. Prawie NIC nie oddała za: paliwo, alkohol, jedzenie. Jakieś śmieszne grosze. Poza tym była naburmuszona i jak zadzwoniło któreś z jej rodziców i zapytało kiedy ona wraca do domu to powiedziała, że ona nic nie wie, bo my o niczym jej nie informujemy. Co z tego, że kilka razy dziennie było mówione o której i którego dnia wyjeżdżamy.
No dobra, zbieramy się już w niedzielę po południu, NIC nie powiedziała wychodząc - ani dziękuję, ani narazie ani cmoknijcie mnie w tyłek. Po prostu wyszła oburzona.
Jeszcze mi kumpela mówiła, że odwieźli ją pod dom już u nas w mieście to tylko rzuciła "narazie" i wysiadła z auta
Faaajna dziewczynka, idealna kandydatka na przyjaciółkę

ja pitolę, masakra..znając moja bezpośredniość pewnie poprosiłabym kumpla by ją po pierwszym dniu odstawił do domu..a jak zobaczyłabym obce włosy na szczotce to bym ją jej oddała w prezencie przy wszystkich.. ja nie wiem gdzie się takie rodzą..

[peach_passion]

żebyśmy chociaż zamieszkali razem;( ja już nie chcę żadnych pierścionków i ślubów tylko wspólną kawalerkę. naprawdę mam wrażenie, że nic mi nie wychodzi a żadne plany ani marzenia nie mają prawa się spełnić.


pony a z jakiej paki ona brała Twoją szczotkę i żel pod prysznic?

[majasn]

Napisane przez Ilsa Lund

ale dziwnie mi jakoś

będzie dobrze..przeciez każda się doczeka..trzeba mysleć pozytywnie

[P-o-n-y]

Napisane przez peach_passion

żebyśmy chociaż zamieszkali razem;( ja już nie chcę żadnych pierścionków i ślubów tylko wspólną kawalerkę. naprawdę mam wrażenie, że nic mi nie wychodzi a żadne plany ani marzenia nie mają prawa się spełnić.


pony a z jakiej paki ona brała Twoją szczotkę i żel pod prysznic?

A to już jest jej tajemnicą

[majasn]

Napisane przez peach_passion

żebyśmy chociaż zamieszkali razem;( ja już nie chcę żadnych pierścionków i ślubów tylko wspólną kawalerkę. naprawdę mam wrażenie, że nic mi nie wychodzi a żadne plany ani marzenia nie mają prawa się spełnić.


pony a z jakiej paki ona brała Twoją szczotkę i żel pod prysznic?

spełnią się..tylko czasem trzeba więcej czasu..
my dopiero po mojej sesji zaczniemy się przymierzać do mieszkania..i tak mam tyle lepiej, że mój luby ma mieszkanie pod szczecinem..z tym, że ja wiążę się z wrocławiem..zresztą zobaczymy..ale dopóki nie znajdę pracy a on nie wróci na statek to tak naprawdę nie mamy o czym marzyć..ale pomalutku i wszystko się uda, ja w to wierzę

[Ilsa Lund]

Napisane przez majasn

będzie dobrze..przeciez każda się doczeka..trzeba mysleć pozytywnie

tylko że ja się zgodziłam żebyśmy teraz myśleli o mieszkaniu a zaręczyny tuż przed ślubem... to sobie poczekam a poczekam

[peach_passion]

Napisane przez P-o-n-y

A to już jest jej tajemnicą

ciesz się, że szczoteczki do zębów nie pożyczała

Napisane przez majasn

spełnią się..tylko czasem trzeba więcej czasu..
my dopiero po mojej sesji zaczniemy się przymierzać do mieszkania..i tak mam tyle lepiej, że mój luby ma mieszkanie pod szczecinem..z tym, że ja wiążę się z wrocławiem..zresztą zobaczymy..ale dopóki nie znajdę pracy a on nie wróci na statek to tak naprawdę nie mamy o czym marzyć..ale pomalutku i wszystko się uda, ja w to wierzę

no ale macie jakieś plany a to już jest dużo.
u nas to niestety kiedy ja zarabiałam i oszczędzałam kasę, mój tż wydawał całe pensje na paliwo, żarcie i wizyty swojego auta u mechanika. chyba zaczynam wątpić, że on ten związek jescze traktuje poważnie

[majasn]

Napisane przez Ilsa Lund

tylko że ja się zgodziłam żebyśmy teraz myśleli o mieszkaniu a zaręczyny tuż przed ślubem... to sobie poczekam a poczekam

a może właśnie tak nie będzie? tak naprawdę nie wiesz co siedzi w głowie tż
a tak swoją drogą to ja chyba inna jestem, bo jakoś nie widzę tego by zaraz po zaręczynach zacząć przygotowania do ślubu..ja chyba najpierw chcę pobyć trochę narzeczoną a potem, pomalutku zastanawiać się nad ślubem..jak już będę wiedziała, że finansowo podołamy

[P-o-n-y]

Dobranoooooc.

[majasn]

Napisane przez peach_passion

ciesz się, że szczoteczki do zębów nie pożyczała

no ale macie jakieś plany a to już jest dużo.
u nas to niestety kiedy ja zarabiałam i oszczędzałam kasę, mój tż wydawał całe pensje na paliwo, żarcie i wizyty swojego auta u mechanika. chyba zaczynam wątpić, że on ten związek jescze traktuje poważnie

w sumie to tego nie wie

ciężka sprawa..chociaż mój też do oszczędnych nie należy..niestety wychowany w rodzinie gdzie zawsze kasa była i to dużo i wszystko zawsze miał..tak mu zostało..dopiero teraz uczy się żyć oszczędnie jak ma ograniczoną kwotę do wydania..

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Napisane przez P-o-n-y

Dobranoooooc.

Dobranoc

[Ilsa Lund]

bububububu podpis zaaktualizowany. Chociaż z drugiej strony robią się gęstsze więc niech sobie nie rosną

[majasn]

idę spać, bo padam dobranoc

[peach_passion]

Napisane przez majasn

w sumie to tego nie wie

ciężka sprawa..chociaż mój też do oszczędnych nie należy..niestety wychowany w rodzinie gdzie zawsze kasa była i to dużo i wszystko zawsze miał..tak mu zostało..dopiero teraz uczy się żyć oszczędnie jak ma ograniczoną kwotę do wydania..

no w sumie nie ale nie chciałam tego mówić

u mojego z kolei zawsze było dużo kasy ale nigdy dla niego więc on teraz "nadrabia" i wydaje wszystko jak leci.
a zresztą mam to w tyłku. jego kasa - jego sprawa

Napisane przez Ilsa Lund

bububububu podpis zaaktualizowany. Chociaż z drugiej strony robią się gęstsze więc niech sobie nie rosną

kiepściutko. no ale skoro gęstsze... a te małe włoski nowe rosną?

[P-o-n-y]

Napisane przez peach_passion

no w sumie nie ale nie chciałam tego mówić

u mojego z kolei zawsze było dużo kasy ale nigdy dla niego więc on teraz "nadrabia" i wydaje wszystko jak leci.
a zresztą mam to w tyłku. jego kasa - jego sprawa

kiepściutko. no ale skoro gęstsze... a te małe włoski nowe rosną?

jezu, wiedziałam, żeby już tu nie wchodzić ale oczywiście musiałam.
teraz muszę zmienić szczoteczkę... BLEEE!
Dobranoc, serio.

[peach_passion]

sorry pony ale dla własnego dobra kup nową szczoteczkę:P


a tak w ogóle to klub

dobranoc

[majasn]

Napisane przez P-o-n-y

jezu, wiedziałam, żeby już tu nie wchodzić ale oczywiście musiałam.
teraz muszę zmienić szczoteczkę... BLEEE!
Dobranoc, serio.

sorrry

dobra idę

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

kiepściutko. no ale skoro gęstsze... a te małe włoski nowe rosną?

rosną no ale bububububu :/

[medeline]

Idę suszyć kudełki, bo o 7:42 mam tramka

Dzień dobry

[madziamacius8786]

Hej

Napisane przez Claris

a malenka nie odzywa czasem? coś mi tak świta

odzywa

Napisane przez Hawwa87

Aanix też wpada do nas czasem.

Napisane przez Hawwa87

I proszę o kciuki na pierwszym odczulającym zastrzyku

a ja sie tak rozchorowałam,że z praktyk dziś nici no cóż,zaczne od poniedziałku..

[Gwizdak]

Ha! znalazłam Was

dzień dobry. Mam migrenę, jest mi nie dobrze i nic mi się nie chce

Nadrobiłam, ale tylko tą część.... Nie cierpię filmu "zielona mila", dla mnie jest nudny Autentycznie w ogóle do mnie nie trafia. Ale ja ryczałam, na "E.T."więc wiecie

[polka764]

Hej,
a ja w ogóle juz nie marudze od czasu przyklęku ( no chyba że na brak wolnych terminów)
i taka jestem podekscytowana tym że gdyby sie udało to juz w tym roku zamieszkałabym z tżtem, wow

[osz rety]

dzień dobry
lekko nie wyspana jestem... po 3 w nocy Tż zaczął łazić do kibelka i i tak do prawie 6-tej, po 6-tej odśnieżali chodniki przy bloku (chociaż efektów nie widać) a przed 8 sąsiad zaczął wiercić i walić młotkiem (nadal to robi...) więc dobrze, że dzisiaj mam wolne to sobie poleniuchuje

Poleczka fajno, że nie marudzisz oj oby się jakiś termin znalazł

[Gwizdak]

Napisane przez osz rety

lekko nie wyspana jestem... po 3 w nocy Tż zaczął łazić do kibelka i

może jest w ciąży????

[osz rety]

Napisane przez Gwizdak

może jest w ciąży????

w sumie podejrzany brzuszek ma będę go obserwować