Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

[NecroKitty]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48295003]Necro sorrki, nie widziałam zdjęć małej dopóki nie przyjęłam Twojego zaproszenia. Nie wiedziałam, że to Ty, bo jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam Powiedz mi, robiłaś kolczyka u kosmetyczki?? Strasznie podoba mi się kolczyk w tym miejscu i mam ochotę sobie strzelić Ogólnie uwielbiam kolczyki. Miałam kiedyś 3 w jednym uchu, ale robiła strasznie mi się paprało i zrezygnowałam. Wgl ostatnio w uszach mi się nie chce nosić, przeszkadzają mi przy spaniu... Miałam też w nosie, ale jakoś znudził mi się... I w pępku miałam, ale zakażenie mi się zrobiło... Aktualnie mam w języku

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Co do chusteczek: używałam Dady - dla mnie zbyt sztywne. Huggisy - jedna paczka trafiła mi się super - normalnie jak pampersa, a każde następne suche, że się domyć pupy nie dało. Johnson - ujdzie. Pampersy - każde jak dla mnie super. Innych używałam tylko na synku siostry, jak ona kupiła: Kindii, Fitti, Bambino - beznadzieja.
Dlatego używam tylko i wyłącznie Pampersa.

Jeśli chodzi o pieluchy tak samo - najlepsze ! Po Dadach obaj mieli zaczerwienione pupki non stop. Babydream przeciekały. Innych nie próbowałam i naet nie chcę...[/QUOTE]

A ja zapomniałam, że zdjęcia małej mam tylko dla znajomych bo w ostatnim poście było a potem myślę, że przecież Wy nie widzicie

Co do kolczyka to robił mi kolega który zajmuje się piercingiem. Kosmetyczka robiła mi u uszach i spaprała bo mam krzywo, więc wolałam udać się do specjalisty.
Kilka razy już miałam wyjmować ten kolczyk bo robiłam w czasach buntowniczej młodości ale jakoś się przyzwyczaiłam Pozbyłam się tylko tego z przegrody nosowej bo mi przeszkadzał.

[Ka rolina]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48294040]Hej U nas nocka w miarę dobra. Oliś obudził się o 2:30, potem o 4:45 i przez godzinę nie spał, ale na szczęście leżał spokojnie. Po tej godzinie zjadł i poszedł spać. Wstaliśmy 8:45. Za to Adaś kolejną noc z rzędu przyszedł do nas do łóżka nawet nie wiadomo kiedy Tak pięknie już spał w swoim łóżku, a nie wiem co mu teraz, że nie chce...


Dziś Oluś kończy 4 miesiące I z tej okazji dostanie marchewkę Myślałam, że również z tej okazji wyjdzie mu ten nieszczęsny ząb, ale niestety....

Za to mi, jak się okazuje, nie wyszła ta ósemka jednak w całości (tak wyczułam) i teraz boli mnie dziąsło. Ale to pikuś. Najgorsze jest jedzenie. Nie mogę buzi otworzyć szerzej, śmiać się, ziewać. Boli jak diabli...


Pogoda znowu bez sensu. Świeci słońce, za chwilę robi się znów pochmurno potem znów słońce i tak naokrągło...

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

A właściwie to już skończył 45min temu[/QUOTE]
Berenika to u nas tak samo z Izą. Już chyba dobry miesiąc spała u siebie całą noc, a teraz znowu pobudki z płaczem, tylko, że jak pisałam chyba nawet boi się do nas przyjść Może to jakieś skoki
Dzisiaj u nas trochę lepsza pogoda to dłuższy spacer zaliczyliśmy.Ale też bez szału, bo Iza już chciała wracać do domu. Pewnie była zmęczona po nieprzespanej nocy Za to jak jest mokro i nie możemy iść na plac zabaw to przynajmniej Radek może trochę pospać na spacerze, bo jak wózek stoi to od razu się budzi. A bujanie w tą i z powrotem go nie zadowala Ale nie płacze jak się obudzi na szczęście
Ale się dzieje na Fb Tu obiad trzeba robić, a ja na kompie siedzę

[bluesky89]

My uzywalismy na początku pampersa, później mąż miał okazje tanio kupić huggisy, bo jakies 150 szt za 10 zl, bo były paczki rozerwane, ale porażka, ledwo je skonczylismy, ale jak to mówią 'darowanemu koniowi..' i teraz uzywamy Dady 3 i jestem zadowolona a chusteczki nawilzane mamy z biedry fitti 3 opk po 74 szt za 9.99 i tez złe nie są
Nas na spacerze złapał deszcz, ale później Mały spał pod balkonem ponad godzinę

[Ka rolina]

Napisane przez pater86

Hej u nas nocka w sumie nie najgorsza, ale przez tą pogodę jakoś nie mam chęci do życia
Pisałyście o chusteczkach, ja od początku używam różowych z Netto, mają fajny skład, są odpowiednio wilgotne, nie śmierdzą, są tanie i ogólnie nam pasują, jedyne co w nich nie lubię to to że źle się wyciągają i czasami wyjdzie dużo na raz...
A my dziś cały dzień sami na placu boju i chyba odpuszczę kąpiel, raz jak małego nie wykąpie to nic się nie stanie, a jakoś samej mi się nie chce ale jeszcze to przemyślę.

Fakt źle się wyciągają z opakowania,ale to chyba ich jedyna wada Ale przez to dzisiaj Iza mi powyciagala prawie całe opakowanie chusteczek i walaly sie po calym domu,bo ostatnio wymyśliła sobie sprzątanie domu właśnie chusteczkami Czyści nimi wszystkie możliwe powierzchnie Pal licho,ze zostawiają zacieki,ale przynajmniej ma zajęcie i nic innego nie broi w tym czasie Dopiero jak zaczęła mazac chusteczkami po ścianach to interweniowałam

[pater86]

Napisane przez Ka rolina

Fakt źle się wyciągają z opakowania,ale to chyba ich jedyna wada Ale przez to dzisiaj Iza mi powyciagala prawie całe opakowanie chusteczek i walaly sie po calym domu,bo ostatnio wymyśliła sobie sprzątanie domu właśnie chusteczkami Czyści nimi wszystkie możliwe powierzchnie Pal licho,ze zostawiają zacieki,ale przynajmniej ma zajęcie i nic innego nie broi w tym czasie Dopiero jak zaczęła mazac chusteczkami po ścianach to interweniowałam

Heheh ja tymi chusteczkami też ścieram co popadnie najważniejsze, że na moim stole nie zostawiają zacieków są więc wielofunkcyjne

[Bogini Bastet]

Laseczki tylko żebyście na stałe na fb się nie przeniosły nawet już prawie wiem kto jest kim

chciałam wkleić kilka fotek i okazuje się, że nie mam wspólnych z małym, bo nie ma kto nam ich zrobić chyba, że selfie

fajnie się rozpogodziło, chyba zaliczymy kolejny spacer

rozszerzanie diety - dzwoniła do mnie koleżanka, która była u dietetyka dziecięcego w związku z rozszerzaniem diety u swojej córki. Dietetyk zaleciła wprowadzić najpierw pieczone jabłko, potem surowe, potem marchewka, ziemniak a na końcu kaszka. chyba zrobię tak samo u Jurka

[poziomkka]

My dzis zaliczylysmy deszcz na spacerze, a Emilka prawie caly czas by spala, taka pogoda do kitu.
Bogini, my tez mamy mało wspólnych fotek, już mąż ma więcej

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Dobrze, że Mała tyle mi śpi to fb też ogarniam

[zophiee]

Napisane przez Bogini Bastet

Laseczki tylko żebyście na stałe na fb się nie przeniosły nawet już prawie wiem kto jest kim

chciałam wkleić kilka fotek i okazuje się, że nie mam wspólnych z małym, bo nie ma kto nam ich zrobić chyba, że selfie

fajnie się rozpogodziło, chyba zaliczymy kolejny spacer

rozszerzanie diety - dzwoniła do mnie koleżanka, która była u dietetyka dziecięcego w związku z rozszerzaniem diety u swojej córki. Dietetyk zaleciła wprowadzić najpierw pieczone jabłko, potem surowe, potem marchewka, ziemniak a na końcu kaszka. chyba zrobię tak samo u Jurka

Na fb pewnie będą foto bardziej. A tu codziennie zmagania z macierzyństwem hihi
Ja też ubolewam nad brakiem wspólnych zdjęć.
Więc jest foto do lustra albo Selfie hihi

[__Sylwia__88]

Napisane przez zophiee

Na fb pewnie będą foto bardziej. A tu codziennie zmagania z macierzyństwem hihi
Ja też ubolewam nad brakiem wspólnych zdjęć.
Więc jest foto do lustra albo Selfie hihi

Na fb łatwiej znalesc chwilke żeby wejśc. Ale wole i tak tutaj pisać.

Ja z Miłoszkiem mam dosłownie 5 zdjęc z jednego dnia jak poprosiłam siostre zeby mi zrobiła. A tak to moze 2 z reki z tel.

Ehh moje dziecko dzis samo siebie przechodzi. Spi chwile a tak to i marudzenie i krzyk. Nic go nie interesuje, jedynie niezawodna łazienka ale to i tak nie za długo. Je co nie całe 2 godz. Teraz wziełam go do sypialni, na leżąco 40 min jadł i w końcu zasnął. Ciekawe ile pośpi.

[zophiee]

Napisane przez __Sylwia__88

Na fb łatwiej znalesc chwilke żeby wejśc. Ale wole i tak tutaj pisać.

Ja z Miłoszkiem mam dosłownie 5 zdjęc z jednego dnia jak poprosiłam siostre zeby mi zrobiła. A tak to moze 2 z reki z tel.

Ehh moje dziecko dzis samo siebie przechodzi. Spi chwile a tak to i marudzenie i krzyk. Nic go nie interesuje, jedynie niezawodna łazienka ale to i tak nie za długo. Je co nie całe 2 godz. Teraz wziełam go do sypialni, na leżąco 40 min jadł i w końcu zasnął. Ciekawe ile pośpi.

Pewno skok. ..

[Mala_Czarno_Biala]

Chyba raczej pogoda, bo Nula zachowuje się identycznie 😢 cyrki wyczynia, tylko rączki są ok...

[__Sylwia__88]

U nas raczej skok bo już 3 dzień sie podobnie zachowuje, choc dzis juz sam siebie przechodzi. Jeszcze słynny kryzys laktacyjny 3-go mca chyba mamy albo juz powoli z niego wychodzimy bo wczoraj wieczorem sprobowalam laktatorem sciagnac zeby zelazo podac i polecialo 2 krople i tyle. A z woda musi byc bardzo glodny zeby wypic.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Choć terminowodopiero w niedziele zaczyna 14 tydzien, a kończy 3 miesiac.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Ja też nie mam wspólnych zdjęć ani z Adasiem, ani z Olkiem. Tylko im cykam, mi nie ma kto zrobić...

[poziomkka]

Ja nie chcę żadnego skoku moja Emilka od jakiegoś czasu przeistoczyła się prawie że w aniołka i niech ta chwila trwa jak najdłużej
Też tak myślę, że fb będzie nam służył bardziej do foto, bo tutaj, żeby wejść i obejrzeć foto z telefonu to trzeba się nawnerwiać

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Wam też sie tapatalk zmienił?

[pater86]

Próbuję zapamiętać kto jest kim na fb i niektóre z Was jeszcze mi się mylą chyba sobie zrobię rozpiskę
Cały dzień sam na sam z dzieckiem jest jednak bardzo męczący, podziwiam, że niektóre z Was mają tak codziennie, na niektóre zajmują się jeszcze dwójka maluchów
Po raz pierwszy kąpałam sama Kacperka i wcale nie było tak źle A teraz otworzyłam piwko i się relaksuje (piwo bezalkoholowe, żeby nie było )

[karolkya]

Też myślę że fb bedzie do zdjęć a tu będziemy pisać bo wygodniej się to ogarnia niż tam

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Zośka śpi więc sobie nadrabiam zdjęcia
A odnośnie mojego bloga to strasznie dawno na nim byłam bo nie mam czasu na obrabianie zdjęć i dodawanie przepisów.

[kamilla123]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

To ja byłam zapobiegliwa i pomroziłam ugotowaną marchewkę i ziemniaki...

niezłe zapasy

Napisane przez Ka rolina

Tak studiowalam w Poznaniu,na UAM

A co i kiedy? Ja studiowałam na UAM na Szamarzewie

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Nie wiem ją Wy dajecie radę z Tż-ami na wyjeździe... mój drugi tydzień uczy się wieczorami do egzaminu i już chce mi sie wyć.

Radę trzeba dać, bo wyjścia innego nie ma Ale na dłuższą metę takiej rozłąki to sobie nie wyobrażam

Napisane przez Bogini Bastet

Kamilla jesteś z Poznania? mieszkałam w Poznaniu 8lat i planujemy kiedyś tam wrócić

Już nie Mieszkałam tam tylko na studiach. Teraz moje dwie siostry tam mieszkają więc często bywamy. Jutro własnie też jedziemy po tż na lotnisko. Poznań lubię

Napisane przez __Sylwia__88

Czym smarujecie buźke dzieciom po kąpieli? Zwłaszcza dzieciaki z problemami, AZS? I chyba czas sie rozgladnąć za kremem na wiatr i zimno? Stosuje sie takie ochronne?[COLOR="Silver"]

Niczym nie smaruję. Zimą używałam Nivea taki na mróz, bez wody w składzie

[poziomkka]

Ja po obejrzeniu fotek na fb kojarzę już Wasze dzieci z Waszymi nickami

[karolkya]

Dziewczyny co lepsze chusta tkana czy nosidełko ergonomiczne? i jakie?

No i fotelik jaki?

Musimy zrobić zakupy bo pożyczone rzeczy oddajemy bo niedługo Zośka będzie miała braciszka ciotecznego

[Bogini Bastet]

Napisane przez kamilla123

Jutro własnie też jedziemy po tż na lotnisko. Poznań lubię

stęskniłaś się za mężem? i jak Wam minął czas we troje?

[__Sylwia__88]

Napisane przez poziomkka

[/COLOR]Wam też sie tapatalk zmienił?

Nie zauwazylam jakichs zmian.

Napisane przez pater86

Próbuję zapamiętać kto jest kim na fb i niektóre z Was jeszcze mi się mylą chyba sobie zrobię rozpiskę
Cały dzień sam na sam z dzieckiem jest jednak bardzo męczący, podziwiam, że niektóre z Was mają tak codziennie, na niektóre zajmują się jeszcze dwójka maluchów
Po raz pierwszy kąpałam sama Kacperka i wcale nie było tak źle A teraz otworzyłam piwko i się relaksuje (piwo bezalkoholowe, żeby nie było )

Da sie przezyc. Ja od samego poczatku siedze sama z dzieckiem, mąż tylko na weekendy albo od czasu do czasu jest w tyg na noc w domu. Przy dziecku wszystko robie sama, czasem mama mi z nim zostanie jak chce na szybko cos zalatwic.
A powiem Ci ze jest tez plus taki ze rytmu dziecka sie tak nie zaburza jak jedna osoba sie zajmuje.
Podziel sie piwkiem. Mam taka ochote jak mało kiedy a sklepu pod nosem brak.

[kamilla123]

Napisane przez Sola1

Poza tym kasza manna nie jest jakąś wartościową kaszą ( polecam również czytać składy, bo wiele kaszek przeznaczonych dla dzieci ma nie wiem po co cukier).

Tak te dziecięce gotowe są mega słodkie Fuj...

Napisane przez poziomkka

Mam pytanko- czy kladziecie jakis koc na materac wozka jak wychodzicie na spacery w taka pogode? Tesciowa mowi, ze ona kladla koc, bo zimno zawiewa od dołu gondoli, ale ja dol mam plastikowy i nie sadze,.by Emilce bylo zimno...w ogole to nie wiadomo jak teraz ubierac dziecko..

Ja mam rożek złożony na pół, cienki wózkowy materacyk i na to prześcieradełko, ale to bardziej żeby miękko było

Napisane przez Ka rolina

[/COLOR]A powiedzcie - na zimę kupujecie dzieciom kombinezony, czy kurteczki? Ja mam po Izie kombinezony i jesienne i zimowe, ale na pewno nie trafimy z rozmiarem, bo nie dość, że Iza z końca sierpnia to jeszcze drobniejsza od Radka była, więc na bank czekają mnie zakupy.

Ja mam kombinezon od bratowej - kombinezony jednoczęściowe wydają mi się praktyczniejsze i wygodniejsze dla takiego malucha. Ale już na przyszłą zimę, jak Mała będzie miała 1,5 roku to mam po Kubusiu kombinezon dwuczęściowy.

Napisane przez pater86

Już widzę, że jak mój mąż dowie się, że można normalną kaszę gotować, a małemu zblenderować to w życiu nie będzie chciał kupić taką specjalną dla dziecka, on jest strasznie źle nastawiony na słoiczki i gotowe kaszki i w sumie może ma racje

Słoiczki nie są takie złe, ale niektóre kaszki to strasznie przesłodzone.

Ale kiedyś były słoiczki z samym mięsem - indyk i kurczak, które można było sobie dodać do jakiegoś obiadku i one miały w składzie MOM.

Gluten - z Kubusiem czyli prawie 5 lat temu wprowadzało się gluten 9-10 miesiąc

Przykrycie na noc - zauważyłam, że Młoda dłużej śpi jak jest ciepło opatulona, więc dzisiaj ma koc i na to rożek jeszcze. Muszę jej w ogóle jakiś ocieplany kocyk na jesienne spacery kupić

[Rybka12321]

O matulu nie ogarniam FB z telefonu widziałam mnóstwo małych przystojniaków i małych ślicznotek z równie fajnymi mamami, ale to w weekend na komputer muszę usiąść i ogarnąć temat

U nas dziś masakra jednak wróciliśmy na nutramigen, zmiana mleka na ha się nie powiodła, córcia mi dziś tak chlustała na kilometr normalnie, że pół domu czyściłam, bo nawet leżąc w wôzku ochlustała wózek podłogę i łóżko biedulka moja, teraz śpi umęczona po całym dniu bólu brzucha, chlustania i płaczu

[kamilla123]

Necro fajna ta Twoja Mała Uwielbiam jej włoski

Napisane przez Bogini Bastet

ej, nie szukajcie się na fb, bo ja nie mam konta i jestem zazdrosna, że mnie coś omija

Heh no ja też Chyba się przełamię i założę

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;48294040]

Dziś Oluś kończy 4 miesiące
[/QUOTE]

Napisane przez pater86

Pisałyście o chusteczkach, ja od początku używam różowych z Netto, mają fajny skład, są odpowiednio wilgotne, nie śmierdzą, są tanie i ogólnie nam pasują, jedyne co w nich nie lubię to to że źle się wyciągają i czasami wyjdzie dużo na raz...

Dla mnie to też numer 1, i z tym wyciąganiem racja

[Rybka12321]

Pd kilku dni na noc przykrywam takim ciepłym kocykiem minky (takim kołderkowym prawie) wcześniej był też kocyk ale cieńszy.

[karolkya]

Kamila zakładaj bo Boginii już jest

[Rybka12321]

Berenika za 4 miesiące.

Więcej nie pamiętam co chciałam, idę spać, bo jestem dziś padnięta. Dobrych snów

[karolkya]

Bogini pamiętam że Ty miałaś odstawione mleko jak rozmawiałyśmy o femaltikerze. a jaki był tego powód bo już nie pamiętam. Bo u nas niby odstawione już od prawie 2 tyg a poprawy w kupkach brak nadal śluzowate...

[kamilla123]

My wczoraj przeżyliśmy pierwszy mały wypadek - dzieciaki były na narożniku, młodsze leżało, starsze siedziało i zaraz mieliśmy wychodzić. Poszłam po coś na górę i nagle Kubuś mnie woła i słyszę głośny płacz Helki - strasznie się wystraszyłam, zbiegłam ze schodów chyba w sekundę i okazało się, że Młody otwierał swoje picie (zieloną Nestea) i się całe wylało na Małą. Ta płakała bo się wystraszyła, a Młody bo mu się picie wylało A mi serce tak waliło, bo wyobrażałam sobie najgorsze, dziecko do przebrania całe musiało iść

Kurcze lista przebojów się kończy, karmi się kończy, czas spać

[pater86]

Napisane przez __Sylwia__88

Da sie przezyc. Ja od samego poczatku siedze sama z dzieckiem, mąż tylko na weekendy albo od czasu do czasu jest w tyg na noc w domu. Przy dziecku wszystko robie sama, czasem mama mi z nim zostanie jak chce na szybko cos zalatwic.
A powiem Ci ze jest tez plus taki ze rytmu dziecka sie tak nie zaburza jak jedna osoba sie zajmuje.
Podziel sie piwkiem. Mam taka ochote jak mało kiedy a sklepu pod nosem brak.

Na pewno wszystko sobie fajnie poukładasz i nikt tego nie psuje ale przy dziecko każda pomoc to dużo na jutro musisz się zaopatrzyć to wypijemy

Napisane przez Rybka12321

O matulu nie ogarniam FB z telefonu widziałam mnóstwo małych przystojniaków i małych ślicznotek z równie fajnymi mamami, ale to w weekend na komputer muszę usiąść i ogarnąć temat

U nas dziś masakra jednak wróciliśmy na nutramigen, zmiana mleka na ha się nie powiodła, córcia mi dziś tak chlustała na kilometr normalnie, że pół domu czyściłam, bo nawet leżąc w wôzku ochlustała wózek podłogę i łóżko biedulka moja, teraz śpi umęczona po całym dniu bólu brzucha, chlustania i płaczu

O Boziu, ale się musiała wymęczyć, oby jutro było lepiej!
Kamila zakładaj facebooka

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

kamilla123 uffff dobrze, że nic groźnego się nie stało ale musiałaś się nieźle wystraszyć