Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-12, 11:51   #2251
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Cześć laseczki!!!

Mam już internet w domku

Dzisiaj tak na szybko, bo wróciłam z "pracy"... Byłam na dniu próbnym i wcale mi się nie podobało Więc zrezygnowałam i szukam dalej... Ogólnie to jest masakra, rozniosłam chyba z 15 cv i cisza w eterze...

Dzieci chodzą do przedszkola, rano jest płacz w domu, ale później już jest ok.. Na razie ich daję od 8.30-14.30.. Ale jestem zadowolona z przedszkola..

Więcej opiszę jutro, bo dziś jestem padnięta, stałam 6 godzin non stop, nawet nic do picia mi nie dali Na dodatek mam zapalenie gardła, więc ledwo ślinę łykam, a w domu mam tylko tantum verde..

Buziaczki dla Was!!!
No to super Fajnie że się pomału zadamawiacie, mam nadzieję że już niedługo uda ci się poszukać takiej pracy do której będziesz chodzić z przyjemnością
No i podobnie jak dziewczyny czekam na jakieś dokładniejsze informacje co u Was
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-13, 16:14   #2252
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

A co tu taka cisza?


Natalka jest chora do końca tyg zostanie w domku.
Nikoś jeszcze zdrowy i chodzi do przedszkola.


Ja dziś idę spać z dziećmi, bo rano do pracy. Zaczynam maraton. Trzy razy idę na 3:30 do 12, czwartego dnia na popołudniówkę od 12 do 20
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-14, 11:04   #2253
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ja czytam was na bieżąco, przynajmniej staram się, jestem na etapie ostatnich przygotowań i oczekiwań na małą. No i odkąd jestem na zwolnieniu to jakoś na wszystko brakuje mi czasu jak chodziłam do pracy to jakoś lepiej byłam zorganizowana
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-14, 15:38   #2254
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Ja czytam was na bieżąco, przynajmniej staram się, jestem na etapie ostatnich przygotowań i oczekiwań na małą. No i odkąd jestem na zwolnieniu to jakoś na wszystko brakuje mi czasu jak chodziłam do pracy to jakoś lepiej byłam zorganizowana


Znam to doskonale , niby w domu a na nic czasu hahaha
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 08:15   #2255
beatkap1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 212
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witaj farahh !!! Cieszę się, że w miarę dobrze się ujkłada na nowym miejscu Nie martw się niczym, wszystko na pewno się ułoży! Napisz nam jak tam poszukiwania pracy? Znalazłaś coś nowego?
Marejta też to skądś znam. Im więcej do roboty tym człowiek lepiej zorganizowany. Gdynagle zabraknie jakiegoś stałego punktu dnia (jak np. pracy) to wszystko na łeb na szyje się sypie Ile Ci jeszcze zostało to terminu??
Dziewczyny, tak się cieszyłam, ze biegunkowe problemy mojej małęj minęły i po 3 dniach przerwy wróciły znów:/ A najgorsze jest to, że ja mam to samo. I o ile Hani niespecjlanie to przeszkadza, to mnie rozłożyło na łopatki. Jestem zmęczona, nie śpie w nocy, w aptece pan mi sprzedał leramid, zatrzymało sie wszystko na 1 dzień, a kolejnego dnia znów to samo. Albo jakiś wirus, albo ja nie wiem co. Do tego niedobrze mi (mąż się smieje, że Hania będzie mieć braciszka) i słabo mi. Gdyby nie to , ze musze wstawać do Małej to bym cały dzień przespała. A tak od soboty mnie trzyma. W niedzielę sie troche uspokoiło, a teraz od wczoraj znów rewolucje:/ A samej do lekarza to iść mi się nie chce. Jak chodzi o dizecko to lecę na złamanie karku :P ale jak o mnie, to odwlekam
22kamila22 kochana, przepraszam Cie, ze ze spacerku nici... Ale ze wzgledu na powyzsza sytuację nie wychodzę za bardzo z domu... Powiedzmy, że nie jest to dla mnie komfortowe:/ Co tam u Twojej Małej? Ząbki nadal idą? Smarujesz ją czymś czy daje radę bez specyfików z apteki?
Jeszcze mam pytanie do doswiadczonych mam - czy to normalne, że moje dziecko (2,5 miesiaca) ślini się jak oszalałe? Mama straszy, żę ślinienie to na zęby (heh, bez przesady - to za wczesnie na pewno), ale ilość jej sliny mnie przeraża. Non stop jej sie leje z buźki:/
beatkap1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 09:57   #2256
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

beatko nic się nie stało, w sumie ja też wczoraj nie mogłam wyjśc bo mała zrobiła akcje "pierwsza krew" a ja ze strachu myślałam że umrę .. Niby nic ale była ogólnie rozdrażniona, jak TŻ przyjechał na 5 minut z pracy to go puścić nie chciała ( w sumie widziała go przed weekendem). Małej smaruje dziąsełka 2 razy dziennie, ale proszę nie pytaj teraz czym, musze sprawdzić w apteczce :P.. Co do ślinienia Małej to ja też tu na forum o to pytałam jak mała miała 2 miesiące . U nas bynajmniej nie było9 to oznaką ząbkowania a śliniła się niemiłosienie. Lekarka powiedziała że tak ma być a ja zaopatrzyłam się w masę takich mini-śliniaczków. A do lekarza idź, po co masz się męczyć?? Na Małą też dobrze nie działa jak widzi zmęczoną mamę

Ja dziś popołudniu jadę zrobić zdjęcia do cv i jadę je zawieźć cv do Fashiona :-/.. To była dla mnei ostateczność ale cóż. Gdzieś tam na horyzoncie rysuje się dla mnei powrót do firmy w której zaczynałam swoją karierę zawodową a z której zwolnili wszystkich młodych pracowników ze wzgędu na restrukturyzację. Ahhh marzenia... to była jedyna praca do której chodziłam z czystą przyjemnością, która wspominam niesamowicie.. Jak ja bym chciała tam wrócić... Mam nadzieję że tak jak mnie słuchy dochodzą to za jakiś czas zrobie wielki come back...
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 12:38   #2257
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ja się odzywam, żeby później nie było że zniknęłam i coś się dzieje, na razie nadal w dwupaku, aktualnie zabieramy się za prasowanie, kurczę nie mogę się doczekać kiedy się mała urodzi, ale pewnie im bardziej chce tym później to będzie
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-18, 16:34   #2258
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć laseczki!

No ciężko mi się wbić z powrotem, zorganizować się też trudno Teraz mam jakoś więcej czasu, a w sumie nie wiem co z nim zrobić..

Teraz też zdążyłam usiąść, a Adaś już mi marudzi, wspina się na kolana i nie daje pisać...
Dzisiaj podobno spał tylko 20 minut w przedszkolu, więc jest już śpiący, a chcę go chociaż do 18.30 przetrzymać..

Dzieci zadowolone z przedszkola, mieliśmy pasowanie na przedszkolaka, która ma mnie na fejsie (chyba tylko Kamilka) to zobaczy zdjęcia z imprezy!

Ja nadal szukam pracy... Masakra.. Rozniosłam 14 CV i nicccccc
Ale w sumie jestem zadowolona, bo siedzę sobie w domku, odbieram dzieci, gotuję i sprzątam No i mam pewien pomysł, ale na razie nie piszę, żeby nie zapeszać..

Kurcze, rozpadało się a taka piękna pogoda dzisiaj była!

Mamz kochana co u Ciebie??? Jak dzieciaczki???
Kamilko może Dentinox na ząbki pomoże? Adasiowi teraz 5 szykują się do wyjścia i tak się ślini, że szok... Buziaki dla Majeczki! No i trzymam kciuki, żebyś też szybko coś znalazła.. Teraz mogę Ci przybić piątkę, bo podzielam Twój los
Beatko dużo zdrówka dla Was, pewnie to rotawirus Was dopadł? Pijcie dużo, no i smectę polecam, a dla małej, może Nifuroksazyd od lekarza?
Koraliku co u Was? Natalka już zdrowa? Ty już chyba znalazłaś pracę? Bo ja chyba nie doczytałam dokładnie gdzie
Karolina a u Was co słychać?? Jak Kacper z tą alergią? Martynka chodzi grzecznie do przedszkola? Buziaki dla maluchów!!!
Marejta jeszcze troszeczkę i będziesz tulić córcię w ramionach!

Przepraszam, że tak na szybko, ale teraz już muszę zmykać kąpać dzieci. Zajrzę wieczorem jeszcze

Pozdrawiam Was serdecznie!
__________________


Edytowane przez Farahh
Czas edycji: 2011-10-18 o 16:39
Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 19:37   #2259
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez beatkap1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tak się cieszyłam, ze biegunkowe problemy mojej małęj minęły i po 3 dniach przerwy wróciły znów:/ A najgorsze jest to, że ja mam to samo. I o ile Hani niespecjlanie to przeszkadza, to mnie rozłożyło na łopatki. Jestem zmęczona, nie śpie w nocy, w aptece pan mi sprzedał leramid, zatrzymało sie wszystko na 1 dzień, a kolejnego dnia znów to samo. Albo jakiś wirus, albo ja nie wiem co. Do tego niedobrze mi (mąż się smieje, że Hania będzie mieć braciszka) i słabo mi. Gdyby nie to , ze musze wstawać do Małej to bym cały dzień przespała. A tak od soboty mnie trzyma. W niedzielę sie troche uspokoiło, a teraz od wczoraj znów rewolucje:/ A samej do lekarza to iść mi się nie chce. Jak chodzi o dizecko to lecę na złamanie karku :P ale jak o mnie, to odwlekam
Jeszcze mam pytanie do doswiadczonych mam - czy to normalne, że moje dziecko (2,5 miesiaca) ślini się jak oszalałe? Mama straszy, żę ślinienie to na zęby (heh, bez przesady - to za wczesnie na pewno), ale ilość jej sliny mnie przeraża. Non stop jej sie leje z buźki:/
Na biegunkę- nifuroxazyd 4 razy dziennie 200mg+ smecta 3 razy dziennie po 1 sasz ( uwaga -nie łączyć z żadnymi innymi lekami bo nie zadziałają) + probiotyk. W razie bólu no-spa 3 razy 80mg.
Na ślinienie nic Ci nie poradzę- najlepsze śliniaki A moze za sucho masz w domu i dzieciątko nadrabia zwiększoną produkcją śliny

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Ja się odzywam, żeby później nie było że zniknęłam i coś się dzieje, na razie nadal w dwupaku, aktualnie zabieramy się za prasowanie, kurczę nie mogę się doczekać kiedy się mała urodzi, ale pewnie im bardziej chce tym później to będzie
Korzystaj z tych chwil ile możesz Potem Twój swiat wywróci się do góry nogami i już nigdy więcej nie powróci do tego stanu jak dziś
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 20:00   #2260
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej


Beatko długo Was trzyma to paskudztwo
Może jednak lekarz....

Kamilko trzymam kciuki za pracę

farahh ale fajnie, że napisałaś
Pracuję dobrze się zorganizowaliśmy, bo chodzę do pracy na 4 do 12.
Mąż rano zawozi dzieciaki do przedszkola, a ja po zdążę ogarnąć w domku, zrobić zakupy, obiad....i odebrać moje przedszkolaczki
Kilka dni w m-cu mam popołudniówki na 12 do 20 wtedy Tż przejmuję dzieciaki na cały dzień Rano je zawozi i do 15 musi skończyć pracę i ich odebrać.
Cieszę się z tej pracy


Dziś i jutro mam wolne!!!!!!!!
Rano zaliczyłam kosmetyczkę, kawkę u koleżanki......
Juto też wybieram się w odwiedziny do znajomej.


Moja siorka na 13. 10 miała termin. Nic się nie działo....
Niestety ma dość wysokie ciśnienie i dziś trafiła na oddział.....czekamy na mała Blankę.....może się w nocy urodzi, siora ma 3cm rozwarcia
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-20, 09:27   #2261
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzień dobry!

Wczoraj wieczorem dzwoniłam po lekarza na wizytę domową, bo Adaś mi się zaczął dusić i byłam pewna, że ma zapalenie krtani.. No i faktycznie miałam rację.. Pani doktor przepisała lekarstwa, mąż musiał jeszcze do apteki skoczyć, ale dzięki temu noc minęła bez duszności i Adaś ładnie przespał.. Bartek też wieczorem dostał gorączki i też go pani doktor zbadała i okazało się, że ma zapalenie uszu i gardła.. Tak więc siedzą w domku, a dzisiaj mieli mieć bal owocowy z przedszkolu No szkoda, ale mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją..

Koraliku i co?! Mała Blanka już na świecie???

Idę wstawić obiad
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-20, 16:17   #2262
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Wczoraj wieczorem dzwoniłam po lekarza na wizytę domową, bo Adaś mi się zaczął dusić i byłam pewna, że ma zapalenie krtani.. No i faktycznie miałam rację.. Pani doktor przepisała lekarstwa, mąż musiał jeszcze do apteki skoczyć, ale dzięki temu noc minęła bez duszności i Adaś ładnie przespał.. Bartek też wieczorem dostał gorączki i też go pani doktor zbadała i okazało się, że ma zapalenie uszu i gardła.. Tak więc siedzą w domku, a dzisiaj mieli mieć bal owocowy z przedszkolu No szkoda, ale mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją..

Prawdziwe przedszkolaczki już zaliczają choroby
Trzymam kciuki żeby szybko wyzdrowiały chłopki-przystojniaki
Zapalenia krtani jeszcze moje dzieci nie miały. Jakie leki się podaje?


Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Koraliku i co?! Mała Blanka już na świecie???
Nie uwierzysz!!!!!!!!!! JESZCZE NIC, NIC, NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadala tylko 3cm, zapis KTG spokojniutki


Ja już marzę o spaniu. Jutro znów na 3:30
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 11:38   #2263
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć!

Co tak puściutko??

Koraliku my mamy Encorton w tabletkach (lek sterydowy, tylko 3 dni mam go podawać, on daje to, że znika obrzęk krtani i dziecko może oddychać), inhalacje z Pulmicortu, Diphergan na noc, Neosine i olejek kamforowy w uszka.. Bartek ma Ospamox.. Mam nadzieję, że mu pomoże, bo słyszałam nie za dobre opinie o nim..

Napiszę Wam coś w klubie!!! Jestem podekscytowana!!!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 11:56   #2264
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć wszystkim

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Wczoraj wieczorem dzwoniłam po lekarza na wizytę domową, bo Adaś mi się zaczął dusić i byłam pewna, że ma zapalenie krtani.. No i faktycznie miałam rację.. Pani doktor przepisała lekarstwa, mąż musiał jeszcze do apteki skoczyć, ale dzięki temu noc minęła bez duszności i Adaś ładnie przespał.. Bartek też wieczorem dostał gorączki i też go pani doktor zbadała i okazało się, że ma zapalenie uszu i gardła.. Tak więc siedzą w domku, a dzisiaj mieli mieć bal owocowy z przedszkolu No szkoda, ale mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją..
Cześć , życzę dużo zdrówka dla chłopaków, mój mały też siedzi przeziębiony w domu.
A jeśli chodzi o zapalenie krtani to znam to doskonale niestety, mój mały choruje na zapalenie krtani bardzo często, nauczyłam się na szczęście jak postępować w takich przypadkach i mam cały zapas leków, więc jeśli nie występuje nic poza krtanią to radzę sobie już na szczęście bez lekarza.
~~~~

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Zapalenia krtani jeszcze moje dzieci nie miały. Jakie leki się podaje?

Może nie do mnie pytanie ale odpowiem jak jest u nas ,
A leków jest troszkę , u nas przede wszystkim ważne jest nawilżenie w mieszkaniu bardzo tego pilnuje, do tego inhalacje, z syropów najlepiej sprawdza się diphergan i elofen, z leków zawsze mamy w domu sterydowy encorton (jego podaje się kiedy duszności są duże).

Nie uwierzysz!!!!!!!!!! JESZCZE NIC, NIC, NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadala tylko 3cm, zapis KTG spokojniutki

no to trzymamy kciuki
~~~~

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Ja się odzywam, żeby później nie było że zniknęłam i coś się dzieje, na razie nadal w dwupaku, aktualnie zabieramy się za prasowanie, kurczę nie mogę się doczekać kiedy się mała urodzi, ale pewnie im bardziej chce tym później to będzie
Miłych przygotowań , odpoczywaj póki możesz hihihih, chociaż mojej koleżanki noworodek jest tak spokojny że gdyby nie to że go karmi i zmienia pieluchy, nie zauważyłaby że ma malucha w domu
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 16:02   #2265
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Wczoraj wieczorem dzwoniłam po lekarza na wizytę domową, bo Adaś mi się zaczął dusić i byłam pewna, że ma zapalenie krtani.. No i faktycznie miałam rację.. Pani doktor przepisała lekarstwa, mąż musiał jeszcze do apteki skoczyć, ale dzięki temu noc minęła bez duszności i Adaś ładnie przespał.. Bartek też wieczorem dostał gorączki i też go pani doktor zbadała i okazało się, że ma zapalenie uszu i gardła.. Tak więc siedzą w domku, a dzisiaj mieli mieć bal owocowy z przedszkolu No szkoda, ale mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją..

Koraliku i co?! Mała Blanka już na świecie???

Idę wstawić obiad
za zdrówko maluchów.
Mój mały jużczuje sięlepiej- trochę opanowaliśmy jego duszności.
Za to z córą mam problemy- moczy się w nocy i zaczęła popuszczać w dzień poza tym zauważyłam,że przekręca wyrazy dlatego,że ona NIE SŁYSZY prawidłowej ich wymowy
Echchch... same uroki bycia mamą
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 17:49   #2266
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ja tylko na chwilę chciałam powiedzieć ze nadal w komplecie
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 19:40   #2267
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witajcie


Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Cześć!

Co tak puściutko??

Koraliku my mamy Encorton w tabletkach (lek sterydowy, tylko 3 dni mam go podawać, on daje to, że znika obrzęk krtani i dziecko może oddychać), inhalacje z Pulmicortu, Diphergan na noc, Neosine i olejek kamforowy w uszka.. Bartek ma Ospamox.. Mam nadzieję, że mu pomoże, bo słyszałam nie za dobre opinie o nim..

Encorton zawsze muszę mieć w zasięgu ręki.
Był czas, że Nikoś dość często miał ataki duszności
Teraz już długo nie musiałam po niego sięgać.....odpukać żebym już nigdy nie musiała!!!!!!!
Inhalacje robimy dwa razy dziennie, niezmiennie od 4lat Może to dlatego zapalenie krtani nigdy się nie przyplątało
Ja za to słyszałam złe opinie o Dipherganie, choć zdarzało mi się go używać.

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Napiszę Wam coś w klubie!!! Jestem podekscytowana!!!
Zaraz tam zajrzę

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim



Cześć , życzę dużo zdrówka dla chłopaków, mój mały też siedzi przeziębiony w domu.
A jeśli chodzi o zapalenie krtani to znam to doskonale niestety, mój mały choruje na zapalenie krtani bardzo często, nauczyłam się na szczęście jak postępować w takich przypadkach i mam cały zapas leków, więc jeśli nie występuje nic poza krtanią to radzę sobie już na szczęście bez lekarza.


Zdrówka dla synusia!!!!
Życzę Wam, żeby choroby Was omijały

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
za zdrówko maluchów.
Mój mały jużczuje sięlepiej- trochę opanowaliśmy jego duszności.
Za to z córą mam problemy- moczy się w nocy i zaczęła popuszczać w dzień poza tym zauważyłam,że przekręca wyrazy dlatego,że ona NIE SŁYSZY prawidłowej ich wymowy
Echchch... same uroki bycia mamą

Fajnie, że Kacperek ma się lepiej. Długo dochodził do siebie
To znaczy, że nowe leki o których pisałaś pomogły? Napiszesz co to takiego?
Co myślisz o homeopatii? Zastanawiam się nad lekami na uodpornienie.....ma to jakiś sens? O!!! Albo badanie z dna oka....

Buziaki dla Martynki Jak to nie słyszy prawidłowej wymowy?
Cały czas ładnie mówiła?
Jestem z Tobą myślami!!!!

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilę chciałam powiedzieć ze nadal w komplecie
Jak zwykle zapomniałam na kiedy masz termin
Moja siorka już dawno po terminie, nadal leży w szpitalu, nic się nie dzieje a ja doczekać się nie mogę małej Blanki



Zmykam spać, bo week mam pracujący w połowie


Natalka rozbestwiła mi się w przedszkolu.
Nie zawsze chce mnie słuchać, swoje odmienne zdanie na każdy temat musi mieć i je wypowiedzieć


Muszę się pochwalić. Nikoś dziś ułożył sam puzzle 260 elementów
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-22, 07:25   #2268
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Witajcie
Fajnie, że Kacperek ma się lepiej. Długo dochodził do siebie
To znaczy, że nowe leki o których pisałaś pomogły? Napiszesz co to takiego?
Co myślisz o homeopatii? Zastanawiam się nad lekami na uodpornienie.....ma to jakiś sens? O!!! Albo badanie z dna oka....

Buziaki dla Martynki Jak to nie słyszy prawidłowej wymowy?
Cały czas ładnie mówiła?
Jestem z Tobą myślami!!!!

Acha! wczoraj się dowiedziałm,że moja siorka jest w drugiej ciąży!! chyba mi pozazdrościła dwójki dzieci...
Natalka rozbestwiła mi się w przedszkolu.
Nie zawsze chce mnie słuchać, swoje odmienne zdanie na każdy temat musi mieć i je wypowiedzieć


Muszę się pochwalić. Nikoś dziś ułożył sam puzzle 260 elementów
Małemu zaczęłam dawać singulair- taki dość nowy lek przeciwalergiczny i od niedawna wypuścili go w postaci saszetek dla maluchów. Podobno efekt ma być po ok miesiącu ale jest to lek,który podaje się długotrwale.
Są 2 rodzaje astmy: zapalna i tzw leukotrienowa. Ta druga reaguje na singulair, natomiast jeśli dziecko cierpi na tą pierwszą to ten lek nie da żadnego efektu.
Badanie dna oka może wiele powiedziećo schorzeniach ( warto zrobić) natomiast w homeopatię nie wierzę. Homeopatia polega na tym,że np 1 tabletkęleku rozpuszcza się w wannie wody- ogromne rozcieńczenie sprawia,że w zakupionej przez ciebie buteleczce jest tego leku baaardzo mało albo wogóle

Mała zawsze trochę niewyraźnie mówiła i byłam z nią u logopedy ale lekarz stwierdził wtedy,że nie jest źle. Teraz coraz częściej zauważam,że przekręca wyrazy jak np.starsi ludzie. Kupiłam wczoraj spray do czyszczenia uszu- długo ją namawiałam by zapsikaćjej te uszy ale w końcu się zgodziła Może to pomoże?

W przedszkolu uczą nie tylko karności ale też wyrażania swojego zdania cóż... musimy przetrwać to

dla Nikosia!!

Edytowane przez karolinaP103
Czas edycji: 2011-10-22 o 07:33
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-22, 07:33   #2269
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Cześć , życzę dużo zdrówka dla chłopaków, mój mały też siedzi przeziębiony w domu.
A jeśli chodzi o zapalenie krtani to znam to doskonale niestety, mój mały choruje na zapalenie krtani bardzo często, nauczyłam się na szczęście jak postępować w takich przypadkach i mam cały zapas leków, więc jeśli nie występuje nic poza krtanią to radzę sobie już na szczęście bez lekarza.
Adam miał raz zapalenie krtani, jak miał jakieś 7 miesięcy... Wtedy też dostał Encorton.. No i teraz było drugi raz.. Lekarka kazała mi dawać od 3-5 dni, po półtorej tabletki, więc dzisiaj już mu nie daję.. w sumie nie ma duszności, więc myślę, że nie ma co mu te 5 dni dawać.. Mam nadzieję, że się nie mylę.. W poniedziałek idziemy na kontrolę, bo o ile wydaje mi się, że z krtanią jest ok, to Adaś ma straszny kaszel, taki duszący od oskrzeli.. Nie potrafi odkaszlnąć, strasznie mu tam bulgocze, jak zakaszle.. I teraz się boję, żeby nie było zapalenia obturacyjnego oskrzeli znowu... Na razie robimy inhalacje z tego pulmicortu i mucosolvan mu daję, jak kazała lekarka, ale boję się, że to za mało i że mu się rzuci na oskrzela.. Jeszcze go oklepuję, ale już mi ręce opadają i boję się, że znowu nas szpital czeka

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
za zdrówko maluchów.
Mój mały jużczuje sięlepiej- trochę opanowaliśmy jego duszności.
Za to z córą mam problemy- moczy się w nocy i zaczęła popuszczać w dzień poza tym zauważyłam,że przekręca wyrazy dlatego,że ona NIE SŁYSZY prawidłowej ich wymowy
Echchch... same uroki bycia mamą
A miała kiedyś robione badanie słuchu? Skąd wiesz, że na pewno nie słyszy ich wymowy? Trzymam kciuki, żeby wszystko się unormowało!

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilę chciałam powiedzieć ze nadal w komplecie
Och Ty! Myślałam, że już fotki księżniczki wstawisz! Imię już wybrane???

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Encorton zawsze muszę mieć w zasięgu ręki.
Był czas, że Nikoś dość często miał ataki duszności
Teraz już długo nie musiałam po niego sięgać.....odpukać żebym już nigdy nie musiała!!!!!!!
Inhalacje robimy dwa razy dziennie, niezmiennie od 4lat Może to dlatego zapalenie krtani nigdy się nie przyplątało
Ja za to słyszałam złe opinie o Dipherganie, choć zdarzało mi się go używać.

Zmykam spać, bo week mam pracujący w połowie


Natalka rozbestwiła mi się w przedszkolu.
Nie zawsze chce mnie słuchać, swoje odmienne zdanie na każdy temat musi mieć i je wypowiedzieć


Muszę się pochwalić. Nikoś dziś ułożył sam puzzle 260 elementów
dla Nikosia!!! Mądry chłopczyk!
dla Natalki za własne zdanie!
Z czego robicie inhalacje? O Dipherganie też słyszałam złe opinie, dzisiaj już na noc małemu nie dam, bo też bierze już 4 dzień, w sumie on ma działać uspokajająco i przeciwwymiotnie, a mały od kaszlu i tak rzyga

Miałam napisać wczoraj w klubie i zapomniałam! Bartek mnie zawołał i zupełnie mi wyleciało z głowy!
Już idę pisać!
Miłego Dnia! My dzisiaj się kisimy 3 dzień w domu Boję się przez te kaszle z nimi wyjść na dwór, mimo, że nie gorączkują... Dobrze, że mąż ma dzisiaj wolne, to będziemy się nudzić razem..
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-22, 08:33   #2270
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Małemu zaczęłam dawać singulair- taki dość nowy lek przeciwalergiczny i od niedawna wypuścili go w postaci saszetek dla maluchów. Podobno efekt ma być po ok miesiącu ale jest to lek,który podaje się długotrwale.
Ja od jakiegoś roku podaje Nikosiowi tabletki singulair 4
Właściwie teraz je odstawiliśmy, tak zadecydował dr, nie potrafie wytłumaczyć dlaczego.
Nie chcę zapeszać.....Nikoś prawie przestał chorować, mam na myśli obturacyjne zapalenia oskrzeli, wilgotne płuca, anginy.....takie poważniejsze sprawy.
Gdzieś tam pojawił się katar, już nawet nie pamiętam kiedy temperatura
Teraz się cieszę ale był czas, że Nikoś przez dwa lata chorował jak szalony, mi chciało się wyć

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Badanie dna oka może wiele powiedziećo schorzeniach ( warto zrobić) natomiast w homeopatię nie wierzę. Homeopatia polega na tym,że np 1 tabletkęleku rozpuszcza się w wannie wody- ogromne rozcieńczenie sprawia,że w zakupionej przez ciebie buteleczce jest tego leku baaardzo mało albo wogóle

Mam na myśli małe tabletki na uodpornienie co bierze się pod język.
Bardzo sceptycznie podchodzę do takich rzeczy, ale moja koleżanka jest tak zadowolona zdziałania tej całej homeopatii, że prawie mnie przekonała

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Mała zawsze trochę niewyraźnie mówiła i byłam z nią u logopedy ale lekarz stwierdził wtedy,że nie jest źle. Teraz coraz częściej zauważam,że przekręca wyrazy jak np.starsi ludzie. Kupiłam wczoraj spray do czyszczenia uszu- długo ją namawiałam by zapsikaćjej te uszy ale w końcu się zgodziła Może to pomoże?

Trzeba być dobrej myśli


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
dla Nikosia!!
Dziękuję


Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość

Z czego robicie inhalacje?
Ventolin i Flixotide. Mamy taką tubę Babyhaler.
Rano i wieczorem zajmuje nam to po dwie minutki.

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Miałam napisać wczoraj w klubie i zapomniałam! Bartek mnie zawołał i zupełnie mi wyleciało z głowy!
Już idę pisać!
Miłego Dnia! My dzisiaj się kisimy 3 dzień w domu Boję się przez te kaszle z nimi wyjść na dwór, mimo, że nie gorączkują... Dobrze, że mąż ma dzisiaj wolne, to będziemy się nudzić razem..
Lecę do klubu.
Potem muszę się szykować, bo na 12 do pracy. Tż jeszcze śpi, dzieciaki jedzą śniadanie w piżamach, ogólny bałagan i rozgardiasz mam
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-23, 03:42   #2271
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Adam miał raz zapalenie krtani, jak miał jakieś 7 miesięcy... Wtedy też dostał Encorton.. No i teraz było drugi raz.. Lekarka kazała mi dawać od 3-5 dni, po półtorej tabletki, więc dzisiaj już mu nie daję.. w sumie nie ma duszności, więc myślę, że nie ma co mu te 5 dni dawać.. Mam nadzieję, że się nie mylę.. W poniedziałek idziemy na kontrolę, bo o ile wydaje mi się, że z krtanią jest ok, to Adaś ma straszny kaszel, taki duszący od oskrzeli.. Nie potrafi odkaszlnąć, strasznie mu tam bulgocze, jak zakaszle.. I teraz się boję, żeby nie było zapalenia obturacyjnego oskrzeli znowu... Na razie robimy inhalacje z tego pulmicortu i mucosolvan mu daję, jak kazała lekarka, ale boję się, że to za mało i że mu się rzuci na oskrzela.. Jeszcze go oklepuję, ale już mi ręce opadają i boję się, że znowu nas szpital czeka



A miała kiedyś robione badanie słuchu? Skąd wiesz, że na pewno nie słyszy ich wymowy? Trzymam kciuki, żeby wszystko się unor

Z czego robicie inhalacje? O Dipherganie też słyszałam złe opinie, dzisiaj już na noc małemu nie dam, bo też bierze już 4 dzień, w sumie on ma działać uspokajająco i przeciwwymiotnie, a mały od kaszlu i tak rzyga

Miałam napisać wczoraj w klubie i zapomniałam! Bartek mnie zawołał i zupełnie mi wyleciało z głowy!
Już idę pisać!
Miłego Dnia! My dzisiaj się kisimy 3 dzień w domu Boję się przez te kaszle z nimi wyjść na dwór, mimo, że nie gorączkują... Dobrze, że mąż ma dzisiaj wolne, to będziemy się nudzić razem..
a czy po oklepywaniu jest efekt w postaci efektywnego kaszlu? tzn ladnie odkrztusza? jesli tak to w drogach oddechowych jest za duzo wydzieliny i trzeba podac leki ktore ja rozrzedza. jesli zdarzaja sie wymioty sprowokowane kaszlem to tym bardziej mozna postawic taka diagnoze. Z drugiej strony moja mala nie toleruje mucosolvanu bo po nim wlasnie wymiotuje...
Skurcz oskrzeli daje objawy mega mokrego kaszlu...
Jesli nie ma goraczki to smialo mozna wyjsc na dwor
Co do sluchu malej to jak miala niecaly rok to pamietam,ze podejrzewalam ja o niedosluch ale jakos sprawa ucichla. W szpitalu po urodzeniu miala robione przesiewowe badania sluchu i wyszlo ok
Nie myje dzieciom uszu patyczkami tylko palcem z zewnnatrz- kupilam wiec spray rozpuszczajacy woskowine w uszach-mam nadzieje,ze moze tu tkwi problem...
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-23, 06:21   #2272
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć!

7.00 rano, a ja już mam kuchnię ogarniętą, sama siebie ogarnęłam zaraz zrobię śniadanko i lekarstwa dzieciom podam..

Bartek wyzdrowiał, ładnie przespał noc, jak kaszlnie to słychać, że to już takie resztki Ale o Adasia się martwię.. Jutro lekarz jak nic.. Niby w nocy ładnie śpi, ale ten kaszel ma brzydki... No nic zobaczymy...

Dzisiaj mąż idzie na 14.00 do pracy, więc niedzielne popołudnie przyjdzie mi spędzać samej.. Ale może chociaż wyjdę z maluchami na dwór..

Wczoraj miałam mały kryzys.. Dzieci chciały oglądać płytę z wesela, no więc sobie oglądaliśmy razem i tak strasznie mi się smutno zrobiło- nasza miejscowość, rodzina, nasze mieszkanko, dom teściów:cr y: Strasznie tęsknię... Choć z drugiej strony się cieszę, to jednak gdzieś tam brakuje mi tamtego życia.. Tutaj jesteśmy zupełnie sami, no oprócz mojej babci i jej męża, ale ona też przecież całymi dniami nie będzie z nami siedzieć.. Ehh szkoda gadać...

No nic, później zajrzę Miłej niedzieli!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 10:57   #2273
joannajj
Wtajemniczenie
 
Avatar joannajj
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

witam mamusie!
kobietki pomóżcie, pewnie już nie raz poruszany był temat kataru u dzieciaczków, nie mam bardzo czasu na szczegółowe przeglądanie, dlatego zwracam się z prośbą, doradźcie coś skutecznego na katar u rocznego dzieciaczka, mam nasivin i smaruję pod noskiem maścią majerankowa, tak troszkę, na noc oilbas kropelka na poduszkę ale to nie wystarcza, co mogę jeszcze zrobić?
joannajj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 11:12   #2274
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cześć
Ja wpadłam do Was tylko na chwilkę, dopadło mnie przeziębienie , ehhhhhh
~~~~

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Za to z córą mam problemy- moczy się w nocy i zaczęła popuszczać w dzień poza tym zauważyłam,że przekręca wyrazy dlatego,że ona NIE SŁYSZY prawidłowej ich wymowy
Echchch... same uroki bycia mamą
Trzymam mocno za Was kciuki
~~~~

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Fajnie, że Kacperek ma się lepiej. Długo dochodził do siebie
To znaczy, że nowe leki o których pisałaś pomogły? Napiszesz co to takiego?
Co myślisz o homeopatii? Zastanawiam się nad lekami na uodpornienie.....ma to jakiś sens? O!!! Albo badanie z dna oka....

Ja dużo dobrego słyszałam o homeopatii, w stosowaniu jej w trakcie infekcji i w uodpornieniu. u nas w mieście mamy zakon bonifratrów, sprzedają tam super specyfiki, powiedziałam ostatnio o tych najbardziej polecanych naszej pani doktor. Ma poczytać i wybrać dla małego najlepszy, zobaczymy, na razie ja się tym leczyłam jak dotąd z dużym powodzeniem


Muszę się pochwalić. Nikoś dziś ułożył sam puzzle 260 elementów
Super !!!!!
~~~~

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość

Mam na myśli małe tabletki na uodpornienie co bierze się pod język.
Bardzo sceptycznie podchodzę do takich rzeczy, ale moja koleżanka jest tak zadowolona zdziałania tej całej homeopatii, że prawie mnie przekonała

Ja ostatnio słyszałam o kropelkach dodawanych do picia, i tabletkach ale do połknięcia.
Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Cześć!

7.00 rano, a ja już mam kuchnię ogarniętą, sama siebie ogarnęłam zaraz zrobię śniadanko i lekarstwa dzieciom podam..

Bartek wyzdrowiał, ładnie przespał noc, jak kaszlnie to słychać, że to już takie resztki Ale o Adasia się martwię.. Jutro lekarz jak nic.. Niby w nocy ładnie śpi, ale ten kaszel ma brzydki... No nic zobaczymy...

Dzisiaj mąż idzie na 14.00 do pracy, więc niedzielne popołudnie przyjdzie mi spędzać samej.. Ale może chociaż wyjdę z maluchami na dwór..

Wczoraj miałam mały kryzys.. Dzieci chciały oglądać płytę z wesela, no więc sobie oglądaliśmy razem i tak strasznie mi się smutno zrobiło- nasza miejscowość, rodzina, nasze mieszkanko, dom teściów:cr y: Strasznie tęsknię... Choć z drugiej strony się cieszę, to jednak gdzieś tam brakuje mi tamtego życia.. Tutaj jesteśmy zupełnie sami, no oprócz mojej babci i jej męża, ale ona też przecież całymi dniami nie będzie z nami siedzieć.. Ehh szkoda gadać...

No nic, później zajrzę Miłej niedzieli!
Przytulam , podejrzewam że bez rodziny może być ciężko

Całuski dla Adasia, szybkiego wyzdrowienia życzę , ja w mokrym kaszlu podaje mucosolvan ale tylko w inhalacji.


---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez joannajj Pokaż wiadomość
witam mamusie!
kobietki pomóżcie, pewnie już nie raz poruszany był temat kataru u dzieciaczków, nie mam bardzo czasu na szczegółowe przeglądanie, dlatego zwracam się z prośbą, doradźcie coś skutecznego na katar u rocznego dzieciaczka, mam nasivin i smaruję pod noskiem maścią majerankowa, tak troszkę, na noc oilbas kropelka na poduszkę ale to nie wystarcza, co mogę jeszcze zrobić?
Odciągać np. nosefridą nawilżać powietrze w mieszkaniu, nawilżać nosek wodą morską i już. Niestety katar u malucha to koszmar, dużo więcej zrobić niestety nie możesz.
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 12:52   #2275
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez joannajj Pokaż wiadomość
witam mamusie!
kobietki pomóżcie, pewnie już nie raz poruszany był temat kataru u dzieciaczków, nie mam bardzo czasu na szczegółowe przeglądanie, dlatego zwracam się z prośbą, doradźcie coś skutecznego na katar u rocznego dzieciaczka, mam nasivin i smaruję pod noskiem maścią majerankowa, tak troszkę, na noc oilbas kropelka na poduszkę ale to nie wystarcza, co mogę jeszcze zrobić?
Wiem, co przechodzisz, bo ja też właśnie walczę z katarem u prawie dwulatka.. No my działamy fridą, quixem (spray do noska), nasivin jest bardzo dobry, tylko pamiętaj, że tylko 5 dni możesz go podawać.. No maścią też dobrze, że smarujesz, w sumie to nie wiem co Ci jeszcze doradzić.. Katar ma to do siebie, że jest uciążliwy i trwa kilka dni.. Spróbuj tą fridą jeszcze, no i życzę szybkiego powrotu do zdrówka dla maluszka!

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Cześć
Ja wpadłam do Was tylko na chwilkę, dopadło mnie przeziębienie , ehhhhhh
~~~~

Przytulam , podejrzewam że bez rodziny może być ciężko

Całuski dla Adasia, szybkiego wyzdrowienia życzę , ja w mokrym kaszlu podaje mucosolvan ale tylko w inhalacji.
Dużo zdrówka dla Ciebie! Dziękuję za wsparcie, dziś jest już lepiej

My byliśmy na kontroli, osłuchowo chłopaki są czyści, ale Bartek ma jeszcze stan zapalny uszu (swoją drogą, lekarka kazała mu wkładać wacik z olejkiem kamforowym do uszka, ale ja jakoś się boję, bo na tym olejku jest napisane, żeby dzieciom nie stosować w obrębie głowy i szyi) no i do piątku ma brać antybiotyk.. Adam natomiast musi walczyć z katarem, bo bardzo mu spływa, więc też fridka w użyciu i jedziemy z koxem, żeby na oskrzela nie padło, bo u nas wtedy do obturacji może dojść.. No i inhalacje standardowo Mam nadzieję, że go wyleczę jakoś..
Do przedszkola dopiero w następnym tygodniu, jak dobrze wyzdrowieją.. Podejrzewam, że cały proces adaptacji w przedszkolu szlag jasny trafił, bo po dwóch tygodniach siedzenia w domu, na nowo będą się musieli adaptować.. no ale cóż..

Proszę trzymać kciuki, bo ja dzisiaj idę na ostateczną rozmowę odnoście wynajmu tego stanowiska! Jak się dogadamy to od 1 listopada ruszam
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 13:39   #2276
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość


Dużo zdrówka dla Ciebie! Dziękuję za wsparcie, dziś jest już lepiej

My byliśmy na kontroli, osłuchowo chłopaki są czyści, ale Bartek ma jeszcze stan zapalny uszu (swoją drogą, lekarka kazała mu wkładać wacik z olejkiem kamforowym do uszka, ale ja jakoś się boję, bo na tym olejku jest napisane, żeby dzieciom nie stosować w obrębie głowy i szyi) no i do piątku ma brać antybiotyk.. Adam natomiast musi walczyć z katarem, bo bardzo mu spływa, więc też fridka w użyciu i jedziemy z koxem, żeby na oskrzela nie padło, bo u nas wtedy do obturacji może dojść.. No i inhalacje standardowo Mam nadzieję, że go wyleczę jakoś..
Do przedszkola dopiero w następnym tygodniu, jak dobrze wyzdrowieją.. Podejrzewam, że cały proces adaptacji w przedszkolu szlag jasny trafił, bo po dwóch tygodniach siedzenia w domu, na nowo będą się musieli adaptować.. no ale cóż..

Proszę trzymać kciuki, bo ja dzisiaj idę na ostateczną rozmowę odnoście wynajmu tego stanowiska! Jak się dogadamy to od 1 listopada ruszam

Trzymam mocno kciuki na pewno Ci się uda .
A co do chłopaków, to mam nadzieję że już spokojnie pójdą do przedszkola, u mnie też mały długą będzie miał przerwę bo też dopiero pod koniec tygodnia kończymy antybiotyk.
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 17:08   #2277
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Hej


Ja tylko na minutkę, bo od ponad tyg pilnuję córeczki siostry, także mam w do mu niezły młyn z trójką dzieciaków


Farahh trzymam kciuki bardzo mocno

ciaputko napisz potem na jaki lek się zdecydowałaś. Widzę dużo pozytywnych głosów za tym sposobem uodparniania dzieci. Będę musiała pomyśleć poważnie nad tym....


Kamilka, mamz a Wy co? Urlop macie od Wizażu czy jesteście na L4 ?
Co się nic nie odzywacie?

zabieram się za uszykowanie dzieciakom hot-dogów, potem kąpiel i może szwagier zdąży odebrać Laurkę, bo sama muszę iść spać......na 3:30 idę do pracy.
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 18:22   #2278
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

A ja nadal w dwupaku nic już mi się nie chce i ciężko mi ale daje rade
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-24, 18:59   #2279
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez joannajj Pokaż wiadomość
witam mamusie!
kobietki pomóżcie, pewnie już nie raz poruszany był temat kataru u dzieciaczków, nie mam bardzo czasu na szczegółowe przeglądanie, dlatego zwracam się z prośbą, doradźcie coś skutecznego na katar u rocznego dzieciaczka, mam nasivin i smaruję pod noskiem maścią majerankowa, tak troszkę, na noc oilbas kropelka na poduszkę ale to nie wystarcza, co mogę jeszcze zrobić?
Jeśli dziecko nie gorączkuje to można mu zrobić saunę: przed kąpielą wlewasz bardzo gorącą wodę do wanny, ona paruje. Wkładasz dziecko do kąpieli jak woda osiągnie pożądaną temperaturę. Przy takiej saunie gile z nosa wychodzą rewelacyjnie. Niestety trzeba poczekać z wyjściem z łazienki na tyle by dziecko nie dostało szoku termicznego
A z drugiej strony nie wiadomo jaka jest przyczyna tego kataru- może być alergiczna i wtedy dobre efekty daje podanie leku przeciwalergicznego
Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość

My byliśmy na kontroli, osłuchowo chłopaki są czyści, ale Bartek ma jeszcze stan zapalny uszu (swoją drogą, lekarka kazała mu wkładać wacik z olejkiem kamforowym do uszka, ale ja jakoś się boję, bo na tym olejku jest napisane, żeby dzieciom nie stosować w obrębie głowy i szyi) no i do piątku ma brać antybiotyk.. Adam natomiast musi walczyć z katarem, bo bardzo mu spływa, więc też fridka w użyciu i jedziemy z koxem, żeby na oskrzela nie padło, bo u nas wtedy do obturacji może dojść.. No i inhalacje standardowo Mam nadzieję, że go wyleczę jakoś..
Do przedszkola dopiero w następnym tygodniu, jak dobrze wyzdrowieją.. Podejrzewam, że cały proces adaptacji w przedszkolu szlag jasny trafił, bo po dwóch tygodniach siedzenia w domu, na nowo będą się musieli adaptować.. no ale cóż..

Proszę trzymać kciuki, bo ja dzisiaj idę na ostateczną rozmowę odnoście wynajmu tego stanowiska! Jak się dogadamy to od 1 listopada ruszam
Ja nie dałabym olejku kamforowego do ucha nawet sobie Jedynie dozwolone jest smarowanie za uchem.
W przedszkolu dadzą sobie radę
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 09:15   #2280
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość

Trzymam mocno kciuki na pewno Ci się uda .
A co do chłopaków, to mam nadzieję że już spokojnie pójdą do przedszkola, u mnie też mały długą będzie miał przerwę bo też dopiero pod koniec tygodnia kończymy antybiotyk.
My w środę kończymy antybiotyk A ile Twój mały nie był w przedszkolu?

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Ja tylko na minutkę, bo od ponad tyg pilnuję córeczki siostry, także mam w do mu niezły młyn z trójką dzieciaków


Farahh trzymam kciuki bardzo mocno


zabieram się za uszykowanie dzieciakom hot-dogów, potem kąpiel i może szwagier zdąży odebrać Laurkę, bo sama muszę iść spać......na 3:30 idę do pracy.
O rany! Z trójeczką to masz naprawdę wesoło! Ale jesteś kochaną siostrą, zawsze można liczyć na Twoją pomoc Szkoda, że ja nie mam siostry, zwłaszcza takiej

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
A ja nadal w dwupaku nic już mi się nie chce i ciężko mi ale daje rade
Dasz radę, każda z nas dała! Pochwal się ile ważysz Ja pod koniec pierwszej ciąży z 54 kg wskoczyłam na 78 kg Boże! Jak ja sobie przypomnę! Mąż musiał spać na osobnym łóżku, bo na naszym nie dało rady- ja na jednej połowie, brzuch na drugiej A nogi jak mi puchły.. Jak balony! Ale i tak na samo wspomnienie tamtego czasu, miło mi się robi na sercu!

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Ja nie dałabym olejku kamforowego do ucha nawet sobie Jedynie dozwolone jest smarowanie za uchem.
W przedszkolu dadzą sobie radę
No też właśnie nie dałam, powiedziałam lekarce, że się przestraszyłam po przeczytaniu ulotki i poprosiłam, żeby dała coś innego.. Ale powiedziała, że ten antybiotyk, który ma (ospamox) też jest na zapalenie ucha..

Kurcze powiem Wam, że takiej lekarki co mieliśmy tam, gdzie wcześniej mieszkaliśmy to nigdy nie znajdę Tak mi szkoda, mogłaby się też przeprowadzić do Kołobrzegu Mam nadzieję, że do tej, co tu mamy nabiorę zaufania, bo na razie tak na dwa razy ją biorę..

Dziewczyny stawiam wirtualnego browara!!!!!:part y:
Zakładam własną działalność!!!! Lokal wynajmuję od 1 listopada!!!!!!
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.