Przyczajone Mamy Wizażowe :)

[mamz]

Napisane przez asiapiersa

z wyksztalcenia jestem handlowcem, przed przeprowadzka tutaj pracowalam w salonie jubilerskim najpierw jako sprzedawca potem jako kierownik...uwielbialam moja prace, chcialabym nadal pracowac w jubilerstwie ale wiem tez jak wazne jest spedzanie czasu z dzieckiem i lepsza praca byla by praca biurowa do tego tez mamwyksztalcenie administracyjne....ale czas pokaze co bede robic, uwierzcie ze gdybym miala chociaz pare stowek wiecej do pensji meza moze i szybciej zdecydowalabym sie na drugie....
aaa i jest jeszcze jedna kwestia ja jestem po operacji kregoslupa, pierwsza ciaza byla troche za szybko, nie wiem co na druga po tak w suemi krotkim czasie od pierwszej powiedzialby moj ortopeda.... pozyjemy zoabczymy jak to bedzie...


ja robie pierogi ruskie dzisiaj.... mam dosc juz miesa na obiad, maz wraca teraz pozno z pracy bo maja jakas kontrole gospodarcza, z Gaba juz lepiej, juz tka nei leci jej z nosa i dizsiaj bylysmy chwilke na podworku..

Koraliku jak twoj francuzki?

W jubilerstwie, to chyba fajna praca bo przynajmniej na ładne rzeczy się patrzy

A tymi ruskimi to tylko mi smaka narobiłaś. Uwielbiam ruskie pierogi, tylko jakoś nie mam czasu żeby się zabrać za ich zrobienie.


Ja właśnie niedawno wróciłam z Adasiem od lekarza, byliśmy do kontroli i po kolejny wniosek na mleko. Teraz moja ekipa śpi, więc mam chwilę dla siebie

[koralik_1982]

Napisane przez mamz

No tak kwestia finansowa jest oczywiście bardzo ważna. Tu już każdy wie sam najlepiej na co może sobie pozwolić.
U mnie jest różnica 15 mies. miedzy dziećmi, nie namawiam nikogo żeby się tak spieszył bo na początku nie jest łatwo, ale tak 2 lata między dziećmi to chyba super!

U mnie jest 23 m-ce różnicy. Myślę, że sam początek zawsze jest dość zwariowany nim człowiek sobie wszystko poukłada
Moi są teraz na etapie albo mocnego kochania się albo kłócenia się i obrażania na śmierć i życie

Napisane przez mamz

Też mam nadzieję że nie będę żałować, mimo że powoli przekształcam się w kurę domową i co najgorsze zaczyna mi to nawet pasować Przestałam się przejmować komentarzami, że jestem na wczasach bo siedzę w domu, a dawniej bardzo mnie to denerwowało, bo padałam na pysk a tu ktoś z takim tekstem wyjeżdżał.

I pewnie te zdania padają z ust osób, które o roli mamy w domu nie mają bladego pojęcia

Napisane przez mamz

W jubilerstwie, to chyba fajna praca bo przynajmniej na ładne rzeczy się patrzy

Też tak myślę





Mój francuski ma się całkiem dobrze, ale myślę nad zmianą szkoły.
Mamy innego wykładowcę i nie do końca jestem zadowolona ze sposobu prowadzenia zajęć. Do tego mam wrażenie, że mało z nich wynoszę, a do tego chcę mieć przyjemność z czasu spędzanego na zajęciach więc rozglądam się za czymś innym.


Jak tylko do końca się wykuruję, do pracy zaczynam śmigać rowerkiem



Miłego dnia dziewczyny Wam życzę

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

mamz STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM
SPEŁNIENIA MARZEŃ, MIŁOŚCI, SPOKOJU ORAZ RADOŚCI

[asiapiersa]

hej hej.

ale jestem zakrecoan dzisiaj, gaba pobudke o 6 zarzadzila i jakos nawet chyab nie iem jak sie nazywam, nietomna jestem dzisiaj i ejszcze tak m isie dlzuy czas ze szok...

fajnie jest pracowac w salonie jubilerskim, praca tak do konca nie jest taka "siedzaca" jak sie niektorym wydaje..ale nie ukrywam ze fajna jest ja uwielbialam ta prace, slzam do niej z pryzjemnoscia pomimo tego ze pracowalam przez 6 dni w tyg po 9 godz.

jakie plany na weekend dziewcyznki macie? ja jutro myje okna i piore firany, dzisiaj jak gaba pojdzie spac to troche ogarne mieskzanie zeby wszystkeigo nie zostawiac na week i zeby pocieszyc sie troche mezem

Koraliku no to szukaj innej tej szkoly.. a czemu wykladowaca sie wam zmienil? a powiedz mi duzo za zajecia placisz?

[22Kamila22]

koralik jak stwierdzasz że zbyt mało wynosisz z zajęć i do tego pobyt na nich nie jest do końca satysfakcjonujacy to uciekaj do innej szkoły póki oni nie obrzydzą ci francuskiego. Jest tak wiele wspanialych szkół że nie ma co się bać.

asiu kurde to te nasze dziewczyny coś dzisiaj się dogadały z ta pobudką. Majka wstała przed 6. Zawsze śpi przynajmniej do 7.30.Zresztą wczoraj wstała po 5.00. A ja wróciłam wczoraj z babskiego spotkania o 23.00 i miałam nadzieje się wyspać i wogóle. No cóż rzeczywistość bywa brutalna . Też mi sie teraz dłuży niemiłosiernie.Poleci jak będę miała zacząć się zbierać na 19.00 do pracy...

U mnie generalnie nie najlepiej.Mój tata ma problemy ze zdrowiem. W tej chwili jest na przepustce ze szpitala ma mase litą na nerce. I teraz są dwie wersje albo jest to torbiel wypełniona czymś tam (na co wszyscy liczymy) albo nowotwór. Nie uwierzycie ile z mamą łez juz wylałyśmy ile nerwów mnie to kosztuje, o niczym innym jakoś nie umiem myśleć... Teraz z Majką zostają moi teściowie bo akurat się złożyło że sa w mieście albo moja kuzynka.. Wogóle ostatnie dni są dla mnie jakieś pechowe..

mamz spóźnione ale prosto z serca życzenia zdrówka dla ciebie i dzieci, miłości i spełnienia marzeń

[karolinaP103]

Napisane przez 22Kamila22

U mnie generalnie nie najlepiej.Mój tata ma problemy ze zdrowiem. W tej chwili jest na przepustce ze szpitala ma mase litą na nerce. I teraz są dwie wersje albo jest to torbiel wypełniona czymś tam (na co wszyscy liczymy) albo nowotwór. Nie uwierzycie ile z mamą łez juz wylałyśmy ile nerwów mnie to kosztuje, o niczym innym jakoś nie umiem myśleć... Teraz z Majką zostają moi teściowie bo akurat się złożyło że sa w mieście albo moja kuzynka.. Wogóle ostatnie dni są dla mnie jakieś pechowe..

mamz spóźnione ale prosto z serca życzenia zdrówka dla ciebie i dzieci, miłości i spełnienia marzeń

Kamilko
kiedy biopsja? tylko to badanie odpowie na wasze pytania.

Mamz sto lat!


Mi udało się zrobić wszystkim niespodziankę- nie wyobrażacie sobie tych zaskoczonych min moich gości Do końca nikt nie wiedział o nowym mieszkaniu wszystko można wziąść na kredyt ale mina najbliższych jest bezcenna

Jeszcze dużo mam do rozpakowania (większość rzeczy jest w kartonach/workach pochowana po szafkach) ale już powoli wszystko się układa.
Większe mieszkanie= większe opłaty +większa rata... szukam więc dodatkowej roboty... Myślę,że nie jestem jeszcze aż tak stara bym nie wydoliła na1,5 etatu szkoda mi tylko dzieciaczków: mama wiecznie w pracy... ale coś za coś zobaczymy

[22Kamila22]

karolinko wszystkie badania będa w tym tygodniu.Nie pozostaje nic innego jak wierzyć że będzie dobrze i czekać .

Ja po nocy w pracy własnie wstałam. Miałam noc z przygodami i ledwo się wyrobiłam ze wszystkim.Po pierwsze przeprogramowanie wszystkich komputerów na nowy czas, a dostałam to tak głupio rozpisane że chyba każdy by się zakręcił. Dodatkowo koło 3.00 na stacje po raz kolejny weszło dwóch młodych chłopaków, miałam przeczucie że będą chcieli coś zwinąć i faktycznie. Zatrzymalismy ich, głupie piwo i Tiger, dwie rzeczy o wartości 11 zł. Nie byłoby nic z tego, kazalibyśmy zapłacić albo spadać gdyby nie to że zaczęła się szamotanina, groźby, przepychanki. Zadzwoniłam na policję, przyjechali, nałożyli mandat 500 zł, spisali wszystko. Kurde pierszy raz byłam w tak nieprzyjemnej sytuacji...

[asiapiersa]

hellooołłłłł

Kamilka trzymam kciuki zeby badania wyszly dobrze i zeby okazlao sie ze to nic powaznego
i bardzo nie fajna przygoda z tymi typami,ale neistety i tacy ludzie sie zdarzaja...

Karolina super ze zaskoczenie wsrod znajomych bylo, i o to chodzi))

kurde choroba mnei rozklada, przez 3 dni strasnzie glowa mnei bolaal a dzisiaj mam taki katar ze njalepszym rozwiazaniem to bylo by sobie tampony chyba w nos wlozyc, mloda spi, wyszlaal sie na podworku, dzisiaj mlodego musze wczesniej odebrac z przedszkola....

weekend nam minal tak szybko ze szok, w sobote pomylam okna i popralam firanki, po polundiu pojechalismy ze znajomymi nad jezirokro iz orbilismy sobie spontanicznego grila tak iwec sezon grilowy uwazam za otwarty a niedziela tradycyjnie, sniadanie, spacer, drzmeka calejh naszej trojki,potme obiad i spacer do koscioal nie poszlam bo nie chcialo mi sie....

no nic uciekam torche posprzatac i polezec troche...

[koralik_1982]

Hej Dziewczyny


Jestem tu, podczytuje Was....ale trudno mi naskrobać choć parę słów....normalnie brakuje mi czasu


Kamilko zdrówka dla Taty!!!!!!!!!!

Karola ale Ci zazdroszczę tego mieszkanka, urządzania ....


Ze szkoły już zrezygnowałam, szukam innej.
Ktoś pytał ile płaciłam. Od połowy lutego do końca marca wyszło 420zł.


Jutro mam wolne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

Cały dzień spędzę na zakupach. 14. 04 idziemy na wesele. Muszę kupić dosłownie wszystko!!!!!!!!! Sukienkę, buty, bolerko......
Dobrze, że dzieciaki mogę zostawić u mojej siorki, to się zabawimy jak należy

[koralik_1982]

Ja się pytam dziewczyny, dla kogo są sukienki w sklepach????????????????? ??

Nie jestem gruba, mam dość dobrą figurę, nawet schudłam trochę ostatnio, a w sukienki nie mogłam się wbić
Normalnie dzisiejsze zakupy to porażka!!!!!!!
Kupiłam tylko buty, piękne, satynowe, szare na obcasie i jeansy haremki rozmiar 36!!!!!!!!!!!!!!!! A sukienki rozmiar 40 były na mnie za małe Gdzie tu logika??????


Ale jestem zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jeszcze dziś jak położę dzieciaki to pojadę w jedno, polecone mi miejsce szukać tej paskudnej sukienki.

[asiapiersa]

hej hej

alez mnie rozlozylo...okropnie przeziebiona jestem.....jeszcze dzisiaj caly dzien sama z mala ,maz dop[iero wrocil z pracy...oszlaec mozna...

Koraliku ja nosze rozmiar 42/44 aktualnie a sukienke na slub kumpelki 3 tyg temu mialam w rozmiarze 50.... ale tylk oz metki bo za cholere to nie bylo 50...wiec ja nie wiem wedlug jakich rozmairow szyja te sukienki...... napisz czy w tym polecanym miejscu udalko ci sie kupic izdraz gdzie to moze i ja sie tam wybiore po sukienke


uciekam spac bo ledwo zyje...

[sailormaary]

Witajcie,
Dawno się nie udzielałam, ale mam problem który powoli zaczyna mnie już martwić... Jestem już w 26/27 TC i praktycznie od samego początku stopniowo spadała mi ochota na sex (przed ciążą miałam wielkie libido i często orgazmy teraz to jest praktycznie niemożliwe) a podobno ta przypadłość powinna ustępować jakoś po 20 TC ?? Czy ktoś miał podobnie...? Czy powinnam porozmawiać o tym z Ginekologową?? Poradźcie coś bo nie wiem co zrobić z tym fantem ...

[asiapiersa]

Sailomarry mozesz porozmawiac z Ginem, przeciez nie kazda kobieta jest taka sama i nie kazda ciąza jest ksiazkowa.... wczoraj w DDTVN byla rozmowa z seksuologiem bo facete pisal ze jego zona 3 razy dziennie chce sexu a on nie ma juz sil na to...i ten ze seksuolog mowi lwlasnie ze jedne kobiety maja wieksze libido w ciazy a inne nie... ja sie zaliczalam raczej tez do tych ktore mialy obnizone....ale jakos z mezem problemu nie mialam, rozumial wszystko za to ja po porodzie mialam wieksza ochote na sex....

dziewczyny a z wami co? gdzie wy sie podizewacie wszystkie???? wylazic z tych krzaczorow

[koralik_1982]

Napisane przez asiapiersa

Koraliku ja nosze rozmiar 42/44 aktualnie a sukienke na slub kumpelki 3 tyg temu mialam w rozmiarze 50.... ale tylk oz metki bo za cholere to nie bylo 50...wiec ja nie wiem wedlug jakich rozmairow szyja te sukienki...... napisz czy w tym polecanym miejscu udalko ci sie kupic izdraz gdzie to moze i ja sie tam wybiore po sukienke

Gdzie kupiłaś sukienkę???

Drugi dzień poszukiwań i nie mam nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
Jestem załamana


ZDRÓWKA!!!!!!!

[sailormaary]

Napisane przez asiapiersa

Sailomarry mozesz porozmawiac z Ginem, przeciez nie kazda kobieta jest taka sama i nie kazda ciąza jest ksiazkowa.... wczoraj w DDTVN byla rozmowa z seksuologiem bo facete pisal ze jego zona 3 razy dziennie chce sexu a on nie ma juz sil na to...i ten ze seksuolog mowi lwlasnie ze jedne kobiety maja wieksze libido w ciazy a inne nie... ja sie zaliczalam raczej tez do tych ktore mialy obnizone....ale jakos z mezem problemu nie mialam, rozumial wszystko za to ja po porodzie mialam wieksza ochote na sex....

dziewczyny a z wami co? gdzie wy sie podizewacie wszystkie???? wylazic z tych krzaczorow

No ja przed ciąża właśnie miałam bardzo duże potrzeby i zamęczałam męża... teraz oczywiście nie mam tak, że ja odmawiam czy coś ale po prostu nie mam orgazmu w ogóle;( a w sumie bym chciała, staram się bardziej skupić na czerpaniu przyjemności z bliskości i dotyku... ale wiadomo, że to na dłuższą metę nie wystarcza i pojawia się IRYTACJA ;(
No i nie wiem co mam z tym zrobić;/

[asiapiersa]

Koraliku ja kupilam na Mazurach te sukienke a bylas w Reserved maja teraz fajne sukienki i nawet sa jeszcze takie z ubieglego sezonu w niskich cenach i wlasnie rozmiary 36,38,40 wiec moze poszukaj tam...a na Bema bylas? a na jezyckim rynku sa takei sklepiki i tam moja siorka kupila sobie fajna sukienke

Sailomarry nic z tym nie zrobisz, bo sie nie da...a moze pozycje zmiencie albo porpostu powedz mezowi zeby w inny spsos cie zadowoli i juz.... orgazmu na zawola nie sie nie dostaje przeciez.....

ja caly dzien dzisiaj mlodego mialam i marudzaca Gabe... padam na pyszczek, jeszcze maz mnie wpienia bo woogle nie rozumie tego ze ja chroa jestem,on chyab mysl ize ja udaje...wrrrr...zla jestem....

[sailormaary]

Napisane przez asiapiersa

Koraliku ja kupilam na Mazurach te sukienke a bylas w Reserved maja teraz fajne sukienki i nawet sa jeszcze takie z ubieglego sezonu w niskich cenach i wlasnie rozmiary 36,38,40 wiec moze poszukaj tam...a na Bema bylas? a na jezyckim rynku sa takei sklepiki i tam moja siorka kupila sobie fajna sukienke

Sailomarry nic z tym nie zrobisz, bo sie nie da...a moze pozycje zmiencie albo porpostu powedz mezowi zeby w inny spsos cie zadowoli i juz.... orgazmu na zawola nie sie nie dostaje przeciez.....

ja caly dzien dzisiaj mlodego mialam i marudzaca Gabe... padam na pyszczek, jeszcze maz mnie wpienia bo woogle nie rozumie tego ze ja chroa jestem,on chyab mysl ize ja udaje...wrrrr...zla jestem....

No wiem, że to nie na zawołanie ... ;/ faceci to jednak mają fajnie...
Mój też tak ma, że wmawia mi symulacje

[marejta]

Koralik fajne sukienki mieli we Faktory tam był taki sklep tylko z sukienkami na początku tej alejki bliżej sphinxa, no i ja bardzo fajną kupiłam sobie na panoramie do góry przy schodach na narożniku, ale nie wiem czy ten sklep jeszcze jest bo to było w zeszłym roku
Moja szwagierka kupiła fajną sukienkę na poprawiny na św. Marcinie ale gdzie dokładnie to nie wiem
A rozmiarami się nie przejmuj zależy jak im się metka przyszyje dosłownie ostatnio przymierzałam coś i wzięłam 2 rozmiary i okazało się że to z mniejszym rozmiarem na metce było mi dobre a to z większym za ciasne człowiek może tylko kompleksów się nabawić

Dziewczyny muszę się Wam pochwalić że się zmobilizowałam i zabrałam za swoją dietę i powrót do formy, bo niedługo wracam do pracy i nie będę miała w czym chodzić od wtorku jestem na diecie kapuścianej i dzisiaj miałam -2,5kg normalnie się tak zaparłam że nawet na święta postanowiliśmy z tż że nie będę robić jedzenia jak co roku, zrobie jakąś sałatkę i mięso ale wszystko takie light tż też się zabrał za siebie więc jest mobilizacja

Aaaa macie może jakiś sprawdzony przepis na sałatkę z kurczakiem

[asiapiersa]

marejta ja robie 3 salatk iz kurakiem, pierwsza ligt: salata lodowa albo taka kolorowa paczkowana z biedronki, ogorek,pomidor, feta,prazony slonecznik i kurczak smazony, do tego sos koperkowo-ziolowy
II salatka: makaron taki drobniutki (gwiazdki,muszelki,kulecz ka) ugotowany aldente,ananas, kurczak, slonecznik prazony i to wszystko z majonezem i sola i pieprzem wymeiszac,
III salatka: ryz, kukurydza z puszki i kurczak i to wszystko z majonezem i curry wymieszac

my wszystkie 3 bardzo lubimy i robie je czesto na zmaine

ja zaczne diete po siwetach tak sobie postanowilam, narazie malo jem, wiecej pije plynow i jak narazie 1,5 kg zgubialm przez jakies 2 tyg.

bylam z mala dzisiaj u lekarza bo jej sie zielony katar zaczal, lekarka stwierdzila ze ot jakas wirusowka ,dala leki i mamy siedziec w domu dopoki pogoda sie troche nei porpawi.... mielismy miec jutro gosci ale zadz i pow zeby nie przyejzdzali bo oni tez z dzieckie mi to rok mlodszym od Gaby mojej wiec bez sensu zeby mala zarazala....

[marejta]

Dzięki za przepisy wszystkie wyglądają apetycznie, na jakąś na pewno się skuszę

[koralik_1982]

MAM SUKIENKĘ!!!!!


KUPIŁAM W PAJO, JAK TYLKO SIĘ W NIĄ UBIORĘ, UMALUJĘ I UCZESZĘ TO WSTAWIĘ FOTKĘ

marejta dziękuję za pomysły. We faktory byłam, ale były same małe rozmiary Panoramę też zaliczyłam, dosłownie jakieś 2cm brakowały by zapiąć się do końca w piękną sukienkę....No, ale już mam kreację i jestem spokojniejsza, teraz tylko dodatki muszę dokupić....


A jak się ma Twoja córeczka????


GRATULUJE UJEMNYCH KILOGRAMÓW!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[karolinaP103]

Napisane przez koralik_1982

Karola ale Ci zazdroszczę tego mieszkanka, urządzania ....

Urządzanie żadne: wstawiłam meble w poprzedniego mieszkania. Ale ile podłogi do mycia
Za to mały mega chory: groził nam pobyt w szpitalu bo dostał takiego ataku astmy,że ledwo oddychał przez kilka dni- efekt : nieprzespane kilka nocy( siedziałam przy nim i słuchałam czy oddycha a jak mu myło cięzko to trzebabyło nosić...). Jest trochę lepiej ale daleko nam do ideału...
marejta z dietą uważaj bo jak będziesz ograniczać za bardzo jedzenie to zwolni ci się metabolizm i przy próbie powrotu do normalego jedzenia efekt jojo murowany

[marejta]

Napisane przez karolinaP103

Urządzanie żadne: wstawiłam meble w poprzedniego mieszkania. Ale ile podłogi do mycia
Za to mały mega chory: groził nam pobyt w szpitalu bo dostał takiego ataku astmy,że ledwo oddychał przez kilka dni- efekt : nieprzespane kilka nocy( siedziałam przy nim i słuchałam czy oddycha a jak mu myło cięzko to trzebabyło nosić...). Jest trochę lepiej ale daleko nam do ideału...
marejta z dietą uważaj bo jak będziesz ograniczać za bardzo jedzenie to zwolni ci się metabolizm i przy próbie powrotu do normalego jedzenia efekt jojo murowany

Wiem wiem, nie zamierzam się głodzić tylko pozbyć nadmiaru, który został mi po małej Dużo mi pomaga to że przyszła wiosna i możemy sobie pozwolić na długie spacery bo przynajmniej jest ruch, którego do tej pory mi brakowało, bo niby przy dziecku jest ruch, ale to nie to samo
Dobrze, że z małym już lepiej

Koralik koniecznie wstaw nam fotke bo jestem strasznie ciekawa

[mamz]

Witam wszystkich w ten paskudny dzień (przynajmniej u nas jest paskudny)

Ja od tygodnia walczę z przeziębieniem i nic mi nie pomaga, ciągle mam katar i czuję się beznadziejnie. Pomału dzieciaki się pozarażały więc mamy w domu szpital. Ja już wymiękam. Mam nadzieje, że do świąt się wychorujemy.

A u Was dziewczyny widzę, że przygotowania do wiosny pełną parą, odchudzanie na potęgę Życzę powodzenia wszystkim odchudzającym!

Karolina super że się już przeprowadziłaś, czyli rozumiem że zaliczycie pierwsze święta już w nowym mieszkaniu. Dużo zdrówka dla małego!!!

Koralik brawo, że wreszcie skompletowałaś kreacje na wesele! A rozmiarami to się czasem nie ma co sugerować. Ja np. noszę normalnie 36/38, a ostatnio kupiłam sobie bluzkę taką na lato na rozmiar 40 i jest ok. więc to tak rożnie jest. Najważniejsze żeby fajnie wyglądać w końcu nikt nam na metki z rozmiarem nie zagląda

Dobra, lecę ogarnąć mieszkanie bo dzieciaki poszły spać.

[koralik_1982]

Napisane przez mamz

Witam wszystkich w ten paskudny dzień (przynajmniej u nas jest paskudny)

To chyba tak jak wszędzie. U mnie też okrutnie jest na dworze

Napisane przez mamz

Ja od tygodnia walczę z przeziębieniem i nic mi nie pomaga, ciągle mam katar i czuję się beznadziejnie. Pomału dzieciaki się pozarażały więc mamy w domu szpital. Ja już wymiękam. Mam nadzieje, że do świąt się wychorujemy.

Zdrówka dla Ciebie i dzieciaczków.
Ja też ostatnio przerabiałam chorobę - współczuję

Napisane przez mamz

A u Was dziewczyny widzę, że przygotowania do wiosny pełną parą, odchudzanie na potęgę Życzę powodzenia wszystkim odchudzającym!

mamz ma figurkę modelki i nie musi się katować ZAZDROSZCZĘ!!!!

Napisane przez mamz

Koralik brawo, że wreszcie skompletowałaś kreacje na wesele! A rozmiarami to się czasem nie ma co sugerować. Ja np. noszę normalnie 36/38, a ostatnio kupiłam sobie bluzkę taką na lato na rozmiar 40 i jest ok. więc to tak rożnie jest. Najważniejsze żeby fajnie wyglądać w końcu nikt nam na metki z rozmiarem nie zagląda

Ty to umiesz pocieszyć, dziękuję, kochana jesteś



Ja właśnie wróciłam z pracy, piję piwko i spadam spać

[sailormaary]

Napisane przez karolinaP103

Urządzanie żadne: wstawiłam meble w poprzedniego mieszkania. Ale ile podłogi do mycia
Za to mały mega chory: groził nam pobyt w szpitalu bo dostał takiego ataku astmy,że ledwo oddychał przez kilka dni- efekt : nieprzespane kilka nocy( siedziałam przy nim i słuchałam czy oddycha a jak mu myło cięzko to trzebabyło nosić...). Jest trochę lepiej ale daleko nam do ideału...
marejta z dietą uważaj bo jak będziesz ograniczać za bardzo jedzenie to zwolni ci się metabolizm i przy próbie powrotu do normalego jedzenia efekt jojo murowany

Tu właśnie chodzi o przyspieszenie metabolizmu częstymi posiłkami w małych ilościach moja koleżanka tak schudła dosyć sporo

[asiapiersa]

hej hej dziewczynki

my z mała po kosciele, teraz niunia spi a ja....niewiem jeszcze co bede robic, korci mnie zeby pojsc polozyc sie zn ia bo nocke mialam fatalna.... maz pojechal sobie postrzelac wiec znowu sama..nie lubie tak....

ja tak czesto i malo jedzac schudlam przez dwa meisiacae 10 kg ale to bylo przed ciaza i przed slubem.... do tego dwa razy w tyg silownia, teraz na silownie nie mam czasu ani sil, wiec zostaje mi dieta no i te rolki ktore juz kupuje nei wiem od jakiego czasu...trza ie wkoncu zmobilizowac))))

no ni uciekam cos zjesc i chyba troche posprzatam,wy tez tak macie ze jak weekend i maz w domu to dwa razy taki balagan? czy tylko u mnei tka jest????

[koralik_1982]

Hej


A ja się wyspałam, posprzątałam
Na 15 pójdę do Kościoła, potem przyjedzie siorka z rodziną na obiad i tak minie nam miło niedziela.
Jutro też mam wolne, wybieram się na WGO dokupić resztę dodatków weselnych i może coś sobie jeszcze zafunduję


W pracy ruch na maksa, wczorajsza popołudniówka mnie wykończyła

[asiapiersa]

hej dziewczyny
a gdzie wy sie podziewacie? nikogo nie ma, cisza

mala mi spi ja porobilam wszystkie przelewy,o biad z wczoraj wiec mam dzisiaj luzy dobrze ze pogoda sie odrobinke poprawila wyszlysmy na plac zabaw, mloda sie wybiegalai w domu padla jak kawka

no to milego popoludnia

[karolinaP103]

Myśmy się już całkiem dobrze zadomowili
Ale niestety mały ma mega atak astmy ,z którym walczymy już ponad tydzień , już we wtorek rano było dobrze ale z godziny na godzinę coraz gorzej
święta spędzamy w domu .. a Wy ?? jedziecie na "obowiązkowy":brzydal : obiad u teściowej? Mnie napewno któregoś dnia to nie ominie

[marejta]

Napisane przez karolinaP103

Myśmy się już całkiem dobrze zadomowili
Ale niestety mały ma mega atak astmy ,z którym walczymy już ponad tydzień , już we wtorek rano było dobrze ale z godziny na godzinę coraz gorzej
święta spędzamy w domu .. a Wy ?? jedziecie na "obowiązkowy":brzydal : obiad u teściowej? Mnie napewno któregoś dnia to nie ominie

My pewnie pojedziemy, niestety mnie to też nie minie a szkoda...