Clinique - kolorówka

[Hosenka*]

Byłam w Marionaud Skorzystałam z promocji -20% na kolorówkę i kupiłam cień Clinique bewitched i tusz High Impact. Zastanawiałam się nad sypkim pudrem Invisible Blend, więc dostałam jego miniaturkę na wypróbowanie

[buzichocho]

Napisane przez iceflower

W której?

no własnie w której?

[annmarie]

Napisane przez iceflower

W której?

W tej na Placu Mariackim, tam gdzie są też perfumy.
W lutym krążyłam tam, szukałam "czegoś". No i jak weszłam, to aż nie wierzyłam, że są, a babka zdziwiona, że ja jej mówię, ze w innych miejscach nie ma

Pomaziałam się wtedy wszystkimi co mieli, ale nie miałam kasy na zakupy. A jak teraz zobaczyłam cenę na Tru, to tak czekam z nadzieją, że się inna też pojawi, bo mi sie 140 zł nie uśmiecha dawać...

[kuseczka]

Coś kupiłam...

[dominikaha]

Napisane przez noseknosek

Bare Bronze są raczej ciepłe. Zdecydowanie jaśniejsze od Blushing, najjaśniejsze z brązów.
Proszę potestuj jeszcze Peach Bronze i powiedz czy są bardzo ciemne.
Gdyby nie były to ja jestem chętna

Skoro ciepłe i jasne, to chyba mogę je sobie odpuścić. Póki co jestem urzeczona Golden i Blushing
Za testowanie Peach Bronze wezmę się jutro


Dzisiaj natomiast wymalowałam się czwórką cieni z fuksjową pokrywką i szachownicą In The Pink.
Z cieniami trafiłam w dziesiątkę, pięknie wyglądają przy moich ciemnobrązowych oczach i są błyszczące, tak jak lubię
Co do szachownicy, to zastanawiałam się jaki da efekt na skórze. Obawiałam się trochę, czy nie będzie wyglądać sztucznie i cukierkowo, ale nic z tych rzeczy. Efekt jest dość jasny i delikatny (jeśli chodzi o kolor). Pięknie rozświetla i nadaje świeżości. Sama już teraz nie wiem, która szachownica podoba mi się najbardziej

Zostały mi do testowania jeszcze cienie Teddy Bear oraz szachownica Peach Bronze, i właśnie co do tych dwóch rzeczy mam najwięcej wątpliwości. Miśki są matowe, a ja uwielbiam błysk. Poza tym brązowe cienie są w moim przypadku ryzykowne. Natomiast Peach Bronze ma odcień brzoskwiniowy (no tak, Amerykę odkryłam ), a takie też nie wyglądają na mnie najlepiej i z tego względu też nie skusiłam się na Sweets.

Kliknęłam też Plum Sedustion na Truskawie, bo ostatnio polubiłam swoje oczy w fioletach

[dimiti]

Napisane przez Hosenka*

Byłam w Marionaud Skorzystałam z promocji -20% na kolorówkę i kupiłam cień Clinique bewitched i tusz High Impact. Zastanawiałam się nad sypkim pudrem Invisible Blend, więc dostałam jego miniaturkę na wypróbowanie

to gratuluje zakupu dobrze masz z tym pudrem sypkim u mnie by sie nie pokusily zeby komus dac na przetestowanie uzywalas juz HI?? kusi mnie on ale wole sie jeszcze pytac jakie kto ma zdanie na jego temat

[Hosenka*]

Napisane przez dimiti

to gratuluje zakupu dobrze masz z tym pudrem sypkim u mnie by sie nie pokusily zeby komus dac na przetestowanie uzywalas juz HI?? kusi mnie on ale wole sie jeszcze pytac jakie kto ma zdanie na jego temat

Trafiła mi się miła pani nie mogłam się zdecydować czy brać czy nie, więc dała miniaturkę . Taka inna, niezbyt miła, by mi pewnie dała próbkę zapachu - standart

Ale kurczę, znowu ta data Musze iść jutro albo w sobotę z tym cieniem, bo data prod. 2005 - nie zwróciłam uwagi ....

HI nie użyłam, bo wypaćkana już jestem. Jutro napewno się pokuszę

[Maggie]

cos kusza dalej na tru te polar blue, caly czas sa i nie chca ich wykupić !!!
a ja mam szaro niebieskie oczy i nie jestem do konca pewna czy bedzie mi w tej tonacji dobrze, na razie jestem rozkochana w choco-latte, ale na pink chocolate nie zdazylam...i tak dumam nad tymi

plum seduction polecialy w swiat, bo wygladalam jak obita za rogiem
miski mnie nie kusza,bo mam swoje choco...ale te polar blue

a moze dacie linka do jakiegos makijazu w nich...ja w tych MM nie umiem szukac, pliss

edit:
ojejku, i bardzo dobrze, ze nie odpowiedzialyscie, jaka ja gapa, na samym poczatku sa wklejone makijaze, i juz obejrzalam ten mai55
cuuudne

obiecuje wiecej korzystac z wyszukiwarki


z drugiej strony juz mi 2 paczke Warszawa zatrzymała (dlaczego nie UC Lodz-tego nie kumam)...wiec zapał na zakupy lekko ostygł...juz nie chodzi o ten VAT, ale to czekanie, ksero dokumentów, wysylanie listem (W-wa nie uznaje mailem ani faxem)...i tego typu duperele....

[alkapone]

Napisane przez Hosenka*

Byłam w Marionaud Skorzystałam z promocji -20% na kolorówkę i kupiłam cień Clinique bewitched i tusz High Impact. Zastanawiałam się nad sypkim pudrem Invisible Blend, więc dostałam jego miniaturkę na wypróbowanie

Napisane przez kuseczka

Coś kupiłam...

dziewczyny, gratuluję łowów!

Hosenko ta miniaturka... ale masz szczęście

Kuseczko, napisz coś więcej o tym pędzelku, jak się sprawuje? czaiłam się na niego na ebayu, ale zapomniałam o nim

[dominikaha]

Znalazłam przed chwilą coś takiego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=346941462
i z opisu wynika, że są to dokładnie te same kolory, co w mojej palecie, tej limitowanej.
I zastanawiam się teraz tylko jak to jest z ich wielkością? Mają inne opakowanie, więc czy to są jakieś miniaturki?

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Byłam w Marionaud Skorzystałam z promocji -20% na kolorówkę i kupiłam cień Clinique bewitched i tusz High Impact. Zastanawiałam się nad sypkim pudrem Invisible Blend, więc dostałam jego miniaturkę na wypróbowanie

Fajne zakupy.

Napisane przez annmarie

W tej na Placu Mariackim, tam gdzie są też perfumy.
W lutym krążyłam tam, szukałam "czegoś". No i jak weszłam, to aż nie wierzyłam, że są, a babka zdziwiona, że ja jej mówię, ze w innych miejscach nie ma

Pomaziałam się wtedy wszystkimi co mieli, ale nie miałam kasy na zakupy. A jak teraz zobaczyłam cenę na Tru, to tak czekam z nadzieją, że się inna też pojawi, bo mi sie 140 zł nie uśmiecha dawać...

No proszę, a ja tam nie bywam. Coś mi się wydaje, że jutro skoczę i obejrzę.

[buzichocho]

Napisane przez dominikaha

Znalazłam przed chwilą coś takiego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=346941462
i z opisu wynika, że są to dokładnie te same kolory, co w mojej palecie, tej limitowanej.
I zastanawiam się teraz tylko jak to jest z ich wielkością? Mają inne opakowanie, więc czy to są jakieś miniaturki?

ja mam te cienie one maja tylko 2 g

[dominikaha]

Napisane przez buzichocho

ja mam te cienie one maja tylko 2 g

Dziękuję Czyli tak jak myślałam

[noseknosek]

Napisane przez dominikaha

Skoro ciepłe i jasne, to chyba mogę je sobie odpuścić. Póki co jestem urzeczona Golden i Blushing
Za testowanie Peach Bronze wezmę się jutro


Dzisiaj natomiast wymalowałam się czwórką cieni z fuksjową pokrywką i szachownicą In The Pink.
Z cieniami trafiłam w dziesiątkę, pięknie wyglądają przy moich ciemnobrązowych oczach i są błyszczące, tak jak lubię
Co do szachownicy, to zastanawiałam się jaki da efekt na skórze. Obawiałam się trochę, czy nie będzie wyglądać sztucznie i cukierkowo, ale nic z tych rzeczy. Efekt jest dość jasny i delikatny (jeśli chodzi o kolor). Pięknie rozświetla i nadaje świeżości. Sama już teraz nie wiem, która szachownica podoba mi się najbardziej

Zostały mi do testowania jeszcze cienie Teddy Bear oraz szachownica Peach Bronze, i właśnie co do tych dwóch rzeczy mam najwięcej wątpliwości. Miśki są matowe, a ja uwielbiam błysk. Poza tym brązowe cienie są w moim przypadku ryzykowne. Natomiast Peach Bronze ma odcień brzoskwiniowy (no tak, Amerykę odkryłam ), a takie też nie wyglądają na mnie najlepiej i z tego względu też nie skusiłam się na Sweets.

Kliknęłam też Plum Sedustion na Truskawie, bo ostatnio polubiłam swoje oczy w fioletach

Jeszcze jedną prośbę mam Jak już wszystkie porównasz to powiedz mi czy różnica między Golden,Blushing a Peach pod względem ciemności jest duża

Ach, ta In The Pink

[Mariola13]

Napisane przez Organzza

Tak sobie myślę, że może nie być i coraz bardziej chcę jeszcze jakiś ech.

Ogladałam wczoraj róże. Niestety nie było Aglow Był tylko 102 Innocent Peach i jest bardzo ładną czystą brzoskwinią

[iza251]

Kochane, ponieważ dopiero zaczynam "podróż" z Clinique mam kilka pytań...
a że dopiero odkryłam ten watek i nie mam czasu tylu stron przeczytać ...
TO PYTAM WAS

Otóż mam chrapkę na błyszczyk SUPERBALM - co o nim sądzicie czy może lepszy FULL POTENTIAL LIPS czy LIP GLOSSES ?chodzi mi o taki cielisty,beżowy odcień;Mam też chrapkę na ten sypki puder transparentny,ale nie wiem jaki kolor dla ciemnych włosów z oliwkową cerą?

(będę zamawić tu www.lumiere.pl ponieważ nie mam blisko fajnych perfumerii i dlatego muszę przez net)
wybaczcie laikowi

[dimiti]

Napisane przez Hosenka*

Trafiła mi się miła pani nie mogłam się zdecydować czy brać czy nie, więc dała miniaturkę . Taka inna, niezbyt miła, by mi pewnie dała próbkę zapachu - standart

Ale kurczę, znowu ta data Musze iść jutro albo w sobotę z tym cieniem, bo data prod. 2005 - nie zwróciłam uwagi ....

HI nie użyłam, bo wypaćkana już jestem. Jutro napewno się pokuszę

u mnie to nawet kobiety nie podejda sie zapytac czy w czyms pomoc! podejda laskawie jak sie je poprosi to jak uzyjesz HI to daj znac bo jestem nim zaiteresowana i ciekawi mnie jak sobie radzi z rzesami

[Reese]

Napisane przez iza251

Kochane, ponieważ dopiero zaczynam "podróż" z Clinique mam kilka pytań...
a że dopiero odkryłam ten watek i nie mam czasu tylu stron przeczytać ...
TO PYTAM WAS

Otóż mam chrapkę na błyszczyk SUPERBALM - co o nim sądzicie czy może lepszy FULL POTENTIAL LIPS czy LIP GLOSSES ?chodzi mi o taki cielisty,beżowy odcień;Mam też chrapkę na ten sypki puder transparentny,ale nie wiem jaki kolor dla ciemnych włosów z oliwkową cerą?

(będę zamawić tu www.lumiere.pl ponieważ nie mam blisko fajnych perfumerii i dlatego muszę przez net)
wybaczcie laikowi

proponuję jednak lekturę wątku, wszelkie informacje się tutaj znajdują. Każda z nas kiedys zaczynała i musiała czytać cały wątek

[cmoksia]

wspominałam jakiś czas temu o swoim zamiarze kupienia 2w1, czyli róz Iced Lotus i bronzer Sunkissed. Dzisiaj ten specyfik do mnie doszedł. Otworzyłam opakowanie i doznałam szoku. Sunkissed to istna cegła! Zdecydowanie chłodniejszy jest Mocha Pink, którego mam tester... I niestety, bambus też jest dużo chłodniejszy
Mogę się cieszyć tylko z tego, że mam ładny, chłodny róż
Dorzucam zdjęcie z fleszem i w świetle dziennym, wygląda na nich dosyć neutralnie

[sine.ira]

iza251 - a ja odradzam ten sklep, w którym planujesz robić zakupy. Bardzo często wciskają starocie, a potem nie chcą uznać reklamacji. W ogóle właścicielką tego sklepu jest bardzo niemiła baba, która myśli, że żyje w PRL-u jeszcze. Poza tym oni mają ceny takie jak w normalnej perfumerii, więc z kosztami przesyłki wychodzi drożej niż normalnie w sklepie. Okres realiacji zamówienia często jest bardzo długi, a kontakt mizerny. Byłam ich klientką kiedyś, ale sromotnie się zawiodłam. Oni tam wyznają zasadę - kupiłeś, zapłacileś - spadaj. Zupełny brak profesjonalizmu.

[iza251]

Napisane przez sine.ira

iza251 - a ja odradzam ten sklep, w którym planujesz robić zakupy. Bardzo często wciskają starocie, a potem nie chcą uznać reklamacji. W ogóle właścicielką tego sklepu jest bardzo niemiła baba, która myśli, że żyje w PRL-u jeszcze. Poza tym oni mają ceny takie jak w normalnej perfumerii, więc z kosztami przesyłki wychodzi drożej niż normalnie w sklepie. Okres realiacji zamówienia często jest bardzo długi, a kontakt mizerny. Byłam ich klientką kiedyś, ale sromotnie się zawiodłam. Oni tam wyznają zasadę - kupiłeś, zapłacileś - spadaj. Zupełny brak profesjonalizmu.

o kurcze dzięki sine za ostrzeżenie.
Muszę poszukać jakiejś innej perfumerii...może macie coś wypróbowanego (oprócz trus)?gdzie mogę okupić się w cliniquea?

[vril]

Dominikaha - jesli nie lubisz matowych cieni, to wykorzystaj szachownice, ktore kupilas, np. malujac sie cieniami Teddy Bear, na koncu musnij powieke, ktoras z cieplych szachownic, ktore masz

Co do paletki cieni, o ktora pytalas - jest to limitowana wersja "mini", taka podrozna, sezonowa paletka - Clinique wiele ich wypuszcza w roznych zestawach kolorystycznych


Iza251 - zdecydowanie bardziej polecam FPL niz Superbalmy (pod warunkiem, ze lubisz kleiste blyszczyki - FPL jest ciezki, tepy i klejacy ale trzyma za to 3 bite godziny), jezeli chodzi o kolor, to moze Peach Plump, Beach Bunny lub Camisole.
W przypadku pudru - trudno doradzac ale jezeli masz srednia karnacje, to patrz na numerki od #02 w gore.

[iza251]

Napisane przez vril

Dominikaha - jesli nie lubisz matowych cieni, to wykorzystaj szachownice, ktore kupilas, np. malujac sie cieniami Teddy Bear, na koncu musnij powieke, ktoras z cieplych szachownic, ktore masz

Co do paletki cieni, o ktora pytalas - jest to limitowana wersja "mini", taka podrozna, sezonowa paletka - Clinique wiele ich wypuszcza w roznych zestawach kolorystycznych


Iza251 - zdecydowanie bardziej polecam FPL niz Superbalmy (pod warunkiem, ze lubisz kleiste blyszczyki - FPL jest ciezki, tepy i klejacy ale trzyma za to 3 bite godziny), jezeli chodzi o kolor, to moze Peach Plump, Beach Bunny lub Camisole.
W przypadku pudru - trudno doradzac ale jezeli masz srednia karnacje, to patrz na numerki od #02 w gore.

wielkie dzięx będe tu na pewno często zaglądac

[dominikaha]

Napisane przez noseknosek

Jeszcze jedną prośbę mam Jak już wszystkie porównasz to powiedz mi czy różnica między Golden,Blushing a Peach pod względem ciemności jest duża

Ach, ta In The Pink

Wzięłam się dzisiaj za testowanie Peach Bronze no i moje obawy się potwierdziły Kolor zdecydowanie nie mój, efekt na moich policzkach był jakiś taki pomarańczowy i maksymalnie nienaturalny
Jeśli chodzi o jasność, to ustawiłabym je tak (od najjaśniejszej): In The Pink, Blushing Bronze, Peach Bronze, Golden Bronze. Między Peach i Bronze różnica jest bardziej jeśli chodzi o tonację, niż o jasność czy ciemność. Jeśli lubisz Sweets (dobrze kojarzę? ), to wydaje mi się, że Peach Bronze też powinno Ci przypaść do gustu

Napisane przez vril

Dominikaha - jesli nie lubisz matowych cieni, to wykorzystaj szachownice, ktore kupilas, np. malujac sie cieniami Teddy Bear, na koncu musnij powieke, ktoras z cieplych szachownic, ktore masz

Co do paletki cieni, o ktora pytalas - jest to limitowana wersja "mini", taka podrozna, sezonowa paletka - Clinique wiele ich wypuszcza w roznych zestawach kolorystycznych

Też myślałam o tym, żeby użyć szachownicy na powiekach, spróbuję na pewno
A co do Teddy Bear, to pozytywnie mnie zaskoczyły. Bardzo mi się podobają pomimo tego, że są matowe. Dają taki fajny, gładki efekt. Nie będą to na pewno moje ulubione czwórki, ale do codziennego makijażu świetnie się nadadzą

[Organzza]

Napisane przez Mariola13

Ogladałam wczoraj róże. Niestety nie było Aglow Był tylko 102 Innocent Peach i jest bardzo ładną czystą brzoskwinią

to świetnie, bo wczoraj jednak zdecydowałam się na ten odcień dziękuję

mój dzisiejszy nabytek:
kredka 05 chocolate lustre - 14 cream lustre

takie maleństwo, a potrafi poprawić nastrój

[Mariola13]

Napisane przez Organzza

to świetnie, bo wczoraj jednak zdecydowałam się na ten odcień dziękuję

mój dzisiejszy nabytek:
kredka 05 chocolate lustre - 14 cream lustre

takie maleństwo, a potrafi poprawić nastrój

To super Jak dostaniesz pochwal się koniecznie

[Hosenka*]

Użyłam HI - poczatkowo byłam bardzo rozczarowana bo żadnego efektu nie widziałam. Maziałam i maziałam - chyba z 5 warstw miałam juz a efekt Odczekałam chwilę i na wyschnięte rzesy nałożyłam jeszcze jedną świeża warstwe - wkońcu było "coś" widać. Nie jest wart tych 89 zł Po raz kolejny ogłaszam ze dla mnei najlepszy pogrubiacz to Rimmel Volume Flash Extreme Black

[Organzza]

Napisane przez Mariola13

To super Jak dostaniesz pochwal się koniecznie

oczywiście

Napisane przez Hosenka*

Użyłam HI - poczatkowo byłam bardzo rozczarowana bo żadnego efektu nie widziałam. Maziałam i maziałam - chyba z 5 warstw miałam juz a efekt Odczekałam chwilę i na wyschnięte rzesy nałożyłam jeszcze jedną świeża warstwe - wkońcu było "coś" widać. Nie jest wart tych 89 zł Po raz kolejny ogłaszam ze dla mnei najlepszy pogrubiacz to Rimmel Volume Flash Extreme Black

Też uważam, że nie jest warty tej ceny.. Wprawdzie kupowałam na Tru za 40, ale nawet tych 40 nie jest wart

a ten tusz Rimmela rozmazuje się? HI u mnie niestety tak :/

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

oczywiście


Też uważam, że nie jest warty tej ceny.. Wprawdzie kupowałam na Tru za 40, ale nawet tych 40 nie jest wart

a ten tusz Rimmela rozmazuje się? HI u mnie niestety tak :/

HI mi się nie rozmazał mimo tylu warstw (mam wrażenie że poł opakowania zużyłam ) - malowałam się ok 6.30, po pracy byłam na ćwiczeniach i trzyma się ładnie Rimmel tez mi sie nie rozmazywał.

tu fotki z rimmelem
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=6320343

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

HI mi się nie rozmazał mimo tylu warstw (mam wrażenie że poł opakowania zużyłam ) - malowałam się ok 6.30, po pracy byłam na ćwiczeniach i trzyma się ładnie Rimmel tez mi sie nie rozmazywał.

tu fotki z rimmelem
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=6320343

a mi HI się rozmazuje..... ech. I tak już więcej nie kupię

oo to coś dla mnie dziękuję bardzo mi się podoba efekt