2009-07-12, 09:27 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: pogrzeb
W pytaniu założycielki wątku nie widzę niczego niestosownego - ma prawo, w związku z uroczystością pogrzebu, mieć perfumeryjne dylematy.
Myślę, że konsternacja Wizażanek, w tym moja ,wynika ze stosunku do pachnideł w ogóle - dla mnie przynajmniej, perfumy są atrybutem radości, istnieją po to, żeby cieszyć...
__________________
|
2009-07-12, 09:50 | #32 |
BAN stały
|
Dot.: pogrzeb
Nie zrozum mnie źle, ale z tego co się orientuję to nie udzielasz się za bardzo na perfumach i być możenie do końca wiesz jaki stosunek do zapachu mają osoby stale się tu wypowiadające. Nie mówie oczywiście za wszystkich bo nie mam takiego prawa. Jednak są tu osoby, dla których zapach ma czasem znacznie większe od ubrania czy makijażu. Domyślam się, że tego nie rozumiesz ale tak jest i myślę, że troche zły wątek wybrałaś sobie na krytykowanie autorki bo nawet jeśli czegoś nie rozumiesz albo coś Cie szokuje, to uszanuj, że osoba która stworzyła wątek przeżywa czyjąś śmierć, każdy to robi na swój sposób więc nie mamy prawa ani tego komentować ani krytykować bo to zbyt osobiste. Natomiast jeśli doradzając można jej jakoś okazać wsparcie to nie rozumiem dlaczego by tego nie zrobić...
A teraz już do autorki... Ja przeżyłam tylko jedną śmierć w swoim życiu która mnie dotknęła. Pachniałam wtedy perfumami, którymi zawsze zachwycał się mój zmarły kolega na mnie. Potrzebowałam tego bardzo i jeśli mam być szczera nie myślałam co może ktoś pomyślec... To był mój własny sposób na to, aby dać sobie z tym jakoś radę. Choć cały czas miałam w uszach jego komplementy na temat zapachu i bolało bardzo, że już ich nie usłysze ale tak czułam, jakoś głęboko w sercu, że tego dnia też mu się podobały i że chyba był szczęśliwy, że w tym całym smutku pamiętałam też o nim, nie zwracając do końca uwagi na ludzi ktorzy mogliby uznać że "to nie wypada". |
2009-07-12, 09:52 | #33 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Jeżeli wybór zapachu ma ukoić czyjś smutek,to czemu miałby się nad tym nie zastanawiac?
__________________
Mój kosmetyczny blog Edytowane przez burn-it-up Czas edycji: 2009-07-12 o 09:55 |
|
2009-07-12, 10:18 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
wyraziłam swoją opinię i nie czepiaj się! każdy ma swoje zdanie na dany temat
__________________
Sh |
|
2009-07-12, 10:36 | #35 | |
BAN stały
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Nie zabroniłam Ci tego robić. Chciałam jedynie zasugerować, że być może nie mając do końca świadomości jak część zebranych tu ludzi postrzega zapach możesz komuś sprawić przykrość. Mówię tu o osobie, która założyla wątek i oczekiwała jedynie porady w i tak trudnym dla siebie momencie. Jestem zdania, że pojawiając się w nowym miejscu warto jest poznać jego obyczaje. I nie, nie chodzi mi tu o to, że wszystkie mamy się ze sobą zgadzać i słodzić sobie na każdym kroku. Ale ja jestem przyzwyczajona do tego, że na Perfumach szanujemy się wzajemnie i zawsze gdy ktoś ma problem to staramy się pomóc jak umiemy. Bez względu na to, czy chodzi o zapach do różowej sukienki czy tak jak tutaj o zapach na pogrzeb. I nie czepiam się. Poprostu staram się dostrzegać coś więcej niż to co sama rozumiem. To jest empatia. I tak jak autorce wątku byłoby mi przykro gdyby ktos na mojego posta odpowiedział tak: |
|
2009-07-12, 11:08 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
edit: aa i nie mów mi jakie są obyczaje na tym formu bo jestem tu sporo dłużej niż Ty...
__________________
Sh Edytowane przez JOANNA16 Czas edycji: 2009-07-12 o 11:11 |
|
2009-07-12, 11:33 | #37 | |
BAN stały
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
A moje posty akurat są przemyślane i szczerze mówiąc nie odczuwam potrzeby podwojonego zastanawiania się czy to co pisze ma sens czy nie. Myślę ( i właśnie się w tym utwierdziłam), że to ile jest się na forum nie ma nic do rzeczy. Coś innego się liczy, ale faktycznie sądzę, że dalsza rozmowa nie ma sensu bo wychodzi na to, że najlepsza obroną jest atak. Ewentualnie wykrzykniki... Ja niestety zdecydowanie preferuje kulkturalna i spokojna rozmowe bez zbytnich emocji albo charakteru sprowadzającego ją do awantury. |
|
2009-07-12, 12:05 | #38 | |
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Princeska.... I LOVE YOU. Pieknie to napisalas, az sie wzruszylam i uwazam, ze masz calkowita racje w tym co piszesz. Rowniez popieram Cie w tym minisporze z JOANNA16. Kazde podforum ma swoje niepisane reguly, i tak jak nie wchodzi sie na biochemie, zeby wychwalac zalety solarium, tak i nasz maly, troche hermetyczny swiatek, trzeba zrozumiec, lub chociaz postarac sie. A juz na pewno nie krytykowac.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
2009-07-12, 12:34 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: pogrzeb
Jeszcze raz zastanowiłam się nad problemem *perfumy-pogrzeb*; przejrzałam opinie Wizażanek - i nie odbieram nikomu prawa zarówno do użycia mocnego, esencjonalnego zapachu podczas pogrzebowej uroczystości, jak i nie czuję zgrzytu jeśli któraś z Wizażanek obrusza się na samo postawienie takiego pytania. Niezwykle subtelna i indywidualna kwestia podejścia do tego nietypowego zagadnienia czyni go jednak tak ciekawym.
Ja sama nie sięgnęłabym po żaden ze swoich zapachów z powodów wspomnianych powyżej (sytuacje ewokujące silne emocje - zarówno negatywne jak i pozytywne - wpisują mi się nadzwyczaj szybko w otoczkę jakie im towarzyszą), natomiast idea zaproponowana przez Paurę i Agnyskę (użycie neutralnego, "obcego" sobie zapachu) wydaje się najbezpieczniejszym rozwiązaniem, choć ja sama w tej konkretnej sytuacji wybieram dzień absolutnie wolny od jakiejkolwiek woni. Tak jest mi z tym lepiej.
__________________
♥♡
|
2009-07-12, 12:37 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Princeska nie ma żadnego sporu My tylko wyrażamy swoje opinie na dany temat mamy odmienne zdania i tyle
__________________
Sh |
|
2009-07-12, 13:10 | #41 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A dorabianie do Perfum ideologii- że to nasz mały światek, że wymaga specjalnej troski, empatii, współczucia, niepisane reguły....a tu jakiś intruz sie zjawia,- i śmie krytykować, a tego robić wszak absolutnie nie wolno- nie odpowiada mi. To forum jak inne, że wytworzyła sie tu grupa znających się i lubiących się osób, to dobrze, ale nie znaczy, że rządzi się jakimiś innymi prawami, a od odwiedzających je trzeba wymagać jakiegoś specjalnego Wersalu.
__________________
Kot najgorszego sortu Edytowane przez Kota Czas edycji: 2009-07-12 o 13:12 |
|||
2009-07-12, 13:33 | #42 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Ale, są to sytuacje rzadkie, bo generalnie w naszej kulturze ta ceremonia jest jakby nie patrzeć ceremonią żałobną. I jeśli ktoś chciałby się wyperfumować, o co nie podejrzewam autorki wątku, tylko dlatego, żeby zrobić wrażenie na stypie, czy dlatego, bo jest maniakiem perfum , to mogłoby budzić mieszane uczucia. Trochę to analogiczna sytuacja do niedzielnych mszy,które dla niektórych są okazją do pokazania się i wzbudzenia podziwu dla strojów i wylanych na siebie perfum. Ale z drugiej strony, dlaczego nie czcić Boga w pięknym ubraniu, pięknie pachnąc?
__________________
|
|
2009-07-12, 14:00 | #43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Perfumy to oprócz doznań czysto zapachowo-zmysłowych także naleciałość kulturowo-obyczajowa z całym swoim sztafażem. Wkraczamy tu w tak delikatne pola jak skojarzenia, nie tylko przecież nasze ale każdej osoby która ma z naszym zapachem styczność, konwenanse, kod który najczęściej ma być po prostu podkreśleniem kobiecej zmysłowości i urody. Generalnie, w moim odczuciu produkt perfumeryjny zbyt mocno nacechowany jest pierwiastkiem "uwodzenia" w kontekście damsko-męskim, kokieterią i - jednak - dozą próżności nawet jeśli wydaje nam się to dzisiaj grubą przesadą. Ale przypomnijmy, sam zapach przez stulecia traktowany był nie tylko jako zbytek a wręcz jako atrybut dam o różnej proweniencji (eufemistycznie zwanych wówczas "aktorkami"). Może to zbyt odległe wycieczki, jednak ja sama - dziś, w XXI wieku - atawistycznie zupełnie potraktowałabym zapach na pogrzebie jako "rzecz o podwójnym dnie". Elegancja, tak owszem - ale ta w wydaniu perfum jest elegancją z gatunku zwracającej na siebie uwagę (nawet jeśli używamy najnudniejszej w świecie klasyki Elizabeth Arden), a już na ceremonii pogrzebowej z całą pewnością na siebie zwróci.
__________________
♥♡
Edytowane przez piroksena Czas edycji: 2009-07-12 o 14:21 |
|
2009-07-12, 14:15 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: pogrzeb
Tak sobie jeszcze myślę o tych perfumach na pogrzebie.
Na codzień używam perfum, bo chcę sobie osobiście- lub innym- opowiedzieć jakąś historię, otoczyć się jakimś nastrojem, posnuć jakąś bajkę. Nie pasują mi takie działania na pogrzebie- dla mnie to czas w pewnym sensie bardziej prawdziwy, kiedy warto zamilknąć i po prostu przeżyć do końca. Przeżyć tylko i aż to, co rzeczywistość niesie, bez opowadania "zapachowych historyjek", bez wdzięczenia się. A jeśli już rzeczywiscie trzeba-użyć perfum...to dyskretnie.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2009-07-12, 14:26 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
__________________
|
|
2009-07-12, 14:37 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Niemniej jednak, znowu sięgając do historii, zapachy dosyć naturalnie kojarzą się z niedwuznacznym przeznaczeniem...
__________________
♥♡
|
|
2009-07-12, 15:29 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: pogrzeb
Paura- bardzo dziękuję za mądre słowa
Pozdrawiam wszystkich |
2009-07-12, 16:07 | #48 | |
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
2009-07-12, 16:28 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: pogrzeb
Ach, ten ogólny Wersal . Beyzo, mnie po prostu trafia czasami- i trafiło w tym wypadku- czy słusznie???-jak widzę takie zdania- "bo my na perfumach"- w rozumieniu- jak to u nas subtelnie, empatycznie, pięknie itd. A dookoła ten bee Wizażowy świat. I te intelukotorki z zewnątrz- wtrącają się, panie, do nas nieporoszone, i niewychowane....
Budzi się we mnie wewnętrzny diabelec, który by trochę poprzekłuwał ten balonik. Taka jest moja skromnisieńka opinia. I tak strzeliłam off topa, bo to już nijak się ma do tematu wątku.
__________________
Kot najgorszego sortu |
2009-07-12, 16:42 | #50 |
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: pogrzeb
Nieeeee, tu nie chodzi o to, zeby wieszac tabliczke : obcym wstep wzbroniony, bo <pojade odkryciem na miare Kolumba> kazdy z nas kiedys byl obcy. Wlasnie niech wpadaja nieznajomi jak najczesciej, im wiecej roznorodnosci tym lepiej i w ogole marzy mi sie pokoj na swiecie. Ale widzisz Koto, we mnie takze budzi sie wewnetrzny diabelec, gdy przychodzi ktos, kto w ramach kontruktywnej krytyki wali emote: i nic poza tym, a potem w zalatuje kwiatkiem: 'popsikaj się taką perfumą jaką chcesz,ja napewno wybrałabym jakąś o delikatnym zapachu'. I wtedy faktycznie sie zastanawiam jaki jest cel takich wypowiedzi -tyle.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
2009-07-12, 17:08 | #51 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 763
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Poza tym-perfumy są naddatkiem. Umycie się, czy ubranie elegancko na pogrzeb-to konieczność. Wyrażamy w ten sposób szacunek i powagę chwili. Perfumy natomiast-to jak dodatek, który zwraca uwagę, zbędny dodatek patrząc obiektywnie, bo pachnieć nie musimy, ale chcemy.Nie obowiązuje nas zapach na pogrzeb, ale czarny strój i elegancja już tak. I jak napisała tu jedna wizażanka-perfumy mają swój symbolizm, kojarzą się z uwodzeniem, również z bogactwem, z przepychem, z próżnością. A żadna z tych rzeczy na pogrzebie raczej nie jest mile widziana. Co innego oczywiście, jeżeli ktoś pachnie perfumami, które zmarły bardzo lubił, to jest w pweien sposób wyrażanie swojego uczucia. I są na pewno jeszcze inne wyjątki od reguły, rózne sytacje. Ale pogrzeb jest pogrzebem i niesie za sobą jakieś ogólnoprzyjęte znaczenie. Dlatego proszę się nie dziwić oburzeniem czy zdziwieniem na pytanie autorki wątku. Mamy takie czasy, że "świętość", "mistyczność" odbiera się wielu obrzędom, ale też trzeba uszanować ludzi, którzy chcą tą świętość pielęgnować. |
|
2009-07-12, 18:07 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
tzn może niektórym tak, ale ja walczę z tym stereotypem, nie lubię go więc sobie tak dobitnie poprotestuję pytanie o zapach na pogrzeb kogoś bliskiego wydawałoby mi się dziwne (ja bym o to nikogo nie pytała) natomiast na pytanie o to, czym pachnieć na pogrzebie kogoś, kto nie był nam szczególnie bliski, odpowiedziałabym: wszystko jedno czym, co Ci się podoba, byleby nie przesadzić z ilością |
|
2009-07-12, 18:51 | #53 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
W gruncie rzeczy najbliżsi osoby zmarłej i tak nie zwrócą na to uwagi a Ci dalsi..... znajomi ,sąsiedzi.....pewnie tak a wtedy umiar wskazany..
__________________
|
|||
2009-07-12, 19:02 | #54 | |
Zadomowienie
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
Pięknie to ujęłaś. Zgadzam się z każdym Twoim słowem. |
|
2009-07-12, 19:09 | #55 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: pogrzeb
przyznam że nie śledziłam wątku więc prosze mi wybaczyć jeżeli zrobie skok w bok w dyskusji...
już się wypowiedziałam w tej sprawie ale opinie jakoby w obliczu śmierci myślenie o tak przyziemnych sprawach jak perfumy jest nieludzkie i obraźliwe, może i jest równiez brakiem wrażliwości... trochę mnie ubodło. byłam na jednym pogrzebie, całkiem niedawno i to na pogrzebie kogos mi bardzo bliskiego... i byłam w takim szoku że potrafiłam myslec jedynie o sprawach przyziemnych... inaczej chyba bym się załamała. różni ludzie różnie przezywają śmierć. na pogrzeb chciałam odziać się w najpieknieszy zapach jaki znam, żeby porzegnanie było wyjątkowe... żeby te perfumy zawsze mi o zmarłym przyjacielu przypominały... taki zapachowy ołtarzyk... a co do zapachu na pogrzeb kogoś kogo się prawie nie znało to równiez chciałabym jak najlepiej dobrac zapach do okazji żeby nikogo nie urazić żeby nie czuć się głupio, niepoważnie, infantylnie... Edytowane przez GothicAristocrat Czas edycji: 2009-07-12 o 19:10 |
2009-07-12, 19:09 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: pogrzeb
Nie zgadzam się z wypowiedzią, że '' eleganckie ubranie to koniecznosc, natomiast perfumy kojarza sie ze zbytkiem, luksusem i próżnoscia, wiec na pogrzeb nie wypada ich używac''. Komu się tak kojarza, ja sie pytam? Zapachnialo mi stereotypowym mysleniem.
Nie ma sztywnych regul co wypada a co nie wypada, co koniecznoscia jest a co nie jest. Nie widze powodu, dla ktorego mialabym rezygnowac z perfum, idąc dalej tym tokiem myslenia, moze nie powinnam się rowniez malowac na pogrzeb(?) Oczywiscie wszystko stosowane z taktem- nie ubiera sie przeciez zbyt wydekoltowanej bluzki, krzykliwej szminki tak tez nie wyobrazam sobie pojscia na taka uroczystosc wypachniona Euphorią. Zaryzykuje stwierdzeniem, ze przeceniacie znaczenie perfum, pojawily sie glosy w stylu'' to element zwracajacy uwage, bla bla bla'', dla osób postronnych, o ile sa oczywiscie uzyte z umiarem, sa zupelnie obojętne. Osobiscie uzylabym czegos klasycznego i delikatnego, nie zastanawiajac sie pewnie nad tym dluzej niz 10 sekund, traktuje to tak naturalnie jak umycie sie czy uczesanie, natomiast zakladanie osobnego watku wydaje mi sie przesadą. |
2009-07-12, 19:47 | #57 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
__________________
|
|
2009-07-12, 19:50 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
__________________
♥♡
|
|
2009-07-12, 20:18 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: pogrzeb
Jestem szczerze zdziwiona. W moim otoczeniu perfumują się wszyscy. Za dziwne uznane byłoby nie używanie perfum a nie odwrotnie. Nie mówię tu o miłości do zapachów, czy kupowania tych z najwyższej półki, natomiast posiadanie chociaż tego jednego, czy dwóch flakonów jest zupełnie naturalne.
Chociaż jak dłużej się nad tym zastanowic może wynika to z tego, że moje pokolenie wychowywało się już w tych ''lepszych'' czasach, gdzie dostęp do tych onegdaj artykułów luksusowych jest powszechny(?) |
2009-07-12, 20:26 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: pogrzeb
Cytat:
No, w sumie... my tu prosto z epoki Zofii Nałkowskiej lub - co gorsza - Elizy Orzeszkowej trafiłyśmy....
__________________
♥♡
Edytowane przez piroksena Czas edycji: 2009-07-12 o 20:33 |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:20.