2016-11-22, 11:20 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: Co was denerwuje
Na wizażu denerwują mnie 2 wizażanki, są wszędzie tam gdzie ja i rozwalają wszystkie wątki po kolei
W pracy wymagania z kosmosu. Połowy i tak nie spełniam (firma nadal żyje, a ja nadal pracuję). W autobusach tłok i chore rozkłady. 2 minuty na przesiadkę po godzinie 21, kiedy jeżdżą 3 autobusy na krzyż. W efekcie czekam 30 minut na kolejny. Na zewnątrz śnieg i mróz. Nie cierpię zimy. W domu za mały metraż jak na moje potrzeby i za dużo rzeczy wokół mnie. I to, że nie mogę się zmotywować do wywalenia połowy z nich. We mnie ostatnio apatia i brak energii. Najchętniej siedziałabym w łóżku, z kawą i dobrym serialem...
__________________
|
2016-11-22, 11:53 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Co was denerwuje
Cytat:
|
|
2016-11-22, 11:56 | #63 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Co was denerwuje
Ja się w takich sytuacjach odwracam i mówię "jak mi pan/pani wejdzie/wjedzie na głowę, to i tak pan/pani szybciej nie wyjdzie/ nie załatwi". Niestety, jedyną reakcją jest wyraz bezbrzeżnego zdziwienia (a raczej tępoty) w oczach.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2016-11-22, 13:09 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Co was denerwuje
Najbatdziej mnie denerwuja spozniajace sie autobusy/pociagi.
W tym roku pociag na woodstock mial opoznienie 2.5h :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-11-22, 13:25 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Co was denerwuje
Cytat:
Myślałam że to działa tylko w komunikacji. Aż poszłam w niedzielę do kościoła. Patrzę pół wolnej ławki na samym tyle to siadam. Oczywiście za plecami miałam bezdomnego który na pewno narobił w portki. |
|
2016-11-22, 19:00 | #66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Co was denerwuje
Wkurza mnie spóźnialstwo.
Wku*wia mnie nowa praktykantka w pracy. Z tak leniwą, bezmyślną, olewającą, wdupiewszystkomającą osobą nigdy w życiu nie pracowałam. Przychodzi do pracy, żeby ładnie wyglądać, daję jej coś najprostszego do roboty, a ona "muszę?". Miała powkładać kilka rzeczy na regały, zajęło jej to ponad godzinę, bo wzięła jedną rzecz, komórkę i poszła za najdalszy nic nie robić. Dałam jej coś innego łatwego, coś, co myślałam, że nie da się tego spier*olić. A jednak. Niedawno cały tydzień mi zajęło, żeby zrobić porządek w tym wszystkim, co mam na stanie. A ta blond lalunia w niecałą godzinę zrobiła 10 razy gorszy rozpi*dziel, niż tam był wcześniej. Bo tak ciężko odłożyć rzeczy na miejsce. Trzeba wszystko rozbebeszyć, zrzucić coś na ziemię i tak to wszystko zostawić... Wczoraj sobie zwyczajnie zrobiła wagary i po prostu nie przyszła Ja nie wiem, czy jej się wydaje, że jak mi powie, że coś zrobiła i że ten rozpi*dziel to nie ona to ja naprawdę nie będę wiedzieć, czy co Musiałam sobie pomarudzić, bo jak widziałam, co ona dzisiaj zrobiła, to myślałam, że mnie krew zaleje. Zapisz
Zapisz Zapisz Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2016-11-22 o 20:32 |
2016-11-23, 19:51 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Co was denerwuje
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;67824626]Wkurza mnie spóźnialstwo.
Wku*wia mnie nowa praktykantka w pracy. Z tak leniwą, bezmyślną, olewającą, wdupiewszystkomającą osobą nigdy w życiu nie pracowałam. Przychodzi do pracy, żeby ładnie wyglądać, daję jej coś najprostszego do roboty, a ona "muszę?". Miała powkładać kilka rzeczy na regały, zajęło jej to ponad godzinę, bo wzięła jedną rzecz, komórkę i poszła za najdalszy nic nie robić. Dałam jej coś innego łatwego, coś, co myślałam, że nie da się tego spier*olić. A jednak. Niedawno cały tydzień mi zajęło, żeby zrobić porządek w tym wszystkim, co mam na stanie. A ta blond lalunia w niecałą godzinę zrobiła 10 razy gorszy rozpi*dziel, niż tam był wcześniej. Bo tak ciężko odłożyć rzeczy na miejsce. Trzeba wszystko rozbebeszyć, zrzucić coś na ziemię i tak to wszystko zostawić... Wczoraj sobie zwyczajnie zrobiła wagary i po prostu nie przyszła Ja nie wiem, czy jej się wydaje, że jak mi powie, że coś zrobiła i że ten rozpi*dziel to nie ona to ja naprawdę nie będę wiedzieć, czy co Musiałam sobie pomarudzić, bo jak widziałam, co ona dzisiaj zrobiła, to myślałam, że mnie krew zaleje.[/QUOTE]A jej bezpośredni przełożony co na to? Będziecie ją trzymać całą praktykę? |
2016-11-23, 20:02 | #68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Co was denerwuje
Cytat:
Myślę, że skończy się na przesunięciu jej do innej jednostki w dziale. Niestety nie praktykują u mnie wywalania stażystów i praktykantów, którzy ewidentnie się nie nadają. |
|
2016-11-23, 20:04 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Co was denerwuje
Bezsilność w niektórych sytuacjach
Wahania wagi Popielniczka przy wejściu do klatki i palacze litości Delegacje męża
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
2016-11-23, 21:58 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 202
|
Dot.: Co was denerwuje
Zrobię obiad rodzince.Ledwo talerz dotknie stołu słyszę: ''znowu makaron?'', ''nie lubię tego mięsa'', ''może byś zrobiła jakąś zupę'' , ''nie najem się tym''. - krew mnie wtedy zalewa
Niekompetentne urzędniczki i kolejki w urzędach.Klasyk z tego co widzę. Dlaczego tak dużo ludzi się nie myję? DLACZEGO Nienawidzę,gdy nowe obuwie mnie obgryzają. Impreza. :''ZE MNĄ SIĘ NIE NAPIJESZ? TAKA SMUTNA JESTEŚ!'' O polityce już była mowa. Coraz bardziej ciapowaci,nieodpowiedzial ni faceci. ...Cholera sporo rzeczy mnie drażni.
__________________
Sometimes it's a rainy day Just to let you know Everything's going to be all right All right... |
2016-11-24, 05:43 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Co was denerwuje
W sklepie: ludzie układający napoje na taśmie tak że się turlają i wchodzą na moje zakupy (nie zawsze są ograniczniki). Czy nie można wpaść na pomysł żeby układać butelki w poprzek.
Kasjerce tez to nie ułatwia zadania |
2016-11-24, 07:00 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Co was denerwuje
Stosunkowo mała rzecz do denerwowania się jakoś szczególnie na co dzień ale skoro już przy tych zakupach - wkurza mnie, że wszystkie akcje pt. "dbamy o klienta" odbywają się kosztem bogu ducha winnych pracowników. Na przykłąd te 5zł bony w kauflandzie za cępienie w kolejce dłużej niż 5 min. Fajne co do zasady i firma nawet tego nie zauważy finansowo ale taka kasjerka ma potem przerąbane. Jakby to była jej wina, że jedna mimoza nie zważyła warzyw, druga musi spakować wszystkie zakupy przed zapłaceniem a ma tempo żółwia na emeryturze, a trzeciej przyszlo do głowy płacić dwudziestogroszówkami (autentyczna sytuacja z wczoraj).
|
2016-11-24, 07:17 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Co was denerwuje
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6787958 6] a trzeciej przyszlo do głowy płacić dwudziestogroszówkami (autentyczna sytuacja z wczoraj).[/QUOTE]
Pieniądz jest pieniądz. Jak byłam kasjerką cieszyłam się gdy przychodzili ludzie z drobnymi. W końcu miałam czym wydawać. (nie można było rozmieniać kasy ale tez i to robiłam żeby jakoś funkcjonować) No chyba że ktoś płaci bo chce się "zemścić" na kasjerce. Sama mam taki plan względem jednej zołzy ale muszę nazbierać cały słój drobnych. I nie interesują mnie ludzie w kolejce. Pani zasłużyła sobie wielokrotnie na słoik z żółciakami. przywykłam do kolejek nie denerwuję się zbytnio. Jak mi się spieszy to ide do żabki czy osiedlowego. Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2016-11-24 o 07:19 |
2016-11-24, 07:31 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Co was denerwuje
Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o sam fakt płacenia klepakami, tylko o to, że parę osób za takim klientem, które w innych okolicznościach byłyby obsłużone normalnie "terminowo" może dostać bon na 5pln za wydłużony czas czekania w kolejce. I za to potem obrywa kasjerka, która nie ma na to najmniejszego wpływu.
|
2016-11-24, 09:59 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
|
Dot.: Co was denerwuje
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6788062 1] I za to potem obrywa kasjerka, która nie ma na to najmniejszego wpływu.[/QUOTE]
Oj, bo wkurzające są te niektóre wymagania pracodawców wobec pracowników. Te formułki wygłaszane przez sprzedawców / kasjerów na powitanie i pożegnanie, to proponowanie produktu promocyjnego, jakieś plany sprzedażowe, kary, chociażby za te długie kolejki, niezależne od kasjera, wizyty tajemniczych klientów... Obłęd. Kiedy to się skończy? Kiedy klient nie będzie traktowany jak kretyn, któremu jak się nie zaproponuje pasty do zębów przy kasie, to pewnie sam na to nie wpadnie? Czemu pracodawca uważa, że sprzedawca sam z siebie nie będzie umiał odpowiednio się przywitać czy pożegnać z klientem, po co te sztuczne formułki wypowiadane z prędkością karabinu maszynowego?
__________________
https://m.youtube.com/watch?v=PCQs3vSJ6xA |
2016-11-24, 10:13 | #76 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Co was denerwuje
W kasie to jest nic! Ja serdecznie współczuję wszystkim osobom zatrudnionym we wszelkich biurach obsługi klienta i tym podobnych call center. Wiem, ze oni muszą klepać formułkami, ale często nie sposób się w ogóle w ten sposób dogadać, i przynosi to więcej szkody niż pożytku.
Z punktu widzenia klienta jest to dla mnie wybitnie irytujące.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2016-11-24, 10:43 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Co was denerwuje
Sąsiadka z gatunku "weźmy i zróbcie" Wracamy z pracy, mija parę minut, ktoś tłucze się do drzwi. Otwieram i co? Ano baba z mieszkania obok "uprzejmie informuje" mego męża, że na klatce otwarte są drzwiczki do szafki z licznikami prądu i coś trzeba z tym zrobić, najlepiej zadzwonić do administracji albo elektrowni, bo to niebezpieczne, a poza tym na pewno prąd kradną!
Noż urrrwa, a czy to nasza skrzynka?! Masz babo telefon, to bierz i dzwoń jak Ci przeszkadza |
2016-11-24, 13:17 | #78 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Co was denerwuje
Dużo rzeczy mnie denerwuje.
Kiedy ktoś odwołuje spotkanie. I ok, rozumiem, że faktycznie może coś wypaść w tym terminie, ale czy nie można z dużym wyprzedzeniem poinformować? Ostatnio już zrobiłam sobie makijaż, piszę do koleżanki o której się widzimy, a ona wtedy odwołuje. To co, gdybym nie napisała w ogóle by mnie nie poinformowała? Imprezowiczki, które nie rozumieją, że ja nie lubię chodzić po klubach. Miałam z tym problem w liceum, zawsze mnie namawiali, a ja nie dość, że nie lubię to nawet nie miałabym jak wrócić. Niezapowiedziani goście. Sąsiadka, która niby chodzi spać o 20, a jednak widzi mnie z jakimś chłopakiem o 23. I nie, ten chłopak to na pewno nie jest kolega! Prawicowców i fanów Korwina, którzy chcą mnie namówić do zmiany poglądów. Sygnalizacja wzbudzana. Ludzie, którzy przysiadają się do mnie w autobusie, a potem sapią i wzdychają, kiedy muszą mnie wypuścić. Osób, które oceniają innych przez pryzmat portfela czy pochodzenia. Gwiazd, które muszą być w centrum uwagi. Moja mama, która czasem zapomina, że nie mam już 15 lat i obiecuje bez mojej zgody, że będę na imieninach wujka Krzycha. Psy bez smyczy. Jeszcze coś by się znalazło Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-24, 13:42 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Co was denerwuje
kasjerki które postanawiają wydać "bez grosika" ale w ogóle o tym nie mówią, już nie chodzi o ten nieszczęsny grosz, ale wypadało by poinformować klienta.
ludzie, szczególni ci pod wpływem, którzy mimo że setny raz odmawiam picia to i tak dalej męczą żeby się napić. a do tego niektórzy jeszcze cię potrafią wyśmiać a nawet obrazić. ludzie pod wpływem którzy myślą jacy to oni są super i w ogóle. ludzie narzekający na swój los, którzy nie robią absolutnie nic żeby to zmienić, a jak jeszcze im coś powiesz to jeszcze ci walną kazanie, czyli np jedna taka odkąd pamiętam narzeka na męża, a powiedz coś czemu go nie zostawi to tak zacznie gadać, że się żałuje tego pytania. ciotka, która wiecznie gada że ten a tamten nie ma poczucia humoru, a powiedz do niej coś w żartach to na 99% się obrazi albo cię opieprzy. Edytowane przez stesia Czas edycji: 2016-11-24 o 13:51 |
2016-11-24, 13:52 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
|
Dot.: Co was denerwuje
Cytat:
Zawsze trzeba sie postawić z drugiej strony barykady.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
|
|
2016-11-24, 14:42 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Co was denerwuje
Denerwuje mnie wszelkiego rodzaju ciamkanie, chrapanie, siorbanie.
No i ludzie, ktorym wszystko trzeba podstawic pod nos, bo nie moga sie troche rozdziawic i poszukac, przeczytac itd. Denerwuje mnie tez tlum ludzi w autobusie, czy jak robie zakupy. Te ocieranie sie, popychanie, wymijanie osob, ktore stoja na srodku niewiadomo po co. Na sama mysl mi niedobrze.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.