Jaki typ urody - proszę o pomoc!

[oblakanyobloczek]

Witam dziewczyny, naturalnie jestem blondynką o nieco mysim odcieniu, co widać na pierwszych trzech zdjęciach, mam zielone oczy, o nieco ciemniejszej obwódce, chciałabym podkreślić ich kolor.

Obecnie mam ciemniejszy kolorek, ale szybko on się zmywa, i po wcześniejszych doświadczeniach z farbowaniem wiem że po kilku miesiącach nie będzie po nim śladu.

Mam od zawsze długie włosy, i nie chciałabym tego zmieniać, ale im są one dłuższe, tym cięższe, i przy głowie jakby bardziej 'oklapłe', a poniżej się kręcą przy odpowiednim modelowaniu. Kusi mnie ostatnio mocne wycieniowanie - myślicie że byłoby mi do twarzy, i czy te włosy by się bardziej uniosły i kręciły? Jaka fryzurka według was by mi pasowała?

Drugą sprawą jest wybór koloru - mam ochotę nawet poszaleć, od jasnych blondów poprzez rude (nawet nasycone i czerwienie) aż do blondów (unikać tylko czarnego), rozważam wszystkie opcje... Chciałabym nadać mojemu wizerunkowi pazura i wyrazistości, dopasować do charakteru, tylko nie wiem co do mnie by pasowało... Jak myślicie?? Liczę na waszą pomoc ;*
Ostatnie zdjęcie jest najaktualniejsze.

[Agusiek89]

Na pewno cieniowanie

[oblakanyobloczek]

myślałam o czymś w takim stylu -> https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1178035725 , tylko nie wiem czy coś takiego będzie dobrze wyglądać w dłuższej wersji, i omijając grzywkę... myślę że dobrze mi w grzywce, ale niestety przez najbliższy czas nie za bardzo mogę sobie na nią pozwolić, bo codzienne ranne prostowanie prostownicą i niszczenie włosów nie bardzo mi się podoba, i nie mam czasu... choć akurat ta wersja grzywki wydaje się do ogarnięcia...

a jaki kolor by mi pasował?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

ja bym ci dała kolory takie jak te na zdjęciach..

co do strzyżenia.. jak je wycieniujesz to się będą bardziej kręciły u góry..
ale..
nie rób z nich takiej długości jak na tym zdjęciu w linku..
bo będziesz wyglądać jak pudel..

a jakbyś chciała "zaszaleć"
to ja bym radziła prostowanie keratynowe bo masz chyba trochę zniszczone te włosy..
a po tym prostowaniu byś miała lśniące i no proste..
chyba że prostych nie chcesz..

a i ja bym jeszcze poleciła hennę na rzęsy

poza tym masz śliczną buzię
ładne rysy

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

zapomniałam dodać fotek z kolorami

oo ten ładniejszy

[oblakanyobloczek]

moje rzęsy - niecierrpię ich ż[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/ADMINI%7E1/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.png[/IMG]e są takie jasne, całkiem inne niż brwi. henna? może faktycznie? bo bez tuszu właściwie jestem 'bezrzęsna'.

miałam ciemny kolorek jakiś czas, ale mamusia mi skutecznie wbijała do głowy 24h na dobę że mi w nim fatalnie -> zdjęcie poniżej tuż po tamtym farbowaniu (z góry mówię że mi wstyd mi za okropne na nim brwi). ale może faktycznie nie było najgorzej?

faktycznie, włoski mam podniszczone, ale niestety na prostowanie keratynowe mnie chwilowo nie stać nie mam nic przeciwko prostym włosom, całkiem nieźle się w nich czuję, ale jedyne wyjście to prostownica = strata czasu i przede wszystkim zniszczone włosy...
z drugiej strony nie przeszkadzało by mi dużo objętości na głowie - o ile faktycznie nie wyszedłby z tego pudel... :/

a tak dla pewności, bo bardzo podobają mi się wszelkiego rodzaju rudości, ale mam wrażenie że nie pasowały by do mnie... mam rację?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

na górze kolor ładny..
ale końcówki to już jakaś masakra..
nie wiem kto Ci to malował że końcówki są ciemniejsze od nasady..
ale już ścięcie nie to..

ładny jest też ten kolor z 1 posta na 3 zdjęciu..
i ścięcie też może być

zresztą wydaje mi się jakbyś na tym zdjęciu z ciemnymi włosami miała ich mniej albo nie wiem.. jakieś takie rzadkie są..
w porównaniu ze zdjęciami wyżej..
i to Ci nie pasuje że są takie oklapnięte.. i zniszczone..

[oblakanyobloczek]

cięcie właściwie cały czas jest podobne, różnica polega między innymi na tym, że inaczej jest zrobiony przedziałek, tj przód jest inaczej zaczesany, ale przede wszystkim suszenie - jak wysuszę włosy suszarką jeszcze ładnie wyglądają i jest ich dużo, a jeśli same wyschną - efekt oklapniętych włosów plus mała ich ilość, objętość gwarantowane.
do tego zależy nie wiem jeszcze od czego - raz ładnie wyglądają i gęsto, na drugi dzień paskudnie. chyba od humoru ;p

[tigiii]

Napisane przez oblakanyobloczek

myślałam o czymś w takim stylu -> https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1178035725 , tylko nie wiem czy coś takiego będzie dobrze wyglądać w dłuższej wersji, i omijając grzywkę... myślę że dobrze mi w grzywce, ale niestety przez najbliższy czas nie za bardzo mogę sobie na nią pozwolić, bo codzienne ranne prostowanie prostownicą i niszczenie włosów nie bardzo mi się podoba, i nie mam czasu... choć akurat ta wersja grzywki wydaje się do ogarnięcia...

a jaki kolor by mi pasował?

jeżeli masz pewność że Twoje włosy sie pokręcą to fryzura z linka wyjdzie naprawde OK mam kolezanke z kreconymi i ma wlasnie tą fryzure, wlosy chyba jakas ciepła czekolada pieeeeeknie napewno ujażmiłabys ten "busz" hehe dolączam fotke, tez fajna fryzurka, i kolor moglby Ci pasowac

ups jeszcze raz

[tigiii]

1,2,9...najlepiej

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

w jakim programie zrobilas te wlosy? tez sobie chce tak popróbowac

[oblakanyobloczek]

dzięki, choć troszkę śmiesznie tak to wygląda
ale widać że w tych czerwieńszych odcieniach twarz wydaje się bardziej czerwona - nawet na niedokładnej symulacji to widać...

i chyba faktycznie w ciemnych lepiej, w blondach jakoś tak blado chyba... prawda?

a poradzicie coś dziewczyny co do makijażu także? klasycznie używam tuszu do rzęs, kredki czarnej do oczu i takiego kawowego cienia do powiek, chyba że na imprezę, to zdarza mi się poszaleć z kolorami... próbowałam 'kocie oko', ale jakoś tak nieciekawie to chyba na mnie wygląda... lubię podkreślony kolor oczu, chciałabym mieć bardziej zielone, ale moje nie są najgorsze
podkładów nie używam, ogólnie całe życie mam problemy z trądzikiem, a teraz jest lepiej, więc tylko jakieś korektory antybakteryjne najwyżej, no i nie lubię uczucia że coś mam na twarzy, lubię czuć się świeżo, czysto, co niestety nie zawsze najładniej wygląda...

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez tigiii

1,2,9...najlepiej

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

w jakim programie zrobilas te wlosy? tez sobie chce tak popróbowac

w gimpie

[tigiii]

moim zdaniem brazowy cien moze sprawiac ze oko bedzie "podbite", zmeczone...po zdjeciach widze,ze musisz uwazac to nie moze byc za ciemny brąz, proponuje beże, złoto, fiolet, róż, róż w połączeniu z jasnym perłowym ogolnie jesli stosujesz np.brazowy czy bezowy cien to pod brwia proponuje bardzo jasny beż, a gdy np. fioletowy cien to pod brwią jasny perłowy tak dla podkreslenia i rozswietlenia kredka ciemno zielona, grafotowa, czarna...rowniez na gornej powiece taka delikatna kreska jezeli nie lubisz fluidow to mozesz sprobowac z musem https://polki.pl/work/privateimages/formats/E/9495.jpg na policzki i nosek, zeby zakryc niedoskonalosci, on jest bardzo lekki i delikatny chyba ze naprawde nie lubisz to sie nie zmuszaj nie o to chodzi na policzki koniecznie brązer podkresli Twoje oczy i na koniec błyszczyk...choc pasowalaby Ci tez szminka, taka brązowo-złota mocno blyszczaca, mialam taka z avon'u, napewno znalazlabys ją jeszcze w katalogu

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post24883430 moglabys mi doradzić?? bo nie wiem czy kupic:/

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

jak już coś zmienisz to koniecznie wrzuć fotkę

[oblakanyobloczek]

jasne że wrzucę planuję napad na fryzjera i jakieś może kosmetykowe zakupy, ale niestety dopiero po sesji, teraz tylko nauka do egzaminu chociaż nie lubię wizyt u fryzjera, bo rzadko kiedy wychodzę zadowolona, a jest dobrze do pierwszego mycia :/

w każdym razie jak tylko będę mogła cykam foty i wrzucam, dzięki za rady - jakby jeszcze jakieś wam przyszły do głowy to chętnie posłucham, albo jakby ktoś inny miał jakieś rady co do mojej fryzury czy w ogóle wyglądu, z góry dzięki

[tigiii]

spoko...no to jestem ciekawa co z tego wyjdzie moze zastanow sie nad jakaś rubinową lub kasztanową farbą? tez moglaby podkrelic Twe oczy
powodzenia na sesji !!!! i.....u fryzjera hehe

[oblakanyobloczek]

rubinowa alb kasztanowa... marzę o tym od dawna ale raz miałam tylko do czynienia z rudością, właściwie prawie marchewkową, mi się podobało, ale to tylko szamponetka była do 5 myć. bardzo chętnie spróbowałabym rudego, ale boję się że nie będzie mi pasować, że twarz będzie wydawała się czerwona... o rudości marzę od wieeelu lat ;p a jak będę ruda i fatalnie wyglądać to mój chłopak mnie chyba zabije, bo się tego obawia ;D ogniste włosy - marzenie...

dziewczyny, a widziałybyście mnie w takim kolorku? https://wizaz.pl/forum/attachment.php...9&d=1234 617946 straaasznie mi się podoba i znowu zamiast brązów zaczęłam brać pod uwagę jeszcze rudości...

[oblakanyobloczek]

witam, chciałabym prosić o pomoc w określeniu mojego typu urody, bo sama nie potrafię się odgadnąć. załączę kilka zdjęć mojej osoby, no i odpowiadam na pytania, które gdzieś wcześniej znalazłam:

1. jaki masz kolor oczu

zielone, kolor średnio wyrazisty, ale nie można powiedzieć że szarawy, obwódka nieco ciemniejsza, wpadająca nieco w kolor morski, przy źrenicy jaśniejszy, prawie żółty pierścień

2. jaki jest Twój naturalny kolor włosów (refleksy w słońcu)

ciemny blond, zupełnie mysi, nie pamiętam żeby w słońcu były jakieś cieplejsze refleksy, jak już to złotawe, w świetle pokojowym zupełnie mysi, popielaty chłodny niewyrazisty kolor

3. jaki kolor włosów miałaś jako dziecko

jasny blond, także myszawy

4. jaką masz oprawę oczu

brwi są ciemne, ale nie czarne - coś w ciemnobrązowy. dość wyraziste. natomiast co jest dziwne rzęsy mam bardzo słabe (nie wiem czy to nie wina wieloletniego używania tuszu?), mało widoczne i dość jasne

5. czy masz piegi i w jakim kolorze

nie posiadam

6. jaką masz karnację (jasną, ciemniejszą, różowawą, beżową, żółtawą itp)

z tym mam największy problem w określeniu. ogólnie mam jasną karnację, ale to jaki ma odcień to zależy od światła, stopnia opalenia i wieelu czynników. ogólnie czasem wygląda na różowawą, jak się choć troszkę opalę już jest ładniej, przybiera taki brzoskwiniowy (?) odcień.
niestety cera tłusta, zdarzają się wypryski.

7. na jaki kolor się opalasz (łatwo, czy trudno)
pierwszy dzień na delikatnie czerwono, następny dzień już piękny brązik

dodam że dobrze czuję się w nasyconych kolorach, może z wyjątkiem żółci czy pomarańczu, natomiast nie znoszę siebie w pastelach, a szczególnie w błękicie i różu.

z góry dziękuję za wszystkie wskazówki i porady

te dwa pierwsze całkiem w blondzie to mój naturalny kolor, reszta aktualny po kilku przemianach, na 3 i 4tym zdjęciu chyba wina światła że taka różowa wyszłam, bo aż tak różowej buzi nie mam

[miska189]

moim zdaniem jesteś latem

[oblakanyobloczek]

to to właśnie jest we mnie dziwne, że zupełnie źle się czuję w gamie kolorów lata - w pastelach, a szczególnie w błękicie, i do tego w blondzie wyglądam jak rozmyta, totalnie niedobrze się czuję, jakby mi ktoś wymazał kolory, jakbym była (wg reklamy) "jakaś niewyraźna"...

za to moimi ulubionymi kolorami są zdecydowanie nasycone zielenie i fiolety, ale nie pastelowe, tylko mocne, śliwkowe, do tego najwyżej ciemne róże i granatowe.

chciałam jakąś innowację wprowadzić w wygląd, zgodnie z typem urody, a tu z lata naprawdę mało co mi pasuje...

[beforeyou]

Ja tutaj tylko na chwilę i mówię , że ostatnie zdjęcie mi się podoba i świetnie na nim wyszłaś .

; ))

[Kaminka24]

Super na 2 zdjęciu z tą grzywka wyglądasz

[oblakanyobloczek]

scoiatael86 - faktycznie śmiesznie w takim rudym, ale ja dalej obstaje przy ciemniejszym, bardziej brązowo-rudym, może zaszaleję czymś zmywalnym na wakacje, tak dla śmiechu i przekonania się na własnej skórze że to nie dla mnie ;p

wklejam zdjęcia jak prosiłaś, mam nadzieję że któreś z nich się nada, jestem ciekawa wizualizacji mnie w różnych fryzurkach, może któraś mnie przekona i naprawdę wreszcie się na jakąś zmianę zdecyduję? w każdym razie bardzo mnie ciekawi co wymyślisz

Kaminka24 - nawet dobrze czułam się w grzywce, niestety musiałam ją codziennie prostować, a przy odrobinie wody przestawała tak ciekawie wyglądać, a teraz jestem na studiach na których nie mam czasu na poranne długie pięknienie się. choć od października nie wykluczam powrotu do grzywki, bo ma być podobno więcej czasu dla siebie

[Kaminka24]

Jak tak, to masz racje. Ale w październiku koniecznie wróć do grzywki, pięknie i charakternie Ci w niej

[oblakanyobloczek]

oj, śmieszne te niektóre wizualizacje mi się wydają ;p

obcięłam 2 lata temu włosy do ramion, i jakoś tak nieswojo się w nich czułam. były obcięte na prosto, i może dlatego, ale póki co zapuszczam ile jeszcze wytrzymam, bo lubię się w dłuższych włosach

ale do grzywki to mnie dziewczyny przekonałyście - faktycznie lepiej mi w niej. i aż chyba w najbliższym czasie coś skombinuję z nią. strasznie spodobała mi się grzywka z ostatniego zdjęcia, i chyba coś w tym kierunku pójdę tylko nie wiem jak ją zrobić - ona jest chyba nieco dłuższa i zaczesana tak troszkę na bok? aż mnie wzięła ochota na zmiany!
dziękuję za rady!

[scoiatael86]

Napisane przez oblakanyobloczek

oj, śmieszne te niektóre wizualizacje mi się wydają ;p

obcięłam 2 lata temu włosy do ramion, i jakoś tak nieswojo się w nich czułam. były obcięte na prosto, i może dlatego, ale póki co zapuszczam ile jeszcze wytrzymam, bo lubię się w dłuższych włosach

ale do grzywki to mnie dziewczyny przekonałyście - faktycznie lepiej mi w niej. i aż chyba w najbliższym czasie coś skombinuję z nią. strasznie spodobała mi się grzywka z ostatniego zdjęcia, i chyba coś w tym kierunku pójdę tylko nie wiem jak ją zrobić - ona jest chyba nieco dłuższa i zaczesana tak troszkę na bok? aż mnie wzięła ochota na zmiany!
dziękuję za rady!

nie ma sprawy w każdym razie - cokolwiek postanowisz daj koniecznie fotki po metamorfozie

[GretaKredka]

Napisane przez oblakanyobloczek

to to właśnie jest we mnie dziwne, że zupełnie źle się czuję w gamie kolorów lata - w pastelach, a szczególnie w błękicie, i do tego w blondzie wyglądam jak rozmyta, totalnie niedobrze się czuję, jakby mi ktoś wymazał kolory, jakbym była (wg reklamy) "jakaś niewyraźna"...

za to moimi ulubionymi kolorami są zdecydowanie nasycone zielenie i fiolety, ale nie pastelowe, tylko mocne, śliwkowe, do tego najwyżej ciemne róże i granatowe.

chciałam jakąś innowację wprowadzić w wygląd, zgodnie z typem urody, a tu z lata naprawdę mało co mi pasuje...

Bo Ty chyba nie jesteś Latem. A już na bank nie Jasnym. Potem bierzemy pod uwagę Zimne Lato. Ale te Twoje oczy...plus zamiłowania kolorystyczne...
Na fotkach wyglądasz jak by Ci ktoś dokleił soczewki. To są Twoje oczy?

Jeśli tak obawiam się, że możesz być Zimą...

[Kaminka24]

Ja jestem za prostą grzywką, tak jak na jednym wcześniejszym zdjęciu

[oblakanyobloczek]

Napisane przez GretaKredka

Bo Ty chyba nie jesteś Latem. A już na bank nie Jasnym. Potem bierzemy pod uwagę Zimne Lato. Ale te Twoje oczy...plus zamiłowania kolorystyczne...
Na fotkach wyglądasz jak by Ci ktoś dokleił soczewki. To są Twoje oczy?

Jeśli tak obawiam się, że możesz być Zimą...

wszystkie oczy są moje naturalne zdjęcia nie są świetnej jakości, ale nie są też przerabiane.

zimą? nigdy nie brałam tego pod uwagę i w takim razie - dlaczego "obawiam się"?

[GretaKredka]

Ano dlatego "obawiam się" bo teza jest śmiała. Wiesz, na pierwszy rzut oka nie wyglądasz na Zimę. Dopiero kiedy lepiej się przyjrzeć...zwłaszcza oczom...Plus to co mówisz na temat kolorów Lata.

Masz czysty typ urody. Dlatego czujesz się źle w stłumionych i pastelowych kolorach.

I teraz można się zastanawiać, który z czystych. Pisałaś, że lubisz mocne zielenie. To są kolory Czystej Wiosny. Ale od Ciebie coś zbytnio wieje chłodem. Masz lodowate oczy.
Kiedy na Ciebie patrzę nie widzę ciepłego typu urody. Widać jak nie psują Ci pomarańczowe kolczyki, oraz jak źle komponujesz się z zieloną ścianą
Czysta Zima jest czysta i zimna (jasna jako trzeci atrybut).
Zimna Zima jest zimna i jasna (czysta jako trzeci atrybut).
Czysta Wiosna jest czysta i ciepła (jasna jako trzeci atrybut).

Wrzucam trzy palety, a Ty powiedz która jest Ci najbliższa.

[oblakanyobloczek]

zdecydowanie mogę powiedzieć że nie 3. to tyle ze zdecydowania

z dwóch pozostałych, mimo że bardzo lubię i podobają mi się barwy z palety 1, to w tych z 2 czuję się jakby bezpieczniej i tak właściwie. kiedy mam ochotę na odrobinę szaleństwa sięgam po barwy z palety 1, ale to wtedy kiedy mam tyle sił by zawojować świat i nic mnie nie może powstrzymać nie jestem pewna... dlatego drogą dedukcji wychodzi że wybieram 2

zima jako śmiała teza - zgodzę się zawsze myślałam że jestem gdzieś pomiędzy wiosną na latem. ale jeśli chodzi o zimę? w życiu bym nie pomyślała w ogóle ;p

co do kolczyków - mają dla mnie wartość sentymentalną, zakładam je na ważne egzaminy, jak w tamtym dniu kiedy robiłam zdjęcia ale ogólnie ich nie noszę, bo tragicznie czuję się w pomarańczowym.