Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

[mlodziudka85]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43919390]-za silną wolę i zakupy jednocześnie- okazało się, że można mieć obie rzeczy naraz [/QUOTE]

Tak na to nie patrzyłam

[iva_nice]

Napisane przez Korah

To chyba mamy podobne cery, tyle, że moja jeszcze do tego mocno wrażliwa Miałam 2 żele AMB regenerujący LL i Rose dew, mam na myśli te lotiony. Uwielbiam serum JMO też mi się podoba, ale miałam tylko próbki, generalnie żelowate królują, oprócz tych do mycia. U mnie sprawdziły się ruskie niektóre produkty do twarzy, no i Phenome i Aubrey organics moja cera bardzo toleruje Jeśli o włosy chodzi to nie mam wielkich wymagań, wiele rzeczy się u mnie sprawdza. A wypytuję bo zbliża się dzień darmowej dostawy 2 grudnia i mam ochotę na jakieś cudeńka. To może jednak otwórz tą szafkę i obfoć, chętnie się poślinimy Z tego ,co czytałam masz niezłą historie z naturalnymi kosmetykami Męża masz anioła, ze się na to godzi

A co to za maseczka Nafha Google mi nie pokazuje


Stosuję od kilku dni ten dermo-żel Equilibry i z dnia na dzień buzia mi pięknieje, nie zauważam, żadnego wysuszenia, ściągnięcia, tylko za pierwszym razem tak było. Zakochałam się w tym produkcie

ruskich nie testowałam jeszcze a z Aubrey to męskie kupowałam i korciło mnie żeby kupić jakieś do włosów ale nie mogę się oderwać od JMO i Green People. A mąż to jakbym mu nie kupiła to by moje używał, a że na zakupy nie lubi chodzić więc to ja decyduję. Czasami tylko marudzi, że pianka do golenia nie taka ja trzeba ale mówię mu wtedy że jak się nie podoba to niech sam sobie idzie kupować -a że nie lubi robić zakupów to mięknie i tylko prosi żeby następny to był np.krem do golenia. O i tak to jest z moim mężem. Ciekawiej to było jak przestałam smażyć w kuchni i nagle przestały pojawiać się na stole schabowe - to się działo. Ale przetrwałam i On ze mną. Chociaż czasami dopomina się chociaż naleśników. No to w drodze wyjątku usmażę. To tak, żeby w życiu nudno i monotonnie nie było. Tą maseczkę Nafha to w tym sklepie biosna kupiłam. Tam sprawdź. Tym żelem Equilibry mnie zainteresowałaś. Muszę o nim poczytać co to. A cerę też mam wrażliwą. Kiedyś to się wkurzyłam i myłam tylko przegotowaną wodą. Ale to stare dzieje. Ja z zamówieniami nie czekam na darmowe dni bo i tak jak zamawiam to zbierze mi się na darmową przesyłkę. Bardziej też pod tym kątem wybieram sklep - jaką mają cenę za przesyłkę poza oczywiście asortymentem. A co mam jeszcze w szafkach to muszę poszperać.

[promolcia]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43916655]
Promolcia, a co robi ten krem pod oczy na noc 100% Pure
Miałam piankę lawendową i ogórkową-bardzo fajne, a czyścik lawendowy to ta maseczka w tubce - kupowałam ją w tym sklepie kiedyś, ale na prezent ;- mogłam sobie zostawić, a kupić coś innego
[/QUOTE]
nie wiem co ten krem robi oprócz tego, że dużo obiecuje , jest nowością więc pewnie opinii żadnych nie znajdziemy
czyścik nazywa się dokładnie 100%Pure Emulsja do Mycia Twarzy Lawendowa Morska Piana i jest w zakładce promocje, mi się wszystkie ich czyściki podobają, jakoś nie mogę zaakceptować mydeł do twarzy oprócz gamili

pomalowałam wczoraj pazurki butter London, nie jest to najlepszy lakier jaki miałam, żeby ładnie wyglądał trzeba nałożyć 3 cienkie warstwy, tak jak pisałam wcześniej schnie ponadprzeciętnie długo, na plus jest to, że jak już się człowiek przemęczy to efekt jest fajny - ładnie błyszczy bez topa, trwałość też nie na 6, umyłam dziś naczynia i zrobiłam ręczną przepierkę i przed urodzinami musiałam zmyć lakier bo był już niewyjściowy...ogólnie szału nie ma

nowy balsam do ciała z tk maxxa tez nie jest fajny...skusił mnie zapach i to jest jego jedyny plus, balsam jest tępy, nie ma żadnego poślizgu przez co ciężko go rozprowadzić, emulgator okropnie marze się po skórze (brrr), jak już się go rozsmaruje to wchłania się szybko bez pozostawiana warstwy, nie nawilża też jakoś specjalnie...ogólnie szału brak
i to pewnie za kare, że złamałam swój post

[iva_nice]

Susabee a próbowałaś kawy Dallmayar? Ja kiedyś kupowałam Lavazze ale oczywiście z ciekawości musiałam spróbować czegoś innego i ta kawa miło mnie zaskoczyła. Nie ma goryczki. Piję małą mocną kawę z ekspresu ciśnieniowego i daje się wyczuć różnicę.

Effa_j dzięki za wspaniały przepis na lody/sorbet z bananów - muszę sobie zrobić

[Korah]

Napisane przez iva_nice

ruskich nie testowałam jeszcze a z Aubrey to męskie kupowałam i korciło mnie żeby kupić jakieś do włosów ale nie mogę się oderwać od JMO i Green People. A mąż to jakbym mu nie kupiła to by moje używał, a że na zakupy nie lubi chodzić więc to ja decyduję. Czasami tylko marudzi, że pianka do golenia nie taka ja trzeba ale mówię mu wtedy że jak się nie podoba to niech sam sobie idzie kupować -a że nie lubi robić zakupów to mięknie i tylko prosi żeby następny to był np.krem do golenia. O i tak to jest z moim mężem. Ciekawiej to było jak przestałam smażyć w kuchni i nagle przestały pojawiać się na stole schabowe - to się działo. Ale przetrwałam i On ze mną. Chociaż czasami dopomina się chociaż naleśników. No to w drodze wyjątku usmażę. To tak, żeby w życiu nudno i monotonnie nie było. Tą maseczkę Nafha to w tym sklepie biosna kupiłam. Tam sprawdź. Tym żelem Equilibry mnie zainteresowałaś. Muszę o nim poczytać co to. A cerę też mam wrażliwą. Kiedyś to się wkurzyłam i myłam tylko przegotowaną wodą. Ale to stare dzieje. Ja z zamówieniami nie czekam na darmowe dni bo i tak jak zamawiam to zbierze mi się na darmową przesyłkę. Bardziej też pod tym kątem wybieram sklep - jaką mają cenę za przesyłkę poza oczywiście asortymentem. A co mam jeszcze w szafkach to muszę poszperać.

Dzień darmowej dostawy jest fajny, kiedy np chcesz tylko jedną rzecz ze sklepu, a nic więcej ciekawego nie mają

Dermożel Equilibra, 98% aloesu, polecam. Marka ma też świetne szampony, tylko ten wzmacniający ma gorszy skład. To nie jest marka eko, ale niektóre składy bardzo dobre i tanie.

To nawet w kuchni przeszliscie rewolucje, gratuuluję determinacji, mnie jej brakuje, ale przynajmniej staram się.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez mlodziudka85

Tak na to nie patrzyłam

- sama się z tego uśmiałam- a to spryciula (i przynajmniej poszła spać z czystym sumieniem )

[iva_nice]

To nawet w kuchni przeszliscie rewolucje, gratuuluję determinacji, mnie jej brakuje, ale przynajmniej staram się.[/QUOTE]

Dobrze napisałaś - bo to rewolucja dla faceta przyzwyczajonego do schabowego, ziemniaków, frytek itp. Ale nie mogłam patrzeć na takie nawyki i bardziej z troski to robiłam i robię. Natłumaczyć się musiałam przy tym sporo. Ale kropla drąży skałę - ta zasada się sprawdza.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez iva_nice

Susabee a próbowałaś kawy Dallmayar? Ja kiedyś kupowałam Lavazze ale oczywiście z ciekawości musiałam spróbować czegoś innego i ta kawa miło mnie zaskoczyła. Nie ma goryczki. Piję małą mocną kawę z ekspresu ciśnieniowego i daje się wyczuć różnicę.

Effa_j dzięki za wspaniały przepis na lody/sorbet z bananów - muszę sobie zrobić

Ale której?- bo też chyba są różne ; chodzę koło nich już od jakiegoś czasu i boję się kupić, żeby nie zaliczyć wtopy;- a którą Lavazzę piłaś i czy mogłabyś ją porównać z jakąś Dallmayar??

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez promolcia

nie wiem co ten krem robi oprócz tego, że dużo obiecuje , jest nowością więc pewnie opinii żadnych nie znajdziemy
czyścik nazywa się dokładnie 100%Pure Emulsja do Mycia Twarzy Lawendowa Morska Piana i jest w zakładce promocje, mi się wszystkie ich czyściki podobają, jakoś nie mogę zaakceptować mydeł do twarzy oprócz gamili

pomalowałam wczoraj pazurki butter London, nie jest to najlepszy lakier jaki miałam, żeby ładnie wyglądał trzeba nałożyć 3 cienkie warstwy, tak jak pisałam wcześniej schnie ponadprzeciętnie długo, na plus jest to, że jak już się człowiek przemęczy to efekt jest fajny - ładnie błyszczy bez topa, trwałość też nie na 6, umyłam dziś naczynia i zrobiłam ręczną przepierkę i przed urodzinami musiałam zmyć lakier bo był już niewyjściowy...ogólnie szału nie ma

nowy balsam do ciała z tk maxxa tez nie jest fajny...skusił mnie zapach i to jest jego jedyny plus, balsam jest tępy, nie ma żadnego poślizgu przez co ciężko go rozprowadzić, emulgator okropnie marze się po skórze (brrr), jak już się go rozsmaruje to wchłania się szybko bez pozostawiana warstwy, nie nawilża też jakoś specjalnie...ogólnie szału brak
i to pewnie za kare, że złamałam swój post

Tak, to ten - a miałam go w swoich łapkach - czy ma drobinki ?
A jak ta gamila się sprawuje? Czy ta cena jest adekwatna do tego, co robi Może zmniejsza przetłuszcz??

[Korah]

Napisane przez iva_nice

Dobrze napisałaś - bo to rewolucja dla faceta przyzwyczajonego do schabowego, ziemniaków, frytek itp. Ale nie mogłam patrzeć na takie nawyki i bardziej z troski to robiłam i robię. Natłumaczyć się musiałam przy tym sporo. Ale kropla drąży skałę - ta zasada się sprawdza.

On na pewno widzi różnicę przede wszystkim w samopoczuciu tak na co dzień, zdrowe jedzenie dodaje energii, sił witalnych, niż takie zapychające kluchy, niewiadomoco Więc nawet, jeśli się doprasza o coś kalorycznego, to w głębi wie, że masz rację, pewnie tylko tak się przekomarza. Ja w każdym razie czuję po sobie, kiedy się wezmę za siebie i naprawdę przestrzegam odpowiednich zasad w żywieniu, to ogólnie czuję się lepiej, mam chęci na wszystko, nie czuję zmęczenia, nie mówiąc już o tym, że zmniejsza mi się cellulit, cera i paznokcie wyglądają o wiele zdrowiej Tylko właśnie brak determinacji do tego, aby przejść z tym do codzienności, nie tylko wtedy, gdy trzeba zrzucić nadmiar odłożonego tłuszczu i zmieścić się w ciuchy. Niestety strasznie lubię cukier, to moja największa słabość

[iva_nice]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43919953]Ale której?- bo też chyba są różne ; chodzę koło nich już od jakiegoś czasu i boję się kupić, żeby nie zaliczyć wtopy;- a którą Lavazzę piłaś i czy mogłabyś ją porównać z jakąś Dallmayar??

Kupuję Dallmayar Prodmo i Prodmo naturmild czasami entcoffeiniert. A Lavazze kupowałam te złote i czasami Espresso. Ale porównać do nich się na da. Dallamayar ma inny smak. Oni piszą, że pozbawiona jest drażniących dla żołądka substancji i rzeczywiście jest zarazem mocna i nie podrażnia. Mi smakuj i wyczuwam różnicę. Od jakiegoś czasu Lidl ma ją w bardzo dobrej cenie: 500 g za 15-19 zł. Tylko trzeba popatrzeć na różnych półkach bo zdarza się, że między kawami jak stoi to jest po 19 zł a na półkach z aktualnymi promocjami jest po 15 zł.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez iva_nice

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43919953]Ale której?- bo też chyba są różne ; chodzę koło nich już od jakiegoś czasu i boję się kupić, żeby nie zaliczyć wtopy;- a którą Lavazzę piłaś i czy mogłabyś ją porównać z jakąś Dallmayar??

Kupuję Dallmayar Prodmo i Prodmo naturmild czasami entcoffeiniert. A Lavazze kupowałam te złote i czasami Espresso. Ale porównać do nich się na da. Dallamayar ma inny smak. Oni piszą, że pozbawiona jest drażniących dla żołądka substancji i rzeczywiście jest zarazem mocna i nie podrażnia. Mi smakuj i wyczuwam różnicę. Od jakiegoś czasu Lidl ma ją w bardzo dobrej cenie: 500 g za 15-19 zł. Tylko trzeba popatrzeć na różnych półkach bo zdarza się, że między kawami jak stoi to jest po 19 zł a na półkach z aktualnymi promocjami jest po 15 zł.

-spróbuję najpierw tej bezkofeinowej ; a mają też w ziarnach?

[iva_nice]

Korah też potrzebuję do funkcjonowania cukru i ciasteczko po obiedzie musi być tylko kupuję takie bez białego cukru i mam zawsze w domu suszone daktyle, figi, rodzynki, owoce goji. Pilnuję się z tym, żeby po godzinie 19 a max. po 20 już nie jeść. A jak bardzo mam ochotę coś przegryźć to biorę jabłko. Z resztą jak zjem kolację ok 19-tej to nie jestem już wieczorem głodna. Jest tak, że jak czegoś brakuje organizmowi to sie dopomina o uzupełnienie braków, my często nie wiemy czego brakuje i czego się organizm dopomina ale jest ssanie. No i trzeba dojść do tego o co właściwie chodzi. Dłuższa bajka. U mnie np. zadziałało i mniejsze ssanie mam jak więcej dobrych olejów zaczęłam używać ( lniany, sezamowy). Do zup dolewam, do sałatek, zdarza mi się do sera białego dodać. A wcale nie przytyłam w związku z tym zwiększeniem ilości tłuszczu.<br>

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43920527]

Napisane przez iva_nice

-spróbuję najpierw tej bezkofeinowej ; a mają też w ziarnach?

tak, mają w ziarnach ale ja nie kupowałam.

[iivii]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43918180]- fajny skład, trudno będzie się oprzeć
Ivii, a jak ten krem Stenders się sprawuje , bo skład ma bardzo fajny [/QUOTE]

Natknelam sie na sklep Stenders w poznanskim starym browarze. Byłam z tz i jego kumplem więc nie bardzo miałam jak obczajke porządną zrobić:p więc poprosiłam o probeczke. Krem jest dosc wydajny, ładnie sie wchłania, pozostawia taka satynowa powloczke, pachnie delikatnie, dobrze nawilza, i uspokaja moja wrażliwa i skłonna do czerwienienia skórę. Ładnie trzymają mi sie na nim minerały, raczej nie przyspiesza pojawienia sie błysku na nosie. Wcześniej testowalam sylveco lekki brzozowy i dla mnie na ta porę roku za lekki i zbytnio sciagajacy. Stenders dla odmiany daje mi taki fajny komfort, nic nie ściąga. Używam na dzień od 4 dni. Zapychanie na razie nie zaobserbwowane, chociaż ja jakis dużych tendencji nie mam.

A i pochwałę sie wam że kupiłam Madare pod oczy z kończącym sie terminem za 20 zl

Na deserek ostatnie nabytki

[beeets]

Napisane przez iivii

Natknelam sie na sklep Stenders w poznanskim starym browarze. Byłam z tz i jego kumplem więc nie bardzo miałam jak obczajke porządną zrobić:p więc poprosiłam o probeczke. Krem jest dosc wydajny, ładnie sie wchłania, pozostawia taka satynowa powloczke, pachnie delikatnie, dobrze nawilza, i uspokaja moja wrażliwa i skłonna do czerwienienia skórę. Ładnie trzymają mi sie na nim minerały, raczej nie przyspiesza pojawienia sie błysku na nosie. Wcześniej testowalam sylveco lekki brzozowy i dla mnie na ta porę roku za lekki i zbytnio sciagajacy. Stenders dla odmiany daje mi taki fajny komfort, nic nie ściąga. Używam na dzień od 4 dni. Zapychanie na razie nie zaobserbwowane, chociaż ja jakis dużych tendencji nie mam.

A i pochwałę sie wam że kupiłam Madare pod oczy z kończącym sie terminem za 20 zl

Na deserek ostatnie nabytki

to muszę zajść do Standers po próbkę

brawo za zakupy

gdzie kupiłaś za 20 zl Madare?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43919390]-za silną wolę i zakupy jednocześnie- okazało się, że można mieć obie rzeczy naraz [/QUOTE]

ale nie wiem, czy to dobry pomysł odpuścić sobie te eko włoskie, bo one mają świetnie opinie

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43919783]- sama się z tego uśmiałam- a to spryciula (i przynajmniej poszła spać z czystym sumieniem )[/QUOTE]

za to obudziłam się z wyrzutami, że mogę żałować, że nie kupiłam tych eko włoskich. może trzeba jednak jechać do tk maxx

[iivii]

Napisane przez beeets

to muszę zajść do Standers po próbkę

brawo za zakupy

gdzie kupiłaś za 20 zl Madare?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



ale nie wiem, czy to dobry pomysł odpuścić sobie te eko włoskie, bo one mają świetnie opinie

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------



za to obudziłam się z wyrzutami, że mogę żałować, że nie kupiłam tych eko włoskich. może trzeba jednak jechać do tk maxx

Madarę kupiłam stacjonarnie w Helfach. Mieli w koszyczku z przecenami za 50 zł ale zapytałam się czy nie sprzedadzą za 20 bo bardzo krótki termin i jeśli okaże się, że jednak nie będzie ok to szkoda mi 50 zł. Pani się zgodziła

[beeets]

Napisane przez iivii

Madarę kupiłam stacjonarnie w Helfach. Mieli w koszyczku z przecenami za 50 zł ale zapytałam się czy nie sprzedadzą za 20 bo bardzo krótki termin i jeśli okaże się, że jednak nie będzie ok to szkoda mi 50 zł. Pani się zgodziła

rozsądna pani
ja ostatnio miałam dziwną przygodę z takim właśnie "przecenionym koszyczkiem". wygrzebałam sobie fajny balsam do ust za 14 zł z 30 zł i idę do kasy, a pani mi, że promocja się skończyła i może mi go sprzedać za 28 zł nie skorzystałam

[iivii]

Napisane przez beeets

rozsądna pani
ja ostatnio miałam dziwną przygodę z takim właśnie "przecenionym koszyczkiem". wygrzebałam sobie fajny balsam do ust za 14 zł z 30 zł i idę do kasy, a pani mi, że promocja się skończyła i może mi go sprzedać za 28 zł nie skorzystałam

Bardzo rozsądna i wie co sprzedaje, potrafi doradzić, lubię tam chodzić A z tym balsamem do ust to porażka Szkoda słów...

Jeśli któraś z was lub z któryś z waszych tżów ma problem z łupieżem, suchością i podrażnieniem skalpu polecam mixturę: proszek maka zmieszany z olejem neem, rozrobiony wodą albo hydrolatem. Na skalp na 40 minut. Nakładałam tżowi pędzelkiem takim do aplikacji farby robiąc przedziałek co 2 cm. Pomógł już po pierwszej aplikacji. Zniknęło zaczerwienienie skóry, łupież ograniczył o 90% , Nie wiem jak to możliwe.

[Sicilia]

Napisane przez beeets

rozsądna pani
ja ostatnio miałam dziwną przygodę z takim właśnie "przecenionym koszyczkiem". wygrzebałam sobie fajny balsam do ust za 14 zł z 30 zł i idę do kasy, a pani mi, że promocja się skończyła i może mi go sprzedać za 28 zł nie skorzystałam

I bardzo dobrze! To się nazywa postawa świadomej konsumentki

Napisane przez iivii

Bardzo rozsądna i wie co sprzedaje, potrafi doradzić, lubię tam chodzić A z tym balsamem do ust to porażka Szkoda słów...

Jeśli któraś z was lub z któryś z waszych tżów ma problem z łupieżem, suchością i podrażnieniem skalpu polecam mixturę: proszek maka zmieszany z olejem neem, rozrobiony wodą albo hydrolatem. Na skalp na 40 minut. Nakładałam tżowi pędzelkiem takim do aplikacji farby robiąc przedziałek co 2 cm. Pomógł już po pierwszej aplikacji. Zniknęło zaczerwienienie skóry, łupież ograniczył o 90% , Nie wiem jak to możliwe.

Ale jaki proszek mąka?

[beeets]

kolejne nowości z Maurelii, dla fanek piwa
http://maurelii.pl/pl/p/Mydlo-szampo...o%2Czoltko/161

spojrzałam na tę firmę i mają cudne mydło, czekolada z wanilią
http://www.endouceheure.fr/images/gd...anille_640.jpg

[iivii]

Napisane przez Sicilia

I bardzo dobrze! To się nazywa postawa świadomej konsumentki


Ale jaki proszek mąka?

Maka z firmy Hesh. Jest na zdjęciu, które wrzucilam kilka postow wyżej

[dardo]

Żebyście wiedziały, ze naprawde się zaczynam rozglądać .

Na razie siedzę na tym forum i czytam mnósto. Co wątek to odkrycie czego mi brak!!!

Mój narzeczony już jest przerażony, bo my wlasnie jesteśmy na etapie wykańczania domu i powiedzialam mu, ze do co do tej pory dla mnie przewidziane na przestrzeń, to będzie mało, bo na takie forum trafilam !

[beeets]

Napisane przez promolcia

nie wiem co ten krem robi oprócz tego, że dużo obiecuje , jest nowością więc pewnie opinii żadnych nie znajdziemy
czyścik nazywa się dokładnie 100%Pure Emulsja do Mycia Twarzy Lawendowa Morska Piana i jest w zakładce promocje, mi się wszystkie ich czyściki podobają, jakoś nie mogę zaakceptować mydeł do twarzy oprócz gamili

pomalowałam wczoraj pazurki butter London, nie jest to najlepszy lakier jaki miałam, żeby ładnie wyglądał trzeba nałożyć 3 cienkie warstwy, tak jak pisałam wcześniej schnie ponadprzeciętnie długo, na plus jest to, że jak już się człowiek przemęczy to efekt jest fajny - ładnie błyszczy bez topa, trwałość też nie na 6, umyłam dziś naczynia i zrobiłam ręczną przepierkę i przed urodzinami musiałam zmyć lakier bo był już niewyjściowy...ogólnie szału nie ma



nowy balsam do ciała z tk maxxa tez nie jest fajny...skusił mnie zapach i to jest jego jedyny plus, balsam jest tępy, nie ma żadnego poślizgu przez co ciężko go rozprowadzić, emulgator okropnie marze się po skórze (brrr), jak już się go rozsmaruje to wchłania się szybko bez pozostawiana warstwy, nie nawilża też jakoś specjalnie...ogólnie szału brak
i to pewnie za kare, że złamałam swój post

ja jakoś boję się myć twarzy mydłami. muszę je bardzo dobrze najpierw sprawdzić na skórze, czy nie wysuszają. ale obecnie bez obaw mogłabym myć twarz mydłem z plantlife, urtrekram i z savonille (to te naturalne, ręcznie robione z Maurelii), wszystkie 3 są bardzo delikatne i nie wysyszuają mi skóry. to chyba moje obecnie faworyty mydłowe. w dalszej kolejności są z le pettit olivier, az olivia care jeszcze nie testowałam, to nie wiem, jak je ocenię.
chyba najbardziej lubię do mycia twarzy o poranku używać pianki. wieczorem inaczej zajmuję się twarzą.

dzięki za opinie o tych produktach. to zaoszczędziłam w sprawie lakieru a co do balsamu to się obawiałam właśnie, że masło karite (główny składnik tego balsamu) da o sobie znać. jakoś nie mam miłych doświadczeń z masłem karite, najbardziej przeszkadzają mi w balsamach do ust.

Sklep biomania robi wcześniej DDD, u nich jest darmowa wysyłka 30.11 i 1.12 oraz 2.12
http://www.biomania.pl/

[anula_ga]

Napisane przez iivii

A i pochwałę sie wam że kupiłam Madare pod oczy z kończącym sie terminem za 20 zl

Na deserek ostatnie nabytki

nabytki

Napisane przez iivii

Madarę kupiłam stacjonarnie w Helfach. Mieli w koszyczku z przecenami za 50 zł ale zapytałam się czy nie sprzedadzą za 20 bo bardzo krótki termin i jeśli okaże się, że jednak nie będzie ok to szkoda mi 50 zł. Pani się zgodziła

to to rozumiem!
taka postawa mi się podoba

[anula_ga]

A teraz moje małe nowości
mydło do rąk
dwa szampony w proszku hesh
henna

[beeets]

Napisane przez anula_ga

A teraz moje małe nowości
mydło do rąk
dwa szampony w proszku hesh
henna

zaczyna się gorączka przedświąteczna pełną parą i sklepy zaczynają nas atakować promocjami i rabatami. dostałam kod na -10% od tego sklepu http://www.mint.sklep.pl/ i jest w DDD, więc skuszę się na coś z So Bio etic
mam też rabat na -10% do Mydlarnii u Franciszka, ale jakoś nic tam mnie nie kusi

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez iivii

Natknelam sie na sklep Stenders w poznanskim starym browarze. Byłam z tz i jego kumplem więc nie bardzo miałam jak obczajke porządną zrobić:p więc poprosiłam o probeczke. Krem jest dosc wydajny, ładnie sie wchłania, pozostawia taka satynowa powloczke, pachnie delikatnie, dobrze nawilza, i uspokaja moja wrażliwa i skłonna do czerwienienia skórę. Ładnie trzymają mi sie na nim minerały, raczej nie przyspiesza pojawienia sie błysku na nosie. Wcześniej testowalam sylveco lekki brzozowy i dla mnie na ta porę roku za lekki i zbytnio sciagajacy. Stenders dla odmiany daje mi taki fajny komfort, nic nie ściąga. Używam na dzień od 4 dni. Zapychanie na razie nie zaobserbwowane, chociaż ja jakis dużych tendencji nie mam.

A i pochwałę sie wam że kupiłam Madare pod oczy z kończącym sie terminem za 20 zl

Na deserek ostatnie nabytki

Nabytki zacne ; krem też dobrze się zapowiada- mogliby zrobić jakąś promocję przed świętami , bo te kremy mają tylko 30 ml , ten pod oczy też , ale Promolcia pisała, że ją wysusza

Napisane przez beeets

to muszę zajść do Standers po próbkę

brawo za zakupy

gdzie kupiłaś za 20 zl Madare?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



ale nie wiem, czy to dobry pomysł odpuścić sobie te eko włoskie, bo one mają świetnie opinie

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------



za to obudziłam się z wyrzutami, że mogę żałować, że nie kupiłam tych eko włoskich. może trzeba jednak jechać do tk maxx

Masz rację- lepiej mieć jednak eko włoskie niż nadmiar silnej woli

Napisane przez beeets

kolejne nowości z Maurelii, dla fanek piwa
http://maurelii.pl/pl/p/Mydlo-szampo...o%2Czoltko/161

spojrzałam na tę firmę i mają cudne mydło, czekolada z wanilią
http://www.endouceheure.fr/images/gd...anille_640.jpg

Ach, to Maurelli- znowu czymś nowym kusi

[beeets]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;43932983]Nabytki zacne ; krem też dobrze się zapowiada- mogliby zrobić jakąś promocję przed świętami , bo te kremy mają tylko 30 ml , ten pod oczy też , ale Promolcia pisała, że ją wysusza

Masz rację- lepiej mieć jednak eko włoskie niż nadmiar silnej woli

Ach, to Maurelli- znowu czymś nowym kusi [/QUOTE]

30 ml za 99 zł? bez próbki się nie obędzie. muszę obadać

balsam do ust jest o zapachy winogronowym, ale za 15 zł grzech było nie kupić

Maurelii dopiero się rozkręca
w najbliższym czasie mają być też:
mydło z morelą i geranium, kozie mleko 10%, z różą i migdałem, mydło z propolis, miód i pomarańczą,€“ zestaw 4 mydelek, oliwka na cellulit ujędrniająca, olej do masażu oraz balsamy do ust (słodka pomarańcza, arganowy)

[bleedingsun]

Dziewczyny, moja skóra woła o pomoc. Mam niesamowity przesusz, czerwone placki na czole, łuszczącą się skórę wokół ust... Idę w poniedziałek do dermatologa, tak dłużej być nie może. Nic mi nie pomaga, żadne peelingi, olejki...

[beeets]

Napisane przez bleedingsun

Dziewczyny, moja skóra woła o pomoc. Mam niesamowity przesusz, czerwone placki na czole, łuszczącą się skórę wokół ust... Idę w poniedziałek do dermatologa, tak dłużej być nie może. Nic mi nie pomaga, żadne peelingi, olejki...

a nie chcesz podejść do apteki i niech pani ci coś doradzi tak na szybko, jakąś maść bez recepty? żebyś jakoś dotrwała do poniedziałku

[bleedingsun]

Napisane przez beeets

a nie chcesz podejść do apteki i niech pani ci coś doradzi tak na szybko, jakąś maść bez recepty? żebyś jakoś dotrwała do poniedziałku

Byłam dzisiaj, kupiłam jakiś krem do skóry atopowej i trochę ukoił mi skórę.
Ciekawa jestem, czy to może mieć związek z moimi niskimi hormonami