Dziewczyny doradzcie, bo nie wiem, co moga oznaczac takie problemy skorne.

Madlax · 2012-05-19, 15:06

Moze od poczatku. Zawsze mialam cere tlusta. Zwlaszcza na czole. Taka tradzikowa - nie bylo dramatu, bylam pod kontrola dermatologa. Czasem po prostu cos wyskoczylo.
Dodam dosyc istotna rzecz - kiedy bylam nastolatka, to trafilam do szpitala i tak mnie wyjalowilo, ze zlapalam drozdzyce. Mialam w kacikach ust takie czerwone plamy, ktore swedzialy. Juz jako dorosla poszlam do dermatologa i przepisal mi lek na drozdzaki, taki krem.
Pisze o tym, bo teraz dzieje sie cos dziwnego. I nie wiem, czy to cos zwiazene z tymi drozdzakami, czy cos innego.
Mam 26 lat, nie stosuje zadnych lekow, antykoncepci, ani nie elcze sie na nic.
Od kilku tygodni mam bardzo wysuszona skore na czole. Nie pomagaja kremy nawilzajace, maseczki, sposoby domowe. Moglabym sie drapac ile wlezie. I w dodatku skora mi sie luszczy. Ogolnie skora czasem ejst na czole bardzo zaogniona. Takie jakby liszaje sie robia. Tego na oko nie widac, ale ja to czuje i ja to widze z bliska.
I zastanawiam sie, co to moze byc. Biore Capivit, smaruje sie kremami, ale nic to nie daje. Ostatnio zmienilam srodowisko, bo pojechalam na wakacje, czyli bez klimatyzacji, z inna woda. I dalej to samo.
Mama ma lek na luszczyce, Dermovate. I powiem Wam, ze jak posmaruje czolo, to te zaczerwieniena znikaja.
Owszem, wybieram sie do lekarza, ale chcialam sie poradzic o co pytac, na co zworic uwage. Moze cos powinnam konkretnego powiedziec? Moze jest jakis istotny fakt, ktory pomoze to dziadostwo zdiagnozowac?

2012-05-19, 15:06	#1
Madlax Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1	Dziewczyny doradzcie, bo nie wiem, co moga oznaczac takie problemy skorne. Moze od poczatku. Zawsze mialam cere tlusta. Zwlaszcza na czole. Taka tradzikowa - nie bylo dramatu, bylam pod kontrola dermatologa. Czasem po prostu cos wyskoczylo. Dodam dosyc istotna rzecz - kiedy bylam nastolatka, to trafilam do szpitala i tak mnie wyjalowilo, ze zlapalam drozdzyce. Mialam w kacikach ust takie czerwone plamy, ktore swedzialy. Juz jako dorosla poszlam do dermatologa i przepisal mi lek na drozdzaki, taki krem. Pisze o tym, bo teraz dzieje sie cos dziwnego. I nie wiem, czy to cos zwiazene z tymi drozdzakami, czy cos innego. Mam 26 lat, nie stosuje zadnych lekow, antykoncepci, ani nie elcze sie na nic. Od kilku tygodni mam bardzo wysuszona skore na czole. Nie pomagaja kremy nawilzajace, maseczki, sposoby domowe. Moglabym sie drapac ile wlezie. I w dodatku skora mi sie luszczy. Ogolnie skora czasem ejst na czole bardzo zaogniona. Takie jakby liszaje sie robia. Tego na oko nie widac, ale ja to czuje i ja to widze z bliska. I zastanawiam sie, co to moze byc. Biore Capivit, smaruje sie kremami, ale nic to nie daje. Ostatnio zmienilam srodowisko, bo pojechalam na wakacje, czyli bez klimatyzacji, z inna woda. I dalej to samo. Mama ma lek na luszczyce, Dermovate. I powiem Wam, ze jak posmaruje czolo, to te zaczerwieniena znikaja. Owszem, wybieram sie do lekarza, ale chcialam sie poradzic o co pytac, na co zworic uwage. Moze cos powinnam konkretnego powiedziec? Moze jest jakis istotny fakt, ktory pomoze to dziadostwo zdiagnozowac?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)