Zakupy na Vinted

[Pani_Robot]

Napisane przez Rvda88

Czesc, dziewczyny, szukam porady w sprawie Vinted. Mam za soba grubo ponad 200 transakcji, sporo sprzedaje i pierwszy raz taka sytuacje... Sprzedalam sukienke, ktora mialam na sobie raz, wypralam i wisiala w szafie. Dla mnie stan igla, wygladala, jak nowa, material lyocell. Bylo duzo zdjec (zawsze robie w dzien, w tym samym miejscu mieszkanai), metka ze skladem, wymiary, moj opis stanu.

Sprzedajaca zglosila problem, ze wg niej sukienka jest zuzyta i fatalnej jakosci, niezgodna z opisem, dodala sporo zdjec, ze niby bubel (w kiepskim swietle, wiecie, jak czasem na zblizeniu cos wyglada na zmechacone, a nie jest...).

Chce odeslac na swoj koszt, ale szczerze, to po pierwsze, mnie sie nie chce bawic znow w wystawianie, po drugie nie poczuwam sie do zlego opisania rzeczy (moim zdaniem ona sie spodziewala czego innego, a lyocell jest dosc specyficzny), po trzecie boje sie, ze moze ona to wyprala albo wysuszyla w suszarce i wtedy jej sie zniszczylo... Ma juz 1 komentarz, ze chciala chyba wyludzic zwrot. Dodatkowo przed zakupem chciala obnizenia ceny do 100 zl, ja sie nie zgodzilam. Rzecz poszla za 120 zl.

Tez zglosilam sprawe na vinted. Rozumiem, ze ja w sumie vinted nie chroni, ale czy moze byc tak, ze vinted moze trzymac moja kase w nieskonczonosc, bo sie nie dogadalysmy? Kurde, czy musze dla swietego spokoju przyjac niepewny zwrot?

Miałam taką historię, też dziewczyna kupiła coś droższego, jakoś w weekend w srodku nocy, wiec moze taki klik po imprezie, nawymyslala, że dostała stare i brudne (a było z metkami) i, że jest prawniczką. Jeśli napisze do nich zgodnie z regulaminem poza zgloszeniem sporu w ciągu bodajże dwóch dni, to przyznają jej rację. Ta moja wyslala fotki, na ktorych nie bylo widac zadnego brudu... i uznali. Odesłała mi ciuch, ale gratisy sobie zostawiła Vinted przyznaje racje zawsze kupującemu.

[marynka42]

Napisane przez Pani_Robot

Vinted przyznaje racje zawsze kupującemu.

niekoniecznie, mi, jako sprzedającej, przyznawano również rację.

[Pani_Robot]

Napisane przez marynka42

niekoniecznie, mi, jako sprzedającej, przyznawano również rację.

A nie dlatego, ze kupujacy nie przeczytal regulaminu i wylacznie zalozyl spor bez prywatnej wiadomosci do samego serwisu? Bo tak to działa.

[marynka42]

Napisane przez Pani_Robot

A nie dlatego, ze kupujacy nie przeczytal regulaminu i wylacznie zalozyl spor bez prywatnej wiadomosci do samego serwisu? Bo tak to działa.

sprawę opisałam już wcześniej, więc nie będę jej znowu opisywać.

[siarka40]

Jestem po trzech transakcjach z naszymi sąsiadkami, same pozytywne wrażenia.
Skłonne do negocjacji ceny, szybko odpisywały, gdy się wstępnie dogadałyśmy, robiły same z siebie rezerwację przedmiotu, wysyłka też sprawna. Stan rzeczy taki jak w opisie. Ceny świetne, zwłaszcza trampków i szpilek, u nas takich nie było.

[Iwonalodz]

Napisane przez siarka40

Jestem po trzech transakcjach z naszymi sąsiadkami, same pozytywne wrażenia.
Skłonne do negocjacji ceny, szybko odpisywały, gdy się wstępnie dogadałyśmy, robiły same z siebie rezerwację przedmiotu, wysyłka też sprawna. Stan rzeczy taki jak w opisie. Ceny świetne, zwłaszcza trampków i szpilek, u nas takich nie było.

Ja po jednej, ale mam takie samo zdanie

[siarka40]

Kfiatki z vinted:
Babka pisze do mnie: "Kupię ten perfum tylko jak będzie tańsza wysyłka". No cóż, forma średnia, ale grzecznie odpisuję, że ceny wysyłki na vinted są z góry narzucone, zatem ich nie jestem w stanie umniejszyć, proponuję ewentualnie zakup przez OLX, babka pisze, że nie mam tam konta. Po czym dodaje: "Może jej pani nie sprzeda ".
No milutko, nie powiem.

[polna_rozyczka]

Hej, wiecie co mogę/ powinnam zrobić, jeśli po zakończeniu zamówienia minęły dwa dni robocze, a ja nadal nie mam środków w portfelu? Z pomocy technicznej oczywiście odpisuje robot... Serio, Vinted dostało już gigantyczną karę, a nadal se tak pogrywa?

[siarka40]

Napisane przez polna_rozyczka

Hej, wiecie co mogę/ powinnam zrobić, jeśli po zakończeniu zamówienia minęły dwa dni robocze, a ja nadal nie mam środków w portfelu? Z pomocy technicznej oczywiście odpisuje robot... Serio, Vinted dostało już gigantyczną karę, a nadal se tak pogrywa?

Nie pomogę, ale dodam, że to nie tylko problem u Ciebie - dziewczyna, która ma u mnie rezerwację na przedmiot, czeka od poniedziałku na spłynięcie środków z vinted, wczoraj ich nadal nie miała, zakładam, że dziś jeszcze też nie dostała...

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Wczoraj dostałam wiadomość z vinted o nowej formie wysyłki - kurier in post, po kliknięciu odnośnika i zapoznaniu się z tą formy wysyłki przeczytałam, że można ją wyłączyć. Weszłam dziś w ustawienia i figa, nie mogę wyłączyć.

[gosiula]

Napisane przez polna_rozyczka

Hej, wiecie co mogę/ powinnam zrobić, jeśli po zakończeniu zamówienia minęły dwa dni robocze, a ja nadal nie mam środków w portfelu? Z pomocy technicznej oczywiście odpisuje robot... Serio, Vinted dostało już gigantyczną karę, a nadal se tak pogrywa?

Mam taka samo , ale co dziwne , późniejsza sprzedaż weszła normalnie i pieniądze są dostepne ,a z wcześniejszej dalej wiszą jako oczekujące

[gabi1234]

To ja Wam opowiem moją historię. Sprzedałam dziewczynie nową sukienkę. Kolor różowy/fuksja. Sama dodatkowo w wiadomościach pytała jaki to dokładnie kolor. Odpisałam, że różowy/fuksja i wykonałam jeszcze kilka dodatkowych zdjęć. Dziewczyna się ucieszyła, bo o taki kolor jej chodziło.
Sukienkę dostała. A ja dostałam info od innej dziewczyny, że ktoś wykorzystał moje zdjęcia. I co ja paczę? Ta właśnie laska użyła moich zdjęć do wystawienia tejże sukienki. Poprosiłam o usunięcie moich zdjęć. Za chwilę na moim koncie pojawiła się informacja, że owa kupująca zgłosiła problem z zakupem. Powód? Kolor niezgodny z opisem
Oczywiście napisałam do Vinted. Vinted odpisało, że kupująca ma 2 dni na przesłanie dowodów, że towar niezgodny z opisem. Po 4 dniach otrzymałam od Vinted info, że jednak produkt jest zgodny z opisem a ja otrzymałam pieniądze. Kobieta pisała do mnie, że oczekiwała koloru fuksjowego/różowego a dostała koralowy przy czym sama w opisie aukcji tejże sukienki napisała - kolor:różowy!!! To q**a jaki w końcu ten kolor jest się pytam
Oczywiście wystawiła mi negatyw, że jestem OSZUSTKĄ, że jestem agresywna etc

Tak się musiałam wygadać. Dziękuję za uwagę ;-D

[polna_rozyczka]

Napisane przez siarka40

Nie pomogę, ale dodam, że to nie tylko problem u Ciebie - dziewczyna, która ma u mnie rezerwację na przedmiot, czeka od poniedziałku na spłynięcie środków z vinted, wczoraj ich nadal nie miała, zakładam, że dziś jeszcze też nie dostała...

Napisane przez gosiula

Mam taka samo , ale co dziwne , późniejsza sprzedaż weszła normalnie i pieniądze są dostepne ,a z wcześniejszej dalej wiszą jako oczekujące

Dostałam automatyczną wiadomość, że mają problem z przetwarzaniem płatności

Napisane przez gabi1234

To ja Wam opowiem moją historię. Sprzedałam dziewczynie nową sukienkę. Kolor różowy/fuksja. Sama dodatkowo w wiadomościach pytała jaki to dokładnie kolor. Odpisałam, że różowy/fuksja i wykonałam jeszcze kilka dodatkowych zdjęć. Dziewczyna się ucieszyła, bo o taki kolor jej chodziło.
Sukienkę dostała. A ja dostałam info od innej dziewczyny, że ktoś wykorzystał moje zdjęcia. I co ja paczę? Ta właśnie laska użyła moich zdjęć do wystawienia tejże sukienki. Poprosiłam o usunięcie moich zdjęć. Za chwilę na moim koncie pojawiła się informacja, że owa kupująca zgłosiła problem z zakupem. Powód? Kolor niezgodny z opisem
Oczywiście napisałam do Vinted. Vinted odpisało, że kupująca ma 2 dni na przesłanie dowodów, że towar niezgodny z opisem. Po 4 dniach otrzymałam od Vinted info, że jednak produkt jest zgodny z opisem a ja otrzymałam pieniądze. Kobieta pisała do mnie, że oczekiwała koloru fuksjowego/różowego a dostała koralowy przy czym sama w opisie aukcji tejże sukienki napisała - kolor:różowy!!! To q**a jaki w końcu ten kolor jest się pytam
Oczywiście wystawiła mi negatyw, że jestem OSZUSTKĄ, że jestem agresywna etc

Tak się musiałam wygadać. Dziękuję za uwagę ;-D

O jeny... Współczuję... Ode mnie babka kiedyś chciała zwrotu kosztów, bo sukienka nie miała podszewki. Ale oczywiście nie zapytała o to wcześniej.

[marynka42]

Napisane przez polna_rozyczka

Dostałam automatyczną wiadomość, że mają problem z przetwarzaniem płatności



O jeny... Współczuję... Ode mnie babka kiedyś chciała zwrotu kosztów, bo sukienka nie miała podszewki. Ale oczywiście nie zapytała o to wcześniej.

a ode mnie bo za mała w biuście i jeszcze mi zdjecia wysylała z roznegliżowanym "cycem", "patrz, co mi sprzedałaś, nie spełnia moich oczekiwań". takie zdjęcia wyslała też do vinted w czasie sporu, dostałam pieniadze

[Natalia 1]

Napisane przez gabi1234

Sukienkę dostała. A ja dostałam info od innej dziewczyny, że ktoś wykorzystał moje zdjęcia. I co ja paczę? Ta właśnie laska użyła moich zdjęć do wystawienia tejże sukienki. Poprosiłam o usunięcie moich zdjęć. owa kupująca zgłosiła problem z zakupem. Powód? Kolor niezgodny z opisem
;-D

mogę zapytać , dlaczego to był taki problem , dla Ciebie , że wykorzystała TWOJE zdjęcia ?

[marynka42]

Napisane przez Natalia 1

mogę zapytać , dlaczego to był taki problem , dla Ciebie , że wykorzystała TWOJE zdjęcia ?

Uważam, że nie powinno się wykorzystywać zdjęć, których nie jesteśmy autorami, już pomijam RODO (jeśli widać np. twarz), ale prawa autorskie, czyjś wysiłek włożony w robienie i obrobienie zdjęcia itd. Jeśli już chcesz wykorzystać czyjeś zdjęcia - zapytaj autora, to on wykonał pracę, którą chcesz wykorzystać...nie bez kozery vinted zakazuje wykorzystywania zdjeć ze stron sklepow - prawa autorskie.

[Marigold19]

Napisane przez Natalia 1

mogę zapytać , dlaczego to był taki problem , dla Ciebie , że wykorzystała TWOJE zdjęcia ?

Chciałabyś żeby ktoś wrzucał Twoje zdjęcia bez Twojej wiedzy i zgody w różne miejsca w sieci?

[gabi1234]

Napisane przez marynka42

Uważam, że nie powinno się wykorzystywać zdjęć, których nie jesteśmy autorami, już pomijam RODO (jeśli widać np. twarz), ale prawa autorskie, czyjś wysiłek włożony w robienie i obrobienie zdjęcia itd. Jeśli już chcesz wykorzystać czyjeś zdjęcia - zapytaj autora, to on wykonał pracę, którą chcesz wykorzystać...nie bez kozery vinted zakazuje wykorzystywania zdjeć ze stron sklepow - prawa autorskie.

Nie mam w tej kwestii nic więcej do dodania dziękuję

Napisane przez Natalia 1

mogę zapytać , dlaczego to był taki problem , dla Ciebie , że wykorzystała TWOJE zdjęcia ?

patrz wyżej - marynka pięknie Ci odpowiedziała - sama nie mam nic więcej do dodania
Jestem zdziwiona twoim zdziwieniem, że jest to dla mnie problem

Napisane przez Marigold19

Chciałabyś żeby ktoś wrzucał Twoje zdjęcia bez Twojej wiedzy i zgody w różne miejsca w sieci?

zadałabym to samo pytanie Natalii1

[Natalia 1]

Napisane przez marynka42

Uważam, że nie powinno się wykorzystywać zdjęć, których nie jesteśmy autorami, już pomijam RODO (jeśli widać np. twarz), ale prawa autorskie, czyjś wysiłek włożony w robienie i obrobienie zdjęcia itd. Jeśli już chcesz wykorzystać czyjeś zdjęcia - zapytaj autora, to on wykonał pracę, którą chcesz wykorzystać...nie bez kozery vinted zakazuje wykorzystywania zdjeć ze stron sklepow - prawa autorskie.

całe Allegro zawalone zdjęciami , np. z katalogu z ZARY i nikt nie robi z tego problemu

[Iwonalodz]

Napisane przez Natalia 1

całe Allegro zawalone zdjęciami , np. z katalogu z ZARY i nikt nie robi z tego problemu

Ale zdjęcia z katalogu to jednak inne zdjęcia niż gdy robi je jakaś prywatna osoba Katalog jest publiczny, zatrudnia się modelki i im się płaci, ale te zdjęcia bez zgody np. Zary też są naruszeniem praw autorskich!
Poza tym ja kupując coś na vinted wolałabym widzieć realne zdjęcia przedmiotu, ale zrobione przez osobę, od której to kupuję, jak ona to widzi, a nie jak widzi jakaś inna osoba, której nie znam.
Pomijam już prawa autorskie i ochronę prywatności to jest to nie tylko słabe, ale i niegrzeczne.

Poza tym Natalia czemu ktoś ma wykorzystywać CUDZE zdjęcia zamiast zrobić SWOJE? ceńmy czas innych na równi ze swoim

[gabi1234]

Napisane przez Natalia 1

mogę zapytać , dlaczego to był taki problem , dla Ciebie , że wykorzystała TWOJE zdjęcia ?

Kiedyś sprzedałam dziewczynie sukienkę. Odebrała. Napisała mi, że jednak nie czuje się w niej dobrze i chciałaby ją sprzedać. Zapytała, czy mogłaby wykorzystać w swojej aukcji moje zdjęcia. Zgodziłam się. Widzisz różnicę? Czy nadal nie?

[khloe]

Dziewczyna ,z litvy chce coś ode mnie kupić. Ja mam tylko opcje InPost i ona mi pisze, że nie może ode mnie kupić, bo nie może podać adresu dostawy. Co zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marynka42]

Napisane przez khloe

Dziewczyna ,z litvy chce coś ode mnie kupić. Ja mam tylko opcje InPost i ona mi pisze, że nie może ode mnie kupić, bo nie może podać adresu dostawy. Co zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

może inpost nie obsługuje akurat jej rejonu ?
jeśli nie bedzie to dla Ciebie problem, udostepnij jej DPD.

[Iwonalodz]

Napisane przez khloe

Dziewczyna ,z litvy chce coś ode mnie kupić. Ja mam tylko opcje InPost i ona mi pisze, że nie może ode mnie kupić, bo nie może podać adresu dostawy. Co zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z Litwy kupowałam przez DPD 5 zł wysyłka

[Natuś-77]

Czy paczkę można nadać w paczkomacie dpd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syyyyyylwia]

Eeee, nowe konto bez komentarzy na vinted mam bo stare zezarly przenosiny. Dodałam pierwszy przedmiot i w ciągu 15 minut już 3 wiadomości o podanie emaila bo niby się nie da kupić bez tego ciekawie tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez Natuś-77

Czy paczkę można nadać w paczkomacie dpd?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

DPD ma swoje paczkomaty? Nie wiedziałam.
Ja w ich punkcie nadaję i odbieram, bardzo miłe dziewczyny u mnie

[Olushka]

Napisane przez syyyyyylwia

Eeee, nowe konto bez komentarzy na vinted mam bo stare zezarly przenosiny. Dodałam pierwszy przedmiot i w ciągu 15 minut już 3 wiadomości o podanie emaila bo niby się nie da kupić bez tego ciekawie tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uważaj i nie klikaj w żadne linki / nie podawaj danych! Przed weekendem był jakiś masowy napad oszustów na portalach. Cały czas się dziwię, jak wiele osób daje się oszukać, mimo że cały czas się o tym trąbi 🥲


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natuś-77]

Napisane przez Iwonalodz

DPD ma swoje paczkomaty? Nie wiedziałam.
Ja w ich punkcie nadaję i odbieram, bardzo miłe dziewczyny u mnie

No u mnie przy punktach pick-up są takie niewielkie póki co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syyyyyylwia]

Napisane przez Olushka

Uważaj i nie klikaj w żadne linki / nie podawaj danych! Przed weekendem był jakiś masowy napad oszustów na portalach. Cały czas się dziwię, jak wiele osób daje się oszukać, mimo że cały czas się o tym trąbi 🥲


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie planuje nic takiego robić
Ale plaga masakryczna na tym nowym vinted..... Dziś jeszcze parę rzeczy wrzuciłam i nowy wysyp. Myślę, że specjalnie targetuja konta bez komentarzy, że nie wiedzą jak vinted działa. Na starym w sumie najpierw coś kupiłam, dopiero wystawiałam. Nawet mają niektórzy spreparowane screeny okienka "podaj e-mail sprzedającego"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

Dziewczyny, jak wam działają paczkomaty? Mam kilka paczek w drodze, większość z vinted. Wszystko idzie mi jakoś wyjątkowo powoli, a jedna paczka to w ogóle utknęła w jakiejś sortowni...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz