2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-15, 10:16   #1051
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

herbatki nie tknie też od kilku dni go przetrzymuję, dziś udało mi się 30 min, ale ile się przy tym napociłam.....
je dlugo,bo w tym czasie się skubany rozgląda, podziwia świat, pomemla sobie cycka, po czym znów wróci do jedzenia.....własnie to mnie wkurza, że wszystkie dzieci,z tego co słyszę, jedzą 10-20 min a ten sobie maratony uskutecznia
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 10:33   #1052
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez pandziolka Pokaż wiadomość

(...)
i jeszcze to czekanie na mleko...no po prostu strasznie.
i tu sie ujawnia jeden z plusow karmienia cyckiem, mleczydlo jest zawsze pod reka i w opakowaniu i gotowe do spożycia

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
własnie to mnie wkurza, że wszystkie dzieci,z tego co słyszę, jedzą 10-20 min a ten sobie maratony uskutecznia
ja slyszalam nie raz ze w piersi jest jedzenia na 10-15 min, a pozniej to dziecko ssie (mimo ze mleko juz nie leci) bo ma taka potrzebe. Poza tym to slychac czy polyka czy nie. nie polyka to dostaje smoczka i koniec piesni

gabisun
ach nic takiego tak po prostu wspominam tą Twoja niewidzialna ciązę chcialam miec (a wlasciwie nie miec) taki malenki brzuszek jak ty, ale dobrze ze mialam brzuszysko bo pracowalam prawie do 8 mca i jakby byl taki malenki to pewnie za kazdym razem stalabym w kolejce albo w tramwaju...
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 10:33   #1053
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Zuziczka Nie da rady... Łukasz pracuje cały tydzien. Zdarza się tak, że w jednym tygodniu ma wolny poniedziałek, a w następny dopiero niedzielę. I wtedy 2 tygodnie bez sprzątania? poza tym nie chodzi mi przede wszystkim o to, żeby on sprzątał mieszkanie tylko żeby sprzątnął ze stołu po obiedzie albo wymienił śwince trociny jak jest brudno. Jak widzi pranie, to wstawia pralkę. Ja nie wiem, to jest takie trudne?
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 10:53   #1054
calabria
Raczkowanie
 
Avatar calabria
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

nie twierdze ze kąpiel dziecka to nie lada wyczynchodzilo bardziej o sam fakt!wiadamo ze razem łatwiej.mój tz nie jest złym facetem ale czasem mnie wkurza no i ma cyniczne poczucie humoru.czasem trzeba na nich ponarzekac!

ja mam czarne włosy i w nich czuje sie najlepiejchociaz ponad rok temu mialam blond i tez je lubilam tylko szkoda ze rozjaśnianie tak niszczy włosyjak bede miala chwile to załącze fotki

wiecie co...tak strasznie smutno mi sie zrobiło,natknelam sie w necie na list aniołka do mamy.to takie poruszające.moze to nieodpowiednie miejsce ale przeczytajcie sobie jesli chcecie
http://miejsceniki.blox.pl/2008/12/L...a-do-Mamy.html
__________________
PATRYCJA NADIA 13.09.2010

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-312530.html
Prosimy o głos
calabria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 10:54   #1055
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A co do mężów to ja niestety w kwestii pomocy też nie mam się za bardzo czym pochwalić. Mój tż albo nie pomaga, albo tak, że wszystko trzeba poprawiać i żadnego z tej pomocy pożytku nie ma. Ja niestety mogę liczyć tylko na siebie.
Jeśli chodzi o pomoc Tżta w pracach domowych to ja swojeho moge naprawde pochwalić,,, odkad jestem w domku z Milenką to nie pamiętam kiedy myłam naczynia.. fakt od pewnego czasu mamy zmywarke, ale to tez jego domena, wkłada, wykłada, reszte myje ręcznie.. odkurza cale mieszkanie, sprząta całe mieszkanie,,, pod tym kątem nie mogłabym znalesc lepszego męża,, ON sprząta lepiej ode mnie. Ja zajmuje się Milenką i nie musze sprzatać, bo on widzi jak ona jest absorbująca. Na obiad też mam się nie wysilać. Mogłby jesc obiad z puszki abym tylko nie musiala za bardzo się forsować.. Cudny jest pod tym kątem..
Za to mało zajmuje się Milą,, w sumie to ciągle ja ją mam na rękachbo ona Boi się wszystkich dziwne,, taka mała i już się boi..


Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
ja w pierwszym związku wiele znosiłam, bo wydawało mi się, że tak musi być. Mąż nie był dla mnie zły (w sensie bicia, picia i innych menelastych spraw), ale nie miał dla mnie czasu, nie chciał dziecka- ba- seks był (po jakimś czasie) raz na pół roku.
Jak było mi źle, to dał mi np 300 zł i mówił- kochanie kup sobie nowe buciki...
Nikuś-- poryczałam się też.. heh.. Cudnie, ze masz teraz swoje szczęsliwe miejsce na ziemi, przy Boku 2fantastycznych chłopkaków..

Mi mojego Pawcia kolezanka wróżka wyczytała z kart...
jak byłam jeszcze z ex i juz tak dobrze między nami nie było- po 3 latach- postawiła mi tarota i powidziala-
ze juz dlugo z obecnym nie bede, że poznam kogoś kto jest z mojego miasta, ale obecnie jest gdzie indziej, ze jest na etapie bilansowania swojego zycia bo tez wlasnie cos stracil.. ze jest sam,,,
opisala cechy charakteru nio i wszystko po jakims czasie sie sprawdziło..
Pawcio był wtedy w gdyni w pracy jak zaczepil mnie w internecie... wlasnie rzucila go dziewczyna po 5 latach..-wyjechala do szkocji i po 2tyg zadzwonila., ze sie zakochala i go zostawia... ehe
nio i jakos tak zaczelismy pisac, potem przyjechal juz do naszego miasta, spotkalismy się i juz od 2randki wiedzialam ze to jest TEN he
i cechy jego bardzo osobliwe tez się sprawdziły ehhe
jestesmy ze sobą ponad 5 lat( minelo 30wrzesnia)
i rok po slubie (11lipca)
Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
Helloll a co tu takie pustki spicie jeszcze??

ja jestem chora, glowa mi peka, gile po pas i podobno smierdze amolem dobrze ze ja tego nie czuje moj Tz wzial urlop zeby zajmowac sie Mloda a ja mam lezec i sie leczyc
ja tez chora...tez gile po pas ale sama w domku

DZIEWCZYNY MOja MILA CHCE siadać.. jak nie siedzi to się drze- w sumie caly czas ostatnio się drze- ale jak ja sie pod ciagnie za raczki i usiadzie to siedzi i nawet sie nie giba na boki,, a podparta to juz w ogole siedzi..
i drugie pytanie
Milenka dziś ma 3 miesiace 3 tyg i 3 dni i tak mysle, czy na zeby to torche nie zawczesnie,, bo zaczeła mi sie nawet budzic ze snu z krzykiem i wszystko ciagnie do buzi mocno gryzie łącznie z moim kciukiem- to cholernie boli ehhe..

i hurraaa jade o 13.30 SCIAGNAC APARAT Z ZEBÓW.. nosilam go 2 lata!!
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki

Edytowane przez Mpik82
Czas edycji: 2011-01-28 o 13:43
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:06   #1056
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Hej dziewuszki dwa dni mnie nie było bo tak jakoś czas mi uciekał,ze nie miałam czasu nawet komputera odpalić. Ale dziś wróciłam do wirtualnego świata i troszkę was poczytam chociaż jak znam życie to i tak wszystkiego nie nadrobię
Wczoraj byliśmy na kolejnych szczepieniach...jejku jak mała płakała. Ale w domu już było ok i zachowywała się jak zawsze. Badania ogólnie wyszły dobrze,ale mamy skierowanie do okulisty bo mała prawdopodobnie jest dalekowidzem robi często wytrzeszc oczu jak czemuś się z bliska przygląda,albo tak b.nisko kieruje wzrok jakby chciała zobaczyć coś co jest na jej brzuszku. No i oczywiście po powrocie do domu naczytałam się znów głupot w necie i stwierdziłam,że muszę z małą jeszcze neuro odwiedzić,ale to prywatnie bo nasza pediatra nie widzi podstaw.
Martucha wysłałam ci wiadomość na priva

No to lecę was poczytać
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:11   #1057
forssiczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

hello, wypadałam z obiegu, bo miałam w niedzielę chrzciny, najazd familii i przez 3 dni nie byłam na bieząco, wiec teraz troche trudno nadrobić


Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Ilona Z katarem idź do dzieci chorych, bo Ty nie chcesz, żeby Twój syn coś złapał, ale od niego złapią zdrowe dzieci ... Nie wiem czy byłabyś szczęśliwa jakbyś siedziała z synkiem w przychodni a jakaś mama przyprowadziłaby chore dziecko... Z takim maluchem i tak wchodzisz bez kolejki.
a u nas w przychodni jest jedna poczekalnia, a w niej chorzy dorośli +chore +zdrowe dzieci w jednej sali normalnie jakaś granda. za to stoi tam wypasiony płaski telewizor chyba zeby odwrocic uwagę i nie myslec o tym,ze za chwile dziecko cos złapie.

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja proszę o poradę (chyba najbardziej Ciebie,Weronisiu, bo pamiętam,że pisałaś,że używasz smoczków Avent)-----> jestem na skraju wytrzymania jeśli chodzi o karmienie Matiego.....on chce ciągle jeść.....opisze po krótce:Mati doi cycki min.30-40 minut do półtorej godziny (np.wieczorem po kąpieli) po czym jak zje w dzień to po półtorej godzinie,wyjatkowo dwóch znów chce jeśćja już nie wyrabiam....sutki mnie bola jak cholera
Pediatra mówi,ze on powinien jeśc 7 razy na dobe....nosz kurde, to on je 15-20 razy na dobe!!! Dziś od północy właśnie zjada swój 5 posiłek Dla przykladu 4 raz jadł dziś od 8 do 8.40 i od 10 był już wielkiii ryk o jedzenie, pół godziny go przetrzymałam przy wyciu i teraz,cała mokra, skapitulowałam....
Mąż każe mi dokarmiać go mleczkiem Bebilon....chce żebym Matiemu dawała na noc najpierw MM a potem jeszcze pierś, i choć raz dziennie MM i zobaczymy ile wytrzyma.....bo on sam nie może juz patrzeć jak się męczę przy karmieniu.
To karmienie przysłania mi całe inne,szczęśliwe chwile spędzone z małym...

mój Mati (nomen omen) też takie cyrki odstawiał, w sumie nadal lubi sobie pojeść, ale chyba coś mu się zaczyna normować. z tym ze ja minimalnie staram się go przytrzymać (tak mi tu kiedyś dziewczyny radziły), kładę na macie, puszczam pozytywkę, jak była mama to bujała go w wózku.
w zasadzie to jest karmienie na żądanie, więc chłopakowi nie odmawiam z tym ze w nocy mógłby się nie budzić 4 razy

tyle,że mnie nie bolą sutki, a ty już masz problem wiec rozumiem pomysł dokarmiania mm (tez myslalam o tym, zeby na wieczor, zeby sobie moc w koncu pospać, ale hagar pisała ze nie działa)

----
czy któraś z was (ale sobie nie przypominam) miała ziarninę w miejscu szwów w pochwie? byłam dzis wreszcie u gina i to wykrył, ale nic z tym nie robimy, moze to ból sparwiać przy seksie [no trochę tak, bo wreszcie się udało ], mam na cyto za 4 m-ce sie zgłosić. tymczasem czytam, ze to tzreba wypalić?? zetknęła się któraś z omawianym problemem?
__________________


forssiczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 11:15   #1058
elenka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Zuziczka Nie da rady... Łukasz pracuje cały tydzien. Zdarza się tak, że w jednym tygodniu ma wolny poniedziałek, a w następny dopiero niedzielę. I wtedy 2 tygodnie bez sprzątania? poza tym nie chodzi mi przede wszystkim o to, żeby on sprzątał mieszkanie tylko żeby sprzątnął ze stołu po obiedzie albo wymienił śwince trociny jak jest brudno. Jak widzi pranie, to wstawia pralkę. Ja nie wiem, to jest takie trudne?
oj troche Cie rozumiem, mojemu TZ-towi bałagan tez niestety nie przeszkadza mimo ze kilka razy dziennie mowie wynies smieci to on i tak nie pamieta... a Ty swojemu Tztowi moze tak jak mama pisz rano kartkę

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
I jak tu wychować dziecko na człowieka? Nie kup mu takiego telefonu to będą się z niego naśmiewać, nawet jeśli on zrozumie, dlaczego go nie dostał.
Wszystkie koleżanki będą się prześcigać w opowieściach o swoim "cudownym pierwszym razie" to córka będzie się czuła jak wyrzutek, bo ma swoje zdanie na ten temat, ale nikt jej nie lubi, bo ona "sztywna" jest... Brrr ja chcę żeby Asia została taka malenka
ja tez czasem mam ochote zatrzymac czas..strasznie boje sie zeby moja corka nie zeszla na zla droge, no ale ja zrobie wszystko co w mojej mocy

Ilona ja z katarem byłam z Ola u dzieci chorych a na spacerek chodziłam

Nika wow to Ty kobieta po przejsciach a tak powaznie odwazna jestes strasznie, ja chyba nie umialabym sie zdecydowac na rozwod.. no chyba ze byłabym z alkoholikiem lub bita, najwazniejsze ze jestes szczesliwa

Kalex ja tez sie tak meczylam z karmieniem, daje 2-3 butle na dobe rano i przed snem zawsze a trzecia jak gdzies na dluzej (2h) wychodzimy z dzieckiem, mała spokojniejsza a ja duzo bardziej szczesliewa, naprawde polecam choc mialam na poczatku wyrzuty sumienia... gdzie planujesz robic chrzciny??? bo zastanawiam sie nad kieleckimi restauracjami
__________________
06.06.2009

OLA 6.10.2010
elenka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:18   #1059
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

cześć wam

nie działa mi myszka a tą z laptopa nie potrafię się obsługiwać więc nadrobie was wieczorkiem

cellaris napisze ci później pw bo narazie nie bardzo mam jak



jestem wściekła a nawet coś więcej żeby nie użyć brzydkich słów

poszliśmy do pediatry a tam się okazuje ze zrobiła sobie wolne i mamy czekać półgodziny aż przyjedzie jej zastępstwo, super ale nowa peadiatra nas nie zna itd...
no ale dobra czekamy z wojtkiem, wkur... na pielęgniarkę bo zważyła pata i w 19 tyg waży pięknie 7320 ale w UBRANIU w bluzie spodniach itd bo nie potrzeba rozbierac! wynika z tego że w 3 tygodnie przytył 720! a co, ale pani odjęła że niby ciuszki i mamy 7200, super ekstra tylko że zawsze ważą nas nago, i teraz jak pójdziemy następnym razem nie zdziwię się że się okaże że Pat nic nie przytył

paranoja!!

wkońcu przyszła ta inna lekarka pooglądała Pata i powiedziała ze ona zmian neurologicznych żadnych nie widzi że nie potrzebnie każą nam robić usg i eeg żebyśmy to dla świętego spokoju zrobili ale wg niej jest wszystko ok pleśniawek nie ma, możemy mu podawać wszytko po 4 mce, dodawać gluten do jedzonka a na noc kaszkę, ząbki się zaczęły ale trochę to jeszcze potrwa, no i wszystko ładnie pięknie gdyby nie fakt że baba dowaliła z tekstem ze wg niej niepotrzebnie tez chodzimy na rehabilitacje że syn ma PRZYSPIESZONY rozwój a nie opóźniony, że kto nam takie brednie wciskał że jest och ach....

no za***ioza co lekarz to opinia, już miałam fajne zdanie o tej pani doktor gdyby właśnie nie ten tekst o bezpodstawnej rehabilitacji, a przecież widzę w domu jak się odgina pręży krzyżuje nogo zaciska pięśći...

zabić to mało...
jestem wściekła już totalnie zamotana i nie wiem co się dzieje....

sorki za błędy ale bez myszki i w tym wzburzeniu... ehsss...

jeszcze Pat nie spał całą noc, nosiliśmy go na zmianę, potem koło 4 zasnął obudził się o 6 i się darł do 10 a smoczek to myślałam że sobie wbije w te dziąsła to samo gryzak...
miło.. "zaczęło się ale jeszcze trochę potrwa" dzięki...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:19   #1060
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
i hurraaa jade o 13.30 SCIAGNAC APARAT Z ZEBÓW.. nosilam go 2 lata!!
ale Ci fajnie (czekam na fotkę i opis wrażen po zdjeciu aparatu)
a ja pewnie niedlugo dopiero bedezakładac

widze ze jestes druga (ze mna trzecią) dziewczyną co poznala swojego TŻta przez internet

a propos gryzakow to przypomnialo mi sie ze Nadia ma taka grzechotke gryzak z canpolu wlasnie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg nadia13tyg1.jpg (37,2 KB, 56 załadowań)
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:24   #1061
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
DZIEWCZYNY MOja MILA CHCE siadać.. jak nie siedzi to się drze- w sumie caly czas ostatnio się drze- ale jak ja sie pod ciagnie za raczki i usiadzie to siedzi i nawet sie nie giba na boki,, a podparta to juz w ogole siedzi..
i drugie pytanie
Milenka dziś ma 3 miesiace 3 tyg i 3 dni i tak mysle, czy na zeby to torche nie zawczesnie,, bo zaczeła mi sie nawet budzic ze snu z krzykiem i wszystko ciagnie do buzi mocno gryzie łącznie z moim kciukiem- to cholernie boli ehhe..

i hurraaa jade o 13.30 SCIAGNAC APARAT Z ZEBÓW.. nosilam go 2 lata!!
Jak chce niech siedzi. Niby mowia,ze nie wolno, ale moja bratanica tez wczesnie chciala i siadac i stawac na nogi... dziadkowie sie oburzali, nie pozwalili jej stawiac (nie umiala sie utrzymac na nogach jeszcze, ale z pomoca stala ). Ale brat i tak ja sadzal (jak byla mniejsza) i pozniej tez stawial na nogi u siebie na kolanach, nic jej sie nie stalo, dosyc wczesnie zaczela siedziec sama, tak samo bylo z chodzeniem Najwidoczniej dziecko wie najlepiej czego potrzebuje
Co do zebow to nie wydaje mi sie, ze to moze byc za wczesnie. Mama mi mowila, ze ja mialam kilka zebow jak konczylam 2 miesiace
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 11:31   #1062
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez forssiczka Pokaż wiadomość
a u nas w przychodni jest jedna poczekalnia, a w niej chorzy dorośli +chore +zdrowe dzieci w jednej sali normalnie jakaś granda. za to stoi tam wypasiony płaski telewizor chyba zeby odwrocic uwagę i nie myslec o tym,ze za chwile dziecko cos złapie.
U nas jest to samo Tzn jest od 15.30 do 17 dzieci zdrowe ( a obok dorośli chorzy ) a od 17 dzieci chore wiec i tak to się zazębia
Ja idę jednak z nim dziś bo taki jakiś lich jest a mi się serce kraje

Martucha
no to współczuje Nie nawiedzę chodzić do lekarzy Każdy gada co innego a to nie żarty i wieże się się denerwujesz ... i co tu począć A co rehabilitant na to? Uważa że słusznie Pata rehabilitujesz? Jak tak to zostań przy starej lekarce i już tak mi się wydaje ... nie wiem ..

Mszu jak Nadia zniosła sczepienie już w domku Wszystko ok? Ty sczepiłaś Infernikes?
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:41   #1063
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, która mi pomoże zreformować tego mojego chłopa, żeby wyrobił sobie nawyk sprzątania?
niektórych chyba się nie da
Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Dla mnie ślub po kilku miesiącach nie jest straszny, przeraża mnie, jak ktoś się zna miesiąc (jak moja koleżanka) i już dziewczyna jest w ciąży i w dodatku twierdzi, że dziecko planowane.
a może planowała-że chce mieć dziecko i znalazła sobie do tego chłopa
Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
wczoraj w tvn w "między kuchnią a salonem" mówili o problemie odstawienia dziecka od piersi - może ktoś oglądał? nie sądziłam że to może być tak trudne. sam nie wiem do kiedy karmić cyckiem, na pewno do pół roku albo do roku. a wy jak planujecie? pytanie do mam które z poprzednimi maluchami przechodziły przez odstawianie od piersi - jak to u was wyglądało, kiedy według was jest najlepeszy czas i jak to zrobić, gwałtownie czy stopniowo?
najlepiej chyba stopniowo
Ja jeszcze nie wiem ile będę karmić. Zaraz po 20 tygodniach macierzyńskiego wracam do pracy i nie będę tam odciągać pokarmu, więc nie wiem jak będzie z laktacją. Chciałabym karmić przynajmniej do pół roku, może dłużej...nie wiem. Ale nie zdziwiłabym się, jeżeli odstawienie od piersi będzie trudniejsze dla mnie niż dla małej. Ja naprawdę lubię ją karmić piersią, chyba z każdym dniem coraz bardziej Uwielbiam jak wtula się buźką w mojego cyca, jak "głaszcze" mnie, jak wpatruje się tymi swoimi ślicznymi ślepkami. I ten uśmiech najedzonego, szczęśliwego dziecka-bezcenny A butelką karmić nie lubię i już..
Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Ja to nie wyobrażam sobie ślubu przez ciążę
dla mnie to byłaby największa głupota . No chyba, że ślub był już wcześniej na poważnie planowany a ciąża tylko go przyspieszy- no to jeszcze może...
Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Olek sie ostatnio nauczyl wstawac po 6ej i zapomnijcie o spaniu rodzice.
hehe mnie się z reguły udaje jeszcze uśpić Olę. Ale to, że budzi się ok. 5.30 to mi nawet pasuje i mam nadzieję, że jej się nie przestawi- będę ją tak karmić a potem akurat będę mieć tyle czasu, żeby się wyszykowac od pracy
Teraz odsypia. No i Skubaniec zaczyna sie obracac na boczki juz hurtowo!!! Musialam go w nocy zablokowac poduszkami
a co- potem z boczków obraca się na brzuch? jak nie to niech się przewraca w nocy, skoro tak lubi
Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
i hurraaa jade o 13.30 SCIAGNAC APARAT Z ZEBÓW.. nosilam go 2 lata!!
i pewnie dostaniesz reteiner- na kolejne 2 lata (mnie jeszcze jakieś 1,5 roku zostało)
Mpik- dobrze zrozumiałam, że wy też poznaliście się przez net?

Maruda usnęła W nocy zjadła dziś chyba sporo więcej niż zwykle. Ostatni posiłek ok. 6.30 rano. Potem chyba ok. 10 trochę zjadła ale niewiele. No cóż- nie będę jej zmuszać do jedzenia- no bo jak? Pobawiła się, pomarudziła a teraz śpi... Pewnie obudzi się głodna

My dziś na szczepienie. Do przychodni mamy blisko ale chyba TŻ musi nas podrzucić samochodem, bo nie sposób przebrnąć z wózkiem przez te zaspy śnieżne...

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
widze ze jestes druga (ze mna trzecią) dziewczyną co poznala swojego TŻta przez internet
a która jeszcze? bo chyba nie mnie miałaś na myśli?
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:47   #1064
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
cześć wam

nie działa mi myszka a tą z laptopa nie potrafię się obsługiwać więc nadrobie was wieczorkiem

cellaris napisze ci później pw bo narazie nie bardzo mam jak ...
Ok kochana możesz tu odpisać, ja na pw napisałam,żebyś przypadkiem mojego pytania nie przeoczyła A i jakbyś mogła to napisz ile kosztowała wizyta i jak długo na nią czekalaliście ok.
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:50   #1065
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Mszu jak Nadia zniosła sczepienie już w domku Wszystko ok? Ty sczepiłaś Infernikes?
dokładnie tą szczepionką 6w1. A zniosla to raczej bezobjawowo


martucha... nie ma sie co wkurzac... tak to niestety wyglada. i nie obraz, ale mimo tego ze nie widzialam Patryka to mysle ze lekarka numer II ma racje. Ja juz pisalam kiedys wczesniej ze pediatra to teraz w wiekoszosci przypadkow jakas dziwnie przewrazliwiona grupa lekarzy, bo jesli by sie ich dagniozy sprawdzaly to co drugie dziecko byloby "nie-halo".. z drugiej strony rozumiem Cie ze sie martwisz, taki nasz matczyny los, ale ja na Twoim miejscu wyluzowalabym troche bo to ze sie wygina to wydaje mi sie ze zaczyna byc swiadomym swojego ciala i sprawdza poprostu co moze z nim zrobic...

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość


a która jeszcze? bo chyba nie mnie miałaś na myśli?
a co Ty też? Klarissa bodjaże pisała o tym ze TZ ma z internetu
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-12-15 o 11:51
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 11:54   #1066
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
dokładnie tą szczepionką 6w1. A zniosla to raczej bezobjawowo
No to super że u Ciebie bezobjawowo my jesteśmy po pierwszej dawce tej szczepionki no i tak jak pisałam tragedia i dziś jak pójdę z tym katarem to powiem babce o tym bo muszę dostać receptę na kolejna dawkę ale nie wiem czy nastąpi zmiana czy nie Boję się strasznie podać mu jeszcze raz to samo bo strasznie cierpiał
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 12:39   #1067
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

mszu spoko ja też się zgadzam z tą pediatrą że zmian neurologicznych nie ma i pani się zapędziła, aczkolwiek widze jego zachowanie na codzień i w tym przypadku niestety musze zgodzić się i z rehabilitantką i z psychologiem że trzeba nad nim popracować


jak będę miała myszkę to wszystko nadrobię
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 12:48   #1068
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

martucha, no to pracujcie, ale nie stresuj sie przy tym tak bo osiwiejesz

a tu masz cos na poprawienie nastroju

http://mainhg.demotywatory.pl/upload...Madzia1508.jpg

ja chyba naprawde drugie dziecko adoptuje, tak zeby bylo mniej wiecej w wieku Nadii, bo takie cos to prawie pewnik,a jak bedzie w jednakowym wieku to choc bedzie sie moglo bronic
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 13:07   #1069
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

No i jeszcze was nie nadrobiłam. Przez godzinę starałam się dodzwonić do poradni okulistycznej i nie ma szans ja nie wiem co te kobity ciągle na telefonie siedzą? Na szczęście jest opcja rejestracji on-line zobaczymy czy nam odpiszą.

mszu ja na pewno kolejne dziecko adoptuję nie chcę by Marta była sama,ale też nie mogę już ryzykować swoim zdrowiem. Taki mam szatański plan,że fajnie by było gdyby Marta miała 6 lat przyjąć do siebie jakiegoś 3 letniego maluszka.
Ale z twojej strony to chyba takie gadanie jest tylko co nie

martucha czekam na info z niecierpliwością
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-15, 13:15   #1070
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
mszu ja na pewno kolejne dziecko adoptuję nie chcę by Marta była sama,ale też nie mogę już ryzykować swoim zdrowiem. Taki mam szatański plan,że fajnie by było gdyby Marta miała 6 lat przyjąć do siebie jakiegoś 3 letniego maluszka.
Ale z twojej strony to chyba takie gadanie jest tylko co nie
ja w ogole poki co nie mysle o kolejnym... ale jesli kiedys zaczne to ja bym bardzo byla za adopcja... niestety wiem, ze z TZtem to nie przejdzie
a jesli mozna widziec co Ci grozi?
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 13:32   #1071
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Moni- alez mialas przejscia Kobitko. Dzielna Dziołcha z Ciebie!!!

Ninaad- Olek preferuje jeden boczek (ten, na ktory mu łatwiej przekrecic glowe) i niestety nie moge mu na to pzwolic. Ciagle walczymy z jego krzywa glowa...
JA tez lubie karmic piersia, ale tylko wtedy gdy nie ma przebojow pt. prezenia, ryk i gdy nie trwa to godziny (co ciagle sie czasem zdarza)

Co do dlugosci karmienia piersia (Kalex) Olek jadl juz w 10min, a teraz je wiecej i zajmuje nam to srednio 30min. Je dwa cycusie naraz, pomiedzy odbijanko. No i nawet jak wisi na cycku 25 min to ciagle z niego leci

Mszu- Nadusia slysze grzecznie szczepioneczki zniosla. U nas drugie szczepienie w styczniu. uf uf
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 13:35   #1072
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Mszu ten demot jest niezły biedne maleństwo aż się boję coś mojego łobuza wyrośnie

Ja dzisiaj zostałam mile zaksoczona: zamówiła na All większą butelkę z aventu, kubek niekapek i łyżeczki z TT, a dostałam jeszcze 3 pojemniki z pokrywką, 2 miseczki i 2 płaskie talerzyki no to przygotowuję się pełną parą do nowego etapu wczorja pokupiłam kolejne słoiczki mięsne i dochodzę do wniosku, że z Hippa chyba fjaniejsze te obiadki są niż gerbera zobaczymy jak mała oceni
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 14:00   #1073
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

gabi, Ilonka, Mpiczku, Zuzi, elenka dzięki
Pisałam na pokrzepienie, nie na ryczenie

mszu my też poznaliśmy się przez neta, a potem okazało się, że z tej samej dzielnicy jesteśmy


Mpiczku gratuluję zdjęcia aparatu, to okazja
No i wyglądasz Kochana rewelacyjnie

martucha moim zdaniem za mało Mu odjęła, bo sama pielucha ponoć warzy ok. 60gr- tetrowa, to pampek więcej. Nam na plus wysz ło jak trafiliśmy na zastępstwo.

gabi śliczna dziołcha z Ciebie

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Pomi super Tymuś gwiazdkowy na maminej kurtalce leży?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

gabi słoiczki kupiłam hippa, gerbera, bobovity i te z rossmanna. Te są najtańsze, a myślę, że to jest to samo pod względem wartości, tylko nie płaci się za reklamę jak w przyp. tych markowych. Ale zastanawiam się, bo oni mają np. po 5 mcu (czy od 5) spaghetti... czy to nie za wcześnie na takie obiadki?
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 14:03   #1074
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość


ja slyszalam nie raz ze w piersi jest jedzenia na 10-15 min, a pozniej to dziecko ssie (mimo ze mleko juz nie leci) bo ma taka potrzebe. Poza tym to slychac czy polyka czy nie. nie polyka to dostaje smoczka i koniec piesni
Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Co do dlugosci karmienia piersia (Kalex) Olek jadl juz w 10min, a teraz je wiecej i zajmuje nam to srednio 30min. Je dwa cycusie naraz, pomiedzy odbijanko. No i nawet jak wisi na cycku 25 min to ciagle z niego leci
heh,tylko o to chodzi że on właśnie połyka---. przez 30 minut to napewno,bo słyszę łykaniejak je godzinę to między czasie mieli sobie cycka czasem, rozglada się,po czym wraca do jedzenia....general nie on je bardzoooo powoli
Zuziczka---->właśnie u mni też leci, aż sama czasem sprawdzam....no i leci
Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Kalex ja tez sie tak meczylam z karmieniem, daje 2-3 butle na dobe rano i przed snem zawsze a trzecia jak gdzies na dluzej (2h) wychodzimy z dzieckiem, mała spokojniejsza a ja duzo bardziej szczesliewa, naprawde polecam choc mialam na poczatku wyrzuty sumienia... gdzie planujesz robic chrzciny??? bo zastanawiam sie nad kieleckimi restauracjami
elenka my chrzicmy na Karczówce a potem robimy obiad z deserem w Hotelu Karczówka, a raczej w restauracji tego hotelu jeżeli dobrze zapamiętałam ceny to za obiad 30 zł za osobę,obiad plus deser 50zł,a jak ktoś chce dużej posiedziec i załapać się na kolacje to od 80 do 100 (ale tej kolacji nie jestem do końca pewna ).Do tego oczywiście nielimitowana kawa i herbata.Będziemy wszystko załatwiać ostatecznie w przyszłym tyg to Ci napiszę
no i ja naprawdę poważnie zastanawiam się nad tym karmieniem....

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj zostałam mile zaksoczona: zamówiła na All większą butelkę z aventu, kubek niekapek i łyżeczki z TT, a dostałam jeszcze 3 pojemniki z pokrywką, 2 miseczki i 2 płaskie talerzyki no to przygotowuję się pełną parą do nowego etapu wczorja pokupiłam kolejne słoiczki mięsne i dochodzę do wniosku, że z Hippa chyba fjaniejsze te obiadki są niż gerbera zobaczymy jak mała oceni
u jakiego sprzedawcy

a nam właśnie kurier przyniósł zamówioną na all matę
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 14:24   #1075
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witam kochane mamusie

Ostatnio nie mam czasu pisać. Jedynie podczytuje w chwilach, gdy Boysek przyśnie/zajmie się czymś. Ale to bardzo mało czasu, bo z dnia na dzień jest coraz bardziej marudny i wymagający. Wczoraj zasnął dopiero o 23:55, a zazwyczaj śpi mocno już po kąpaniu o 19:30
Normalnie paskuda mi chyba na prawdę skacze teraz... Masakra...

Ja nadal zakatarzona, ale przynajmniej gorączki nie mam, więc funkcjonuję normalnie.

Ale, na pocieszenie - Święta już za nieco ponad tydzień Pierwsze z Boryskiem


Coś miałam Wam napisać i nie pamiętam Eh... idę się mym dziecięciem marudnym zająć...

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Aha, Borysek uspokaja się przy tym czymś:
http://www.youtube.com/watch?v=astISOttCQ0&feature=fvw
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 14:31   #1076
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
a co Ty też? Klarissa bodjaże pisała o tym ze TZ ma z internetu
mój też z netu
więc jak widać jest nas więcej
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 15:19   #1077
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

to nadrabiam

bordowa trzymam za was kciuki i ja też polecam karuzele z tiny love sa super widziała u koleżanek są bardzooo zadowolone

pandziolka idą a kiedy wyjdą nie wiadomo, jak zrobię jaką fajną fotkę to pokażę

naked21 dziękuję ale dla mnie to normalne więc ie ma chyba czego zazdrościć

aaneczka1984 ależ oczywiście że się może zmienić (oby nie) każdy się może zmienić ja nie wiem czy za rok dwa dziesięć czy nawet za 2 dni mi coś nie odbije więc wiesz.. a co dopiero facet

Szczęśliwa super że też macie taką fajną pomoc

Klarissa ale super kolor

Weronisia dziękuję bardzo i trzymam kciuki żeby twój się zmienił a nóż widelec w niego aniołek wstąpi

Zuziczka dziękuję, i u nas też nie zapeszając z roku na rok lepiej

Paula SHIN ta rodzinka tż to jak z wenezuelaskiego serialu... ehssss



idę nadrabiać dalej

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Pomidora jaki słodki mikołajek jak coś zrobię fajnego to się pochwalę, no i ja też mam w sobotę imprezę, urodzinową dla znajomych

Kalex to tak smoczki z aventu są 1 od zera do pierwszego mce, 2- od pierwszego miesiąca do 3 no i 3 od trzeciego w górę, (różnią się ilością dziurek, żeby nie rozkojarzyć ssania z piersi żeby było im ciężej) a potem jest taki inny smoczek z kreseczką żeby szybciej leciało, ty wybierz taki dostowosany do wieku więc chyba 2 no i postaraj się go oszukać herbatką i przetrzymywać, u nas była taka paranoja że jadł co półgodziny... no i udało się go przeciągnąć wtedy do 2.5

hagar1 podobno najlepiej stopniowo ograniczajac jedno karmienia zamieniając je na butlę aż się wszystkie zamieni, najlepiej jak cię dziecko odstawi bo słyszałam że bywa ciężko... mnie szczęście w nieszczęściu dziecko samo odstawiło..

pandziolka trzymam za was kciuki..

Mpik82 pochwal się potem fotką bez aparatu, to ci koleżanka wywróżyła a córcia cóż rozwija się szybciutko

IlonaN2 rehabilitant jak najbardziej mówi że jest to potrzebne, zresztą ja sama widzę że po zajęciach jest super... na prawde są postępy...

cellaris już kończę nadrabiać tu i idę ci pisać

mszu hahahhah nie ma co poprawiłaś mi humor

NIKa jasne że za mało, moim zdaniem powinien mieć coś koło7, czyli odjąć te 320, bo pielucha bo body spodnie no i bluza... no ale pani wie lepiej.. niby przybrał po odjęciu 600 czyli 200 na tydzień ale myślę że jest 7 kg czyli o 200 mniej, boję się że jak pójdziemy następnym razem to inna pani tak jak pozostałe zważy go bez ubrania i będzie popłoch że za mało ma..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 15:21   #1078
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

My po szczepieniu, mały strasznie płakał, ale teraz śpi - może uda mi się nadrobić was

Dziękuję za kliki

Mpiczku, piękną macie historię z TŻtem. Jak ja ci zazdroszczę tego aparatu Nas na to nie stać, a jak mam taki otwieracz do piwa z jednej strony i marzy mi się, że kiedyś to zniknie - pewnie jak będe miała sztuczna szczękę
A Milena może przygotowuje się rzeczywiście do ząbków?...

Nika, wzruszyłam się jak czytałam twoją historię. W takim zimnie żyłaś, a teraz masz dwóch cudnych facetów A co do zdjęcia - Tymek rzeczywiście na mojej kurtce

Ycnan, cieszę sie, ze lepiej sie czujesz Oby skok Boryskja zaowocował super umiejętnościami!

Kalex, a jaką matę kupiłaś? Pochwal się Co do wdzianka - czapka ze stroju Mikołaja mojego męża, a wdzianko za 9 zł z all Kupiłam jeszcze jedno, ale jest w praniu - za 1 zł

Gabi, to rzeczywiście przygotowujesz się do karmienia pełną gębą Super, że gratisy ci się trafiły. A które pojemniczki taniej wychodzą - z hippa czy z Gerbera? Nie wiem, które kupować, a muszę nastawić się na jedną markę, tak nam kaząła dziś pani doktor.

Cellaris, bardzo fajna opcja z adopcją - my to nawet chcieliśmy dziewuszkę, bo mi się córcia marzy, ale to tylko takie gadanie, bo my już następne planujemy Chcieliśmy po moim stażu na mianowanego, czyli za ponad 3 lata, ale nie uśmiecha mi się taka duża różnica wieku i pewnie za rok, może 2 będzie następne w planach A ty kochana czym ryzykujesz ze zdrowiem?

Bordowa, co do chłopa - wszystkie jego rzeczy wal do worka na śmieci, nie pierz, nie sprzątaj po nim, tylko po sobie i małej. Ciekawe, ile by wytrzymał. Co do Sylwka - my będizemy wiedzieć dopiero po Świętach

Ninaad, my mamy takie samo podejscie do karmienia - dla mnie odstawienie tę zbędzie trudniejsze pewnie niż dla małego Ale wiem, ze nie chcę karmić za długo, bo dla mnie karmienie dziecka z zębami jest co najmniej nie halo Mam nadzieję, z e po szczepieniu dobrze.

Marta, wierzę, ze masz nerwa jakich mało Niestety, co lekarz to opinia, nic na to nie poradzisz. U mnie też dziś nerw na lekarkę, ale o tym później. Ja napiszę tak - wychodzę z założenia, ze rehabilitacja nie zaszkodzi a jest fajnym dodatkiem do zabaw. I ja u Tymka widzę poprawę, ty pewnie u Patryka też, więc nie przejmuj sie gadaniem lekarki.
I prosiłam o filmik z tych ćwiczeń, przypominam się Adrtes wysłałąm na pw.

Calabria, strasznie wzruszający ten list...

Mały płacze...
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 15:22   #1079
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

NIKa sporo przeszłaś ale cieszę się że nie brnęłaś w to dalej... widzisz... wszystko się poukładało.. czasem nie wato siedzieć w takim kwasie...

kotekk81 trzymam kciuki żebyś szybko wyzdrowiała ale super prezenty dostałaś - dostaliście

IlonaN2 jasne że można a nawet jest to wskazane bo się nochal i zatoki inhalują i podobno jest lepiej potem oddychać
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-15, 15:22   #1080
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Weronisia Asia od urodzenia pije NAN i dlatego je kupiłam
Jak już będę miała to mleko to lepiej karmić tylko nim i zamrażać swoje czy dawać jej też swoje? Pytam Ciebie, bo miałaś ten problem.
Bordowa to już zależy od ciebie jak bardzo nie chcesz ulewania
Mój Pascal ulewał po każdym podaniu piersi, ale go karmiłam dalej.
Ja robiłam tak, że w ciągu dnia dawałam cycka - bo miałam czas po obżyganiu przebrać jego i siebie, oraz zmienić pościel itp, a w nocy dawałam to AR - bo nie miałam ochoty go wybudzać podczas przebierania, a mokrego w łóżeczku nie chciałam zostawiać.
Na jakieś wyjścia z domu też dawałam AR, wtedy miałam pewność, że nie uleje mi w sklepie czy u lekarza, czy w gościach itp.
A więc nadmiar swojego ściągałam i zamrażałam.
Teraz nie karmię go wcale moim mlekiem, a więc dostaje tylko AR i ... ma zaparcie Biedak się męczy strasznie. Dałam mu więc inne mleko na zaparcia Bebilon Comfort i ... znowu chlusta Ja się wykończę.

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
I jak tu wychować dziecko na człowieka? Nie kup mu takiego telefonu to będą się z niego naśmiewać, nawet jeśli on zrozumie, dlaczego go nie dostał.
Wszystkie koleżanki będą się prześcigać w opowieściach o swoim "cudownym pierwszym razie" to córka będzie się czuła jak wyrzutek, bo ma swoje zdanie na ten temat, ale nikt jej nie lubi, bo ona "sztywna" jest... Brrr ja chcę żeby Asia została taka malenka
A co ja mam powiedzieć? Moja córka ma 12 lat. Dojrzewa. Wiem jakie są jej koleżanki i drżę ze strachu co wyrośnie z mojej kochanej córeczki mając takie koleżanki.
Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
a co depilowałaś Kochana? ja pół twarzy i plecy i nie bolało nic
Bikinii na zero

A co do twojego opisu z przejściami, to popłakałam się , bo nie dość, że od wielu dni mam mega doła, to jeszcze to co pisałaś o swoim pierwszym mężu pasuje do nas. Podziwiam Cię za odwagę. Ja jestem tchórz i nie umiem zmienić swego życia tylko dlatego, że go kocham.
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
I teraz pytanie czy z katarem można iść na spacer??? Bo czytam że czasem nawet dobrze żeby takim powietrzem poodpychać przy katarze Czy może lepiej go na balkon ale co to za różnica?
Nawet powinno się iść na spacer. Na dworzu lepiej się oddycha gdy ma się katar niż w domu. Problemem jest tylko obecna pogoda, bo dość zimno. Więc ja bym wyszła ale dosłownie na parę minut, żeby nie przesadzić.
Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja proszę o poradę (chyba najbardziej Ciebie,Weronisiu, bo pamiętam,że pisałaś,że używasz smoczków Avent)-----> jestem na skraju wytrzymania jeśli chodzi o karmienie Matiego.....on chce ciągle jeść.....opisze po krótce:Mati doi cycki min.30-40 minut do półtorej godziny (np.wieczorem po kąpieli) po czym jak zje w dzień to po półtorej godzinie,wyjatkowo dwóch znów chce jeśćja już nie wyrabiam....sutki mnie bola jak cholera
Pediatra mówi,ze on powinien jeśc 7 razy na dobe....nosz kurde, to on je 15-20 razy na dobe!!! Dziś od północy właśnie zjada swój 5 posiłek Dla przykladu 4 raz jadł dziś od 8 do 8.40 i od 10 był już wielkiii ryk o jedzenie, pół godziny go przetrzymałam przy wyciu i teraz,cała mokra, skapitulowałam....
Mąż każe mi dokarmiać go mleczkiem Bebilon....
Kalex do Bebilonu 1 daj smoczek 1 lub 2. Z jedynki leci bardzo wolno i dziecko musi mocno ciągnąć. Jedynka najlepiej nadaje się do herbatek i mleka kobiecego.
A mleko mm łatwiej się ciągnie z dwójki. Musisz wypróbować.


-----------------------------------
A wracając do naszego problemu ze zmianą mleka...
Dawałam Pascalowi Humanę AR z powodu jego ulewania i było wszystko OK. ALe od poniedziałku biedak nie umie zrobić kupki, a jak już wyciśnie, to jest to jeden twardy bobek.
Wyczytałam, że jest mleko Bebilon Comfort na zaparcia, więc wczoraj kupiłam.
Wypił dzisiaj 2 razy to nowe mleko i.... znowu chlusta dalej niz widzi

To nowe mleko Bebilon Comfort jest ani rzadkie ani gęste. Jest za gęste żeby przelecieć przez smoczek '2', a za rzadkie żeby lecieć przez smoczek do kaszki, taki jak do tego mleka AR No i młody się wkurzył, bo ciągnął z całych sił z tej '2' i po wypiciu 60ml zrezygnował. Nie dał się namówić nawet po zmianie na smoczek kaszkowy
A żeby było śmieszniej, to oczywiście zaczął ulewać. Masakra.
Jestem ciekawa czy chociaż na kupkę pomoże.

Najgorsze jest to, że ulewanie to mówi się, że to nic strasznego. Ale tak na prawdę wyobraźcie sobie jak się czujecie podczas wymiotowania. Ja nie cierpię wymiotować i sobie wyobrażam jak się Pascal męczy. Ma odgłosy jak przy wymiotach i chlusta na odległość. Strasznie przy tym stęka i płacze. Potrafi tak chlustać nawet godzinę po karmieniu. No i co mu zostanie w żołądku skoro tyle z niego wylatuje?...

Już nie wiem co zrobić. Czy lepiej żeby tak chlustał i płakał przy tym, a umiał się załatwić?
Czy lepiej, żeby nie ulewał i był spokojny, ale za to tłoczył twardą kupę?

Chyba wybiorę 2 opcję, bo żal mi go strasznie jak tak chlusta i płacze. A na kupę w razie czego wsadzę mu czopka.


Dziś musiałam też oddać laktator, bo miałam wypożyczony z apteki. Mam nadzieję, że moje piersi zniosą jakoś rozłąkę z laktatorem. Wczoraj nie użyłam go ani razu. Dziś przed oddaniem jeszcze troszkę odciągnęłam, tak wrazie czego.
Kupiłam szałwię, ale ludzie! tego się nie da pić. No nie jestem w stanie wypić całej szklanki, już po połowie myślałam, że puszczę pawia A więc nie wiem czy bedę miała w sobie na tyle siły, żeby wypić choć jeszcze jedną szklankę.

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-15 o 15:23
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.