|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-12-15, 10:16 | #1051 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
herbatki nie tknie też od kilku dni go przetrzymuję, dziś udało mi się 30 min, ale ile się przy tym napociłam.....
je dlugo,bo w tym czasie się skubany rozgląda, podziwia świat, pomemla sobie cycka, po czym znów wróci do jedzenia.....własnie to mnie wkurza, że wszystkie dzieci,z tego co słyszę, jedzą 10-20 min a ten sobie maratony uskutecznia |
2010-12-15, 10:33 | #1052 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
i tu sie ujawnia jeden z plusow karmienia cyckiem, mleczydlo jest zawsze pod reka i w opakowaniu i gotowe do spożycia
Cytat:
gabisun ach nic takiego tak po prostu wspominam tą Twoja niewidzialna ciązę chcialam miec (a wlasciwie nie miec) taki malenki brzuszek jak ty, ale dobrze ze mialam brzuszysko bo pracowalam prawie do 8 mca i jakby byl taki malenki to pewnie za kazdym razem stalabym w kolejce albo w tramwaju...
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
|
2010-12-15, 10:33 | #1053 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Zuziczka Nie da rady... Łukasz pracuje cały tydzien. Zdarza się tak, że w jednym tygodniu ma wolny poniedziałek, a w następny dopiero niedzielę. I wtedy 2 tygodnie bez sprzątania? poza tym nie chodzi mi przede wszystkim o to, żeby on sprzątał mieszkanie tylko żeby sprzątnął ze stołu po obiedzie albo wymienił śwince trociny jak jest brudno. Jak widzi pranie, to wstawia pralkę. Ja nie wiem, to jest takie trudne?
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
2010-12-15, 10:53 | #1054 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 76
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
nie twierdze ze kąpiel dziecka to nie lada wyczynchodzilo bardziej o sam fakt!wiadamo ze razem łatwiej.mój tz nie jest złym facetem ale czasem mnie wkurza no i ma cyniczne poczucie humoru.czasem trzeba na nich ponarzekac!
ja mam czarne włosy i w nich czuje sie najlepiejchociaz ponad rok temu mialam blond i tez je lubilam tylko szkoda ze rozjaśnianie tak niszczy włosyjak bede miala chwile to załącze fotki wiecie co...tak strasznie smutno mi sie zrobiło,natknelam sie w necie na list aniołka do mamy.to takie poruszające.moze to nieodpowiednie miejsce ale przeczytajcie sobie jesli chcecie http://miejsceniki.blox.pl/2008/12/L...a-do-Mamy.html
__________________
PATRYCJA NADIA 13.09.2010 https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-312530.html Prosimy o głos |
2010-12-15, 10:54 | #1055 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Za to mało zajmuje się Milą,, w sumie to ciągle ja ją mam na rękachbo ona Boi się wszystkich dziwne,, taka mała i już się boi.. Cytat:
Mi mojego Pawcia kolezanka wróżka wyczytała z kart... jak byłam jeszcze z ex i juz tak dobrze między nami nie było- po 3 latach- postawiła mi tarota i powidziala- ze juz dlugo z obecnym nie bede, że poznam kogoś kto jest z mojego miasta, ale obecnie jest gdzie indziej, ze jest na etapie bilansowania swojego zycia bo tez wlasnie cos stracil.. ze jest sam,,, opisala cechy charakteru nio i wszystko po jakims czasie sie sprawdziło.. Pawcio był wtedy w gdyni w pracy jak zaczepil mnie w internecie... wlasnie rzucila go dziewczyna po 5 latach..-wyjechala do szkocji i po 2tyg zadzwonila., ze sie zakochala i go zostawia... ehe nio i jakos tak zaczelismy pisac, potem przyjechal juz do naszego miasta, spotkalismy się i juz od 2randki wiedzialam ze to jest TEN he i cechy jego bardzo osobliwe tez się sprawdziły ehhe jestesmy ze sobą ponad 5 lat( minelo 30wrzesnia) i rok po slubie (11lipca) Cytat:
DZIEWCZYNY MOja MILA CHCE siadać.. jak nie siedzi to się drze- w sumie caly czas ostatnio się drze- ale jak ja sie pod ciagnie za raczki i usiadzie to siedzi i nawet sie nie giba na boki,, a podparta to juz w ogole siedzi.. i drugie pytanie Milenka dziś ma 3 miesiace 3 tyg i 3 dni i tak mysle, czy na zeby to torche nie zawczesnie,, bo zaczeła mi sie nawet budzic ze snu z krzykiem i wszystko ciagnie do buzi mocno gryzie łącznie z moim kciukiem- to cholernie boli ehhe.. i hurraaa jade o 13.30 SCIAGNAC APARAT Z ZEBÓW.. nosilam go 2 lata!!
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010 mama Milenki
Edytowane przez Mpik82 Czas edycji: 2011-01-28 o 13:43 |
|||
2010-12-15, 11:06 | #1056 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Hej dziewuszki dwa dni mnie nie było bo tak jakoś czas mi uciekał,ze nie miałam czasu nawet komputera odpalić. Ale dziś wróciłam do wirtualnego świata i troszkę was poczytam chociaż jak znam życie to i tak wszystkiego nie nadrobię
Wczoraj byliśmy na kolejnych szczepieniach...jejku jak mała płakała. Ale w domu już było ok i zachowywała się jak zawsze. Badania ogólnie wyszły dobrze,ale mamy skierowanie do okulisty bo mała prawdopodobnie jest dalekowidzem robi często wytrzeszc oczu jak czemuś się z bliska przygląda,albo tak b.nisko kieruje wzrok jakby chciała zobaczyć coś co jest na jej brzuszku. No i oczywiście po powrocie do domu naczytałam się znów głupot w necie i stwierdziłam,że muszę z małą jeszcze neuro odwiedzić,ale to prywatnie bo nasza pediatra nie widzi podstaw. Martucha wysłałam ci wiadomość na priva No to lecę was poczytać
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
2010-12-15, 11:11 | #1057 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
hello, wypadałam z obiegu, bo miałam w niedzielę chrzciny, najazd familii i przez 3 dni nie byłam na bieząco, wiec teraz troche trudno nadrobić
Cytat:
Cytat:
mój Mati (nomen omen) też takie cyrki odstawiał, w sumie nadal lubi sobie pojeść, ale chyba coś mu się zaczyna normować. z tym ze ja minimalnie staram się go przytrzymać (tak mi tu kiedyś dziewczyny radziły), kładę na macie, puszczam pozytywkę, jak była mama to bujała go w wózku. w zasadzie to jest karmienie na żądanie, więc chłopakowi nie odmawiam z tym ze w nocy mógłby się nie budzić 4 razy tyle,że mnie nie bolą sutki, a ty już masz problem wiec rozumiem pomysł dokarmiania mm (tez myslalam o tym, zeby na wieczor, zeby sobie moc w koncu pospać, ale hagar pisała ze nie działa) ---- czy któraś z was (ale sobie nie przypominam) miała ziarninę w miejscu szwów w pochwie? byłam dzis wreszcie u gina i to wykrył, ale nic z tym nie robimy, moze to ból sparwiać przy seksie [no trochę tak, bo wreszcie się udało ], mam na cyto za 4 m-ce sie zgłosić. tymczasem czytam, ze to tzreba wypalić?? zetknęła się któraś z omawianym problemem? |
||
2010-12-15, 11:15 | #1058 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Ilona ja z katarem byłam z Ola u dzieci chorych a na spacerek chodziłam Nika wow to Ty kobieta po przejsciach a tak powaznie odwazna jestes strasznie, ja chyba nie umialabym sie zdecydowac na rozwod.. no chyba ze byłabym z alkoholikiem lub bita, najwazniejsze ze jestes szczesliwa Kalex ja tez sie tak meczylam z karmieniem, daje 2-3 butle na dobe rano i przed snem zawsze a trzecia jak gdzies na dluzej (2h) wychodzimy z dzieckiem, mała spokojniejsza a ja duzo bardziej szczesliewa, naprawde polecam choc mialam na poczatku wyrzuty sumienia... gdzie planujesz robic chrzciny??? bo zastanawiam sie nad kieleckimi restauracjami
__________________
06.06.2009 OLA 6.10.2010 |
||
2010-12-15, 11:18 | #1059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
cześć wam
nie działa mi myszka a tą z laptopa nie potrafię się obsługiwać więc nadrobie was wieczorkiem cellaris napisze ci później pw bo narazie nie bardzo mam jak jestem wściekła a nawet coś więcej żeby nie użyć brzydkich słów poszliśmy do pediatry a tam się okazuje ze zrobiła sobie wolne i mamy czekać półgodziny aż przyjedzie jej zastępstwo, super ale nowa peadiatra nas nie zna itd... no ale dobra czekamy z wojtkiem, wkur... na pielęgniarkę bo zważyła pata i w 19 tyg waży pięknie 7320 ale w UBRANIU w bluzie spodniach itd bo nie potrzeba rozbierac! wynika z tego że w 3 tygodnie przytył 720! a co, ale pani odjęła że niby ciuszki i mamy 7200, super ekstra tylko że zawsze ważą nas nago, i teraz jak pójdziemy następnym razem nie zdziwię się że się okaże że Pat nic nie przytył paranoja!! wkońcu przyszła ta inna lekarka pooglądała Pata i powiedziała ze ona zmian neurologicznych żadnych nie widzi że nie potrzebnie każą nam robić usg i eeg żebyśmy to dla świętego spokoju zrobili ale wg niej jest wszystko ok pleśniawek nie ma, możemy mu podawać wszytko po 4 mce, dodawać gluten do jedzonka a na noc kaszkę, ząbki się zaczęły ale trochę to jeszcze potrwa, no i wszystko ładnie pięknie gdyby nie fakt że baba dowaliła z tekstem ze wg niej niepotrzebnie tez chodzimy na rehabilitacje że syn ma PRZYSPIESZONY rozwój a nie opóźniony, że kto nam takie brednie wciskał że jest och ach.... no za***ioza co lekarz to opinia, już miałam fajne zdanie o tej pani doktor gdyby właśnie nie ten tekst o bezpodstawnej rehabilitacji, a przecież widzę w domu jak się odgina pręży krzyżuje nogo zaciska pięśći... zabić to mało... jestem wściekła już totalnie zamotana i nie wiem co się dzieje.... sorki za błędy ale bez myszki i w tym wzburzeniu... ehsss... jeszcze Pat nie spał całą noc, nosiliśmy go na zmianę, potem koło 4 zasnął obudził się o 6 i się darł do 10 a smoczek to myślałam że sobie wbije w te dziąsła to samo gryzak... miło.. "zaczęło się ale jeszcze trochę potrwa" dzięki...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-15, 11:19 | #1060 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
ale Ci fajnie (czekam na fotkę i opis wrażen po zdjeciu aparatu)
a ja pewnie niedlugo dopiero bedezakładac widze ze jestes druga (ze mna trzecią) dziewczyną co poznala swojego TŻta przez internet a propos gryzakow to przypomnialo mi sie ze Nadia ma taka grzechotke gryzak z canpolu wlasnie
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
2010-12-15, 11:24 | #1061 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Co do zebow to nie wydaje mi sie, ze to moze byc za wczesnie. Mama mi mowila, ze ja mialam kilka zebow jak konczylam 2 miesiace
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
|
2010-12-15, 11:31 | #1062 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Ja idę jednak z nim dziś bo taki jakiś lich jest a mi się serce kraje Martucha no to współczuje Nie nawiedzę chodzić do lekarzy Każdy gada co innego a to nie żarty i wieże się się denerwujesz ... i co tu począć A co rehabilitant na to? Uważa że słusznie Pata rehabilitujesz? Jak tak to zostań przy starej lekarce i już tak mi się wydaje ... nie wiem .. Mszu jak Nadia zniosła sczepienie już w domku Wszystko ok? Ty sczepiłaś Infernikes? |
|
2010-12-15, 11:41 | #1063 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja jeszcze nie wiem ile będę karmić. Zaraz po 20 tygodniach macierzyńskiego wracam do pracy i nie będę tam odciągać pokarmu, więc nie wiem jak będzie z laktacją. Chciałabym karmić przynajmniej do pół roku, może dłużej...nie wiem. Ale nie zdziwiłabym się, jeżeli odstawienie od piersi będzie trudniejsze dla mnie niż dla małej. Ja naprawdę lubię ją karmić piersią, chyba z każdym dniem coraz bardziej Uwielbiam jak wtula się buźką w mojego cyca, jak "głaszcze" mnie, jak wpatruje się tymi swoimi ślicznymi ślepkami. I ten uśmiech najedzonego, szczęśliwego dziecka-bezcenny A butelką karmić nie lubię i już.. dla mnie to byłaby największa głupota . No chyba, że ślub był już wcześniej na poważnie planowany a ciąża tylko go przyspieszy- no to jeszcze może... Cytat:
Mpik- dobrze zrozumiałam, że wy też poznaliście się przez net? Maruda usnęła W nocy zjadła dziś chyba sporo więcej niż zwykle. Ostatni posiłek ok. 6.30 rano. Potem chyba ok. 10 trochę zjadła ale niewiele. No cóż- nie będę jej zmuszać do jedzenia- no bo jak? Pobawiła się, pomarudziła a teraz śpi... Pewnie obudzi się głodna My dziś na szczepienie. Do przychodni mamy blisko ale chyba TŻ musi nas podrzucić samochodem, bo nie sposób przebrnąć z wózkiem przez te zaspy śnieżne... ---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ---------- a która jeszcze? bo chyba nie mnie miałaś na myśli? |
||||
2010-12-15, 11:47 | #1064 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Ok kochana możesz tu odpisać, ja na pw napisałam,żebyś przypadkiem mojego pytania nie przeoczyła A i jakbyś mogła to napisz ile kosztowała wizyta i jak długo na nią czekalaliście ok.
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
2010-12-15, 11:50 | #1065 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
martucha... nie ma sie co wkurzac... tak to niestety wyglada. i nie obraz, ale mimo tego ze nie widzialam Patryka to mysle ze lekarka numer II ma racje. Ja juz pisalam kiedys wczesniej ze pediatra to teraz w wiekoszosci przypadkow jakas dziwnie przewrazliwiona grupa lekarzy, bo jesli by sie ich dagniozy sprawdzaly to co drugie dziecko byloby "nie-halo".. z drugiej strony rozumiem Cie ze sie martwisz, taki nasz matczyny los, ale ja na Twoim miejscu wyluzowalabym troche bo to ze sie wygina to wydaje mi sie ze zaczyna byc swiadomym swojego ciala i sprawdza poprostu co moze z nim zrobic... ---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- a co Ty też? Klarissa bodjaże pisała o tym ze TZ ma z internetu
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-12-15 o 11:51 |
|
2010-12-15, 11:54 | #1066 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
No to super że u Ciebie bezobjawowo my jesteśmy po pierwszej dawce tej szczepionki no i tak jak pisałam tragedia i dziś jak pójdę z tym katarem to powiem babce o tym bo muszę dostać receptę na kolejna dawkę ale nie wiem czy nastąpi zmiana czy nie Boję się strasznie podać mu jeszcze raz to samo bo strasznie cierpiał
|
2010-12-15, 12:39 | #1067 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
mszu spoko ja też się zgadzam z tą pediatrą że zmian neurologicznych nie ma i pani się zapędziła, aczkolwiek widze jego zachowanie na codzień i w tym przypadku niestety musze zgodzić się i z rehabilitantką i z psychologiem że trzeba nad nim popracować
jak będę miała myszkę to wszystko nadrobię
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-15, 12:48 | #1068 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
martucha, no to pracujcie, ale nie stresuj sie przy tym tak bo osiwiejesz
a tu masz cos na poprawienie nastroju http://mainhg.demotywatory.pl/upload...Madzia1508.jpg ja chyba naprawde drugie dziecko adoptuje, tak zeby bylo mniej wiecej w wieku Nadii, bo takie cos to prawie pewnik,a jak bedzie w jednakowym wieku to choc bedzie sie moglo bronic
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
2010-12-15, 13:07 | #1069 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
No i jeszcze was nie nadrobiłam. Przez godzinę starałam się dodzwonić do poradni okulistycznej i nie ma szans ja nie wiem co te kobity ciągle na telefonie siedzą? Na szczęście jest opcja rejestracji on-line zobaczymy czy nam odpiszą.
mszu ja na pewno kolejne dziecko adoptuję nie chcę by Marta była sama,ale też nie mogę już ryzykować swoim zdrowiem. Taki mam szatański plan,że fajnie by było gdyby Marta miała 6 lat przyjąć do siebie jakiegoś 3 letniego maluszka. Ale z twojej strony to chyba takie gadanie jest tylko co nie martucha czekam na info z niecierpliwością
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
2010-12-15, 13:15 | #1070 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
a jesli mozna widziec co Ci grozi?
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
|
2010-12-15, 13:32 | #1071 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Moni- alez mialas przejscia Kobitko. Dzielna Dziołcha z Ciebie!!!
Ninaad- Olek preferuje jeden boczek (ten, na ktory mu łatwiej przekrecic glowe) i niestety nie moge mu na to pzwolic. Ciagle walczymy z jego krzywa glowa... JA tez lubie karmic piersia, ale tylko wtedy gdy nie ma przebojow pt. prezenia, ryk i gdy nie trwa to godziny (co ciagle sie czasem zdarza) Co do dlugosci karmienia piersia (Kalex) Olek jadl juz w 10min, a teraz je wiecej i zajmuje nam to srednio 30min. Je dwa cycusie naraz, pomiedzy odbijanko. No i nawet jak wisi na cycku 25 min to ciagle z niego leci Mszu- Nadusia slysze grzecznie szczepioneczki zniosla. U nas drugie szczepienie w styczniu. uf uf
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10 http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png |
2010-12-15, 13:35 | #1072 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Mszu ten demot jest niezły biedne maleństwo aż się boję coś mojego łobuza wyrośnie
Ja dzisiaj zostałam mile zaksoczona: zamówiła na All większą butelkę z aventu, kubek niekapek i łyżeczki z TT, a dostałam jeszcze 3 pojemniki z pokrywką, 2 miseczki i 2 płaskie talerzyki no to przygotowuję się pełną parą do nowego etapu wczorja pokupiłam kolejne słoiczki mięsne i dochodzę do wniosku, że z Hippa chyba fjaniejsze te obiadki są niż gerbera zobaczymy jak mała oceni |
2010-12-15, 14:00 | #1073 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
gabi, Ilonka, Mpiczku, Zuzi, elenka dzięki
Pisałam na pokrzepienie, nie na ryczenie mszu my też poznaliśmy się przez neta, a potem okazało się, że z tej samej dzielnicy jesteśmy Mpiczku gratuluję zdjęcia aparatu, to okazja No i wyglądasz Kochana rewelacyjnie martucha moim zdaniem za mało Mu odjęła, bo sama pielucha ponoć warzy ok. 60gr- tetrowa, to pampek więcej. Nam na plus wysz ło jak trafiliśmy na zastępstwo. gabi śliczna dziołcha z Ciebie ---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Pomi super Tymuś gwiazdkowy na maminej kurtalce leży? ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ---------- gabi słoiczki kupiłam hippa, gerbera, bobovity i te z rossmanna. Te są najtańsze, a myślę, że to jest to samo pod względem wartości, tylko nie płaci się za reklamę jak w przyp. tych markowych. Ale zastanawiam się, bo oni mają np. po 5 mcu (czy od 5) spaghetti... czy to nie za wcześnie na takie obiadki? |
2010-12-15, 14:03 | #1074 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Zuziczka---->właśnie u mni też leci, aż sama czasem sprawdzam....no i leci Cytat:
no i ja naprawdę poważnie zastanawiam się nad tym karmieniem.... ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ---------- Cytat:
a nam właśnie kurier przyniósł zamówioną na all matę |
||||
2010-12-15, 14:24 | #1075 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam kochane mamusie
Ostatnio nie mam czasu pisać. Jedynie podczytuje w chwilach, gdy Boysek przyśnie/zajmie się czymś. Ale to bardzo mało czasu, bo z dnia na dzień jest coraz bardziej marudny i wymagający. Wczoraj zasnął dopiero o 23:55, a zazwyczaj śpi mocno już po kąpaniu o 19:30 Normalnie paskuda mi chyba na prawdę skacze teraz... Masakra... Ja nadal zakatarzona, ale przynajmniej gorączki nie mam, więc funkcjonuję normalnie. Ale, na pocieszenie - Święta już za nieco ponad tydzień Pierwsze z Boryskiem Coś miałam Wam napisać i nie pamiętam Eh... idę się mym dziecięciem marudnym zająć... ---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ---------- Aha, Borysek uspokaja się przy tym czymś: http://www.youtube.com/watch?v=astISOttCQ0&feature=fvw |
2010-12-15, 14:31 | #1076 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
mój też z netu
więc jak widać jest nas więcej
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png Czas zacząć nowe, lepsze życie... |
2010-12-15, 15:19 | #1077 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
to nadrabiam
bordowa trzymam za was kciuki i ja też polecam karuzele z tiny love sa super widziała u koleżanek są bardzooo zadowolone pandziolka idą a kiedy wyjdą nie wiadomo, jak zrobię jaką fajną fotkę to pokażę naked21 dziękuję ale dla mnie to normalne więc ie ma chyba czego zazdrościć aaneczka1984 ależ oczywiście że się może zmienić (oby nie) każdy się może zmienić ja nie wiem czy za rok dwa dziesięć czy nawet za 2 dni mi coś nie odbije więc wiesz.. a co dopiero facet Szczęśliwa super że też macie taką fajną pomoc Klarissa ale super kolor Weronisia dziękuję bardzo i trzymam kciuki żeby twój się zmienił a nóż widelec w niego aniołek wstąpi Zuziczka dziękuję, i u nas też nie zapeszając z roku na rok lepiej Paula SHIN ta rodzinka tż to jak z wenezuelaskiego serialu... ehssss idę nadrabiać dalej ---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ---------- Pomidora jaki słodki mikołajek jak coś zrobię fajnego to się pochwalę, no i ja też mam w sobotę imprezę, urodzinową dla znajomych Kalex to tak smoczki z aventu są 1 od zera do pierwszego mce, 2- od pierwszego miesiąca do 3 no i 3 od trzeciego w górę, (różnią się ilością dziurek, żeby nie rozkojarzyć ssania z piersi żeby było im ciężej) a potem jest taki inny smoczek z kreseczką żeby szybciej leciało, ty wybierz taki dostowosany do wieku więc chyba 2 no i postaraj się go oszukać herbatką i przetrzymywać, u nas była taka paranoja że jadł co półgodziny... no i udało się go przeciągnąć wtedy do 2.5 hagar1 podobno najlepiej stopniowo ograniczajac jedno karmienia zamieniając je na butlę aż się wszystkie zamieni, najlepiej jak cię dziecko odstawi bo słyszałam że bywa ciężko... mnie szczęście w nieszczęściu dziecko samo odstawiło.. pandziolka trzymam za was kciuki.. Mpik82 pochwal się potem fotką bez aparatu, to ci koleżanka wywróżyła a córcia cóż rozwija się szybciutko IlonaN2 rehabilitant jak najbardziej mówi że jest to potrzebne, zresztą ja sama widzę że po zajęciach jest super... na prawde są postępy... cellaris już kończę nadrabiać tu i idę ci pisać mszu hahahhah nie ma co poprawiłaś mi humor NIKa jasne że za mało, moim zdaniem powinien mieć coś koło7, czyli odjąć te 320, bo pielucha bo body spodnie no i bluza... no ale pani wie lepiej.. niby przybrał po odjęciu 600 czyli 200 na tydzień ale myślę że jest 7 kg czyli o 200 mniej, boję się że jak pójdziemy następnym razem to inna pani tak jak pozostałe zważy go bez ubrania i będzie popłoch że za mało ma..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-15, 15:21 | #1078 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
My po szczepieniu, mały strasznie płakał, ale teraz śpi - może uda mi się nadrobić was
Dziękuję za kliki Mpiczku, piękną macie historię z TŻtem. Jak ja ci zazdroszczę tego aparatu Nas na to nie stać, a jak mam taki otwieracz do piwa z jednej strony i marzy mi się, że kiedyś to zniknie - pewnie jak będe miała sztuczna szczękę A Milena może przygotowuje się rzeczywiście do ząbków?... Nika, wzruszyłam się jak czytałam twoją historię. W takim zimnie żyłaś, a teraz masz dwóch cudnych facetów A co do zdjęcia - Tymek rzeczywiście na mojej kurtce Ycnan, cieszę sie, ze lepiej sie czujesz Oby skok Boryskja zaowocował super umiejętnościami! Kalex, a jaką matę kupiłaś? Pochwal się Co do wdzianka - czapka ze stroju Mikołaja mojego męża, a wdzianko za 9 zł z all Kupiłam jeszcze jedno, ale jest w praniu - za 1 zł Gabi, to rzeczywiście przygotowujesz się do karmienia pełną gębą Super, że gratisy ci się trafiły. A które pojemniczki taniej wychodzą - z hippa czy z Gerbera? Nie wiem, które kupować, a muszę nastawić się na jedną markę, tak nam kaząła dziś pani doktor. Cellaris, bardzo fajna opcja z adopcją - my to nawet chcieliśmy dziewuszkę, bo mi się córcia marzy, ale to tylko takie gadanie, bo my już następne planujemy Chcieliśmy po moim stażu na mianowanego, czyli za ponad 3 lata, ale nie uśmiecha mi się taka duża różnica wieku i pewnie za rok, może 2 będzie następne w planach A ty kochana czym ryzykujesz ze zdrowiem? Bordowa, co do chłopa - wszystkie jego rzeczy wal do worka na śmieci, nie pierz, nie sprzątaj po nim, tylko po sobie i małej. Ciekawe, ile by wytrzymał. Co do Sylwka - my będizemy wiedzieć dopiero po Świętach Ninaad, my mamy takie samo podejscie do karmienia - dla mnie odstawienie tę zbędzie trudniejsze pewnie niż dla małego Ale wiem, ze nie chcę karmić za długo, bo dla mnie karmienie dziecka z zębami jest co najmniej nie halo Mam nadzieję, z e po szczepieniu dobrze. Marta, wierzę, ze masz nerwa jakich mało Niestety, co lekarz to opinia, nic na to nie poradzisz. U mnie też dziś nerw na lekarkę, ale o tym później. Ja napiszę tak - wychodzę z założenia, ze rehabilitacja nie zaszkodzi a jest fajnym dodatkiem do zabaw. I ja u Tymka widzę poprawę, ty pewnie u Patryka też, więc nie przejmuj sie gadaniem lekarki. I prosiłam o filmik z tych ćwiczeń, przypominam się Adrtes wysłałąm na pw. Calabria, strasznie wzruszający ten list... Mały płacze... |
2010-12-15, 15:22 | #1079 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
NIKa sporo przeszłaś ale cieszę się że nie brnęłaś w to dalej... widzisz... wszystko się poukładało.. czasem nie wato siedzieć w takim kwasie...
kotekk81 trzymam kciuki żebyś szybko wyzdrowiała ale super prezenty dostałaś - dostaliście IlonaN2 jasne że można a nawet jest to wskazane bo się nochal i zatoki inhalują i podobno jest lepiej potem oddychać
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-15, 15:22 | #1080 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Mój Pascal ulewał po każdym podaniu piersi, ale go karmiłam dalej. Ja robiłam tak, że w ciągu dnia dawałam cycka - bo miałam czas po obżyganiu przebrać jego i siebie, oraz zmienić pościel itp, a w nocy dawałam to AR - bo nie miałam ochoty go wybudzać podczas przebierania, a mokrego w łóżeczku nie chciałam zostawiać. Na jakieś wyjścia z domu też dawałam AR, wtedy miałam pewność, że nie uleje mi w sklepie czy u lekarza, czy w gościach itp. A więc nadmiar swojego ściągałam i zamrażałam. Teraz nie karmię go wcale moim mlekiem, a więc dostaje tylko AR i ... ma zaparcie Biedak się męczy strasznie. Dałam mu więc inne mleko na zaparcia Bebilon Comfort i ... znowu chlusta Ja się wykończę. Cytat:
Bikinii na zero A co do twojego opisu z przejściami, to popłakałam się , bo nie dość, że od wielu dni mam mega doła, to jeszcze to co pisałaś o swoim pierwszym mężu pasuje do nas. Podziwiam Cię za odwagę. Ja jestem tchórz i nie umiem zmienić swego życia tylko dlatego, że go kocham. Cytat:
Cytat:
A mleko mm łatwiej się ciągnie z dwójki. Musisz wypróbować. ----------------------------------- A wracając do naszego problemu ze zmianą mleka... Dawałam Pascalowi Humanę AR z powodu jego ulewania i było wszystko OK. ALe od poniedziałku biedak nie umie zrobić kupki, a jak już wyciśnie, to jest to jeden twardy bobek. Wyczytałam, że jest mleko Bebilon Comfort na zaparcia, więc wczoraj kupiłam. Wypił dzisiaj 2 razy to nowe mleko i.... znowu chlusta dalej niz widzi To nowe mleko Bebilon Comfort jest ani rzadkie ani gęste. Jest za gęste żeby przelecieć przez smoczek '2', a za rzadkie żeby lecieć przez smoczek do kaszki, taki jak do tego mleka AR No i młody się wkurzył, bo ciągnął z całych sił z tej '2' i po wypiciu 60ml zrezygnował. Nie dał się namówić nawet po zmianie na smoczek kaszkowy A żeby było śmieszniej, to oczywiście zaczął ulewać. Masakra. Jestem ciekawa czy chociaż na kupkę pomoże. Najgorsze jest to, że ulewanie to mówi się, że to nic strasznego. Ale tak na prawdę wyobraźcie sobie jak się czujecie podczas wymiotowania. Ja nie cierpię wymiotować i sobie wyobrażam jak się Pascal męczy. Ma odgłosy jak przy wymiotach i chlusta na odległość. Strasznie przy tym stęka i płacze. Potrafi tak chlustać nawet godzinę po karmieniu. No i co mu zostanie w żołądku skoro tyle z niego wylatuje?... Już nie wiem co zrobić. Czy lepiej żeby tak chlustał i płakał przy tym, a umiał się załatwić? Czy lepiej, żeby nie ulewał i był spokojny, ale za to tłoczył twardą kupę? Chyba wybiorę 2 opcję, bo żal mi go strasznie jak tak chlusta i płacze. A na kupę w razie czego wsadzę mu czopka. Dziś musiałam też oddać laktator, bo miałam wypożyczony z apteki. Mam nadzieję, że moje piersi zniosą jakoś rozłąkę z laktatorem. Wczoraj nie użyłam go ani razu. Dziś przed oddaniem jeszcze troszkę odciągnęłam, tak wrazie czego. Kupiłam szałwię, ale ludzie! tego się nie da pić. No nie jestem w stanie wypić całej szklanki, już po połowie myślałam, że puszczę pawia A więc nie wiem czy bedę miała w sobie na tyle siły, żeby wypić choć jeszcze jedną szklankę. Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2010-12-15 o 15:23 |
||||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.