Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[schaetzchen]

Ależ ja się nieprecyzyjnie wysławiam. Te skróty myślowe... Jestem z tego znana
Tak, piję duuużo zielonej herbaty. A oprócz tego - ta której kończy mi się ważność to ekstrakt z mazideł:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
Robię serum antyoksydacyjne (pierwsze na liście w tym linku - wśród przepisów na kosmetyki z zieloną herbatą). Bardzo je sobie chwalę, bo po 2 dniach robi się prawie bezbarwne i bez obciachu można się tym rano posmarować Poza tym herbata w połącznieu z hydrolatem neroli pięknie pachnie. A co do działania - powiem tylko że bardzo ładnie się po tym serum wchłania filtr natomiast przy tej ilości różnych specyfików ciężko mi określić co konkretnie ze skórą robi herbata. Zadowalam się myślą, że zabija wolne rodniki na śmierć

EDIT: dodam tylko, że ostatnio maksymalnie (do 4%) zwiększyłam stężenie herbaty w serum - żeby ją szybko zużyć. Buntu ze strony twarzy nie zauważyłam.

[jonajona]

Napisane przez schaetzchen

Ależ ja się nieprecyzyjnie wysławiam. Te skróty myślowe... Jestem z tego znana
Tak, piję duuużo zielonej herbaty. A oprócz tego - ta której kończy mi się ważność to ekstrakt z mazideł:

he he - napisane było ok. zrozumiałam wszystko. Ech, ja też bym chciała prędko wykończyć moj ekstrakt. Niedawno zaczełam dodawać go troche do kremu nawilżajacego, mam nadzieję, ze dziala sobie po cichutku.

[utrapienie]

Napisane przez schaetzchen

Ależ ja się nieprecyzyjnie wysławiam. Te skróty myślowe... Jestem z tego znana
Tak, piję duuużo zielonej herbaty. A oprócz tego - ta której kończy mi się ważność to ekstrakt z mazideł:
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

Nie cierpię zielonej herbaty, przynajmniej pić. Mam wrażenie, że unosi się od niej aromat ryb i jakiś wodorostów
A używałyście może jakiegoś łagodzącego serum po stosowaniu kwasów lub retinoidów? Bo moje antyoksydacyjne z ekstraktem z pestek winogron podrażnia twarz, a na tym absolutnie mi nie zależy!

[schaetzchen]

Z regeneracyjnych robiłam tylko to:
http://mazidla.com/index.php?option=...d=180&Itemid=2
bo dostałam próbkę karagenianu i beta glukanu. Nie miałam niczym podrażnionej skóry, więc nie wiem jak na takiej się sprawuje - ale na mieszanej przesuszonej jest świetne - bardzo odżywcze i nawilżające. Wychodzi dość gęste i lepiej imho trzymać je w pudełku niż w buteleczce.

Zaś co do zielonej herbaty - każdy ma inne upodobania smakowe i zapachowe Jestem fanką kuchni japońskiej (tylko czemu to takie drogie?), ze szczególnym uwzględnieniem herbaty. Nie przepadam natomiast za herbatą chińską - jest ostra i gorzka (i nie zależy to zbytnio od sposobu parzenia).
Utrapienie, nie żebym Cię chciała jakoś specjalnie namawiać ale jaką herbatę piłaś? Na początek polecam japońską genmaicha - z prażonym ryżem - bardzo delikatna i dobra dla osób nieprzepadających za tymi aromatami
Pozdrawiam serdecznie - znad kubka pachnącej senchy

[utrapienie]

Napisane przez schaetzchen

Zaś co do zielonej herbaty - każdy ma inne upodobania smakowe i zapachowe Jestem fanką kuchni japońskiej (tylko czemu to takie drogie?), ze szczególnym uwzględnieniem herbaty. Nie przepadam natomiast za herbatą chińską - jest ostra i gorzka (i nie zależy to zbytnio od sposobu parzenia).
Utrapienie, nie żebym Cię chciała jakoś specjalnie namawiać ale jaką herbatę piłaś? Na początek polecam japońską genmaicha - z prażonym ryżem - bardzo delikatna i dobra dla osób nieprzepadających za tymi aromatami
Pozdrawiam serdecznie - znad kubka pachnącej senchy

Jaką herbatę? Qrde, na pewno ci nie powiem, czy to była chińska, czy japońska W każdym razie z nazw, które piłam to kojarzę yerba mate (gorzka), senchę tyle, że z owocowymi dodatkami, żeby dodać jej innego aromatu (nawet w porządku) i jeszcze jakąś, którą z uporem godnym lepszej sprawy pije moja mama. Są to jakieś leżakujące kilka lat listki. Małe kuleczki, które potem się rozwijają pod wpływem wrzątku i zajmują pół kubka.
Tyle mojej wiedzy herbacianej!

[L_V]

Napisane przez margaretka02

Pytałam kiedys o to na forum mazideł i p. Lidia napisała, że będzie dostępna w sprzedaży na początku października.

Dzięki Margareto=ko za te radosne nowiny bedzie się działo

[margaretka02]

Ja też się nie mogę doczekać

[utrapienie]

Napisane przez L_V

Dziewczyny, orientujecie się czy lipodermian jest juz dostępna na stałe w Mazidłach? Nie mam pojecia skąd jak ja zdybyc.

Macie jeszcze może ten newsletter poświęcony lipoderminie, bo mi gdzieś się zawieruszył na skrzynce, a ostatnio pytała mnie koleżanka, czy jest to skuteczny półprodukt. No jest skuteczny, sama próbkę wykorzystałam, tylko nie pamiętam jakie docelowo ma mieć właściwości
Dzięki z góry za jakiś niewielki opis!

[schaetzchen]

Napisane przez utrapienie

Jaką herbatę? Qrde, na pewno ci nie powiem, czy to była chińska, czy japońska W każdym razie z nazw, które piłam to kojarzę yerba mate (gorzka), senchę tyle, że z owocowymi dodatkami, żeby dodać jej innego aromatu (nawet w porządku) i jeszcze jakąś, którą z uporem godnym lepszej sprawy pije moja mama. Są to jakieś leżakujące kilka lat listki. Małe kuleczki, które potem się rozwijają pod wpływem wrzątku i zajmują pół kubka.
Tyle mojej wiedzy herbacianej!

Yerba mate to nie jest zielona herbata, tylko jakies południowoamerykańskie ziółko (ostrokrzew bodaj). I rzeczywiście jest bardzo gorzka, sama za nią nie przepadam, ale ponoć jest bardzo zdrowa.
A te listki które zajmują pół kubka - to tak na moje oko zdecydowanie za dużo! Poza tym nie zalewa się zielonej herbaty wrzątkiem...
Sencha to herbata japońska. Bardzo ją lubię

Napisane przez utrapienie

Macie jeszcze może ten newsletter poświęcony lipoderminie, bo mi gdzieś się zawieruszył na skrzynce, a ostatnio pytała mnie koleżanka, czy jest to skuteczny półprodukt. No jest skuteczny, sama próbkę wykorzystałam, tylko nie pamiętam jakie docelowo ma mieć właściwości
Dzięki z góry za jakiś niewielki opis!

Link do wszystkich newsletterów:
http://www.mazidla.com/index.php?opt...rman&Itemid=51

[L_V]

Napisane przez utrapienie

Macie jeszcze może ten newsletter poświęcony lipoderminie, bo mi gdzieś się zawieruszył na skrzynce, a ostatnio pytała mnie koleżanka, czy jest to skuteczny półprodukt. No jest skuteczny, sama próbkę wykorzystałam, tylko nie pamiętam jakie docelowo ma mieć właściwości
Dzięki z góry za jakiś niewielki opis!

Ja zamierzam uzywac lipoderminy do "podrasowania" Retinu. Lipodermina pomaga skłądnikom w penetracji wgłąb skóry (liposomy są nosnikami). W zasadzie do czego jej nie dodasz, to to "coś" bedzie miało mocniejsze działanie.

[Hexxana]

Napisane przez L_V

Ja zamierzam uzywac lipoderminy do "podrasowania" Retinu. Lipodermina pomaga skłądnikom w penetracji wgłąb skóry (liposomy są nosnikami). W zasadzie do czego jej nie dodasz, to to "coś" bedzie miało mocniejsze działanie.

Myslisz,ze moglam ja dodac do gotowych preparatow zakupionych na Boichemii Urody?przymierzam sie do zakupow i tak sobie mysle,ze bylaby w sam raz
Tylko w jakich proporcjach jej dodac zeby nie przesadzic?

[L_V]

Napisane przez Hexxana

Myslisz,ze moglam ja dodac do gotowych preparatow zakupionych na Boichemii Urody?przymierzam sie do zakupow i tak sobie mysle,ze bylaby w sam raz
Tylko w jakich proporcjach jej dodac zeby nie przesadzic?

Co do proporcji to jeszcze nie wiem - musze troszkę poczytać, albo wypróbowac na własnej skórze.

[AsikS]

Napisane przez utrapienie

Macie jeszcze może ten newsletter poświęcony lipoderminie, bo mi gdzieś się zawieruszył na skrzynce, a ostatnio pytała mnie koleżanka, czy jest to skuteczny półprodukt. No jest skuteczny, sama próbkę wykorzystałam, tylko nie pamiętam jakie docelowo ma mieć właściwości
Dzięki z góry za jakiś niewielki opis!

Mogę Ci przesłać ten newsletter na meila, tylko podaj mi proszę adres.
Chyba, że skorzystasz z linku, jaki podała Schaetzchen i wystarczy Ci odpowiedź L_V. Pozdrawiam.

[utrapienie]

Napisane przez AsikS

Mogę Ci przesłać ten newsletter na meila, tylko podaj mi proszę adres.
Chyba, że skorzystasz z linku, jaki podała Schaetzchen i wystarczy Ci odpowiedź L_V. Pozdrawiam.

Dzięki, ale skorzystałam z linku od Schaetzchen na mazidłach

Tylko w jakich proporcjach jej dodac zeby nie przesadzic?

A odnośnie stężenia lipoderminy, to sugerowane stężenie wynosi 3-10%.

[Hexxana]

Napisane przez utrapienie

A odnośnie stężenia lipoderminy, to sugerowane stężenie wynosi 3-10%.

A tak z polskiego na nasze ile ml?lub kropel?
pytanie moze wydac sie smieszne ale nie bawie sie sama w robione kosmetyki a na BU kupuje juz gotowce

[AsikS]

Napisane przez utrapienie

Dzięki, ale skorzystałam z linku od Schaetzchen na mazidłach

Super. Nie ma za co.

[Maria221]

Wczoraj odebrałam paczkę , a ile tam dobra... mmmm, ile próbek: kwas hialuronowy (nie wiem po co, ale może cos wymyślę), NMF, Lecytyna HLB7, olej z nasion czarnej porzeczki, owies hydrolizowany (czy cioś podobnego) Do tego z zamówienia hydrolat różany, ekstrakt z zielonej herbaty, pestek winogron, i inne.... Chyba się zakocham w mieszaniu mazidełek Na razie nie mam jeszcze jedengo ptorduktu, bo będę robić głównie wcierki do włosów, ale może jutro kupię, to napiszę co i jak.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Maria221

mmmm, ile próbek: kwas hialuronowy (nie wiem po co, ale może cos wymyślę), NMF, Lecytyna HLB7, olej z nasion czarnej porzeczki, owies hydrolizowany (czy cioś podobnego)

Z kwasu hialuronowego, NMF, owsa i oleju możesz ukręcic ekspresowe serum. Łączy się składniki na łapce i chlup na buzię. Dokładny przepis masz tu http://mazidla.com/index.php?option=...d=139&Itemid=2, ale tak naprawdę proporcje dobierzesz sama, kierując się rozsądkiem i wyczuciem
Ja baaaaardzo polecam to serum, zwłaszcza z olejem z porzeczki, choć zapach może być szokujący. Poranne efekty są jednak znakomite

[margaretka02]

Dziewczyny mam takie pytanie, bo już poraz któryśz kolei zepsuło mi się serum.
Jak robię pojemność 10ml, tp zawsze mi wychodzi. Jak robię 30 ml, to zdarza się, nie nie wyjdzie. Albo się rozwarstwia, albo ma gluty, albo wyglądajak źle wymieszane. Sama nie wiem, cojest nie tak, bo zachowuję proporcje. Czyżby wina konserwantów?

[anciaahk]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Z kwasu hialuronowego, NMF, owsa i oleju możesz ukręcic ekspresowe serum. Łączy się składniki na łapce i chlup na buzię. Dokładny przepis masz tu http://mazidla.com/index.php?option=...d=139&Itemid=2, ale tak naprawdę proporcje dobierzesz sama, kierując się rozsądkiem i wyczuciem
Ja baaaaardzo polecam to serum, zwłaszcza z olejem z porzeczki, choć zapach może być szokujący. Poranne efekty są jednak znakomite

A właśnie głowiłam się, bo też mam takie próbki. Dla mnie olej z czarnej porzeczki jest jak narazie bezkonkurencyjny! To co czaruje co noc na buzi - fenomen.

[bea-01]

Ja złożyłam zamówienie w mazidłach po raz pierwszy i właśnie czekam na paczuszkę Dostałam dziś maila z informacją iż zamówienie zmieniło status na wysłane Ponadto dołączony był spis próbek jakie otrzymam i linki do tego co mogę z nich ukręcić, a dostanę: kwas hialuronowy, NMF, owies hydrolizowany, aloes i ekologiczny olej konopny. Nie ma co, pełen profesjonalizm

[Plastulla]

Witam
Mam chętkę ukrecić coś z BHA ponieważ nie chcę już wydawać pieniędzy na kolejny krem Effaclar K.W moim przypadku absolutnie odpoada alkohol na twarz a kurcze glikol propylenowy mi nie służy, powoduje wysyp małych paskudnych krostek
Moje pytanie jest takie skoro nie mogę użyć do toniku jako rozpuszczalnika BHA ani na alkoholu ani glikolu a przecież BHA rozpuszczają się w tłuszczach to czy mogę zrobić taki tonik/serum rozpuszczając kwas w oleju np.jojoba ? Ewentualnie dodając coś dla uzyskania odpowiedniego pH jesli to możliwe.Jeśli nie to muszę przy następnej wizycie wyłudzić receptę na ZORAC bo bardzo się napaliłam na niego .Tak więc proszę o radę i wypowiedzi na ten temat.

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Plastulla

Moje pytanie jest takie skoro nie mogę użyć do toniku jako rozpuszczalnika BHA ani na alkoholu ani glikolu a przecież BHA rozpuszczają się w tłuszczach to czy mogę zrobić taki tonik/serum rozpuszczając kwas w oleju np.jojoba ? Ewentualnie dodając coś dla uzyskania odpowiedniego pH jesli to możliwe.

Popatrz na to: olej słonecznikowy, olej z dyni, z wiesiołka, olejki eteryczne, wyciąg z rozmarynu, który stabilizuje olej wiesiołkowy i 2% kwasu salicylowego:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumoilregul.html

Ancia, ja tez jestem wielbicielką oleju porzeczkowego. Spróbuj tego serum, polecam, będziesz zadowolona

[Plastulla]

niezamienna_juz_na_nic dziękuję Ten ,,olejek'' wygląda bardzo ciekawie skład ma bardzo fajny ale oczywiście ja boję się że olej słonecznikowy będzie mnie zapychał:rolley es: Ale jego sład rozwiał mi poniekąd moje wątpliwości bo teraz wiem że mogę sobie podone cudo wytworzyć na innej bazie. Czekam na inne propozycje może do samodzielnego wykonania ?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Plastulla

Ten ,,olejek'' wygląda bardzo ciekawie skład ma bardzo fajny ale oczywiście ja boję się że olej słonecznikowy będzie mnie zapychał:rolley es:

Możesz użyć oleju najlepiej dopasowanego do Twojej cery ,
ale nie bój się słonecznikowego - nie jest komedogenny, jest raczej bezpieczny, cery tłuste znoszą go zwykle znakomicie, właśnie do nich jest polecany.
Daj znać, na co się zdecydowałaś i jak wypadły testy.

[bea-01]

Kolejne zamówienie złożone. Tym razem same "niezbędne" akcesoria, a i tak trochę tego wyszło. Moje obecne zakupy to:

CYLINDER MIAROWY kl. B, poj. 10 ml
ŁYŻKA MIAROWA, o poj. 0,15 ml
ŁYŻKA MIAROWA, poj. 0,5 ml
ŁYŻKA MIAROWA, poj. 2,5 ml
2 ZLEWKI WYSOKIE, poj. 50 ml
4 PAPIERKI pH 1-11
2 BUTELKI SZKLANE poj. 30 ml
ZAMKNIĘCIE Z KROPLOMIERZEM "18/0,7"
2 PIPETY SZKLANE 77 X 7,25 mm

Niby niedużo, a już 50 zł poszło. Ziarnko do ziarnka i wkrótce zęby w ścianę. Zwłaszcza że przymierzam się do serum antyoksydacyjnego z pine bark i ekstensyną, słowem- kolejne wydatki. Ojojoj...

[Plastulla]

Ja także złożyłam kolejne zamowienie na mazidłach Mam nadzieję że moja twarz się ucieszy i odwdzięczy wyglądem jak juz zacznę stosować nowe mazidła

TRIKENOL -5 g
MOCZNIK (Waga netto:_10_g)
KWAS SALICYLOWY (waga netto:20g)
IMWITOR 380 (_30_g)
POLYSORBATE 85 (i:_30_g)
STRUCTURE (R) XL (_30_g)
D-PANTENOL 75% - WITAMINA B5 (waga netto:30_g)
GUMA KSANTANOWA (Waga netto:_10_g)
MASŁO KARITE 100 g
PHENONIP (Objętość:_10_ml)
OLEJ Z KOMOSY 60g
ŁYŻKA MIAROWA, o poj. 0,15 ml
PAPIERKI pH 1-11 /

I portfel lżejszy o 100 zł

[schaetzchen]

Och, ja też kompletuję listę zakupów ciągle coś dorzucam i (rzadziej...) wyrzucam, czekam z zamówieniem na lipoderminę. No i mam pytanie - głównie do Limarii, ale może ktoś inny będzie wiedział: chcę kupić trikenol (nie mam trądziku, ale na twarz położę wszystko co pomoże mi się pozbyć zaskórników), znalazłam sporo fajnych przepisów, tyle że występuje w nich mleczko owsiane - chcę je zastąpić migdałowym, które mam na liście zakupowej. Nie pogryzie się? Najwyżej kupię i to owsiane, ale coś czuję że moja cera bardziej polubi migdałowe (ostrzę sobie ząbki na kilka serów nawilżająco-odżywczych) a nie chcę kupować obu - mam już sporą armię olejów których nie nadążam zużywać, nie chcę by ten los spotkał mleczka

I pytanie drugie: czy gumy ksantanowej i polysorbate mogę używać po upływie terminu ważności?

[19katarina82]

schaetzchen nie wiem jak polysorbate bo jest płynny ale moja guma traci za kilka tygodni waznośc a nawet nie zdarzyłam jej rozpakować :/ czemu rzeczy z Mazideł mają czasem tak krótkie daty ważnosci? Ale wracając do gumy to zamierzam jej używac, jakby nie było jest w proszu i nie jest jakoś wybitnie wrażliwa na czynniki więc...a co!

[schaetzchen]

No też tak kombinuję - to w końcu nie są rzeczy typu witamina C albo jakieś roślinne wyciągi...