Kanapa, narożnik, wersalka etc. - na co zwracać uwagę kupując meble tapicerowane??

[201803290936]

Jak w tytule. Szukałam odpowiedniego wątku, ale nie znalazłam (w razie czego proszę o włączenie, bo wiem, że różne to bywa z wyszukiwarką). Na co powinno się zwracać uwagę kupując tego typu meble (do siedzenia, leżenia, spania)? Sprężyny bonellowe, czy faliste, a może takie i takie? Doradźcie, proszę.

[maiti]

Jeśli chodzi o wersalkę to nie kupujcie takiej co ma boki lekko podniesione do góry(taka łódka). Okropnie się na niej śpi. Rano się budzisz wszystko Cię boli jakby w nocy czołg po Tobie przejechał. Może jedna osoba się wyśpi, ale dwie to nie bardzo.

[sandrina]

Napisane przez Doris1981

Jak w tytule. Szukałam odpowiedniego wątku, ale nie znalazłam (w razie czego proszę o włączenie, bo wiem, że różne to bywa z wyszukiwarką). Na co powinno się zwracać uwagę kupując tego typu meble (do siedzenia, leżenia, spania)? Sprężyny bonellowe, czy faliste, a może takie i takie? Doradźcie, proszę.

Na samym początku musisz określić
-czy chcesz kanapę (moim zdaniem najlepsze rozwiązanie - obecnie bardzo duży wybór), narożnik (fajny jak ma się dużo miejsca - ale jeżeli do spania to raczej ciężko trafić taki, który jest w miarę wygodny) czy też wersalkę (już chyba od takich tradycyjnych wersalek się odchodzi, ale jeżeli ktoś ma problemy z kręgosłupem lub jest osobą starszą , to jest to zdecydowanie lepsze nić np dostępne kanapy - mniej siły trzeba użyć żeby złożyć/rozłożyć, no i nie ma problemu z poduszkami)
- do czego ci ta kanapa potrzebna - do spania, siedzenia czy obu tych funkcji
- ile maksymalnie możecie wygospodarować miejsca na kanapę i jakie minimalne wymiary musi mieć (tu mierzone wewnątrz - w sensie między oparciami), żeby można się swobodnie rozłożyć
-jeżeli chcesz mebel do spania - czy wolisz spać na miękkim czy twardym. Najlepiej jak powierzchnia mebla jest gładka i jednolita - jak najmniej przeszyć i udziwnień, coby nic nie uwierało w nocy
- jeżeli chcesz mebel również do siedzenia - lepiej żeby był trochę twardszy - łatwiej wstać i się tak szybko nie "przysiądzie". Warto zwrócić uwagę na poduszki - żeby były duże i nie było pustych przestrzeni między nimi. Nie ma nic gorszego niż wpaść w dziurę między poduszkami albo oprzeć się o poduszkę tak cienką, że czuć twardą część łóżka za nią. W przypadku wersalki ten problem odpada
-co do sprężyn - my wybraliśmy bonel - jakościowo lepszy niż faliste. Wersja bonel+faliste też jest fajna, i chyba najlepsza, bo łączy dwa systemy a przez to jest mniej podatna na odkształcenia
- najlepiej jak mebel ma elementy drewniane lub metalowe - płyty i sklejki są słabe jakościowo, mogą się wypaczać
-co do tapicerki, się nie wypowiem, bo to kwestia indywidualna napiszę tylko, że "gupia" byłam i do salonu wzięłam obicie takie jakby zamszowe w wyglądzie - łapie wszystkie włosy i kłaczki jakie tylko się w pokoju znajdą

Doris, zamierzasz kupować przez internet czy pojeździć po sklepach?
Jeżeli po sklepach to warto wejść do niemarkowych - dużo taniej można kupić coś bardzo fajnego, w bardzo przystępnej cenie I niestety z przykrością muszę stwierdzić, że znane i popularne salony meblowe ustępują jakością wykonania małym firmom. No ale to moje subiektywne zdanie, na podstawie mojego doświadczenia, wiec
Tak czy siak najlepiej wybrany mebel przetestować w sklepie - usiąść( z boku, na środku), oprzeć się wygodnie, rozłożyć się, wszystko obmacać. No chyba, że ktoś spojrzy i od razu wie czy mebel jest dobry czy nie, ja niestety byłam upierdliwym klientem.

[201803290936]

Sandrina, słuszne spostrzeżenia.

Potrzebuję zarówno narożnika do salonu (który już pi razy oko mam upatrzony, ale jednak cały czas szukam czegoś "naj naj" - oczywiście w jakimś tam przedziale cenowym), jak i kanapy / wersalki do sypialni (do tej pory miałam łóżko, ale już się powoli rozwala i stwierdziliśmy, że drugi raz łóżka nie kupimy - nie do tak wąskiego pomieszczenia - sprzątanie pod łóżkiem oznacza dosłownie czołganie się pod nim).

Pierwsze co, to chcę się skupić na wersalce / kanapie właśnie. Długość 200 cm, szerokość 130 - 150 cm. Tylko właśnie - jakie sprężyny? Jaki ewentualnie producent robi meble dobrej jakości? Tylko nie jakieś "luks kolekszon" za kilka tysięcy, a coś w cenie 1 - 2 tys. złotych.

Ostatnio buszuję w necie i chyba przez net kupię, bo niby mam dużo salonów meblowych wokoło, a w sumie wszystko na jedno kopyto, albo bardzo drogie (jak już mi się coś spodoba).

Mam kilka modeli upatrzonych:
http://www.ceneo.pl/8677664
http://www.ceneo.pl/13184111
http://www.ceneo.pl/1992639
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S09874295/ (moja siostra bardzo ją chwali, wprawdzie nie polska produkcja, ale...)
http://www.sklep.meble.pl/p144938,ka...biciowych.html
http://www.kelman.pl/info19066,wersa...jeden-lux.html

[maiti]

Naprawdę chcesz mieć wersalkę/ kanapę w sypialni? Takie łóżko tzw.małżeńskie jest najlepsze wg mnie. Piszesz, że masz małą sypialnię a może jest możliwość, żeby takie łóżko postawić pod samym oknem np. długością prostopadle do okna. Fakt sprzątnie pod takim to czołganie się. Jeśli wybierać między wersalką a kanapą. Wybrałabym kanapę. Myśl, myśl co tu wybrać

[sandrina]

Doris jeżeli teraz mieliście łóżko, to przejście na kanapę...no nie wiem.Ma to sens wtedy, kiedy będziesz miała tyle zaparcia żeby je codziennie składać Mnie się nie chce a miałam taki ambitny plan, bo też nasza sypialnia to klitka.

Podoba mi się biała z linków, które podałaś - no ale jest biała Wydaje mi się, że szara z pierwszego linku (mamy też coś w tym stylu właśnie) będzie najpraktyczniejsza - ma zagłówek - nie będą wam poduszki spadać. Dobrze jest jak zagłówek jest dość długi - tak żebyś z TŻtem nie musiała spać na jednej połowie łóżka, bo się okaże że zagłówek masz tylko Ty a jemu poduszki spadają i się do Ciebie pcha

W przedziale cenowym, który podajesz można spokojnie znaleźć coś dobrego jakościowo Nie bierz tylko sprężyn falistych , bo naprawdę na dłuższą metę to się nie opłaca.

[201803290936]

Napisane przez maiti

Naprawdę chcesz mieć wersalkę/ kanapę w sypialni? Takie łóżko tzw.małżeńskie jest najlepsze wg mnie. Piszesz, że masz małą sypialnię a może jest możliwość, żeby takie łóżko postawić pod samym oknem np. długością prostopadle do okna. Fakt sprzątnie pod takim to czołganie się. Jeśli wybierać między wersalką a kanapą. Wybrałabym kanapę. Myśl, myśl co tu wybrać

Tak, chcę, sprawa jest przemyślana. Łóżko nie sprawdza się to u mnie niestety - kiedyś miałam szerszą sypialnię, teraz mam dojście do łóżka z jednej strony. Bez sensu. Mam dosyć czołgania się pod nim z odkurzaczem, czy szmatą - czuję się jak jakiś komandos na misji.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez sandrina

Doris jeżeli teraz mieliście łóżko, to przejście na kanapę...no nie wiem.Ma to sens wtedy, kiedy będziesz miała tyle zaparcia żeby je codziennie składać Mnie się nie chce a miałam taki ambitny plan, bo też nasza sypialnia to klitka.
(...)
Nie bierz tylko sprężyn falistych , bo naprawdę na dłuższą metę to się nie opłaca.

Większą część życia spałam na wersalce, także relax. A łóżko miałam niezbyt fajne - z Jyska. Przez kilka pierwszych miesięcy było oczywiście super, a potem już tylko gorzej. Składać nie muszę codziennie, bo tu nie chodzi nawet o wygospodarowanie przestrzeni, ale o możliwość porządnego posprzątania podłogi raz, czy dwa razy w tygodniu.

Czyli sprężyny bonellowe (plus pianka)?

Sandrina, a gdzie Ty kupiłaś kanapę? Jaki producent?

[sandrina]

Napisane przez Doris1981

Czyli sprężyny bonellowe (plus pianka)?

ta szara moim zdaniem "technicznie" jest ok - ma najlepszy wariant czyli i bonel i sprężyny. Ale wiesz, żeby nie było, że ja sprężyny jakoś demonizuję - po prostu mi one nie odpowiadają. Może ktoś jeszcze się wypowie

Napisane przez Doris1981

Sandrina, a gdzie Ty kupiłaś kanapę? Jaki producent?

Do salonu kupiłam jakiejś nieznanej mi firmy, ale niestety nie pamiętam nazwy (coś na m, 3literowa). Do sypialni mam (tylko tapicerka inna)
http://www.kelman.pl/info18556,kanapa-figaro.html
kupiłam w jakimś sklepiku małym -a firma Dąb Gdynia - jestem zadowolona, po niemal dwóch latach użytkowania nic się z nią nie dzieje. I ma półeczki w zagłówkach
Konkretnej firmy Ci niestety nie polecę, - w sklepach są różne firmy zwykle i nie sposób zapamiętać co można komuś polecić

[201803290936]

Napisane przez sandrina

(...)
Do sypialni mam (tylko tapicerka inna)
http://www.kelman.pl/info18556,kanapa-figaro.html
kupiłam w jakimś sklepiku małym -a firma Dąb Gdynia - jestem zadowolona, po niemal dwóch latach użytkowania nic się z nią nie dzieje. I ma półeczki w zagłówkach
(...)

Dąb Gdynia kojarzę i jestem zainteresowana ich produktami - właśnie ta Finka z jednego z linków (najprostsza, rozkładana, ale solidna wersalka - dają 5 lat gwarancji) jest od nich. TŻ również jest za, bo on nie chce zagłówków (ja bym chciała, bo nie chcę, aby mi poduszka spadała, ale cóż - wszystkim nie dogodzisz ). T

EDIT: tylko doczytałam, że te Finki są na zwykłych sprężynach - niezbyt dobrze to wróży. Szkoda. To już chyba lepsza ta ikeowska Beddinge jeżeli chodzi o taki rodzaj sofy / wersalki.

[Vivienne]

Doris, a nie lepiej do sypialni podwójny tapczan? Ja mam taki, ma ok 140 cm szerokości (ale można było i szersze), nie trzeba pucować non stop pod, a i pościel spokojnie się mieści. No i nie ma żadnych wyżłobień, linii i innych takich obszarów przeszkadzających w śnie

[201803290936]

Napisane przez Vivienne

Doris, a nie lepiej do sypialni podwójny tapczan? Ja mam taki, ma ok 140 cm szerokości (ale można było i szersze), nie trzeba pucować non stop pod, a i pościel spokojnie się mieści. No i nie ma żadnych wyżłobień, linii i innych takich obszarów przeszkadzających w śnie

Tapczan nie, jeżeli już to wersalka. Mimo wszystko chcę, aby to było składane.

[Vivienne]

Przyznam, że nie rozumiem tego, bo składanie to zawsze dla mnie katorga

[maiti]

Doris zastanów się dobrze czy warto kupować wersalkę. Ja nigdy bym nie zamieniła łóżka małżeńskiego na wersalkę. Lepiej się pomęczyć z tym czołganiem przy sprzątaniu niż rano wstać i czuć się jakby przez całą noc czołg przejeżdżał po mnie. Ja też tak sprzątam i pewnie nie tylko ja. Może kanapę wybierz taką wysuwaną.. My mamy w salonie narożnik i powiem, że ile razy na nim spaliśmy to za każdym razem byliśmy wyspani. Jest bardzo wygodny. Jeśli chodzi o wersalkę kategorycznie mówię nie. U moich teściów jest ona na której śpimy i szczerze mówiąc wole spać na podłodze. Jedna osoba na niej się wyśpi, ale we dwoje nie bardzo.
Wspomniałaś, że całe życie spałaś na wersalce. Moja kuzynka tak samo cały czas na niej, ale jak sobie kupili łoże to powiedziała, że za żadne skarby go nie zamieni na nic innego. Pomyśl jeszcze nad tym.

[201803290936]

Napisane przez maiti

Doris zastanów się dobrze czy warto kupować wersalkę. Ja nigdy bym nie zamieniła łóżka małżeńskiego na wersalkę. Lepiej się pomęczyć z tym czołganiem przy sprzątaniu niż rano wstać i czuć się jakby przez całą noc czołg przejeżdżał po mnie. Ja też tak sprzątam i pewnie nie tylko ja. Może kanapę wybierz taką wysuwaną.. My mamy w salonie narożnik i powiem, że ile razy na nim spaliśmy to za każdym razem byliśmy wyspani. Jest bardzo wygodny.
(...)

Ale ja nie chcę koniecznie wersalki - gdzie ja to niby napisałam? Szukam czegoś fajnego i właśnie zbieram opinie - narożnik, o którym piszesz też nie jest złym pomysłem . Po prostu szukam czegoś składanego, bo u mnie łóżko się nie sprawdza, niestety.

Kojarzycie firmę Anders? Trafiłam na ich narożniki i są fajne z wyglądu i opisu, ale nigdy o nich nie słyszałam:
http://www.anders.pl/narozniki.html

[maiti]

A dwa posty wyżej "jak już to wersalka" tym się zasugerowałam. My kupiliśmy narożnik w taki normalnym (nie sieciówce) meblowym, ale firmy nie znam.

[xandra78]

Najlepiej jest chyba, jak łóżko się skłąda i jest wygodne jak osobne,prawdziwe materace (każdy wybiera, jaki mu wygodnie) .
Oto takie rozwiązanie :http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50080315/

[201803290936]

Napisane przez xandra78

Najlepiej jest chyba, jak łóżko się skłąda i jest wygodne jak osobne,prawdziwe materace (każdy wybiera, jaki mu wygodnie) .
Oto takie rozwiązanie :http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50080315/

Ale w co jest wsuwane to łóżko, że połowa się chowa? To się jakoś składa? Zagięli mnie.

[britnay]

Napisane przez Doris1981

Ale w co jest wsuwane to łóżko, że połowa się chowa? To się jakoś składa? Zagięli mnie.

częśc wysuwana chowa się pod łóżko. Tyle
Myślę, ze nie jest to złe rozwiązanie.

Ja też całe życie spałam na tapczanie i odkąd mam łoże małżeńskie, za żadne skarby nie zamieniłabym je spowrotem na tapczan, a tym bardziej na wersalkę.
Ostatnio miałam przyjemność spać na wersalce. Już o 5.00 rano wstawałam, bo bolał mnie każdy kawałek ciała, czułam się jakby mnie czołg przejechał.
Może lepiej kupić łóżko, które jest do samej ziemii tzn. kurz nie wchodzi nam pod łózko i nie trzeba tak często pod nim sprzątać.

[201803290936]

Napisane przez britnay

(...)
Może lepiej kupić łóżko, które jest do samej ziemii tzn. kurz nie wchodzi nam pod łózko i nie trzeba tak często pod nim sprzątać.

Wierz mi, że gdyby nie niefortunna nie tyle może wielkość, co proporcje mojej sypialni, to nawet bym nie pomyślała, aby zamienić łóżko na coś innego. Ale czołganie się jak kretyn zarówno z odkurzaczem, jak i mopem - sorry, nie dla mnie. TŻ ostatnio częściej tam odkurzał i również stwierdził, że ma dosyć, że musimy wymyślić coś innego. A niestety, ale kurz zbiera nam się tam bardzo szybko - uroki mieszkania niezbyt wysoko i w dużej bliskości do ruchliwej ulicy (już nie wspominając, że Górny Śląsk, więc...). Natomiast łóżka nie na nóżkach nie chcę - muszę mieć możliwość posprzątania pod nim.

W sumie to ta Beddinge z Ikei, na którą namawia mnie moja siostra, odpowiada tym parametrom. I za ok. 4 lata mogę ją wyrzucić bez zbędnego szczypania się, bo nie kosztuje kroci. Ale w sobotę jadę do outletu meblowego - może trafi się coś za grosze?

To również byłby pomysł:
http://www.meblosklep.pl/p/5024/Vasa...iome-Meble-Dab
Kiedyś miałam takie łóżko i świetnie się na nim spało.

[britnay]

Napisane przez Doris1981

Wierz mi, że gdyby nie niefortunna nie tyle może wielkość, co proporcje mojej sypialni, to nawet bym nie pomyślała, aby zamienić łóżko na coś innego. Ale czołganie się jak kretyn zarówno z odkurzaczem, jak i mopem - sorry, nie dla mnie. TŻ ostatnio częściej tam odkurzał i również stwierdził, że ma dosyć, że musimy wymyślić coś innego. A niestety, ale kurz zbiera nam się tam bardzo szybko - uroki mieszkania niezbyt wysoko i w dużej bliskości do ruchliwej ulicy (już nie wspominając, że Górny Śląsk, więc...). Natomiast łóżka nie na nóżkach nie chcę - muszę mieć możliwość posprzątania pod nim.

W sumie to ta Beddinge z Ikei, na którą namawia mnie moja siostra, odpowiada tym parametrom. I za ok. 4 lata mogę ją wyrzucić bez zbędnego szczypania się, bo nie kosztuje kroci. Ale w sobotę jadę do outletu meblowego - może trafi się coś za grosze?

To również byłby pomysł:
http://www.meblosklep.pl/p/5024/Vasa...iome-Meble-Dab
Kiedyś miałam takie łóżko i świetnie się na nim spało.

Jeżeli łóżko nie byłoby na nóżkach, tylko byłoby do samej ziemii, kurz nie będzie się tak szybko zbierał. Bo chyba co tydzień nie przesuwasz wszystkich mebli w mieszkaniu, zeby powycierać kurz?
A poza tym w jaki sposób zyskasz miejsce w sypialni, jesli wieczorem i tak łóżko musi być rozłożone? Czy zamierzasz je codziennie składać?

[201803290936]

Napisane przez britnay

(...)
Bo chyba co tydzień nie przesuwasz wszystkich mebli w mieszkaniu, zeby powycierać kurz?
(...)

Wszystko mam na nóżkach.

Ja nie chcę zyskać miejsca w sypialni - ja chcę mieć swobodny dostęp do części podłogi - teraz nie mam. TŻ spodobał się pomysł ze składanym łóżkiem. Znalazłam firmę, która wykonuje coś takiego - kawałeczek, ale przy okazji zrobimy sobie wycieczkę do miasta, w którym się znajduje. Dwie pieczenie na jednym ogniu.

[tomaszek o]

Widzę, że lubisz poste formy i stonowane kolory tak jak i ja
Ja wybrałem sofe od wajnerta, tu masz link do ich kolekcji:
http://www.wajnert.pl/kolekcje/meble-wypoczynkowe/modern
ja mam soho, sprawdza się dobrze.
Jeśli chodzi o ważne szczegóły to zwróć uwagę na materiał obiciowy, lepiej jest kupić droższy (czy. lepszy) żeby potem był spokój.

[201803290936]

Napisane przez tomaszek o

Widzę, że lubisz poste formy i stonowane kolory tak jak i ja
Ja wybrałem sofe od wajnerta, tu masz link do ich kolekcji:
http://www.wajnert.pl/kolekcje/meble-wypoczynkowe/modern
ja mam soho, sprawdza się dobrze.
Jeśli chodzi o ważne szczegóły to zwróć uwagę na materiał obiciowy, lepiej jest kupić droższy (czy. lepszy) żeby potem był spokój.

Aż się boję zapytać ile to kosztuje . Używasz do spania, czy tylko jako komplet wypoczynkowy? Jaki materiał masz?

[britnay]

znalazłam takie łóżko http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2...-pojemnik.html

[b1100]

uważaj na wajnerta!!! ja strasznie się nacięłam - kupiłam narożnik Olimpia i po paru dniach tak marszczy się siedzisko że szok, mam go dopiero 2 miesiące i bardzo żałuję, wygląda gorzej niż moja 10-letnia sofa. skusiłam się ładną stylistyką, ale wykonanie i traktowanie klienta to już zeszła epoka, nie polecam!

[b1100]

oto fotki mojego 2-miesięcznego narożnika olimpia firmy Wajnert! zastanów się czy chciałabyś mieć coś takiego w domu.
ja już się przekonałam, że nie spełnił moich oczekiwań i tylko obawa, jak to będzie wyglądać dalej, jak po 2 miesiącach już taka porażka
(właściwie po tygodniu wiedziałam że to był błąd - zakup u wajnerta)

[201803290936]

Napisane przez b1100

oto fotki mojego 2-miesięcznego narożnika olimpia firmy Wajnert! zastanów się czy chciałabyś mieć coś takiego w domu.
ja już się przekonałam, że nie spełnił moich oczekiwań i tylko obawa, jak to będzie wyglądać dalej, jak po 2 miesiącach już taka porażka
(właściwie po tygodniu wiedziałam że to był błąd - zakup u wajnerta)

Fu... współczuję - rzeczywiście wygląda to niezbyt dobrze. Może napisz do nich list, że jesteś bardzo rozczarowana tym meblem i jako do tej pory stała klientka straciłaś zaufanie do ich firmy etc. Ja takie pisemko swego czasu napisałam do Zelmera i sumienie ich ruszyło - przysłali mi całkowicie za darmo nowe części do ich opiekacza, który tani nie był, a bardzo szybko się w nim kilka rzeczy zepsuło. Czasami takie wjechanie na ambicję daje efekty.


Ps. w sobotę jadę do Zabrza, do outletu meblowego, więc dam znać, czy warto.

[britnay]

Napisane przez b1100

oto fotki mojego 2-miesięcznego narożnika olimpia firmy Wajnert! zastanów się czy chciałabyś mieć coś takiego w domu.
ja już się przekonałam, że nie spełnił moich oczekiwań i tylko obawa, jak to będzie wyglądać dalej, jak po 2 miesiącach już taka porażka
(właściwie po tygodniu wiedziałam że to był błąd - zakup u wajnerta)

próbowałaś reklamować?
Zgłosiłabym się do rzecznika praw konsumenta i nie popuściałbym sprawy

[b1100]

reklamowałam, reklamowałam i ku swojemu zdziwieniu usłyszałam, że to normalne i marszczenia nie zmniejszają wartości użytkowej narożnika Myślałam by udać się do rzecznika praw konsumenta, ale przedtem jeszcze raz spróbuję napisać, tak jak radziliści "list ruszający sumienia". Zobaczymy... Wszystko jeszcze przede mną, bo niedługo mam ten mebel i moja "walka" dopiero się zaczyna.
Niemniej wszystkich przestrzegam przed WAJNERTem

[tomaszek o]

Napisane przez Doris1981

Aż się boję zapytać ile to kosztuje . Używasz do spania, czy tylko jako komplet wypoczynkowy? Jaki materiał masz?

Nie pamiętam w tej chwili dokładnej ceny jutro sprawde to Ci napiszę. Od czasu do czasu jest uzywana do spania łatwo się rozkłada i jest wygodna. A tkanina to itallveliutti byla jedną z droższych ale na obiciu nie warto oszczedzac.

Pozdrawiam