tabletki PO

[matrikxx]

Mam pytanie dlaczego większość tak źle reaguje na tabletki PO twierdząc że to grzech i coś złego.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez matrikxx

Mam pytanie dlaczego większość tak źle reaguje na tabletki PO twierdząc że to grzech i coś złego.

Mówią tak osoby, które nie znają mechanizmu działania tej tabletki.

Pytanie z innej beczki: pisałaś na jednym z wątków, że miałaś sytuację awaryjną i szukałaś lekarza, który by ci przepisał tabletkę PO. I jak to się skończyło?

[matrikxx]

No miałam naprawdę poważny problem z uzyskaniem recepty, wypisał mi ją drugi lekarz ale też raczej niechętnie.Czułam się dość nie fajnie w takiej sytuacji.

[Chatul]

Napisane przez matrikxx

Mam pytanie dlaczego większość tak źle reaguje na tabletki PO twierdząc że to grzech i coś złego.

Nie wiem czy robi tak większość, ale że katolicy tak robią to chyba nic dziwnego, skoro dla nich to grzech, czyli coś złego.

[Lia89]

Religia nie powinna mieć żadnego związku z leczeniem - i odwrotnie! Dla mnie to NIE JEST pojęte, że ktoś kieruje się wiarą w przypadku leczenia pacjentki. To jej ciało, jej wola, czemu ma być pozbawiona szansy na decydowanie o swojej przyszłości, swoim życiu? To jest chore.

[ameliar]

Napisane przez Chatul

Nie wiem czy robi tak większość, ale że katolicy tak robią to chyba nic dziwnego, skoro dla nich to grzech, czyli coś złego.

A dla mnie jest to dziwne Bo jak to? seks przedmałżeński już grzechem nie jest?, to już nie zło?

[Chatul]

Napisane przez Lia89

Religia nie powinna mieć żadnego związku z leczeniem - i odwrotnie!

Podanie tabletki PO nie jest leczeniem sensu stricto.

To jej ciało, jej wola, czemu ma być pozbawiona szansy na decydowanie o swojej przyszłości, swoim życiu? To jest chore.

1. Jej ciało, jej wola, ale ewentualny zarodek jej ciałem już nie jest, choć jest w jej ciele.
2. To jest sumienie lekarza, jego wola, czemu ma być pozbawiony szansy na życie zgodne ze swoim sumieniem, ze swoimi zasadami?

Napisane przez ameliar

A dla mnie jest to dziwne Bo jak to? seks przedmałżeński już grzechem nie jest?, to już nie zło?

Eee... To jak wzięcie tabletki PO jest grzechem, to seks przedmałżeński już nie może być grzechem?
Dla KK zarówno stosowanie tabletek PO jak i seks przed ślubem są grzechem.

[Lia89]

Wiedziałam, że się przyczepisz. Mogłam napisać do medycyny, nie wiem czemu mi to słowo nie wpadło wtedy do głowy. I co? Nie zmienia to postaci rzeczy.

Sumienie lekarza nie powinno mieć żadnego znaczenia przy postępowaniu z pacjentką. Prawda, powinien się kierować - dobrem pacjentki. Ale nie powinien jej pozbawiać szansy na coś, za co ona ponosić będzie odpowiedzialność (tyczy się kwestii, kiedy lekarz jest czemuś przeciwny, a pacjentka stawia żądanie). Można się przecież wypisać ze szpitala na żądanie. I co kurna ma do tego sumienie lekarza?! Pacjent ma takie prawo i z niego może skorzystać i wola lekarza jest w tej chwili w głębokim poważaniu.

[matrikxx]

Mój pierwszy lekarz stwierdził,że on nie praktykuje przepisywania recepty na ten lek i nie będzie zmieniał tego dla mnie.Że na pewno sobie jakoś poradzę jeżeli urodzę jeszcze będe mu wdzieczna bo teraz jestem zdenerwowana więc nie myślę trzeźwo.
Dla mnie w tej sytuacji najgorsze było to że ja nie czułam sie w ciąży w sensie że mam już dziecko w sobie po prostu pech i pewność swojej decyzji .
A tu przyszło mi sie tłumaczyc co i dlaczego.
Jak bym była bez serca jakaś wredna matka już co najmniej.
Drugi lekarz już nie miał żadnych oporów.

[ameliar]

Napisane przez Chatul

Eee... To jak wzięcie tabletki PO jest grzechem, to seks przedmałżeński już nie może być grzechem?
Dla KK zarówno stosowanie tabletek PO jak i seks przed ślubem są grzechem.

Mi właśnie o to chodzi Że ludzie oburzają się, że tabletka PO to grzech, morderstwo a potem wracają do domku i bara bara z nie-mężem, nie-żoną
Chodzi mi wlasnie o tą hipokryzję, że bardzo wybiórczo traktują swoją religię i swoje grzechy. Zależy jak komu pasuje. Tabletka Po nie- bo grzech, ale seksik przed ślubem... to cóż można się wyspowiadać?

[agusiamyszka]

to ja dopisze jeszcze co uznaje tutaj za ewentualnosc

- no tak kwestia KK, kazde hormony to grzech bo zaburzaja nature (juz nie wspominajac o seksie przy hormonach)
- natura, niektorzy sa fanatykami npr (nie chodzi tu o fajna grupe ktora wskazuje jak mozna to stosowac i ze fajnie jest poznawac cialo, a o maniakow ktory sie wtracaja do kazdego watku i staraja sie na sile przekonac ze zabijasz co 10 minut dziecko i kazda antykoncepcja to zabijanie, nawet prezerwatywy sa poronne
- przekonananie ze jesli zawiodla prezerwatywa to nalezy juz przygotowac sie na slub z brzuchem bo taka jest norma spoleczna tzw branie odpowiedzialnosci i klepanie slodkiej biedy

[matrikxx]

Nie do końca właśnie to rozumiem dlaczego, jest taka opinia i dlaczego zaraz porównuje się to z grzechem. Czy nie lepiej w ten sposób zapobiegać niż później zostawiać w domu dziecka lub robic jeszcze gorsze rzeczy.
Powinno się edukować pod względem świadomego macierzyństwa.

[Lia89]

Właśnie, dziecko urodzić Ci każą, a co się z nim dalej stanie to mają - za przeproszeniem - w dupie. :} Takie pro-katolickie wychowanie...

[matrikxx]

Ciężko w Polsce o jakąkolwiek pomoc od państwa czy innych instytucji wiec jak już któraś podejmuje taką decyzje zeby z ciążą zaczekać i użyje tabletki PO to zaraz sie z niej robi najgorszą k...
A może by się tak ministerstwo za edukację normalną jak w innych krajach wzięło.