Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ II

[akaidoku]

Napisane przez zai

Ja glinki (gotowe i te które trzeba samemu rozrobić) czasem stosuję do mycia włosów. Świetnie zmywają oleje i oczyszczają skalp. Gdy szampon nie daje rady z olejem to wiem, że mogę liczyć na glinkę

Z suplementów obecnie przyjmuje drożdże. Ze względu na picie skrzypu i pokrzywy. Suplementy przyjmowałam podczas ciąży i karmienia i przez pewien czas po. Przypuszczam, ze bez nich nie dałabym rady jeść takiej ilości pokarmu aby wystarczyło dla mnie i Maluszka.

Dobry pomysł : D Hmm, może sobie kupię w takim razie jakiś szampon z glinką? Też mam czasem problem ze zmyciem oleju, muszę myć dwa razy, żeby zszedł, a jednocześnie uważać, żeby nie przesuszyć włosów przy codziennym myciu i żeby nie zostały takie tłustawe.

Skrzyp i pokrzywę robisz z takich herbatek w saszetkach tak?
Zastanawiam się właśnie, czy nie zacząć pić czegoś na włosy, nie wypadają mi, ale jakby miały być ładniejsze, to czemu nie

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jeszcze raz dziękuję Dziewczyny. Posmarowałam Olejkiem jednym i drugim (herbaciany, jojoba) i jest lepiej po nocy.

Jp91, Ja już dawno uważam, że gdybym nie wyciskała to moje problemy pryszczami dawno by zanikły (oczywiście mogę się mylić, bo nigdy tego nie sprawdziłam ), ale jak nie mam czasu na wyciskanie to zawsze moja buzia ładniej wygląda.
Akaidoku, daj znać jak się u ciebie sprawuje ta odżywka. Ja ją uwielbiam, ale nie wszystkim tak przypasowała jak mi i nie wszyscy powielają mój zachwyt.
Niezamienna_juz_na_nic, u mnie olejek z drzewa herbacianego tak sobie działa na pryszcze już będące. Dobrze działa ogólnie na twarz aby nic nie wyskoczyło, ale z już będącymi radzi sobie tak średnio. Olej tamanu mówisz, hm... Muszę o nim iść zaraz poczytać.

A właśnie Dziewczyny mam pytanie, bo wczoraj mi przyszło do głowy. Czy olejek z drzewa herbacianego może zrobić krzywdę w postaci wysuszenia skóry lub spowodowania jej większego przetłuszczania się czy absolutnie nie? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Dopiero teraz odpowiadam, bo nie chciałam oceniać odżywki po jednym użyciu.
Podoba mi się, jest chyba nawet lepsza od granata, mam później ładne włoski, nie obciąża Zapach też trochę lepszy od granata, ale ogólnie nie mogę ogarnąć, po co oni tam jeszcze dają zapach do składu, skoro obie odżywki tak okrutnie śmierdzą ._. Wyświadczyliby mi dużą przysługę, gdyby nie pachniały, zwłaszcza, że akurat zapach Alterry utrzymuje się na włosach przez cały dzień.

Co do olejku herbacianego to się jeszcze zastanawiam, czy skóra się może na niego uodpornić? Wydaje mi się, że kiedyś dawał większe efekty, ale może to tylko wrażenie : D

Zrobiłam sobie jeszcze wczoraj glinkę z proszku Argiletz, zaczynam ją pomału kochać Jak przyjdzie ta w paście, będę ją używała codziennie.

I jeszcze jedno małe pytanko mam Czy mogę używać do włosów przeterminowany olej lniany? Dzisiaj zauważyłam, jak krótkie terminy ważności mają oleje lniane, a mój już jest chyba dobrze po terminie : D

[_Sarenka_]

Napisane przez akaidoku

Zrobiłam sobie jeszcze wczoraj glinkę z proszku Argiletz, zaczynam ją pomału kochać Jak przyjdzie ta w paście, będę ją używała codziennie.

ja kocham zieloną i białą z tej firmy

[francuzzka]

Napisane przez anakazar

Czyli arganowy.Jestem strasznie ciekawa jak sobie da radę sam z róży.Ja też używam wspaniałego codziennie od jakiś 5-6 tygodni i zrobiłam małą przerwę,bo chyba przedobrzyłamTer az packam się nim co 2-3 dzień.

Ja go stosuje solo

Udanego urlopu życzę

Fajnie,że widzisz zmiany na lepsze po oleju.Wspaniały kup koniecznie
Co do podkłady lavery to ja też jestem nim zachwycona

JMO maski nie mam żadnej.Świetne są odżywki dwie JMO:cytrusowa i miód&hibiskus.A maski polecam p&r regeneracjai fajna jest też lavery mango

Rany Francuzka ja dopiero doczytałam,że pytasz o to gdzie kupisz JMO,a nie o jaką maskę chodzi.Ja kupuje z tej strony
http://www.johnmasters.pl/pl/p/Cytru...-do-wlosow/105
jest 10%rabatu dla pierwszego zamówienia i można kupić inne produkty w próbkach po 2 zł szt

dzięki ja własnie wracam z sephory mam próbkę maski reheneracyjnet P&R zobaczę czy dobra na moje zniszczone włosy. Łykam od miesiaca skrzp wlosy po nim szybciej rosną jednak moje poznokcie nadal tragedia

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez SzatAnka71

A czy on dziala na zmarszczki?zwłaszcza pod oczami?

ja zastanawiam się nad tym kremem
http://www.kosmetyki-natury.eu/Organ...15ml-1244.html

moze ktos używał?

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[zai]

Napisane przez akaidoku

Skrzyp i pokrzywę robisz z takich herbatek w saszetkach tak?
Zastanawiam się właśnie, czy nie zacząć pić czegoś na włosy, nie wypadają mi, ale jakby miały być ładniejsze, to czemu nie

Skrzyp kupuję taki luzem (teraz mam swój ususzony), pokrzywę kupuję w torebkach "ekspresówkach". Na początku skrzyp piłam torebkowy ale według mnie taki sypany jest smaczniejszy.

[francuzzka]

Ja zachwycona jestem błekitną glinką krymską używam raz w tygodniu, ładnie oczyszcza, moja tłusta cera po niej jest zmatowiona.

[Izane]

Napisane przez SzatAnka71

A czy on dziala na zmarszczki?zwłaszcza pod oczami?

Jak najbardziej...powinien , przede wszystkim dlatego, że jego głównym składnikiem jest olej arganowy, i nie odkryję tu żadnej Ameryki, jeśli napiszę, że olej arganowy jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (80%), głównie kwasy omega-6 i omega-9. Poza tym zawiera dużą dawkę witaminy E, w postaci kompleksu tokoferoli. Ilość witaminy E w oleju arganowym jest wyższa niż w oliwie z oliwek. Jest to olej o intensywnych własnościach antyoksydacyjnych, wynikających z wysokiej zawartości witaminy E oraz dodatkowo związków fenolowych w tym kwasu ferulowego i karotenoidów - w postaci żółtych ksantofili. Dzięki antyoksydantom, olej chroni strukturę skóry przed zniszczeniami powodowanymi czynnikami zewnętrznymi. Skwalan i nienasycone kwasy tłuszczowe wspomagają regenerację bariery hydrolipidowej naskórka oraz uzupełniają niedobory składników tłuszczowych w skórze, w tym cennych ceramidów stanowiących cement komórkowy. Dzięki temu olej wykazuje skuteczne działanie przeciwstarzeniowe, wpływając na odpowiednie nawodnienie, elastyczność, odżywienie i odnowę komórkową.

Nie na darmo nazywany jest "płynnym złotem Maroka"

Ale, jak każda substancja stosowana w kosmetyce może wywołać uczulenie, alergię, pieczenie czy inne dolegliwości, jeśli okaże się, że masz bardzo wrażliwą skórę, dlatego zrób sobie najpierw test uczuleniowy.

[anakazar]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Ja na nią poluję od jakiś 2 miechów i ciągle jej nie ma

Napisane przez francuzzka

Ja zachwycona jestem błekitną glinką krymską używam raz w tygodniu, ładnie oczyszcza, moja tłusta cera po niej jest zmatowiona.

A dla mnie ta glinka jest taka sobie.Nie robi nic szczególnego.Więcej nie kupię.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Sprawdziłam teraz oferte biolander i nie ma już tego błotka syberyjskiegoTa k samo jak już w ofercie nie ma kilku produktów african earth-czyżby już na amen

[cloche]

Napisane przez francuzzka

ja zastanawiam się nad tym kremem
http://www.kosmetyki-natury.eu/Organ...15ml-1244.html

moze ktos używał?

nie stosowalam, ale sie wypowiem mysle, ze cena wygorowana... wolalabym sobie zmieszac olej z rozy, jojoba i rokitnika, dodac witaminki E i gotowe a z rumianku to sobie oklady na swiezo zrobic...
tak poza tym to wyobrazam sobie, ze ten krem moze fajnie dzialac

[caameroon]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Och tak, moja też kochała PP. Zresztą ten film, co wkleiłam w tamtej jeszcze części mówił o tym jakie cuda witamina PP może zdziałać, a jak niechętnie się ją podaje. Ja Differin też źle wspominam. Ja jeszcze z witamin miałam B i jakieś 3 inne, których już nie pamiętam.

Ja differin zawsze uwielbiałam, zwłaszcza w żelu bo był mocniejszy gdybym go tylko miała to na większe sprawy na pewno bym go użyła

Napisane przez kotwilka

Caameroon nie mam aparatu, przepisuję Ci skład wcierki Capitavit z Herbapolu Kraków ( ) - cena 6,45 zł/100 ml
Skład: Ethanol, aqua, isopropyl alcohol, calendula officinalis, acorus calamus, urtica dioica, arcitum lappa, equisetum arvense, humulus lupulus, linseed acid (vitamin F).

a po polsku: etanol, woda, alkohol izopropylowy, ekstrakty z: kwiatu nagietka, kłącza tataraku, ziela pokrzywy, korzenia łopianu, ziela skrzypu, szyszek chmielu, witamina F.

Strasznie Ci dziękuje, że pamiętałaś A jak myślisz, dobra by była ta wcierka na wypadanie włosów? Bo odkąd używam naturalnych szamponów i odżywek (czyli od około pół roku) nie spadł mi włos z głowy nawet po zimie a od paru dni zauważyłam, że zaczęły troche wypadać więc chciałabym zareagować jak jest jeszcze wcześnie

Napisane przez anula_ga

No własie nie wiem, czy to napewno ałun, bo nie spojrzałam, ale tak mi sie własnie wydaje.
Kiepsko tu w szczawnicy z zasięgiem, stąd i internet marny - myslę, że balsam i mleczko maja inny skład. Ale balsam marzenie
Szczawnica jeszcze piękniejsza niz rok temu!!! Po drugiej stronie grajcarka zrobili piękna promenadę!! Mamy cudna kwaterę nad grajcarkiem wlaśnie, troszke w głęgi, wiec nocne hałasy nie docieraja, ale nad grajcarek 1o m przez podwórko

A tak wogóle to siedzimy sobie w szczawnicy, deszczyk pada ale mam nadzieje, że nie potrwa to długo.....

Zazdroszcze pobytu w Szczawnicy Hm, a myślałam, że z internetem i zasięgiem powinno być tam już dobrze
Z tego co przeczytałam na stronie naturalne kosmetyki to balsam i mleczko mają bardzo podobny skład tylko balsam ma dodatkowo olejek lawendowy
A sioo deszczu

Napisane przez kotwilka

Czy ktoś chciałby spróbować mleczka jedwabnego z BU? Mi nie podeszło

U mnie też się nie sprawdziło

Napisane przez biała_czekolada

Szczęściara, w końcu masz piękną buźkę od oleju wspaniałego Ja zawsze uzywalam bardzo kryjacych podkladow (mam wiele do ukrycia), wiec dla mnie te podklady maja raczej slabe krycie. Nie powiem, Lavera tez jak na naturalny, co nieco zakrywa, Kuomaye jednak troche lepiej. Na plus Lavery jest zapach (Kuomaye niestety nie moge tu pochwalic), natomiast na plus Kuomaye jest kolor - mam skore o zoltych tonach i przy porownaniu tych dwoch Lavera wychodzi duzo bardziej rozowa.

Kurcze ale kusicie tym podkładem Lavera dla mnie jest świetna tylko kolorek 02 troszkę za różowy ale skoro mówisz, że Kuomaye tej jaśniejszy jest mniej różowy niż Lavera to super A umiałabyś porównać pod względem jasności Lavere o2 i Kuomaye ten jaśniejszy?

Napisane przez Pusia84

Ręce opadają - tylu lekarzy i żaden nie pomógł. Nie dziwię, że więc że po wizycie u 5 lekarzy i braku poprawy sama się wzięłaś za leczenie siebie.

A u ilu lekarzy ja byłam Od takich w przychodni po naprawdę drogich i najbardziej polecanych w Krakowie żaden nie pomógł długotrwale albo wcale.. Na początku była dermatolog która oświadczyła mi, że tak rozbili mnie rodzice i zawsze już będę taka niedorobiona (dosłownie!!) więc nie wie po co się w ogóle lecze, chyba, że moi rodzice mają za dużo pieniędzy to może mi coś przepisywać, ta sama twierdziła później na upór, że mam zapalenie w organizmie (pewnie przez problemy z zębami, których nie miałam) i na dowód braku zapalenia musiałam jej przynosić 5 razy wyniki badań (ponoć potem jak czytałam miała faze na ciąże i wszystkim młodym dziewczyną kazała robić badania i nie słuchała, że na pewno nie są w ciąży), potem był lekarz zboczeniec i jego terapia rok- jeden ten sam krem i zapewnienie, że w końcu kiedyś zacznie działać, potem lekarka (ona pomogła mi najbardziej) ale wyznawała zasadę: nie ważne jaką metodą ważne są efekty. Używałam 8 specyfików prawie na raz. Plus faszerowanie witaminami. Działało dopóki moja skóra nie zrobiła się sucha i przestała pani dermatolog sobie radzić. Zafundowała mi także kuracje izotekiem (choć dużego trądziku nie miałam), na którą moja następna dermatolog załamała ręce bo taka dawka była według niej dramatycznie mała i właściwie podczas zażywania tylko wstrzymywała pojawianie się pryszczy i trwała za krótko, a po odstawieniu miałam tak koszmarne wysypy jak gdybym zsumowała wiele lat trądziku na raz na mojej twarzy. Potem była najbardziej polecana dermatolog w Krakowie, która przepisała mi differin (który jak ją poinformowałam wcześniej używałam od wielu lat) i krem nawilżający i słowa: samo przejdzie Zaczęłam się leczyć sama i efekty tak jak u Was są dużo lepsze! Nie znalazłam jeszcze dobrego dermatologa ale jeśli któraś by takiego miała w okolicy Krakowa to chętnie bym się przeszła choć mam już na nich wszystkich alergie.
Teraz ja przepraszam za wielki OT ale wróciły do mnie te wszystkie wspomnienia i aż się we mnie zagotowało Tyle pieniędzy wydanych na same wizyty

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Dziękuję za miłe słowa.
Mam jeszcze sporo olejów:
ekologiczny olej tamanu,
olej z pestek śliwki,
olej z nasion jabłka,
olej z zielonej kawy,
olej z nasion truskawki,
frakcja oleju sojowego,
olej arganowy,
olej z róży piżmowej,
macerat z kocanki,
olej jojoba,
kapsułki Dermogal.
Oleje to moja kosmetyczna miłość

A swoje zbiory kosmetyków już wklejałam, o tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post27298267
Niewiele się od tego czasu zmieniło.

Sekretny, na gojenie FANTASTYCZNIE działa olej tamanu - warto go mieć w domu. W połączeniu z olejkiem herbacianym jest naprawdę cudowny.

Cudowny zbiór

Też słyszałam o wspaniałych właściwościach gojących oleju tamanu

Napisane przez vea7

Dziewczyny, wpadłam tylko na chwilę, żeby się na dłużej odmeldować - zaczynam wreszcie urlop
Stanęło na jeziorze, a potem Zakopanem i ta raczej (niestety) bez dostępu do Sieci. Kosmetyki oczywiście zabieram ze sobą, o ile Mąż mnie z kosmetyczką do samochodu wpuści

Udanego wypoczynku!!

Dziewczyny jeśli chodzi o witaminy to polecam witaminy firmy SOLGAR (http://solgar.pl/o_firmie/), nie zawierają żadnych sztucznych środków konserwujących czy barwiących, zawierają naturalne środki pomocnicze, są odpowiednie dla wegetarian, nie zawierają cukru i soli i są to witaminy, które mają się wchłaniać dużo lepiej niż inne dostępne w aptekach. Mają w swojej ofercie np. naturalny betakaroten, naturalną witaminę B12, naturalną witaminę E. Są drogie (niestety) ale w opinii osób, które je używają a które znam i porównują je z innymi, są bezkonkurencyjnie lepsze. To tak odnośnie dyskusji o witaminach.

[anakazar]

Napisane przez caameroon

Kurcze ale kusicie tym podkładem Lavera dla mnie jest świetna tylko kolorek 02 jak dla mnie troszkę za różowy ale skoro mówisz, że Kuomaye tej jaśniejszy jest mniej różowy niż Lavera to super A umiałabyś porównać pod względem jasności Lavere o2 i Kuomaye ten jaśniejszy?



.

Cameron ja ostatnio rozmawiałam z Panią z Matique o tych dwóch podkładach i napisała mi,że kuomaye idzie w beżowe tony.Ja sama chcę też go wypróbować,tylko cykam się go w ciemno kupić(lavera dla mnie genialna)ale on też kusi

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

A moja malutka dziewczynka też chyba jest uczulona/podrażnia ją aloesKupiłam jej born to borna jako żel do ciała i małą wysypało na szyji takimi kropami jakie mam ja po aloesie.Z tż na początku myśleliśmy,że mała ma różyczkeAle to uczulenie na coś-chyba na to,bo pojawiło się dwa dni po użyciu borna.

[caameroon]

Napisane przez anakazar

Cameron ja ostatnio rozmawiałam z Panią z Matique o tych dwóch podkładach i napisała mi,że kuomaye idzie w beżowe tony.Ja sama chcę też go wypróbować,tylko cykam się go w ciemno kupić(lavera dla mnie genialna)ale on też kusi

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

A moja malutka dziewczynka też chyba jest uczulona/podrażnia ją aloesKupiłam jej born to borna jako żel do ciała i małą wysypało na szyji takimi kropami jakie mam ja po aloesie.Z tż na początku myśleliśmy,że mała ma różyczkeAle to uczulenie na coś-chyba na to,bo pojawiło się dwa dni po użyciu borna.

O nie To kiepska wiadomość dla mojego portfela Ale po tym co napisałaś mam jeszcze większą ochotę go kupić Bardzo czekam na odpowiedź co do jasności od biała czekolada

Ajć Czyżby mała miała uczulenie na aloes po mamusi? Biedna, jakieś kropki musiały się jej zrobić

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[anakazar]

Napisane przez caameroon

O nie To kiepska wiadomość dla mojego portfela Ale po tym co napisałaś mam jeszcze większą ochotę go kupić Bardzo czekam na odpowiedź co do jasności od biała czekolada

Ajć Czyżby mała miała uczulenie na aloes po mamusi? Biedna, jakieś kropki musiały się jej zrobić

Kup!Kup!co masz se żałowaćPortfel dzielny pacjent,da radęJuż bym wiedziałam jak on się sprawuje dzięki Twojej relacji

Małej borna odstawie i dam lavere do mycia-zobaczę co to będzie

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

A to z m.martwego też z biolandera?

[caameroon]

Napisane przez anakazar

Kup!Kup!co masz se żałowaćPortfel dzielny pacjent,da radęJuż bym wiedziałam jak on się sprawuje dzięki Twojej relacji

Małej borna odstawie i dam lavere do mycia-zobaczę co to będzie:ehem

Kurcze, trochę się boje tak w ciemno kupować.. ani konsystencji nie znam ani dokładnie koloru, nie wiem czy jest matujący czy nawilżający, wiele na stronie matique nie pisze.. szkoda, że próbek nie mają Ale będę potrzebowała czegoś..

Trzymam kciuki żeby te kropeczki małej szybko zeszły

[anakazar]

Napisane przez caameroon

Kurcze, trochę się boje tak w ciemno kupować.. ani konsystencji nie znam ani dokładnie koloru, nie wiem czy jest matujący czy nawilżający, wiele na stronie matique nie pisze.. szkoda, że próbek nie mają Ale będę potrzebowała czegoś..

Trzymam kciuki żeby te kropeczki małej szybko zeszły

Wejdz na kosmetyki naturalne-tam jedna z dziewczyn zdała relację z tego podkładu.Podobno matujący.Szkoda,że nie ma jego próbek

Dzięki za kciuki

[kotwilka]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Kotwilko, mianuję Cię uroczyście naszym specem od promocji, zniżek i rabatów.

Juhuu!

Napisane przez caameroon

Strasznie Ci dziękuje, że pamiętałaś A jak myślisz, dobra by była ta wcierka na wypadanie włosów? Bo odkąd używam naturalnych szamponów i odżywek (czyli od około pół roku) nie spadł mi włos z głowy nawet po zimie a od paru dni zauważyłam, że zaczęły troche wypadać więc chciałabym zareagować jak jest jeszcze wcześnie

Kochana, ze składu wynika, że powinien pomóc, ja go stosuję od kilku dni zamiennie z sesą, bo też coś mi zaczęły wypadać włosy. Cena jest śmieszna (6zł), więc śmiało kupuj.

Dostałam dziś olej tamanu - kurczę, ale on śmierdzi

Wrzucam fotki ostatnich zakupów poza tamanu, bo upaprała się butelka i nie widać napisu w ogóle.

[Izane]

Napisane przez caameroon

Ajć Czyżby mała miała uczulenie na aloes po mamusi?(...)

Wiecie co, co jakiś czas czytam posty na temat kolejnych przypadków uczuleń na aloes i chciałam Wam coś w tej kwestii wyjaśnić. O tym jak cudownym składnikiem kosmetycznym jest aloes i jak wszechstronne jest jego oddziaływanie na skórę można poczytać na tysiącach stron w Internecie. Należałoby jednak zwrócić uwagę, iż te wszystkie cudowne właściwości posiada jedynie czysty miąższ aloesu, natomiast niemal wszystkie kosmetyki dostępne na rynku produkowane są z całych liści aloesu, a więc również ze skórki, w której kanalikach znajduje się aloina - żółta ciecz mająca bardzo gorzki smak, wykazująca silne działanie przeczyszczające i drażniące, która to ciecz stanowi naturalną obronę aloesu przed zjadaniem go przez dzikie zwierzęta.
Na straży jakości produkowanych produktów aloesowych stoi Międzynarodowa Rada Naukowa d/s Aloesu (IASC). Najbardziej znanym i pierwszym producentem jaki otrzymał Certyfikat Jakości na miąższ aloesowy jest firma Forever Living Products, która na swoje produkty posiada również Świadectwo Koszerności (świadectwo czystości produkcji) oraz Islamską Pieczęć Aprobaty. Firma ta jest jednocześnie hodowcą, wytwórcą, jak i dystrybutorem Aloe Vera.
Podaję stronkę, na której można zapoznać się nie tylko z kosmetykami tej firmy: http://www.aloelife.pl/

[caameroon]

Napisane przez anakazar

Wejdz na kosmetyki naturalne-tam jedna z dziewczyn zdała relację z tego podkładu.Podobno matujący.Szkoda,że nie ma jego próbek

Dzięki za kciuki

Ale ja ślepa jestem, nigdzie nie widze tej opinii
Straszna szkoda, że nie ma próbek tego podkładu

Napisane przez kotwilka

Kochana, ze składu wynika, że powinien pomóc, ja go stosuję od kilku dni zamiennie z sesą, bo też coś mi zaczęły wypadać włosy. Cena jest śmieszna (6zł), więc śmiało kupuj.

Dostałam dziś olej tamanu - kurczę, ale on śmierdzi

Wrzucam fotki ostatnich zakupów poza tamanu, bo upaprała się butelka i nie widać napisu w ogóle.

Dziękuje Kochana Na pewno sobie go kupie, nawet jutro spróbuje, mam nadzieje, że znajdę w jakiejś aptece A jak często go stosujesz?

Na sese też się czaje Nie masz sianka po nim? Służy Ci?

Serio tamanu tak śmierdzi? Bardzo czy da się wytrzymać? Bo mam go zamiar zamówić

W końcu Cię o to zapytam bo zawsze zapominam Jak spisał się kremik Lavery u TŻ'a?

[biała_czekolada]

Napisane przez caameroon

O nie To kiepska wiadomość dla mojego portfela Ale po tym co napisałaś mam jeszcze większą ochotę go kupić Bardzo czekam na odpowiedź co do jasności od biała czekolada

Caameroon, co do jasności, to wydaje mi się, ze jest podobna (niestety wykończyłam już próbkę Lavery, wiec mogę mówić tylko z pamięci) Lavera może jest nieco jaśniejsza, ale głowy nie dam sobie uciąć. Mnie oba pasowały pod względem jasności, natomiast wole podkłady idące w bez/żółć - porównując te dwa Lavera była niestety bardziej różowa. Oczywiscie nawet Kuomaye nie jest dla mnie idealnym odcieniem (taki znalazlam tylko w Bobbi Brown - Warm Sand), ale wyglada na mnie przyzwoicie. Tak jak pisałam wcześniej, ja używam go w "mniej intensywne" dni, gdyz przy mojej mieszanej w kierunku tłustej cerze, niestety nie jest wystarczająco trwały. Poza tym wydaje mi sie, ze Lavera lepiej nawilżała. Mam nadzieje, ze pomogłam

[caameroon]

Napisane przez biała_czekolada

Caameroon, co do jasności, to wydaje mi się, ze jest podobna (niestety wykończyłam już próbkę Lavery, wiec mogę mówić tylko z pamięci) Lavera może jest nieco jaśniejsza, ale głowy nie dam sobie uciąć. Mnie oba pasowały pod względem jasności, natomiast wole podkłady idące w bez/żółć - porównując te dwa Lavera była niestety bardziej różowa. Oczywiscie nawet Kuomaye nie jest dla mnie idealnym odcieniem (taki znalazlam tylko w Bobbi Brown - Warm Sand), ale wyglada na mnie przyzwoicie. Tak jak pisałam wcześniej, ja używam go w "mniej intensywne" dni, gdyz przy mojej mieszanej w kierunku tłustej cerze, niestety nie jest wystarczająco trwały. Poza tym wydaje mi sie, ze Lavera lepiej nawilżała. Mam nadzieje, ze pomogłam

Jasne, że pomogłaś, dziękuje
Też lubie kolory wpadające w odcień beżu/żółci, tylko dlatego nie mam jeszcze Lavery Ale skoro jasność jest podobna to super.
Jeszcze Cię troszeczkę pomęcze Powiedz mi jakbyś porównała jego konsystencje do Lavery? Jest podobna? Gęstsza? Podobnie się go nakłada?
A jeśli chodzi o trwałość to oba spisywały się tak samo czy może któryś z nich jest gorszy?
Według Ciebie Kuomaye nadałby się do skóry suchej?

[p4w]

dziewczyny, co używacie dla dzieci? tych samych kosmetyków co dla siebie?
pamiętam, ze wspominałyście o Babydream
coś jeszcze polecacie? szampon, do kąpieli i do smarowania

[kotwilka]

Napisane przez caameroon

Dziękuje Kochana Na pewno sobie go kupie, nawet jutro spróbuje, mam nadzieje, że znajdę w jakiejś aptece A jak często go stosujesz?

Na sese też się czaje Nie masz sianka po nim? Służy Ci?

Serio tamanu tak śmierdzi? Bardzo czy da się wytrzymać? Bo mam go zamiar zamówić

W końcu Cię o to zapytam bo zawsze zapominam Jak spisał się kremik Lavery u TŻ'a?

Herbapol stosuję co drugi dzień na zmianę z sesą od kilku dni.
Póki co sesa mi nie robi sianka, a sam kokos mi robił. Sesa jest na bazie kokosa i oleju sezamowego, może dlatego.
Z tamanu jest tak, że jak się posmaruje, to już nie czuć. Jak się niuchnie z butelki to robi wrażenie
A nic mi nie mów, TŻ zapomina go ciągle użyć tak jak Twój brat

Napisane przez p4w

dziewczyny, co używacie dla dzieci? tych samych kosmetyków co dla siebie?
pamiętam, ze wspominałyście o Babydream
coś jeszcze polecacie? szampon, do kąpieli i do smarowania

Ja (jeszcze) niedzieciata ale jest tu kilka mamuś i przewijały się takie marki jak: Babydream (że do mycia, szampon, olejek do ciała, chusteczki nawilżane), Born to Bio (żele do mycia, szampony), mydła z Tuli, olej kokosowy Efavit do smarowania.
Najtaniej i najłatwiej dostępny jest Babydream z Rossmana.

[p4w]

Napisane przez kotwilka

Ja (jeszcze) niedzieciata ale jest tu kilka mamuś i przewijały się takie marki jak: Babydream (że do mycia, szampon, olejek do ciała, chusteczki nawilżane), Born to Bio (żele do mycia, szampony), mydła z Tuli, olej kokosowy Efavit do smarowania.
Najtaniej i najłatwiej dostępny jest Babydream z Rossmana.

[jp91]

Napisane przez SzatAnka71

Ja też zażywam drożdże razem ze skrzypem i pokrzywą bo moja fryzjerka mi je poleciła na wypadające włosy.Ale to co innego niż picie ich.
Zażywam od miesiąca i nie wysypuje mnie.Niestety zapycha mnie olej z rokitnikaszkoda bo skóra po nim jest mięciutka i mam go duuużo

Kurcze, a mi się w głowie zakodowało, że po drożdzach i pokrzywie wysypuje...Tak się skóra oczyszcza....

Napisane przez zai

Olej stosuje ponad miesiąc (rano i wieczorem). Glinki czasem używam (ale bardzo nieregularnie). Do mycia używam loofy, tak więc oprócz mycia mam dość mocny masaż (ostatnio musiałam wymienić loofę na nową bo stara zrobiła się dla mnie za miękka ). Muszę jeszcze poczytać o tych maskach.

Nie zauważyłam jakiegoś większego wysypu. Jak zwykle przed "tymi dniami" coś mi się pojawiło ale to raczej nie jest spowodowane ziołami. Oprócz kilku przebarwień moja skóra jak na razie jest czysta. Skrzyp pije już ponad miesiąc. Pokrzywę od jakiegoś tygodnia.

To ostra babka jesteś
No zobaczymy, tez spróbuję ziół, mam nadzieje, że mnei nie wysypie. A może pochrzaniło mi się z bratkiem?

Napisane przez Izane

Biorę jedną tabletkę dziennie przez okres 3-4 miesięcy, potem przerwa na miesiąc lub dwa, więc to chyba nie takie straszne
A soki? Masz rację, są bardzo wartościowe, o ile masz pewność, że to co napisane na etykiecie jest zgodne z prawdą. Etykiety mówią o tym, że sok nie zawiera cukru i jest w nim 100% owoców...ile w tym prawy? Tak jak we wszystkim, tak i tu istnieją pewne ułatwienia dla producentów, jak choćby przepis, który mówi, że jeśli dodatek cukru w soku nie jest większy niż 15g/l, to producent nie musi informować o tym na etykiecie...a ja nie mogę spożywać białego cukru, więc pozostawała by mi jedynie możliwość samorobienia soków bezpośrednio z owoców.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



A proszę Cię bardzo możesz poczytać sobie o nich na stronce http://www.olimp-labs.com/pl/produkt...rowie-kobiety/ . Mają w ofercie również inne zestawy skomponowane specjalnie dla kobiet, jak choćby Perfect Skin.
Czytałam kiedyś ciekawy artykuł na temat szeroko rozumianego "suplementowana się", wypowiadali się w nim lekarze różnych specjalizacji i dietetycy, jego puenta była taka, że suplementy, tak jak wszystko jest dla ludzi...myślących . Jeśli ktoś łyka garść tabletek na śniadanie, obiad i kolację w nadziei, że będzie piękny, jędrny, gładki, szczupły, zniknie mu tkanka tłuszczowa, a urosną mięśnie, itp. to na 100% łykanie tego wszystkiego mu zaszkodzi. Ja niestety jestem świadoma, że moja dieta pozostawia wiele do życzenia, staram się jeść owoce i warzywa, ale tak jak pisałam wcześniej, nie jestem w stanie zjeść ich aż taką ilość jaka zaspokoiłaby moje dzienne zapotrzebowanie.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------



jp91, no właśnie miałam się Ciebie pytać, bo jak wstępowałam na ten wątek, to też pisałaś coś o algach z Bielendy profesjonalnej...czy one są naturalne? Bo ja miałam do czynienia z maską algową w zabiegu na biust i niestety ale nie była pozbawiona złych składników.

Oj tak, na soki trzeba uważać. Najlepiej robić samemu, albo pić te jednodniowe. A skąd wiesz, że producent nie musi informować jeśli jest mniej niż te 15g cukru? Nigdy o tym nie słyszałam. To ciekawe.

Jeśli chodzi o suplementy to też się zgadzam. Jest wiele osób, które łykają co popadnie i oczekują cudów nie robiąc nic więcej i nie dbając o siebie - głupota.

Wiesz, nie wiem jak te na biust, ale te, które są do twarzy są czyściutkie. Ja ich używałam, zanim się dowiedziałam, że są dobre Potem dodatkowo Korah mnie oświeciła i jeszcze bardziej je pokochałam W domu miałam paczke cytrusowej. Inne tylko w gabinecie. Więc nawet nie mam z czym porównać. Ale przymierzam się do kupienia jakieś nowej

[caameroon]

Napisane przez kotwilka

Herbapol stosuję co drugi dzień na zmianę z sesą od kilku dni.
Póki co sesa mi nie robi sianka, a sam kokos mi robił. Sesa jest na bazie kokosa i oleju sezamowego, może dlatego.
Z tamanu jest tak, że jak się posmaruje, to już nie czuć. Jak się niuchnie z butelki to robi wrażenie
A nic mi nie mów, TŻ zapomina go ciągle użyć tak jak Twój brat

Dziękuje za odpowiedź To będę się smarować Herbapolem, mam nadzieję, że pomoże Słyszałam, że sesa zapachem umie powalić
Uf, to dobrze, że po posmarowaniu się tamanu zapachu już nie czuć, to jest na prawdę pocieszające
Te chłopy Wszystkie takie same

[biała_czekolada]

Napisane przez caameroon

Jasne, że pomogłaś, dziękuje
Też lubie kolory wpadające w odcień beżu/żółci, tylko dlatego nie mam jeszcze Lavery Ale skoro jasność jest podobna to super.
Jeszcze Cię troszeczkę pomęcze Powiedz mi jakbyś porównała jego konsystencje do Lavery? Jest podobna? Gęstsza? Podobnie się go nakłada?
A jeśli chodzi o trwałość to oba spisywały się tak samo czy może któryś z nich jest gorszy?
Według Ciebie Kuomaye nadałby się do skóry suchej?

Jeśli chodzi o konsystencje, to mam nadzieje, ze pamięć mnie nie zawodzi - Lavera była rzadsza i łatwiej mi się ją nakładało. Tak bardziej miękko. Z trwałością u mnie słabo w obydwu przypadkach - tak jak napisałam mam skórę mieszaną w kierunku do tłustej, ale Kuomaye wypadło lepiej. Czy by się nadał do skóry suchej..hmm..wydaje mi się, że on jest bardziej dla skór normalnych/mieszanych. Od razu po nałożeniu daje coś na ksztalt matujacego efektu, czuć go na twarzy. Natomiast po nałożeniu Lavery czułam nawilżenie, ukojenie A próbowałaś w ogóle tej Lavery? Ja powiem szczerze, że gdybym miała suchą skórę oraz nic do ukrycia, to pewnie wolałabym Lavere (nawet pomimo koloru - ona nie kryje moim zdaniem zbyt mocno, wiec ten odcień jakoś dopasowywał się do kolorytu skóry). Wolę Kuomauye ze względu na to, ze lepiej sprawdza się na mojej tłustej skórze. A że przy okazji i kolor mi bardziej pasuje...

[caameroon]

Napisane przez biała_czekolada

Jeśli chodzi o konsystencje, to mam nadzieje, ze pamięć mnie nie zawodzi - Lavera była rzadsza i łatwiej mi się ją nakładało. Tak bardziej miękko. Z trwałością u mnie słabo w obydwu przypadkach - tak jak napisałam mam skórę mieszaną w kierunku do tłustej, ale Kuomaye wypadło lepiej. Czy by się nadał do skóry suchej..hmm..wydaje mi się, że on jest bardziej dla skór normalnych/mieszanych. Od razu po nałożeniu daje coś na ksztalt matujacego efektu, czuć go na twarzy. Natomiast po nałożeniu Lavery czułam nawilżenie, ukojenie A próbowałaś w ogóle tej Lavery? Ja powiem szczerze, że gdybym miała suchą skórę oraz nic do ukrycia, to pewnie wolałabym Lavere (nawet pomimo koloru - ona nie kryje moim zdaniem zbyt mocno, wiec ten odcień jakoś dopasowywał się do kolorytu skóry). Wolę Kuomauye ze względu na to, ze lepiej sprawdza się na mojej tłustej skórze. A że przy okazji i kolor mi bardziej pasuje...

Miałam próbkę Lavery dlatego tak Cię męcze i proszę o porównanie z nią
Zapytałam Cię o trwałość bo u mnie Lavera trzymała się ładnie więc w takim razie i z tym nie powinno być problemu.
Problem jest natomiast w tym, że niestety mam coś do ukrycia.. Lavera była fajna ale dawałam jej w pewne miejsca więcej niż jedną warstwe (i pomimo tego dawała bardzo naturalny efekt) i krycie było dobre ale wtedy kolor był już bardziej widoczny (ten róż). Gdyby tylko Kuomauye nie był jakiś typowo wysuszający to bym przeżyła

Dziękuje Ci bardzo za wszystkie odpowiedzi

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez anakazar

Cameron ja ostatnio rozmawiałam z Panią z Matique o tych dwóch podkładach i napisała mi,że kuomaye idzie w beżowe tony.Ja sama chcę też go wypróbować,tylko cykam się go w ciemno kupić(lavera dla mnie genialna)ale on też kusi

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

A moja malutka dziewczynka też chyba jest uczulona/podrażnia ją aloesKupiłam jej born to borna jako żel do ciała i małą wysypało na szyji takimi kropami jakie mam ja po aloesie.Z tż na początku myśleliśmy,że mała ma różyczkeAle to uczulenie na coś-chyba na to,bo pojawiło się dwa dni po użyciu borna.

Kup i powiesz mi, który lepszy, bo się zastanawiam

[caameroon]

Napisane przez _Czarodzielnica_

Kup i powiesz mi, który lepszy, bo się zastanawiam

Widze, że wszystkie trzy mamy dylemat Która pierwsza się skusi?