2005-11-03, 09:42 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
A co na to twój ukochany godzi się być nieznanym ojcem też dziwne.
|
2005-11-03, 09:43 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
a co za roznica czyje nazwisko bedzie nosiło dziecko?
byc moze jesli sie pobiora on przyjmie nazwisko zony. faktycznie dziwne byloby gdyby zgodzil sie byc NN. |
2005-11-03, 09:44 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
__________________
|
|
2005-11-03, 09:52 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
dziewczyny ,konkubinat nie jest traktowany jako rodzina wiec np. rozliczac moze sie z dzieckiem jeden z rodziców jako samotny.
jelsi chodzi o zasilki to bylo w papierach uwzglednienie konkubinatu. oszustwem byloby podanie tylko siebie jako rodzica a jednoczesnie byc z ojcem dziecka . |
2005-11-03, 11:29 | #35 | |
Raczkowanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
A ze strony prawnej wydaje mi sie, ze dopoki nie zamieszkam razem z moim ukochanym to bede samotna matka. Bo rownie dobrze tak samo bedzie sie zachowywac moja babcia czy ciocia, przychodzac, odwiedzajac, bawiac, opiekujac sie i kupujac mi jakies potrzebne rzeczy tj. ubranka, witaminki i inne akcesoria. Napisalam, ze bedzie ze mna wychowywal, bo nie zrzekl sie dziecka i bedzie jego ojcem, chociaz bedzie je tylko "odwiedzal", tak jak inni krewni. Dlatego chcialam sie dowiedziec jak to wyglada od strony prawnej, bo porod niedfaleko, a ja jakies papiery bede musiala podpisac. Teraz juz wiem, ze nawet w takiej sytuacji dodoatkowy zasilek mi nie przysluguje i nie mam zamiaru naginac prawa, zeby go dostac. Irytujace bylyby dla mnie jakies "sprawdzanie" przez osoby do tego upowaznione, wiec dla tych paru zlotych nie mam zamiaru oszukiwac. A jesli chodzi o oszustwa, to zastanowcie sie tez czy takie osoby co oszukuja, czesto nie robia tego aby przezyc. Bo np maja meza alkoholika, ktory nie daje zonie pieniedzy i wynosi jeszcze wszystko z domu. Sama nie pochwalam oszustwa, ale nie mi oceniac zachowanie innych ludzi, bo za to ich osadzi Bog. Ja wiem, ze postepuje zgodnie z wlasnm sumieniem i nie obchodza mnie Wasze "sprawiedliwe" komentarze. Jednak mimo wszystko motyw oszustwa skierowany w moja strone przewinal sie tutaj za duzo, pomimo moich sprostowan. Nie lubie jak ktos mnie bezpodstawnie oczernia. Bo pomimo ze ktos napisze: "wyrazam tylko swoje zdanie" to jednak jest to automatycznie skierowane w moja strone, jako autoce watku i nie w smak mi jest byc nazywana "oszustka". Na tym zakoncze i pozdrowie wszystkie osoby, ktore odpowiedzialy mi na moje pytanie. Najlepiej bedzie jak wybiore sie do MOPsu. Tam przynajmniej nikt nie bedzie w moim kierunku wysuwal niesprawiedliwych komentarzy. |
|
2005-11-03, 11:34 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Czarnulko: Absolutnie odradzam wpisywania dziecku NN! Uznanie dziecka przez ojca nie decyduje o tym, czyje nazwisko będzie nosić dziecko, o tym decydują rodzice! Nawet przy zawarciu związku małżeńskiego para decyduje, czy to żona przyjmie nazwisko męża (jak to się w tradycji utarło) czy mąż nazwisko żony (przypadki rzadkie, ale występujące). Oprócz tego w akcie małżeństwa widnieje rubryka, czyje nazwisko rodowe będą nosić dzieci małżonków.
Tym bardziej jeśli żyjecie w konkubinacie -decyzja o nazwisku dziecka należy tylko i wyłącznie do Was, a w przyszłości do Waszego dziecka. Natomiast wpis ojciec NN ma się nijak do kwestii nazwiska -ma za to daleko idące skutki prawne. Gdyby (nie daj Boże) coś kiedyś między Wami się zepsuło, to Twoje dziecko nie będzie miało żadnych roszczeń w stosunku do swojego faktycznego ojca, gdyż prawnie jego ojciec będzie NN. Oczywiście będzie wtedy możliwe sądowe ustalenie ojcostwa -dopóki dziecko nie ukończy 18 lat -ale to wiązałoby się z uciążliwym, przewlekłym w polskich warunkach i niekoniecznie przyjemnym postępowaniem. Zaznaczam, że wierzę w Waszą miłość, życzę Wam jak najlepiej, ale musisz pamiętać, że życie jest nieprzewidywalne, a Ty jesteś teraz przede wszystkim matką i musisz myśleć o tym, jak najlepiej zabezpieczyć Twoje dziecko na przyszłość -również pod względem prawnym. Wpis w aktach stanu cywilnego "ojciec NN" nie przyniesie nic dobrego, może natomiast bardzo zaszkodzić. Wracając do kwestii nazwiska, KRO (Kodeks rodzinny i opiekuńczy) głosi, że: "Art. 89. § 1. Jeżeli ojcostwo zostało ustalone przez uznanie dziecka, dziecko nosi nazwisko ojca, chyba że ten za zgodą osób, których zgoda jest potrzebna do ważności uznania, złożył przy uznaniu dziecka oświadczenie, że nosić ono będzie nazwisko matki; jeżeli w chwili uznania dziecko ukończyło już trzynasty rok życia, potrzebne jest także wyrażenie zgody przez dziecko osobiście" Podsumowując -moja rada brzmi: śmigać z Lubym do Urzędu Stanu Cywilnego, Dział Urodzeń, gdzie Luby oświadczy, że dzieciaczka uznaje i że dzieciaczek będzie nosił nazwisko mamusi, na co obecna mamusia wyrazi zgodę. Wpływu na zasiłki -o ile mi wiadomo -nie ma to żadnego.
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
2005-11-03, 11:37 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
dasz nazwisko jakie bedziesz chcial ,przy rejestracji dziecka ,po poroidzie wpisane zostanie twoje nazwisko w karte.
zapewne beda pytac o męza wtedy podasz dane i tyl przeciez zznas zojca wiec nie ma sensu kłamac czy prosic o wpisanie NN. bedziesz samotna dopoki nie wyjdziesz za mąż.-od strony prawnej. nie denerwuj sie bo tobie to nie potrzebne idz do Mops i dowiedz sie wszytskiego dokladnie najlepiej jeszcze przed porodem byc moze dostaniesz jakies pieniazki na wyprawke ,moze warto pojsc z chlopakiem ? |
2005-11-03, 12:11 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
>>>CzArNuLkA<<<, kup jutro Super Express, będzie tam wszystko o zasiłkach itp. I nie denerwuj się kobieto!
__________________
|
2005-11-04, 07:10 | #39 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
I o to chodzilo
Dziekuje niezmiernie Vivien, Paulo i konfiturko!!! Biegne po ten super express i zalatwie z nazwiskiem tak jak radzicie. Trzeba sie zebrac z tymi wszystkimi papierami, bo porod juz niedaleko. |
2005-11-04, 08:54 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pszczyna
Wiadomości: 257
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
ja ******le.....ze sie tak brzydko wyraze,co z ksiezyca spadlyscie!Pochwalam to co powiedziala czarnulka bez 2 zdan i pzylaczam sie rowniez do ost wypowiedzi Pauli i Vivien!Nawt gdyby dziewczyna chciala oszukac panstwo to nie znacie dokladnie jej sytuacji bo nie jetescie czarnulka wiec po co gadacie jak tak mozna oszukiwac itd.Wezcie sie na siebie patrzcie!Dziewczyna poprosila o rade a tu tylko pare osob zyczliwie poradzilo co robic...kurde az mi cisnienie wyskoczylo(musze sie uspokoic bo moj maluszek to odczuje)Gorace pozdrowki dla Czarnulki i innych "normalnych"dziewczyn
__________________
agatka |
|
2005-11-04, 12:16 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 276
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
znam kobietę, która ma dwójkę dzieci z tym samym facetem(dzieci noszą jej nazwisko),przy pierwszym dziecku podała nazwisko ojca dziecka,natomiast po urodzeniu drugiego dziecka podała NN.dodam,że mieszkają razem,wspólnie na dzieci łożą itd...,wiem,że pobiera jakieś tam pieniądze i mi osobiście to nie przeszkadza,to że oszukują pewne instytucje to też nie moja sprawa,tylko zastanawia mnie fakt co powie kiedyś dzieciom,jedno w dokumentach będzie miało ojca a drugie nie,czy to drugie dziecko nie będzie pokrzywdzone,czy zrozumie kiedyś fakt dlaczego matka tak a nie inaczej postąpiła?
|
2005-11-04, 12:18 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 276
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
"dasz nazwisko jakie bedziesz chcial ,przy rejestracji dziecka ,po poroidzie wpisane zostanie twoje nazwisko w karte.
zapewne beda pytac o męza wtedy podasz dane i tyl przeciez zznas zojca wiec nie ma sensu kłamac czy prosic o wpisanie NN. bedziesz samotna dopoki nie wyjdziesz za mąż.-od strony prawnej. nie denerwuj sie bo tobie to nie potrzebne" popieram całkowicie,pozdrawiam,buz iaczki |
2005-11-05, 10:59 | #43 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Czarnulko nie ma co się denerwować trzeba się przyzwyczaić a dając dziecku swoje nazwisko wręcz powiem że musisz ... tacy są ludzie, dodatkowo musisz być silna żeby pomóc w przyszłości własnemu dziecku stawić temu czoła bo tak niestety będzie. U nas normalność to małżeństwo i dzieci reszta to anomalie. Mam wielu znajomych, którzy mając dzieci w wieku szkolnym wzięli ślub właśnie ze względu na dziecko, żeby wreszcie mogło żyć spokojnie. Bo np jak wytłumaczyć dziecku, które ma schizy bo ksiądz na religii powiedział że jak rodzice są bez ślubu to cudzołożą i za to pójdą do piekła bo łamią przykazania. Albo co powiesz dziecku któremu w szkole dzieci będą mówiły że nawet własny tata wstydził się dać swoje nazwisko a wierz mi tak bedzie zreszta nawet masz namiastke tego w odpowiedziach na swój wątek.
... tymczasem pozdrawiam i życze pomyślnego rozwiązania |
2005-11-05, 11:07 | #44 | |
Rozeznanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
|
|
2005-11-05, 11:24 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
u na sjest troche odwrotnie bo nasz corka ma nazwisko TZ a ja mam swoje ,nikt postronyy np. panie w przedszkolu nie wiedza ,ż enie ejstesmy małżeństwem bo swoje nazwiskoa przeciez mozna miec ,-chociaz zdarza sie to rzadko aby kobieta po slubie miala swoje nazwisko.
raczej nikt nie spojrzal ,nie zdziwil sie kiedy sie podpisywalam np. w przedszkolu-sprawami przedszkolnymi zajmuje sie ja i na papierach jest w 98% przypadkow jest moj podpis. niestety wkurzajace jest to ze wszyscy dookola wiedza lepiej jak inni powinni życ :-/ |
2005-11-06, 22:42 | #46 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Paula ja jestem mężatka ale nie nosze obrączki i wiele razy słyszłam różne "hasełka" panna z dzieckiem i takie tam
|
2005-11-07, 07:15 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
no popatrz to widocznie u mnie wyjatkowo tolerancyjni sa bo my ani obrączek ani slubu |
|
2005-11-07, 09:20 | #48 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 811
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
|
|
2005-11-08, 02:36 | #49 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
Moj maz nie utrzymuje kontaktow ze swoim ojcem juz,zaraz...jakies 22 lata,bylo zle,bardzo,byl bardzo maly a mimo to tak sie nazywa i nasze dziecko rowniez.Nie mogloby byc inaczej tylko dlatego,ze tatus ma zale do tatusia i nienawidza sie nawzajem.Tez nie bede o tym pisac,bo to bardzo przykre.Dodam,ze maz mial wowczas 4 lata i nie ma w nim zadnej winy a wyszlo jak wyszlo. |
|
2005-11-08, 03:01 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
I wydaje mi sie,ze Ty jestes pod murem,moze i bys chciala dac nazwisko TZ,ale nie mozesz bo on nie chce.Mysle,ze jest maloodpowiedzialnym czlowiekiem i nie zdaje sobie sprawy co robi.Nazwisko dziecko zawsze moze miec matki,zawsze kiedys mozna zmienic.A jesli chodzi o krzywde.Nie o to chodzi,ze bedzie kochal itd.,jak to dziecko bedzie sie czulo w szkole,pozniejszym zyciu,wiadomo jakie sa dzieci,lubia dokuczac,wszystko o wszystkich wiedza,to nie bedzie przyjemne,moze czuc sie inne,pokrzywdzone,nielubi ane,czy tego chcecie?Czy warto poswiecac szczescie dziecka dla wlasnych humorow?A tak na marginesie to czuje tutaj dwie rzeczy.Ta,czyli chodzi o nazwisko,ale przede wszystkim rzeczywiscie tu smierdzi pieniedzmi.Cos kombinujecie,ale na dobre to wam nie wyjdzie.Przeciez zawsze mozna sie starac o jakas zapomoge,majac prawnie ojca.I to bedzie najlepszym i najuczciwszym rozwiazaniem.
|
2005-11-08, 07:56 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
no sorrki ,nie znasz sprawy a wydaje cie sie ze twoje rozwiazanie jest najlepsze? czy nazwisko matki jest gorsze od nazwiska ojca? co to za roznica czyje bedzie nazwisko?dokuczac?dzieci dokuczaja i wysmiejwaja sie bo slysza to w domu i przenosza na podworko i szkole. jelsiw domu nikogo nie ebdzie to obchodzic i starsi nie beda roztrzasac spraw innych to i dzieci nie ebda na to zwracac uwagi. z twojej wypowiedzi wyplywa jakas swiadomosc malomiasteczkowa. |
|
2005-11-08, 08:27 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pszczyna
Wiadomości: 257
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Aneta co ty za herezje opowiadasz?malo odpowiedzialnym facetem????a skad ty to niby mozesz wiedziec,co????Rece mi opadaja jak czytam wypowiedzi niektorych lasek,dziewczyna normalnie chciala zapytac,zasiegnac informacji a ty tu jakies dziwne swoje teorie przedstawiasz!Na drugi raz sie dobrze zastanow zanim cos powiesz bo zdaje sie ze z natury przywyklas do tego by robic odwrotnieBuziaczki dla czarnulki
__________________
agatka |
2005-11-08, 08:38 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
wiecie co nie wczytuje sie dokładnie w ten watek, ale mnie niektóre z was przerazaja podejsciem do ludzi. ktos prosi o rade, majac ciezka sytuacje. a tu dostaje baty. jakim prawem tak mozna robic? przykro mi ze Czarnulka majac trudna sytuacje, zamiast wsparcia otrymuje razy od niektórych z was. jak nie macie co pisac to lepiej nie piszcie, co was odchodza czyjes porblemy?skoro nie umiecie doradzic, kojarzycie mi sie z plotkarami które jak sepy czekaja na sensacje. wczujcie sie troche w druga osobe...
czytajac wypowiedzi to widac kto jest dojrzałym człowiekiem a kto nie,całe szczescie ze kilka dziewczyn umie wesprze czarnulke bo gdyby takie słowa spotkały słaba psychiczniue osobe to mogłoby sie to przykro skonczyc.... czarnulka pozdrawiam cie i trzymaj sie nie zwracajac uwagi na głupie komentarze, wkoncu to twoje zycie i musisz sie starac je ułozyc z jak najwieksza korzyscia dla siebie i swojego dzidziusia |
2005-11-08, 08:53 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Mam nadzieję, zę Czarnulka ma to wszystko teraz w głębokim poważaniu, bo coś mi się wydaje, że kochanieńka poszła sobie urodzić dzidzię- i tak jest najlepiej
A jesli ktoś sobie chce podyskutować na tematy natury moralno-społecznej to proszę bardzo- założyć proszę swój wątek na Plotkowym- tu udzielamy rzeczowym, konkretnych porad, a nie chwalimy się swoimi światopoglądami
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2005-11-08, 10:11 | #55 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
|
|
2005-11-08, 11:19 | #56 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
|
|
2005-11-08, 11:26 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
byc moz eproblem wynika z złego tytulu tego watku, w pierwszych postow autorki wynika ze jednak nie chce dac NN tylko ma inny problem wiec w tytule problem.
|
2005-11-08, 11:40 | #58 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Zrobilo sie malutkie nieporozumienie.Powiem szczerze,ze najbardziej zbulwersowalo mnie,ze ojciec nie chce dac swojego nazwiska,bo nie chce by dziecko mialo nazwisko jego dziadka.Ale nie trzeba od razu wpisywac ojciec NN.Wystarczylo by nazwisko matki,a ojca wpisac jakie ma,przeciez nosi jakies nazwisko i tym sposobem dziecko by mialo nazwisko jakie chca bez zbednych klopotow.Ale tak jak wczesniej wspomnialam tu jednak nie moze chodzic tylko o nazwisko.Moze Czarnulka nie napisala jasniej,ale z tego co czytalam to jednak chodzi tutaj o kombinowanie jak i co zrobic by dostac zasilek.Ani tego nie potepiam ani nie pochwalam.Przyznam,ze wielu ludzi to robilo i im na dobre nie wyszlo.Zbyt krotko cieszyli sie wieksza gotowka.A tak naprawde to tylko Czarnulka wie czego chce,nikt nie wie wszystkiego na ten temat i nikt nie mosi wiedziec,to juz ich sprawa.
|
2005-11-08, 13:57 | #59 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Boze... Az szkoda mi slow. Aneta, jesli juz kogos chcesz "pojechac" to to zrob, a nie wycofuj sie i wypieraj, kiedy ktos inny potepi Twoja wypowiedz... Na tym watku nic nie smierdzi, chyba tylko takie wypowiedzi jak Twoja. Ja juz pisalam, ze tu nie chodzi o to "jak zdobyc nieprzyslugujacy mi zasilek" (smieszne, nie robilabym z siebie oszustki na forum publicznym kobieto! Jak bym chciala rzeczywiscie oszukac, to bylabym tak obrotna, ze wiedzialabym to od poczatku ciazy i to tak, ze nikt postronny by mnie nigdy o to nie posadzil), tylko o rade. Widac, ze Ty tego nie rozumiesz, wiec pisze po raz ktorys: nie sadz ludzi po sobie, nie wszytskim chodzi o pieniadze. Chcialam tylko zasiegnac porady... A to, ze dziecko bedzie nosilo moje nazwisko to chyba normalne, skoro nie bedzie mial nazwiska po ojcu. A pozatym, to dzieci wysmiewaja sie ze wszystkiego. Ze ktos nosi okulary, albo ma odstajace uszy. Jesli bedziemy wychowaywac dzieci w takim chorym spoleczenstwie, w ktorym trzeba robic tak jak "wypada", a nie tak jak my chcemy, to nic sie na tym swiecie nie zmieni. Dzieci beda zachowywac sie tak, jak ich tego naucza rodzice. wiec nie zdziwie sie jesli rzeczywiscie dzieci beda sie wysmiewac, ale to tylko te poinformowane w domu, jesli podsluchaja plotkowanie mamusi z sasiadka. Bo niby skad dziecko bedzie wiedziec czy nazwisko kolezanki z klasy jest po mamie czy po ojcu? (Mowie tu o nauczaniu poczatkowym, bo w gimnazjum, mozliwe ze beda sie juz orientowac, ale sadze, ze w tym wieku to juz nie wysmiewa sie z takich rzeczy.) Na koniec powiem: prosze nie obrazac mojego TŻ, bo sobie tego nie zycze! Nienawidze, jak ktos obraza moich bliskich. Zwlaszcza jesli obelga (tutaj "nieodpowiedzialnosc" ) jest zupelnie bezpodstawna.
Dziewczyny macie po czesci racje - mam to w powazaniu, ale nie zostane dluzna, jesli ktos pisze takie bezsensy. Mozliwe ze temat nie jest adekwatny co to problemu, ale mysle, ze w notkach jest dokladnie okreslone o jaka rade mi chodzi. Z gory przepraszam za zamieszanie. Na koniec: DZIEKUJE ZA WSPARCIE DZIEWCZYNKI !!! Wszystkie Wasze mile slowa i porady bardzo mi pomogly. Do porodu dzidzi sie jeszcze nie spieszy, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo... A szczerze to czekam na kolejne "mile" posty... Moze jak je przeczytam to w koncu mnie ruszy, wezme torbe i w droge!!! |
2005-11-08, 14:31 | #60 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Ojciec nieznany" - pomozcie!
Cytat:
Zaraz zaraz,ani razu nie napisalam slowo oszustka,nie o tym myslalam.Nic nie mowie na swoim przykladzie,bo dzieki Bogu problemu takiego nie mialam,nie chodzi mi o pieniadze,nawet sie nigdy o takie nie staralam.Z niczego sie nie wycofalam i nie wypieram niczego,to wszystko wywnioskowalam z Twoich zdan,albo Ty zle piszesz albo ja zle rozumiem ale sadze ze to pierwsze,poniewaz najpierw pytasz o pieniadze i oczywiscie samotna matka,chcesz by myslano ze wychwujesz dziecko sama.Wiec po co to?Nie wazne,ale juz sama nie wiesz co piszesz,bo sie teraz okazalo ze jednak tych pieniedzy nie chcesz.Przepraszam,jesli urazilam,ale tak jak wczesniej dziewczyny pisaly tak ja podobnie mysle.No,tak z tego wywnioskowalam. |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:37.