2010-09-22, 18:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Witam wszystkich cieplo-
Na poczatek pozwolcie, ze troche sie wytlumacze- nie do konca bylam pewna w ktorym dziale najlepiej zalozyc watek- wiec prosze moderatora o przesuniecie, jesli trafilam do nieodpowiedniej sekcji A teraz do rzeczy - tuz przed przelomowa trzydziestka postanowilam przyjrzec sie blizej swojemu zyciu i...o laboga! stwierdzilam ze tak dluzej byc nie moze- cos z tym fantem trzeba zrobic i to szybko...Obecnie pracuje w administracji ( na emigracji, ale to taka dygresyjka tylko...) mam tak zwana ciepla posade- kiepsko platna ale bezpieczna jak jasna cholera - nie jest zle ale jednak nie czuje sie soba ani w pracy ani na emigracji w ogole- postanowilam w koncu zaczac realizowac swoje marzenia,- chce to wszystko zmienic, wrocic do Polski i zostac fryzjerka- a raczej wrocic do Polski jako fryzjerka bo od wrzesnia planuje sie tu wybrac do szkoly calosc zajmie mi okolo trzy lata wiec akurat jak skoncze to bede miala...32! Oczywiscie decyzja juz podjeta ale tak sie zastanawiam czy ktoras z was szanowne Panie ma podobne odczucia? A moze ktoras juz przeprowadzila taka rewolucje w swoim zyciu- jesli tak to podzielcie sie doswiadczeniami? No tak decyzja podjeta, ale sama nie wiem czy sluszna- przyznam szczerze ze bojam sie troche, chyba szukam slow otuchy ( Bo oczywiscie -no jak to tak z biora na fryzjerke? w glowie sie nie miesci!!!! do collegu przed 30?Nie moglas o tym pomyslec zanim obronilas prace magisterska?...no tak..tak sobie mysle... ) Edytowane przez lpu112 Czas edycji: 2010-09-22 o 18:29 |
2010-09-22, 18:55 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
chyba w okolicach 30 w końcu nabieramy pewności czego chcemy od życia i co lubimy robić a czego nie jeśli nie jestes czymś zobowiązana i ograniczona ( dzieci , mąż) to idź koniecznie do tego Collegu i spełnij to co sobie wymarzyłaś i co chcesz robić, jeśli ja bym była na Twoim miejscu to nie zastanawiałabym się tylko z miejsca to zrobiła
__________________
Szczęście to uśmiech bliźniego, to serce, to słońce, to ptak. To piosenka i słowa cieple, to dziecko, matka, kwiat… Od Ciebie tylko zależy, jak spojrzysz na ludzi i świat. Uśmiechnij się do każdego, bo każdy miłości jest wart…:magia |
2010-09-22, 19:52 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Prosze bardzo jedna odpowiedz a mi od razu razniej- naprawde jestem wdzieczna; zawtpilam w pewnym momencie- pomyslalam sobie ze mam fanaberie- ale trafilas chyba w samo sedno: nie mam dzieci, nie mam meza - moje zycie nalezy jeszcze tylko do mnie.Przeraza mnie tylko dlugoterminowosc tego przedsiewziecia jestem troche w goracej wodzie kapana, ja ta fryzjerka to bym chciala byc najlepiej od jutra ( i to dobra fryzjerka) A tymczasem zeby sie z fryzjerstwa utrzymac trzeba byc w zawodzie conajmniej pare lat- doswiadczenie sie liczy... No i - powrotu do Polski tez boje sie bardzo , ale to chyba temat do innego dzialu...
|
2010-09-22, 20:10 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 229
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Cytat:
Znam kobietki które po 40 stce podjęły decyzje przekwalifikowania się lub dokształcenia i świetnie sobie radziły. Podziwiam takie osóbki Jeżeli to jest tylko to co chcesz robić..to głowa do góry i do przodu...bo będziesz zawsze zastanawiać się.. a co by było gdyby.... Edytowane przez 0kasia10 Czas edycji: 2010-09-22 o 20:13 |
|
2010-09-22, 21:34 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
NO tak- kiedy slyszy sie o sukcesach innych to zawsze brzmi kusząco- i motywująco - z jednej strony zyje sie raz ale z drugiej zawsze jest nutka wątpliwości pod tytułem: ilez razy mozna zaczynać wszystko od początku?
w koncu życie nie składa się tylko z pracy...ale nie, ja wcale nie zamierzam w tym wątku sama podważać własnych pomysłów- mam nadzieję tylko, że w tym postanowieniu wytrwam kolejne trzy lata do ukończenia szkoły |
2010-09-22, 22:17 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
juz chodzisz na zajecia??
mozna zaczynac od zera tyle razy ile jest potrzeba Nie rozumiem z tym mezem i dzieciami??? przeciez jakbys byla mezata i dzieciata to tez bys tego chciala i co? to nie jest ograniczenie tylko trzeba sobie to wszystko lepiej zorganizowac
__________________
I'm looking for a husband... Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje, szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje |
2010-09-23, 12:49 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Wywracać zawsze można - byle mądrze Co najważniejsze - wg mnie wszystkie - nawet dziwne i ryzykowne - pomysły mają szanse na pozytywne zrealizowanie, ale pod jednym warunkiem - że się wytrwa.. Niektórzy mają system, który polega na nieustannym wywracaniu wszystkiego. Tylko ciągle zaczynając coś nowego i nigdy niczego nie kończąc, do niczego się nie dojdzie.
Że z biura na fryzjerkę - spoko, kochana, ja lepszy "regres" zrobiłam W każdym razie - trzymam kciuki
__________________
|
2010-09-23, 13:04 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Kobito, przecież Ty masz ZALEDWIE 30 lat, a nie JUŻ. Młoda jesteś, szukaj swojej drogi. Jestem za.
|
2010-09-23, 13:13 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Cytat:
Chociaż ja się jeszcze nie chcę wychylać, póki ta 30-cha mi oficjalnie nie stuknie, bo kto to tam wie..
__________________
|
|
2010-09-23, 14:05 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
nie możesz kosmetyczki przy okazji zrobić
fryzjerstwo to pełne trzy lata? nawet w zawodówkach się tyle nie uczą bo zamiatają i normalnie się uczą (polski, mata, historia) |
2010-09-23, 17:46 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Cytat:
tylko trzeba dozyc
__________________
I'm looking for a husband... Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje, szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje |
|
2010-09-23, 18:49 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Cytat:
Nie- no wlasnie jeszcze nie jestem w tej szkole- jak zwykle genialny pomysl przyszedl mi do glowy za pozno o pare dni i juz sie nie zalapalam na ten rok- bede musiala wytrwac w swoim postanowieniu najmniej do przyszlego wrzesnia tego sie tez boje Ale jesli uda mi sie ten watek utrzymac w toku na forum przez rok w takim tonie w jakim jak dotad rozbrzmiewa to ne pewno sie nie wycofam -to co czytam napawa mnie niesamowitym optymizmem Szkola trzyletnia- ano trzyletnia bo niestety nadal musze pracowac na pelen etat ( w tym nudnym konserwatywnym biorze...)zeby za ta szkole zaplacic i z tego wzgledu moge sie uczyc tylko wieczorami trzy lata po 6 godzin tygodniowo + raz w tygodniu praca w salonie fryzjerskim mniej wiecej tak by to mialo wygladac...Ach gdyby tak rokefelerem byc to od razu bym prace rzucila i poszla na roczny staz do renomowanego salonu Swoja droga- teraz dzieci nie mam ani meza ( tylko narzeczonego ) ale kto wie co przez te trzy lata ( no w sumie cztery..) sie moze wydarzyc- nie to zeby mi sie do macierzynstwa spieszyla ale to chyba jakos tak w okolicach trzydziestki wypada.... |
|
2010-09-23, 20:09 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
GRATULUJĘ, sama zawsze chciałam, ale najpierw rodzice nie pozwolili, potem jakoś się rozeszło, ścinam włosy połowie rodzinki, ale papierka nie mam
|
2010-09-23, 21:57 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Cytat:
Wypada to czasem dysk w kręgosłupie |
|
2010-09-23, 23:30 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Jesli chcesz być fryzjerką w Polsce, to o brak pracy nie musisz się martwić jeszcze przez najbliższe kilka lat (przynajmniej na południu). Dobrze byłoby natomiast zdobyć jakieś referencje, jedyny problem to taki, że każdy chce fryzjera "z doświadczeniem", jakimś.
Ja też przed 30, mam co prawda męża i dziecko ale też będę dopiero szukać swojej drogi zawodowej, już teraz wiem że niezgodnej z ukonczonymi studiami. Trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2010-09-24 o 19:12 |
2010-09-24, 18:53 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Hulaj dusza,piekła nie ma
Wiadomości: 274
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Jestem za,ale mi wciąż brakuje odwagi i siły...
__________________
69,99 - 69,6 - 69,3 - 68,4 - 66,6 |
2010-09-24, 19:21 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;22252360]nie możesz kosmetyczki przy okazji zrobić
[/QUOTE] Myslalam o szkole kosmetycznej , ale jednak nie- chyle czola przed kosmetyczkami, bo to jednak zawod dla kogos z powolaniem, ja bym nie mogla kogos depilowac, ostrzykiwac ( mdleje na widok igly ) ze nie wspomnie o pedicure czy oczyszczaniu cery, nawet wycinanie skorek brzmi malo fascynujaco a juz makijaz permanentny?- o to to nie!!!chociaz zawsze marzylam o tym by zostac wizazystka ( wiec zostalam wizazanka, haha )- ale sprzeciwiam sie placeniu za nauke czegos na czym sie znam- maluje siebie i innych juz od jakichs 15 lat jestemna biezaco z kosmetykami , paleta barw , analiza kolorystyczna itp to poprostu moj temat- pochlaniam wiedze i wszystkie nowinki jak gabka od wielu wielu lat- nie stac mnie na to by placic za nauke tego jeszcze raz :P Naszla mnie taka mysl: a co bedzie jak zmarnuje te trzy lata w szkole fryzjerskiej ( i te pare tysiecy funtow :/ ) a na koniec sie okaze ze kiepska ze mnie fryzjerka? ale beda jaja... Edytowane przez lpu112 Czas edycji: 2010-09-24 o 19:22 |
2010-09-24, 19:33 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Cytat:
Ale zaraz, musiałaś mieć jakąś bazę do takiej decyzji, albo masz już jakieś skromne sukcesy i dokonania, albo czujesz, że to lubisz, skąd taka myśl, że będziesz kiepska? Może wlaśnie drzemie w Tobie talent? Dużo samosądu da Ci szkoła, zobaczysz się w tym środowisku, na stażu itp.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2010-09-24 o 19:36 |
|
2010-09-24, 21:26 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
to dopiero swiezynka ten pomysl
a myslalam ze to juz poziom wprowadzania w zycie a nie rozmyslan jak cos, to kursy tez sie zaczynaja na semestr zimowy, tylko trzeba sie dopytac jakie, moze trafisz, styczen jednak blizej niz wrzesien
__________________
I'm looking for a husband... Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje, szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje |
2010-09-25, 10:24 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Za mocny tytul tego watka do problemu))
Mysle ze dasz rady zrobic ten "drugi fakultet") W biurze to zalezy co sie robi, bo jesli cherbatki szefowi to uciekaj z tego bOra) |
2010-09-25, 11:08 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Oj od razu za mocny- problemy kazdy ma swoje - dla mnie to bedzie wywrocenie wszystkiego na lewa strone; to nie tylko wystopienie przeciwko dogmatom panujecym w mojej rodzinie ( ze ambitni ludzie pracuja glowa a nie rekami- oczywiscie ze sie z tym nie zgadzam, ale ten kto probowal juz zrobic na przekor rodzinie pewnie wie ze to nie droga rozami uslana....)
Drugi aspekt to wizja powrotu do kraju- to nie do konca jest tak ze tam na mnie czeka dobrze platna praca mieszkanie i niezaleznosc- to tez bedzie wyzwanie bo tu osiagnelam jako taka stabilizacje i bezpieczenstwo ( nie mylic z dobrobytem )... Praca...-w jednym z brytyjskich szpitali na zapleczu administracyjnym- biurko komputer telefon piec dzni w tygodniu 9-17 bez wizji imopnujacego awansu czy chociaz ekscytujacego wyzwania. Kiedys myslalam ze tego wlasnie chce ( tak myslalam po wszystkich pracowych przygodach odbywanych w trakcie szkoly-kelnerstwo, promocje...)Popracowalam tak cztery lata i uswiadomilam sobie ze do emerytury zostalo jeszcze 32 lata chodzenia do pracy w biurowym mundurku, nie bycia soba... Przeciez zycie tylko jedno mam, wiec zaczelam przypominac sobie o czym marzylam zanim poszlam na bezsensowne studia...A kiedy juz wymyslilam - dotarlo do mnie ze to wcale nie takie :hop" jest, ze teraz to trzeba sie bedzie troche nakombinowac jak to zrobic sprytnie- bo nie mam juz 16 lat nie moge liczyc na to ze rodzice pomaga, zaplaca za szkole/mieszkanie a ja sobie bede beztrosko realizowac marzenia- kazdy by tak chcial Edytowane przez lpu112 Czas edycji: 2010-09-25 o 11:44 |
2010-09-25, 11:28 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Jakos ja tam nie wiedze i w zyciu nie widzialam zeby zwykla praca w biurze byla "ambitna". Wiec NIC nie tracisz, a czy zyskasz cos, to sie dopiero z czasem okazuje niestety.
P.S. Jak babcie kocham, nie chce byc upierdliwa i dodam ze samama robie bledy ale ten mnie razi) Moze nieslusznie. Pracujesz w biorze czy biurze? |
2010-09-25, 11:43 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
w bioooorze ;P no wstyd, wstyd ....
|
2010-09-25, 11:47 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Robie gorsze bledy i malo tego, ja sie jeszcze obrazam jak mi ktos wytyka))
Ja chyba pierwszy raz w zyciu zobaczylam u kogos bad, wiec prosze o wybaczenie. A co do wywracania zycia do gory nogami to powiem ze czasami samo sie wywraca......... |
2010-09-25, 11:50 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Oj tak trudno sie nie zgodzic- mysle ze niespodziewana dzidzia by mi wywrocila nawet bardziej...wiec sie pilnuje
|
2010-09-25, 11:56 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
A ja ci cos teraz powiem.
Widzis przed dzidziusiem to sie mozna upilnowac, ale sa rzeczy przed ktorymi nie da sie "upilnowac". Np. MILOSC Albo naprzyklad jakies wydarzenie samo w sobie zmieni cie ....itp...itd..... Byle by pozytywnie |
2010-09-25, 12:03 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: manchester/szczecin
Wiadomości: 29
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Oj zeby przed wygrana w totolotka tez tak sie nie mozna bylo uchronic jak przed miloscia Milosc to mam poki co zaklepana- swiezo zareczona jestem...Ale gdy mysle o wywrotkach zyciowych to przychodza mi do glowy...tragedie, zwiazane ze zdrowiem- to jest faktycznie cos czego sie nie da przeskoczyc...
Ale wtedy juz nie mozna mowic o swiadomym wywracaniu zycia do gory nogami- wtedy zycie samo nas wywraca |
2010-09-25, 20:11 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: z naszej wyspy spokoju... tylko naszej...
Wiadomości: 350
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
W życiu prywatny przewróciło mi się wszystko do góry nogami...
Nawet mi się podoba to moje nowe życie... Niech się co jakiś czas wywraca byle nie na gorsze Bo w pracy to co jakiś czas mam wszystko wywrócone do góry nogami... |
2010-10-10, 08:15 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 397
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
Ja skończyłam filologię, ale jak zobaczyłam perspektywy pracy to w wieku 26 lat poszłam na budownictwo Już mam 4 lata za sobą i 2 przede mną. Powiem nieskromnie że całuję się po stopach za tą decyzję
A byli ludzie, którzy wmawiali mi że w wieku 30 lat powinnam być już starą klempą Na szczęście zerwałam z nimi kontakt Powodzenia!!! |
2010-10-10, 09:03 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: co myslisz o tym by wywrocic zycie do gory nogami?
gorica - budownictwo po filologii?? szacun dla Ciebie, a jak radzisz sobie z przedmiotami typowo ścisłymi (zakładam, że jesteś raczej humanistką)?
Pracujesz już w zawodzie? Ja chciałam również iść na dodatkowe studia, ale paraliżuje mnie strach, że sobie nie poradzę. |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.