modna młoda nauczycielka :)

[sushi25]

hej
to mój pierwszy post więc cześć wszystkim !!
jak w temacie - jestem nauczycielką matematyki ( pozdrowienia dla wszystkich niecierpiących tego przedmiotu) i mam 25 lat ( wiekowo pewnie odstaje od was - czy nie ???)Mój zawód narzuca mi pewne ramy dotyczące stroju - zero dekoltu i krótszych spódniczek - ale! daleka jestem od garsoneczek i tego typu strojów! a że nie mam zbyt wiele czasu by tropić wszelkie trendy mody - idę na łatwiznę i zwracam sie z pytaniem do Was
Wybieram sie na jesienny shoping i zaczynam od ukochanych przeze mnie butów. w zał kilka propozycji - dobre czy " badziewie" i które ew. najlepsze ?
dzięki za wszelkie sugestie
ps. gdybyście mogły mi powiedzieć jak powinien ubierać sie belfer to piszcie
ps2. - wszystkie zdjęcia z all

[RiotKitty]

ach, żebym ja kiedyś spotkała nauczycielkę, która tak chętnie chce podążać za modą ... no dobra, zdarzały się wyjątki, nie powiem
pierwsze buty na pewno nie pasują do szkoły
ostatnie nawet się nadają
jeśli chodzi o ciuchy to może jakaś bluzka z żabotem, dopasowana marynarka, pastelowe sweterki, fajne jeansy, bluzka koszulowa w spokojnym kolorze, tunika we wzory ?

[olamurawska111]

w mojej szkole widuję sporo młodych nauczycielek, które ubierają się bardzo fajnie, a nie wyzywająco. moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby do skromnych klasycznych ubrań, jak np. sweterki, wszelkiego rodzaju koszule i tuniki, gładkie spodnie, czy nawet sukienki (z grubymi rajstopami), dodać mocny akcent. może to być fajna torba, obcasy, chustki czy błyszcząca biżuteria. najważniejsza jest prostota i umiarkowanie, ale też dobieranie modnych dodatków. to tyle ode mnie. życzę powodzenia na zakupach

ps. dołączam link do artykułu o jesiennych trendach. niektóre z nich będą w sam raz!!!
http://www.cogdziezaile.pl/index.php?g=115

[Visca]

Ja też się przychylam ku stonowaniu i prostocie Buty na obcasach ok, tylko ze zwykłej praktyczności radzę wybrać coś niższego bo sporo się nauczyciel może nabiegać w szkole. Świetne są też koturny.
Wszystkie propozycje podały już dziewczyny wcześniej. Swoją drogą jestem przyjemnie zaskoczona że są jeszcze modne nauczycielki, mnie mają nie przyjemność uczyć 50-latki w wyciągniętych swetrach...

[KroofkaNeonoofka]

Garsonki wcale nie muszą być sztywne - to wcale nie musi być tweedowa garsonka w czerwono zieloną kratkę
Myślę, że jeansy, obcisły, gładki t-shirt i marynarka też nadają się do nauczania. Znajdź te kilkanaście minut wieczorem, żeby przejrzeć co się dzieje w modzie i noś to. Nauczyciel jak najbardziej może nosić się modnie

[HelloKittyHello]

Te drugie buty sa świetne, moge prosić o link?

[kotek180]

Też jestem młodą nauczycielką Troszkę starszą niż autorka wątku Ja do szkoły ubieram się normalnie, tak jak wszędzie - nigdy nie noszę rzeczy wyzywających, lubię fajne jeansy, jakieś bluzki spokojne acz ładne i nie sztywno-klasyczne, buty wygodne...Wydaje mi się, że wyglądam dobrze Nie mam zestawu ciuchów "tylko do szkoły". Ważne, żeby swoim wyglądem nie odstraszać, a dla uczniów i w tym względzie stanowić jakiś wzór

[Sarcoptes scabiei]

Napisane przez sushi25

hej
to mój pierwszy post więc cześć wszystkim !!
jak w temacie - jestem nauczycielką matematyki ( pozdrowienia dla wszystkich niecierpiących tego przedmiotu) i mam 25 lat ( wiekowo pewnie odstaje od was - czy nie ???)Mój zawód narzuca mi pewne ramy dotyczące stroju - zero dekoltu i krótszych spódniczek - ale! daleka jestem od garsoneczek i tego typu strojów! a że nie mam zbyt wiele czasu by tropić wszelkie trendy mody - idę na łatwiznę i zwracam sie z pytaniem do Was
Wybieram sie na jesienny shoping i zaczynam od ukochanych przeze mnie butów. w zał kilka propozycji - dobre czy " badziewie" i które ew. najlepsze ?
dzięki za wszelkie sugestie
ps. gdybyście mogły mi powiedzieć jak powinien ubierać sie belfer to piszcie
ps2. - wszystkie zdjęcia z all

kocham matme
(wlasciwie pokochalam dopiero na studiach)

a tak btw to dobrze ze mlode nauczycielki chca podarzac za moda
moze zrozumieja uczennice ktore tez chca wygladac fajnie a nie jak w zakonie

[Methe]

dla mnie te wszystkie buty są brzydkie.

u mnie w szkole jest parę fajnie ubierających się nauczycielek, ale ogólnie niewiele, może ze 3 bym znalazła. pewnie dlatego, że mamy raczej starszą kadrę ale jest jedna, która ubiera się świetnie, ekstrawagancko, ale z klasą i odpowiednio do zawodu: zero większych dekoltów i mini. nosi kolorowe sukienki, zawsze buty na obcasie, żaboty, często proste granatowe rurki, a do tego jakaś elegancka koszula. i zawsze ma jakąś ciekawą biżuterię albo torebkę, które dodają tego czegoś jej zestawom.

ale to raczej wyjątek. z reguły nauczycielki ubierają się jakoś tak buro i smutno, nie wiem czemu przecież można wyglądać kobieco, modnie i niewyzywająco i prowadzić lekcje

[kotek180]

Napisane przez Methe

z reguły nauczycielki ubierają się jakoś tak buro i smutno, nie wiem czemu przecież można wyglądać kobieco, modnie i niewyzywająco i prowadzić lekcje

Ja też nie rozumiem czemu - w szkołach, gdzie ja pracuję, nie zauważam tego, żeby nauczycielki ubierały się buro...I nie rozumiem tych zachwytów i zdziwienia, że nauczycielka chce podążać za modą...Nauczycielka też człowiek... A dziewczyny wybierające ten zawód są raczej normalne i chcą tak samo dobrze wyglądać jak każda inna...

[cornelly]

Wiec poza pierwszymi butami to wszystkie się nadają A mi osobiście najbardziej ostatnie
Fajnie, że jako nauczycielka chcesz wyglądać modnie i ładnie Nie wiem ,czemu tak się utarło, że belfer musi wyglądać nudnie i nieatrakcyjnie... Tylko faktycznie tez nie ma co przesadzać. Atrakcyjnie przecież nie jest równoznaczne z wyzywająco...

[PaulinaMigotka]

Wg mnie możesz zakładać wszystko, byle nie było wyzywające i "babcine".
- jeansy, spodnie w kant (co wolisz)
- spódniczki - jest duży wybór fasonów, wzorów itd.
- bluzeczki, sweterki, koszule
- marynarki
- buty nie za wysokie, bo chyba nie będzie Ci wygodnie przy tablicy w 12cm szpilkach (baletki, czółenka)
- dodatki robią 90% stroju więc pomysl też o nich.
Musisz pokombinować ze strojem by było w twoim stylu i modnie. Ogolnie to nauczycielki chyba nie mają narzuconych jakiś wymagań co do stroju więc masz wolna rekę. Uważaj jesdnak by nie wyglądać na przebraną, bo możesz stać sie łatwym celem do żartów.

[Edytka90]

Witam,
Proszę nauczycieli o wypełnienie ankiety
http: //www .ankietka. pl/ankieta/129281/choroby-cywilizacyjne-otylosc.html
Z góry dziękuję za poświęcony czas

[izga88]

Napisane przez PaulinaMigotka

Wg mnie możesz zakładać wszystko, byle nie było wyzywające i "babcine".
- jeansy, spodnie w kant (co wolisz)
- spódniczki - jest duży wybór fasonów, wzorów itd.
- bluzeczki, sweterki, koszule
- marynarki
- buty nie za wysokie, bo chyba nie będzie Ci wygodnie przy tablicy w 12cm szpilkach (baletki, czółenka)
- dodatki robią 90% stroju więc pomysl też o nich.
Musisz pokombinować ze strojem by było w twoim stylu i modnie. Ogolnie to nauczycielki chyba nie mają narzuconych jakiś wymagań co do stroju więc masz wolna rekę. Uważaj jesdnak by nie wyglądać na przebraną, bo możesz stać sie łatwym celem do żartów.

w zupełności się z tobą zgadzam