praca przy inwentaryzacji

[Madzia87]

hej przed chwila dzwoniła do mnie babka i sie pytala czy jestem chetna do pracy przy inwentaryzacji w tesco w nocy z 5/6 listopada a, że ja nie mam żadnych planów na ten okres, skończyłam staż więc myślę, że to dobra decyzja trochę kasy wpadnie do kieszeni
miał ktoś z Was doczynienia z taką pracą ?? na czym to polega ?? na liczeniu wszystkich artykułów, nie ??
Pozdro

[wiola_p]

raczej ta, a mozna wiedziec jak sie na nia zalapalas?

[Madzia87]

a widziałam jakieś ogłoszenie na stronie... wysłałam formularz i za kilkadziesiąt minut do mnie zadzwoniła babka

[Flofferek]

tez sie zastanawialam nad takim 'dorobkiem' ale boje sie, ze moze byc bardzo ciezko, a ze jestem dosc drobna, to nie dalabym rady. chyba, ze sie myle i nei tylko trzeba tam nosic ciezkie pakunki?

[wiola_p]

z tego co mi slyszano to niewiele placa za taka noc... ale zawsze to pare groszy wpadnie

[novakia]

ja robiłam inwentaryzacje, dokładnie w tesco. liczysz towar, zapisujesz to gdzie trzeba i juz jestes odpowiedzialna za to co zrobilas, bo po Tobie jest to sprawdzane. u nas tak to było, ze jesli ktos sie pomylil 3 razy to mu dziękowali (węszyli że ktos cos kombinuje), ale chyba rzadko sie to zdarza

Flofferku-mozesz isc np liczyc towar na dziale kosmetycznym, wiesz szamponiki itp poza tym liczy sie tyko to co jest na połkach, nic nie trzeba targac, zadnych paczek

[Madzia87]

a jak jest z wynagrodzeniem ?? wypłacają od razu do ręki ??

[Mondzia]

Ja również byłam na inwentaryzacji z Tesco... ja tam w sumie pracowałam, więc było to moim obowiązkiem.
Dodatkowe osoby z zewnątrz, jak np Ty będziesz z jakiejś agencji - Leader Service np.
Tak jak zostało już wspomniane - praca polega na liczeniu asortymentu na półkach. Każdy produkt zostanie przeliczony 3 razy a później zeskanowany i ilościowo wprowadzony do systemu. Jednego produktu nie może liczyć ta sama osoba 2 razy (dla wiarygodności wyniku)
Jeśli chodzi o wynagrodzenie, to nie jestem pewna jak sa osoby rozliczane z agencji, ale prawdopodobnie dostaniesz do ręki na następny dzień, lub kilka dni po nocce inwentaryzacyjnej.
Aha - nocka inwentaryzacyjna trwa od 20 do 8 rano.
Dostaniesz za to bodajże 50 zł. (mogę się mylić)

[Madzia87]

no właśnie liczę na coś około 50 zł dobre i to
chyba wytrzymam te 12 h:P a przerwy chyba jakieś można sobie robić ??

[novakia]

ja zarobilam 70zł, a pracowalam od 21 do 5 rano. przerwa byla, a jak-nawet grochówa za darmo byla ja bylam przez agencje pracy, no i kase akurat w tej agencji dostaje sie 21ego kolejnego miesiaca, wiec czekalam ok 2 miechy, ale dostalam

[Flofferek]

a no to dobrze, ze nie trzeba (wiadomo roznei bywa) nosic ciezkich tobolow. w takim razie, jak bede miala jeszzcze okazje, to chyba skorzystam.

[niby nic]

odswieze troche temat, ale jak dokladniej wyglada to liczenie? trzeba duzo mnozyc i dodawac w pamieci? czy to raczej prosta praca (byle sie nie pomylic oczywiscie ) ?

[doriiska]

Napisane przez niby nic

odswieze troche temat, ale jak dokladniej wyglada to liczenie? trzeba duzo mnozyc i dodawac w pamieci? czy to raczej prosta praca (byle sie nie pomylic oczywiscie ) ?

Liczysz głównie sztuka po sztuce, więc raczej trudno o pomyłkę, bo to nie zadna wyższa matematyka

[k-n]

Napisane przez niby nic

odswieze troche temat, ale jak dokladniej wyglada to liczenie? trzeba duzo mnozyc i dodawac w pamieci? czy to raczej prosta praca (byle sie nie pomylic oczywiscie ) ?

Jeśli umiesz liczyć do 20, to dasz radę Zazwyczaj towar, który stoi na półce nie przekracza tej ilości. Nigdy niczego nie musiałam mnożyć (przynajmniej nie przypominam sobie takiej sytuacji). Ja byłam na dziale kosmetycznym, liczyłam balsamy do ciała, szampony, odżywki, kremy do twarzy - wszystkiego było po kilka sztuk - prawie zawsze poniżej 10. Naklejałam na pierwszy z brzegu produkt karteczkę, ile sztuk stoi na półce, a następna osoba skanowała kod i wprowadzała ilość. Innym razem liczyłam smoczki dla dzieci, butelki na mleko, śliniaki, gryzaki, grzechotki, misie i ogólnie zabawki - to był lajcik. Miałam też okazję liczyć gumki do włosów, spinki, temperówki, gumki do mazania, długopisy - przy tym było już gorzej, bo to małe przedmioty i trzeba było wszystko dokładnie sprawdzać.
Zazwyczaj dostawaliśmy też coś do jedzenia. Coca colę, kiełbaski z grilla (był środek lata) z ciepłymi bułkami, innym razem pączki, drożdżówki, soki. Raz tylko była chamska kierowniczka, która nawet do toalety nie kazała wyjść, nie można się nawet było napić własnej wody
Z wypłaceniem pieniędzy nigdy nie było problemu. Zawsze były w terminie.
Ogólnie polecam ten sposób dorobienia sobie, bo jest banalny.

[fabregasowa]

gdzie się można zgłaszać do takiej pracy? Znacie jakieś firmy? Moja koleżanka kiedyś robiła inwentaryzację w marketach, ale niestety wyjechała za granicę i nie mam jak się jej zapytać

[k-n]

Napisane przez fabregasowa

gdzie się można zgłaszać do takiej pracy? Znacie jakieś firmy? Moja koleżanka kiedyś robiła inwentaryzację w marketach, ale niestety wyjechała za granicę i nie mam jak się jej zapytać

Przeglądaj ogłoszenia - tam nabór ogłaszają agencje pracy tymczasowej Albo po prostu zgłoś się bezpośrednio do takiej agencji, może akurat będą kogoś potrzebować.

[Fara25]

Praca jest w miarę fajna, gdy studiujemy albo pracujemy od poniedziałku do piątku i chcemy złapać coś na drobne wydatki. Przede wszystkim szybko i łatwo można zarobić.

[atut]

Mam pytanie trochę odbiegające od tematu, ale mu bliskie. Czy dopuszczalna jest taka forma podpisania umowy zlecenia, właśnie na pracę tego typu na nockę, że dostaje meilowo podpisany przez pracodawcę skan umowy, a następnie ja drukuję sobie tą umowę, podpisuję własnoręcznie, robię skan i odsyłam meilowo. Czy takie podpisanie umowy jest dozwolone, bo dziwne mi się to wydaje?

[lalalabamba]

Pytanie do osób, które już pracowały przy inwentaryzacjach - po jakim czasie wypłacają Wam należność za pracę?

[niby nic]

mi wyplacili 'do 15 dnia nastepnego miesiaca' czyli gdzies po ponad miesiacu, zalezy jak masz w umowie

[lalalabamba]

U mnie jest do 3 tygodni. Pytam po prostu z ciekawości.
Mam lekki niesmak po mojej inwentaryzacji. Nie wiem, czy to jakaś reguła czy tylko u mnie podpisywanie umów odbywało się PO wykonaniu pracy, i to jeszcze musiałam się za kierownikiem uganiać.
Jak ktoś liczy na szybki zarobek, a umowę przeczyta po pracy, to się nieźle rozczaruje...

[Liliet666]

Ja byłam na inventaryzacji w Tesco za pośrednictwem firmy Invent. Całkiem miło, koordynator idrazu pomagał jak czegos sie nei wiedzialo, albo skaner odmawial posłuszeństwa Ale z tym liczeniem do 20 to juz nie jest tak miło, zdażyło mi sie liczyć ponad 120 identycznych notesików z HelloKitty i wez sie nei rabnij przy tym o 4 w nocy xD Plus wsadzenie reki w rozwalony klej z Barbie xp Przerwa była, choć tylko jedna niezbyt długo i dopiero o 2.30 :/ Ale jak sam koordynator stwierdził, jakby on tym rozporzadzal to bysmy mieli nawet kilak przerw, ale niestety to kierownictwo mówiło czy dana grupa z działu mogla isc na przerwe czy ma pracowac dalej :/ Praca w sumie była od 21 do 5, czyli 8h, zarobek niecale 50 zł, dowoz na miejsce pracy był zapewniony.

A i taka rada, jesli czegoś nie wiesz, pytaj koordynatora, zwłaszcza jesli sam powie ze jak cos to leciec do niego (unikniecie nerwów i sporego stresu) bo potem mozecie skonczyc jak dziewczyna z innego dzialu, która źle zrozumiała jak ma liczyc jajka i zamiast skanowac grupy takich samych kartonow z jajkami, biedulka liczyla kazde jedno jajeczko w kazdym jednym popakowaniu i tak sobie je sumowala w tysiacach

[tennen]

Napisane przez Liliet666

Ja byłam na inventaryzacji w Tesco za pośrednictwem firmy Invent. Całkiem miło, koordynator idrazu pomagał jak czegos sie nei wiedzialo, albo skaner odmawial posłuszeństwa Ale z tym liczeniem do 20 to juz nie jest tak miło, zdażyło mi sie liczyć ponad 120 identycznych notesików z HelloKitty i wez sie nei rabnij przy tym o 4 w nocy xD Plus wsadzenie reki w rozwalony klej z Barbie xp Przerwa była, choć tylko jedna niezbyt długo i dopiero o 2.30 :/ Ale jak sam koordynator stwierdził, jakby on tym rozporzadzal to bysmy mieli nawet kilak przerw, ale niestety to kierownictwo mówiło czy dana grupa z działu mogla isc na przerwe czy ma pracowac dalej :/ Praca w sumie była od 21 do 5, czyli 8h, zarobek niecale 50 zł, dowoz na miejsce pracy był zapewniony.

A i taka rada, jesli czegoś nie wiesz, pytaj koordynatora, zwłaszcza jesli sam powie ze jak cos to leciec do niego (unikniecie nerwów i sporego stresu) bo potem mozecie skonczyc jak dziewczyna z innego dzialu, która źle zrozumiała jak ma liczyc jajka i zamiast skanowac grupy takich samych kartonow z jajkami, biedulka liczyla kazde jedno jajeczko w kazdym jednym popakowaniu i tak sobie je sumowala w tysiacach

Czy musiałaś mieć książeczkę sanepidowską? Czy do Tesco można iść bez?

[ewcia712]

Napisane przez tennen

Czy musiałaś mieć książeczkę sanepidowską? Czy do Tesco można iść bez?

Na pewno książeczka jest potrzebna, chociaż słyszałam różne dziwne rzeczy, np. na inwentaryzację w nocy koleżanka poszła właśnie do tesco i nie wymagali, a druga do leroy merlin też na nockę i wymagali

[Liliet666]

książeczke miałam ale nikt mnie o nią nie pytał ;p czyli nie wymagali, choć mi też się to wydało dziwne

[youchangedmymind]

hej.
mam takie pytanie,
ma ktoś z Was dostęp do tych testów, ktore robią przy rekrutacji? (liczenie kresek, kropek, krzykow itp)?

[wink737]

Podbijam Jakie firmy możecie polecić? Jakie w nich są stawki godzinowe i jak z wypłacalnością?

[kingelka]

Ja wiem że dużo inwentaryzacji prowadzi Job Impulse. Nie wiem dokładnie jak jest teraz ze stawkami, ale na pewno są wypłacalni. Najlepiej poczytaj sobie wątek na Gowork: http://tim.pe/4ed Tam się wypowiadam wielu pracowników i na pewno znajdziesz to co Cie interesuje

[wink737]

Dzięki A ktoś może ma jakieś doświadczenie z innymi firmami? Jakie stawki? Jak zaczynam gdzieś czytać o czymś, to aż pracować się odechciewa...

[chwast]

Dostaniesz ok 30-50 zł za tę noc...
Naliczasz albo skanerem albo ręcznie odhaczasz z listy i liczysz sztuki (ja tak miałam w h&m)
W sumie to wszystko :P

I nam agencja wypłacała po miesiącu.... ogólnie wg mnie taka praca mimo iż dorywcza to jest beznadziejna.