2009-06-28, 21:12 | #31 |
Rozeznanie
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Cosmetologin 3mam kciuki,zeby Ci sie udalo !
''Kiedy czegos uparcie pragniesz,caly wszechswiat dziala potajemnie,aby to pragnienie spelnic''
__________________
~ ''To, ze coś było jedynie złudzeniem, nie oznacza, ze jego utrata mniej boli.'' ~
|
2009-06-28, 21:26 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Podaję link do jednej z kilku firm, które prowadzą rekrutację takich osób:
http://secretclient.intenso.pl/registrationPrepare.do http://www.secretclient.com/ Regulamin: http://secretclient.intenso.pl/regul...cretclient.pdf |
2009-06-28, 21:37 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 543
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
|
2009-06-30, 14:00 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Czytałam kiedyś artykuł o tym, jak wygląda praca takiego "tajemniczego klienta". Opowiadał sprzedawca w sklepie, że pewnego razu wszedł do nich klient, który zaczął robić bałagan na półkach, co i ra coś zrzucił. Sprzedawca podniósł, odstawił na miejsce, facet znowu o coś zahacza i zrzuca, sprzedawca w końcu zwraca mu uwagę, aby jak coś zrzuci, to podniósł. Facet na niego z gębą, więc i sprzedawca odpowiedział mu takim samym tonem. W efekcie czego nie dostał premii czy też nie przedłużono mu umowy.
Jesli tak ma wyglądac praca tajemniczego klienta, no to przepraszam, ale czy człowiek ma tracic premię albo prace dlatego, że nie pozwala się traktowac burakowi jak popychadło? Tajemniczy klient powinien być uprzejmy, ale trochę niezdecydowany i niepewny, aby mozna było ocenić, czy sprzedawca nie traci cierpliwości gdy klient zastanawia się sekund, czy potrafi doradzić, itp. Potulne zbieranie porozwalanych rzeczy z podłogi nie powinno być obowiązkiem sprzedawcy, a tego, kto to wszystko porozwalał.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-06-30, 15:23 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Cytat:
|
|
2009-06-30, 16:41 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Ostatnio bardzo zainteresowala mnie praca jako TK.Wypelnilam ankiete w dwoch firmach i zobacze czy bedzie jakis odzew.Czy ktoras z Was probowala sie tak dostac?Czy praca na umowe zlecenie w handlu ( nie jest to zaden sklep sieciowy) moze mnie wykluczyc jako TK?
|
2009-06-30, 16:43 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
nic Cie nie wyklucza. nawet gdyby firma TK sprawdzala Twoja firme w ktorej pracujesz, poprostu nie przyjmujesz zlecenia gdy dowiadujesz sie ze to ta (ta zasada tyczy sie rowniez tego gdy ktos z rodziny/znajomych pracuje w sprawdzanej firmie).
|
2009-06-30, 17:59 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 501
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
bodajże na TVN style mówili o TK.
Widziałam jakiś czas temu kilka ofert, ale nie zagłebiałam się w nie. Ale widzę, że niektóre z Was chwalą sobie, więc może skorzystam i jak? Hm.
__________________
Razem: 08.08.2009r Zaręczyny: 06.03.2011r Ślub: 28.09.2013r 41/40 |
2009-06-30, 22:06 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Cytat:
Poza wszystkim, to te osoby (TK) zeby były skuteczne to musza byc niezłymi aktoro-psychologami.
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
2009-06-30, 22:46 | #40 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Cytat:
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2009-06-30, 23:14 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Cytat:
1. nie dać sobą pomiatać, ale zareagować stanowczo i spokojnie. 2. "nie dać sobą pomiatać" i zniżyć się do poziomu kogoś, kto próbuje na ciebie podnosić głos robiąc to samo. Wartość decybeli nie zawsze decyduje o tym, kto z danej sytuacji wychodzi obronna reką. I nie ma to nic wspólnego z premią lub jej brakiem.
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
|
2009-07-08, 11:17 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
I ja sie wypowiem bo sama ostatnio szukam takiej pracy
Zadaniem tajemniczego klienta jest obiektywna ocena... wedlug wczesniej ustalonego scenariusza..zwraca uwage na to co mu kaza... to jest jedna z metod badawczych...badania m.in uslug... o tyle lepsza, ze obiektywna i sprawdza konkretne zachowania... Orientujecie sie ile mniej wiecej taki TK jest w stanie wciagu miesiaca zarobic? Ile mniej wiecej badan przypada? 2-3?
__________________
|
2009-11-05, 18:49 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
witajcie
tez chcialabym zostac ta slynna tajemnicza klientka. na razie znalazlam strone www.rubisco.pl oglaszali sie na mojej uczelni. w sumie wygladaja na solidnych. znacie wogole ta firme? ktos juz dla nich pracowal? na razie sie nie odezwali ale dopiero minely dwa dni. ale ja jestem niecierpliwa hihi ps. ten tajemniczy klient to praca jak ze snow wizazanki: chodzisz po sklepie, wybierasz, wydziwiasz a na koniec ci za to zaplaca;-) buziaki |
2009-11-14, 08:56 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
A mi szczerze mówiąc już się odechciało! wysłałam do kilku firm i od tego czasu tylko spam się na skrzynce pojawia. Jedna z firm ciągle pisze maile z zachęceniem do darmowych obserwacji w sklepach...jednym słowem ściema!!
__________________
tkwiąc w depresji!! |
2009-11-14, 17:52 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
CO SĄDZICIE O TEJ FIRMIE?
http://www.secretclient.com/ ktoś dla nie pracował? |
2009-11-14, 18:44 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
właśnie m.in. w tej firmie składałam aplikacje i od tej pory spam i zachęcanie do darmowych obserwacji
__________________
tkwiąc w depresji!! |
2009-11-23, 12:52 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
to niech się walą,,, nie chcę spamu ;/
|
2009-11-24, 11:35 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Pozwolę sobie i ja wypowiedzieć się na ten temat
Tajemniczy klient to dla mnie takie odrobinę " dwuznaczne " jeżeli to można tak nazwać . Rozumiem z jednej strony pracodawcę , chce sprawdzić jak działa firma a sam nie pójdzie bo to bez sensu . Z kolei tajemniczy klient opisuje to co się dzieje na moment jego wizyty w firmie i np odwiedzając załóżmy sklep z odzieżą drogiej sieci zostanie obsłużony niekoniecznie miło , tajemniczy jest rzetelny , opisze ci było i pracownik żegna się np z premią . Ale tajemniczy nie wie , że przed nim w sklepie była pani która mierząc bluzeczkę za 100 zł zaplamiła ją czerwoną szminką i na uwagę grzecznie zwróconą że zaplamiła puściła pracownicy taką wiązanką że klękajcie narody .Każdy z nas ma jakąś tolerancję i akurat przy tajemniczym może nie wytrzymać , w niektórych sytuacjach tylko zaprogramowany robot byłby w stanie sprostać wymaganiom .
__________________
|
2009-11-25, 16:30 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: w domku;)
Wiadomości: 1 194
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Frezjo
" Ale tajemniczy nie wie , że przed nim w sklepie była pani która mierząc bluzeczkę za 100 zł zaplamiła ją czerwoną szminką i na uwagę grzecznie zwróconą że zaplamiła puściła pracownicy taką wiązanką że klękajcie narody .Każdy z nas ma jakąś tolerancję i akurat przy tajemniczym może nie wytrzymać , w niektórych sytuacjach tylko zaprogramowany robot byłby w stanie sprostać wymaganiom." Zgadzam się- tak czasem bywa. Ale teraz wyobraź sobie, że to TY- zwyczajna klientka- wchodzisz do sklepu z zamiarem wydania (niemałej) kasy i jesteś akurat tą klientką po tej od szminki. Ekspedientka Cię zlewa i jest dla Ciebie niemiła bo ktoś ją wkurzył. Ale czemu TY jesteś winna? Czym jej podpadłaś? Skoro pracuje się w usługach to niestety- trzeba umieć trzymać nerwy na wodzy jak są kolejni klienci- a powkurzać się, przeklnąć i odreagować to można na zapleczu. Mam doświadczenie w pracy w obsłudze klienta więc wiem jacy delikwenci się trafiają i ile krwi potrafią zepsuć |
2009-11-25, 21:39 | #50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Cytat:
Postaram się wyjaśnić na własnym przykładzie jak rozumiem to co napisałam - moja firma również zatrudnia tajemniczego klienta , co prawda na mnie osobiście nigdy nie trafił ( szczęśliwie dla mnie pewnie ) ale zalecenia pracodawcy są takie , że ja sprzedając nasz produkt klientowi powinnam zaproponować mu jeszcze jeden jakos nawiązujący do tego który kupuje . Tajemniczy ma sprawdzić między innymi czy ja się do tych zaleceń stosuję , ja jestem dla niego miła jak najbardziej ą i ę ale w tych nerwach po poprzednim kliencie zapominam zaproponować ten dodatkowy produkt , tajemniczy w raporcie musi to napisać . Kilka moich koleżanek pożegnało się z premią całą lub jej częścią .
__________________
|
|
2009-11-25, 22:26 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Pracuje jako TK, ostatnio rzadko biore zlecenia bo mam nie po drodze do wiekszych miast i mi sie nie oplaca po prostu tam specjalnie wybierac. Firma dla ktorej pracuje raczej placi "w naturze" wiec ciezko mowic o zarabianiu pieniedzy. To raczej dorywcza praca/fucha z ktorej mozna sobie kupic cos za free badz uzyskac kwote ktora mozna potraktowac jako rabat na zakupy. Jedno co zauwazylam to to, ze w ekskluzywnych firmowych sklepach to czesto obsluguja tak ze pozal sie boze, juz tysiac razy lepiej i uprzejmiej jest na zwyklym bazarku.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2009-11-26, 21:33 | #52 |
Zadomowienie
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Po kilku wizytach da sie odczuc,ze jest to wlasnie tajemniczy klient, pyta o material z ktorego zrobiona jest dana rzecz, chce zeby mu doradzic, jest albo niemily, albo za mily - przewaznie nic nie kupuje, a jak kupi to cos b.taniego, glupio sie rozglada, za wszelka cene chce porozmawiac z kazdym pracownikiem, po 2 slowach da sie wyczaic kto to jest, po czym idzie cichacz na salon i juz nikt nie potrafi byc naturalny tylko nadmierne wchodzi w d... danemu klientowi. Zatruwaja zycie, pisza popaprane raporty, czepiaja sie najmniejszego szczegolu, no i co najwazniejsze - kazdy moze miec czasami zly dzien lub dola - i za jeden dzien niedyspozycji ktos pieprzy ci cala opinie.
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
2009-11-26, 22:55 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Witam Panie i Panów - jeśli są tu takowi
Akurat zastanawiałam się dzisiaj nad podjęciem pracy jako TK i myślałam o wyborze firmy, bo jest ich kilka: 1.visionsecret 2.international service check 3.CBM 4.ADHOC To są firmy, które wydają się profesjonalne. Czy ktoś z Was pracował w nich i może coś doradzić? Np. już wiem dzieki wam,ze ta pierwsza spamuje i oferuje darmowe obserwacje.. Potrzebuje pilnie pracy dodatkowej a za stara jestem by stać z ulotkami pod dworcem.... Potrzebuję pracę dodatkową ale uczciwą i bez ściemy. Będę wdzięczna za radę i uwagi. Pozdrawiam Magda |
2009-11-26, 23:12 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
ktoś już wcześniej pisał, że nie poda nazwy, bo nie chce konkurencji, mi szczerze mówiąc odechciało sie takiej pracy przez ten spam zraziło mnie do tego zajecia
__________________
tkwiąc w depresji!! |
2009-11-26, 23:48 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Wenila - wiem, ale nie uważam że każdy ma takie podejście i boi się konkurencji - może ktoś pracował, już nie pracuje i służy radą. Polska jest duża, znajdzie się miejsce dla każdego
|
2009-11-27, 23:56 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
__________________
tkwiąc w depresji!! |
2009-11-28, 16:12 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 491
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Bardzo fajna praca i szybki zarobek. Ostatnio miałam okazje z koleżanką popracować właśnie jako TK. Praca polegała na wejściu do sklepu kupieniu jednego produktu i sprawdzeniu czy mają promocję na niego.
Miałyśmy płacone od punktu 8zł netto a w godzinkę można było ich zrobić mniej więcej 9 |
2010-01-02, 10:01 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
__________________
tkwiąc w depresji!! |
2010-05-26, 17:24 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
Nie polecam pracy w CBM. Pierwszy raz było ok. Drugi... czekam już 2miesiace na swoją należność i robią mi wielką łaskę. Najpierw kazano mi sprawdzić archiwum konta, co się okazało zbędne bo sprawdzam swoje konto niemal codziennie. Na żądanie wyjaśnienia wysłali mi potwierdzenie przelewu ale nie do mnie! Imię i nazwisko się zgadza ale reszta czyli adres i konto zupełnie nie moje. Do tego adres w innej miejscowości a oni tłumaczą że audytorzy czyli pracownicy sami błędnie wpisują. No sorry ale co, pijana byłam? Wpisałam sobie adres w zupełnie innej części Polski i zupełnie w innym banku konto? Brak mi słów. Odpisałam więc co myślę i znów czekam na łaskawą odpowiedź. Ciekawa jestem czy biorą na zwłokę czy nie myślą już zupełnie. Uważam że tajemniczy klient powinien trafić do nich. :///
|
2010-05-26, 18:15 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Praca jako "tajemniczy klient"
ja się wypowiem ze stanowiska osoby ocenianej.
Zatrudnili u nas w firmie TK, aby sprawdzał, czy obsługując klienta wykonujemy wszystkie kroki sprzedaży. Widziałam jego ankietę na mój temat i się za głowę złapałam pytanie w ankiecie brzmiało: czy konsultantka zapytała czy niczego nie potrzebujesz pod koniec wizyty? Odp: NIE zawsze, każdego klienta pytam na koniec "czy to wszystko dla pana/pani? Jednak TK nie zrozumiał, że pytanie zadane w ten sposób, oznacza zupełnie to samo, co to w ankiecie.. pyt: czy zapytano o znajomosc firmy? odp: NIE tego w ogole nie jestem w stanie pojąć, widocznie pytanie: "czy miał pan juz okazje poznać nasza firme? tez oznacza co innego.. nie rozumiem takiego systemu oceniania.. dzięki takim odpowiedziom dostałam bardzo niską notę w stosunku do stażu w pracy.. chyba nie na tym polega ta praca?
__________________
Edytowane przez Papryczkaa Czas edycji: 2010-05-26 o 18:45 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.