Aparaty ortodontyczne - wątek ZBIORCZY

[_Meggy_]

To ja też dodam kilka złotych rad i podzielę się doświadczeniami
Mialam ok 12 lat jak założyli mi stały aparat. Baaaardzo się cieszę że zrobiłam to tak wcześnie, naprawdę. Męka była niekiedy duża, ale moim zdaniem wszystko jest do wytrzymania. Bardzo tragicznie chyba nie wyglądałam, ale baardzo długo musiałam się męczyć aparaciekiem. Nosiłam go chyba 2 lata i 5 miesięcy... Od momentu granicy 1,5 roku, z każdym miesącem czekałam na to że p. ortodontka powie mi, " to za miesisąc, przygotuj sie na zdjęcie" Nacierpiałam się, nacierpiałam ale, efekt.... boski http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon29.gif Teraz jestem w I klasie LO, już dawno zapomniałam o tym, że go nosiłam, a komplementy dotyczące zębów , uśmiechu itp, słyszę ciągle Baaardzo miłe to jest, naprawdę. Nie zapomnę swojej reakcji po zdjęciu, Przekjrzałam się w lustrze i pomyśłałam że moje zęby wglądają jak końskie, bo się wydawały takie ogromne. Mój brat powiedział, że wreszcie nie wyglądam jak "buźka " z jamesa bonda ( jak ktoś nie ogladał, to on mial takie niesamowite obleśnie, czarne, jakby wypiłowane zęby).
Nie musisz się artwić o zakazy w jedzeniu, bo oczywiście oficjalnie guma do żucia, słodycze, czekolada a przede wszystkim twarde rzeczy sa zakazane. ale ja wpiepszałam nawet prażone migdału hehe tlyko oczywiście bez przesady...Największy ból był tylko wtedy gdy pani wsadziła mi gumkiktóre były zaczepione np. od górnej lewej czwórki, do dolnej prawej trójki.Tak na przestrzal...Ale ja tak bardzo chciałam go szybciej zdjąć, że twarda byłam i ich nie wyjmowałam Polubisz budynie, poza tym, kisiele, papki, rozgotowany ryż z jabłkami heheh Poszukam zaraz jakis zdjęć i postaram śie jakieś zamieścic
Pozdrawiam serdecznie, i życzę wtrwałości w noszniu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif

[_Meggy_]

tutaj właśnie mam ok. 14 lat i prezentuję aparacik tak przegladając zdjęcia patrze ze na niewielu z nich sie uśmiechałam, a teraz to praktycznie na każdym i trudno jest znaleźć jakiekolwiek beż uśmiechu prezentującego cała gamę ząbków hehehe http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Szczerze mówiąc jakby się nie wpatrywać to bardzo ciężko jest zauważyć że mam cokolwiek na ząbkach.

[usmiechnieta16]

Hej Meggy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Ale Ci zazdroszcze, że masz już to za sobą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Ja tyle lat się opierałam, ale przyszła koza do woza i trzeba założyć. Bez sentymentów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif Ja bardzo lubię budynie ikisielki, więc jakoś dam radę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif pozdro http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[usmiechnieta16]

Agoosia napisał(a):

> Aż mi głupio, że ja wcześniej tak strasznie broniłam się rękami i nogami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ... No i to wyrywanie zębów mnie przeraża... Jakoś to będzie. Najwyżej razem będziemy odliczać dni (miesiące... http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif ) do ściągnięcia http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

zgadzam się http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif a, że nie da się z Twoimi zębami zrobić porządku to się nie bój, bo ortodontka obiecała mi, że z moimi będzie porządek-a moje zęby to naprawdę porażka. Jak Pan Bóg stwarzał moje zęby, to chyba sobie żarty robił http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif

[usmiechnieta16]

[usmiechnieta16]

[usmiechnieta16]

ZU! napisał(a):

> Całe życie migałam się od zakładania mi czegokolwiek na zęby. W dzeciństwie miałam aparat zakładany na noc, ale ponieważ zawsze byłam uparta jak osioł, cwana i stosowałam niekonwencjonalne rozwiązania, to przede wszystkim zakładałam aparat przy mamie, ściągałam jak tylko sobie poszła i wrzucałam pod tapczan, zakładałam, jak rano po przebudzeniu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Pierwszy aparat zginął w trakcie tego haniebnego procederu śmiercią tragiczną, przez zgniecenie podczas składania łóżka (na śmierć o nim zapomniałam). Drugi załatwiany prywatnie, drogi jak !##$#%! , wyrzuciłam przez okno. Trzeci i ostatni zutylizowałam w taki sposób, że sama tego już nie pamiętam, zginął, przepadł, diabeł nakrył go ogonem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1jezyk.gif

haha, jeśli jako dziecko taka sprytna byłaś, to ja nie pytam nawet co z Ciebie wyrosło http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif

> Pierwsze trzy dni to była absolutna trauma... Gdyby nie szanowny małżonek, zdjęłabym sobie dziadostwo samodzielnie przy pomocy śrubokrętu.

to się nazywa determinacja http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif

> Miałam obtartą jamę ustną, żęby bolały mnie okrutnie, nie mogłam spać, jeść, mówić, oddychać i żyć. Właściwie jedyna rzecz do jakiej byłam zdolna to rzucanie mięchem na myśl o ortodontce, która mo TO zrobiła http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif

od razu mi lżej na sercu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif, ale nie bój się, tak łatwo mnie nie zastraszysz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif



> Otóż w początkowym okresie zanim się wszystko nie poukładało miałam usta jak jakaś Pamela Anderson albo inna Andżelina http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif Jak po średnio udanym wstrzyknięciu silikonu...

hehe brzmi interesująco http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif na zbyt wielkie usta nie narzekam, więc może nie będzie tak źle http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

> Bo szczerze mówiąc zamiast tego stripingu to już bym chyba wolała,żeby moja ortodontka zrobiła "striptis".

hehe, no wiesz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif Pan ortodonta to co innego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif

> Ogólnie da się, żyć z tymi druciorami http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif:

mam nadzieję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif pozdro http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[ZU!]

usmiechnieta16 napisał(a):
> ZU! napisał(a):
>
>
> > Bo szczerze mówiąc zamiast tego stripingu to już bym chyba wolała,żeby moja ortodontka zrobiła "striptis".
>
> hehe, no wiesz http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif Pan ortodonta to co innego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif
Węzmę Szanownego Małżonka niech ma jakiś pożytek z tego mojego aparatu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif
Zawsze jeszcze zostaje mi pomocnik (płci zdecydowanie męskiej) ale niezbyt jest on atrakcyjny http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif
> pozdro http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1cmok.gif
Będzie fajnie, zobaczysz...
Jeszcze jedno: aparat ładnie pasuje do srebrnej biżuterii http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif , można się bez problemu całować http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif , i bardzo szybko zaczęły mi się wyrównywać zęby, praktycznie w oczach http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif: aż strach co to będzie jak mi go zdejmą http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[Jadja]

Ale zdjęcie! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon24.gif Chyba je sobie zapamiętam no dłuuugo, że jest szansa na piękny uśmiech! Dzięki! http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif I z wampirka można zrobić człowieka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif

[usmiechnieta16]

Hej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Może są na Wizażu jeszcze jakieś aparatki - byłe lub obecne ? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Każda opinia się przyda http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

pozdrawiam ciepło http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[paula78]

ja ,ja ,jeszcze ja http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
w dziecinstwie aparat ruchowmy lezał w szafie i czkeał az zmądrzeje .
wada nalezała do powaznych ,tzw. stłoczenie zebów czyli za małe łuki zebowe.
góra brzydka ,dół w miare ok.
założyła aparat w wieku 19 lat najpier dół -wyrwane 2 zdrowe ząbki ,po pół roku góra -wyrwane kolejen 2 zdrowe zeby.
żądnych dolegliwosci ,ból tylko 3 dni po dokręcaniu .
cena 1500 z2 jeden łuk plus co miesiac ok 70 zł za wizyte.

miałam metalowy aparat http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gifplus kolorowe gumki od czasu do czasu.

sciagnęłam aparat po 2,5 roku, dól idealany ,z góry nie jestem zadowolona ,chociaz jest normalnie to ja oczekiwałam czegos innego ,jak tylko bede miala troche kasy zakładam ponownie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

nie ma sie czego bac tylko zakładac http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
pzdr
paula

[Rossi]

paula78 napisał(a):
> ja ,ja ,jeszcze ja http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
> w dziecinstwie aparat ruchowmy lezał w szafie i czkeał az zmądrzeje .

I ja to samo.. a jak teraz żałuję o ranyyyyy. Chce mi się beczeć bo już dawno mogłam mieć ładne ząbki ale nie zdawałam sobie z tego sprawy http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Ja mam ogólnie ładne zęby ale szerokie od roku wychodzi mi ósemka która sie zwyczajnie nie mieści i wypycha jedynke http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif a ja się tak boje ją wyrwać jednak wizja posiadania ładnych prostych ząbków bez krępacji podczas uśmiechania się - zdecydowałam że wyrwę ale tylko pod narkozą już nie chce przeżywać horroru z wyrywaniem zęba..

I tu pytanie do dziewczyn które dostały aparat ruchomy (góra) - jaka cena i czy jest jakieś dofinansowanie?? Bo 1000zł to nie mała kwota jak dla mnie ale jakoś je zdobęde http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Na pewno spałyście w nim w nocy (mnie wtedy często wypadał :/ ) ile godzin w czasie dnia należy go nosić? Może nawet któraś z Wizażanek "odwiedza" ortodontę w Tychach i poleci któregoś http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/2pliz.gif nie wiem czym się kierować w szukaniu dobrego ortodonty
Pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/1roza.gif

[paula78]

"I tu pytanie do dziewczyn które dostały aparat ruchomy (góra) - jaka cena i czy jest jakieś dofinansowanie?? Bo 1000zł to nie mała kwota jak dla mnie ale jakoś je zdobęde..."


dofinansowanie jest dla dzieci do 14 roku zycia chyba ale i tak większosc zakłada aparat stały ,cena praktycznie taka sama a komfort noszenia wiekszy ,nie trzeba mysleć o nim ,czy sie nie zgubi ,połamie,itp.
masz stały i tyle nosisz non stop ,nie wylatuje w nocy.
skoro ruchomy kosztuje 1000 zła stały (w zaleznosci od miasta) kosztuje od 1300 to polecam dołozyc i zalozyc staly.
pzdr
paula

[Rossi]

Dziękuję Paulo za odpowiedź, pukniecie mnie w głowę ale krępuje mnie założenie stałego aparatu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif pozatym moja wada nie jest tak duża - poprostu wychodząca ósemka wypycha jedynkę - po jej wyrwaniu nie chciałabym czekać wieków aż się same rozsuną tylko "pomóc" ruchomym aparatem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Marzę o tej chwili ale zwlekam z wyrwaniem boję się okropnie.. wizja pięknego uśmiechu pomogła w podjęciu decyzji teraz tylko szukam dobrego dentysty+anestazjologa i oczywiście ortodonty http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Ile ja bym dała żeby było już po wszystkim..

[Baby.Doll]

http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon40.gif
Ja również jestem w klubie aparacików http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Akurat jestem już na końcówce, teraz na wizycie będę miała go ściągany http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Więc mogę opisac wrażenia na świerzo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Miałam dosyć nie równy dół, musiałam wyrwać 3 ząbki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon22.gif ale nie żałuję http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gifAparat nosiłam na dół i górę. Teraz po dwóch latach noszenia ząbki idealnie są w jednej lini http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Zapłaciłam za niego razem 3000 zł, a każda wizyta kosztuje 100 zł. Wiem, że w innych gabinetach tańsze są wizyty, ale moja Lekarka jest przedelikatna, często sobie kimam na fotelu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Co prawda, to prawda na początku bardzo mnie bolały ząbki, jeść nie mogłam nic - ale ciągle miałam w wyobrażeniu moje piękne, "nowe", równiuteńkie uzębienie, więc nawet specialnie się nie krzywiłam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Podkręcanie mnie nie bolało, tylko dzień po http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Moim zdaniem nie ma się czego bać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Aparat w cale nie szpeci ! Ostatnio mój znajomy stwierdził, że wygląda "sexy" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/hahaha.gif , a inni twierdzą, że uroczo http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif :P
Troszkę poboli - ale za to jaki efekt http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Po ściągnięciu aparaciku lecę na wybielanie, i chyba nigdy nie przestanę się uśmiechać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif
Pozdrawiam wszystkie zadrutowane i nie tylko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Baby

[Vella]

czesc usmiechnieta http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif ja nosilam aparacik przez 1.5 roku, zdjelam na poczatku stycznia i absoltnie nie zaluje, ze go sobie zakladalam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif mam teraz duzo ladniejsze zabki. co prawda krzywych nie mialam nigdy, ale teraz zrobily sie duuuuzoooo wieksze i "pod linijke"! Nie sluchaj, ze to boli, bo nie boli wcale a wcale! Aha, jesli ortodontka sugeruje Ci, ze musisz wyrwac 4 stale zeby, to nie idz do niej nigdy wiejej! Znajdz sobie inna! Teraz juz nie wyrywa sie zebow, bo prawie wszystko da sie naprostowac aparacikiem.
Pozdrawiam i zycze szybkiej decyzji

[usmiechnieta16]

Hej Vella http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Heh już za późno, bo 4 ząbki już wyrwane http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Ale słyszałam już od wielu osób, że moja ortodontka jest najlepsza w mieście, więc mam nadzieję, że wie co robi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Nie mogę się już tych drucików doczekać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif To już niecałe dwa tygodnie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Dziewczyny, zakładajcie aparaciki, nie ma się czego bać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Aj, jakie będę miała potem piękne ząbki http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[Vella]

uuuu, bardzo bolalo? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif no slyszalam, ze zadko sie juz wyrywa, ale moze Ty bylas specjalnym przypadkiem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif bez obrazy oczywiscie! Na poczatku pewnie Ci sie to nie bedzie podobalo, ale szybko sie przyzwyczaisz do drucikow w buzi! Po miesiacu juz wcale nie wiesz, ze cos tam jest http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif podziel sie z nami wrazeniami, jak Cie juz "zadrutuja" http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[anastasia]

a ja mam wizyte za tydzien i juz niemoge sie doczekac aparaciku choc to bedzie dopiero moja pierwsza wizyta http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon20.gif

[usmiechnieta16]

Hej nie, raczej nie bolało http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif myślałam, że będzie gorzej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Tylko denerwowałam się, jak nie mogłam normalnie kanapki zjeść bo ranki w dziąsłach mi to skutecznie utrudniały http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/tongue.gif
<Ania> ja tesz jusz nie mogę się doczekać http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif Może uda Ci się go założyć bez pozbywania się zębów, czego serdecznie Ci życzę http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

A tak wogóle to wesołych świąt http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif i jajka smacznego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[Milka19]

Krakowianki pomóżcie mi http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif Mam bardzo krzywe ząbki i wkońcu zdecydowałam się na założenie aparatu stałego. Przez kilka lat nosiłam aparat wyjmowany, lecz nie dawał on zadawalających rezultatów http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Czy możecie mi polecić jakiegoś dobrego ortodontę w Krakowie, który nie wykończy mnie pod względem finansowym???

[bluegirl]

zazdroszcze CI tego aparatu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
tez bym taki chciala, ale wiem ze to o wiee za drogi wydatek jak na moja rodzine http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
ale postanowiłam ze kiedys jak zaczne pracowac uzbieram sobie na taki
i podciagam watek bo tez jestem ciekawa jakie ceny sa w krakowie http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[Milka19]

Czyżby nikt nie nosił tu aparacików http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[kaczina]

Ja noszę, ale nie jestem z Krakowa, za aparacik z przezroczystymi klockami dałam w okolicach Legnica/Lubin 1800 zł za jeden łuk, czyli 3600 za górę i dół.

[Milka19]

Dzięki za info http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif Jeśli ktoś zna jakiegoś fajnego dentystę w krakowie, proszę odezwijcie się http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[paula78]

poszukaj w archiwum ,było sporo wątków na temat aparatu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
pzdr
paula

[bluegirl]

Milka jesli znajdziesz dobrego a taniego ortodonte, to prosilabym bardzo w informacje o cenach za aparat staly na gorny łuk, i w jakich cenach sa wizyty później http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif

[bluegirl]

a czy po zdjeciu aparatu stalego naprawiajacego diasteme, jest konieczne zalozenie tego retencyjnego?
czy nie zawsze?
ile placiłyście za pierwsza wizyte, i za wizytę na ktorej miałyście zakladany aparat?

[EVAgwiazdka]

ja nosiłam aparacik przez prawie 3 lata od 7 klasiy podstawówki przed załozeniem aparacika musiałam mieć wyrwane 2 piątki chyba jedna z góry jedna z dolu ) niedawno znowu musialam wyrwac tylko ze wszystkie ósemki i to operacyjnie ale to był ból...... ;( co miesiac przez tydzien chodziłam z opuchniętą buźką i wygladałam jak bokser po walce tak bardzo że zawsze widziałm tylko na jedno oczko w zależności którego zęba mi wyrwali ale juz naszczęscie nie mam ósemek <lol>

[Mary_Jane]

Ja sie podczepię pod wątek bo juz mi sie nie chce zakładać nowego. Tego zbyt dokładnie nie przejrzałam ale mysle że i tak bym nie znalazła tego co szukam..
Ja nosze aparat od roku i ostatnio mam poważny problem:
Otóż nie wiem co się dzieje, ale moje dziąsła (górne)po prawej strony strasznie spuchły, od tego czasu minął już tydzień i nie ma żadnej poprawy!!!
Najgorsze jest to że leci z nich krew i za☠☠☠iście bolą!!!!!
Czy ktoś z was miał podobną może sytuacje??
Byłam u dentystki wczoraj i powiedziała ze to może byc od aparatu, bo sie za bardzo"wżyna"
smaruje to roznymi paskudztwami,płukam płynami i nic