Czy wierzycie w życie pozagrobowe??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-21, 09:50   #1
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432

Czy wierzycie w życie pozagrobowe???


Witam.

Czy zastanawiałyście się kiedyś czy istnieje życie pozagrobowe? A może widzieliście kiedyś dziwną postać- ducha???

Mnie dwa razy dotknęło to niezwykłe zjawisko, i szczerze mówiąc do tej pory nie wiem co o tym myśleć.
Historie które Wam opowiem. Wydarzyły się naprawdę. Sama byłam ich świadkiem.

Oto pierwsza:

2 listopada 2008 roku, o godzinie 2.00 w nocy jechałam z mamą i bratem do odległego o ok 40 km miasta. Zawoziłam brata na pociąg, ponieważ jechał do wojska.Wracając spowrotem razem z mamą, jechałyśmy przez most i pola. Położone między dwiema wioskami. W tamtym miejscu zginęło wielu ludzi...są krzyże. Przed mostem, zauważyłam z mamą jadącą na rowerze/motorze postać w długim czarnym płaszczu.Jechała środkiem drogi, tuż przy liniach ciągłych. Gdy wiechałam na most powiedziałam mamie:
- Muszę podjechać obok aby go widzieć dobrze bo nie ma oświetkenia.
Było ciemno, godz 4.00, a On nie miał oświetlenia.

Podjeżdzam, a on znikną. Mama mówi: a gdzie on jest? ja mówię : znikną...

Mama mówi to duch...
On był na środku drogi,przy liniach ciągłych na moscie, a po bokach nikogo nie było.

ja się zaczełam śmiać, ale ze srachu, nanszczęście miałyśmy niedaleko dom, więc jakoś dojechałyśmy.

Gdybym sama jechała to bym pomyślała że mi się przewidziało, a tak? jak moja mama to samo widziała co ja...?

Teraz druga:

Ponad dwa lata temu, 1 października 2007 roku zginął mój były chłopak, został zamordowany
Ja dowiedziałam się dzień później w moje urodziny Zdziwiło mnie to że nie wysłał mi życzeń sms-em.Bo nigdy nie zapominał. Mimo że to ja z nim zerwałam.
A dowiedziałam się tak, że moja koleżanka przyszła do klasy i powiedziała: Wiecie że Łukasz nie żyje?
Ja zamarłam...siadłam na krześle...wszyscy patrzyli się na mnie...wiedzieli że z nim byłam, że przychodził do szkoły, że nadal pisaliśmy ze sobą...jako przyjaciele. Chociaż On prawdopodobnie mnie cały czas kochał

Teraz w jesieni, kilka dni przed drugą rocznicą śmierci, byłam w mieście do którego chodziłam do szkoły, i w którym zginął.
Szłam z rynku, i patrzę...idzie On...ale nagle dotarło do mnie że On nie żyje. Obiecałam sobie ze nie będę patrzyła się na niego, ale gdy sie do mnie zbliżał popatrzyłam się i zamarłam...
on popatrzył się i poszedł... A ja pomyślałam: Czemu Łukasz się do mnie nie odezwał...normalnie zgłupiałam z tego wszystkiego.

za jakiś czas napisałam do jego kuzyna czy miał Łukasz kogoś w rodzinie podobnego do siebie bardzo. A On na to że nie.
Miał braci ale wiem jak Oni wyglądają, są zupełnie inni. A to nie możliwe aby był ktoś identyczny jak Łukasz...Tym bardziej że to małe miasteczko.
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 10:45   #2
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Cytat:
Napisane przez fryteczka021088 Pokaż wiadomość
Witam.

Czy zastanawiałyście się kiedyś czy istnieje życie pozagrobowe? A może widzieliście kiedyś dziwną postać- ducha???

Mnie dwa razy dotknęło to niezwykłe zjawisko, i szczerze mówiąc do tej pory nie wiem co o tym myśleć.
Historie które Wam opowiem. Wydarzyły się naprawdę. Sama byłam ich świadkiem.

Oto pierwsza:

2 listopada 2008 roku, o godzinie 2.00 w nocy jechałam z mamą i bratem do odległego o ok 40 km miasta. Zawoziłam brata na pociąg, ponieważ jechał do wojska.Wracając spowrotem razem z mamą, jechałyśmy przez most i pola. Położone między dwiema wioskami. W tamtym miejscu zginęło wielu ludzi...są krzyże. Przed mostem, zauważyłam z mamą jadącą na rowerze/motorze postać w długim czarnym płaszczu.Jechała środkiem drogi, tuż przy liniach ciągłych. Gdy wiechałam na most powiedziałam mamie:
- Muszę podjechać obok aby go widzieć dobrze bo nie ma oświetkenia.
Było ciemno, godz 4.00, a On nie miał oświetlenia.

Podjeżdzam, a on znikną. Mama mówi: a gdzie on jest? ja mówię : znikną...

Mama mówi to duch...
On był na środku drogi,przy liniach ciągłych na moscie, a po bokach nikogo nie było.

ja się zaczełam śmiać, ale ze srachu, nanszczęście miałyśmy niedaleko dom, więc jakoś dojechałyśmy.

Gdybym sama jechała to bym pomyślała że mi się przewidziało, a tak? jak moja mama to samo widziała co ja...?

Teraz druga:

Ponad dwa lata temu, 1 października 2007 roku zginął mój były chłopak, został zamordowany
Ja dowiedziałam się dzień później w moje urodziny Zdziwiło mnie to że nie wysłał mi życzeń sms-em.Bo nigdy nie zapominał. Mimo że to ja z nim zerwałam.
A dowiedziałam się tak, że moja koleżanka przyszła do klasy i powiedziała: Wiecie że Łukasz nie żyje?
Ja zamarłam...siadłam na krześle...wszyscy patrzyli się na mnie...wiedzieli że z nim byłam, że przychodził do szkoły, że nadal pisaliśmy ze sobą...jako przyjaciele. Chociaż On prawdopodobnie mnie cały czas kochał

Teraz w jesieni, kilka dni przed drugą rocznicą śmierci, byłam w mieście do którego chodziłam do szkoły, i w którym zginął.
Szłam z rynku, i patrzę...idzie On...ale nagle dotarło do mnie że On nie żyje. Obiecałam sobie ze nie będę patrzyła się na niego, ale gdy sie do mnie zbliżał popatrzyłam się i zamarłam...
on popatrzył się i poszedł... A ja pomyślałam: Czemu Łukasz się do mnie nie odezwał...normalnie zgłupiałam z tego wszystkiego.

za jakiś czas napisałam do jego kuzyna czy miał Łukasz kogoś w rodzinie podobnego do siebie bardzo. A On na to że nie.
Miał braci ale wiem jak Oni wyglądają, są zupełnie inni. A to nie możliwe aby był ktoś identyczny jak Łukasz...Tym bardziej że to małe miasteczko.
ja aż takich "przygód" nie miałam, i nie wiem czy chciałabym mieć..
Wiem, że chciałabym po śmierci wrócić w postaci ducha, i sprawić, żeby kilka osób zmieniło swoje postępowanie
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 10:48   #3
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

No wiesz nikt by nie chciał, ale nie wiadomo co spotka nas za rogiem.
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 21:30   #4
Loczek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Loczek90
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 768
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Generalnie sytuacji miałam trochę i ludzie w moim otoczeniu też.
Chciałabym wierzyć i staram się to robić..
__________________
'..Moje niewypowiedziane myśli utknęły w mojej głowie.

'..This time, this place... misused, mistakes.
Loczek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 21:57   #5
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

nie wierzę i nigdy nie spotkała mnie taka sytuacja.
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 11:28   #6
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Wierzę w życie pozagrobowe i spotkała mnie sytuacja,w której słyszałam zmarłą prababcię.
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 12:12   #7
psiri
Raczkowanie
 
Avatar psiri
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Grecja
Wiadomości: 166
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Osobiście nie mam doświadczeń ale kiedy ktoś w rodzinie ma umrzeć moja babcia zawsze sie tego dowiaduje od swojej zmarłej mamy we śnie.....
psiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-22, 12:20   #8
gsk
Zakorzenienie
 
Avatar gsk
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Beldżja
Wiadomości: 4 203
GG do gsk
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Raczej w to nie wierze i mam nadzieje że nie będę miała okazji zmienić zdania.
gsk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 12:40   #9
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Ja od dziecka byłam 'nawiedzona'. O moich 'zdolnościach' pisać lepiej nie będę.
Co do duchów Jak miałam jakieś 9-10 lat to namówiłam na wakacjach kuzynki do wywoływania duchów. Poszliśmy na strych, ja wszystko przygotowałam. Zaczęliśmy wywoływanie, szczegółów nie pamiętam. Jak nic się nie działo to zaczęliśmy się nudzić i poszliśmy się bawić na łóżko. Wygłupiamy się, a tu nagle bach! Prawie w głowę dostałam ciężkim żelastwem... które wcześniej leżało na szafie po drugiej stronie strychu! Pamiętam, bo pytałam się co to jest. Prócz nas na łóżku, w pokoju NIKOGO nie było.
Wtedy wywoływaliśmy ducha dziadka, którego nigdy nie znaliśmy. Cóż, gówiarze, ja jako jedyna oblatana 'w temacie' i zamiast dziadka przyplątało się coś.
Szczerze to od kilku lat mam ochotę na udział w egzorcyzmach. Niestety już aż takich kontaktów nie mam.
Co do wyobrażeń o tamtym świecie... Będzie co ma być. Chciałabym spotkać moje zwierzęta i niektóre osoby. Zwłaszcza wspomnianego dziadka i powiedzieć mu, że był idiotą
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 12:43   #10
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Nie.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 12:52   #11
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

a czemu był "idiotą"?
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 13:28   #12
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Bo popełnił samobójstwo, zostawiając moją babcię samą z szóstką dzieci.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 15:24   #13
weronia83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: warmińsko mazurskie
Wiadomości: 825
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Ja wierzę
moja teściowa była kiedyś na nawiedzonej sali w szpitalu, w nocy nie dało się spać bo gasło i zapalało sie światło, a karty chorobowe to w całym pokoju spadały z łóżęk.
Kiedyś jak byliśmy u niej na odwiedzinach w biały dzień, taka karta z sąsiedniego łóżka, na którym nikogo nie było przeleciała 1,5 metra
__________________
16.08.2008r. połaczenie dwóch serc
weronia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 16:14   #14
SleepingBeuty
Zadomowienie
 
Avatar SleepingBeuty
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Okolice Częstochowy :)
Wiadomości: 1 246
GG do SleepingBeuty
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Ja wierze w życie pozagrobowe, a nawet jestem pewna ze takie istnieje. Nie przeżyłam nic takiego, co mogłoby potiwerdzić moje przypuszczenia. W sumie, nie jestem pewna czy chciałabym coś takiego przeżyć, jestem bardzos trachliwą osobą. W mojej rodzinie byly przypadki, potiwerdzające istnienie duchów - a czym/kim są duchy jak nie zmarłymi ludźmi. W demony też wierze. Słyszałam co dzieje się na maszach z 'egzorcyzmami' i zeslaniem ducha świetego. Zastanawiam się czy nie iśc, ale chyba nie mam na tyle odwagi...
__________________
"Nie jestem ciałem, w którym mieszka dusza. Jestem duszą, która ma widzialną część zwaną ciałem..."


SleepingBeuty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 16:42   #15
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Ja bym chętnie poszła na taką mszę. Widzialam nagranie z egzorcyzmami, to jest naprawdę straszne. Żaden film horror nie jest tak straszny. Mój dziadek zmarł jak miał ok 40 lat. Mieli z babcią 11 dzieci. I babcia też sama została. A teraz ma babcia 90 lat. I jest superbabcią ma może ok 100 wnucząt dzieci i prawnuków I żarty też się jej trzymają
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 17:40   #16
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Wierzę i mam nadzieję że jest życie pozagrobowe. Bo niby dlaczego miałoby po tym życiu nie być zupełnie nic?
A samo to że są nawiedzone domy , ludzie spotykają duchy czy demony daje to jakiś argument na to ,że śmierć nie jest końcem.

Mnie od zawsze interesowało takie coś , przeczytałam wiele książek , które mam w domu o historiach ludzi , którzy przeżyli śmierć kliniczną czy mieli kontakt z duchami. Książka na faktach.

Sama miałam okazję się przekonać ,ze duchy istnieją. Raz widziałam jakąś białą głowe wiszącą w powietrzu. . Nie wiem co to było ale nie moglam nic wtedy powiedzieć gdy chciałam krzyczeć i sparaliżowało mnie. Gdy byłam mała to nigdy nie zapomnę jak "coś" ciągnęło mnie za włosy w łozeczku. Domownicy mysleli ze ja nie lubie tam siedziec , a ja po prostu się bałam. No i we śnie mam kontakty ze zmarłymi, ktorzy chca przekazać wiadomość dla mojej bliskiej rodziny. Przykładem mogą być słowa skierowane w snie od mojego dziadka ( ktorego nie znałam) do mojej mamy przeze mnie. Kazał jej przypomniec słowa , które wypowiedzial przed smiercia gdy miala 7 lat. Mama gdy jej powiedzialam co dziadek mowil rozplakała sie i uwierzyła mi we wszystkie inne , dziwne historie


Ahh rozpisałam sie,ale lubie te tematy.
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 19:07   #17
Tajga_AF
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 151
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Moim zdaniem po śmierci ludzie odradzają się na nowo w innej postaci. Wierzę w reinkarnację w skrócie . Tak czasami się zastanawiam co ze mnie będzie, kiedy umrę :P.
Można wierzyc, ale nikt nie wie tak naprawdę co będzie po śmierci...
__________________
He's got eyes of the bluest sky...
_________________________ ____________
64-63-62-61-60-59-58--57-56-55


15.08.2013
Tajga_AF jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 19:19   #18
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Cytat:
Napisane przez Baby14 Pokaż wiadomość
Wierzę i mam nadzieję że jest życie pozagrobowe. Bo niby dlaczego miałoby po tym życiu nie być zupełnie nic?
A samo to że są nawiedzone domy , ludzie spotykają duchy czy demony daje to jakiś argument na to ,że śmierć nie jest końcem.

Mnie od zawsze interesowało takie coś , przeczytałam wiele książek , które mam w domu o historiach ludzi , którzy przeżyli śmierć kliniczną czy mieli kontakt z duchami. Książka na faktach.

Sama miałam okazję się przekonać ,ze duchy istnieją. Raz widziałam jakąś białą głowe wiszącą w powietrzu. . Nie wiem co to było ale nie moglam nic wtedy powiedzieć gdy chciałam krzyczeć i sparaliżowało mnie. Gdy byłam mała to nigdy nie zapomnę jak "coś" ciągnęło mnie za włosy w łozeczku. Domownicy mysleli ze ja nie lubie tam siedziec , a ja po prostu się bałam. No i we śnie mam kontakty ze zmarłymi, ktorzy chca przekazać wiadomość dla mojej bliskiej rodziny. Przykładem mogą być słowa skierowane w snie od mojego dziadka ( ktorego nie znałam) do mojej mamy przeze mnie. Kazał jej przypomniec słowa , które wypowiedzial przed smiercia gdy miala 7 lat. Mama gdy jej powiedzialam co dziadek mowil rozplakała sie i uwierzyła mi we wszystkie inne , dziwne historie


Ahh rozpisałam sie,ale lubie te tematy.
Ja też uwielbiam o tym gadać
Wróżysz z kart albo widzisz z kuli? Ja z kartami próbowałam. Zawsze mi wychodziła fałszywa koleżanka. I co? Okazało się, że moja 'dobra' koleżanka obrabia mi dupę
Ja raz w nocy nie mogłam zasnąć. Jak zasnęłam i obudziłam się otworzyłam oczy(nigdy tego nie robię) to zobaczyłam pewną osobę, która nie żyła od kilku lat. Ot, siedział i się patrzył. W jednej chwili przepłynęło mi z milion myśli i schowałam się pod kołdrę. To nie był strach taki, że się bałam jego tylko tego, że ja coś widzę i czy przypadkiem nie jestem psychiczna.
Przydał mi się ten wątek, nareszcie mogę się tym z kimś podzielić.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 19:21   #19
żanetka91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 688
GG do żanetka91
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Wierzę
Zreszta moja rodzina jest troche nawiedzona.Ja malam 3 razy ,,spotkanie'' z duchami bliskich.Ale to dłuugie opowieści. W daty też wierzę,z nich mozna wszystko wyczytać.
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić.
- Rabindranath Tagore
żanetka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-23, 19:35   #20
psiri
Raczkowanie
 
Avatar psiri
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Grecja
Wiadomości: 166
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Cytat:
Napisane przez andere Pokaż wiadomość
Ja też uwielbiam o tym gadać
Wróżysz z kart albo widzisz z kuli? Ja z kartami próbowałam. Zawsze mi wychodziła fałszywa koleżanka. I co? Okazało się, że moja 'dobra' koleżanka obrabia mi dupę
Ja raz w nocy nie mogłam zasnąć. Jak zasnęłam i obudziłam się otworzyłam oczy(nigdy tego nie robię) to zobaczyłam pewną osobę, która nie żyła od kilku lat. Ot, siedział i się patrzył. W jednej chwili przepłynęło mi z milion myśli i schowałam się pod kołdrę. To nie był strach taki, że się bałam jego tylko tego, że ja coś widzę i czy przypadkiem nie jestem psychiczna.
Przydał mi się ten wątek, nareszcie mogę się tym z kimś podzielić.
Ja wróżyłam z kart tarota parę lat... w pewnym momencie dotarło do mnie, że igram z ogniem i to zostawiłam - są rzeczy, których wolę nie wiedzieć
psiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:14   #21
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Mi natomiast cyganki wróżyły i się wszystki sprawdza. Powiem tak. Szłam do pracy i zaczepiły mnie dwie cyganki. A ja mam oczywiście słabość do ludzi o ciemnej karnacji: Moje wszystkie ciotki wyglądają jak cyganki, mój ojciec jak Arab, moi bracia cioteczni też. Jeden nawet w Indaich jest I wierzy w reinkarnację. No i jak mój chłopak zobaczył mnie pierwszy raz na disco z kolegami to wszyscy myśleli że jestem cyganką i tak mi zostało.
Wracam do tematu:

No i Przepowiedziały mi że mam wiele koleżanek ale fałszywych i tak było.
Że znie mam za bardzo szczęścia, ale wszystki się jakoś dobrze kończy.
Ze jesli jakis chłopak mi się podoba to wystarczy ze popatrzę się na niego i już go zauroczę
No i wypadek też mi wywróżyły, no i był mój wypadek o 24.00 w ciemnym strasznym lesie gdzie straszy, ale nic mi się nie stało, i byłam w takim szoku że zapomniałam o tym ze w tym lesie straszy, a byłam sama. z samochodem przechylonym w rowie. i do tego jak mnie wyciągneli z rowu to pojechałam po brata tym autem ok 40 km.

Tak więc myslę że wróżby też się spełniają.
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:23   #22
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Mnie cyganki takze czesto chcialy powrozyc i trudno bylo ich sie pozbyc. Jakby nie rozumialy slow``nie, dziekuje``.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:28   #23
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

No wiem, ze tak jest ale ja mam słabośc. I raz się dałąm namówić
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:29   #24
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Nie wierzę.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:46   #25
Sunsett
Zakorzenienie
 
Avatar Sunsett
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6 153
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Cytat:
Napisane przez żanetka91 Pokaż wiadomość
W daty też wierzę,z nich mozna wszystko wyczytać.
Możesz napisać coś więcej o tych datach ? Zaciekawiło mnie to

Ja również wierzę w życie pozagrobowe i w duchy. Od zawsze ciekawiły mnie takie zjawiska, uwielbiam czytać książki , oglądać filmy czy dokumenty o takiej tematyce.
Osobiście nigdy nie miałam z żadnym dziwnym zjawiskiem do czynienia ,ale to dobrze, bo jeśli chodzi o takie rzeczy, to jestem strasznie strachliwa i obawiam się, że takie spotkanie mogłoby się źle dla mnie skończyć.
Natomiast moja mama kilka miesięcy temu miała ciekawą historię. Rok temu zmarł jej brat. Umarł bardzo młodo i niespodziewanie , wszyscy tą Jego śmierć bardzo przeżyliśmy, a moja mama w szczególności ,bo była z nim bardzo zżyta.
Pewnej nocy obudziły mnie krzyki mamy . Pobiegłam do niej do pokoju i zastałam ją zakrytą kołdrą , roztrzęsioną i bladą jak ściana. Gdy trochę się uspokoiła ,to zapytałam jej ,co się stało . Opowiedziała, że jej brat u niej był. Że spała ,ale przez sen cały czas czuła , że ktoś na nią patrzy .Wrażenie to było tak silne, że w końcu się obudziła . Otworzyła oczy i zobaczyła jego stojącego nad jej łóżkiem . Opowiedziała z detalami to, jak był ubrany , a jego mina sprawiała wrażenie , jakby chciał powiedzieć " Nie spodziewałaś się mnie tutaj? " . Moja mama jako osoba o słabych nerwach narobiła wrzasków i schowała głowę pod kołdrę i wtedy pojawiłam się ja .
Dodam , że mama ma bardzo sceptyczne podejście do rozmaitych historii z duchami , zawsze jest niedowiarkiem i szuka logicznego wytłumaczenia, więc co do prawdziwości jej słów, nie mam cienia wątpliwości.
Takich historii w mojej rodzinie i wśród znajomych było mnóstwo , ale opisywanie tego zajęłoby mi całe wieki
__________________
'Life is short! Break the rules, forgive quickly, kiss slowly, love truly, laugh uncontrollably and never regret anything that made you smile. '

Edytowane przez Sunsett
Czas edycji: 2010-01-24 o 11:47
Sunsett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:53   #26
fryteczka021088
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 432
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Ja chętnie poczytam i tych historiach
fryteczka021088 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 11:59   #27
Nieoficjalnie
Zakorzenienie
 
Avatar Nieoficjalnie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 430
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Nie uwierzę, póki nie zobaczę.
Nieoficjalnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 12:06   #28
mo ni fe re
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 280
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Jestem wręcz przekonana, że śmierć na tym świecie to nie jest nasz koniec
nawet jesli ktos nie wierzy w istnienie duszy (choć ja wierzę) , to z biologicznego punktu widzenia, pewien nasz fragment nadal "żyje" w materialnym świecie, nasze tkanki, kiedy rośliny pobierają z gleby składniki -> koło życia w przyrodzie, cos wspaniałego
mo ni fe re jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 12:20   #29
Sunsett
Zakorzenienie
 
Avatar Sunsett
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6 153
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Cytat:
Napisane przez fryteczka021088 Pokaż wiadomość
Ja chętnie poczytam i tych historiach
W takim razie ja chętnie opowiem
Ten sam wujek przed śmiercią bardzo często bywał u nas w domu . Przy okazji tych wizyt niejednokrotnie korzystał z komputera mojej mamy i przeglądał internet. Kilka dni po wcześniej opisanym zdarzeniu mama w środku nocy poszła położyć się do pokoju brata. Gdy ten zdziwiony zapytał ,co się dzieje, to powiedziała, że spała, ale wuejk znów ją odwiedził , bo obudziło ją stukanie o klawiaturę w jej pokoju. Gdy się obudziła i popatrzyła w stronę komputera, to stukanie ustało.

Nie wiem czy słyszałyście o czymś takim , że zwierzęta wyczuwają obecność duchów ? Ja słyszałam i może to zbieg okoliczności ,ale kilkukrotnie miałam w związku z tym dziwną sytuację. Pierwsza miała miejsce na wakacjach. Byłam u babci z moim pieskiem . Wcześniej wspominany wujek do ostatnich chwil mieszkał z babcią (czyli swoją mamą) i do tej pory czuję się w tamtym domu jakoś tak nieswojo ,jakby ciągle było czuć tam jego obecność. Mój pies, na ogół spokojny ,zachowywał się tam delikatnie mówiąc dziwnie. Miała oczy jak pięć zł , skulony ogon , serce tak jej waliło , nie mogła usiedzieć w miejscu tylko non stop podchodziła do wyjścia i drapała łapką, żeby ją wypuścić. Strasznie się trzęsła i piszczała. Próbowałam ją jakoś uspokoić ale się nie dało , więc po pół godziny pobytu wróciłam do domu. Pies wyszedł na zewnątrz i momentalnie znormalniał.
A jakiś tydzień temu minął rok od śmierci tego samego wujka. W nocy poprzedzającej rocznicę również obudził mnie pies ( mam ją już długo i takie coś wydarzyło się pierwszy raz, bo dotąd noce przesypiała bez problemu i ani raz mnie nie zbudziła) . Miałam uchylone drzwi w pokoju tak , że było widać przedpokój. Gdy się obudziłam, to psina siedziała na moim łóżku , patrzyła w stronę przedpokoju i warczała tak, jak robi to w przypadku ,gdy widzi jakichś nieznajomych ludzi w domu . Nie podeszła w stronę drzwi , a tylko siedziała na łóżku i piszczała na zmianę z warczeniem. Ja sama trochę się przestraszyłam , nawet nie patrzyłam w stronę tego przedpokoju w obawie przed tym ,co mogę zobaczyć. Uspokoiła się dopiero wtedy , gdy zrobiło się jasno.
Rano zapytałam mamy , jak upłynęła jej noc. Mówiła, że śniły się jej straszne koszmary , w tym również jej zmarły brat i że nie spała praktycznie całą noc

W moim mieście jest takie miejsce , zwane przez nas panoramą . Usytuowane jest na wysokim wzgórzu , skąd, jak sama nazwa wskazuje , widać pięknie całą panoramę miasta . Jest tam dość obszerny parking a obok - ..cmentarz . Kilka lat temu mieliśmy wraz ze znajomymi nawyk jeżdżenia tam i przesiadywania do późnych godzin , ze względu na całkiem fajny klimat . No i właśnie kilka lat temu , podczas jednego z takich posiedzeń , moja koleżanka wraz z kolegą postanowili wyjść się przewietrzyć i pospacerować po tymże cmentarzu . Wybrali sobie całkiem "fajną" porę - było zimno , wiał wiatr i było coś w granicach 23 . Ja z resztą zostaliśmy w samochodzie . Po chwili obydwoje wrócili, a raczej przybiegli i kazali nam odjechać. Koleżanka była niemal przezroczysta ze strachu, kolega też wyglądał jakoś nieswojo. Zdziwieni całą sytuacją odjechaliśmy zgodnie z poleceniem , aby po chwili wysłuchać co takiego się wydarzyło . Więc koleżanka zaczęła opowiadać. Ze względu na silny wiatr chcieli schować się za róg położonej na terenie cmentarza kapliczki - akurat zza tego rogu było widać drzwi do kaplicy - otwarte ! Już na sam ten widok zrobiło im się jakoś nieprzyjemnie ( otwarta kaplica cmentarna w piątkowy wieczór o 23 ) i postanowili do nas wrócić . Gdy tak szli , widząc jak na co niektórych grobach płoną znicze , zobaczyli przy jednym z takich grobów klęczące, około pięcioletnie dziecko ubrane w jakieś białe ubranka . Zobaczywszy to zaczęli uciekać nawet nie oglądając się za siebie. Na domiar pecha w trakcie tej ucieczki koleżanka poślizgnęła się na zamarzniętej wodzie i upadła boleśnie się przy tym obijając.
Do tej pory nie wiem sama czy wierzyć w tą historyjkę czy nie . Przypominając sobie ich wystraszone twarze aż ciary przebiegają mi po plecach . Koleżanka nigdy nie miała w nawyku bajkopisarstwa , kolega tym bardziej , a potwierdził jotka w jotkę to , co wcześniej opowiedziała . Do tej pory nie wiedzą, czy mieli "zbiorowego zwida" , czy to co widzieli było czymś realnym - tak czy owak obydwoje zapierali się , że więcej na cmentarz w nocy nie pójdą .
__________________
'Life is short! Break the rules, forgive quickly, kiss slowly, love truly, laugh uncontrollably and never regret anything that made you smile. '

Edytowane przez Sunsett
Czas edycji: 2010-01-24 o 15:17
Sunsett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-24, 12:27   #30
żanetka91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 688
GG do żanetka91
Dot.: Czy wierzycie w życie pozagrobowe???

Co do dat,napewno o datach co do śmierci Jana Pawła II słyszałyscie.
Moze to troche dziwnie zabrzmi ale w mojej rodzinie jest przekonanie ze jeżeli jesr rok grzie dwie takie same cyfry sa na krawedziach i dwie takie same w srodku (np.2002,1991) to to nie są szczesliwe lata(delikatnie mowiac)
i wlasnie w 1991 zmarł moj dziadek,rodzice mieli wypadek,zmarła ciocia.
ale to jeszcze nic takie rzeczy sie zdarzaja i w normalne lata
w 2002
w styczniu zmarła moja babcia,i to nie smiercia naturalna,niechce sie o tym rozpisywac
w maju pobito mojego ojca ze ledwo doszedl do domu
w lipcu zmarł moj wujek-22 lata zabił sie na motorze
w grudniu zmarl moj dziadek,wymroził się na dworze...
Zreszta jest bardzo duzo sytuacji w historii ktore mozna bło przewidziec datami,warto poszukac o tym w internecie
__________________
Że miłość może przegrać,to fakt z którym nie umiemy się pogodzić.
- Rabindranath Tagore
żanetka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:11.