2007-10-07, 17:21 | #31 |
BAN stały
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
cóż... łatwo powiedzieć, jak sprawa nie dotyczy którejś z nas.
Facet faktycznie zachowuje się niedojrzale i z pewnością ma spaprane poczucie humoru. Z mojego punktu widzenia na żart to nie wyglądało- dlaczego?- bo skoro taki z niego świetny partner to mółgłby się podzielić powodem do śmiechu razem z Tobą (pomijając aspekt, że żonglowanie czyimiś uczuciami-nawet 6 lat młodszej "gówniary" niekoniecznie jest śmieszne). Czyż nie? Wybadaj sprawę. Jak oni w ogole sie poznali? Możesz także zniżyć sie do jego poziomu i zachować się niedojrzale (nie ufać...) i podkradnąć z jego komórki numer do tej panny i zgadać się z nią w "jego imieniu" ,spotkać i co nieco dowiedzieć. Nie ufałabym Twojemu facetowi w tych zapewnieniach. Porozmawiaj z nim, potem zaaranżuj spotkanie face to face z tą panną (Ty i ona) i zobacz czy prawda się pokrywa. Jeśli tak- daj facetowi szanse. jeśli nie- cóż- Twój wybór czy wybaczysz ... zdradę. To moje zdanie. Pozdrawiam Cię i życzę by wszystko dobrze się zakończylo |
2007-10-08, 09:30 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
dziękuję Wam dziewczyny za te rady...
szczerze wam powiem ze gdyby ktokolwiek przedstawił mi podobna sytuację bez zastanowienia powiedziałabym : uciekaj facet ściemnia i nie jest tego wart! Jednak milość to takie popaprane uczucie mimo wszystko naprawde duzo nas łączy. ostatnio mamy gorszy okres, moze dlatego on pisał do tamtej. głupia jestem ze sama go usprawiedliwiam. On ciągle mi powtarza ze chce ze mna byc załuje tego co się stało, tylko po prostu nie widac tego w jego czynach czasami... jakby juz nie chcial o tym rozmawiac zebym mu nie wypominala i zeby znowu było dobrze. Ale to nie takie proste wiem ze mimo iz kiedys mu nawet wybacze to na pewno tego nie zapomne i na pewno nie bede juz tak ufać;( nie jestem gotowa na to zeby powiedziec mu zeby spadal... szkoda mi tego wszystkiego co nas łaczy. moze i głupio robie ze z nim dalej jestem... chyba dam mu druga szanse zeby sie poprawil. co sądzicie?? a jesli chodzi o ta dziewczyne to pisalam do niej smsy, tylko ze podszylam ze pod jakiekos obcego kolesia. wyslala mi nawet swoje zdjecie mmsem... troche płytka ta laska. poźniej jak juz wiedzialam jak wyglada spotkalam ja w barze i obserowawlam sobie. klei sie do kazdego faceta jaki jej wpadnie w łapy. do mojego sie nie kleila, oczywiscie biorąc pod uwage moje zmniejszone zaufanie nie wierze w to w stu procentach, ale gdyby tak bylo ktorys ze znajomyh by mi powiedzial. bo bylo nas wtedy pare osob. i nikt nie widzial zeby TŻ z nią rozmawial. on ciągle się mnie pyta co ma zrobic zebym mu zaufała i zeby znpowu bylo jak dawniej. ma 24 lata ale na prawde jest niedojrzały... |
2007-10-08, 09:37 | #33 |
BAN stały
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Słońce- ja zrobiłam coś innego niż Twój facet, ale mój TŻ przeżywa coś podobnego co Ty- ciągle mi powtarza, że nie widać żebym żałowała itp.
A ŻAŁUJĘ tego co zrobiłam najbardziej jak się tylko da... (sytuacja jest deczko inna niż ta Twoja i Twojego faceta). Cóż- nie będę odgrywała przed swoim facetem szopek, nie będę przyjmowała postawy ascety i nie będę wymierzała sobie co wieczór chłosty w imię żalu i samoukarania. Bo to byłoby nieszczere. Żałuję. Wylałam już przez to milion łez i byłabym w stanie facetowi obiecać wszystko (i słowa dotrzymać rzecz jasna). Nie dziw się mu że chce by było jak dawniej. Ja też chce, mimo tego że jest mi przykro przez to co zrobiłam... Każdy związek przechodzi kryzysy ( i to generalizowanie chyba jest tu zasadne, bo nie spotkalam sie ze zwiazekiem idealnym). Nie katuj faceta zwrotami typu "bo ja nie wiedzę że załujesz"- przecież jeśli kochasz nie chcesz wymierzać mu bóg wie jakich kar- co byś chciała żeby robił? przynosił góry kwiatów? nosił na rękach" zdaje mi się jeszcze że faceci są mniej skorzy do okazywania swoich emocji i uczuć.... To komentarz względem strony Twojego TŻ. Porozmawiajcie i nie podejmuj pochopnych decyzji. Miłość to także wybaczanie oraz tolerancja. Nadal trzymam za Was kciuki.... |
2007-10-08, 09:55 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
dolare to twoj tz ma jednak powody zeby nie pozwalac ci mowic czesc do kolegow
__________________
|
2007-10-08, 12:39 | #35 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Dolare dzięki ze mi wytłumaczyłaś jak to wygląda z drugiej strony...
ja własnie sie z nim pokłuciłam po raz kolejny... nie wiem co robic juznie chce tego konczyc;/ zal mi tych wszystkich dobrych chwil miedzy nami i tego ze nie potrafimy juz sie tak traktowac jqak kiedys. |
2007-10-08, 12:52 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Grazin bądź odważna i go zostaw nim będzie za późno, takie jest moje zdanie. Co zrobisz gdy on np. za parę dni powie, że jednak Cię zdradza?i nie chce być już z Tobą lecz z tamtą?czy nie będziesz wtedy bardziej rozpaczać?
Ja bym na Twoim miejscu powiedziała do niego tak, że mu już nie ufasz i że taki związek według Ciebie nie ma szans, że między Wami koniec. Jak facet przyjmie to bez rozpaczy, że go rzucasz to znaczy, że nasze podejrzenia co do zdrady są prawdziwe.
__________________
♥ |
2007-10-08, 15:24 | #37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Grazin wedlug mnie facet dorobil ci piekne wielgasne rogi.. niewazne czy ta dziewucha klei sie do kazdego..
on jej napisal ze ja kocha.. on jej wysylal smsy w momencie kiedy byl z toba. nie okazal ci nawet tyle szacunku zeby poczekac z tym az sie rozstaniecie i kazde pojdzie do siebie do domu.. jestem na 90% pewna ze twoj chlopak nie koniecznie traktowal te smsy jak zart. mysle ze cos pomiedzy nimi bylo.. dlatego teraz sie zlosci bo sie wydalo. gdyby nie mial nic na sumieniu to by sie nie zloscil.. gdyby mial czyste sumienie to dalby ci tyle czasu az byscie sobie wszystko ale to wszystko wyjasnili, odpowiedzial by na wszystkie pytania wyczerpujaco.. a tak mysle ze klamal i ciebie i ta druga dziewczyne. tyle.
__________________
|
2007-10-08, 15:36 | #38 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
myślicie ze tak poważnie potraktowac te smsy? teraz sie nie kontaktuja a on bardzo załuje tego co zrobił. powiedział mi ze to nic nie znaczy ze to byly głupie zarty nie na miejscu i wie ze nie powinien tego robic. powiedział ze nigdy by mnie nie zdradził i po prostu nie pomyslał za bardzo przy psaniu tego smsa. tylko tak bardzo mnie tym zranil.
kocham go i nie chce przerywac tego zwiazku, bo teraz sa niepowodzenia... mam nadzieje ze bedzie lepiej... |
2007-10-08, 15:38 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
U mnie miałby grubą krechę.
Jeśli chcesz wciąż z nim być to on musi Ci to wszystko dokładnie wyjaśnić, a Ty jemu ponownie ZAUFAĆ. Inaczej ten związek już nie będzie miał sensu... |
2007-10-08, 15:50 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Nam ciężko doradzić ci jednoznacznie co masz zrobić. Napiszę ci tylko, że mój tż któregoś wieczora pisał sobie ze swoją koleżanką (był pod wpływem alkoholu). Ja, wyczuwając coś dziwnego, też przejrzałam telefon. w tych sms-ach nazywał swoją koleżankę miłością swojego życia. Zabolało? Tak, że w słowach tego nie da się opisać. Potem krzyki, płacze, moje wypominania.. w sumie bardzo ciężki okres. Wybaczyłam ale nie zapomniałam, bo zapomnieć się nie da. Jesteśmy razem już 8 lat i wiem, że to były żarty. Chociaż okropnie głupie i niedojrzałe. To było jakieś dwa miesiące temu. A kiedy do mojego TZ doszło, że przez takie głupstwa można stracić naprawdę kochaną osobę, obrócił swoje zachowanie o 360 stopni i teraz gruchamy jakbyśmy się dopiero co poznali. Dlatego ja nie będę ci doradzała. To twoja decyzja ale musi być przemyślana, a nie pochopna, pod wpływem chwili i emocji.
|
2007-10-08, 15:51 | #41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
|
2007-10-08, 16:02 | #42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
jak czytałam twoje słowa to tak jakbym ja je napisała. faceci to czasami w ogole nie myślą. mysle ze moj TŻ warty jest tego zeby mu zaufac na nowo, tylko na razie wszystko jest takie świeże i nie potrafie sobie poradzic z tym. |
|
2007-10-08, 16:29 | #43 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
moze 180 a tak powaznie.. dobrze ze mu wytlumaczylas jak cie to bolalo.. zycze szczescia i pozdrawiam
__________________
|
|
2007-10-08, 17:40 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Ja bym nie dała sobie spokoju dopóki nie wyjaśniłabym wszystkiego do końca Faktycznie zadzwoniłabym do tej dziewczyny, spotkała się z nią. Wypytała czy się spotykają, czy często piszą do siebie. Może okaże się drugą skrzywdzoną dziewczyną, która nic o tobie nie wie? A może faktycznie nic ich nie łączy?
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2007-10-08, 18:03 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
ta dziewczyna wie o mnie. bo widziala nas razem i wlasnie wtedy napisala do mojego TŻeta ze szkoda ze ma dziewczyne...
|
2007-10-08, 18:22 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 422
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
zastanaiwam sie po co założyłaś watek z pytaniem czy NASZYM zdaniem to ejst zdrada. wszytskie dziewczyny anpisały że tak. Gdybys miała jakiekolwiek watpliwości to te opinie dałby Ci coś do myślenia. Ale Ty i tak dalej slepo mu wierzysz. Życze wiec powodzenia.
Ale dalej nie wiem po co zakładać watek, jesli z góry wie się, że nie zmieni się zdania na jakis temat, bo w takim arzei po co Ci nasza opinia?????
__________________
|
2007-10-08, 18:25 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Typowa męska wymówka "Dla jaj..."
Według mnie cos się dzieje nie dobrego! Nie wiem czy nazwałabym to zdradą, ale przecież musiał ta dziewczynę jakoś poznać! Z nieba nie spadła! Musieli się wymienić numerami itp. Coś tu-delikatnie mówiąc- smierdzi...
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2007-10-08, 21:34 | #48 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
chce mu wierzyc choc wiem ze moze żle robie, nie wiem jak to wytłumaczyc... |
|
2007-10-08, 22:44 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
|
2007-10-08, 22:49 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
to znaczy ze skoro 1 ma byc juz ostatnia i bedziesz sie go trzymac chocby nie wiem co?
Jak to dla ciebie mało to poczekaj na takie ,z propozycja sexu.Pewnei beda ale dopiero jak sprawa ucichnie.Wiesz "tak dla jaj" Pamietaj,ze tez sobie mozesz kiedys tak "pozartowac"z jakims kolega |
2007-10-08, 22:51 | #51 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź/Gdańsk
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
|
|
2007-10-08, 23:26 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Jak bym zareagowała? "Tomeczku/Mareczku/Misiu ponieważ jak widze pojawiła się w Twoim życiu jakas kobieta, KOCHASZ JĄ to myśle że nasze "bycie" dalej razem jest niewskazane. Powodzenia! Ciao" Potem bym ryczała, umierała, klnęła a potem by mi przeszło. Tak bym zareagowała ja, to nie sa rady absolutnie Piszesz: Ta laska klei sie do wszystkich... I co z tego? A niech sie klei, sedno jest w tym CO ON DO NIEJ PISAŁ to się w głowie nie mieści. I nie dziwię się, że to Cie boli No nie wiem wolę nie radzić... ..ja tego nie wiedzę. Być może tylko "zachował sie jak palant" a być może przyprawił Ci rogi. Piszesz: Żal mi tego co było/jak było/co za sen na jawie Było/mineło. Zycie. A jak chcesz to przeciągaj ten związek a nóz szczerze żałuje i będzie CUDNIE. Trudno ocenić na podstawie kilku tam zdań o jakiejś sytuacji. Niemniej jednak po takim zachowniu zasługuje na MOCNEGO kopa dla opamiętania albo na dowidzenia. I nie słuchaj tych bredni o ŻARTACH. Please... Udanych wyborów i bądż twarda babka (i nie przeżywaj tego za bardzo, męczysz się, jest Ci z tym żle? Wybierz co będzie dla CIEBIE dobre, bo to Ty jesteś dla siebie najważniejsza) To powiedziała co wiedziała (plus gratis pare banałów - ale istotnych ku pamięci ) :pa:
__________________
Get the point? Good. Lets dance!
|
2007-10-08, 23:42 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Powaga wynaturzeń o miłości prawdziwej lub nie jest dość wielka. Dla dziewczyny, która dostała smsa i dla ciebie. Zapewne wbrew pozorom (i słowom twojego tża) - dla niego też.
Liczył się chyba z konsekwencjami swoich stwierdzeń. Wiedział co może go czekać po takim wyznaniu - od dziewczyny i wiedział co z twojej strony. Ubezpieczył się. Prosił o zaufanie. Więc pozostaje ci tylko zaufanie. Bo fakty mówią coś innego. Bardzo mi przykro...
__________________
|
2007-10-08, 23:52 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
ja bym chciala wiedziec skad ma jej numer...
to, ze laska klei sie do kazdego... to jej sprawa i korzystajacych z tego. To Twoj facet do niej pisal, ze kocha... poza tym, ze pisze do obcej ckliwe sms to jeszcze w Twojej obecnosci szepczac w Twoje ucho wyznania milosne... Dostalby w morde - nawet nie za to 'kocham' do obcej ale za robienie ze mnie idiotki... Chcesz z nim byc - badz. Ja bym mu nie ufala, poczucie humoru ma mierne a i szacunek dla kobiet tez niezbyt. |
2007-10-09, 02:04 | #55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 177
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
racja!!! zostaw go,bo nie jest ciebie wart,nie docenia cię i zdradza-to czuć na odległość. ja też bałam się zostać sama i męczyłam się w toksycznym związku-zerwałam po 3 latach i choć na początku było mi ciężko,to teraz jest coraz lepiej. zycze wszystkiego dobrego |
|
2007-10-09, 08:55 | #56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
najgorsze jest to ze tak ciężko wykopać go ze swojego życia;( nie mam pojęcia jak to zrobić. ja nie umiem po prostu powiedziec spadaj koles. pewnie 99% z was mysli sobie ze jestem nieźle naiwna. ale we wszystkich innych sytuacjach twardo stąpam po ziemi, a w tej... jestem po porostu opętana miłością.
chciałabym na momencik wejść do umysłu mojego TŻeta i zobaczyć co w nim na prawde siedzi. czy szczerze załuje, czy wręcz przeciwnie. ale to by było za proste. miłość jest na prawde ślepa. wiekszośc mówi mi zebym go zostawila a ja nie moge. i jeśli koncem końców z nim zostane i znowu mnei zrani to prosze was kopnijcie mnie najmocniej jak sie da w dupe. Rozmawialam ostatanio o tym z moją kumpelą która byla w podobnej sytuacji. byla okropnie zakochana w swoim faceci, byli ze soba 7 lat, tyle tylko ze on robil różne akcje zdradzał ja itd. a ona nie odeszła od niego wybaczała mu slepo, czasem nawet to ona go przepraszała... teraz sama nie potrafi sobie wytłumaczyć dlaczego tak robiła. ale w koncu po 7 latach on wyjechał za granice do pracy i wrocił ale z dziewczyna... i ta kolezanka mi powiedziała ze gdyby nie to ze to on ją zostawił pewnie i tym razem by mu wybaczyła... jakie to wszystko głupie. |
2007-10-09, 09:53 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
__________________
♥ |
|
2007-10-09, 10:30 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Czy waszym zdaniem to zdrada?
Cytat:
Nie możesz go zostawic, ale wcale nie dlatego,że go kochasz, a dlatego,że rozstania z nautry sa trudne. Człowiek coś traci, by mócsię rozstać z kimś trzeba siły odwagi i miłości do samego siebie. Nie zasłaniaj się proszę tym,że go kochasz i dlatego godzisz się na to,żeby źle Cię traktował. To jest zupełnie inna kwestia. Kochać to wcle nie znaczy pozwalać na wszystko, we wszystkim ulegać, znosić upokorzenia i brak szacunku ze strony partnera. Najpierw zacznij szanować siebie i siebie kochać, taką jaką jesteś, a może zauważysz że zasługujesz na kogoś dobrego uczciwego itd. Może tez zdarzyć się tak,że TŻ się zmieni, będzie nad soba pracował, ale nie wierzę w to,że to się stanie gdy z nim zostaniesz. Wszelkie aktualne oznaki poprawy sa po to byś została, a nie po to by coś się naprawdę zmieniło.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.