2008-09-01, 11:10 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Herbalife - praca
Cześć dziewczyny. Czy, któraś z was pracowała może w firmie Herbalife? Dostałam propozycję pracy jako "konsultantka" - nie wiem czy można to tak nazwać w każdym bądź razie mam przeprowadzać pokazy pielęgnacji twarzy itp. Oferta jest naprawdę kusząca ale sama nie wiem co mam o tym myśleć gdyż ofertę przedstawiają w taki sposób, że wydaje się to takie piękne i cudowne więc automatycznie szukam jakiegoś haczyka zwłaszcza, że tak naprawdę nie można dowiedzieć się szczegółów tej pracy. Dlatego liczę na to, że któraś z was może wie coś więcej na temat tej pracy.
|
2008-09-01, 14:21 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Herbalife - praca
Ta firma kojarzy mi sie z sekciarskimi zagrywkami jak zepter itp.szczegolnie ze jak napisalas szczegolow nikt nie omawia a to nie jest normalne w pracy.
|
2008-09-01, 14:50 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Herbalife - praca
Heheheh sekciarstwo :-P No wiesz jak sprzedawca w sklepie chce coś sprzedać to też będzie przekonywał Cię do kupna. Liczy się tu umiejętność rozmowy z klientem. Już mniej więcej poczytałam na temat tej pracy w Internecie ale zależy mi na opinii kogoś kto np. współpracował z tą firmą lub zna kogoś kto tam pracował i może mi powiedzieć czy to się po prostu opłaci. Czy osoba ucząca się jest w rzeczywistości w stanie zarobić sobie ładną sumkę i jak wygląda ta praca „od kuchni”?
|
2008-09-01, 20:58 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Herbalife - praca
No tak tylko sklep jest ogolno dostepny a tego typu firmy nie,trzeba dzwonic ,szukac przedstawicieli a tzn. ze ci zalezy.
moj znajomy sprzedawal napoje nie pamietam nazwy takie dzialajace na wszytsko z miliarda ziol rosnacych na ziemi i marsie na szkoleniu zrobili mu taka sieczke w glowie ze na normalnych spotkania po pracy przy piwie gadal tylko o tym :-/ |
2008-09-01, 21:03 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Herbalife - praca
Obawiam się, że wynagrodzenie może być kiepskie, tzn. grosze podstawy i prowizja od ilości sprzedanych produktów.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-09-04, 13:53 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Herbalife - praca
Ja tę firmę znałam raczej z preparatów odchudzających ale pewnie poszerzają asortyment. Koleżanka była przedstawicielką i nie zarobiła na tym, ale to pewnie zależy od charakteru człowieka, byłam na jednym takim spotkaniu, z 6 zaproszonych osób tylko ja przyszłam- czyli wielki niewypał- a wybrałam się tylko dlatego że dawno się nie widziałyśmy i była okazja zęby poplotkować. Spotkania polegały na wypraniu klientowi mózgu że strasznie tych preparatów potrzebuje, bo to tak na zdrowie, samopoczucie i wszystko działa, no i żeby od razu podpisać umowę, wtedy głupio zrezygnować, a jak by się człowiek przez noc zastanowił to by tego czegoś nie kupił, jeszcze w tak kosmicznie wysokiej cenie.
Działa to tak jak oriflame, zepter czy inna sprzedaż bezpośrednia, nie ma żadnej umowy o pracę, dostajesz prowizję od tego co sprzedaż, a klientów sama musisz znaleźć, więc trzeba mieć do tej pracy odpowiedni charakter-umieć wcisnąć ludziom towar, no i szykanie samodzielnie klientów jest bardzo trudne, często ogranicza się do grona ludzi których się zna, ewentualnie namawia się znajomych kolegów.
__________________
asia |
2008-09-04, 22:51 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 97
|
Dot.: Herbalife - praca
|
2008-09-27, 15:34 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Herbalife - praca
dostałam oferte pracy w Herbalife. Miałabym robić oczyszczanie twarzy. Może miał ktoś z tym doczynienia, czy to jest oszustwo? Na początek mam przypowadzić trzy koleżanki żeby na nich się uczyć a co później to nie wiem czy sama tez mam zbierać ludzi czy oni mi będa ich szukać. Zastanawiam się czy to w ogole ma sens.
|
2008-09-27, 16:17 | #9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Herbalife - praca
Cytat:
|
|
2008-09-27, 21:12 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Herbalife - praca
Właśnie o to chodzi, że nie ta pani powiedziała że mnie nauczy i moge wziąść udział w szkoleniu... Te oczyszczenie ma być na bazie 8 produktów tej firmy, żadnego wyciskania tam nie będzie raczej. Nie wiem jak będzie wyglądała ta praca, bo w necie znalazłam raczej złe opinie na temat Herbalife. Wydaje mi się że to takie naciąganie i nie opłaca się w to bawić. Chciałam sie dowiedzieć czy może ktoś miał doczynienia z tą firmą??
|
2008-09-27, 22:26 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Herbalife - praca
Firma ta wlasnie tak traktuje ew. pracownikow iz nie informuje ich o niczym ,tylko maja podpisac papierek o zkoleniu i pozniej dowiedza sie reszty ,dla mnie powtarzam to wielki szwindel.
Bylam kiedys na takim spotkaniu rekrutujacycm ,zeby zaczac prace trzeba bylo zaplacici za pakiet startowy :-D -czlowiek bez pracy i kasy. byc moze to byl nawet herbalifeo czym dowiedzielismy sie na kocu spotkanie,najpierw bylo robienie wody z mozgu . |
2008-09-28, 17:28 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: Herbalife - praca
Ja bylam w tym tyg. na takiej rozmowie i niby wszystko cacy, to oczyszczanie to nie oczyszczanie tylko taki pokaz jak nalezy dbac o skorę: mleczko i takie tam(krzywdy nie da się zrobić) ale dla mnie to podejrzane, ze oni zatrudniają wszystkich jak leci, niezaleznie od doswiadczenia, wieku. Pierwszą lepszą osobę z ulicy. Zauwaz, ze ich ogloszenia są non stop w sieci, bo większosc z tego rezygnuje, dlatego wolę się w to nie 'pakować'
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
2008-09-28, 22:13 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Herbalife - praca
Po przemyśleniach też doszłam do wniosku, że nie opłaca się w coś takiego pakować. Od początk miałam wątpliwości i teraz widzę, że one się potwierdziły.
|
2008-09-29, 15:51 | #14 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Herbalife - praca
Cytat:
dokładnie tak samo jak japakiet startowy kosztował jakieś 500zl a pan który na tę rozmowę mnie zaprosił przekonywał że są to zarobki miesiecznie ok 5000zl.jak dla mnie oszustwo!na tym spotkaniu czułam się nieswojo wszyscy chodzili i pili te dziwne koktajle,w ten sposób dorabiać sobie mogą masażyści,kosmetyczki etc które swoim pacjentom polecają te produkty.ja stamtąd ucieklam
__________________
"A potem nastrój nieco mi sie polepsza, bo zdaję sobie sprawę, że jeśliby zapytać tych ludzi, czego tu szukają, połowa z nich natychmiast zalałaby sie łzami."
|
|
2008-10-13, 12:06 | #15 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Herbalife - praca
Też byłam na takim indywidualnym pokazie, poleciła mnie koleżanka. Trzeba było jakieś grosze zapłacić i wyszłam z bardzo fajną buzią i dłońmi, ale moja bezproblemowa buzia musiała się ucieszyć, skoro nałożono mi naraz, w trakcie jednej wizyty: żel do mycia, mleczko, peeling, maseczkę oczyszczającą, maseczkę nawilżającą, jakieś tam kremy itp. Równie dobrze mogę sobie sama w domu taką pielęgnację zrobić kosmetykami po 5zł, a tamtejsze kosztowały ok.100zł! Kolejna wizyta była za darmo, jeśli podało się numery do 10 osób, trochę na to naciskano ("przecież podobało się pani, szkoda nie spróbować, znajomi się ucieszą, to będzie dla nich prezent"). Podałam ze 3 numery osób z problemową cerą i pyskatych, niepodatnych na perswazję. Potem pani do nich dzwoniła i przedstawiała się jako ta i ta z firmy tej i tej, z której opieki bardzo zadowolona byłam ja, wręcz zachwycona tak, by samej z siebie podać numer do tej osoby :P Najcenniejszym działem na Wizażu jest dla mnie biochemiczny i gdy tylko zapytałam o składy tych wspaniałych, naturalnych kosmetyków, to usłyszałam, że mogę się ich dowiedzieć na szkoleniu dla przyszłych pracowników (ponoć takie spotkania to niezłe pranie mózgu), jak i dowiem się o skutecznym odchudzaniu (na kim tyle zarobić, jak nie na zakompleksionych osobach, którym ciężko schudnąć i nie będą żałować na cudowne specyfiki?) i zapobieganiu rakowi (przez jakieś odżywki i koktajle do picia, oczywiście na każdym spotkaniu jest jakaś osoba, która dzięki tym produktom wygrała z rakiem, kobiety obowiązkowo z rakiem piersi).
Sekta, pranie mózgu, łańcuszek finansowy, Amway, Zepter, garnki, dziękuję.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-10-13, 17:30 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Herbalife - praca
odradzam, kolezanka przez 3 miesiace nie zarobila ani grosz (!) i jeszcze kazali jej zwrocic za zuzyte na pokazach kosmetyki..
|
2008-10-16, 14:21 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Herbalife - praca
kocham swoja prace w oriflame
100% przeciwienstwo tego herbalifu co piszecie |
2008-10-16, 15:55 | #18 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Herbalife - praca
Pod względem minimalizowania wkładu własnego Oriflame, Avon, Mary Kay i perfumy FM to zupełnie inna bajka. Dobrze, że się w to nie wciągnęłam, bo sama bym wydawała mnóstwo kasy na te produkty, a tak to czasem mnie koleżanka naciągnie (bo jak tu odmówić...).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-10-16, 16:24 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: Herbalife - praca
a nie myslalyscie zeby nic nie placic za produkty, w oriflame np tworzy zespoly konsultantow i dzięki temu tez mamy tansze kosmetyki
|
2008-10-16, 16:27 | #20 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Herbalife - praca
Nie myślałam, bo nie bawię się w to.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-10-16, 20:43 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Herbalife - praca
Też byłam kiedyś na spotkaniu Herbalife. Miałam przetestować na sobie herbatki odchudzające, kupując zestaw startowy za 200zł - proponowali to bezrobotnym! Darowałam sobie...
|
2008-10-16, 21:03 | #22 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Herbalife - praca
A jak nie mam co zrzucać, to co mi dadzą? ;]
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-10-16, 21:32 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Herbalife - praca
|
2008-10-17, 08:15 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Herbalife - praca
Cudowny specyfik, który krew puszcza, mocz oczyszcza i cudownie wzmacnia?
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-10-18, 19:11 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 97
|
Dot.: Herbalife - praca
Ale co jest zadziwiające??? że ciągle znajdują chętni do tego interesu!
|
2008-10-19, 07:54 | #26 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Herbalife - praca
Cytat:
Nie, nie myslałyśmy.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2008-10-19, 21:33 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Herbalife - praca
Nie ma to jak kryptoreklama...
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson |
2008-10-20, 21:12 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 15
|
Dot.: Herbalife - praca
Napisała do mnie Pani z Herbalife, zaprosiła na spotkanie w sprawie pracy. było tam kilkanaście kobiet, zaprezentowano system pracy, zarobk,ów, zabieg pielęgnacyjny twarzy. Wszyscy się bardzo napalili, no coż każdy chciałbyzarobić dodatkowo conajmniej 500 zł... Byłam tam z koleżanką, chciałyśmy podjąć się współnie wyzwania. Po całej prezentacji podeszła do nas Pani, która zaprosiła mnie na spotkanie. Pytała się jak nam się podobało, mówiła, że na początku pomoże pozyskać klientów. Miałam wtedy 17 lat, koleżanka 24. Pani była bardzo elegancka i kulturalna. Spotkanie odbywało się w Centrum Promocji Zdrowia. Na koniec miłej rozmowy Pani powiedziała, że licencja kosztuje 370 zł, mamy tam DVD i 4 kosmetyki, do zabiegu jest porrzebne około 10. Wg programu zabiegi powinno się robić za darmochę, Pani namawiała nas, żeby robić je za 25 zł. Koleżanka nie zdecydowała się, ja byłam napalona i naciągnęłam mamę na 370 zł i podpisanie licencji. Za 2 dni miało sięodbyć kolejne spotkanie. Nie poszłam na nie, bo byłam w szkole. Ot! I tu zaczęło się! Kobieta zaczęła wydzwaniać do mojej matki, że olałam ją, a potem do mnie, że w ten sposób to ani ja nie zarobię ani ona! Bawiłam sięw to pół roku i zarobiłam 300 zł. Są cwani, nie jesteśmy kosmetyczkami, nie możemy dotykać twarzy innej osoby, więc stawiamy lusterko, ksmetyki, waciki i instruujemy klientkę, która sama sobie nakłada kosmetyki na twarz, jakby co sama sobie zrobi krzywdę. Pewnego razu przeczytałam, że kosmetyki docierają do 3 wartswy skóry, pmyślałam ocho-toż to chyba chirurg w opakowaniu po kremie ) Po pół roku poinformowałam Panią z CPZ, że nie chce się już z nią kontaktować, że zostałam oszukana, że ie dostałam żadnej pomocy i jedyne co się dowiedziałam to to, że mogę żałować, bo ona ma swój salonik teraz i że byłam naiwna, bo MLM to łańcuch i ona szuka ludzi, którzy zarobią na nią ) Byłam głupią małolatką, teraz nikomu nie polecam Herbalife )
|
2008-11-27, 20:50 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 64
|
Dot.: Herbalife - praca
...
Edytowane przez natalac Czas edycji: 2012-08-29 o 16:37 |
2008-11-29, 16:16 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Herbalife - praca
Ja byłam ostatnio na spotkaniu Mary Kay, sorry ale ja uważam , że tam jest jednak pranie mózgu. Te kobiety tak pieją nad tymi wszystkimi produktami , że się wymiotować chce. A najlepsze, że była ze mną koleżanka, która po nałożeniu jakiegoś specyfiku na twarz, natychmiast zrobiła się czerwona jak pomidor, a te babki i tak mówiły, patrząc na nią, że to nie przez ten krem, bo on nie uczula, hahahaha. A ona taka czerwona siedziała i w szoku ciężkim była, bo reakcja pojawiła się po minucie chyba Koleżanka na górze pisała, że w Herbalife postawili lusterka i kazali się sami smarować, to niestety było to samo. Co najlepsze jestem wizażystką z kilkuletnim doświadczeniem, uczę wizażu w Studium. A takie pierdy jakie te kobiety "profesjonalne konsultantki" opowiadały o makijażu, to ja tylko coraz większe oczy robiłam. No nic ja się chyba nie piszę na prace w MK A co najlepsze umowa jaką dostałam, to jakaś masakra. Oni mogą wszystko, konsultant za wielu praw nie ma. Przeanalizowałam ją ze swoim zaprzyjaźnionym radcą prawnym, i uwagi do niej przesłałam Pani Niezależnej Dyrektor, która mnie chciała zwerbować. Oczywiście odniesienia do moich pytań nie mam do dziś, nie odpisuje i nie odbiera telefonów ode mnie. Trochę to sektą śmierdzi, w sensie uwielbienia dla twórcy firmy, dla samej firmy tak ślepego, że jeśli ktoś się postawi, to już nie należy z nim rozmawiać. A ja ostatni znalazłam fajny artykuł, gdzie jakiś spec w Mary Kay powiedział, że nie zależy im na sprzedaży tak naprawdę, tylko na rekrutacji nowych konsultantek, pakiet startowy 400zł, plus zakupy które robi dal siebie dana konsultantka konsument. A tych jest już w setki tysięcy w tym biznesie. A babka, która chciała mnie w to wciągnąć mówiła do mnie, ale droga pani to absolutnie nie jest piramida finansowa, a niby co ja się pytam???
__________________
Aga Edytowane przez dmoc4 Czas edycji: 2008-11-29 o 16:23 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:28.