2006-09-27, 09:13 | #391 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Chodziło mi o to, "nawilżenie" rano? No i sporo pań pisało o niemiłosiernym szczypaniu lub swędzeniu po pierwszej (?) aplikacji :??? OK - będę czekać
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
2006-09-27, 10:04 | #392 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Wczoraj - domowy tonik z BHA, na to zorac, po godzinie kwas hialuronowy. Szczypanko było, ale bardzo umiarkowane. Za to bardzo mnie szczypała twarz dzisiaj rano podczas mycia (takie "igiełki" pod skórą). Co mam qrczę blade zrobić, żeby złuszczyć skórę na policzkach? Mocniejszy kwas? Broda mi się łuszczy jak szalona no i fajnie, ale mnie zależy na policzkach, bo mam na nich blizny potrądzikowe. Chciałabym je trochę "ruszyć", żeby tak ładnie skórka złaziła jak na brodzie |
|
2006-09-27, 10:37 | #393 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Erato to jak wygladaja policzki jesli sie nie łuszczą? Bez zmian?
|
2006-09-27, 11:04 | #394 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
2006-09-27, 11:33 | #395 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
no, a Zorac ani nie kuka, ani nie jest ze skóry
|
2006-09-27, 11:36 | #396 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Są czyste, nie ma wyprysków ani zaskórników, czasami leciutko się łuszczą, ale minimalnie. Wiem, że retinoid działa, nawet jeżeli nie ma łuszczenia, ale przypuszczam, że na jakieś widoczne efekty (w sensie wygładzenia powierzchni skóry) muszę poczekać o wiele dłużej - stosuję Zorac od niespełna miesiaca, to za krótko, aby się spodziewać "cudów".
|
2006-09-27, 13:41 | #397 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2006-09-27, 14:12 | #398 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No własnie - czy jak wczoraj pacnęłam sięzorakiem- i czekam na efekty - to mogę dziś czymś siękwasowym potraktowac - czy na razie poczekać?
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-27, 14:17 | #399 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
mam!!Siostra dzis wyzebrala recepte na zorac od pediatry swojego synka jutro bdede go miala w domu,ale sie ciesze.
|
2006-09-27, 14:42 | #400 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-09-27, 14:56 | #401 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
strzelę sobie sama Już zamówiłam kwas migdałowy w mazidłach
|
2006-09-27, 16:19 | #402 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
mnie też sie policzki nie łuszczą.. choc obłaze na brodzie i nosie niemiłosiernie, policzki które wydawało mi sie najbardfziej suche.. ani drgną.
Ale zauważyłam inna zależnosc.. w noc po zoracu skóra wyglada ok.. w noc po effalcraze zawsze się łuszczy, a powinno byc chyba odwrotnie.. dzis miałam tez pierwszy dzien z samorobnym serumz wit c zrobiłam jak mi się wydaje 10%, obyło się bez żadnych sensacji - rewelacji - więc następne bedzoe 15% - tylko teraz pytanie.. do jakiego stężenia można sobie takie serum kręcic? |
2006-09-27, 18:36 | #403 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A mnie ostatnio zorac nie szczypie, co sie stało? Ja cały czas nakładam zorac co dwa, 2 dni. Chce teraz ja polaczyc z kwasem
Jak myslicie lepszy bedzie Ad, czy skinoren w zelu? |
2006-09-27, 19:25 | #404 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
|
|
2006-09-27, 20:20 | #405 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Erato dzięki za odpowiedz
a mnie znów twarz piecze.. aaaaaaaaaaa czy trzeba z tym kwasem HA zawze czekac godzine? można wczesniej nałozyc go na Effaclar? EDIT: spasowałam nie wytrzymałam... i wszytswko zmyłam.. teraz po okładach z wody termalnej Avene zaczynam odczuwac ulgę.. ech chyba jednak zrezygnuje z tego effaclaru Edytowane przez Nikita-v Czas edycji: 2006-09-27 o 20:48 |
2006-09-27, 20:51 | #406 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dziewczyny, a jak tak oblazicie ze skory to dalej traktujecie buzie zoraciem, czy robicie sobie jakies przerwy ???
U mnie tez zlazlo tylko z nosa i brody, a najbardziej to zalezy mi na czole i policzkach |
2006-09-28, 08:15 | #407 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
no dobra skoro nie mogę nic ciekawszego na pychol nałożyć to ukręciłam serum z sylimaryną - podobna sylimaryna ma właściwości kojące i łagodzące podrażnienia, tudzież stany zapalne - dosyć treściwe wyszło bo wrzuciłam wszystkie resztki jakie stały w lodówce (taki serumowy bigos) - i czekam na efekty....
dzisiaj (dwa dni po) nic się nie dzieje - zero podrażnień, swędzenia i innych atrakcji
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-28, 18:10 | #408 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Według mnie powinno sie stosować dalej, ewentualnie w miedzyczasie peeling, bo i tak zaczneimy się łuszczyc od nowa. Ja nadal sotsuje zprac w odstepach 3,4 dniowych, bo po prostu nie mogę spedzac 8 godz w szkole z obłąząca skórą i tak cały czas jak przejadę po skórzę zbieram taka kuleczke naskórka
|
2006-09-28, 19:27 | #409 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No to juz sama nie wiem, nalozylam wczoraj wieczorem punktowo, tak dla rozeznania, no i pieklo strasznie i zmylam na wszelki wypadek, a to byl juz 3 dzien bez zoracu Ale przynajmniej rano juz nie szczypie
No nic sprobuje dzisiaj jeszcze raz tylko na czole |
2006-09-28, 20:11 | #410 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
mnie też bardzo swędziało, po paru godzinach budziłam się i musiałam zmywac. Ostatnio tez nałozyłam i nic przez cała noc było spokojnie, tylko przy zmywaniu trochę. Trzeba przecierpieć
|
2006-09-28, 20:16 | #411 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a moja twarz zorac znosi wyśmienicie... dzis po wczorajszych katuszacyh z Effaclarem posmarowałam sie Zorackiem.. i czuje tak jakbym posmarowała się zwykłym kremem, nawet komfortowo, bo mam taką tłustą powłoczkę na skórze
|
2006-09-28, 20:40 | #412 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No to ja chyba zrobilam blad, ze wystartowalam z 0,1, ale niestety chce sie zluszczyc szybko i odstawic (czyli nie bedzie bezbolesnie)
No nic to lece nakladac, a potem zacisne zeby i zobaczymy |
2006-09-28, 23:16 | #413 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Po przedwczorajszym smarowaniu najpierw kwasem, potem zorakiem, potem HA, dzisiaj obłaziłam koncertowo, chociaz nie na policzkach, niestety W ogóle to było dzisiaj śmiesznie, bo miałam dzien biznesowy-wyjazdowy, cała zestrojona, garniturek, teczka te sprawy, oficjalne spotkanie, no i rano nałożyłam filterek, podkład i wyglądałam cacy. Po trzech godzinach wyglądałam jeszcze w miarę normalnie, potem przez jakiś czas zapomniałam w ogóle o tym, co moge mieć na twarzy , aż poszłam do toalety i ... Matko boska! Spękane, odstające fragmenty naskórka wokół całych ust, na skroniach i na brodzie Mam nadzieję, że trafiałam dziś na samych krótkowzrocznych...
Taaa.... A wieczorem zoraczek Swędzi znów, skubaniec. Dobranoc |
2006-09-29, 02:14 | #414 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja wczoraj nałożyłam pierwszy raz 0,1 i zero wrażenia. Na szczęście żadnego pieczenia, czy zaczerwienienia.
Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu, że przy praktycznie zerowej uciążliwości stosowania Zoracu (łuszczenie to wszak przyjemność ) mam tak gładką buzię. |
2006-09-29, 07:50 | #415 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Poczekaj, poczekaj. Też tak miałam, a później jak się zaczęłam łuszczyć, to wystarczyło posmarować się kremem i wszystko sie rolowało. Teraz jest dobrze, ale siostra ciągle mówi, że po tym Zoracu mam większe zmarszczki pod oczami. No, ale przecież nie używam go 8 miesięcy, bo po takim minimalnym czasie jest poprawa. Czy nie mam się co łudzić?
|
2006-09-29, 08:07 | #416 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Skóra staruszki pod oczami to normalny etap - z czasem będzie coraz lepiej. |
|
2006-09-29, 08:25 | #417 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Erato mi wczoraj w pracy zrobiło się to samo - rano wszystko piko bello - cały "mundurek" na sobie , oczka, makijazyk, teczuszka.....
oczywiście, że wszyscy byli baaardzo uprzejmi i nikt mi się nie zapytał co dzieje się z moją twarzą dopiero w domu ...zobaczyłam swe cudne odbicie w lustrze i ....w sumie się ucieszyłam.... oblazłam równo, płatami ....cała broda, wokół ust , częśc nosa i część policzków - dokładnie wyglądałam tak jak przeszkolak co jadł jogurt i się cały umazał i to obeschło na nim jak zmywałam tapetę z siebie to w miejscach gdzie nie było łuszczenia skóra sama pod palcami na mokro się rolowała...no to zrobiłam sobie peeling z bromelainy i oblazła mi cała facjata łącznie z szyją (tu troszkę szczypało) wczoraj oszczędziłam sobie zoraku - ale dziś następna dawka - juz "wzmacniana" HA - zobaczymy, hi, hi, hi
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-29, 08:47 | #418 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A dlaczego normalny etap?? Ja zauważyłam właśnie że po effaclarze pojawiły mi się zmarszczki pod oczami a nigdy przednigdy ich tam nie było. Więc jak to jest??
__________________
|
2006-09-29, 09:04 | #419 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Wg Basi Kwiatkowskiej z BU: Przy kuracji retinoidami takze ostrzegalam, ze okolice oczu moga wygladac na poczatku gorzej niz przed kuracja, moga sprawiac wrazenie pomarszczonych i moga wygladac staro, jednak jesli dana osoba nie bedzie sie zrazac to po czasie bedzie lepiej, przejsciowy etap pogorszenie to przesuszenie, ale nie trwale zmiany i zmarszczki. Wszystko pod warunkiem skutecznej ochrony UV, bez tego stan skory rzeczywiscie moze sie pogorszyc. http://www.biochemiaurody.fora.pl/vi...F3ra+staruszki |
|
2006-09-29, 09:07 | #420 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dzięki Kate
Dziewczyny jeszcze jedno pytanie czy nie czujecie ściągniecia buzi po tych specyfikach? Bo moja twarz po effaclarze jest przesuszona mimo że w dzień i co 2 -3 noc ja nawilżam. Mało tego oleje i krem z płatków róźy Hauszki nie nawilżają jej chyba zbytnio, bo mimo nałożenia specyfików nadal mam uczucie ściągnięcia. Dopiero po Rossmanowskim kremie do brodawek poczułam ulgę. Nie wiem o co chodzi
__________________
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.