Scent Bar III

[yoona]

Napisane przez Fenris

Yoona - Też nie lubię zwierząt za kratami, ale gdzie indziej mam je oglądać na żywo? A że zwierzęta podobają mi się i wyrażam swoją opinię np. że lemury są przepiękne, to co w tym złego?

Mi wystarczy Discovery są tez takie zoo, gdzie zwierzeta sobie zyja jakby w naturalnym srodowisku nie w klatkach, takie parki, wylecialo mi z glowy jak sie to nazywa,bodajze chyba gdzies w Czechach jest cuś takiego.zawsze tez mozna pojechac na safari
ja nie mowie ze wyrazanie swojej opinii jest zle, ani tez podziwianie zwierząt,ktore sa piekne.. tez uwazam ze dajmy na to, tygrys jest piekny. ale tygrys za kratkami jest dla mnie....smutny ale to tylko moje zdanie.

[tymena]

Napisane przez Contax

Widze, ze po poludniu zapowiada sie istna rozpusta

Napisane przez Margot45

Tymeno, uroczy avatar Jak miło Cię nareszcie zobaczyć gratuluje powrotu do cywilizacji gazowo-ciepłowniczej i zyczę udanej wannowej rozpusty

Napisane przez Paulinka_S

gratuluję powrotu do normalności

Napisane przez mariolasl

Tymeno cudny av, miło cię znowu widzieć I gratuluję powrotu do cywilizacji. Bardzo się cieszę, że twoje problemy z wodą już za tobą.

Napisane przez czarnazuzia1

jest sie z czego cieszyc i przyjemnego plawienia sie w pachnidlach

Napisane przez Aggie125

No, Tymeno, teraz to sobie zaszalejesz...

Dziękuję dziewczyny

Zmacerowałam się w wannie, że hej

Napisane przez burn-it-up

Ja dziś też byłam trochę sobie poszaleć po sklepach.Kupiłam bolerko i tuniko-bluzko-sukienkę.Obie w odcieniach niebieskiego

Burn, gratuluję udanych łowów

[Paulinka_S]

oglądała któraś z was Milionerów może?
nie wierze, ze mozna miec az takie szczęście...

[beata11]

Napisane przez vesenka

kupiłam w rozlewni pusty atomizer, bo bałam się brać w podróż ostatnią flaszkę OI. Przepsikałam trochę i gdy zaczęłam używać mocno się zdziwiłam. Na minus. Mam wrażenie,że używany w ten sposób zapach jest mniej trwały i na początku czuć jakąś bazarkowo-podróbkowo-spirytusową nutę, której nie czuję psikając z flakonu
Czy przepsikiwanie tak potrafi zmienić zapach?

Czasem mam takie samo wrażenie, normalnie zleję się w domu z flakonu, a dopsikuję tylko z atomizerka ( przy świeżakach to konieczne) i wtedy nie ma problemu, ale jak wyjeżdżam, to mnie to trochę denerwuje.
Ale ta różnica jest mało zauważalna i dotyczy tylko tych bardzo lekkich perfum.

[tymena]

Napisane przez beata11

Czasem mam takie samo wrażenie, normalnie zleję się w domu z flakonu, a dopsikuję tylko z atomizerka ( przy świeżakach to konieczne) i wtedy nie ma problemu, ale jak wyjeżdżam, to mnie to trochę denerwuje.
Ale ta różnica jest mało zauważalna i dotyczy tylko tych bardzo lekkich perfum.

Coś w tym może być.

Nie wiem czy to kwestia estetycznych walorów (dla mnie zapach przelany do atomizerka jest taki... niekompletny) czy rzeczywiście coś się dzieje z cząsteczkami podczas kontaktu z powietrzem

[SpanishMyszka]

Napisane przez hecate

Cudne buty dzis mierzylam, juz bylam o krok od kupna ich. Cena w sumie byla taka - hm bywaja tansze.
Cos ala moj but z avatarka tylko z brazowej eleganckiej skorki, ale wlasnie mega cienka, wysoka szpila i koturn pod czescia stopy z palcami.
I wygodnie lezaly na stopie, tylko jak przeszlam sie w dwoch 3 kroki to uznalam, ze nie da rady w nich chodzic bez zlamania nogi.
Umiem chodzic w obcasach a w tych jak paralityk. No i ta wysokosc - z 12 cm jak nic.

szkoda mi ]

Nie te to inne, ja też zabiłabym się w obcasach powyżej 10 cm

Napisane przez yoona

osttanio przegladajac nasza klase trafilam na profile zmarłych osób, zakladane przez ich rodzine. szok. szczególnie zbulwersowały mnie zdjęcia grobu, tuż po pogrzebie. jakieś takie to...niestosowne.

Nie rozumiem po co, w jakim celu.

Napisane przez hecate

Konto na N-k juz usunelam

A ja nawet nie założyłam i nie będę zakładała.

Napisane przez Paulinka_S

oglądała któraś z was Milionerów może?
nie wierze, ze mozna miec az takie szczęście...

Tak, ja oglądałam i razem z tata zastanawiamy się czy to aby nie była kolejna podstawiona osoba...

[Paulinka_S]

Napisane przez SpanishMyszka

Tak, ja oglądałam i razem z tata zastanawiamy się czy to aby nie była kolejna podstawiona osoba...

Kolejna? Myślisz o tej studentce arcjitektury co wygrała poprzednio pół miliona?
Naprawdę dziwne to było... Zero emocji, ciągle strzelanie... Nieprawdopodobne po prostu

[SpanishMyszka]

Napisane przez Paulinka_S

Kolejna? Myślisz o tej studentce arcjitektury co wygrała poprzednio pół miliona?
Naprawdę dziwne to było... Zero emocji, ciągle strzelanie... Nieprawdopodobne po prostu

Tak, o tej co miała pytanie związane z Artemidą.
Ta, która grała dzisiaj tez wzbudziła moje podejrzenia, była dziwnie spokojna, wszystko odbywało się bez większych emocji, bez nerwów.
Sama już nie wiem co myśleć, ten program po prostu powoli staje się nudny.

[Paulinka_S]

Napisane przez SpanishMyszka

Tak, o tej co miała pytanie związane z Artemidą.
Ta, która grała dzisiaj tez wzbudziła moje podejrzenia, była dziwnie spokojna, wszystko odbywało się bez większych emocji, bez nerwów.
Sama już nie wiem co myśleć, ten program po prostu powoli staje się nudny.

no wlasnie najdziwniejszy byl ten absolutny spokój... w koncu mloda dziewczyna, powinna sie cieszyc no i to ciągle strzelanie... ehh

[dzika truskawa]

Napisane przez Zuziunia

Jeszcze nie, ale wszystko w swoim czasie choć już niedługo...

Daj znać, kiedy zacząć

Napisane przez your Angel

No cóż, te klubiki są po prostu beznadziejne...
I z tego co widziałam to jeszcze raz w miesiącu mają wybory na najpiękniejszą żuchwę. Co za głupota...

Proszę, powiedz, że żartujesz To możliwe żeby ktoś był aż TAK gupi?

Napisane przez rachela

Ja nie jestem w stanie chodzić na obcasach - fakt, łydka wygląda pięknie, ale ja muszę mieć rzeczy wygodne. Póki co chodzę więc w baletkach albo trampkach, inaczej się męczę i czuję niekomfortowo. Zazdroszczę czasem dziewczynom, które pewnie - i to przez cały dzień - chodzą w szpilkach, lub czymkolwiek z obcasem powyżej 3cm...

Ja nie umiem chodzić w czymś co ma obcas większy niż żaden a mniejszy niż 7 cm Jakoś nie umiem rozłożyć ciężaru na stopie.

Napisane przez Fenris

Tak w ogóle to zaczyna się moja alergia. Byłam w zoo i wszystko mnie swędziało, drapałam co chwilę twarz Teraz swędzą pozostałe części ciała, a pozatym mam katar.

Napisane przez Margot45

Jak nie zapomnę, to wkleję jutro swoje piątkowe nabytki

Koniecznie

Napisane przez Paulinka_S

też polubiłam róże ostatnimi czasy i używam prawie codziennie prawie, bo jak jestem średnio przytomna rano to wole nie ryzykować

Ja się już uzależniłam

Napisane przez d'ou vient le vent

Heh a ja uwielbiam pretensjonalne noski bo przy rozmiarze szpilek 35 (10 cm obcas) to mam stopki jak dwulatka

Ja mam paranoję, że przy spiczastym nosku moje stopy robią się nieproporcjonalnie duże w stosunku do reszty mojej osoby (lewa stopa taka jak Twoja a prawa o numer większa Masakra...)

Napisane przez mskladaczek

40-41 mam, szlag!

Rozmiar różnicy między stopami - to jest dopiero Nie ma mowy np. o peep-toe

Napisane przez hecate

Cudne buty dzis mierzylam, juz bylam o krok od kupna ich. Cena w sumie byla taka - hm bywaja tansze.
Cos ala moj but z avatarka tylko z brazowej eleganckiej skorki, ale wlasnie mega cienka, wysoka szpila i koturn pod czescia stopy z palcami.
I wygodnie lezaly na stopie, tylko jak przeszlam sie w dwoch 3 kroki to uznalam, ze nie da rady w nich chodzic bez zlamania nogi.
Umiem chodzic w obcasach a w tych jak paralityk. No i ta wysokosc - z 12 cm jak nic.

szkoda mi ]

Eee tam, naprawdę można nauczyć się w takich chodzić(byle nie na dziurawym chodniku... No ina pewno nie da się w nich szybko chodzić). I tańczyć też się da Nawet łatwiej (wiem co mówię, w czwartek przetańczyłam noc na 12 cm obcasach )

Napisane przez yoona

osttanio przegladajac nasza klase trafilam na profile zmarłych osób, zakladane przez ich rodzine. szok. szczególnie zbulwersowały mnie zdjęcia grobu, tuż po pogrzebie. jakieś takie to...niestosowne.

Makabra!

Napisane przez burn-it-up

Ja dziś też byłam trochę sobie poszaleć po sklepach.Kupiłam bolerko i tuniko-bluzko-sukienkę.Obie w odcieniach niebieskiego

Zdjęcia będą?

[Zuziunia]

Napisane przez d'ou vient le vent

A karte dostalas z paskiem czy chipowa? (wlasciwie to sa hybrydowe bo "chipowe' maja i pasek i chip). Visa z delfinkiem jest standardowo debetowka ale jakos od marca (?) jest tez dopuszczona do transakcji internetowych (tylko uwaga na limity). PIN do karty oraz aktywacje robisz sama w danych konta. Wejdz na dane rachunku (klikajac na numer rachunku) i z menu po lewej wybierz KARTY DEBETOWE i tam juz bedzie wszystko po kolei

Nat

Dzięki kochana, może zaraz uaktywnię.

Napisane przez your Angel

Nie, nie.

Chodzi o to, że miałoby to odzwierciedlac jaka jesteś a nie jakich kolesi lubisz (chociaż w dalszej perspektywie to się może trochę łączyc)

Opcje są np takie - nie przywiązujesz do butów żadnej wagi, mogą to byc rozdeptane, przybrudzone trampy, albo nosisz tylko megawygodne buty i mają one dla ciebie zastosowanie wyłącznie praktyczne, albo też jesteś w stanie rozmyślnie męczyc się w nich "bo są nieprzyzwoicie niewygodne, ale jednocześnie najpiękniejsze i najseksowniejsze w świecie"
No i to odzwierciedla Twoje podejście do własnego ciała, wyglądu, nastawienia i poglądów na temat własnej seksualności.

Ale to tylko taka tam teoria...

O to bardzo ciekawe, bo ja jestem w stanie sie męczyć, dla wyglądu
Uwielbiam buty na wysokim obcasie...moje długi nogi są jeszcze dłuższe..heh co za narcyzm

Dopiero wróciłam do domq, dzień ogólnie fajny

[hecate]

Truskaweczko nie mow tak ladnie o tych butach bo sie po nie wroce
a z ulga moj portfel przyjal wiadomosc, ze sa -nie-do-chodzenia

[dzika truskawa]

Napisane przez Zuziunia

O to bardzo ciekawe, bo ja jestem w stanie sie męczyć, dla wyglądu
Uwielbiam buty na wysokim obcasie...moje długi nogi są jeszcze dłuższe..heh co za narcyzm

Faktycznie ciekawa ta teoria Angel. Ja każde nowe buty przez tydzień noszę po domu jako kapcie - aż je "oswoję" i będę mogła się w nich swobodnie czuć... Hmmm... Czyżbym miała tendencję do układania facetów?

[Zuziunia]

Aktywowałam kartę gdyby nie d'ou vient le vent nie wiedziałabym jak.
Jeszcze raz dziękuje

[Paulinka_S]

Napisane przez dzika truskawa

Faktycznie ciekawa ta teoria Angel. Ja każde nowe buty przez tydzień noszę po domu jako kapcie - aż je "oswoję" i będę mogła się w nich swobodnie czuć... Hmmm... Czyżbym miała tendencję do układania facetów?

mam to samo...

[hecate]

Napisane przez dzika truskawa

Faktycznie ciekawa ta teoria Angel. Ja każde nowe buty przez tydzień noszę po domu jako kapcie - aż je "oswoję" i będę mogła się w nich swobodnie czuć... Hmmm... Czyżbym miała tendencję do układania facetów?

Robie tak samo, moze nie tydzien ale nie wypuszczam sie na zywiol w nowych butach. Musze wiedziec 'do czego sa zdolne'.

No i w sumie jesli o teorie buciana Aniolka to...

Jesli but jest piekny, to moze byc niewygodny a sie przemecze.

Mam jednak sprawdzone pary butow wygodnych, na ktore po noszeniu tych pieknych sie przesiadam, by odpoczac.

I to tak jakby o mnie

[madziczka]

Hecate, co do twojej teorii "butowej"- przede wszystkim wygoda, mój komfort, moja wygoda, reszta się nie liczy. Nie założyłabym butów, w których czułabym się źle, niewygdodnie- nie poświęciłąbym się tak nawet na randkę - ciekawe, co to o mnie mówi (może jestem związkofobem?:D)

[Zuziunia]

Burza idzie, dzisiaj już któraś z kolei, rano obudziłam sie z potwornym bólem w nogach (na deszcz) mam tak od dziecka. Jako mała dziewczynka miałam z tym spory kłopot i nikt nie wiedział co mi jest, jakoś przypadkiem odkryslismy że to na deszcz.

[madziczka]

Zuziu ja to mam od kilkunastu lat - jakieś stany zapalne, reumatyzm czy cóś, łamie na deszcz mnie prawie wszędzie - stawy, kark, kłuje w łopatce, jakieś nerwobóle, czasem boli tak, że muszę brać tabletki przeciwbólowe. Nawet brałam zastrzyki z debecyliny na to, jak wyszło mi w badaniach krwii wartość OB 54 (norma to chyba 10-14). Wspłóczuję ci bo wiem jaki to denerwujący ból

[hecate]

Napisane przez madziczka

Hecate, co do twojej teorii "butowej"- przede wszystkim wygoda, mój komfort, moja wygoda, reszta się nie liczy. Nie założyłabym butów, w których czułabym się źle, niewygdodnie- nie poświęciłąbym się tak nawet na randkę - ciekawe, co to o mnie mówi (może jestem związkofobem?:D)

haha

Jak mi sie but podoba to mowie, nie ma zlituj. Mam tam buty laczace wygode z uroda - taki konformizm ale lubie buty mega seksowne, najczesciej dajace mocno w ... stope

Wygoda owszem - w adidaskach ale nie oblecisz wszedzie w skateowkich butach
Zreszta - para gaci, wezmy rurki. Jak zestawie z obcasami czuje sie mega kobieco, jak z moimi vansami czuje sie jak Emo

[Mendosita]

Napisane przez czarnazuzia1

Kurcze tez nie moge nadrobic zarwanej nocy ,nie da sie. tym bardziej ,ze musze przespac 7-8 godz inaczej nie zyje
Mam nadzieje,ze dzis wypoczniesz

Dziękuję, już mi lepiej. Szkoda tylko, że jutro już poniedziałek i trzeba wstać o 6

Napisane przez yoona

osttanio przegladajac nasza klase trafilam na profile zmarłych osób, zakladane przez ich rodzine. szok. szczególnie zbulwersowały mnie zdjęcia grobu, tuż po pogrzebie. jakieś takie to...niestosowne.

Makabra.

Napisane przez hecate

Ta cala N-K coraz gorzej mi sie widzi i mysle, ze chyba usune konto. Bo ten caly pierwotny zamysl odnajdywania kolegow ze szkol sie zatracil.
Teraz klubiki, fotka pl - kolezanka dostala propozycje seksu za kase od faceta przez ten portal. Teraz te zmarle osoby. Mili panstwo!

Też już jakiś czas temu usunęłam konto. Na początku nawet mi się ta cała idea podobała, a teraz uważam, że to po prostu głupota.

Napisane przez burn-it-up

Ja dziś też byłam trochę sobie poszaleć po sklepach.Kupiłam bolerko i tuniko-bluzko-sukienkę.Obie w odcieniach niebieskiego

Napisane przez hecate

a dzis tez mialam rajd po sklepach
kupilam boxerke w Henleys, dluzsza bluzko-tunike w szalonych kolorach za pare groszy na wyprzedazy, kilka elegantszych bluzek w kolorze jedynym ostatnio sluszynym - czarnym no i maniurski zegarek
Jak mialam jeden sportowy, ktorego i tak nie nosilam to teraz sie zabezpieczylam zegarkowo
Z miesiac temu kupilam wymarzony D&G (ktoremu juz zapiecie nadaje sie do serwisu i juz go porysowalam heh) a teraz sportowo-maniurski Puma ale tak mi sie spodobal, ze musialam go kupic (splace kiedys kredytowke )

Gratuluję zakupów!

Ja dziś rozmyślam tylko o jednym: czy kupić auto, czy nie Od jakiegoś czasu rozglądam się za czymś tanim, małym, ostatnio znalazłam owo coś, oglądałam to już dwa razy, zrobiłam nawet jazdę próbną. Umówiłam się z właścicielem, że do jutra dam mu odpowiedź. Przy moim niezdecydowaniu nie wiem jak uda mi się do jutra wymyśleć, czy chcę to auto czy nie... Nie wiem co robić

[hecate]

Napisane przez Mendosita

Ja dziś rozmyślam tylko o jednym: czy kupić auto, czy nie Od jakiegoś czasu rozglądam się za czymś tanim, małym, ostatnio znalazłam owo coś, oglądałam to już dwa razy, zrobiłam nawet jazdę próbną. Umówiłam się z właścicielem, że do jutra dam mu odpowiedź. Przy moim niezdecydowaniu nie wiem jak uda mi się do jutra wymyśleć, czy chcę to auto czy nie... Nie wiem co robić

Kupuj
A mozna spytac co to za autko? Czy wolisz narazie nie zapeszac?

Auto przydatna rzecz, jak zrobie prawko tez sobie kupie male i tanie

[your Angel]

Dziewczyny, pragnę tylko uściślić, że ta teoria związana z butami nie jest mojego autorstwa Ja ją tylko przytaczam

Truskawko, niestety to pawda

[Zuziunia]

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, pragnę tylko uściślić, że ta teoria związana z butami nie jest mojego autorstwa Ja ją tylko przytaczam

Wiemy

[czarnazuzia1]

Napisane przez Mendosita

Ja dziś rozmyślam tylko o jednym: czy kupić auto, czy nie Od jakiegoś czasu rozglądam się za czymś tanim, małym, ostatnio znalazłam owo coś, oglądałam to już dwa razy, zrobiłam nawet jazdę próbną. Umówiłam się z właścicielem, że do jutra dam mu odpowiedź. Przy moim niezdecydowaniu nie wiem jak uda mi się do jutra wymyśleć, czy chcę to auto czy nie... Nie wiem co robić

Kupuj ,kupuj
zobaczysz potem sie bedziesz zastanawiac jak moglas bez niego funkcjonowac

[mskladaczek]

Napisane przez czarnazuzia1

Kupuj ,kupuj
zobaczysz potem sie bedziesz zastanawiac jak moglas bez niego funkcjonowac

Tylko, jesli to autko uzywane, odwiedz z nim (przed zakupem) stacje kontroli pojazdow. Niech Ci je dobrze sprawdza


Ja kiedys, o maly wlos, nie kupilam auta po-powodziowego
Drugie auto, ktore mialam na oku, okazalo sie bite. Chociaz w komisie bylo wsytawione jako bezwypadkowe

[czarnazuzia1]

Napisane przez mskladaczek

Tylko, jesli to autko uzywane, odwiedz z nim (przed zakupem) stacje kontroli pojazdow. Niech Ci je dobrze sprawdza


Ja kiedys, o maly wlos, nie kupilam auta po-powodziowego
Drugie auto, ktore mialam na oku, okazalo sie bite. Chociaz w komisie bylo wsytawione jako bezwypadkowe

Kurcze masz racje trzeba sprawdzic koniecznie
Nie pomyslalam o tym ,bo nie mialam takiego problemu.(za kazdym razem j osoby)

[burn-it-up]

Napisane przez tymena

Burn, gratuluję udanych łowów

Napisane przez dzika truskawa

Zdjęcia będą?

Napisane przez Mendosita

Gratuluję zakupów!

Będą jak tylko wypiorę moją tunikę bo ją nieopatrznie uglajdałam mierząc w domu.Już wylądowała w pralce więc nie długo będzie gotowa do sesji

Zuziuniu,Madziczko-też mam od małego ten problem z bolącymi stawami w różnych miejscach,u mnie to niestety rodzinne.Wilgoć bardzo wzmaga takie dolegliwości a mieszkając w tak wilgotnym mieście jak Wrocław to nic tylko idzie się pochlastać :/

[madziczka]

Burn, tiaaa Wrocław jest zabójczy jeżeli chodzi o nasze biedne stawy A jak się mieszkało paręstet metrów od Odry....

[Mendosita]

Napisane przez hecate

Kupuj
A mozna spytac co to za autko? Czy wolisz narazie nie zapeszac?

Auto przydatna rzecz, jak zrobie prawko tez sobie kupie male i tanie

Napisane przez czarnazuzia1

Kupuj ,kupuj
zobaczysz potem sie bedziesz zastanawiac jak moglas bez niego funkcjonowac

Napisane przez mskladaczek

Tylko, jesli to autko uzywane, odwiedz z nim (przed zakupem) stacje kontroli pojazdow. Niech Ci je dobrze sprawdza


Ja kiedys, o maly wlos, nie kupilam auta po-powodziowego
Drugie auto, ktore mialam na oku, okazalo sie bite. Chociaz w komisie bylo wsytawione jako bezwypadkowe

Auto to Fiat Punto Mały, tani i diesel (bo na tym mi bardzo zależy). Nie oglądałam go broń Boże sama, tylko z TŻtem, który zna się na autach wręcz świetnie i twierdzi, że jak za tę cenę i ten rocznik (1998) nie jest źle, nie jest też oczywiście idealnie, ale tego się raczej nie można spodziewać dysponujac taką kwotą jak ja Jak na pierwsze w życiu własne auto byłoby okej. Problem w tym, że ja nawet kupując szminkę za 30 zł zastanawiam się dłużej, niż inni ludzie kupując mieszkanie- jestem baardzo, ale to baaaardzo niezdecydowana. I boję się, że się nigdy na nic nie będę umiała zdecydować (w sensie motoryzacyjnym ).
Idę się z tym przespać, może przyśni mi się rozwiązanie