Prosze o porady!

[Coralin91]

Witam was.
Mam pewien problem, postaram sie go opisac jak najlepiej.
Niedawno zaczełam wspołzyc ze swoim chlopakiem.
Ja byłam dziewica, on juz miał pewne doswiadczenie. To naprawde było bardzo nie dawno. Na poczatku w ogóle nie mogło nam wyjsc bo jego członek zawsze opadał przed samym stosunkiem, przed załozeniem prezerwatywy, ale ostatecznie wyszlo. Tylko ten problem nie usunał sie calkowicie. Wszystko jest dobrze jak zaczynamy, ale przy wkładaniu prezerwatywy troche mu opada. Ogólnie on mowi ze to tez moja wina bo nie zachowuje sie jak powinnam, nie staram sie i nie zachowuje erotycznie. Tyle ze ja naprawde staram sie, probuje sie otworzyc, ale dla mnie jest cos nowego. Martwie sie ze moze naprawde nie zachowuje sie seksownie. Myslicie ze to tylko moja wina? Ja wiem ze to nie polega tylko na tym zeby rozłozyc nogi i czekac na zbawienie. Nie wiem juz sama co o tym wszystkim sadzic.

[Neciak89]

Napisane przez Coralin91

Witam was.
Mam pewien problem, postaram sie go opisac jak najlepiej.
Niedawno zaczełam wspołzyc ze swoim chlopakiem.
Ja byłam dziewica, on juz miał pewne doswiadczenie. To naprawde było bardzo nie dawno. Na poczatku w ogóle nie mogło nam wyjsc bo jego członek zawsze opadał przed samym stosunkiem, przed załozeniem prezerwatywy, ale ostatecznie wyszlo. Tylko ten problem nie usunał sie calkowicie. Wszystko jest dobrze jak zaczynamy, ale przy wkładaniu prezerwatywy troche mu opada. Ogólnie on mowi ze to tez moja wina bo nie zachowuje sie jak powinnam, nie staram sie i nie zachowuje erotycznie. Tyle ze ja naprawde staram sie, probuje sie otworzyc, ale dla mnie jest cos nowego. Martwie sie ze moze naprawde nie zachowuje sie seksownie. Myslicie ze to tylko moja wina? Ja wiem ze to nie polega tylko na tym zeby rozłozyc nogi i czekac na zbawienie. Nie wiem juz sama co o tym wszystkim sadzic.

Bardzo możliwe jest, że on jakby "nie toleruje" prezerwatyw. Z moim było tak samo. Ale już mówienie, że to jest Twoja wina to jest czyste chamstwo. Jak mu nie pasuje, to niech sam zakłada..

[Casaria]

Nie wiem w czym tkwi jego problem, ale nie sądzę, żeby logiczne było obwinianie Ciebie. Bo niby cóż Ty takiego robisz, że jemu rzekomo z Twojego powodu opada? o.O Zaczynasz się z niego śmiać, kiedy zakłada prezerwatywę? Bez przesady...

[Coralin91]

a moze ja faktycznie nie zachowuje sie erotycznie? czy to minie? bo to dop jakis 3 nasz raz.. albo jestem kiepska eh i teraz juz nie wiem, grr

[paula78]

Twoja wina jest taka ,że trafiłas na chama i prostaka .
Niech koles przestanie zabawiac się ręką i zajmie sie przede wszytskim Tobą ,on bedzie mial orgazm na pstrykniecie ty musisz sie tego nauczyc i popracować.

[Claire Fisher]

Matko, co za prostak
życz mu na pożegnanie, żeby jego ręka była bardzo erotyczna i zmysłowa, bo pewnie koniec koców tylko taka towarzyszka mu zostanie

[Coralin91]

Czyli sugerujecie ze to nie moja wina? nawet jesli nie jestem w ogóle doswiadczona? ciezko od razu byc jakas tam 'boginia sexu' po pierwszych 3 razach a on chyba tego oczekuje ehh.

[nicka01]

Napisane przez Coralin91

Witam was.
Mam pewien problem, postaram sie go opisac jak najlepiej.
Niedawno zaczełam wspołzyc ze swoim chlopakiem.
Ja byłam dziewica, on juz miał pewne doswiadczenie. To naprawde było bardzo nie dawno. Na poczatku w ogóle nie mogło nam wyjsc bo jego członek zawsze opadał przed samym stosunkiem, przed załozeniem prezerwatywy, ale ostatecznie wyszlo. Tylko ten problem nie usunał sie calkowicie. Wszystko jest dobrze jak zaczynamy, ale przy wkładaniu prezerwatywy troche mu opada. Ogólnie on mowi ze to tez moja wina bo nie zachowuje sie jak powinnam, nie staram sie i nie zachowuje erotycznie. Tyle ze ja naprawde staram sie, probuje sie otworzyc, ale dla mnie jest cos nowego. Martwie sie ze moze naprawde nie zachowuje sie seksownie. Myslicie ze to tylko moja wina? Ja wiem ze to nie polega tylko na tym zeby rozłozyc nogi i czekac na zbawienie. Nie wiem juz sama co o tym wszystkim sadzic.

Fajnego masz faceta.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Claire Fisher

Matko, co za prostak
życz mu na pożegnanie, żeby jego ręka była bardzo erotyczna i zmysłowa, bo pewnie koniec koców tylko taka towarzyszka mu zostanie

[Inuyashka]

moim zdaniem facet ma problemy ze sobą tzn ze swoim członkiem a nie chce sie do tego przyznac to woli cie obardzyc wina może on jest uczulony na latex

[hecate]

Napisane przez Coralin91

Czyli sugerujecie ze to nie moja wina? nawet jesli nie jestem w ogóle doswiadczona? ciezko od razu byc jakas tam 'boginia sexu' po pierwszych 3 razach a on chyba tego oczekuje ehh.

Oczywiscie, ze nie twoja i nie daj sobie tego wmowic!

Pornoli sie naogladal zdobywajac doswiadczenie z wlasna reka, to mu przy dziewczynie z krwi i kosci opada.

Jest poprostu zestresowany, gumki na penisa zalozyc skutecznie pewnie nie umie i dlatego mu opada.
Ty sie lepiej zastanow czy chcesz z takim burakiem uprawiac seks, mnie by sie odechcialo.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

co za gośc

nie dośc ze mu opada w trakcie to jeszcze ciebie obwinia! po prostu nie dorosl do seksu i tyle.

TO NIE TWOJA WINA!

[Coralin91]

tyle ze jak kocham tego buraka. nie chce tu robic z siebie zadnej kaleki czy cos. ogólnie to tez mi sie zdaje ze problem nie tkwi we mnie tylko w nim a on sie oszukuje w ten sposob. to nie jest tez tak ze mu opada i od razu zarzuca mi wine, tyle ze jemu jest strasznie glupio i chyba chce sie usprawiedliwic w ten jeden z głupszych sposobow. nie wiem juz sama w czym dokladnie rzecz.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Może przesadza z masturbacją

[Coralin91]

moze.. z tego co wiem był długi czas z dziewczyna i ona brala pigulki moze ciezko mu sie przerzuci, do tego ona doswiadczona, to glupie ale ciagle mam wrazenie ze mnie porównuje O_o

[Neciak89]

Oj nie przesadzajcie z tym, że tu za dużo ręki, albo za dużo pornosów czy coś. Jak facet nie jest przyzwyczajony do gumek to może mieć z tym problem.

[E.J.]

Napisane przez Coralin91

a moze ja faktycznie nie zachowuje sie erotycznie? czy to minie? bo to dop jakis 3 nasz raz.. albo jestem kiepska eh i teraz juz nie wiem, grr

Tzn. jak? Nie trzeba zachowywać się jak prostytutka w agencji w łóżku..chyba widać skąd ma doświadczenie i nie wie, że relacje między zwykłymi ludźmi damsko-męskie, nie zawodowe są trochę inne...no i seks w rzeczywistości wygląda trochę inaczej niż w pornolu... Problem ma on, nie Ty.... I popieram, że to cham i prostak

[Madaaa]

Tylko prostak wpędza kobiety w kompleksy. Wspolczuje ci bardzo posiadania takiego faceta

[Aivilo]

A ja chłopaka rozumiem, chociaż, rzecz jasna nie pochwalam.

Myślę, ze oboje jesteście bardziej młodzi, niż starsi, chłopak przedtem nie miał problemów, bo byłe dziewczę brało pigułki, teraz jest z tobą, myślał sobie, że on doświadczony, to ci pokaże, co i jak, wprowadzi cię w zawiłe tajniki seksu...
A tutaj kiszka. Opada mu od lateksu. Chłopak nie wie, co się dzieje, jest sfrustrowany, zdenerwowany, zawstydzony, no bo jak to, wszystko wcześniej było okej, a teraz z tobą nagle się nie udaje...
Nie wpadł na to, że być może gumka powoduje taką reakcje, mężczyźni myślą w odrobinę mniej skomplikowany sposób - "skoro z nim do tej pory było ok, a teraz z tobą nie jest ok, to najwyraźniej z tobą, a nie z nim jest coś nie tak".
Wątpię, żeby mówił ci to specjalnie, żeby cię zranić, żeby dać ci odczuć, ze jesteś gorsza. I jestem nawet skłonna uwierzyć, że on może nieświadomie przerzucac winę na ciebie.

Oczywiscie, robi źle i to jak najszybciej trzeba mu uświadomić, bo to jest okropne, gdy partner tak się zwraca do partnerki, miałam kiedyś w łóźku takiego, co mnie wpędził w kompleksy, a wszystko dlatego, że ja niedoświadczona wierzyłam to, co on, doświadczony, mówił.

Weź z chłopakiem pogadaj. Najlepiej spróbujcie z inną formą antykoncepcji, bo to najprawdopodobniej prezerwatywa jest przyczyną problemów jego rumaka.

Sama sobie się dziwie, skąd tyle wyrozumiałosci we mnie, ale wyobrażam sobie, jak wielki wstyd, zażenowanie musi odczuwac ten chłopak, jak bardzo jest wściekły na siebie, że nie daje rady, że przy swej partnerce okazuje się nie dosć męski, nie dość sprawny... to musi byc ogromny cios. To oczywiście nie usprawiedliwia chamskiego zachowania, ale przynajmniej wyjaśnia, skąd ono się bierze.

[ania128]

Co za dupek! Oczywiście że to nie Twoja wina- JEGO. Pewnie za bardzo się na tym skupia, jest zestresowany, trzepie się przy pornolach... pfff... i jeszcze takie teksty do swojej dziewczyny?! Cham bez jaj

[50 latek]

Napisane przez Coralin91

Witam was.
Mam pewien problem, postaram sie go opisac jak najlepiej.
Niedawno zaczełam wspołzyc ze swoim chlopakiem.
Ja byłam dziewica, on juz miał pewne doswiadczenie. To naprawde było bardzo nie dawno. Na poczatku w ogóle nie mogło nam wyjsc bo jego członek zawsze opadał przed samym stosunkiem, przed załozeniem prezerwatywy, ale ostatecznie wyszlo. Tylko ten problem nie usunał sie calkowicie. Wszystko jest dobrze jak zaczynamy, ale przy wkładaniu prezerwatywy troche mu opada. Ogólnie on mowi ze to tez moja wina bo nie zachowuje sie jak powinnam, nie staram sie i nie zachowuje erotycznie. Tyle ze ja naprawde staram sie, probuje sie otworzyc, ale dla mnie jest cos nowego. Martwie sie ze moze naprawde nie zachowuje sie seksownie. Myslicie ze to tylko moja wina? Ja wiem ze to nie polega tylko na tym zeby rozłozyc nogi i czekac na zbawienie. Nie wiem juz sama co o tym wszystkim sadzic.

Masz duży problem, ale nie tkwi on w tym, że Twojemu chłopakowi opada. Masz duży problem z całym Twoim chłopakiem. To, że mu opada może być spowodowane wieloma czynnikami, ale nigdy nie wolno mu za to zwalać winy na Ciebie. To z nim coś jest nie tak i to on musi sobie z tym poradzić. Pachnie mi tu ogromnym brakiem odpowiedzialności z jego strony. Pachnie mi chęcią obwiniania całego świata o swoje niepowodzenia. Dziś Ty jesteś winna, że wam nie wychodzi. Jutro wstrętny pracodawca, który zwolni go z pracy. Pojutrze rząd, który mu pracy nie zapewni. A w większości przypadków i tak Ty będziesz winna, bo będziesz pod ręką. Jak nie będzie chodził do dentysty i rozbolą go zęby, to Ty będziesz winna, bo dałaś mu czekoladkę. To po pierwsze.
A po drugie, gdy doświadczony (a on podobno taki jest) mężczyzna dostaje od losu niedoświadczoną dziewicę, którą kocha to wie, że nie mogło mu się w życiu przytrafić nic lepszego. Wie, że to on może ją wprowadzić w świat rozkoszy o jakich nie śniła. Pomóc jej poznać swoje ciało i potężne siły w nim drzemiące. Wyzwolić z niej te siły dla jej i swojego szczęścia. Robi to krok po kroku, delikatnie rozbudza, subtelnie inspiruje, żeby nie zrazić, żeby nie spłoszyć, żeby nie zranić. Z miłością uczy ją miłości. Twój chłopak tego nie robi i to jest Twój prawdziwy problem.

[madzia2306]

Napisane przez Coralin91

Witam was.
Mam pewien problem, postaram sie go opisac jak najlepiej.
Niedawno zaczełam wspołzyc ze swoim chlopakiem.
Ja byłam dziewica, on juz miał pewne doswiadczenie. To naprawde było bardzo nie dawno. Na poczatku w ogóle nie mogło nam wyjsc bo jego członek zawsze opadał przed samym stosunkiem, przed załozeniem prezerwatywy, ale ostatecznie wyszlo. Tylko ten problem nie usunał sie calkowicie. Wszystko jest dobrze jak zaczynamy, ale przy wkładaniu prezerwatywy troche mu opada. Ogólnie on mowi ze to tez moja wina bo nie zachowuje sie jak powinnam, nie staram sie i nie zachowuje erotycznie. Tyle ze ja naprawde staram sie, probuje sie otworzyc, ale dla mnie jest cos nowego. Martwie sie ze moze naprawde nie zachowuje sie seksownie. Myslicie ze to tylko moja wina? Ja wiem ze to nie polega tylko na tym zeby rozłozyc nogi i czekac na zbawienie. Nie wiem juz sama co o tym wszystkim sadzic.

to nie twoja wina... a on głupi ciebie obwinia- kretyn, widocznie jego członek że tak powiem nie toleruje prezerwatyw z moim tż też tak na samym pocxątku było, stał na baczność a jak tylko założył prezerwatywę to odrazu mu opadał ale po kilku razach sie przyzwyczaił i jest wszystko w porządku, tak sie zdarza na początku współrzycia...

[Gomra]

chamski jest, powiedz mu ze jak mu nie pasuje to nie. mozliwe ze faktycznie nie w tobie tkwi problem, mozesz sprobowac np 3 dni przed okresem bez, masz pewnosc ze nie zajdziesz w ciaze

[Hela28]

Napisane przez Gomra

chamski jest, powiedz mu ze jak mu nie pasuje to nie. mozliwe ze faktycznie nie w tobie tkwi problem, mozesz sprobowac np 3 dni przed okresem bez, masz pewnosc ze nie zajdziesz w ciaze

Bardzo glupia rada a co jesli zajdzie w ciaze , wezmiesz za to odpowiedzialnosc ? Moja kumpela zaszla w ciaze dzien po okresie , a teoretycznie tez nie powinna , a pozatym to mloda dziewczyna i byc moze cykle ma nieregularne itp.

Faktycznie problem lezy byc moze w gumce - ja tez mialam takie przypadki , nawet z moim mezem tak mam
Ale zaden facet nie ma prawa w ten sposob cie traktowac - nawet jesli cma jakies pragnienia , ktorych ty nie spelniasz poowinien ci to poprostu powiedziec .

[_Evita_]

heheeee!!!!
jak facet może winić kobietę że mu nie stoi ?
tam któraś dziołszka dobrze o tej rączce powiedziała;/
porażka jakaś .
Sam za siebie niech się weźmie a nie winą Ciebie przytłacza. Powiedz mu to.

[Amitri]

Napisane przez madzia2306

to nie twoja wina... a on głupi ciebie obwinia- kretyn, widocznie jego członek że tak powiem nie toleruje prezerwatyw z moim tż też tak na samym pocxątku było, stał na baczność a jak tylko założył prezerwatywę to odrazu mu opadał ale po kilku razach sie przyzwyczaił i jest wszystko w porządku, tak sie zdarza na początku współrzycia...

Miałam identyczną sytuację jak Autorka. I też usłyszałam, że to moja wina bo się nie rozluźniam i "jest jak o ścianę" i on nic nie może na to poradzić. Nie odezwałam się ani słowem, tylko odwróciłam plecami. On za kilka minut mnie przepraszał, mówił, że coś się dzieje i on nie wie co i nie chce mnie stracić. Później zapewnił, że wina leży po jego stronie.
Rozumiem stres, frustracja i podobne uczucia mogą sprawić, że mówimy coś czego nie chcemy. Ale zwalanie winy na kogoś to akurat najmniej odpowiedni sposób radzenia sobie z takimi uczuciami. Ja przez pierwsze kilkanaście stosunków krzywiłam się z bólu, na pewno byłam bardzo seksowna... Tyle, że mój martwił się, że sprawia mi ból a nie wygarniał mi, że jestem za mało ponętna.

Lepiej szybko z nim porozmawiaj i wytłumacz, że tak nie może być, że on Cię oskarża. A do lateksu się przyzwyczai, więc nie ma co nad tym biadolić.

[vixia]

Napisane przez Coralin91

Wszystko jest dobrze jak zaczynamy, ale przy wkładaniu prezerwatywy troche mu opada. Ogólnie on mowi ze to tez moja wina bo nie zachowuje sie jak powinnam, nie staram sie i nie zachowuje erotycznie.

Stwierdzenie, że to Twoja wina jest po prostu poniżej poziomu. Na pewno on się stresuje, jest mu głupio, że nie wszystko wychodzi tak jakby tego chciał i cierpi na tym jego męska duma. Ale powinien się trochę pohamować i przede wszystkim zrozumieć, że dla Ciebie to też jest stresujące, bo to dopiero początki. Może porozmawiaj z nim i powiedz mu szczerze, jak się czujesz, kiedy słyszysz takie słowa.
A poza tym spytałabym go, co jego zdaniem kobieta powinna robić w łóżku, żeby "zachowywać się erotycznie". Może on ma jakieś fantazje jak z tanich pornosów? Wtedy Ty możesz nie być na to gotowa i w takim przypadku na dłuższą metę nic z tego nie wyjdzie.

[Ivi 1988]

Napisane przez Claire Fisher

Matko, co za prostak
życz mu na pożegnanie, żeby jego ręka była bardzo erotyczna i zmysłowa, bo pewnie koniec koców tylko taka towarzyszka mu zostanie

i na to zasluguje

Napisane przez Inuyashka

moim zdaniem facet ma problemy ze sobą tzn ze swoim członkiem a nie chce sie do tego przyznac to woli cie obardzyc wina może on jest uczulony na latex

a co ma to do rzeczy? Chamstwo jest usprawiedliwione? Od kiedy? Dziewczyna niedoswiadczona, wystarszona, zestresowana ,ALE ON wytlumczony,bo niby zyje w stresie? No ludzie,blagam was. To niech sie za seks nie bierze jak ma zly dzien,zeby potem buractwa nie pokazywal...
Ja bym z takim drugi raz do loznka nie poszla.

Napisane przez Coralin91

moze.. z tego co wiem był długi czas z dziewczyna i ona brala pigulki moze ciezko mu sie przerzuci, do tego ona doswiadczona, to glupie ale ciagle mam wrazenie ze mnie porównuje O_o

No i co,ze byla doswiadczona? Sama widzisz,ze on niby doswiadczony a zero klasy i umiejetnosci

Z reka konkurenckji czasem nie wygrasz....

[kkkasiunia1988]

najlepiej obwiniać niewinną dziewczynę...

zmienić faceta - byłoby najłatwiej

[LittleStar]

Dziewczyno to nie jest twoja wina, nawet nad tym nie myśl i nie 'zachodź w głowę' !!! To jakiś istny dupek jeśli to ciebie obwinia ;o
Myślę, że po prostu jego ptaszek źle reaguje na prezerwatywy..
Więc.. masz 2 wyjścia albo rzucić gościa czym prędzej lub też przerzucić się na pigułki.

[Ivi 1988]

albo rzucic dupka albo z dupkiem uprawiac seks i zazywac pigulki ech