Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.8

[oldzinx]

Napisane przez Demeter

Juz 31 tydzien, wooow! Nie moge sie chlopaczkow doczekac
pogrubione - troche rozumiem bo niedawno mialam tak ale tylko jeden lokator dokuczał

hehe ja też ciuszki już przygotowane, teraz za torbę do szpitala muszę się zabrać
porównując do pierwszej ciąży... tego nie da się porównać trampolina z pęcherza, ale mało miejsca mają to szaleją.
Fajnie że u was już coraz lepsze zgranie, Kuba jak tam, dzielnie pomaga?

Napisane przez jolanT

przeważnie zdarza się po południu i drugi jak kładę się spać.. czasami zdarzy się trzeci.. mam nadzieję, że to normalne bo też mały tak bardzo nisko więc może dlatego tak to odczuwam
a tygodnie lecą lecąąą... choć teraz jakoś dłuży mi sie końcówka roku..

imię... jak tż przychodzi z pracy to mówi "cześć Rafałku, Tycjanku, Filipku"
mnie zawsze się podobało Tomasz ale już zajęte
u Was dalej Rafał i ? bo zapomniałam drugiego..

jak byłam młodsza to chciałam mieć zawsze 3 synów i córkę



robię pierwszego w życiu murzynka.. jestem ciekawa czy mi wyjdzie
nie wiedziałam, że to takie proste ciacho.. zawsze mi sie kojarzyło, że trzeba łuskać orzechy i mieć skórkę pomarańczową

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



ej nie wiem czemu ale myślałam, że o wiek chodzi sorry
Demeter mnie oświeciła

do 31 jeszcze kilka lat brakuje (ale nigdy nie myślałam że mając 26 będę miała 3ke dzieci )

Imię Rafał dalej na pierwszym miejscu, nad drugim myślimy Damian, Dominik, może Patryk. Ciężki wybór, a zamiast z listy wykreślić to dopisuje.

Czemu nie Tomasz? Fajne chłopaki Tomki są
muraynek u nas czesto gości, lubie w keksowce go upiec i polać lukrem

[oliwka__]

oldzinx Ty kobieto się ciesz że przy 2 ciąży wyszły Ci bliźniaki bo mojej mamie już tu wiele razy opisywanej w 3 ciąży wyszły bliźniaki i tak z marzenia o 3 dzieci stało się życie z 4 dzieciaków
Powiem Wam że własnie ogądałam zdjęcia stare na święta i moja mam to jeszcze 10 lat temu to niezła laska byłą Po tylu nerwach stresach życia codziennego, życia z 4 dzieciaków i borykaniem się z kwestią finansową po zamknięciu firmy to aż szok.

[oldzinx]

Napisane przez scarlett26

powiem Ci, że masz zgrabną piłeczkę... ja w przeddzień cięcia z Zochą się zmierzyłam, nie mogłam uwierzyć jak położna mówiła, że gin chyba ślepy i we wszystkich usg drugiego nie widział - z moim wielowodziem miałam 145cm, a Zocha w tym basenie olimpijskim tak się wierciła i napieprzała, że rzygałam już chyba głównie po tym. Jak siedziałam brzuch leżał mi na udach i sięgał praktycznie do kolan.

Scarlet to mnie przebiłas. Aż sprawdziłam centymetrem jak by 145 wyglądało
ale tak jak piszesz, u ciebie względy zdrowotne to spowodowały. Az zapytam z ciekawości, zostało coś po takim brzuszku? Tzn o skórę mi chodzi i jej nadmiar?

Napisane przez oliwka__

oldzinx Ty kobieto się ciesz że przy 2 ciąży wyszły Ci bliźniaki bo mojej mamie już tu wiele razy opisywanej w 3 ciąży wyszły bliźniaki i tak z marzenia o 3 dzieci stało się życie z 4 dzieciaków
Powiem Wam że własnie ogądałam zdjęcia stare na święta i moja mam to jeszcze 10 lat temu to niezła laska byłą Po tylu nerwach stresach życia codziennego, życia z 4 dzieciaków i borykaniem się z kwestią finansową po zamknięciu firmy to aż szok.

Oliwka ty z bliźniaków czy ta starsza jesteś?
Mamę podziwiam, bo chyba z tego co pamiętam to mała różnica wieku była? No i czasy inne. Plus problemy z firmą...podziwiam.

Patrząc z tej strony że to przy drugiej ciąży bliźniaki wyskoczyły, powiem -Dzieki Bogu

[scarlett26]

Napisane przez oldzinx

Scarlet to mnie przebiłas. Aż sprawdziłam centymetrem jak by 145 wyglądało
ale tak jak piszesz, u ciebie względy zdrowotne to spowodowały. Az zapytam z ciekawości, zostało coś po takim brzuszku? Tzn o skórę mi chodzi i jej nadmiar?



Oliwka ty z bliźniaków czy ta starsza jesteś?
Mamę podziwiam, bo chyba z tego co pamiętam to mała różnica wieku była? No i czasy inne. Plus problemy z firmą...podziwiam.

Patrząc z tej strony że to przy drugiej ciąży bliźniaki wyskoczyły, powiem -Dzieki Bogu

To nie ma co sprawdzać - jak moment przed eksplozją no 3x się gin wahał czy płynu nie upuszczać, bo ostatni miesiąc to ja się podduszałam trochę tak miałam przeponę i płuca podparte.
Nie mam rozstępów ani nic - skóra zniosła to bdb - ale ja przed ciążą ważyłam 104kg,a tydzień po porodzie 77kg...

[oliwka__]

oldzinx napiszę tak ja nasjstarsza z nienawiścią patrząca na 4 lata młodsze rodzeństwo -bliźniaki. Sama tego nie pamiętam ale podobno tak było - zazdrość wielka choć mam o rok młodszego brata - pamiętam jedną sytuację jak mi mama kazała iśc z maluchami na spacer jeszcze w głębokim wózku to nie chciałam albo biegłam do końca wsi i z powrotem i ich odstawiałam, wolałam iśc na przeciwko gdzie była roczna dziewczynka i nią się zajmować. zawsze ktoś był przedemną ważniejszy bo ja byłam najstarsza a bliźniaki strasznie absorbujące były.

[scarlett26]

Napisane przez oliwka__

oldzinx napiszę tak ja nasjstarsza z nienawiścią patrząca na 4 lata młodsze rodzeństwo -bliźniaki. Sama tego nie pamiętam ale podobno tak było - zazdrość wielka choć mam o rok młodszego brata - pamiętam jedną sytuację jak mi mama kazała iśc z maluchami na spacer jeszcze w głębokim wózku to nie chciałam albo biegłam do końca wsi i z powrotem i ich odstawiałam, wolałam iśc na przeciwko gdzie była roczna dziewczynka i nią się zajmować. zawsze ktoś był przedemną ważniejszy bo ja byłam najstarsza a bliźniaki strasznie absorbujące były.

ja mam 5 lat młodszego Brata i był dla mnie wielkim rozczarowaniem - myślę, że dla dziecka pojęcie czasu jest długo abstrakcyjne i liczyłam, że będzie się ze mną bawił i oglądał dobranocki, a nie na takie pomarszczone i kwiczące coś

na szczęście Mama nie prosiła mnie praktycznie o robienie przy nim czegokolwiek, kilka lat później miałam koleżankę, która wszędzie musiała zabierać ze sobą młodszego brata - upiorne to było - jak rodzeństwo samo chce brać udział w opiece nad młodszymi to OK, ale w żadnym razie rodzice nie powinni od niego tego wymagać

[despa]

Ja tez jestem starsza siostrą, i tak nie cierpialam swojego nrata, ze jsk mi go mama kazala moment przypilnowac siedzacego w spacerowce to nakpierw mu wepchalam bule w paszcze zeby sie nie darl a potem zrzucilam go ze schodow a cztery lata roznicy miefzy nami

[nestelle]

Helloł ,

ja tez jestem starsza siostrą .O 2 lata . i nigdy zazdrosna nie byłam .- rodzice to potwierdzają . nawet nagranie jest (archaiczna kaseta)jak mówie całymi dniami po swojemu " mój ciośany Śtaś ..." i tak cały czas .tuliłam ,kochałam i opiekowałam się .
a w wieku nastu lat tak się laliśmy ,ze cudem przeżyliśmy chyba ....
a potem minęło i trzymaliśmy sztame .

Przysiegam .moje dzieciaki nie miały nigdy nawet chwilówki zazdrości o siebie . pisze to z pełna odpowiedzialnością .reczę głową , nogami i czym tam jeszcze chcecie . dbaja o siebie ,opiekuja się sobą nawet bez mojego zwracania na to uwagi . to jest nawet tak ,ze jak się bawia w pokoju sami to J czy N potrafią z własnej inicjatywy włozyc palce w pieluchę aby sprawdzić czy na pewno kupy nie zrobił( a to naprawdę akt odwagi bo przecież ryzyko kupy na palcach jest ,a nie wystarczy powachcac bo R czasem puszcz mylące pierdziuchy ) ...jak zrobił to mi go przynoszą . jak znowu cos wywija na stole ,na szafie czy siedzi w zlewie w łazience to sami pilnują aby go znieśc na podłogę .
czytają mu sadzając go sobie na kolanach , wycierają nosek jak ma katar... widać każdego dnia jak bardzo się kochają.

A dziś kupiłam składany domek z grubej tektury . i to był bardzo zły pomysł . J już obmyślał plany jak go pokoloruje ,jakie i gdzie odcienie , cieszył się ,nie dotykał za mocno aby nie zepsuc (on tak ma ... kazdą ulubioną książkę głaszcze , sprawdza co dzień czy nie zagniótł stron,czy okładka nie zarysowana .).N przyniosła kredki ,w tym czasie J poszedł po flamastry ....
a R został z domkiem sam .
starszaki przyszły ......
i ..... był sobie domek całe 25 min.

[nestelle]

co do brzuszków ciążowych to ...ja za każdym razem miałam szybko . dziwne to bo ja z tych szczupłych a kg ciążowe łapałam z zaskakującą łatwoscia i szybkoscią (czy az tak dziwne to w sumie nie wiem .pomijam milczeniem hektolitry lodów i tony czekolady ).na szczęście równie szybko je gubiłam .
w każdym razie za każdym razem miałam brzuchol ,ze ho,hooo albo jeszcze dalej .no ale nie przebiłam Scarlett - to naprawdę rozmiar brzucha . musiało być Ci wyjątkowo ciężko .....

a ,Oldzinx - Twój brzuszek musi być jednak bez porównania .masz tam 2 brzdące . to zobowiazuje jednak do większego lokum

I jestem na Nie aby porównywać sobie w taki sposób brzuszki . wpedzacie się w jakies negatywne myśli .więc Dziewczyny z brzuszkami -małymi -dużymi cieszcie się nimi póki są ... ja Wam troszkę zazdroszczę ..to sama magia jak sobie przypomnę te kopniaczki w srodku ,te falowanie .... az mi się ciepło na sercu robi . Cud .


i pochwale się .dziś na basenie było dużo odrabiających zajecia z innych grup a wiec nieznajomych . a R w swojej grupie jest najmłodszy . i tak mi syn wyrósł przez ostatni moment ,ze przerósł tych 2,5 latków (albo to były wyjątkowo drobne dzieci ? ).
a Taki okruszek był (jest .jest )

Oliwka - tak prezent wymyśliłaś stylowy oj bardzo .
choć ja przyznam ze osobiście to jestem za prezentami tzw."nie praktycznymi" . nie chciałabym dostać czegos dla wszystkich .... taka ze mnie egoistka . ma być tylko dla mnie .czyli biżu , albo ciuch ,buty ,kosmetyki ,książki .
ostatnio zepsuła nam się suszara do włosów . tztowi raz dwa wybiłam z głowy pomysł na prezent -nową suszarke "dla mnie ". a suszą przecież wszyscy (oprócz tzta .ale to i tak nadal 4 osoby + pies czasami tez ).
może takie podejście tez z tego względu ,ze majac tyle dzieci i od tylu lat to mało co człowiek myśli o sobie .

[alliw]

Hej hej
Witam sie przedsylwestrowo
Swieta jak zwykle mineły raz ciach i kolejny raz stwierdzam, ze nie ma sensu pompowac balona if you know what I mean na szczescie w tym roku nie spinałam sie z niczym i dobrze na tym wyszłam, przynajmniej bezstresowo było i tez za kazdym razem jedząc sałatkę jarzynową myślałam o Kwiatuszku

Oliwka, ja nie odważyłabym się na wybór podkładu w ciemno. A swoją drogą naprawde taki dobry jesten DW? Bo ja długo uzywałam lancome, teraz przerzuciłam się na clinique i jestem bardzo zadowolona. Mamę Twoją podziwiam! I bierz te naczynia na prezent, a co się będziesz Ja sobie wymysliłam ze chce mikser Kitchen aid

Nestelle, poszalałas z zakupami nieźle Roszek zdemolował domek

Oldzinx, 31 tydzien? toz to juz zaraz rodzic bedziesz. I jaka Ty młodziutka jestes, ja bym chciała z drugim do 40 się uwinąć

Zazdroszczę Wam tych brzuszków, w przysżłym roku muszę poważnie wziąć się do roboty

Jeszcze mam pytanie z serii głupich. Jak dajecie maluchom mandarynki? Obieracie z tej błonki. Ja daje sam miąższ jak uda mi się zdjąć błonkę, bo mam stracha ze sie mi zadławi

A gdzie BYou? I Malpka dawno sie nie meldowała...

[jolanT]

Oldzinx- u nas ostatnio Patryk tez byl na tapecie
Ale kurcze zadne mnie nie przekonuje.. moze jak zobacze malego to wpadnie samo ja bym bardzo chciala Szymona ale tz twierdzi ze tutaj nie przejdzie.. w sensie nikt nie wymowi- chyba ze simon..
A Tomasz- zajete przez meza

[kasia86bgo]

Witam sie pod wieczor ;-)


za ciazowe tygodnie
OLNDZIX ales ty mloda .

Mialam dzis dzien lenia - no prawie uprzatlam w lazience stare kosmetyki ( wyszla reklamowka ) no ale na szczescie zrobilo sie miejsce na nowe hihi.


I bo zapomnialam musze spojrzec do sennika - bo snilo mi sie dzis na drzemce ZE ZGUBILAM MILUSIA i to 2 razy - tego samego dnia a za 1razem robil sobie glowe w parku biegnac w moim kierunku jak juz go w koncu znalazlam :-/.

[nestelle]

Napisane przez alliw

Jeszcze mam pytanie z serii głupich. Jak dajecie maluchom mandarynki? Obieracie z tej błonki. Ja daje sam miąższ jak uda mi się zdjąć błonkę, bo mam stracha ze sie mi zadławi

R je od kilku miesięcy normalnie .całe .
z tym ,ze On w ogole od kilku miesięcy je normalnie chyba wszystko .


mówisz ,ze w przyszłym roku bierzesz się do roboty ? czyli od czwartku ?


JolanT - Junior . Tomasz .

Scarett - pytanie . skąd -jak -od kogo się dowiedzieć ile moje starszaki potrzebowały by witaminy D ? tzn jak dawka? w sumie tak się zastanawiam ,ze jak polecana jest suplementacja tejze wit. do osiemnastki to jaka polecana jest standardowo dawka . N ma 5 lat ,J skończył 9 niedawno .rozmawiałm na ten temat z kilkoma farmaceutami ..co osoba to inne zdanie ...

[alliw]

Napisane przez nestelle

mówisz ,ze w przyszłym roku bierzesz się do roboty ? czyli od czwartku ?

J. tez je normalnie wszystko, ale mimo to sie cykam a dam mu jutro, jak tz bedzie, bede sie pewniej czuła

Kasia, ale sen

[Tasia34]

ALLIW - Krzysiowi daje cala czastke mandarynki, obieram tylko z tych nitek, ile sie da, a potem po jakims czasie, jak widze, ze cos memla w buzi to prosze Go "wypluj" i oddaje mi przezuta blonke

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez jolanT

Oldzinx- u nas ostatnio Patryk tez byl na tapecie
Ale kurcze zadne mnie nie przekonuje.. moze jak zobacze malego to wpadnie samo ja bym bardzo chciala Szymona ale tz twierdzi ze tutaj nie przejdzie.. w sensie nikt nie wymowi- chyba ze simon..
A Tomasz- zajete przez meza

Simon bardzo ladnie

[kwiatuszekkk21]

hej

Napisane przez Demeter

Kwiatuszku ja nie mialam tak Z brzuchem raczej za wolno wydawało się rósł. Na pewno to nie bliźniaki ?
Ania miesiąc? Toż to moja Zuza końcZy w tym tygodniu miesiąc

hehe chyba, że jedno uparcie chowa się za drugim ale mam nadzieję, że moje włase dzieci nie zrobiłyby mi tego

Zuzia miesiąc? ale szybko leci

Napisane przez moni_ka.g

Przed swietami prawie nie bylo widac, ja w pracy jakos nie rozpowiadalam szczegolnie i hm.. jak tam wrocic?

powiedz, że się objadłaś

Napisane przez pani22ka

nie dałabym nikomu tej sałatki dla Ciebie zrobię świeżą. nawet na 4 rano
(historia przegięć mojej teściowej: 7 litrów sałatki dla 3 osób, 1,6 kg koreczków śledziowych, długość pobytu, itp, itd, etc... )

e tam, zjem i starą i będę się cieszyć tak czy siak będzie mi niedobrze więc nie opłaca się robić nowej

ale 7 litrów na 3 osoby? no no nieźle

Napisane przez Tasia34

Ano juz zaczynamy jedzonko
Za kilka dni Ania bedzie miala 5 miesiecy Czas zachrzania

o masz! już 5 miesięcy! toż to już duża dziewczyna ależ ten czas leci
ząbkowanie możliwe, K. wyszły dolne jedynki właśnie jak miał 5 miesięcy i parę dni poprzedzających pamiętam jako ciągły krzyk, nie płacz czy wrzask, poprostu krzyczał aaaaa- a ja myślałam, że to dla zabawy

Napisane przez jolanT

mi wywaliło już chyba w 3msc..
wagowo- teraz ważę tyle co z Ewą w 35tc
kształtem bardzo podobny do pierwszego.. zrobiłam nawet zdjęcie ale to jak zrzucę z tel

czekamy na zdjęcie
a startowałaś z taką samą wagą?

Napisane przez jolanT

dziewczyny'

miałyście skurcze przepowiadające?
bo ja nie pamiętam czy miałam w pierwszej ciąży.. może pod koniec a teraz mam 2 3 razy dziennie.. ale krótkie i znośne..

ja Ci napiszę, że może i miałam już wcześniej ale skapnęłam się, że to mogą być skurcze dopiero w ostatnim tygodniu, jak gin podłączył mnie do ktg i powiedział dokładnie, w którym momencie mam skurcz a tak to nie zauważałam tego ale ja jestem dziwna pod tym względem. jak leżałam 10 dni przed porodem na teście z oksytocyny to położna mówiła, że mam skurcz prawie 100% a ja nic nie czułam poczułam dopiero porodowe (i to jeszcze na początku nie byłam pewna, ze to to)
w sumie moja wypowiedź chyba średnio Ci pomogła

Napisane przez jolanT

o spaniu nie wspominam nawet.. codziennie jak w zegarku ok 4 jestem obudzona bo mały mi skacze po pęcherzu i nie śpię do 5 nieraz 6.. i wędruję do lodówki bo dziecko w brzuchu głodne

no to wpadaj tutaj, pospamujemy dziewczynom

Napisane przez jolanT

robię pierwszego w życiu murzynka.. jestem ciekawa czy mi wyjdzie
nie wiedziałam, że to takie proste ciacho.. zawsze mi sie kojarzyło, że trzeba łuskać orzechy i mieć skórkę pomarańczową

z jakiego przepisu?
dobry wyszedl?

oldzinx 107cm to chyba niedużo jak na to, że siedzą tam 2 szkraby

Nestelle masz super opiekuńcze dzieciaki
jak Kuba zareagował na zniszczony domek?

alliw w końcu jesteś, już miałam się o Ciebie dopytywać
K. mandarynki jadł normalnie, po kawałeczku. ile się dało to odrywałam te białe cholerstwo, bo sama nie lubię. teraz jem w ukryciu, bo mały ma zakaz a tak lubi

no właśnie-gdzie Byou, Malpka?
Byou miałaś już ten bal? ciągle o Tobie myślałam jak wchodziłam na wizaż i pokazywał się ten link z długimi sukniami wieczorowymi
z tych co pokazali ta najładniejsza https://wizaz.pl/Moda/Galeria-mody/D...Weijl-199-90zl
z Twoją figurą wyglądałabyś oh i ah ale wiem, że chciałaś krótką. kupiłaś coś?

co do rodzeństwa to też jestem starszą siostrą dla moich braci- różnica 5 i 6 lat i nie byłam zazdrosna jak się urodzili a nawet się cieszyłam. mama pozwoliła nam wybrać imiona, to już w ogóle szał później z siostrą opiekowałyśmy się nimi, jak mama poprosiła i nigdy nie było problemu. nie pamiętam, żebym miała "mordercze" mysli w stosunku do nich. później i teraz to co innego


moja siostra znowu w szpitalu i spędzi tam sylwestra i Nowy Rok
w pierwszej ciąży miała problem z nogami- zatorowe czy zakrzepowe zapalenie żył czy jakoś tak, w drugiej spokój a teraz robiła pakiet badań na krzepliwość krwi i niby wyszło ok a 2 dni temu tak jej spuchła noga, że zrobiła się jak balon, cała sina i okropnie bolała. z krwi wyszło podwyższone crp, dali antybiotyk i czeka na dopplera
Do tego jak poprzednio leżała, dostawała zastrzyki i prawdopodobnie naruszyli jej nerw kulszowy, bo od tamtej pory ma rwę i cała jedna noga od pośladka, po stopę non stop boli. jakby było mało doszły jakieś napady szybkiego walenia serca, że aż ciężko złapać oddech
ehh ma się ona z tym wszystkim

[pani22ka]

Napisane przez alliw

Swieta jak zwykle mineły raz ciach i kolejny raz stwierdzam, ze nie ma sensu pompowac balona if you know what I mean na szczescie w tym roku nie spinałam sie z niczym i dobrze na tym wyszłam, przynajmniej bezstresowo było

muszę sobie to zdanie wpisać do kalendarza na przyszły rok

Napisane przez alliw

teraz przerzuciłam się na clinique i jestem bardzo zadowolona.

który?
Ty masz buźkę nastolatki, więc wszystko Ci pasi

Napisane przez alliw

Jak dajecie maluchom mandarynki? Obieracie z tej błonki. Ja daje sam miąższ jak uda mi się zdjąć błonkę, bo mam stracha ze sie mi zadławi

T. je mandarynki dopiero od listopada rok temu nie dawałam, potem były sezonowe owoce. cząstki je, nie obieram z błonek. choć jak coś białego znajdzie ze skórki, to zdrapuje z obrzydzeniem
jedynie winogrona obieram, bo kiedyś dorwał się do kiści i były duże koopne problemy....

Napisane przez kwiatuszekkk21

tak czy siak będzie mi niedobrze więc nie opłaca się robić nowej

Napisane przez kwiatuszekkk21

jakby było mało doszły jakieś napady szybkiego walenia serca, że aż ciężko złapać oddech
ehh ma się ona z tym wszystkim

bidna. który to tc?

[jolanT]

hej!

Napisane przez kwiatuszekkk21

a startowałaś z taką samą wagą?


ja Ci napiszę, że może i miałam już wcześniej ale skapnęłam się, że to mogą być skurcze dopiero w ostatnim tygodniu, jak gin podłączył mnie do ktg i powiedział dokładnie, w którym momencie mam skurcz a tak to nie zauważałam tego ale ja jestem dziwna pod tym względem. jak leżałam 10 dni przed porodem na teście z oksytocyny to położna mówiła, że mam skurcz prawie 100% a ja nic nie czułam poczułam dopiero porodowe (i to jeszcze na początku nie byłam pewna, ze to to)
w sumie moja wypowiedź chyba średnio Ci pomogła


no to wpadaj tutaj, pospamujemy dziewczynom

z jakiego przepisu?
dobry wyszedl?

moja siostra znowu w szpitalu i spędzi tam sylwestra i Nowy Rok
w pierwszej ciąży miała problem z nogami- zatorowe czy zakrzepowe zapalenie żył czy jakoś tak, w drugiej spokój a teraz robiła pakiet badań na krzepliwość krwi i niby wyszło ok a 2 dni temu tak jej spuchła noga, że zrobiła się jak balon, cała sina i okropnie bolała. z krwi wyszło podwyższone crp, dali antybiotyk i czeka na dopplera
Do tego jak poprzednio leżała, dostawała zastrzyki i prawdopodobnie naruszyli jej nerw kulszowy, bo od tamtej pory ma rwę i cała jedna noga od pośladka, po stopę non stop boli. jakby było mało doszły jakieś napady szybkiego walenia serca, że aż ciężko złapać oddech
ehh ma się ona z tym wszystkim

1. co to to nie

2. szczęściara
ja jak byłam na "dopalaczach" to mówiłam tż, że mogę tak rodzic codziennie ale przy ostatniej prostej zmieniłam zdanie

3. często bywam ale jak mam pisać z telefonu, któremu bateria wiecznie pada to wolę liczyć barany
kurcze Ty to codziennie jesteś kobieto

4. http://www.wielkiezarcie.com/recipe56365.html
robiłam z tego..
ale mnie korci ostatnio sernik kokosowy z mojewypieki

przy okazji dziewczyny' zapraszam w imieniu znajomej koleżanki na stronę
http://wypiekirumience.pl/ lub też do polubienia na fb
(widziałam eluśka że już jesteś fajnie! )

5. jejciu
oby nowy rok przyniósł już tylko dobre wieści
i jeszcze rwa kulszowa ;/


z rodzeństwa mam brata 9 lat starszego i siostrę starszą o 2.. mój brat średnio się nami interesował.. mówił mamie, że "bab w wózku nie będzie woził" może mu było siara już w tym wieku..
u siostry mnie wkurzało zawsze to że musiałam nosić po niej ciuchy.. ale już jako nastolatka lubiłam to bo miała pełno fajnych ubrań (których później już nie chciała pożyczać albo pożyczała na zasadzie- jak coś zrobisz to dostaniesz) z siostrą mogłam kraść konie.. dziś już każda ma swoje życie i czasami się nie rozumiemy..
mam nadzieję, że Ewa będzie z bratem miała fajny kontakt

[Demeter]

Napisane przez oldzinx

hehe ja też ciuszki już przygotowane, teraz za torbę do szpitala muszę się zabrać
porównując do pierwszej ciąży... tego nie da się porównać trampolina z pęcherza, ale mało miejsca mają to szaleją.
Fajnie że u was już coraz lepsze zgranie, Kuba jak tam, dzielnie pomaga?

U nas jest ok ale troche problem nadal z organizacją czasu niestety...

Napisane przez nestelle

A dziś kupiłam składany domek z grubej tektury . i to był bardzo zły pomysł . J już obmyślał plany jak go pokoloruje ,jakie i gdzie odcienie , cieszył się ,nie dotykał za mocno aby nie zepsuc (on tak ma ... kazdą ulubioną książkę głaszcze , sprawdza co dzień czy nie zagniótł stron,czy okładka nie zarysowana .).N przyniosła kredki ,w tym czasie J poszedł po flamastry ....
a R został z domkiem sam .
starszaki przyszły ......
i ..... był sobie domek całe 25 min.

Napisane przez alliw

Hej hej
Witam sie przedsylwestrowo
Swieta jak zwykle mineły raz ciach i kolejny raz stwierdzam, ze nie ma sensu pompowac balona if you know what I mean

Zazdroszczę Wam tych brzuszków, w przysżłym roku muszę poważnie wziąć się do roboty

Jeszcze mam pytanie z serii głupich. Jak dajecie maluchom mandarynki? Obieracie z tej błonki. Ja daje sam miąższ jak uda mi się zdjąć błonkę, bo mam stracha ze sie mi zadławi

No to bierz sie do roboty już niedługo
Daje całe mandarynki, nie zdejmuje błonki jakoś mi to do głowy nie przyszło

------

Kochane, oby ten Nowy Rok był cuuuudny, pełen radości i miłości i żeby dzieciaczki rosły zdrowo i szczesliwie

[alliw]

Dzięki za odpowiedzi w sprawie mandarynek. Dziś dalam cale czastki i zjadł bez problemu

Kwiatuszku, ja mam jeszcze twojego smsa z 1 marca 2013, pisalas wtedy ze 3 h pod oksy cie trzymali i nic, a ja kilka godzin później, po podłączeniu do oksy w 2,5 h urodziłam J.
Kciuki za siostrę!

Pani, mam pore refinin solutions, lekki, srednio kryjacy, nie robi mi maski. Z ta buzka nastolatki przesadzilas

Wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok. Niech będzie wspaniały pod każdym względem

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

Oliwka - tak prezent wymyśliłaś stylowy oj bardzo .
choć ja przyznam ze osobiście to jestem za prezentami tzw."nie praktycznymi" . nie chciałabym dostać czegos dla wszystkich .... taka ze mnie egoistka . ma być tylko dla mnie .czyli biżu , albo ciuch ,buty ,kosmetyki ,książki .
ostatnio zepsuła nam się suszara do włosów . tztowi raz dwa wybiłam z głowy pomysł na prezent -nową suszarke "dla mnie ". a suszą przecież wszyscy (oprócz tzta .ale to i tak nadal 4 osoby + pies czasami tez ).
może takie podejście tez z tego względu ,ze majac tyle dzieci i od tylu lat to mało co człowiek myśli o sobie .

kumpela do mnie wpadła - ta co przechowywała prezent TŻta i nie mogła uwierzyć, że marudził.... zawiesił dzisiaj na ścianie.... spytała jak mu się podoba.... i zaczął marudzić, że zdjęcia nieostre :brzyda l:

mam takie podejście jak Ty - TŻ odwrotne niestety - no ale usiłujemy iść na niełatwy kompromis....

Napisane przez alliw

Hej hej
Witam sie przedsylwestrowo
Swieta jak zwykle mineły raz ciach i kolejny raz stwierdzam, ze nie ma sensu pompowac balona if you know what I mean na szczescie w tym roku nie spinałam sie z niczym i dobrze na tym wyszłam, przynajmniej bezstresowo było i tez za kazdym razem jedząc sałatkę jarzynową myślałam o Kwiatuszku

Oliwka, ja nie odważyłabym się na wybór podkładu w ciemno. A swoją drogą naprawde taki dobry jesten DW? Bo ja długo uzywałam lancome, teraz przerzuciłam się na clinique i jestem bardzo zadowolona. Mamę Twoją podziwiam! I bierz te naczynia na prezent, a co się będziesz Ja sobie wymysliłam ze chce mikser Kitchen aid

Nestelle, poszalałas z zakupami nieźle Roszek zdemolował domek

Oldzinx, 31 tydzien? toz to juz zaraz rodzic bedziesz. I jaka Ty młodziutka jestes, ja bym chciała z drugim do 40 się uwinąć

Zazdroszczę Wam tych brzuszków, w przysżłym roku muszę poważnie wziąć się do roboty

Jeszcze mam pytanie z serii głupich. Jak dajecie maluchom mandarynki? Obieracie z tej błonki. Ja daje sam miąższ jak uda mi się zdjąć błonkę, bo mam stracha ze sie mi zadławi

A gdzie BYou? I Malpka dawno sie nie meldowała...

cząstki, obowiązkowo "talerzyk! talerzyk!" - do łapy dama nie weźmie.... co nie przeszkadza metodą jaskiniową wcinać serka wiejskiego

Napisane przez nestelle

R je od kilku miesięcy normalnie .całe .
z tym ,ze On w ogole od kilku miesięcy je normalnie chyba wszystko .


mówisz ,ze w przyszłym roku bierzesz się do roboty ? czyli od czwartku ?


JolanT - Junior . Tomasz .

Scarett - pytanie . skąd -jak -od kogo się dowiedzieć ile moje starszaki potrzebowały by witaminy D ? tzn jak dawka? w sumie tak się zastanawiam ,ze jak polecana jest suplementacja tejze wit. do osiemnastki to jaka polecana jest standardowo dawka . N ma 5 lat ,J skończył 9 niedawno .rozmawiałm na ten temat z kilkoma farmaceutami ..co osoba to inne zdanie ...

600–1000 IU/dobę (15,0–25,0 µg/dobę) zależne od masy ciała w okresie od września do kwietnia lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca (w praktyce w naszym klimacie lub przy smarowaniu filtrami zawsze jest i nie powinno się jej brać pod uwagę) - ale to dawki pod warunkiem, że dziecko nie ma niedoboru - większość jeśli nie dostawała ma - więc lepiej sprawdzić, bo dawka lecznicza to nawet 4000IU/dobę.

Ja Zośce kontrolowałam poziom i kilka m-cy temu na 600 IU miała niedobór, teraz 800 IU daję, muszę sprawdzić znów.

[klementyna1]

Kochane i ja Wam æyczé zdrowia przede wszystkim, bo u mnie mijácy w zdrowie nie dopisywal....Wszystkiego naj!!

[moni_ka.g]

Jakub na koniec roku postanowil zrezygnowac z drzemki. Dzisiejszy dzien - masakra.

[Luna0]

Szczęśliwego nowego roku dziewczyny!
Dolacze jak nadrobie jestem już w okolicy pierwszych dni grudnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

Laseczki życzę Wam Scześliwego Nowego Roku ,aby po całości był cudowny , pełen miłości i czego tam jeszcze chcecie .

Scarlett - dzięki za odp .
( u nas tez sa kompromisy . wymuszanie ,bo tzt z domu nauczony nie dawac prezentów ,nie zbiegac o kobiete, nie starac się za bardzo . ja mu pokazuje ,ze to za mało )

Monika -

Lunka - z niecierpliwoscia czekam na Ciebie . ( daj spokój z nadrabianiem )


Ja zmykam - położymy R i ide się pindrzyć już w N jesteśmy w cekinowych kieckach ( i trampkach ),obsypiemy się brokatem
będziemy w nim pływac

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

Laseczki życzę Wam Scześliwego Nowego Roku ,aby po całości był cudowny , pełen miłości i czego tam jeszcze chcecie .

Scarlett - dzięki za odp .
( u nas tez sa kompromisy . wymuszanie ,bo tzt z domu nauczony nie dawac prezentów ,nie zbiegac o kobiete, nie starac się za bardzo . ja mu pokazuje ,ze to za mało )

Monika -

Lunka - z niecierpliwoscia czekam na Ciebie . ( daj spokój z nadrabianiem )


Ja zmykam - położymy R i ide się pindrzyć już w N jesteśmy w cekinowych kieckach ( i trampkach ),obsypiemy się brokatem
będziemy w nim pływac

jak mam dostać wymuszany to prezentu mi się odechciewa....

pokazujta się w tych cekinach i brokatach!

ja siedzę w polarze i charcholę, Zocha się pietra wystrzałów, TŻ szykuje się spać, także impra na całego...

wszystkiego naj z okazji święta zmiany kalendarza, ja sobie nic nie życzę poza zdrowiem, jeszcze ewentualnie ten cholerny egzamin mogę zdać
KAŻDEJ TEGO CO SOBIE ZWŁASZCZA W SEKRECIE ŻYCZY!

[Moderna]

Szczesliwego Nowego Roku!

My spedzamy selwestra jak co roku w domu - ale tez jak co roku sobie dogadzamy trzydaniowym menu
za chwile wchodzi deser, ogladamy stara komedie Zabity na smierc, i za niedlugo do lozka
a swieta cala nasza trojka przechorowalismy

[oldzinx]

Dziewczyny dzięki za wszystkie odpowiedzi, nie zacytuję każdej wybaczcie, ale mamy sylwestra pod znakiem rota (chyba..albo jakaś bakteria?). Od wczoraj biegunka, o ostrym przebiegu, dzisiaj lekarz. Mamy skierowanie do szpitala jeżeli stan się nie poprawi. O 19 była pielęgniarka, dała zastrzyk. Przy okazji obejrzała jeszcze. Jeżeli w nocy nadal biegunka to nie czekać do rana tylko na szpital. Wypił elektrolity na szczęście przed spaniem. Teraz śpi a ja obserwuje.
Pytanie gdzie skąd i jak? W żłobku ostatnio 2 tyg temu był.

Jak by nie było- dużo, bardzo dużo zdrowia na ten nowy rok wszystkim

[Agateczka*]

Hej(pamietacie? ) mam mega zaległości jestem na 30 stronie na Święta nie zdołałam do was zajrzeć bo remont i cała sytuacja domowa odcięły mnie od kompa

A więc może ktoś zechce opowiedzieć co ciekawego mnie ominęło
a ja w wolnym czasie postaram się nieco przelecieć okiem co pisałyście.


Życzę wam kochane i waszym rodzinom aby Nowy Rok był pełen samych miłych i radosnych przeżyć aby nie zabrakło miłości i pojednania a przede wszystkim oby zdrowie dopisywało!!!
Naszym brzuchatkom szczęśliwego rozwiązania i pociechy z maluszków!!!

Szczęśliwego Nowego Roku!!!!

[despa]

Helol w sylwestrowy wieczor, witam sprzed tvnu my co prawda nie w brokacie ale z wymalowanymi paxnokciami wsyskie tsy...

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zdrowka dzieciakom szczescia i milosci rodzicom

Oldzinx a moze to zatrucie?