Wakacje już za progiem, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem. Rozmów cz.V

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

A nóż widelec coś mi umkło?

co ci umknęło ATJ ?? ze sesje masz ??
nie ma to jak byc zakręconym
cala atj

[wsiowy_gupek]

Mary mam dla Ciebie dietetyczną nowinkę pitną...

[asik175]

Napisane przez wsiowy_gupek

U nas to się nazywa konsultacje i każdy wykładowca ma tego minimum 1,5 godz w tygodniu (cały semesrt tego samego dnia i o tej samej porze, no jak normalne zajęcia) gdzie jest dostepny dla wsyztskich studentów ale to nie ejst obowiązkowe, bo to jest przeznaczone dla wsyztskich specjalności a nawet zaocznych i dziennych w sumie...No ogółu jego studentów więc siłą rzeczy to nie może być obowiązkowe.
A w czasie sesji to się chyba nawet w ogóle nie odbywa

U mnie na studiach też takie konsultacje były a nie jakieś grupowe składowe......

[wsiowy_gupek]

Napisane przez A taka jedna

Ejj, laski
Jakaś dziwna jestem teraz. Jak sobie pomyślę, że niedługo będę musiała położyć się koło Ł. i pójść razem z nim spać (pewnie będzie chciał się też poprzytulać, czy coś) to mam ochotę tu z Wami siedzieć do rana

Ale czemu??

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Ejj, laski
Jakaś dziwna jestem teraz. Jak sobie pomyślę, że niedługo będę musiała położyć się koło Ł. i pójść razem z nim spać (pewnie będzie chciał się też poprzytulać, czy coś) to mam ochotę tu z Wami siedzieć do rana

to siedz z nami
ja bym tez miała do niego wstręt teraz , po tym całym zamieszaniu
ale wiedziałam , ze z niego dobry chlopina i raczej cie nie zdradził
a swoja droga ?? to ty kompa wzięłaś ze sobą ?? czy piszesz od tego kolegi??

[A taka jedna]

Nie to, że sesja, tylko że z wykładów

Asik zrobili nam to dlatego, że nagle dziwnym trafem w końcu się zorientowali, że myśmy cały czas sobie bimbali, zamiast się uczyć i teraz chcą to chyba nadrobić

Wsiowa nie wiem czemu, po prostu. Jakaś blokada chyba



Mary co jak co, telefonu potrafię zapomnieć, ale laptopa nigdy

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Mary co jak co, telefonu potrafię zapomnieć, ale laptopa nigdy

to tak jak ja

[A taka jedna]

Tak dziewczyny, laptop to jest to, bez czego ATJ nie może żyć

[wsiowy_gupek]

Napisane przez wsiowy_gupek

Mary mam dla Ciebie dietetyczną nowinkę pitną...

Interesuje Cie ona?

[A taka jedna]

Mary, ale dlaczego ja mam ten wstręt, skoro mnie nie zdradził?

[asik175]

Napisane przez wsiowy_gupek

U mnie tyle, ze zuzylam dzis 2 płatków kosmetycznych, och rozpusta, dziewczyny sprowadzacie mnie na złą drogę rozrzutnego życia

ja Cię kręcę szalejesz tam widzę
i chyba się przejełaś
ciekawe czy dojdziesz kiedyś na poziom 5 płatków

Napisane przez A taka jedna

Ejj, laski
Jakaś dziwna jestem teraz. Jak sobie pomyślę, że niedługo będę musiała położyć się koło Ł. i pójść razem z nim spać (pewnie będzie chciał się też poprzytulać, czy coś) to mam ochotę tu z Wami siedzieć do rana

no ale to wybaczyłaś mu czy nie? czy dalej czujesz się zdradzona??
no i czy ten cały Christopher nie ma nic przeciwko, że mu się oboje zwalacie na chatę na tyle dni??bo rozumiem, że Dzieciak też zostaje do piątku?

[wsiowy_gupek]

Aisk do 5 płatków może za 5 lat dojde..No chyba że już cłąkiem mnie sciagniecie na złą drogę

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Mary, ale dlaczego ja mam ten wstręt, skoro mnie nie zdradził?

Bo moze ci sie christopher spodobal

[A taka jedna]

Niby się dogadaliśmy, ale jakiś tam niesmaczek pozostał
Christian nie ma nic przeciwko, ja Go traktuję jak starszego brata w zasadzie.
On ma farmę w Austrii, ściąga do pracy ludzi z PL. Wcześniej ta farma była jego ojca, kilka lat temu ojciec zmarł i przejął ją on. Ja Go znam od dzieciństwa, bo mój tata zawozi mu ludzi do pracy i często mnie tam ze sobą brał i zostawaliśmy jakiś czas (weekend), bo ogólnie ojciec Christiana i mój tata bardzo się przyjaźnili

[Mary Louu]

Napisane przez wsiowy_gupek

Interesuje Cie ona?

przepraszam nie zauważyłam , jasne ze mnie interesuje
tak mnie wciągnęła historia atj ze az wypieki mam na twarzy

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Napisane przez A taka jedna

Niby się dogadaliśmy, ale jakiś tam niesmaczek pozostał
Christian nie ma nic przeciwko, ja Go traktuję jak starszego brata w zasadzie.
On ma farmę w Austrii, ściąga do pracy ludzi z PL. Wcześniej ta farma była jego ojca, kilka lat temu ojciec zmarł i przejął ją on. Ja Go znam od dzieciństwa, bo mój tata zawozi mu ludzi do pracy i często mnie tam ze sobą brał i zostawaliśmy jakiś czas (weekend), bo ogólnie ojciec Christiana i mój tata bardzo się przyjaźnili

farma we wiedniu ??

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Asik zrobili nam to dlatego, że nagle dziwnym trafem w końcu się zorientowali, że myśmy cały czas sobie bimbali, zamiast się uczyć i teraz chcą to chyba nadrobić

ale kto się zorientował??
chyba nie wykładowcy??
przecież oni mają to w dupie i to totalnie - no chyba, że u Ciebie dbają indywidualnie o każdego studenta.
i chyba raczej mało który wykładowca martwi się o to czy student się nauczył czy nie..... bo nauka akurat w kwestii tego ostatniego leży..
co to jest kuźwa za dziwny uniwerek?????????

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Napisane przez wsiowy_gupek

farma we wiedniu ??

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Napisane przez wsiowy_gupek

Interesuje Cie ona?

jak cosik to jam jest zainteresowana

[A taka jedna]

Nie, on sam mieszka w Wiedniu
Farmę ma na obrzeżach Stockerau
Wgl. źle się wyraziłam. Na obrzeżach Stockerau stoi sobie taki wielki dom i tam mieszkają polacy, który przyjeżdżają do niego do pracy.
Pracują w polu


Co do dziwności uniwerku, to ja szczerze mówiąc sama się zdziwiłam, gdy o tym usłyszałam. Ale cóż, chcą urządzać taki cyrk, to niech mają
To jest ogólnie godzina takiego 'spotkania' z każdego przedmiotu

[wsiowy_gupek]

Mary to ochlodz swoje podniecenie napoje 4fit z biedry za 3 zł.
Jest rewelacyjny puyszny, (ja mam bananowy ale sa 3 rodzaje) i ma tylko 55c na szklanke i nie ma cukru w składzie
Ja z moja przyjaciiolka oszalalysmy na jego punkcie

Jak ktos lubi do czasu do czasu napic sie soku, a jest na diecie i nie chce pic napojow slodzonych cukrem to to jest fajne tanie wyjscie

[Mary Louu]

Napisane przez wsiowy_gupek

Mary to ochlodz swoje podniecenie napoje 4fit z biedry za 3 zł.
Jest rewelacyjny puyszny, (ja mam bananowy ale sa 3 rodzaje) i ma tylko 55c na szklanke i nie ma cukru w składzie
Ja z moja przyjaciiolka oszalalysmy na jego punkcie

Jak ktos lubi do czasu do czasu napic sie soku, a jest na diecie i nie chce pic napojow slodzonych cukrem to to jest fajne tanie wyjscie

wsiowy , dziękuje za informacje
chyba wiem o jakie napoje chodzi
jutro do biedry pójdę to obczaje
a mojego obecnego podniecenia chyba nic nie załagodzi

[A taka jedna]

A ja pierdzielę teraz te wszystkie diety, mam to gdzieś
I tak będę wielka


Zapomniałam dodać, że te nadgodzinki to nie ze wszystkiego, tylko z tych, którzy wykładowcy stwierdzili, że mogą się dla nas poświęcić.

[Mary Louu]

Napisane przez wsiowy_gupek

[

Co do dziwności uniwerku, to ja szczerze mówiąc sama się zdziwiłam, gdy o tym usłyszałam. Ale cóż, chcą urządzać taki cyrk, to niech mają
To jest ogólnie godzina takiego 'spotkania' z każdego przedmiotu

to sie nazywa konsultacje i nie tylko jest u ciebie
tyllko dziwi mnie atj ze jak cie zapytałam o zajęcia to nie wspomialas ze masz sesje i ze zajęcia sie skonczyly

[wsiowy_gupek]

ale ATJ po co tobie dietyskoro bylas chuda (jestes)....Ty nawet w 3 miesiacu ciazy nie masz odrobine odstającego brzucha..

Ale nawte jak ktos sie nie odchudza to warto sprobowac tego napoju

[Mary Louu]

Napisane przez wsiowy_gupek

ale ATJ po co tobie dietyskoro bylas chuda (jestes)....Ty nawet w 3 miesiacu ciazy nie masz odrobine odstającego brzucha..

Ale nawte jak ktos sie nie odchudza to warto sprobowac tego napoju

bo nie tuczy a daje smaczek

[A taka jedna]

Uznałam po prostu, że to nie jest aż tak ważne, żeby o tym wspominać
Spokojnie Mary, nie bij
Ogólnie jako ważniejszą rzecz uznałam to, że aż odrzuca mnie od Dzieciaka

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Zapomniałam dodać, że te nadgodzinki to nie ze wszystkiego, tylko z tych, którzy wykładowcy stwierdzili, że mogą się dla nas poświęcić.

to nie zmienia faktu ze nie wiedziałaś ze masz sesje i ubolewałaś ze nie będziesz na ZAJĘCIACH

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Mary Louu

bo nie tuczy a daje smaczek

dokładnie

[A taka jedna]

O sesji wiedziałam, ale ja jak zwykle traktuję wszystko na jedno kopyto i na wszystko co by się na uczelni nie działo, egzamin nie egzamin, mówię ZAJĘCIA
Kiedyś mówiłam normalnie, ale nauczyłam się od koleżanki, bo dla niej też wszystko to ZAJĘCIA

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Uznałam po prostu, że to nie jest aż tak ważne, żeby o tym wspominać
Spokojnie Mary, nie bij
Ogólnie jako ważniejszą rzecz uznałam to, że aż odrzuca mnie od Dzieciaka

no ale to jego powinno odrzucać od ciebie , po tym jak się zachowałaś
a nie na odwrót

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

A ja pierdzielę teraz te wszystkie diety, mam to gdzieś
I tak będę wielka


Zapomniałam dodać, że te nadgodzinki to nie ze wszystkiego, tylko z tych, którzy wykładowcy stwierdzili, że mogą się dla nas poświęcić.

no wybacz żebyś teraz na diecie była!?!

no ale dlaczego napisałaś wcześniej, że gdyby nie chory wykładowca to musiałabyś wracać??
przecież to nie są obowiązkowe pogadanki.

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

O sesji wiedziałam, ale ja jak zwykle traktuję wszystko na jedno kopyto i na wszystko co by się na uczelni nie działo, egzamin nie egzamin, mówię ZAJĘCIA

a zaliczeń nie masz ??