Potrzebuję porady mieszkaniowej! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-15, 18:52   #31
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Ew. znajdz dzianego faceta z mieszkaniem.
Facet z mieszkaniem to chyba chodliwy towar, bo czasem znajomi starsi mężczyźni sugerują mi, że mają syna, który szuka dziewczyny i bardzo podkreślają, że syn ma mieszkanie, jakby tylko to świadczyło o ich wartości
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-15, 19:23   #32
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Facet z mieszkaniem to chyba chodliwy towar, bo czasem znajomi starsi mężczyźni sugerują mi, że mają syna, który szuka dziewczyny i bardzo podkreślają, że syn ma mieszkanie, jakby tylko to świadczyło o ich wartości
Właśnie się dziwimy, bo mamy kumpla, z własnym kwadratem, odziedziczone 4 pokoje, na Żoliborzu, samochód, praca, a dziewczyny nie ma A chce bardzo
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-15, 19:37   #33
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Właśnie się dziwimy, bo mamy kumpla, z własnym kwadratem, odziedziczone 4 pokoje, na Żoliborzu, samochód, praca, a dziewczyny nie ma A chce bardzo
Lepiej nie mieć żadnej, niż bujać się ze zdesperowanym bluszczem, który owija się wokół nęcony wizją mieszkania.
Gdyby jego tatuś zaczął reklamować go jako faceta z mieszkaniem, to spławiłabym go tekstem, że mnie połowa domu wystarczy
No chyba, że kumpel fajny i wart poznania, to może mój dom potraktujemy jako wakacyjną willę nad morzem
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-15, 20:49   #34
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Facet z mieszkaniem to chyba chodliwy towar, bo czasem znajomi starsi mężczyźni sugerują mi, że mają syna, który szuka dziewczyny i bardzo podkreślają, że syn ma mieszkanie, jakby tylko to świadczyło o ich wartości
Tylko wcześniej trzeba mieszkanie obejrzeć i poznać stan prawny bo to może babci albo mamusi, jak już facet ma akt notarialny to pędem do kościoła
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-15, 20:58   #35
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Tylko wcześniej trzeba mieszkanie obejrzeć i poznać stan prawny bo to może babci albo mamusi, jak już facet ma akt notarialny to pędem do kościoła
Się okaże i jakby co, to zmobilizuje faceta, by poprosił babcię o przepisanie mieszkanka na niego No dobra, ale może już nie offtopujmy, bo autorka wątku gotowa jeszcze zmienić partnera zainspirowana naszymi dywagacjami o bezkosztowym zdobywaniu lokum na Żoliborzu
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-15, 22:01   #36
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Dobre lokum, polecam! A chłopak dobrze tańczy
I już kończę off top, przepraszam
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-16, 09:48   #37
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Właśnie się dziwimy, bo mamy kumpla, z własnym kwadratem, odziedziczone 4 pokoje, na Żoliborzu, samochód, praca, a dziewczyny nie ma A chce bardzo
Ja mam takiego samego, ale z 3 pokojami. Własne mieszanie szczęścia nie daje jak widać.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-16, 17:46   #38
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ja mam takiego samego, ale z 3 pokojami. Własne mieszanie szczęścia nie daje jak widać.
Moja przyjaciółka jest w tej samej sytuacji - ma 2 pokoje i też nie może znaleźć partnera choć chce. Może spiknę ją z którymś z waszych kolegów. Ale by mieli włości!

A jaka zazdrość by była u co poniektórych. Oni nie mają ani jednego mieszkania, a tu dwa!
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-16, 17:59   #39
panna mati_
Zakorzenienie
 
Avatar panna mati_
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Właśnie się dziwimy, bo mamy kumpla, z własnym kwadratem, odziedziczone 4 pokoje, na Żoliborzu, samochód, praca, a dziewczyny nie ma A chce bardzo
Mam do zaproponowania bardzo fajną koleżankę, ładna, pracowita, nie może trafić na fajnego faceta.

A co do tematu wątku to zauważyłam, że ludzie są ostatnio strasznie roszczeniowi. Myślą tylko o zasiłkach, darmowych mieszkaniach, podwójnych becikowych, tabletach z Mopsu...
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
panna mati_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-16, 19:10   #40
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez panna mati_ Pokaż wiadomość
Mam do zaproponowania bardzo fajną koleżankę, ładna, pracowita, nie może trafić na fajnego faceta.

A co do tematu wątku to zauważyłam, że ludzie są ostatnio strasznie roszczeniowi. Myślą tylko o zasiłkach, darmowych mieszkaniach, podwójnych becikowych, tabletach z Mopsu...
Panno_mati, ja pierwsza składałam akces, do tego, by poznać kolegę, więc twoja koleżanka może być druga w kolejce
A tak serio, to kończymy ten OT, bo w końcu sama siebie będę musiała wycinać i nagradzać żółtymi kartkami
Wróćmy do kredytów, braku mieszkań komunalnych, niechęci do wynajmowania i tematów bardziej przyziemnych, niż związek z mieszkaniem w pakiecie
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-16, 23:48   #41
seduction
Zakorzenienie
 
Avatar seduction
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

To jak wracamy do tematu kredytów mieszkaniowych to powiem tylko tyle: autorko postu, wróć do rzeczywistości i jeśli chcesz być dorosła to przyjmij życie na klatę takim, jakim obecnie jest. Idź, dowiedz się, czy udzielą Ci/Wam kredytu, jeśli nie to tak jak pozostałe Wizażanki pisały:
a) mieszkaj nadal z rodzicami (i odkładaj pieniądze)
b) wynajmuj mieszkanie (jasne, to boli - nabijanie kieszeni komuś obcemu, ale taka jest rzeczywistość i dorosłość - nie zawsze mamy to, co chcemy)
c) możecie wyjechać za granicę i zacząć porządne oszczędzanie.

Powodzenia życzę w podjęciu mądrej decyzji.
__________________


Daj dwójaka i nakarm zwierzaka

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.


Edytowane przez seduction
Czas edycji: 2014-01-17 o 12:54
seduction jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-17, 15:18   #42
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Przyznam szczerze, że mnie denerwuje, jak słyszę, że wynajmowanie, to wydawanie pieniędzy na nic.
Ok, własności z tego nie masz, ale masz niezależność - nie mieszkasz z rodzicami, możesz zamieszkać z partnerem.
Możesz mieszkać w miejscu, w którym jest praca/lepsza praca - zamiast mieszkać z rodzicami w mieście z 30% bezrobociem i nie mieć dalej szans na pracę/lepszą pracę, a w konsekwencji na własne mieszkanie, możesz zamieszkać tam, gdzie możliwości są większe i zarabiać tyle, żeby było Cię stać na kredyt hipoteczny.

No i ten osławiony zachód. Na zachodzie mnóstwo ludzi wynajmuje. Ludzie często wynajmują mieszkania w kilka osób, do 30-35 roku życia. Niektórzy wynajmują całe życie, bo po prostu nie chcą mieszkania, a kraj ma dobre przepisu dotyczące wynajmu długoterminowego. Wiele osób ceni sobie mobilność i woli wynajmować, przeprowadzając się za pracą.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 16:21   #43
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez sense_ Pokaż wiadomość
Dokładnie chodziło mi o to, że w innych krajach UE zupełnie inaczej traktuje się ludzi nie tylko młodych ale i starszych, jest większe pole do popisu jak i większe pieniądze, jak można wziąźć kredyt za płace minimalną w tym kraju? nie można, nie oczekuje że dostane piękne mieszkanie z całym wyposażeniem ZA DARMO broń Boże, ale nie mamy zdolności kredytowej gdyż nie mamy umów na czas nie określony, a o ile wiem to jest potrzebne do kredytu na taką kwotę, więc staram się wymyślić coś na zastępstwo bo uważam że mieszkanie w wynajmowanym mieszkaniu i płacenie odstępnego jest totalną głupotą bo rownie dobrze można by było za to odstępne spłacać raty kredytu, na SWOJE mieszkanie, ale i tu koło się zamyka, stąd moje pytanie o takie też mieszkanie, ale jak widać nic z tego. W TBS też lipa bo i duża kaucja i czynsz jakbym wynajmowała. Także żyć nie umierać w Polsce
A czy wiesz, droga Autorko, ile kosztuja mieszkania na tym mitycznych zachodzie?
Tu, gdzie zyje, mieszkanie we w miare nowym bloku kosztuje ok 100-150 tysiecy funtow, a przecietna pensja to 1500-2000 funtow ( mowie o sredniej wielkosci miescie). Bez kredytu na wiele lat sie nie obejdzie. Aha i wynajmowanie mieszkan nawet przez cale zycie w UK jest czyms normalnym- mam na mysli rodowitych Brytyjczykow.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 12:47   #44
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Boszzz cała wypowiedź to jedno zdanie....
Niekoniecznie musisz mieć umowę na stałe. Koleżanka ma kredyt na mieszkanie przy 2-3 letnich umowach na czas określony, obecnie ma kontrakt. Trzeba być wiarygodnym dla banku, mieć własny wkład, historię kredytową, bo to też jest punktowane. Bywa, że dwie osoby ze stałymi umowami nie dostają kredytu na mieszkanie, bo nigdy nie brały nic na raty, nie miały kart kredytowych, nawet abonamentu na telefon. Dla banku są oni zbyt dużą niewiadomą i system może odrzucić taki wniosek. Takie info mam od dyrektora oddziału dużego banku. Facet siedzi w branży od lat, więc ma doświadczenie.
Można też mieć własną działalność gospodarczą. Ważne by ją prowadzić dłużej niż rok. Wtedy bank ją bierze pod uwagę.
Sami braliśmy niedawno kredyt i oboje w tym czasie mieliśmy małe firmy. Jest ciężko, nie oszukujmy się. Jednak lepiej spłacać własne M niż płacić za wynajem. Za darmo mieszkania nikt nie da.
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney

Trinette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 19:04   #45
dirt
Wtajemniczenie
 
Avatar dirt
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 375
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez sense_ Pokaż wiadomość
Witam wszystkich. Piszę do was z takim zapytaniem, z moim TŻ nie stać nas na zakup własnego mieszkania, a wynajem tego co jest w okolicy jest po prostu... dramatem - mówiąc otwarcie nie wyobrażam sobie mieszkać pod kogoś dyktando bez jakichkolwiek zmian w przestrzeni otaczającej moją osobę. Znajomi wynajęli mieszkanie za całkiem fajną sumkę, ale.. zawsze musi być jakieś ale, kompletna rudera w której dostałabym szału i patrząc w przyszłość nie wyobrażam sobie zamieszkania w takim miejscu, więc wpadłam na pomysł - nie wiem czy jest to realne aczkolwiek warto spróbować, może któraś z was skorzystała z takiej alternatywy. Mieszkania komunalne bądź spółdzielcze, jak się o nie ubiegać? Czy wogóle jest jakaś szansa na dostanie takiego lokum? wiem że z dostaniem takiego mieszkania wiązał by się generalny remont, ale lepsze to niż wynajem czy kupno własnego - nie mając kasy a pakując się w kredyt na 30 lat. Taka wizja całkowicie nie wchodzi w grę. Czy któraś z was miała przygodę z takimi mieszkaniami? i skończyło się to z pozytywnym rozpatrzeniem sprawy?

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Proszę o jasne, klarowne odpowiedzi
Jako że mieszkałam w różnych typach mieszkań to może w końcu w tym wątku się wypowiem.
Mieszkałam w mieszkaniu lokatorskim z możliwością wykupu po czasie w spółdzielni mieszkaniowej u moich rodziców. U rodziców to pewnie wiesz, różnie, w zależności od sytuacji rodzinnej, ale zdarzają się rodziny w których dorosłe dzieci muszą się tłumaczyć gdzie i z kim wychodzą.
Potem przeniosłam się na wynajęte. Latem koszt czynszu i opłat był śmieszny. Zimą okazało się że są mega nieszczelne okna, ogrzewanie na węgiel a woda była z junkersa na gaz. Doszły więc dodatkowe koszty, a ponieważ był problem z nagrzaniem tego mieszkania używaliśmy piecyka na prąd, rachunki za prąd po 1000 zł. I przywożenie do domu węgla. Tramwajem nie da rady Wnoszenie worków z węglem na pierwsze piętro Zapisy w umowie na temat wszystkiego. Dosłownie. Przebywania w lokalu osób nietrzeźwych, posiadania zwierząt. Nie wolno było w ścianę ani gwoździa wbić. (Zwierzątko co prawda miałam, kupiłam pół roku po wprowadzeniu się tam, właściciele byli dość w porządku, a umowa tak skonstruowana na wypadek wszelki trudniejszych niż my wynajmujących)
Potem przeniosłam się do mieszkania komunalnego w którym do tej pory mieszkał ktoś z znajomych i postanowił to opuścić, przeprowadzić się gdzieś indziej. Nigdy więcej. Zresztą zależy gdzie trafisz. Mieszkanie do kompletnego remontu, poprzedni mieszkańcy nic w nim nie robili, bo po co jak to i tak nie twoje, takie mieli podejście. Po wyliczeniu kosztów remontu, w tym remontu centralnego ogrzewania, znowu na węgiel (sic!) bo gaz nie był podprowadzony do budynku doszłam do wniosku że nie ma co w to ładować pieniędzy. Tzn. inne lokale miały gaz tylko nie ten, bo trzeba było za to dopłacić a poprzedni lokatorzy nie chcieli za nic płacić. Dodatkowo pani z administracji wesoło poinformowała mnie że każdy lokal ma kategorie według uzbieranych punktów. Tzn. Dostaje punkty za odległość od centrum, wyposażenie, media, balkon, ogródek itd... i na tej podstawie jest wyliczany czynsz. Te lepsze lokale bliżej centrum droższe, te gorsze tańsze. Więc jak wyremontuję mieszkanie wkładając w to 50 tysięcy bo takie były moje wyliczenia to administracja mi podniesie czynsz niemal dwukrotnie. Fajny deal, co nie? Układ mieszkania był bardzo kiepski, łazienka klitka do tego stopnia że niemal nie miałam jak włosów umyć. Mieszkanie zapuszczone, ciągle mimo odgrzybiania wybijający grzyb na ścianie. No i ten czynsz wcale nie taki niski w porównaniu z czynszami w mieszkaniach spółdzielczych. Płaciłabym więc taaaaki czynsz i jeszcze spłacała spory kredyt za remont czegoś co i tak nie byłoby moje. Można też wdepnąć w inne niespodzianki... Na przykład TBS albo wspólnoty mieszkaniowe. To trochę jak z komunalnymi, wpłacasz kaucje i masz umowę na najem długoterminowy, takie mieszkanie lokatorskie. Moja koleżanka tak się wkopała. Wpłaciła 50 tysięcy kaucji a po kilku miesiącach właściciel budynku wypowiedział jej umowę i kazał się wynosić na bruk. Kaucja była bezzwrotna.
Teraz jestem u siebie. Owszem są opłaty za kredyt, czynsz, ale nikt mi po głowie nie skacze, nie zakazuje gwoździ w ściany wbijać (ba ja nawet mam haki wkręcone do sufitu, kilka sztuk), nikt nie każe do domu o 21 wracać. Jak zrobię remont to wiem że dla siebie i pod siebie, i nikt mi z tego powodu nie opowiada że wzrósł standard mieszkania i teraz muszę za to płacić więcej. Zwierzątka mam i też nikt mi tego zabronić nie może. Co prawda jak jest dezynsekcja w całym budynku to sąsiedzi trochę dziwnie patrzą bo nie chcę wpuścić firmy dezynsekującej do mieszkania żeby mi zwierząt tymi trutkami nie potruła, ale już się przyzwyczaili.

Ale na cholerę ci to piszę jak po twoich postach widzę roszczeniową postawę i podejście typu "niech mi ktoś da bo jestem taka poszkodowana bo inni mają a ja nie." Wyobraź sobie że nie wszyscy jak ci się wydaje nie muszą wynajmować. Mnóstwo osób wynajmuje mieszkania i nabija kabzę komuś obcemu. U mnie w pracy praktycznie wszyscy. (chyba tylko ja i jeszcze jedna osoba mieszkamy na swoim, ktoś inny z rodzicami). Nikt z tego powodu nie rozczula się nad sobą i nie jojczy na cała firmę.

Cytat:
Napisane przez sense_ Pokaż wiadomość
Podłamałam się delikatnie mówiąc, bo Polska nie stawia przed młodymi żadnych perspektyw, nie dorastamy do pięt krajom UE.. najlepiej stąd wyjechać i mieć święty spokój.. ale cóż nie można się tak łatwo podać, pójdę do urzędu popytam najwyżej odczekam 15 lat może wtedy kopnie mnie zaszczyt mieszkania komunalnego.. aczkolwiek jeżeli macie jeszcze jakieś rozsądne propozycje, bądź przygody z wyżej wspomnianymi mieszkaniami to chętnie poczytam!
Nie nie ma żadnych perspektyw, nie dają za darmo mieszkań - tak jest najłatwiej ponarzekać i pobiadolić jak w Polsce źle a na zachodzie tak wspaniale. To może wizażanki ci się zrzucą na to mieszkanie, co? Dobrzy układ?
Masz jeszcze jedną alternatywę. Poszukaj mieszkań komunalnych z zadłużeniem w czynszu, takich gdzie lokatorzy nie płacą. Skoro przez dłuższy czas nie płacą to i tak czeka ich wypowiedzenie umowy najmu takiego lokalu, eksmisja i konieczność spłaty tego. A jeśli jest to większa kwota to może uda ci się takie mieszkanie znaleźć za "odstępne" tzn. ty spłacasz kilka tysięcy zadłużenia w czynszu i od razu podpisujesz z administracją umowę najmu lokalu komunalnego na siebie. Ale to są zazwyczaj kwoty rzędu kilku-kilkunastu tysięcy. Dodatkowo koszty remontu generalnego bo nie spodziewałabym się takiego mieszkania w dobrym stanie. Czyli znowu generalny koszt remontu i odstępnego około 70 tysięcy za coś co nie będzie najprawdopodobniej nigdy twoje. Opłaca się? (ja tam myślę że nie)
No i nie jest to zbyt uczciwe (bo wpychasz się komuś kto oczekuje na mieszkanie w kolejkę) i nie wiem na ile legalne i na ile administracja takich lokali na to pozwala.

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Facet z mieszkaniem to chyba chodliwy towar, bo czasem znajomi starsi mężczyźni sugerują mi, że mają syna, który szuka dziewczyny i bardzo podkreślają, że syn ma mieszkanie, jakby tylko to świadczyło o ich wartości
Oj, tam oj tam, sa tacy których kijem bym nie tknęła - nawet jak by mi wille z basenem proponowali
__________________
Forum o wiewiórkach: Wiewiórki
dirt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-26, 20:44   #46
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez dirt Pokaż wiadomość
Oj, tam oj tam, sa tacy których kijem bym nie tknęła - nawet jak by mi wille z basenem proponowali
Co fakt, to fakt Paru takim dałam kosza na samym wstępie w trosce o to, by się nadmiernie nie zaangażowali
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-27, 13:03   #47
seduction
Zakorzenienie
 
Avatar seduction
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
Dot.: Potrzebuję porady mieszkaniowej!

Cytat:
Napisane przez dirt Pokaż wiadomość
Można też wdepnąć w inne niespodzianki... Na przykład TBS albo wspólnoty mieszkaniowe.
Nie rozumiem, co jest takiego złego w wspólnotach mieszkaniowych? Może mi nakreślisz, bo sama pod taką należę i wszystko gra, moi rodzice również, znam wiele osób, które też nie narzekają. Ale może ja się nie znam i za mało doświadczona jestem
__________________


Daj dwójaka i nakarm zwierzaka

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

seduction jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-27 14:03:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.