|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2007-09-10, 14:01 | #1 |
Raczkowanie
|
Wiewiórka - WĄTEK ZBIORCZY
No wlasnie-mam wiewiorke,ale nie ruda,taka szara(nie wiem czy w Polsce takie sa).
Kolega znalazl,w sumie to sama do niego przybiegla ja ja koty gonily.Jest mala ,jakby z gniazda wypadla,ledwo co chodzi-juz coraz lepiej. Karmimy ja mlekiem i owocami,nabiera sil,ale nie wiemy co dalej,bo domowe zwierzatko to raczej nie jest-sika gdzie popadnie i razcej nie da sie nauczyc ze tak nie wolnoChcemy z nia pojechac do parku zeby sprawdzic czy nabrala juz wystarczajaco duzo sil zeby sie wspiac na drzewo,bo tam jest jej dom w koncu..... Ale jest slodka,idzie za nami jak piesek,zakryywa sie ogonkiem i spi a jak glodna to piszczy,jak dzieckoCZY moze ktoras z Was tez kiedys miala do czynienia z wiewiorka? Bo oprocz chomika i kraba to nasze 3 zwierzatko w domu
__________________
aangel Edytowane przez angel1980 Czas edycji: 2007-09-10 o 16:36 |
2007-09-10, 14:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
a nie macie w anglii jakiejś organizacji opiekującej się dzikimi zwierzętami? macie dobre chęci, ale niechcący możecie wyrządzic wiewiórce krzywdę- ona potrzebuje fachowej opieki, wybiegu gdzie może łazic po drzewach, zanim się ją wypuści
ostatnio na wizażu był temat orzesznicy znalezionej przez dzieczynę http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195611 skończyło się bardzo smutno (tj. w sumie dalej nie wiemy, ale chyba zwierzątko jednak nie żyje) |
2007-09-10, 14:28 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Niestety,myslelismy zeby ja oddac do skelpu zoologicznego,ale wiewiorki sa tu traktowane jak szkodniki,naprawde duzo ich jest,wiec chyb a nie pozostaje nam nic innego jak wzmocnic ja i wypuscic po jakim czasie.Gdyby nie moj kolega ktory ja przywiozl(sama uciekla do niego),to pewnie koty by ja rozszarpaly.
__________________
aangel |
2007-09-10, 14:32 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 459
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
nice ;]
__________________
Życie nie jest mierzone przez oddechy, ale przez momenty, które zapierają nam dech w piersiach... |
2007-09-10, 19:07 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 370
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Nalepiej oddaj ją do ZOO. Wychowana w domu przez ludzi może sobie na wolności nie poradzić. Ktoś może jej zrobić krzywdę. Przecież będzie ufna w stosunku do ludzi.
|
2007-09-11, 09:37 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 147
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
@Angel1980
moja mama będąc małą dziewczynką miała wiewiórkę, babcia przyniosła ją do domu kiedy znalazła maleńką w lesie a nieopodal leżała martwa dorosła wiewiórka (pewnie jej matka). Ruda - bo tak wiewióra miała później na imie mieszkała z nimi rok, niestety wypadła przez niedomknięte okno i tak zakończyło się jej życie. Ruda przystosowała się "do życia w rodzinie", miała swój kącik w którym stało pudełko "wiewiórkowa toaleta ", kochała kąpiele albo w umywalce, albo w ubikacji, kiedy ktoś nie zamknął , zachowywała się jak kot, uwielbiała się tulić i smerać, była ogromnie przekupna na orzechy laskowe i żołędzie, mieli czasem niezłą zabawę kiedy sypali jej garść orzechów a Ruda rozkładała je na dwie kupki - na te puste, ew. robaczywe, i na te dobre Moja mama bardzo ciepło wspomina Rudą, mimo że jak opowiada, firanki czasem były w opłakanym stanie przez jej " wiewiórzy instynkt i temperament". Myślę że wiewióreczka którą masz teraz jest już za bardzo oswojona i nie będzie przystosowana do życia na wolności, jedyne co jej chyba pozostaje to jakiś ogród zoologiczny |
2007-09-11, 11:29 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Hmmm,no wlasnie nie wiemy co zrobic.Chcemy ja zabrac do parku i zobaczyc jak sie zachowa czy ucieknie czy pojdzie za nami.Jest z nami 5 dni, z czego wiekszosc czasu spi a jak nie spi to je.Widac ze probuje skakac,ma pazurki,ktore mocno trzymaja,ale jej ruchy sa nadal niepewne.
Tak jak pisalam wczesniej tutaj wiewiorki sa szkodnikami i pelno ich jes w kazdym parku,tak wiec nie wiem czy w zoo jest dla nich miejsce. Przeciez chce dla niej jak najlepiej..
__________________
aangel |
2007-09-11, 11:54 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
moasz może zdjęcia?
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2007-09-11, 12:02 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Oto i onaszyszunia
__________________
aangel |
2007-09-11, 12:02 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Wydaje mi się że jednak warto wybrać się do ZOO, nawet jeżeli nie przyjmą zwierzątka, to powiedzą gdzie można wiewiórkę oddać.
Jeżeli ją wypuścicie a nie będzie dostatecznie zdrowa to będzie łatwą zdobyczą dla psów czy innych drapieżników.
__________________
asia |
2007-09-11, 12:04 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
ja bym jej nigdy nie oddała sliczna jest
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2007-09-11, 12:12 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Ojejku,twardy orzech do zgryzienia mam...tak jak i onalubi jesc winogrona,bo miekkie i soczyste i brzoskwinie,bez skorki,acha i osiusiala klawiature przez przypadek
__________________
aangel |
2007-09-11, 12:13 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
angel, prawdopodobnie i tak długo by u was nie pożyła, ucieknie przez okno lub coś... A to, że większość wiewiórek ginie, zanim dorośnie, to prawa przyrody. Ja bym ją podkarmiła i wypuściła w parku, gdzie ludzie je dokarmiają, poszukaj bezpiecznego miejsca. Tak będzie dla niej najlepiej, to dzikie zwierzę. W końcu te parkowe wiewiórki i tak sa oswojone, jedza z ręki czy z kosza na smieci, poradzi sobie
|
2007-09-11, 12:16 | #14 | |
Raczkowanie
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka
Cytat:
Zreszta tak jak powiedzialam,one sa tutaj uwazane za szkodniki a nie jako zwierzatka pod ochrona,a ja chce dla niej jak najlepiej i tak jak mowilam,gdyby nie kolega to juz by byla rozszarpana przez koty....
__________________
aangel |
|
2009-03-23, 15:25 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolnośląsk
Wiadomości: 39
|
Wiewiórka syberyjska
Witam Moja koleżanka kupuje sobie wiewiorke Nawet 2 Postanowiłam jej pomóc w gromadzeniu informacji co i jak Chciałabym się dowiedziec co takie wiewiórki jedzą, czy mogą życ w parze, jakie im trzeba stworzyc warunki itp. może któraś z Was miała wiewiórke? Jeżeli tak, to chcialabym sie co nieco dowiedziec jak sie zachowują
Pozdrawiam |
2009-03-23, 23:40 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
to fajną masz koleżankę i niezwykle rozumną skoro kupiła sobie zwierzęta nie mając bladego pojęcia o ich hodowaniu.
|
2009-03-24, 06:04 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolnośląsk
Wiadomości: 39
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Wyraźnie napisałam, że kupuje, a nie kupiła ;P Jak masz mi zwracac uwagę, to najpierw naucz się czytac ;/ A jak nic nie wiesz o nich, to po co sie odzywasz??
|
2009-03-24, 12:32 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Cytat:
może jej tej wiewiórki zazdrościsz? Nataluska1: Czy twoja koleżanka kupuje sobie burunduka (Eutamias sibiricus)? To bardzo miłe zwierzątka. Należa do wiewiórek ziemnych, w odróżnieniu od nadrzewnych zamieszkują niżej położone dziuple, nory w ziemii. trudno się oswajają, przejawiają sezonowe zmiany zachowań w grupie. Jeśli zdecyduje się na zakup powinna kupić dwie - to zwierzątka wybitnie stadne. Poniżej zdjęcia moich maleństw. (hoduję też inną wiewiórkę - większą, nadrzewną)
__________________
Forum o wiewiórkach: Wiewiórki
Edytowane przez dirt Czas edycji: 2009-08-01 o 00:28 |
|
2009-03-24, 19:42 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolnośląsk
Wiadomości: 39
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Dzięki Dirt ;* Nie lubię takich ludzi.
A co do wiewiórki, jezu jakie masz słodkie maleństwa Ona wlasnie kupuje sobie taką rase I 2 sztuki A czym je karmisz? Co lubią sobie szamac ?? |
2009-03-24, 21:20 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
KOTKI- ostatnio zakochałam się w rasie DEVON REX
słodziaki pooglądajcie sobie filmiki na youtubie-boskie są te kotki |
2009-03-25, 00:28 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
a co mają kotki do wiewiórek? pooglądaj sobie lepiej filmiki na Youtube jak wiewiórki "robi" kota jak chce. podbiera mu przez szczelinę w drzwiach orzechy i z premedytacją go wkurza.
Nataluska1 Burunduki dostają mix z różnych ziarenek. Ich karma powinna być zbliżona do karmy dla koszatniczek. jesli nie uda się w sklepie kupić specjalnej karmy dla burunduka, mozna kupić taką dla koszatniczek lub szynszyli. Do tego dorzucać do miszeczki: suszoną kukurydzę, mix suszonych warzyw, wszelkiego rodzaju pestki. Raz na jakiś czas można im podsunąć gotowane jajko na twardo, trochę mleka w miseczce, karmę dla kota (tą "mokrą", kosteczki mięsne i w niewielkich ilościach) moje upodobały sobie pestki dynii - za pestkę są w stanie zrobić wszystko. to są wybitnie stadne zwierzątka. powinna mieć dwie sztuki. jeśli nie chce ich rozmnażać to obie tej samej płci. burunduki przejawiają okresowo wobec siebie agresję. zwykle jesienią, kiedy jest czas gromadzenia zapasów w spiżarni na zimę, potem mogą zapaść w sen zimowy, na wiosnę kiedy jest okres rui też bywają nieprzewidywalne i walczą między sobą. jako wyposażenie klatki powinny mieć - mały pojnik automatyczny (wodę zmieniamy prawie codziennie), miseczkę na jedzenie, domek - dziuplę (bardzo ważne!!) żeby miały się gdzie schować. w żadnym wypadku nie dawać im kołowrotka - nie będą wiedziec do czego to służy (sprawdzone) a mogą sobie tylko zrobić krzywdę. Zobacz jak powinna wyglądać klatka dla Burunduka: http://gryziolki.pl/domki-i-wyposaze...ycja-t109.html nie wolno też ich łapać za ogon, te zwierzątka potrafią odrzucić część ogona w razie zagrożenia (jedna z moich ma krótszy ogonek nie wiadomo czemu, taka ją kupiłam) oswajanie ich to bardzo trudna i złożona sprawa, trzeba mieć do nich cierpliwość. może to trwać kilka miesięcy. Więcej o tym gatunku znajdziesz tutaj: http://gryziolki.pl/burunduki/burund...unku-t117.html to tak na początek. Jeśli będziesz zainteresowana tym tematem bardziej to poczytaj więcej na forum o wiewiórkach: http://gryziolki.pl/wiewiorki/ pozdrawiam panna Dirt
__________________
Forum o wiewiórkach: Wiewiórki
Edytowane przez dirt Czas edycji: 2011-01-24 o 22:42 |
2011-10-13, 09:08 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
witajcie
w piątek znalazłam na ulicy w Warszawie burunduka. Pewnie wiewiórka komuś zwiała albo została wyrzucona bo jest oswojona i kontaktowa. Chwilę trwało zanim udało mi się ją złapac, ale nie ugryzła mnie ani razu. Jest wesoła i ruchliwa, choć jeszcze wystraszona. Trzmam ją w duzej klatce po chomikach ale i tak jest za mała. Nie mam warunków do opieki nad takim zwierzątkiem, moje mieszkanie nie jest przystosowane do wypuszczania jej. Nie chcę jej zatrzymać, ale chciałabym by trafiła w odpowiednie ręce. Nie chcę za długo jej trzymać by się nie przyzwyczaiła, poza tym męczy się w ciasnej klatce. Czy ktoś mógłby ją ode mnie odebrać i dobrze się zaopiekować? W innym przypadku będę musiała oddać ją do azylu przy zoo albo innej podobnej instytucji. |
2011-10-21, 13:39 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
A skąd jesteś? Mój facet marzy o tej wiewiórce i nawet mamy klatkę, więc jak coś to daj znać. Mamy sporo zwierzaków: jaszczurkę, jeżyka i żółwia, wiec myśle że wiewiórka się tam wpasuje
|
2013-04-29, 09:33 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: LUBELSKIE
Wiadomości: 30
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
ja szukam burunduczka maże ktoś ma info gdzie dostanę tylko szukam w woj. lubelskim bo nie chce żeby mały przez pół Polski podróżował i się męczył i za nim kupię chciałam go zobaczyć i odebrać osobiście a cena nie wyższa niż 170zł. Może ktoś ma do odsprzedania czekam na info.
|
2014-07-22, 11:34 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Ale masz śliczne wiewiórki! Ja mam jedną z tej samej rasy. Wabi się Alwin.
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ---------- Cześć! Mam problem. Od 2 miesięcy mam wiewiórkę i jak na razie oswaja się dobrze. Tylko ciągle próbuje ugryźć mi palce. Niekiedy nawet chwyta palca łapkami i gryzie dość mocno. Nie boli aż tak strasznie. Czy to normalne u wiewiórek? Dlaczego one gryzą palce? Bardzo proszę o pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie. Jest to młoda wiewiórka i jak już wcześniej wspomniałam mam ją 2 miesiące, czy mogę ją już wypuszczać z klatki? Mój pokój nie jest zbyt dobry na wypuszczanie jej bo mam dużo miejsc, w których może się schować (np. pod łóżkiem, pod szafą itp.). Czy mogę ją już wypuszczać, czy powinnam jeszcze poczekać? |
2014-07-23, 10:17 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Cytat:
Dokup jej koniecznie towarzysza! One cierpią jak są same |
|
2014-07-29, 23:19 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Bzdury piszesz. Tak bardzo cierpią że potrafią drugą wiewiórę zagryźć.
Na początku nie polecam kupowania drugiej wiewiórki - możesz zwyczajnie sobie nie poradzić z atakami agresji u takiego zwierzaka. Proponuje poczytać wątki na tym forum, tam na pewno ktoś ci wszystko wyjaśni po kolei, no i dużo rzeczy już zostało opisane: www.gryziolki.pl
__________________
Forum o wiewiórkach: Wiewiórki
|
2014-07-30, 17:21 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wiewiórka syberyjska
Nie mogę, co za słodziaki! I chomiki odchodzą do lamusa... A propo, z ciekawości - jakie są rozrywki dla takich wiewiórów? Kołowrotki?
__________________
Co rok w maju wyjeżdżam w Bieszczady - spotkajmy się kiedyś w Bieszczadzkim Gościńcu |
2015-06-02, 19:03 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 970
|
Dot.: moje ziwerzatko-wiewiorka syberyjska
Hej! wiewióra mam od dwóch lat i bywa strasznie wredny ale tego zwierzęcia nie da się nie uwielbiać Jakąś wybitną znawczynią to nie jestem ale te wiewiórki nie lubią jak chce się je do przesady dotykać i lubią sobie powalczyć, nasila się to zwłaszcza wiosna-lato ja się z moim bawię jakimś pluszakiem np tak żeby się wyżył śmiga tak, że nie idzie go złapać Generalnie mój to samczyk i o ile sam jest bardzo czyściutki to bajzel robi niesamowity wokół siebie da się żyć z tym chociaż bywa to irytujące teraz będę szła na studia i jest rozpacz bo muszę go zostawić u rodziców..na własne mieszkanie mnie nie stać a wątpię, że właściciel by się zgodził na takie żywiołowe żyjątko w wynajmowanym mieszkaniu więc i tak lipa
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.