2013-12-29, 19:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 5
|
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Jestem teraz na świętach u rodziców, na codzien mieszkam z narzeczonym w wawie, on teraz tam jest,
przeczytałam dziś w jego wiadomościach na fb jak pisal do kolegi ze " jest chory po piątkowym spacerze na centralny", czyli ze był u niegoi w piątek na imprezie, no i po północy już nie miał bezpośredniego autobusu i musiał iść pieszo an dworzec centralny zeby wrócić do domu, nic mi nie mówił ze jest u kolegi, normalnie pisałam z nim i nic się nie wygadał, nie mówił też ze jest chory ani nic! zawsze wszystko mi mówił, nie ze jestem jakaś nachalna i go pilnuje na każdym kroku,a le kurde czemu mi nie powiedział ?? zdenerwowało mnie to chciałabym dowiedziec się prawdy,ale.. wie ze znam jego haslo na fb, z reszto on moje też, ale głupio mi przyznac sie ze zerknelam na jego wiadomosci, nei wiem jak zacząć rozmowe, bo wiem ze nie jest to takie ważne, no ale chce dowiedziec sie czemu mi nic nie powiedzial?? |
2013-12-29, 19:42 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
O ile mi wiadomo nawet jak facebook'a ma się włączonego to monit o wiadomościach informuje znaczek u góry, więc czemu klikłaś ewentualnie na niego i przeczytałaś korespondencje faceta ? Normalnie - nie chciał Ci truć gitary swoją chorobą. Edytowane przez Yin Czas edycji: 2013-12-29 o 19:43 |
|
2013-12-29, 19:44 | #3 |
w drodze do...Ciebie...
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
chyba jego musisz o to zapytać, skąd my mamy niby wiedzieć :P porozmawiaj z nim jak wrócisz i tyle no i ładnie go szpiegujesz, chyba mu nie ufasz
__________________
“Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.” Edytowane przez Margolcia23 Czas edycji: 2013-12-29 o 19:45 |
2013-12-29, 19:48 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ---------- nie chce czytac komentarzy ze nei powinnam zagladac na jego fb, bo wiem o tym i to moja sprawa, ale poradzcie mi co byscie zrobily w takiej sytuacji? ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- nie chodzi tu o zaufanie, tak z ciekawości weszłam z kim pisze a tu zaraz na wstepie przeczytalam kawalek bo sie wyswietlilo i weszlam w te wiadomość no i przeczytalam |
|
2013-12-29, 19:56 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
|
2013-12-29, 19:59 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
jestem zła że tam weszłam i to przeczytałam, ale z drugiej strony to zastanawiam sie kiedy jeszcze mi czegos nie powiedział
|
2013-12-29, 20:02 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
zgadzam się - powinien ci to zameldować zaraz po pierwszej fali wymiocin a na koniec fotorelacja ze sprzątania łazienki, coby nie było wątpliwości, że naprawdę rzygał. jeśli miałabym coś radzić, to jemu - żeby zmienił hasło na fb. |
|
2013-12-29, 20:08 | #8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- powiedzcie czy można usunać jakąś wiadość która jest napisana w trakcie konwersacji? |
|
2013-12-29, 20:10 | #9 |
w drodze do...Ciebie...
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
taa z ciekawości, wątpię i samo się wyświetliło, ciekawe jak? a już wiem i oczywiście że mu nie ufasz, gdybyś mu ufała to byś nie czytała jego wiadomości i taka jest prawda, i też bym radziła żeby on zmienił hasło
__________________
“Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.” |
2013-12-29, 20:15 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
dzięki za pomoc
|
2013-12-29, 20:18 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Ale skąd wiesz, że to była impreza, a nie np. grali na plejaku ?
No zajrzałaś i masz za swoje. Teraz będziesz się z tym gryzła. Jeśli koniecznie chcesz wiedzieć wszystko to musisz się zapytać wprost i powiedzieć, że węszyłaś na jego fb. A jak chcesz wiedzieć mniej - więcej to jak się spotkacie zapytaj go co porabiał przez te dni, gdy się nie widzieliście.
__________________
|
2013-12-29, 20:37 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
|
2013-12-29, 20:38 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Восток!
Wiadomości: 353
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Oj oj. Wielkie mi rzeczy - weszła na fb i przeczytała wiadomości!
Po co jej dawał hasło? Żeby sobie wchodziła na jego fb i przeglądała tablicę, kiedy na swojej prawdopodobnie ma to samo, jeśli mają wspólnych znajomych? Chyba liczył się z tym, że może dojść do takiej sytuacji, że przeczyta również wiadomości. A tu, jak zwykle, wielkie halo i nagonka na dziewczynę. Czy powinna czytać czy nie - niech to pozostanie w jej ocenie, czy to było normalne, czy złe. Co powinnaś zrobić? Zapytać. Chyba nie zerwie z Tobą, gdy mu powiesz, że przeczytałaś wiadomości? Powiedz o tym, myślę, że odrobina skruchy nie zaszkodzi, bo w sumie to jego prywatna korespondencja, i zapytaj, dlaczego nie powiedział Ci o tym wyjściu. Ot co. Cała filozofia. Co złego może się wówczas stać?
__________________
"...И твердит он, смотря на закат, и на берег — покинутый узкий: этот город вернётся назад, Севастополь останется русским..." |
2013-12-29, 20:55 | #14 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Na Twoim miejscu zastanowiłabym sie nad tym związkiem i sobą.
Coś jest nie tak, ze chciałabyś, by facet o wszystkim cię i informował. Można sie udusić. Po co ci to wszystko wiedzieć?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2013-12-29, 21:07 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: sprzed komputera
Wiadomości: 250
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Moim zdaniem to robisz taką aferę jakbyś co najmniej przyłapała go na zdradzie na tym facebooku. Mój TŻ też wiele razy pod moją nieobecność dał się namówić komuś spontanicznie na imprezę czy picie, o czym ja się później dowiadywałam w jakichś tam rozmowach przypadkowo i jakoś fakt, że mi nie zameldował od razu to mnie tyle obchodził co zeszłoroczny śnieg, bo:
a) mam do niego zaufanie i wiem, że nigdzie nic złego nie robił i nie będzie robił na takich imprezach b) dobrze, że sam nie siedział w pustym mieszkaniu, tylko miło spędził czas c) nie spowiadamy się sobie z każdej sekundy swojego życia, z każdego zrobienia kupy czy innej mało istotnej pierdoły - ja do takich pierdół zaliczam również pójście gdzieś tam na imprezę podczas nieobecności drugiej osoby, dla mnie to nic istotnego Jak chcesz i naprawdę aż tak Ciebie to męczy to z nim pogadaj na spokojnie jak radzą niektórzy, ale ja na Twoim miejscu zapadłabym się ze wstydu pod ziemię jakbym miała się przyznać TŻ-towi do czytania jego prywatnej korespondencji. |
2013-12-29, 21:22 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 412
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
Mnie już od dawna fascynuje jedno - co to za dziwna moda na wymienianie się danymi do logowania na jakimkolwiek portalu ? Autorko, piszesz, że nie jesteś nachalna, ale doszukujesz się drugiego dna w głupiej wiadomości, w dodatku adresowanej nie do ciebie - trochę się to wyklucza, nie sądzisz? Popieram grin, nie zazdroszczę chłopakowi takiej inwigilacji. I nie ma się co obrażać - rzuciłaś w przestrzeń publiczną pytanie, to się nie dziw, że komentarze mogą być różne, te negatywne też. |
|
2013-12-29, 21:33 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 127
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
|
|
2013-12-29, 21:35 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Najlepiej wprost go zapytaj.
Edytowane przez Porfirion2776 Czas edycji: 2016-03-21 o 15:38 |
2013-12-29, 22:21 | #19 |
w drodze do...Ciebie...
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka :P
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
owszem że hasła się zapamiętują, ale autorka zrobiła to raczej specjalnie a nie przypadkowo i przez pomyłkę, i tutaj widać brak zaufania aż razi po oczach ona wyjechała na święta, a on został w domu, no to jak inaczej go nie sprawdzić jak można poczytać wiadomości na fejsie
__________________
“Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza.” |
2013-12-29, 22:30 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: sprzed komputera
Wiadomości: 250
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
A niby w jaki sposób to hasło zapamiętać - nawet jak się korzysta z jednego kompa to nie korzysta się z niego we dwoje naraz - jak ja korzystam loguję się na swój profil, później się wylogowuje, TŻ tak samo. Jak się wpisuje hasło na FB, to jest ono wykropkowane tak, że nie widać znaków. Chyba tylko można by je podejrzeć jakby stać nad kimś, dyszeć mu w kark i patrzeć na ręce jak je wpisuje, więc nie rozumiem co ma korzystanie z jednego laptopa do poznania czyjegoś hasła A nawet jeśli przez przypadek pozna się to hasło to i tak w bardzo złym guście jest włażenie po kryjomu na czyjś profil.
|
2013-12-29, 22:40 | #21 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
jeśli chodzi o sam fakt, że czegoś Ci nie powiedział - może to być o tyle, hmm, niezwykłe, że przecież w codziennej rozmowie opowiada się o takich pierdołach, że się gorzej czuję, że spotkałam x, że kupiłam nową bluzkę etc. przynajmniej u nas to tak wygląda. niemniej jednak wcale nie jest "alarmujące", że Ci nie powiedział i nie trzeba robić o to afery.
a że zajrzałaś - no, bardzo nieładnie. szperanie w wiadomościach mogę usprawiedliwić tylko bardzo silnymi podejrzeniami o zdradę. sama teraz wymyśl wymówkę, jak dowiedzieć się co robił, nie zdradzając, że czytałaś wiadomości. i może już nie zaglądaj tam. |
2013-12-29, 22:49 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
nie będzie się pchała gdzie nie powinna - nie będzie miała problemów z |
|
2013-12-29, 23:07 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Faktycznie coś okropnego autorka zrobiła weszła na fb do którego miała hasło i przeczytała jedną rozmowę.
Nie mówię,że to ma być od razu zdrada.....ale ile zdrad nie wyszłoby na jaw gdyby nie to o czym zresztą można na wizażu poczytać. Autorko jeśli chcesz się koniecznie dowiedzieć co wtedy robił to chyba tylko poprzez rozmowę.... |
2013-12-29, 23:22 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 85
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
A ja uważam że facet nie powinien mieć przed swoja dziewczyna tajemnic,skoro chciał to ukryć tzn,że coś jest nie tak.
|
2013-12-30, 00:09 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 412
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
Tu jest przysłowiowy pies pogrzebany. Ja też mam dostęp do laptopa TŻ, on ma dostęp do mojego, ale jakoś sobie nie grzebiemy w wiadomościach Tak samo jak nie otwieram listów nie adresowanych do mnie (no chyba że adresat sam mnie o to poprosi), nie szperam w cudzych papierach, dokumentach etc. Tego samego oczekuję od innych. Toż to proste jako drut. Autorko, celowo weszłaś na fb swojego chłopaka i czytałaś wiadomości - na mój chłopski rozum to oznacza, że szukałaś tam czegoś podejrzanego bo mu zwyczajnie nie ufasz. Nie wiem, czy dał Ci ku temu jakieś solidne podstawy czy też nie, ale skoro tak się dzieje to jedynym wyjściem będzie rozmowa z nim. Ja Ci nie zazdroszczę - bo będziesz musiała się przyznać do grzebania w wiadomościach, co mu się pewnie nie spodoba, więc może być z tego niezła afera. No ale skoro sama chciałaś znać prawdę... |
|
2013-12-30, 00:16 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
|
2013-12-30, 00:18 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 412
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
|
2013-12-30, 00:19 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
|
|
2013-12-30, 01:26 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 412
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
Abstrahując: jeśli się komuś nie ufa do tego stopnia, że się ma potrzebę sprawdzania korespondencji, to się z taką osobą nie jest - po co sobie utrudniać życie? |
|
2013-12-30, 02:09 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?
Cytat:
A ja wyrażam swoją opinie na podstawie tego co napisałaś. A napisałaś,że autorka nie ufa swojemu chłopakowi. Chyba jest różnica w kim jest problem zaufania. Ja Ci też nigdzie nie napisałam nic o 100% ani o jakichkolwiek % ale rozmowa niektórym przychodzi trudno.... jak widać. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.