WPADKA z farbą;(

agnieszka 75 · 2006-02-10, 20:05

Hmm..to była moja pierwsza próba z farbą (permanentną) i okazała się fiaskiem

Mam naturalnie jasnobrązowe włosy o popielatym odcieniu, które wczesniej kilkakrotnie koloryzowałam szamponem na ciemny brąz-i przestałam to robić kilka mies.temu, bo jednak lepiej mi w jasnych, nawet jeśli są troszku bure...jednak szampon nie zmył się przez te pare mies do konca i połowę (dolną)włosów mialam nieznacznie ciemniejszą od spłowiałej równiez od solarium góry. POstanowiłam zrobić sobie ciemny blond wpadającyw brązowy, najbardziej zblizony do naturalnego-uzylam Couleur experte l'oreal'a w odcieniu 6.0,ciemny blond..miał byc CHŁODNY a wyszło mi takie rude na górze i całkiem nie zmieniło się na dolnej połowie włosów;( do tego pasemka które ponoć są idealnie dobrane do farby na głowie wyszły jako tako,ale grzywkę,wcześniej już jasną, zrobiły na rudawy paskudny blond,i tak sie ciesze ze szybko zmylam i nie kurczakowy;(
MAM WIELKĄ PROŚBĘ o poradę-czy:
1)farbować się na jakiś zgaszony,chłodny,popielat y brąz
2)isc do fryzjera (wersja najgorsza bo najdroższa,ale moze jedyna?)
3)zaczekać na odrosty???

i co
4)farbować się zmywalnym szamponem
jeśli farba, to jaka?

moze nie jest tragicznie, ale zle mi w cieplym, rudokasztanowym kolorze i najgorsza ta grzywka

zgóry dziękuje!!

_cleooo_ · 2006-02-10, 21:37

z chłodnym odcieniem to bym uwazala, ja jak mi wyszły rude i chciałam je "ochłodzic" popielą to wyszły mi zielone. to było straszne, lepiej być rudym niż zielonym

Dinulka · 2006-02-16, 19:13

powinnaś pójsć do fryzjera. ewentualni tylko na poradę, a potem udawać,ze się zastanawiasz i wyjść

jeśli nie chcesz płacić,ale lepiej koloryzację oddaj także jemu

2006-02-10, 20:05	#1
agnieszka 75 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 3	WPADKA z farbą;( Hmm..to była moja pierwsza próba z farbą (permanentną) i okazała się fiaskiem Mam naturalnie jasnobrązowe włosy o popielatym odcieniu, które wczesniej kilkakrotnie koloryzowałam szamponem na ciemny brąz-i przestałam to robić kilka mies.temu, bo jednak lepiej mi w jasnych, nawet jeśli są troszku bure...jednak szampon nie zmył się przez te pare mies do konca i połowę (dolną)włosów mialam nieznacznie ciemniejszą od spłowiałej równiez od solarium góry. POstanowiłam zrobić sobie ciemny blond wpadającyw brązowy, najbardziej zblizony do naturalnego-uzylam Couleur experte l'oreal'a w odcieniu 6.0,ciemny blond..miał byc CHŁODNY a wyszło mi takie rude na górze i całkiem nie zmieniło się na dolnej połowie włosów;( do tego pasemka które ponoć są idealnie dobrane do farby na głowie wyszły jako tako,ale grzywkę,wcześniej już jasną, zrobiły na rudawy paskudny blond,i tak sie ciesze ze szybko zmylam i nie kurczakowy;( MAM WIELKĄ PROŚBĘ o poradę-czy: 1)farbować się na jakiś zgaszony,chłodny,popielat y brąz 2)isc do fryzjera (wersja najgorsza bo najdroższa,ale moze jedyna?) 3)zaczekać na odrosty??? i co 4)farbować się zmywalnym szamponem jeśli farba, to jaka? moze nie jest tragicznie, ale zle mi w cieplym, rudokasztanowym kolorze i najgorsza ta grzywka zgóry dziękuje!!

2006-02-10, 21:37	#2
_cleooo_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 382	Dot.: WPADKA z farbą;( z chłodnym odcieniem to bym uwazala, ja jak mi wyszły rude i chciałam je "ochłodzic" popielą to wyszły mi zielone. to było straszne, lepiej być rudym niż zielonym __________________ _cleooo_

2006-02-16, 19:13	#3
Dinulka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 7 143	Dot.: WPADKA z farbą;( powinnaś pójsć do fryzjera. ewentualni tylko na poradę, a potem udawać,ze się zastanawiasz i wyjść jeśli nie chcesz płacić,ale lepiej koloryzację oddaj także jemu

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)