2020-06-23, 22:54 | #1261 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-24, 07:07 | #1262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Jak trzeba to trzeba, wiadomo ze jakbyś miała po założeniu bardzo silne skurcze to wziąć, ale brać na wszelki wypadek dłuższy czas to nie. Raczej nastaw się żeby sobie po założeniu odpocząć, zrelaksować się, pozytywnie nastawić.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-06-24, 08:04 | #1263 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Myślisz, że stres ma tak duże znaczenie w tym wypadku? Może ja się lampką wina poratuję po wszystkim No ale zamierzam tak zrobić - z resztą po przeczytaniu tego i połowy poprzedniego wątku, a także wielu stron w internecie na temat wkładek oraz konkretnie tej Kyleena, to jestem nieco spokojniejsza. Jedyne co, to mi trochę spać nie daje fakt, że ja nadal czekam na wyniki cytologii (mam dopiero pytać w poniedziałek), nigdy wcześniej tego badania nie robiłam... To normalne że na ten wynik się czeka 3 tygodnie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-24, 08:14 | #1264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Tak, 3 tygodnie to standard przy cytologii. |
|
2020-06-25, 19:47 | #1265 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-06-26, 08:40 | #1266 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-26, 09:02 | #1267 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-07-05, 19:23 | #1268 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja pikole. Generalnie ja byłam świadoma, że zakładając spiralę godzę się na chroniczny stan zapalny macicy, ale w życiu nie sądziłam, że może się to tak skończyć. :/ I tak źle, i tak niedobrze. No nic. Chyba mi też przyjdzie żyć w ryzyku, bo doustnie hormonów brać nie mogę.
U mnie się uspokoiło. Skurcze się wyciszyły. Tylko ten okres-plamienie takie dziwne. Bo plamienie mam już tydzień przed spodziewaną @, a sama @ nie wygląda też inaczej. Teraz prawie w ogóle nie było typowego krwawienia. Dziwnie tak. Trzymam kciuki, żeby wszystko skończyło się dobrze! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-06, 07:25 | #1269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
|
|
2020-07-06, 09:04 | #1270 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
A mnie wlasnie to ciągłe plamienie wkurzało i wyjęłam....jak się później okazało po konsultacji u innej gin, że takie plamienie to normalne ...żałuję jak cholera.No nic ,założę drugą, tylko kiedy ?
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2020-07-06, 09:10 | #1271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Kwestia tego, jaka forme ma to plamienie. Bo mnie wystarcza eko wkladki tzn bez folii. I to nie jest swieza krew, taka jak w trakcie okresu, tylko wlasnie brazowo zabarwiony sluz.
|
2020-07-06, 09:12 | #1272 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Mialam tak samo ,ale dla mnie to dyskomfort
Z kolei gin ,która mnie prowadzi twierdzi, że plamienia nie powinno być w ogóle miedzy miesiączkami Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2020-07-06, 09:27 | #1273 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Dodam jeszcze, że na niemieckich stronach spotkałam właśnie informacje, że takie permanentne plamienia się zdarzają i jeśli przeszkadzają, to należy się zwrócić do ginekologa, który może zlecić kurację vit B (artykuł nie wspomina którą) albo niepokalankiem. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2020-07-06 o 12:31 |
|
2020-07-07, 06:26 | #1274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
A u mnie znów bez plamień całkowicie Najpierw miałam 3 lata Jaydess - wtedy kilka pierwszych okresów było długich do 10-12 dni + czasem jakieś krótkie plamienie między nimi - wszystko uspokoiło się tak do pół roku, w ogóle przestałam mieć jakiekolwiek krwawienie czy plamienie. Teraz od września mam Kyleenę, krwawiłam tylko w pierwszą dobę po założeniu (wiadomo, trochę ta szyjka jest poruszana, mi chyba jeszcze naczynko poszło w czasie zakładania ), od tamtej pory cisza, ani raz nawet plamka się nie pojawiła... Więc chyba mam szczęście
|
2020-07-07, 07:51 | #1275 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja już prawie nie mam okresu, jeden dzień, i kilka dni zabarwionego śluzu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2020-07-07, 09:51 | #1276 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Caly czas uzywam tamponow, ale wiem, ze zdania lekarzy sa w tej kwestii podzielone, wiec kupilam sobie na probe majtki okresowe, zamierzam uzywac na noc. |
|
2020-07-07, 20:22 | #1277 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2020-07-08, 05:49 | #1278 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja normalnie używam tamponów, 2 razy się upewniałam czy mogę. Ciężkie by było bez nich życie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-08, 10:56 | #1279 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Jeden lekarz odradzał, drugi, (starszej daty) wręcz zabronił. Ostatecznie nie cierpię z tego powodu, bo obecnie okres nie jest uciążliwy, a wręcz w zaniku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2020-07-08, 11:06 | #1280 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
|
|
2020-07-08, 12:04 | #1281 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-07-08, 12:15 | #1282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Wg jednego lekarza nie ma, wedlug innego sa. No i nie u kazej kobiety nitki sa tak przycinane, ze w zadnej fazie cyklu ich nie czuc.
|
2020-07-08, 15:15 | #1283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Mam już druga spiralę, w sumie 7 lat. Tamponow używałam zawsze, we wszystkie dni okresu. U mnie na szczęście nic złego się nie dzieje.
Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka
__________________
fata viam invenient |
2020-07-12, 10:00 | #1285 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 205
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Niby lekarz zrobił fotkę zaraz po urodzeniu.... Ta, jasne...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-13, 10:39 | #1286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 121
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cóż to za historie? Ja już od 2 lat chodzę z wkładką miedzianą i w porównaniu z innymi środkami jakie do tej pory stosowałam ten jest dla mnie najbardziej komfortowy i póki co skuteczny Założenie samej wkładki kosztowało mnie 4 stówy łącznie z ceną samej wkładki, ale co jakiś czas chodzę na wizyty do doktora Romańczuka sprawdzić czy wszystko gra.
|
2020-07-14, 17:53 | #1287 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cześć wszystkim raz jeszcze, pisałam tu chyba w zeszłym miesiącu, że będę zakładać wkładkę Kyleena.. I to się nie zmieniło, aczkolwiek nie obyło się bez małych zawirowań, których sama jestem sobie winna Muszę się chyba wygadać.
Na wizycie byłam chyba 8 czerwca, cytologia + wybłagałam receptę na wkładkę No i cóż, wyników do tej pory nie ma, bo sobie ktoś tam wziął urlop + koronawirus. Ale niby mam poznać je w ten piątek. Dwa tygodnie temu dostałam też okres (spóźnił się). Jako że cytologii jeszcze nie było, to i tak nie mogłam się umawiać na wkładkę... Ale nie w tym rzecz. Mianowicie miałam takie skurcze, jak jeszcze nigdy w życiu. Zasłabłam dwukrotnie w nocy w łazience, potem jeszcze raz rano. Ból nieziemski! I na co wpadłam? A no na to żeby skontaktować się z gin żeby mi przepisała jednak na 2-3 miechy tabsy, bo ostatnio bardzo mi pomogło na ból przy okresie. Bałam się, że przy takich skurczach wkładka i tak wypadnie. Plan był taki, żebym przeszła płynnie z tabsów na wkładkę. Gin. poszła mi na rękę i dała receptę (po wywiadzie przez telefon). No i co z tego, że dopięłam swego, skoro po 9 tabletkach zaczęły mnie boleć dość mocno nogi i muszę odstawić. Kontaktowałam się z gin, mówiłam co jest, i się spytałam czy mogę odstawić po 14. tabl. i umówić się jednak na założenie wkładki przy krwawieniu z odstawienia. (Aż mi było głupio, współczuję tej pani, ale była bardzo wyrozumiała.) Krótko mówiąc gin stwierdziła że nie założy mi przy krwawieniu z odstawienia bo mogłabym przy tym ciągle krwawić z wkładką, i że mam odstawić, i poczekać miesiąc na normalny okres. Czyli wkładka najszybciej pod koniec sierpnia i to z mojej własnej głupoty xd Jestem teraz na siebie zła, ale za błędy się płaci Nie wiem, na co liczyłam, ostatnio też były niepokojące skutki uboczne przy tabsach.. W każdym razie dodatkowo stresuje mnie fakt, że mi często okres się spóźnia i wszystko się przesunie w czasie No i gdzieś tam z tyłu głowy siedzi myśl, że skoro tabletki tak źle toleruję to pewnie z wkładką może być podobnie :/ Ale pocieszam się tym forum i wypowiedziami osób, które nie tolerowały tabletek ale z wkładką czują się świetnie. To tyle - wracam z podkulonym ogonem do podczytywania wątku i trzymam kciuki za to żeby dostać okres jak człowiek po 28-32 dniach a nie 45 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-14, 20:03 | #1288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Tabsy a wkładka to jednak zupełnie inna historia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2020-07-15, 10:18 | #1289 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
dziwne rzeczy trochę, miałam zakładaną wkładkę w czasie krwawienia z odstawienia. Nie ja jedna w tym wątku. Żadnych nadmiernych ekscesów nie było, a zakładał mi stary, doświadczony ginekolog wiec coś by powiedział raczej. + całe życie nadmiernie krwawiłam (z tego powodu mam wkładkę hormonala, bo ogólnie to byłam zdecydowana na przecięcie jajników, ale to by nie rozwiązało problemu nadmiernych krwawień miesięcznych), wiec jakby miało na kogos trafić z czymś takim to na mnie. tez źle toleruję tabletki, wkładkę mam hormonalną i żadnych problemów. Poszukaj w tym wątku wpisów Kusum, mogą być dla Ciebie ciekawe.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2020-07-15, 10:37 | #1290 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Może u mnie chodzi o to, że ja przerywam poniekąd w trakcie pierwszego opakowania i to mi może wszystko rozregulować? Moja ginekolog też doświadczona, praktykuje bodajże od 20 lat, polubiłam ją, no i ma dobre opinie, a gabinet przyjazny. Mam nadzieję, że mi wszystko dobrze założy - bo wiadomo, nie mogę zapytać wprost: Pani jest dobra w tym zakładaniu spirali czy mam szukać kogoś innego? xD Dzięki, poszukam tych postów Ja jestem prawie pewna, że to w 50% wina tabletek, a w 50 mojego łba - po przeczytaniu ulotki zaczęłam mieć jakiś schiz z tą zakrzepicą, bo podali tam, ile statystycznie kobiet dostaje zakrzepów przy stosowaniu tych konkretnych tabsów.. no i masz babo placek Ze stresu przez te dwa tygodnie schudłam jeszcze 3 kilo, więc tym bardziej ostra jazda. Na szczęście do wkładki byłam od początku nastawiona pozytywnie (na wiele miesięcy zanim ostatecznie zdecydowałam się jednak jako pierwszą anty spróbować tabletek w zeszłym roku), co mam nadzieję trochę pomoże. Trochę mnie tylko dobija to, że pierwszy okres po tabsach mogę równie dobrze dostać dopiero we wrześniu więc trochę sobie poczekam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.