Dostałam skierowanie do pracy z Urzedu Pracy, czy moge z tego zrezygnowac?

[Kejti1212]

Zarejestrowalam sie do Urzedu Pracy jako bezrobotna, dzis byłam poszukac ofert pracy i wybralam prace w sklepie i zglosiłam ze mi ona odpowiada. I Pani z Urzedu wydrukowala mi skierowanie do tej pracy, mam sie zglosic do pracodawcy z tym i pracodawca ma mi to podpisac czy mnie przyjmuje czy nie.
Ale zrobilam błąd, bo nie przyglądnełam sie dokladnie ofercie i okazalo sie ze to na dziele mięsnym ;/ ta praca mi zupelnie nie odpowiada, nie chce tam pracowac.
Jutro ide znowu do urzedu, czy moge powiedziec ze nie chce tej pracy, ze chcialabym zrezygnowac ? Czy nie wypiszą mnie przez to z Urzedu ?
A i na tym skierowaniu jest pole "kandydat odmowil przyjecia zatrudnienia z powodu...." i "kandydat nie zostanie zatrudniony z powodu..." i "podpis pracodawcy" - czyli chybajedynym rozwiazaniem jest to, ze musze isc do tego pracodawcy i powiedziec ze jednak nie chce pracowac i on musi mi napisac ze nie chce mnie przyjac i sie podpisac.. ale czy nie ma innego wyjscia? nie chce isc do tego pracodawcy

[adytruu]

chyba nie maja prawa Cie wypisać z urzedu..
natomiast nastepnym razem czytaj dokladnie

[Kejti1212]

wlasnie przeczytalam tekst na skierowaniu "w przypadku zrezygnowania z pracy, kandydat bedzie pozbawiony statusu bezrobotnego" ;/ kurcze ale sie wkopalam czy nie bedzie to dziwne, jesli umowie sie na rozmowe i poprosze pracodawce by wpisala mi na skierowaniu odmowe przyjecia mnie ? bo wtedy nie bede miec kary a pracodawca moze odmowic przyjecia mnie... czy nie bedzie to dziwne jezeli o to poprosze?

[Papillon_]

Po prostu zrób wszystko żeby cię nieprzyjął - w zależności do kogo idziesz: do kobiety: dekolt i spódniczka lub spodenki, ogólnie makijaż bardzo mocny, wymalowane na rażący albo ciemny kolor paznokcie, guma w buzi, fryzura różowej landryny i możesz iść, wtedy nikt Cię nie przyjmie ;P

[Kejti1212]

kurde nie umiem sie tak ubrac i wymalowac.. jestem raczej "normalna", nie mam nawet takich ciuchow wyzywajacych... czy moge poprosic pracodawce by mnie nie przyjela ? (jest to kobieta)

[adytruu]

dokładnie, a do faceta ubierz sie nieestetycznie i niehlujnie ;p (bo mini moze odnieść odwrotny skutek )
i odpowiadaj jak przygłup typu "nooooo" "eeee yyy chyba? nie wiem?"
to moze sie uda
no i masz nauczkę na przyszłość..

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

p.s. i czemu az tak bardzo nie chcesz na dziale miesnym? zle nie placa, kolezanka sobie chwali + ma znizki pracownicze na rozne dobrocie;p
no chyba ze jestes wegetarianka, to rozumiem.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez Kejti1212

kurde nie umiem sie tak ubrac i wymalowac.. jestem raczej "normalna", nie mam nawet takich ciuchow wyzywajacych... czy moge poprosic pracodawce by mnie nie przyjela ? (jest to kobieta)

mozesz + liczyc ze okaze sie w porzadku i nie narobi Ci klopotu..

[Kejti1212]

Ostatni rok pracy pracowalam w "kefirku" , i teraz znowu okazalo sie ze to sklep "kefirek" . nie odpowiada mi ta praca, nie chce na miesnym bo brzydze sie... nie lubie sie "babrac" w miesie, wstydze sie poza tym

[anjuta]

Napisane przez Papillon_

Po prostu zrób wszystko żeby cię nieprzyjął - w zależności do kogo idziesz: do kobiety: dekolt i spódniczka lub spodenki, ogólnie makijaż bardzo mocny, wymalowane na rażący albo ciemny kolor paznokcie, guma w buzi, fryzura różowej landryny i możesz iść, wtedy nikt Cię nie przyjmie ;P

albo idź w rozciągniętym dresie, też raczej nie przyjmą

[slonecznikow_a]

Na Twoim miejscu poszłabym do tego pracodawcy i szczerze powiedziała co się stało. Wzięłaś skierowanie, dopiero później zorientowałaś się, że to praca na dziale mięsnym. Niestety, jesteś wegetarianką ( ) więc kompletnie nie znasz się na mięsie, bo w Twoim domu nikt go nie je ( ). Myślę, że pracodawca nie zrobi Ci na złość i będzie robił problemów z urzędem...

[Apelly]

Napisane przez Papillon_

Po prostu zrób wszystko żeby cię nieprzyjął - w zależności do kogo idziesz: do kobiety: dekolt i spódniczka lub spodenki, ogólnie makijaż bardzo mocny, wymalowane na rażący albo ciemny kolor paznokcie, guma w buzi, fryzura różowej landryny i możesz iść, wtedy nikt Cię nie przyjmie ;P

No z całą pewnością

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Wystarczy że pójdziesz do pracodawcy i powiesz żeby ci podbił skierowanie. i on to zrobi. Przecież z UP przychodzi mnóstwo osób, które nie chcą pracować, pracodawca podpisuje im ten świstek, żeby urzędnicy się odczepili.
Sama tak kiedyś zrobiłam. dostałam skierowanie do pracy w której nie chciałam, bo by mi się zwyczajnie nie opłacała. Normalnie powiedziałam to pracodawcy i podpisał mi skierowanie.

[Kejti1212]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4634891 5]Wystarczy że pójdziesz do pracodawcy i powiesz żeby ci podbił skierowanie. i on to zrobi. Przecież z UP przychodzi mnóstwo osób, które nie chcą pracować, pracodawca podpisuje im ten świstek, żeby urzędnicy się odczepili.
Sama tak kiedyś zrobiłam. dostałam skierowanie do pracy w której nie chciałam, bo by mi się zwyczajnie nie opłacała. Normalnie powiedziałam to pracodawcy i podpisał mi skierowanie.[/QUOTE]

Dziekuje mam nadzieje ze mi tez podpisza

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4634891 5]Wystarczy że pójdziesz do pracodawcy i powiesz żeby ci podbił skierowanie. i on to zrobi. Przecież z UP przychodzi mnóstwo osób, które nie chcą pracować, pracodawca podpisuje im ten świstek, żeby urzędnicy się odczepili.
Sama tak kiedyś zrobiłam. dostałam skierowanie do pracy w której nie chciałam, bo by mi się zwyczajnie nie opłacała. Normalnie powiedziałam to pracodawcy i podpisał mi skierowanie.[/QUOTE]
jak tak będę postępować Polacy to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;46370030]jak tak będę postępować Polacy to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze.[/QUOTE]
No sama znam kilka takich osób które mogą pracować ale im się nie chce. I jeszcze praca prawie pod domem.
Ja odrzuciłam ofertę z PUP bo musiałabym dojeżdżać codziennie 65km albo autem albo 2 autobusami. A praca była na pół etatu. to się zupełnie nie opłacało.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4637015 8]No sama znam kilka takich osób które mogą pracować ale im się nie chce. I jeszcze praca prawie pod domem.
Ja odrzuciłam ofertę z PUP bo musiałabym dojeżdżać codziennie 65km albo autem albo 2 autobusami. A praca była na pół etatu. to się zupełnie nie opłacało.[/QUOTE]
Więc nie narzekajcie więcej że w tym kraju pracy nie ma. Jest tylko Wam się nie chce pracować

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;46370196]Więc nie narzekajcie więcej że w tym kraju pracy nie ma. Jest tylko Wam się nie chce pracować [/QUOTE]

Bo nie ma. Kiedyś chciałam skierowanie z PUP do pracy która mi się podobała, nie dostałam, a wysłali mnie do pracy 65km od domu. Czy to nie jest chore?

[niv_]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;46370196]Więc nie narzekajcie więcej że w tym kraju pracy nie ma. Jest tylko Wam się nie chce pracować [/QUOTE]

Staż z UP to staż.

Weź, nie denerwuj ludzi.

Nie wnikam dlaczego ktoś nie chce iść do pracy,ale czasami praca dla samej pracy mija się z celem. Rozumiem zdobycie jakiegoś doświadczenia, sensowne wynagrodzenie itd., a nie jakieś ochłapy, wymagania jak z kosmosu i oszałamiające wynagrodzenie rzędu 1.200-1.500 zł, aż się chce chodzić do pracy.

Sama jak byłam kiedyś zarejestrowana w PUP to nie dostałam żadnego skierowania na kursy, czy do pracy. Raz zainteresowało mnie ogłoszenie, chciałam aplikować, spełniałam wszystkie wymagania, a nawet miałam większe co z tego, pan urzędnik poinformował mnie, że ogłoszenie jest skierowane tylko do bezrobotnych wybranych przez urząd.

Tak samo jeżeli chodzi o kursy i szkolenia, jak czasami czytam na wizażu, że "zarejestruj się w PUP, organizują różne szkolenia i kursy", " bądź zajmij się np. robieniem biżuterii" to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. W jakim świece żyją niektórzy ludzie (?).

Wiadomo jednak, że syty głodnego nie zrozumie.

[slonecznikow_a]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;46370196]Więc nie narzekajcie więcej że w tym kraju pracy nie ma. Jest tylko Wam się nie chce pracować [/QUOTE]

Taaaak, najlepsze jest wciskanie beznadziejnych staży osobom, które dopiero zarejestrowały się w UP i dopiero zaczynają rozglądać się na rynku pracy. Zamiast dać im czas i szansę znalezienia czegoś lepszego, czegoś zw. z wykształceniem albo zainteresowaniami, lepiej dać skierowanie na staż typu "obróbka mięsa" albo "sprzątanie terenów zieleni miejskiej"

Oczywiście można szukać pracy samodzielnie, ale kiedy odrzucimy ofertę z UP, tracimy ubezpieczenie zdrowotne na 3 (?) miesiące.

[amelia114]

Dostałam skierowanie z UP na ofertę pracy, dojazd okazał się niemożliwy (nie mam możliwości dojechać tam na 7. rano), odmówiłam oferty, panie w niedoszłej pracy wpisały mi w rubrykę "nie przyjęty z powodu" tekst "w trakcie rekrutacji". Wyjaśniły, że wpisują tak wszystkim zgłaszającym się, bo osoba przyjmowana ma być dopiero 9.07. Dziś byłam w UP i nie dosyć, że nie chcieli mnie przyjąć, twierdząc że powinnam zgłosić się dokładnie w podanym terminie (a ja byłam przekonana że do tego terminu) to jeszcze wpis jest nieodpowiedni (?) Nie bardzo wiem, co zrobić w tej sytuacji, bardzo bym nie chciała jechać do pracodawcy 2 raz.

[21kasia21]

Napisane przez amelia114

Dostałam skierowanie z UP na ofertę pracy, dojazd okazał się niemożliwy (nie mam możliwości dojechać tam na 7. rano), odmówiłam oferty, panie w niedoszłej pracy wpisały mi w rubrykę "nie przyjęty z powodu" tekst "w trakcie rekrutacji". Wyjaśniły, że wpisują tak wszystkim zgłaszającym się, bo osoba przyjmowana ma być dopiero 9.07. Dziś byłam w UP i nie dosyć, że nie chcieli mnie przyjąć, twierdząc że powinnam zgłosić się dokładnie w podanym terminie (a ja byłam przekonana że do tego terminu) to jeszcze wpis jest nieodpowiedni (?) Nie bardzo wiem, co zrobić w tej sytuacji, bardzo bym nie chciała jechać do pracodawcy 2 raz.

Skoro potencjalny pracodawca Ci wpisał, że w trakcie rekrutacji, to znaczy, że jak sama nazwa wskazuje- rekrutacja trwa, więc nie podjęli ostatecznej decyzji, kogo wybiorą.

Jeśli masz konkretny termin, to stawiasz się na niego, to urząd. I skoro panie mają problem z wpisem na skierowaniu, to niech sobie to wyjaśnią z potencjalnym pracodawcą...

Nie wiem, co chcesz wyjaśniać/robić, ani po raz kolejny raz jechać do potencjalnego pracodawcy Skierowanie oddałaś, potencjalny pracodawca nie podjął decyzji, kto u niego odbędzie staż, więc problemu nie ma...

[anna_ann]

Hej. I jak skończyła się ta historia z UP i skierowaniem? Jestem ciekawa jak to jest w takich przypadkach.